04.06.2014 Views

Jagoda 2011 - Puls UM

Jagoda 2011 - Puls UM

Jagoda 2011 - Puls UM

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Literatura dla konkretnych<br />

LITERATURA<br />

Jedno muszę przyznać: im dłużej jestem na studiach<br />

medycznych, tym mniej posiadam cierpliwości dla szlachetnej,<br />

subtelnej formy literackiej. Otworzywszy książkę,<br />

zniechęcam się przy pierwszym murze z cegieł, czyli<br />

opisie przyrody na 20 stron, czy też bogatych aluzjach do<br />

francuskiej literatury i sztuki albo rozterkach wewnętrznych<br />

głównego bohatera, które i tak do niczego go nie<br />

doprowadzą, a ostateczna treść merytoryczna ledwie zapełniłaby<br />

połowę kartki A4 …<br />

Lecz kultura łagodzi obyczaje. Dla mnie czytanie zawsze<br />

było ważne, pomagało uporządkować myśli, oderwać<br />

się od rzeczywistości. Stałam się jednak wybredna,<br />

wykrętna i marudna! Dla osób, które mają podobny problem,<br />

jak i do wszystkich pozostałych, pragnę przybliżyć<br />

twórczość autora obowiązkowego, przed którym nie można<br />

mieć wymówek. On sam nie posiada cierpliwości do<br />

wytwornego kunsztu literackiego, a nawet ironizuje z nim,<br />

ilustrując swe dzieła rysunkami bobrów, czy przecinającymi<br />

się kreskami, obrazującymi dziury w zadku. Niemniej<br />

jego powieści przedstawiają oryginalny i krytyczny obraz<br />

świata, nieoderwalnie z dużą dozą charakterystycznego<br />

poczucia humoru.<br />

Kurt Vonnegut Jr (1922-2007) urodził się w Illinois.<br />

Studiował biochemię, lecz sam stwierdził, iż kiepski byłby<br />

z niego naukowiec, to z nauką się pożegnał. Wybuchła<br />

II Wojna Światowa, a że pracą<br />

w Instytucie Technologii<br />

dla wojska mało się przydał,<br />

komisja wysłała go na front.<br />

Po przegranej bitwie o Ardeny<br />

został wzięty do niemieckiego<br />

obozu jenieckiego,<br />

a następnie zmuszony do<br />

pracy w drezdeńskiej fabryce<br />

produkującej syrop słodowy<br />

dla ciężarnych kobiet III<br />

Rzeszy. Przeżył makabryczne<br />

bombardowanie Drezna.<br />

Zdołał powrócić jednak do<br />

kraju cały i zdrowy. Pragnąc spróbować ponownie swych<br />

sił w karierze naukowej, podjął studia antropologiczne,<br />

lecz napisana praca magisterska: „Wahania pomiędzy dobrem<br />

i złem w popularnych opowieściach” została odrzucona<br />

jako zbyt niepoważna. Wtedy Vonnegut zaczął pisać.<br />

Po osiągnięciu sukcesu jako pisarz, dostał zaproszenia do<br />

Uniwersytetów Iowa, Harvardu; tytułem analogicznym<br />

do Profesor Honoris Causa uhonorowany został przez<br />

Uniwersytet Indiana; City University uczynił z weterana<br />

Profesora Prozy Amerykańskiej. Następny był tytuł doktora<br />

literatury Hobert and William College, czy w końcu<br />

wiceprezydentura w National Institute of Arts and Letters.<br />

„Hej ho”.<br />

Twórczość Vonneguta jest bardzo charakterystyczna.<br />

„ – Czy wiesz, że w żadnym z twoich opowiadań nie<br />

występuje czarny charakter? – Powiedziałem mu, że to<br />

jedna z rzeczy, jakich nauczyłem się na studiach zaraz po<br />

wojnie”. Również nigdy nie ma typowego, krystalicznego<br />

głównego bohatera. Postacie zawsze składają się z mniejszego<br />

bądź większego chaosu; skrzypią, szwankują,<br />

trzeszczą, są jak „pijane dzieci we mgle”. Kiedy czyta się<br />

kolejne powieści, można zauważyć przeplatanie się postaci,<br />

miejsc, zdarzeń. Tworzy to rzeczywistość vonnegutowskiego<br />

pióra. Przykładem jest postać Kilgora Trouta,<br />

zwariowanego pisarza science-fiction, który przewija się<br />

przez kilka książek, po cichu stanowiącego<br />

alter-ego samego autora. Efektem<br />

jest wielowymiarowość powieści jak<br />

i postaci, nie ograniczając ich wyłącznie<br />

do roli wymaganej w jednej, danej<br />

fabule, a im bardziej jest się zaznajomionym<br />

z całością twórczości Vonneguta, tym częściej<br />

można się uśmiechać pod nosem podczas lektury. Dodam<br />

jeszcze, iż we fluktuacyjnym procesie mieści swój świat<br />

na około 200 stronach, co jest kolejną zaletą amerykańskiego<br />

mistrza humoru.<br />

Kocia Kołyska<br />

„Od czterech tysięcy lat albo dłużej dorośli splatają<br />

zawiłe pętle ze sznurków przed nosami swoich dzieci (…).<br />

Nic dziwnego, że dzieci wyrastają potem na wariatów.<br />

Kocia kołyska to tylko kilka iksów ze sznurka pomiędzy<br />

czyimiś palcami i dzieciak patrzy, i patrzy na te iksy…(…)<br />

I nic. Nie ma żadnego cholernego kota, żadnej cholernej<br />

kołyski”.<br />

Kocia kołyska, rzec by można, to siatka bezpieczeństwa.<br />

Można wziąć człowieka,<br />

przechodnia z ulicy bądź głównego<br />

bohatera powieści, z rusztowania<br />

ze splecionych włókien<br />

nerwowych, na jakie się składa jego część mózgu odpowiedzialna<br />

za funkcjonowanie w świecie rzeczywistym,<br />

opleść je watą, połączyć jeszcze w odpowiedni sposób<br />

bawełnianą nicią, uzyskując uplecenie grupy społecznej,<br />

religii, kraju czy klubu miłośników szachów. Patrząc na<br />

naszą misterną konstrukcję, stwierdzamy, iż same uplecenie<br />

nie jest prawdziwsze od formy, a sama forma jest<br />

również abstrakcją wyciągniętą z nicości. Jaki jest więc<br />

<strong>Puls</strong> <strong>UM</strong><br />

33

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!