Zobacz peÅne wydanie (PDF) - SÄ deczanin
Zobacz peÅne wydanie (PDF) - SÄ deczanin
Zobacz peÅne wydanie (PDF) - SÄ deczanin
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
WOKÓŁ NAS<br />
Nie mówi o tym głośno,<br />
nie chwali się, nie domaga<br />
wdzięczności, medali,<br />
zaszczytów. Ale rozpłakał<br />
się ze wzruszenia, gdy<br />
siostra Felicjanka z Nowego<br />
Sącza zadzwoniła do niego,<br />
że właśnie uratowano<br />
dzieciątko, któremu dla<br />
niego właśnie nadano imię<br />
Ryszard.<br />
Ryszard Pierwszy Sądecki<br />
Są dec kie „Okno ży cia” jest już<br />
osiemnastym w kraju. Po nim zdążyło<br />
powstać kolejnych dwadzieścia. Poświęcone<br />
zostało przez ordynariusza diece -<br />
zji tar now skiej, ks. bpa Wik to ra<br />
Skwor ca 25 mar ca 2009 r., w uro czy -<br />
stość Zwiastowania Pańskiego, które obcho<br />
dzo ne jest w ko ście le ja ko Dzień<br />
Świętości Życia. Opiekują się nim siostry<br />
Felicjanki, w domu przy ulicy Długo<br />
sza 53. Rok po otwar ciu, 20<br />
ma ja 2010 r., do okna ży cia w No wym<br />
Sączu przyniesiono pierwsze niemowlę.<br />
Sio stry nada ły ura to wa ne mu chłop cu<br />
tymczasowe imię Ryszard, na cześć funda<br />
to ra okna, Ry szar da Kon stan te go.<br />
Dzisiaj mały Rysiek ma rodzinę adopcyjną,<br />
rozwija się dobrze.<br />
Z Ryszardem i Elżbietą Konstantymi<br />
ze tkną łem się po raz pierw szy w 2000<br />
roku. Wywodzący się z rodziny znanych<br />
sądeckich budowniczych Ryszard Konstan<br />
ty sam pro wa dził ta kże fir mę bu -<br />
dow la ną, naj pierw w No wym Są czu,<br />
następnie w Krakowie i Europie. Ich syn<br />
Piotr uczęszczał do IV Liceum Ogólnokształcącego<br />
im. Króla Bolesława Chrobrego<br />
w Nowym Sączu, obecnie kończy<br />
studia w Krakowie. Córka państwa Konstantych<br />
dała swoim szczęśliwym rodzicom<br />
sze ścio ro wnu cząt. Po raz dru gi<br />
spotkałem Ryszarda i Elżbietę Konstantych<br />
w dniu mo je go „na wie dze nia”<br />
przez Sio strę Che ru bi nę. Snu jąc opo -<br />
wieści o ratowanych przez siebie dzieciach<br />
wyrażała się z wielkim uznaniem<br />
i wdzięcznością o Panu Ryszardzie i Pani<br />
Elżbiecie – swoich przyjaciołach, dobrodziejach<br />
Domu i sponsorach. Na ich<br />
po moc – jak wie lo krot nie pod kre śla ła<br />
– zawsze i siostry, i dzieci mogą liczyć.<br />
Ry szard Kon stan ty pięć lat te mu usły -<br />
szał o potrzebie ufundowania inkubatora<br />
dla Do mu Sa mot nej Mat ki<br />
Małżeństwo Konstantych z kardynałem Stanisławem Dziwiszem FOT. S. SIKORA<br />
w Krakowie. Inkubator miał służyć dzieciom<br />
pozostawianym w pierwszym<br />
w Pol sce „Oknie ży cia”. Na wieść o wy -<br />
łożeniu przez Prezydenta Krakowa Jacka<br />
Majchrowskiego ledwie pięciu<br />
tysięcy złotych z budżetu miasta dla ratowania<br />
niechcianych dzieci, Ryszard<br />
Konstanty postanowił sam zapłacić całą<br />
kwotę, która – jak mówi – odpowiadała<br />
wówczas cenie małego samochodu.<br />
Od tej chwi li i on prze żył swo je na wie -<br />
dzenie. Idea ratowania życia stała się<br />
ideą je go ży cia. Nie umiał od ma wiać<br />
prośbom. Ufundował okna życia w kolejnych<br />
diecezjach, nie szczędził własnych<br />
funduszy na kilkanaście<br />
następnych inkubatorów. Nie mówi<br />
o tym gło śno, nie chwa li się, nie do ma -<br />
ga wdzięczności, medali, zaszczytów.<br />
Ale roz pła kał się ze wzru sze nia, gdy sio -<br />
stra Felicjanka z Nowego Sącza zadzwoniła<br />
do niego, że właśnie uratowano<br />
dzieciątko, któremu dla niego właśnie<br />
nadano imię Ryszard. Kiedy spotkałem<br />
go po raz trze ci, Ry szard Kon stan ty wrę -<br />
czał metropolicie krakowskiemu, ks. kardynałowi<br />
Stanisławowi Dziwiszowi<br />
pierwszy egzemplarz ufundowanej przez<br />
siebie książki – Okno ży cia. S.O.S. ks.<br />
kardynała Karola Wojtyły.<br />
Dokument drogi do miłości<br />
17 lutego 2011 r. w siedzibie Kurii<br />
Metropolitarnej w Krakowie odbyło się<br />
pierwsze spotkanie promujące książkę<br />
opracowaną przez Jerzego Leśniaka, Sławomira<br />
Sikorę i księdza Jacka Koniecznego,<br />
dyrektora Wydziału<br />
Duszpasterstwa Rodzin. W spotkaniu<br />
oprócz autorów i fundatorów – Elżbiety<br />
i Ryszarda Konstantych , uczestniczyły<br />
Siostry Cherubina i Józefina oraz prezes<br />
Sądeckiego Hospicjum, Roman Porębski.<br />
Ksiądz kardynał Stanisław Dziwisz<br />
z wyraźnym zainteresowaniem i podziwem<br />
przeglądał ofiarowany sobie egzemplarz,<br />
zatrzymał wzrok na tekstach<br />
przemówień papieskich, zauważył archiwalne<br />
zdjęcie, na którym towarzyszył<br />
przed laty księdzu kardynałowi Karolowi<br />
Woj ty le w cza sie Mszy św. w ka pli cy<br />
pierwszego Domu przy ulicy Warszawskiej.<br />
Wszyscy uczestniczący w spotkaniu<br />
przyjęli szczere gratulacje następcy<br />
i kontynuatora idei Jana Pawła II w dzie-<br />
46 Sądeczanin MARZEC 2011 v www.sadeczanin.info