Wojna - Starachowice
Wojna - Starachowice
Wojna - Starachowice
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
Luftwaffe nad Polsk¹.<br />
– lecz nie ka¿dy je widzi, gdy¿ lec¹ wysoko. Nasze baterie<br />
przeciwlotnicze, szybkostrzelne kalibru 40 mm posy³aj¹ serie<br />
10 strza³owe w kierunku wroga, znacz¹c drogê sw¹ œwietlist¹<br />
smug¹ czerwonej linii. Nasze baterie strzelaj¹ na wysokoœæ<br />
6 km, podczas gdy wróg leci na wysokoœci 8 km. Widaæ jak<br />
pociski rw¹ siê pod nimi, lecz te p³yn¹ równo i pewnie w obranym<br />
kierunku. Za parê godzin wracaj¹ równie¿ wysoko.<br />
Znów alarm, syreny, otwarte paszcze bram, lawa biegn¹cych<br />
ludzi, huk dzia³, œwietliste smugi pocisków, deszcz od³amków<br />
- cisza i odwo³anie alarmu. 1 wrzeœnia 1939 roku g³ównym<br />
celem ataków bombowych niemieckiej 4 Floty Powietrznej,<br />
operuj¹cej nad terenem po³udniowej Polski, by³o polskie<br />
lotnictwo wojskowe oraz infrastruktura naziemna lotnisk<br />
po³o¿onych na zachód od Wis³y, w rejonach Kraków - Kielce<br />
- Radom - £ódŸ. Obserwowane przez Halinê Donimirsk¹ i Mieczys³awa<br />
Frycza nad Starachowicami bombowce, to prawdopodobnie<br />
samoloty Dornier Do 17Z z I. Dywizjonu 76. Pu³ku<br />
Bombowego, które zbombardowa³y tu¿ po godzinie szóstej<br />
rano lotnisko w Radomiu.<br />
Tadeusz Rek tak opisa³ ten dzieñ: Pierwszego dnia wojny<br />
nie by³o nadzwyczajnych zdarzeñ. Po prostu by³ to dzieñ,<br />
jak ka¿dy inny. Poci¹gi kursowa³y normalnie. Przyje¿d¿a³y na<br />
stacje punktualnie; mo¿na by³o wed³ug nich regulowaæ zegarki<br />
- przekona³em siê o tym osobiœcie, mieszkaliœmy naprzeciw<br />
stacji. Jak zawsze wysiada³o z nich tysi¹ce robotników<br />
i szybkim krokiem pod¹¿ali do zak³adów. Nadal w dzieñ i w nocy<br />
w kierunku Skar¿yska jeŸdzi³y wojskowe transporty kolejowe,<br />
które serdecznie witaliœmy. Sklepy otwierano o ustalonych<br />
godzinach. Pracowa³y, urzêdy, dzia³a³ szpital. Rozesz³a siê<br />
wiadomoœæ, ¿e prze³o¿ono inauguracjê roku szkolnego. Wyczuwa³o<br />
siê jednak dziwn¹, napiêt¹ atmosferê. Rodzice, nie<br />
tylko nasi, nakazali dzieciom aby nie oddala³y siê od domów.<br />
W czasie alarmów lotniczych mieliœmy chowaæ siê do schronów.<br />
Ojciec zakaza³ obserwowanie nieba w czasie nalotów -<br />
od³amki pocisków artyleryjskich by³y groŸne dla samolotów<br />
i dla ludzi - spadaj¹c z du¿ej wysokoœci mog³y raniæ, a nawet<br />
STARACHOWICKI WRZESIEÑ<br />
97