10.03.2015 Views

Ratownictwo Górnicze 2010_3.indd - Centralna Stacja Ratownictwa ...

Ratownictwo Górnicze 2010_3.indd - Centralna Stacja Ratownictwa ...

Ratownictwo Górnicze 2010_3.indd - Centralna Stacja Ratownictwa ...

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

ISSN 1426–3092<br />

Nr 3 (60) wrzesieñ <strong>2010</strong> r.<br />

KWARTALNIK CENTRALNEJ STACJI RATOWNICTWA GÓRNICZEGO S.A.


Redaguje zespół:<br />

Andrzej Plata<br />

– redaktor naczelny<br />

Mirosław Bagiński<br />

– z-ca redaktora naczelnego<br />

Barbara Kochan<br />

– z-ca redaktora naczelnego<br />

Jacek Dubiel<br />

– sekretarz redakcji<br />

Katarzyna Myślińska<br />

Katarzyna Kajdasz-Szpotko<br />

Małgorzata Jankowska<br />

Adres redakcji:<br />

<strong>Centralna</strong> <strong>Stacja</strong> <strong>Ratownictwa</strong><br />

Górniczego S.A.<br />

41-902 Bytom<br />

ul. Chorzowska 25<br />

tel. (32) 388 04 45<br />

lub (32) 388 05 92<br />

fax. (32) 388 04 44<br />

e-mail: pa@csrg.bytom.pl<br />

Okręgowa <strong>Stacja</strong> <strong>Ratownictwa</strong><br />

Górniczego w Bytomiu<br />

ul. Chorzowska 12d<br />

41-902 BYTOM<br />

tel. (32) 388 06 22<br />

e-mail:<br />

osrgbytom@csrg.bytom.pl<br />

Okręgowa <strong>Stacja</strong> <strong>Ratownictwa</strong><br />

Górniczego w Jaworznie<br />

ul. Krakowska 95<br />

43-600 JAWORZNO<br />

tel. (32) 616 22 86<br />

fax. (32) 616 44 33<br />

e-mail:<br />

osrgjaworzno@csrg.bytom.pl<br />

Okręgowa <strong>Stacja</strong> <strong>Ratownictwa</strong><br />

Górniczego w Wodzisławiu Śl.<br />

ul. Marklowicka 3<br />

44-300 WODZISŁAW ŚL.<br />

tel. (32) 455 47 06<br />

e-mail:<br />

osrgwodzislaw@csrg.bytom.pl<br />

Okręgowa <strong>Stacja</strong> <strong>Ratownictwa</strong><br />

Górniczego w Zabrzu<br />

ul. Jodłowa 33<br />

41-800 ZABRZE<br />

tel. (32) 271 35 06<br />

e-mail: osrgzabrze@csrg.bytom.pl<br />

Redakcja nie odpowiada za treść<br />

reklam i zastrzega sobie prawo dokonywania<br />

skrótów tekstów oraz<br />

zamieszczania własnych tytułów<br />

i śródtytułów. Nie zamówionych<br />

materiałów nie zwracamy.<br />

SPIS TREŚCI<br />

• Krótko<br />

Powołanie Zarządu CSRG S.A. .......................... 1<br />

EKOLAURY Polskiej Izby Ekologii <strong>2010</strong> ................... 1<br />

„SOBÓTKA <strong>2010</strong>” .................................. 1<br />

„INTERSCHUTZ <strong>2010</strong>” ............................. 1<br />

Akcje pożarowe ..................................... 1<br />

Zawody ratownicze .................................. 1<br />

Powódź ........................................... 1<br />

• Rozmowa z mgr. inż. Eugeniuszem Kentnowskim, Prezesem Zarządu<br />

Centralnej Stacji <strong>Ratownictwa</strong> Górniczego S.A. w Bytomiu<br />

Zawsze przyjdziemy z pomocą .......................... 3<br />

• Jan Syty, Mirosław Bagiński, Tomasz Konwerski<br />

Właściwości aparatów powietrznych – wprowadzanie ich<br />

do stosowania ....................................... 5<br />

• Mirosław Sobczak, Tadeusz Kubiczek<br />

Akcja przeciwpożarowa w KWK „Knurów-Szczygłowice”<br />

Ruch „Szczygłowice” ................................. 9<br />

• Dariusz Brzózka<br />

Likwidacja pożaru w KWK „Jankowice” .................. 12<br />

• Piotr Hetmańczyk, Konrad Tausz<br />

Ratownicy o swojej pracy .............................. 14<br />

• Jerzy Kaczmarek, Katarzyna Kajdasz-Szpotko<br />

Bezpieczeństwo ratowników<br />

a ryzyko w czasie akcji ratowniczych (2) ................... 17<br />

• Rozmowa ze Stanisławem Luchowskim, literatem,<br />

autorem książek o górnictwie<br />

Ci chłopcy zasłużyli na coś więcej ........................ 23<br />

• Andrzej Plata, Kazimierz Trzaska<br />

Otwieranie izolowanych wyrobisk górniczych ............... 25<br />

• Agnieszka Pazera<br />

Szczęście to magiczne słowo ............................ 27<br />

• Piotr Dziacko<br />

Działać na wysokościach ............................... 28<br />

Skład, opracowanie techniczne<br />

oraz druk:<br />

Oficyna Drukarska,<br />

01-142 Warszawa,<br />

ul. Sokołowska 12a,<br />

tel./fax (22) 632 83 52<br />

Zdjęcie na okładce: Ćwiczenia w szybie kopalni zabytkowej „Guido”. Kurs podstawowy dla ratowników<br />

górniczych, kandydatów na członków specjalistycznych zastępów do prac z użyciem technik<br />

alpinistycznych w wyrobiskach pionowych lub o dużym nachyleniu. Fot: Marek Rybicki


ROK XV RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 60<br />

NR 3/<strong>2010</strong><br />

KRÓTKO<br />

POWOŁANIE ZARZĄDU<br />

CSRG S.A.<br />

15 czerwca <strong>2010</strong> r. Zwyczajne Walne<br />

Zgromadzenie Spółki powołało na kolejną<br />

kadencję Zarząd Centralnej Stacji <strong>Ratownictwa</strong><br />

Górniczego S.A. w składzie:<br />

Eugeniusz Kentnowski – Prezes Zarządu,<br />

Jan Syty – członek Zarządu,<br />

Krzysztof Kubera – członek Zarządu.<br />

EKOLAURY POLSKIEJ<br />

IZBY EKOLOGII <strong>2010</strong><br />

<strong>Centralna</strong> <strong>Stacja</strong> <strong>Ratownictwa</strong> Górniczego<br />

S.A. w Bytomiu otrzymała wyróżnienie<br />

Pol skiej Izby Ekologii w kategorii<br />

EKOPRODUKT W PRZEMYŚLE I BUDOWNI-<br />

CTWIE za sposób wykorzystania proszków<br />

gaśniczych do prowadzenia profilaktyki<br />

pożarowej oraz wybuchowej w podziemnych<br />

zakładach górniczych.<br />

„SOBÓTKA <strong>2010</strong>”<br />

Podczas ćwiczeń. /Fot: archiwum/<br />

Ćwiczenia ratownicze i szkolenie pod<br />

kryptonimem „SOBÓTKA <strong>2010</strong>” dotyczące<br />

organizacji akcji ratowniczych związanych<br />

z katastrofami budowlanymi odbyły się<br />

od 15 do 16 czerwca br. w województwie<br />

dolnośląskim w miejscowości Sobótka.<br />

W ćwiczeniach brało udział 20 zastępów<br />

/ pododdziałów, w tym z CSRG S.A. w Bytomiu<br />

zastęp ratownictwa specjalistycznego.<br />

Łącznie w manewrach uczestniczyło około<br />

120 uczestników. Otworzył je Dolnośląski<br />

Komendant Wojewódzki PSP. W pierwszym<br />

dniu przydzielono zadania poszczególnym<br />

zastępom / pododdziałom. Składały się z 11<br />

epizodów, m.in. poszukiwanie osób w gruzowisku<br />

i podziemiach budynku, w tym ewakuacja<br />

metodami alpinistycznymi, wyburzanie<br />

ściany i stabilizacja chodnika, poszukiwanie<br />

osoby w zatopionych podziemiach, wyciąganie<br />

poszkodowanego z podziemi przez<br />

otwór, udzielanie pomocy medycznej w warunkach<br />

prowadzonych działań.<br />

Zastęp pogotowia specjalistycznego<br />

CSRG S.A. brał udział bezpośrednio w czterech<br />

epizodach razem z SG <strong>Ratownictwa</strong><br />

Podziemnego „Wałbrzych 1”. Każdy z epizodów<br />

był oceniany przez wyznaczonego obserwatora,<br />

który wypełniał „Kartę wykonania<br />

ćwiczenia”. Wykonanie wszystkich naszych<br />

zadań oceniono bardzo wysoko. W tym<br />

dniu na prośbę organizatorów kierownik<br />

grupy CSRG S.A. mgr inż. Witold Kawka wygłosił<br />

dla wszystkich uczestników wykład<br />

na temat „Bezpiecznego zabezpieczenia<br />

stropów i ociosów wyrobiska oraz bezpiecznego<br />

przebierania zawału”. W drugim dniu<br />

przeprowadzone zostały pokazy działań<br />

poszczególnych jednostek np. nurków, grup<br />

wysokościowych, pokaz pomp używanych<br />

podczas powodzi itp. oraz odbyły seminaria<br />

głównie dotyczące prowadzenia i organizacji<br />

akcji powodziowych. Podczas oficjalnego<br />

zamknięcia ćwiczeń „SOBÓTKA <strong>2010</strong>” organizatorzy<br />

pozytywnie ocenili stopień wyszkolenia<br />

ratowników i umiejętności współdziałania<br />

poszczególnych grup.<br />

„INTERSCHUTZ <strong>2010</strong>”<br />

Od 7 do 8 czerwca i od 10 do 11 czerwca<br />

<strong>2010</strong> r. dwie grupy przedstawicieli CSRG<br />

S.A. przebywały na Międzynarodowych<br />

Targach Sprzętu Pożarniczego i Ratowniczego<br />

„INTERSCHUTZ <strong>2010</strong>” w Lipsku.<br />

AKCJE POŻAROWE<br />

Od 14 do 31 maja <strong>2010</strong> r. – akcja pożarowa<br />

w KWK „Murcki-Staszic” Ruch „Staszic”,<br />

brały w niej udział zastępy ratownicze OSRG<br />

Bytom oraz zawodowe zastępy ratownicze<br />

pogotowia pomiarowego CSRG S.A.<br />

Od 17 do 21 maja <strong>2010</strong> r. – akcja pożarowa<br />

w KWK „Mysłowice-Wesoła” Ruch „Wesoła”,<br />

uczestniczyły w niej zastępy ratownicze<br />

OSRG Jaworzno, OSRG Bytom oraz zawodowe<br />

zastępy ratownicze pogotowia pomiarowego<br />

CSRG S.A.<br />

Od 15 do 22 czerwca <strong>2010</strong> r. – akcja pożarowa<br />

w KWK „Knurów-Szczygłowice” Ruch<br />

„Szczygłowice”, brały w niej udział zastępy ratownicze<br />

OSRG Zabrze i zawodowe zastępy ratownicze<br />

pogotowia pomiarowego CSRG S.A.<br />

Od 2 do 5 lipca <strong>2010</strong> r. – akcja pożarowa<br />

w KWK „Jankowice”, uczestniczyły w niej<br />

zastępy ratownicze OSRG Wodzisław oraz<br />

pogotowie pomiarowe OSRG Wodzisław.<br />

1<br />

ZAWODY RATOWNICZE<br />

11 czerwca <strong>2010</strong> r. pracownicy CSRG<br />

S.A sędziowali czwartym zawodom górniczych<br />

drużyn ratowniczych kopalń Kompanii<br />

Węglowej S.A.. Zawody odbyły się<br />

w kompleksie sportowym „Walka” w Zabrzu<br />

Makoszowach. Zwycięźyła drużyna<br />

KWK „Sośnica-Makoszowy” Ruch „Sośnica”,<br />

drugie miejsce zajęli ratownicy KWK „Bobrek-Centrum”<br />

Ruch „Bobrek”, a trzecie ratownicy<br />

z KWK „Sośnica-Makoszowy” Ruch<br />

„Makoszowy”.<br />

POWÓDŹ<br />

Podczas tegorocznego zagrożenia powodziowego<br />

na Górnym Śląsku CSRG S.A.<br />

wielokrotnie brała udział w likwidacji jego<br />

skutków. Wykorzystywano nowoczesne<br />

pompy oraz prowadzono prace z użyciem<br />

technik nurkowych. Pompy o dużej<br />

wydajności zastosowano m.in. w Zabrzu<br />

w dzielnicy Makoszowy oraz przy odpompowaniu<br />

wody i zabezpieczaniu<br />

zalanych terenów przez Kłodnicę, w tym<br />

m.in. przy KWK „Sośnica-Makoszowy”. Ponadto<br />

z tych pomp korzystały m.in. KWK<br />

„Bielszowice”, KWK „Knurów-Szczygłowice”<br />

i KWK „Ziemowit”. Prace ratownicze z wykorzystaniem<br />

technik nurkowych prowadzono<br />

m.in. na rozlewiskach wodnych<br />

na terenach KWK „Bielszowice” oraz KWK<br />

„Zofiówka” podczas likwidacji zagrożenia<br />

powodziowego obiektów zakładów górniczych<br />

oraz udrożniania drogi wojewódzkiej<br />

w Jastrzębiu-Zdroju i w Pawłowicach.<br />

Zastępy ratownicze brały także udział<br />

w uszczelnianiu wałów na rzeczce Szarlejka<br />

przy Centralnej Przepompowni „Bolko”.<br />

Za udział w akcji powodziowej CSRG S.A.<br />

otrzymała podziękowanie od Wojewody<br />

Śląskiego i Śląskiego Komendanta Wojewódzkiego<br />

Państwowej Straży Pożarnej.<br />

OD REDAKCJI<br />

Składamy serdeczne podziękowania<br />

Panu Jerzemu Kaczmarkowi za kierowanie<br />

działem ratownictwa ds. szkolenia, jak również<br />

za nadzór przy tworzeniu i redagowaniu<br />

kwartalnika „<strong>Ratownictwo</strong> Górnicze”.<br />

Jednocześnie informujemy, że redaktorem<br />

naczelnym kwartalnika „<strong>Ratownictwo</strong><br />

Górnicze” i kierownikiem działu ratownictwa<br />

ds. szkolenia od dnia 1 sierpnia<br />

br. został Pan Andrzej Plata.<br />

Oprac.: Barbara Kochan<br />

Katarzyna Kajdasz-Szpotko


NR 3/<strong>2010</strong><br />

RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 60<br />

ROK XV<br />

2


ROK XV RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 60<br />

NR 3/<strong>2010</strong><br />

ZAWSZE PRZYJDZIEMY<br />

Z POMOCĄ<br />

Rozmowa z mgr. inż. Eugeniuszem Kentnowskim, Prezesem Zarządu<br />

Centralnej Stacji <strong>Ratownictwa</strong> Górniczego S.A. w Bytomiu<br />

– W ostatnim wywiadzie dla „<strong>Ratownictwa</strong><br />

Górniczego” udzielonym<br />

po trzech miesiącach prezesury<br />

w CSRG S.A. stwierdził<br />

Pan, że stara się dogłębnie poznać<br />

tę instytucję. Jakie wnioski Pan<br />

wyciągnął i które z nich są już realizowane?<br />

– Jak wówczas powiedziałem, całe moje<br />

życie zawodowe jest związane z górnictwem.<br />

W kopalniach przepracowałem<br />

trzydzieści lat i znajdowałem się w różnych,<br />

nieraz trudnych sytuacjach. Stąd<br />

dobrze wiem jak bardzo potrzebni są ratownicy.<br />

Od półtora roku jestem prezesem<br />

Centralnej Stacji <strong>Ratownictwa</strong> Górniczego<br />

S.A. w Bytomiu i dzisiaj patrzę<br />

trochę inaczej na sprawy ratownictwa,<br />

ale nie jest tak, że całkowicie zmieniłem<br />

swoje dotychczasowe poglądy. Na pewno,<br />

jeżeli chodzi o podstawowe sprawy<br />

czyli naszą statutową działalność jaką<br />

jest zabezpieczanie kopalń to bezwarunkowo<br />

musi zostać tak, jak jest do tej<br />

pory. Nie ma innej alternatywy. Udzielanie<br />

pomocy kopalniom w nagłych<br />

zdarzeniach gdzie ewentualnie dochodzi<br />

także do zagrożenia życia ludzkiego<br />

i mienia, jak również działalność polegająca<br />

na prewencji powinny pozostać<br />

nie zmienione. <strong>Centralna</strong> <strong>Stacja</strong> <strong>Ratownictwa</strong><br />

Górniczego S.A. jako jednostka<br />

ratownictwa górniczego realizuje swoje<br />

zadania przy pomocy dyżurujących zawodowych<br />

zastępów ratowniczych, zawodowych<br />

pogotowi specjalistycznych<br />

jak i dyżurujących zastępów dla grup<br />

zakładów górniczych. Ta formuła działania<br />

dobrze sprawdziła się przez szereg<br />

lat i powinna nadal funkcjonować.<br />

Uważam natomiast, że powinny być<br />

wprowadzone pewne zmiany dotyczące<br />

techniki. Obecnie akcja ratownicza<br />

nie jest wyłącznie oparta na sile mięśni<br />

ratownika. To również technika.<br />

Od lat dokładano starań, żeby sprzęt<br />

ratowniczy był jak najnowocześniejszy.<br />

Nie ukrywam, że moi poprzednicy<br />

zrobili w tej materii bardzo wiele.<br />

Ja również chciałbym to kontynuować.<br />

Jednym z bardzo istotnych problemów<br />

w tej dziedzinie jest łączność ratownicza,<br />

a ściślej łączność bezprzewodowa.<br />

Jej stan pozostawia w tej chwili jeszcze<br />

wiele do życzenia. Żyjemy przecież<br />

w XXI wieku, musimy mieć stały nasłuch<br />

na to, gdzie się znajduje zastęp<br />

ratowniczy w danym momencie, jaką<br />

pracę wykonuje i na jakie napotyka trudności.<br />

Musi o tym wiedzieć kierownik<br />

akcji na dole i kierownik prowadzący<br />

całą akcję. Nie ukrywam, że testujemy<br />

różnego rodzaju środki łączności po to,<br />

aby w najbliższym czasie naszą łączność<br />

ratowniczą doprowadzić do takiego stanu,<br />

aby była bezawaryjna i prezentowała<br />

bardzo wysoki poziom.<br />

Ważne jest także dostarczenie nowego<br />

sprzętu indywidualnego przystosowanego<br />

do ewakuacji ludzi w atmosferze<br />

niezdatnej do oddychania, którzy zostali<br />

poszkodowani w różnego rodzaju zdarzeniach.<br />

Stosowany dotychczas AU-9E<br />

zestarzał się i praktycznie nie jest już produkowany<br />

więc musimy mieć coś nowego.<br />

W tym roku kupiliśmy nowoczesne<br />

aparaty tlenowe ucieczkowe, które niejako<br />

„myślą” za człowieka: jeżeli ktoś<br />

jest nieprzytomny to sam aparat powoduje<br />

oddychanie, jeżeli człowiek zaczyna<br />

oddychać samodzielnie to aparat się<br />

wyłącza. W tym roku nabędziemy także<br />

małą przenośną ratowniczą stację klimatyczną<br />

– sprzęt bardzo nowoczesny.<br />

3<br />

Będzie ona pozwalała pracować ratownikom<br />

w trudnych warunkach mikroklimatu,<br />

które niestety występują w naszych<br />

kopalniach. Oprócz unowocześniania<br />

sprzętu zamierzamy poświęcić więcej<br />

uwagi sprawom socjalno – bytowym.<br />

Nasze cztery okręgowe stacje ratownictwa<br />

górniczego powstały w 1958 stąd<br />

wymagają generalnego remontu, zależy<br />

nam, żeby każda z okręgowych stacji<br />

stała się wzorcową pod każdym względem.<br />

Dużą wagę przywiązujemy także<br />

do stworzenia bardzo dobrych warunków<br />

ratownikom będącym na dyżurach.<br />

Ważnym zagadnieniem są także<br />

szkolenia, które nieodzownie związane<br />

są z naszą działalnością. Posiadamy<br />

bardzo dobrą kadrę dydaktyczną,<br />

fachowców z różnych dziedzin, nasze<br />

sale są nowoczesne i wyposażone w najlepszy<br />

sprzęt audiowizualny. Potwierdzeniem<br />

naszych kompetencji w tym<br />

zakresie jest przyznana nam akredytacja<br />

Śląskiego Kuratora Oświaty. Pragnę nadmienić,<br />

że szkolenia nie są skierowane<br />

tylko do ratowników i ludzi trudniących<br />

się ratownictwem, ale także osób reprezentujących<br />

różne grupy zawodowe.


NR 3/<strong>2010</strong><br />

Zasygnalizowałem tutaj tylko niektóre<br />

aspekty naszych działań, chciałoby się<br />

oczywiście zrobić dużo więcej ale tak<br />

jak wszyscy i my musimy się poruszać<br />

w obrębie finansowych możliwości.<br />

– Jak Pan ocenia dalsze perspektywy<br />

funkcjonowania CSRG S.A.?<br />

– CSRG S.A. jest ściśle związana<br />

z polskim górnictwem węglowym.<br />

Jest to swoista służba dla górników.<br />

W Statucie jest jasno określone jaka<br />

jest nasza podstawowa działalność i jak<br />

już wcześniej powiedziałem, zamierzamy<br />

ją realizować bez reszty. Po to powołano<br />

Centralną Stację <strong>Ratownictwa</strong> Górniczego<br />

S.A. Jeżeli górnictwo węglowe<br />

będzie dobrze funkcjonowało to i my<br />

będziemy dobrze funkcjonować. Myślę,<br />

że perspektywy rozwoju Centralnej Stacji<br />

<strong>Ratownictwa</strong> Górniczego S.A. rysują<br />

się pomyślnie bowiem nie wierzę w to,<br />

że górnictwo pomimo transformacji,<br />

które trwają od kilkunastu lat mogłoby<br />

nagle zniknąć. Jest ono niezwykle silną<br />

gałęzią gospodarki bowiem 95 proc.<br />

energetyki jest opartej na węglu.<br />

Oprócz górnictwa istnieje jeszcze kilka<br />

innych płaszczyzn na których działamy<br />

i myślę, że będziemy poszerzać<br />

tę aktywność. Przykładem może być<br />

m.in. nasza spółka CEN-MED, która<br />

prowadzi badania kandydatów na ratowników<br />

i ratowników górniczych a także<br />

dzięki zawartemu kontraktowi ze Śląskim<br />

Oddziałem Wojewódzkim Narodowego<br />

Funduszu Zdrowia świadczy<br />

specjalistyczne usługi medyczne dostępne<br />

dla wszystkich ubezpieczonych<br />

pacjentów. Bardzo ważną rolę w naszej<br />

jednostce ratownictwa górniczego odgrywa<br />

laboratorium chemiczne. Marzy<br />

mi się, aby to laboratorium w najbliższym<br />

czasie świadczyło usługi nie tylko<br />

dla górnictwa. Już dziś nie robimy tam<br />

tylko i wyłącznie analiz precyzyjnych<br />

dla tej branży, ale powstają poważne<br />

prace, które służą wielu innym dziedzinom<br />

przemysłu. Sądzę, że tę działalność<br />

w najbliższym czasie rozszerzymy.<br />

RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 60<br />

– Trwają nadal prace nad projektem<br />

nowej ustawy „Prawo geologiczne<br />

i górnicze”, czy dotyczą one<br />

również CSRG S.A.?<br />

– Prace nad nową ustawą „Prawo górnicze<br />

i geologiczne” trwają już półtora<br />

roku. Aktualna ustawa w tej materii funkcjonuje<br />

od 1994 r., a więc już jest daleka<br />

od naszej obecnej rzeczywistości. Konieczne<br />

jest nowe prawo. W dotychczasowej<br />

ustawie są przepisy dotyczące bezpośrednio<br />

ratownictwa górniczego, z niej<br />

zaś wypływa Rozporządzenie Ministra<br />

Gospodarki z czerwca 2002 r. dotyczące<br />

stricte ratownictwa górniczego. W celu<br />

konsultacji poszczególnych przepisów<br />

powstającego projektu nowej ustawy<br />

byliśmy zaproszeni na posiedzenie stosownej<br />

podkomisji sejmowej. Przedstawiliśmy<br />

swój punkt widzenia dotyczący<br />

ratownictwa i przekonywaliśmy do naszych<br />

racji. Nie chodziło o to aby bronić<br />

naszych partykularnych interesów,<br />

ale o realizm i rozsądek. Nowe przepisy<br />

muszą być przez nas możliwe do wykonywania.<br />

Wydaje mi się, że nasze argumenty<br />

zostały przyjęte ze zrozumieniem.<br />

Z całą stanowczością podkreślam,<br />

że CSRG S.A. nie jest jedyną jednostką<br />

ratownictwa górniczego ponieważ<br />

oprócz nas na rynku istnieją KGHM<br />

„Polska Miedź”, specjalistyczna jednostka<br />

ratownictwa otworowego w Krakowie<br />

i jednostka ratownicza w Tarnobrzegu<br />

związana z wydobyciem siarki.<br />

Żyjemy we wspólnej Europie. U sąsiadów<br />

w Czechach i Słowacji ratownictwo<br />

górnicze działa na podobnych<br />

zasadach jak u nas.<br />

Czy obawiamy się konkurencji?<br />

Nowe podmioty, które chciałyby zawodowo<br />

trudnić się ratownictwem<br />

górniczym musiałyby spełnić wiele rygorystycznych<br />

wymogów określonych<br />

w obecnych i przyszłych przepisach<br />

górniczych, osiągnąć pełną fachowość<br />

usług, co nie jest łatwe. Bez tego<br />

nie ma możliwości, żeby taka jednostka<br />

ratownictwa powstała. Osobiście myślę,<br />

że takie podmioty się nie pojawią,<br />

a jeśli będzie inaczej – podejmiemy rękawicę<br />

i będziemy walczyć o swój byt.<br />

Posiadamy znakomitą kadrę, nowoczesny<br />

sprzęt, wielkie doświadczenie<br />

i wspaniałą ponad 100-letnią tradycję,<br />

4<br />

ROK XV<br />

dzięki której wykształciły się pewne<br />

nawyki tak bardzo charakterystyczne<br />

dla braci ratowniczej.<br />

– Polskie ratownictwo górnicze należy<br />

do najlepszych na świecie. Niemniej,<br />

aby utrzymać dotychczasowy wysoki<br />

poziom musi się stale wszechstronnie<br />

rozwijać. Na co w tym procesie należy<br />

położyć szczególny nacisk?<br />

– Nasze ratownictwo górnicze rzeczywiście<br />

należy do najlepszych na świecie.<br />

Wynika to z wielu czynników. Lata<br />

i różnego rodzaju sytuacje sprawiły,<br />

że sprawdziliśmy się nie tylko w kraju.<br />

Oczywiście udzielamy pomocy głównie<br />

polskiemu górnictwu, ale także działaliśmy<br />

i działamy za granicą. W latach<br />

siedemdziesiątych i osiemdziesiątych<br />

ubiegłego wieku braliśmy udział w wielu<br />

akcjach ratowniczych w kopalniach<br />

węgla kamiennego w Zagłębiu Ostrawsko-Karwińskim<br />

w dawnej Czechosłowacji.<br />

W 1982 roku uczestniczyliśmy<br />

w kopalni „Babino” w likwidacji groźnego<br />

pożaru podziemnego, w 1986 r.<br />

gasiliśmy pożar w jugosłowiańskiej<br />

kopalni „Zenica”, w 1988 r. braliśmy<br />

udział w akcji ratowniczej po tragicznym<br />

w skutkach trzęsieniu ziemi w Armenii,<br />

a więc działamy nie tylko w warunkach<br />

górniczych. Chcę przypomnieć,<br />

że w latach 1992-3 uczestniczyliśmy<br />

w dwóch akcjach gaszenia pożarów<br />

w południowoafrykańskich kopalniach<br />

złota „Libanon” i „Deelkrall”. W 2001<br />

r. braliśmy udział w bardzo trudnej akcji<br />

likwidacji zagrożenia wybuchowego<br />

po eksplozji metanu w ukraińskiej<br />

kopalni „Zasjadźko”, w 2003 r. w akcji<br />

ratowniczej związanej z gaszeniem pożaru<br />

w kopalni „Pinacle” w Zachodniej<br />

Wirginii w USA. To tylko część naszych<br />

zagranicznych akcji ratowniczych.<br />

Obecnie wprowadzamy nowoczesne<br />

ratownictwo górnicze w rozwijającym<br />

się przemyśle węglowym w Kolumbii.<br />

Uczestniczyliśmy w tworzeniu wielu<br />

ekspertyz na zamówienia zagraniczne,<br />

a nasi fachowcy cały czas biorą udział<br />

w międzynarodowych spotkaniach i panelach<br />

naukowych w Chinach, Australii,<br />

USA, RPA i wielu innych krajach


ROK XV RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 60<br />

NR 3/<strong>2010</strong><br />

na świecie. Braliśmy czynny udział<br />

w akcji ratowniczej po zawaleniu się<br />

hali na terenie Międzynarodowych Targów<br />

Katowickich, czy przed laty w katastrofie<br />

hali w Gdańsku. Nie działamy<br />

więc tylko w oparciu o górnictwo. Mając<br />

nowoczesny i specjalistyczny sprzęt<br />

i znakomitą kadrę możemy spokojnie<br />

patrzeć w przyszłość i być pewnymi,<br />

że nasi ratownicy dadzą sobie radę praktycznie<br />

w każdych warunkach.<br />

Obecnie w polskim górnictwie mamy<br />

około sześciu tysięcy ratowników. Każdego<br />

roku wielu z nich odchodzi na emerytury<br />

(ok.400-500 osób), przychodzą<br />

nowi, których trzeba wyszkolić. Szkolenia<br />

odbywają się nie tylko w CSRG S.A.,<br />

ale i w okręgowych stacjach ratownictwa<br />

górniczego. Mają bardzo różny charakter,<br />

dotyczą nie tylko ratowników, ale m.in.<br />

i kierowników akcji, kierowników bazy,<br />

kierowników akcji na dole. Tak więc fachowa<br />

wiedza stanowi jedną z podstaw<br />

naszej działalności.<br />

– Jedną z ważniejszych dziedzin<br />

działalności CSRG S.A. jest prewencja…<br />

– Tak jest w istocie. Jednym z najistotniejszych<br />

zagrożeń jest zagrożenie pożarem<br />

endogenicznym, a więc powstającym<br />

w wyniku utleniania się węgla i jego samozagrzania.<br />

W ostatnim czasie tych pożarów<br />

jest o wiele mniej, co jest związane<br />

ze zdecydowanie większą prewencją. Kopalnie<br />

otwierając nowy rejon wcześniej<br />

go zabezpieczają, posiadają monitoring<br />

wczesnego wykrywania pożarów endogenicznych.<br />

Obecnie większość kopalń<br />

korzysta z gazów inertnych, czyli usług<br />

jednego z naszych pogotowi specjalistycznych<br />

– pogotowia inertyzacyjnego.<br />

W większości kopalń istnieją już instalacje<br />

do podawania tych gazów, które wtłaczane<br />

są do sieci rurociągów kopalnianych<br />

i przenoszone nimi w zroby ścian eksploatacyjnych.<br />

Jestem przekonany, że gdyby<br />

nie tego typu prewencja, to pożarów endogenicznych<br />

byłoby z pewnością kilkakrotnie<br />

więcej niż w chwili obecnej.<br />

Zupełnie inne jest działanie ratowników<br />

w trakcie trwania akcji ratowniczych<br />

niż przy prowadzeniu prac<br />

prewencyjnych. W prewencji wiadomo<br />

z góry co należy zrobić. Nie mamy tutaj<br />

do czynienia z otwartym ogniem.<br />

Jest to początkowe stadium pożaru<br />

kiedy można zadziałać tak, aby pożar<br />

się nie rozwinął i nie zagroził załogom.<br />

Uważam, iż działania prewencyjne<br />

w znacznym stopniu ograniczają ilość<br />

pożarów endogenicznych i są zasadniczym<br />

sposobem na walkę z nimi.<br />

– Dziękuję za rozmowę.<br />

Rozmawiał: JACEK DUBIEL<br />

W Centralnej Stacji <strong>Ratownictwa</strong> Górniczego S.A w Bytomiu<br />

WŁAŚCIWOŚCI APARATÓW POWIETRZNYCH<br />

– WPROWADZANIE ICH DO STOSOWANIA<br />

<strong>Centralna</strong> <strong>Stacja</strong> <strong>Ratownictwa</strong><br />

Górniczego Spółka Akcyjna powstała<br />

w wyniku komercjalizacji<br />

przedsiębiorstwa państwowego użyteczności<br />

publicznej. Jest wyspecjalizowaną<br />

spółką o ogólnokrajowym<br />

zasięgu działania, zawodowo<br />

trudniącą się ratownictwem górniczym,<br />

posiadającą wieloletnie doświadczenie<br />

w prowadzeniu akcji<br />

ratowniczych, a także specjalistyczne<br />

wyposażenie.<br />

Powierzono jej wykonywanie zadań<br />

publicznych polegających na współdziałaniu<br />

w przeprowadzaniu akcji ratowniczych<br />

i udzielaniu pomocy zakładom<br />

górniczym w zapobieganiu i likwidacji<br />

skutków zagrożeń górniczych. <strong>Centralna</strong><br />

<strong>Stacja</strong> <strong>Ratownictwa</strong> Górniczego<br />

S.A. jest spółką o szczególnym znaczeniu<br />

dla gospodarki państwa. Prowadzi<br />

działalność na terenie Rzeczypospolitej<br />

mgr inż.<br />

JAN SYTY<br />

CSRG S.A. w Bytomiu<br />

mgr inż.<br />

MIROSŁAW BAGIŃSKI<br />

CSRG S.A. w Bytomiu<br />

mgr inż.<br />

TOMASZ KONWERSKI<br />

CSRG S.A. w Bytomiu<br />

Polskiej i poza jej granicami, nawiązując<br />

swoją działalnością do prawie<br />

100-letniej tradycji zorganizowanego<br />

ratownictwa górniczego na ziemiach<br />

polskich, gdyż już w 1907 r. w Bytomiu<br />

powstała jedna z pierwszych w świecie<br />

stacja ratownictwa górniczego.<br />

Zgodnie ze statutem spółki do jej zadań<br />

należy w szczególności niezwłoczne<br />

niesienie pomocy w razie zagrożenia<br />

życia lub zdrowia pracowników zakładu<br />

górniczego oraz innych osób znajdujących<br />

się w zakładzie górniczym, a także<br />

5<br />

w przypadku zagrożenia ruchu zakładu<br />

górniczego powstałego w szczególności<br />

wskutek pożaru, wybuchu gazów<br />

lub pyłu węglowego, wyrzutu gazów<br />

lub skał, wdarcia się wody do wyrobisk<br />

zawału, tąpnięcia, otwierania wyrobisk<br />

izolowanych, penetracji nieczynnych<br />

wyrobisk, erupcji pyłu złożowego,<br />

wydzielania się siarkowodoru i awarii<br />

energomechanicznej, a także zagrożenia<br />

bezpieczeństwa powszechnego, jak<br />

również wykonywanie prac profilaktycznych<br />

mających na celu zapobieganie<br />

bezpośredniemu zagrożeniu bezpieczeństwa<br />

pracy pracowników lub ruchu<br />

zakładu górniczego.<br />

CSRG S.A. wykonuje swoje statutowe<br />

zadania za pomocą dyżurujących<br />

zawodowych zastępów ratowniczych,<br />

zawodowych pogotowi specjalistycznych<br />

i dyżurujących zastępów dla<br />

grup zakładów górniczych. Wyspecjalizowane<br />

służby ratownicze CSRG


NR 3/<strong>2010</strong><br />

RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 60<br />

ROK XV<br />

S.A. wyposażone są w specjalistyczny<br />

sprzęt ratowniczy, w tym m.in.:<br />

• sprzęt pomiarowy do szybkiej analizy<br />

gazów pożarowych oraz parametrów<br />

wentylacyjnych,<br />

• sprzęt do akcji zawałowych i poszukiwawczych,<br />

• sprzęt do usuwania skutków wdarć<br />

wody do kopalń w postaci specjalistycznych<br />

pomp oraz wyposażenia<br />

do prowadzenia prac podwodnych,<br />

• sprzęt do inertyzacji atmosfery kopalnianej,<br />

w tym membranowe generatory<br />

azotu z powietrza atmosferycznego,<br />

• sprzęt do likwidacji zagrożeń pożarowych,<br />

w tym w postaci technologii<br />

wykonywania zawarć tamowych,<br />

urządzeń pianotwórczych itp.,<br />

• sprzęt do prowadzenia prac awaryjnych<br />

w szybach zakładów górniczych,<br />

w tym dwa samojezdne wyciągi<br />

ratownicze.<br />

Niezmiernie istotnym elementem<br />

wyposażenia ratowniczego CSRG S.A.<br />

jest sprzęt ochrony układu oddechowego<br />

umożliwiający prowadzenie prac<br />

ratowniczych w atmosferze niezdatnej<br />

do oddychania. Do 1998 r. CSRG S.A.<br />

wyposażona była w tym zakresie jedynie<br />

w aparaty regeneracyjne typu W-70<br />

z tlenem sprężonym w butli. W 1998<br />

r. po tragicznych wydarzeniach dotyczących<br />

wypadku zbiorowego oraz<br />

przeprowadzonej w trudnych warunkach<br />

mikroklimatu akcji ratowniczej<br />

w KWK „Niwka-Modrzejów” powołana<br />

została przez Prezesa Wyższego<br />

Urzędu Górniczego Komisja powypadkowa,<br />

która po zakończeniu prac<br />

sformułowała wnioski i zalecenia skierowane<br />

m.in. do CSRG S.A. We wnioskach<br />

zalecono m.in. określenie normatywu<br />

i uzupełnienie wyposażenia<br />

jednostek ratownictwa górniczego<br />

w sprzęt umożliwiający poprawę warunków<br />

klimatycznych pracy ratowników<br />

przy prowadzeniu akcji w trudnych<br />

warunkach cieplnych, taki jak:<br />

• urządzenia do schładzania powietrza<br />

wdychanego w tlenowych aparatach<br />

roboczych,<br />

• kamizelki schładzające,<br />

• urządzenia chłodnicze (schładzarki) z krajowym producentem sprzętu ratowniczego<br />

i doraźne środki schładzające.<br />

Niezwłocznie określono w CSRG<br />

normatyw wyposażenia pogotowi ratowniczych<br />

poszczególnych OSRG<br />

w kamizelki schładzające i urządzenia<br />

do schładzania powietrza wdychanego<br />

w aparatach regeneracyjnych. Służby<br />

ratownicze CSRG S.A. zostały wyposażone<br />

w kamizelki chłodzące z wkładami<br />

żelowymi.<br />

CSRG S.A. już wcześniej prowadziła<br />

szeroko zakrojone rozpoznanie rynków<br />

w zakresie możliwości zastąpienia aparatów<br />

W-70 nowym sprzętem ochrony<br />

układu oddechowego. Wykorzystując<br />

posiadane rozeznanie, pogotowie ratownicze<br />

OSRG Bytom wyposażono<br />

w nowe aparaty regeneracyjne typu<br />

BG 4 EP z tlenem sprężonym w butli,<br />

jedyne spełniające wówczas wymagania<br />

nowej normy europejskiej EN-145,<br />

wyposażone w integralny schładzacz<br />

powietrza wdychanego – wymiennik<br />

ciepła. Aparaty W-70 w pozostałych<br />

OSRG doposażono w schładzacze powietrza<br />

wdychanego SAT 2M.<br />

Ponadto CSRG podjęła działania<br />

mające na celu wdrożenie na polski<br />

rynek powietrznego aparatu oddechowego<br />

roboczego o maksymalnie<br />

długim czasie ochronnego działania,<br />

przy spełnieniu wymagań normy PN-<br />

EN 137, z przeznaczeniem dla ratownictwa<br />

górniczego do akcji w podziemnych<br />

wyrobiskach górniczych.<br />

Założono, że aparat powinien być<br />

wyposażony w dwie butle kompozytowe<br />

napełniane do ciśnienia 30 MPa<br />

oraz będzie pracował w układzie nadciśnienia.<br />

Uwzględniając przedmiotowe<br />

założenia dokonano rozpoznania<br />

FSRiLG „FASER” S.A.<br />

powstał aparat powietrzny o symbolu<br />

APS/3. Pozyskano także do badań<br />

aparat f-my AUER z serii BD-96 oraz<br />

aparat f-my FENZY z serii AIR 5500.<br />

Wszystkie te aparaty zostały przygotowane<br />

do badań w systemie nadciśnieniowym,<br />

wyposażone były w dwie<br />

butle kompozytowe Luxfer o pojemności<br />

6,8 dm 3 każda i ciśnieniu roboczym<br />

napełniania 30 MPa, przy czym<br />

nie udało się uzyskać całkowitej masy<br />

żadnego z tych aparatów poniżej 18 kg<br />

przy napełnionych butlach. Tak przygotowane<br />

aparaty poddano badaniom<br />

laboratoryjnym i praktycznym zgodnie<br />

z wymaganiami ww. normy.<br />

W wyniku przeprowadzonej analizy<br />

uzyskanych wyników badań stwierdzono,<br />

że aparaty APS/3 i BD-96 nie zapewniają<br />

zakładanego dwugodzinnego<br />

czasu ochronnego działania pomimo<br />

zastosowania dwóch butli o dużej pojemności<br />

i wysokim ciśnieniu roboczym<br />

napełniania. Czas ten podczas<br />

praktycznych badań na użytkownikach<br />

mieścił się w granicach od 93<br />

i 79 do 110 i 102 minut. Stwierdzono<br />

również, że użytkownicy aparatów<br />

powietrznych bardzo pozytywnie opiniowali<br />

ich eksploatację podkreślając,<br />

że następowała u nich szybka regeneracja<br />

oddechu po wysiłku. Nie wnosili<br />

również uwag do temperatury powietrza<br />

wdychanego, która mierzona<br />

w półmasce maski twarzowej mieściła<br />

się w granicach do 30°C oraz pozytywnie<br />

oceniali sposób mocowania i przylegania<br />

aparatu do tułowia. Nie przeprowadzono<br />

natomiast pełnych badań<br />

aparatu Fenzy AIR 5500.<br />

dostępnych w tym zakresie wyrobów Z przeprowadzonego rozeznania<br />

na rynku krajowym i zagranicznym,<br />

z którego wynikało, że generalnie oferowane<br />

są jednobutlowe układy aparatów<br />

powietrznych, a jeżeli występują<br />

układy dwubutlowe to w ukompletowaniu<br />

z butlami stalowymi o pojemności<br />

i ciśnieniu napełniania, które<br />

nie spełniały przyjętych założeń.<br />

W wyniku podjętych dalszych działań<br />

przeprowadzonych również wspólnie<br />

w francuskiej firmie FENZY wynikało<br />

jednak, że aparat powietrzny typu<br />

AIR 5500 mógł być wyposażony m.in.<br />

w jedną lekką butlę kompozytową o pojemności<br />

9 dm 3 i ciśnieniu roboczym<br />

napełniania 30 MPa lub dwie butle<br />

kompozytowe o pojemności 6,8 dm 3<br />

każda i tym samym ciśnieniu roboczym<br />

napełniania. Aparat ten w układzie z jedną<br />

butlą kompozytową o pojemności<br />

6


ROK XV RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 60<br />

NR 3/<strong>2010</strong><br />

9 dm 3 mimo większej pojemności butli<br />

powietrznej (ale mniejszej od pojemności<br />

dwóch butli, o których mowa<br />

poniżej) również nie zapewniał dwugodzinnego<br />

czasu ochronnego działania,<br />

ponieważ zapas powietrza w butli<br />

w ilości 2700 dm 3 był mniejszy od zapasu<br />

powietrza jaki posiadały dwubutlowe<br />

aparaty APS/3 i BD-96, który<br />

wynosił 4080 dm 3 . Istniała również<br />

możliwość zamontowania na wspólnym<br />

stelażu tego aparatu 2 butli o pojemności<br />

9 dm 3 i ciśnieniu napełniania<br />

30 MPa, co w sumie pozwoliłoby uzyskać<br />

zapas powietrza w ilości 5400 dm 3 ,<br />

a tym samym wydłużyć czas ochronnego<br />

działania aparatu. Takie wykonanie<br />

aparatu spowodowałoby jednak wzrost<br />

gabarytów zewnętrznych oraz ciężaru<br />

powyżej 20 kg, co miałoby istotne znaczenie<br />

dla pogorszenia komfortu pracy<br />

ratownika i właściwości eksploatacyjnych<br />

aparatu.<br />

Ponieważ aparat ten nie został poddany<br />

pełnym badaniom w CSRG, założono<br />

uwzględniając w jego ukompletowaniu<br />

zastosowanie 2 butli kom po zytowych<br />

o pojemności 6,8 dm 3 każda i ciśnieniu<br />

roboczym napełniania 30 MPa,<br />

że będzie posiadał ciężar również nieznacznie<br />

przekraczający dopuszczalną<br />

określoną w normie wartość wynoszącą<br />

18 kg i analogiczne właściwości<br />

eksploatacyjne.<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

Aparat AIR 5500.<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

7<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

Fot. archiwum<br />

Jak wynikało z zebranych wówczas<br />

informacji firmy produkujące sprzęt<br />

ochrony układu oddechowego nie dysponowały<br />

aparatem powietrznym butlowym<br />

o założonym przez CSRG S.A.<br />

minimalnym czasie ochronnego działania<br />

dwóch godzin, spełniającym wymagania<br />

normy PN-EN 137. Testowane<br />

aparaty zostały przygotowane w konfiguracjach<br />

maksymalnie wykorzystujących<br />

ówczesne możliwości techniczne<br />

w tym zakresie. Stwierdzono jednakże,<br />

że nawet nie spełniając całkowicie wymagań<br />

normatywnych aparaty te posiadając<br />

inne walory użytkowe niż aparaty<br />

regeneracyjne, gwarantują bezpieczeństwo<br />

ich użytkowania i zapewniają<br />

niejednokrotnie wyższy komfort pracy<br />

przy ich zastosowaniu niż aparaty regeneracyjne.<br />

Wykorzystanie aparatów powietrznych<br />

butlowych z uwagi na ich walory<br />

eksploatacyjne, szczególnie z uwagi<br />

na niską temperaturę powietrza wdychanego<br />

oraz nadciśnienie układu<br />

oddechowego, przewidziano przede<br />

wszystkim przy prowadzeniu prac<br />

ratowniczych o ograniczonym czasie<br />

trwania, w trudnych warunkach mikroklimatycznych.<br />

W działaniach ratownictwa<br />

górniczego w celu ochrony<br />

powierzchni butli aparaty dodatkowo<br />

wyposażono w osłony butli powietrznych<br />

oraz zastosowano w konstrukcji<br />

układ umożliwiający podłączenie<br />

przez trójnik automatu oddechowego<br />

z maską drugiej osoby.<br />

Stwierdzono, że aparaty powietrzne<br />

butlowe stanowią równorzędną alternatywę<br />

dla aparatów regeneracyjnych<br />

podczas prowadzenia akcji ratowniczych,<br />

w których przewidywany<br />

czas pracy ratowników w izolującym<br />

sprzęcie ochrony układu oddechowego<br />

nie przekroczy możliwości czasu<br />

zapewnienia bezpieczeństwa dla<br />

użytkownika aparatu powietrznego.<br />

W wielu przypadkach prowadzenia<br />

prac ratowniczych z wykorzystaniem<br />

aparatów regeneracyjnych należałoby<br />

rozpatrzyć celowość stosowania aparatów<br />

o 4-godzinnym czasie ochronnego<br />

działania w kontekście faktycznego wykorzystania<br />

tego parametru. Bowiem<br />

w większości prowadzonych działań<br />

ratowniczych nie wykorzystuje się pełnego<br />

4-godzinnego czasu ochronnego<br />

działania eksploatowanych aparatów<br />

regeneracyjnych. Szczególne warunki,<br />

w których prowadzone są działania<br />

ratownicze determinowane m.in. przez<br />

warunki zewnętrzne otoczenia, w tym<br />

warunki klimatyczne, w połączeniu<br />

z obciążeniem fizycznym (wysiłek<br />

fizyczny, obciążenie pracą w aparacie)<br />

i psychicznym (stres) organizmu<br />

użytkownika aparatu, powodują ograniczenie<br />

czasu bezpośredniego udziału<br />

ratowników w pracach ratowniczych<br />

poniżej 4-godzinnego czasu ochronnego<br />

działania użytkowanych aparatów<br />

ratowniczych.<br />

Uwzględniając wnioski z analiz<br />

dotyczących zmian warunków klimatycznych<br />

w zakładach górniczych<br />

w związku z prowadzoną eksploatacją<br />

w coraz trudniejszych warunkach górniczo-geologicznych,<br />

nie należy się<br />

raczej spodziewać poprawy warunków<br />

klimatycznych w których mogą<br />

być prowadzone działania ratownicze.<br />

Stąd też należy podejmować działania<br />

dotyczące optymalizacji zarówno<br />

taktyki prowadzenia działań ratowniczych,<br />

jak również przewidywać<br />

redukcję jakichkolwiek zbędnych<br />

obciążeń ratowników, w tym m.in.


NR 3/<strong>2010</strong><br />

RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 60<br />

Aparat typu APS/3N-4080.<br />

8<br />

Fot. archiwum<br />

ROK XV<br />

związanego z korzystaniem ze sprzętu<br />

ochrony układu oddechowego.<br />

Aparaty regeneracyjne charakteryzują<br />

się zamkniętym układem oddechowym<br />

i w swojej konstrukcji posiadają<br />

pochłaniacz CO 2<br />

, którego działanie powoduje<br />

nagrzewanie powietrza wdychanego.<br />

Podwyższona temperatura<br />

powietrza wdychanego jest dodatkową<br />

bardzo istotną składową obciążenia<br />

użytkownika podczas eksploatacji<br />

aparatu. Szczególnie jest to istotne<br />

podczas eksploatacji aparatu przy<br />

prowadzeniu działań ratowniczych<br />

w trudnych warunkach klimatycznych,<br />

w których do minimum ograniczona<br />

jest możliwość wymiany ciepła<br />

organizmu ratownika z otoczeniem,<br />

bądź też jest ona w ogóle niemożliwa.<br />

W celu zredukowania temperatury powietrza<br />

wdychanego stosuje się różne<br />

wymienniki ciepła, które powodują<br />

jednak przyrost masy aparatu.<br />

Można niewątpliwie stwierdzić,<br />

że wy magania normatywne określone<br />

w nowych wydaniach norm technicznych<br />

zharmonizowanych z dyrek ty wami<br />

UE spowodowały poprawę parametrów<br />

mających wpływ na „komfort”<br />

oddychania w aparatach regeneracyjnych.<br />

Jednak spełniając wymagania<br />

techniczne określone w tych normach,<br />

wytworzono aparaty regeneracyjne,<br />

w których z uwagi na przyrost masy<br />

oraz przede wszystkim gabarytów zewnętrznych<br />

pogorszeniu uległy ich właściwości<br />

użytkowe. Przyrost gabarytów<br />

zewnętrznych spowodował m.in. ograniczenie<br />

możliwości ich wykorzystania<br />

w niewielkich przestrzeniach, natomiast<br />

w połączeniu z przyrostem masy ograniczył<br />

ogólną możliwość operowania aparatem<br />

przez ratownika. Ponadto przyrost<br />

masy aparatu może w znacznym stopniu<br />

skonsumować uzyskane korzyści z poprawy<br />

parametrów oddechowych przez<br />

chociażby konieczny do wygenerowania<br />

dodatkowy wydatek energetyczny<br />

u ich użytkownika. CSRG S.A. z uwagi<br />

na zakres prowadzonej działalności oraz<br />

organizację swoich służb, nie zakłada<br />

rezygnacji z aparatów regeneracyjnych,<br />

umożliwiających dłuższą pracę w środowisku<br />

zagrożonym lecz ich sukcesywną<br />

wymianę na nowoczesne konstrukcje.<br />

Jednakże aparaty powietrzne butlowe<br />

stanowią obecnie bardzo istotne alternatywne<br />

wyposażenie jednostki.<br />

Jak już stwierdzono, równorzędną<br />

w wielu przypadkach alternatywą dla<br />

aparatów regeneracyjnych są właśnie<br />

aparaty powietrzne butlowe. Konstrukcja<br />

aparatów funkcjonuje w układzie<br />

otwartym, eliminując możliwość<br />

podwyższenia temperatury powietrza<br />

wdychanego, jak również posiada nadciśnieniowy<br />

układ oddechowy. Aparaty<br />

można wyposażyć w układ umożliwiający<br />

awaryjne podpięcie dwóch<br />

użytkowników do jednego aparatu,<br />

a ich masa na skutek wykorzystania zapasu<br />

powietrza w butlach sukcesywnie<br />

istotnie maleje z czasem ich eksploatacji.<br />

Stąd też aparaty powietrzne posiadając<br />

walory ochronne analogiczne<br />

do aparatów regeneracyjnych, gwarantując<br />

bezpieczeństwo ich użytkowania,<br />

zapewniają niejednokrotnie wyższy<br />

komfort pracy przy ich zastosowaniu,<br />

co znajduje bezpośrednie przełożenie<br />

w bezpieczeństwie pracy.<br />

W 2008 r. dokonano w CSRG S.A.<br />

uzupełnienia posiadanego wyposażenia<br />

we wszystkich czterech jednostkach terenowych<br />

(OSRG) o kolejne aparaty<br />

powietrzne butlowe. W wyniku rozstrzygniętego<br />

postępowania w zakresie<br />

zamówienia publicznego sfinansowanego<br />

ze środków NFOŚiGW to aparaty<br />

PSS 7000 firmy Dräger. Aparaty<br />

te oprócz pozytywnych parametrów<br />

oddechowych, nowoczesnego ergonomicznego<br />

układu nośnego, wyposażone<br />

są m.in. w nowoczesny system elektronicznego<br />

wspomagania użytkownika<br />

w zakresie bieżących parametrów pracy<br />

aparatu. Wprowadzane są na wyposażenie<br />

pogotowi dla grup zakładów<br />

górniczych dyżurujących w Okręgowych<br />

<strong>Stacja</strong>ch <strong>Ratownictwa</strong> Górniczego,<br />

natomiast finalne ich wprowadzenie<br />

do użytkowania przewidziane<br />

jest po stosownym pełnym cyklu szkoleniowym<br />

dla ratowników.<br />

<strong>Centralna</strong> <strong>Stacja</strong> <strong>Ratownictwa</strong> Górniczego<br />

S.A. posiadając na wyposażeniu<br />

Okręgowych Stacji <strong>Ratownictwa</strong><br />

Górniczego m.in. nowoczesne aparaty<br />

powietrzne butlowe typu PSS-7000<br />

oferuje ich wykorzystanie przez ratowników<br />

zakładów górniczych podczas<br />

dwóch z trzech obowiązkowych ćwiczeń<br />

ratowniczych w jednostce ratownictwa,<br />

w zastępstwie dotychczas eksploatowanych,<br />

stanowiących wyposażenie<br />

KSRG aparatów regeneracyjnych typu<br />

W-70 z pochłaniaczami ćwiczebnymi.<br />

Stwierdzono, że ratownicy z drużyny<br />

ratowniczej uczestniczący stale w ćwiczeniach<br />

ratowniczych z wykorzystaniem<br />

aparatów regeneracyjnych typu<br />

W-70, posiadają wiedzę w zakresie<br />

zarówno ich właściwego wykorzystania,<br />

jak i ich parametrów użytkowych.<br />

Ćwiczenia z wykorzystaniem aparatów<br />

powietrznych będących w posiadaniu<br />

CSRG S.A. umożliwiają poznanie funkcjonowania<br />

oraz walorów użytkowych<br />

nowoczesnych aparatów powietrznych<br />

butlowych. Każde dodatkowe ćwiczenia<br />

z wykorzystaniem tych aparatów zwiększają<br />

doświadczenia w korzystaniu<br />

z nowoczesnego sprzętu ochrony układu<br />

oddechowego, co jest bardzo ważne<br />

w zakresie bezpieczeństwa prowadzenia<br />

akcji ratowniczych z wykorzystaniem<br />

sprzętu ochrony układu oddechowego.


ROK XV RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 60<br />

NR 3/<strong>2010</strong><br />

Wykorzystanie podczas ćwiczeń nowoczesnego<br />

sprzętu ochrony układu oddechowego<br />

umożliwi uzyskanie dodatkowej<br />

wiedzy praktycznej, co powinno<br />

mieć istotny wpływ przy określaniu<br />

potrzeb oraz w ocenie nowego sprzętu<br />

ochrony układu oddechowego do zastosowań<br />

w akcjach ratowniczych, który<br />

zastąpi obecnie eksploatowane aparaty<br />

regeneracyjne.<br />

Ponadto, wykorzystanie działań CSRG<br />

S.A. umożliwi zdecydowane ograniczenie<br />

kosztów zakładu górniczego związanych<br />

z uczestnictwem ratowników<br />

KSRG w ww. obowiązkowych ćwiczeniach<br />

w jednostce, z uwagi na brak konieczności<br />

przygotowania i użycia aparatów<br />

W-70 (praca mechanika sprzętu,<br />

koszty eksploatacyjne itp.) stanowiących<br />

własność KSRG. Uwzględniając nowe<br />

konstrukcje aparatów regeneracyjnych<br />

należy zauważyć, że zasadniczy koszt<br />

ich eksploatacji związany jest z kosztem<br />

jednostkowego przeglądu oraz wymiany<br />

sorbentu CO 2<br />

. Należy również zauważyć,<br />

że wyspecjalizowany asortyment<br />

nowoczesnych aparatów regeneracyjnych<br />

w połączeniu z brakiem produkcji<br />

masowej z uwagi na specyficznego<br />

odbiorcę, skutkuje znacznymi kosztami<br />

jednostkowego zakupu tych aparatów,<br />

Aparat typu PSS 7000.<br />

co zdecydowanie opóźnia wymianę starego<br />

sprzętu na nowy.<br />

Wiedza nabyta podczas ćwiczeń<br />

z wykorzystaniem aparatów powietrznych<br />

powinna być także przydatna<br />

przy określaniu potrzeb zakładów<br />

górniczych oraz w ocenie nowego<br />

sprzętu ochrony układu oddechowego<br />

dla wykorzystania go jako wyposażenia<br />

również zastępów dyżurujących<br />

w kopalni. Wykorzystanie właśnie<br />

Fot. archiwum<br />

w tym zakresie aparatów powietrznych<br />

butlowych zamiast aparatów<br />

regeneracyjnych powinno przynieść<br />

w zakładzie górniczym korzyści wynikające<br />

przede wszystkim z większej<br />

ich uniwersalności w pierwszej fazie<br />

prowadzonych działań ratowniczych,<br />

zdecydowanie niższej ceny zakupu,<br />

mniejszych kosztów eksploatacji oraz<br />

prostoty obsługi przy zapewnieniu wymaganego<br />

poziomu bezpieczeństwa.<br />

KWK „Knurów-Szczygłowice” Ruch „Szczygłowice”<br />

AKCJA PRZECIWPOŻAROWA<br />

Partia pokładu 405/3, w której<br />

prowadzono eksploatację ścianą<br />

XXIV zlokalizowana jest w rejonie<br />

III. Pokład w rejonie eksploatowanej<br />

ściany zalegał z upadem<br />

6-19º w kierunku S, SSE i SE.<br />

Ściana eksploatowana była systemem<br />

poprzecznym z przewietrzaniem<br />

wznoszącym prądem<br />

powietrza i odprowadzeniem powietrza<br />

wzdłuż calizny węglowej.<br />

Świeży prąd powietrza do ściany<br />

doprowadzony był od podszybi szybów<br />

I i III z poz. 850 m do przecznicy<br />

mgr inż.<br />

MIROSŁAW SOBCZAK<br />

OSRG Zabrze<br />

mgr inż.<br />

TADEUSZ KUBICZEK<br />

KWK „Knurów-Szczygłowice”<br />

IIb, poz. 850 m, a następnie wyrobiskami<br />

w pokładzie 405/3 do chodnika<br />

badawczego 76 i po przewietrzeniu<br />

ściany odprowadzony chodnikiem badawczym<br />

71 i wyrobiskami w pokładzie<br />

405/3 na poz. 650 i do szybu VI.<br />

Eksploatację pokładu 405/3 ścianą<br />

XXIV wraz z wykonaniem przedziału<br />

9<br />

transportowego zakończono 15 marca<br />

<strong>2010</strong> r. Od 29 marca <strong>2010</strong> r. rozpoczęto<br />

wyprowadzanie sekcji obudowy<br />

zmechanizowanej ze ściany. Pokład<br />

405/3 niezagrożony tąpaniami zaliczony<br />

został do IV kategorii zagrożenia<br />

metanowego, I stopnia zagrożenia<br />

wodnego, klasy „B” zagrożenia wybuchem<br />

pyłu węglowego oraz II grupy<br />

skłonności do samozapalenia węgla.<br />

PRZEBIEG AKCJI<br />

15 czerwca <strong>2010</strong> r. do wyprowadzenia<br />

ze ściany pozostało 18 sztuk sekcji


NR 3/<strong>2010</strong><br />

obudowy zmechanizowanej (wyprowadzono<br />

141 sztuk). Około godz. 11 00<br />

w związku z utrzymywaniem się zawartości<br />

tlenku węgla w przepływowym<br />

prądzie powietrza powyżej 0,0026 %<br />

(26 ppm) Kierownik Ruchu Zakładu<br />

Górniczego podjął decyzję o rozpoczęciu<br />

akcji pożarowej. Analizator<br />

tlenku węgla zabudowany w chodniku<br />

badawczym 71, na wschód od skrzyżowania<br />

z pochylnią badawczą 73 zarejestrował<br />

stężenie tlenku węgla wynoszące<br />

40 ppm (0,0040 %) natomiast<br />

analizator tlenku węgla zabudowany<br />

w likwidowanej ścianie XXIV w odległości<br />

około 21 m od skrzyżowania<br />

z chodnikiem badawczym 71 zarejestrował<br />

stężenie tlenku węgla wynoszące<br />

70 ppm (0,0070 %). W związku<br />

ze stwierdzonym pożarem z rejonu zagrożenia<br />

wycofano załogę w ilości 67<br />

osób, wyznaczono strefę zagrożenia,<br />

która obejmowała likwidowaną ścianę<br />

XXIV, chodnik badawczy 71 i 76 oraz<br />

wyrobiska na drodze odprowadzania<br />

powietrza do szybu wentylacyjnego<br />

VI. Ponadto strefą zagrożenia objęto<br />

pochylnię badawczą 69, chodnik 67<br />

oraz przekop 74. Dojścia do strefy zagrożenia<br />

zabezpieczono łącznie 5 posterunkami.<br />

Bazę ratowniczą zlokalizowano<br />

w stabilnym prądzie powietrza<br />

w wytycznej wschodniej na poziomie<br />

650 m, na wschód od skrzyżowania<br />

z przecznicą VI i zabezpieczono zaporami<br />

przeciwwybuchowymi.<br />

O godzinie 11 32 wezwano na kopalnię<br />

górnicze pogotowie ratownicze<br />

OSRG Zabrze, które po przybyciu<br />

na kopalnię o godzinie 12 00 udało się<br />

do bazy, wezwane równocześnie pogotowie<br />

pomiarowe CSRG S.A. zgłosiło<br />

się o godzinie 12 45 w KSRG, po czym<br />

udało się do bazy. Kierownictwo akcji<br />

ustaliło plan działania polegający<br />

na likwidacji zagrożenia poprzez realizację<br />

pierwszej linii obrony, czyli<br />

wykonania tam konstrukcji przeciwwybuchowej<br />

na bazie tam bezpieczeństwa<br />

w chodnikach badawczych 71<br />

i 76. TP-1 chodnik badawczy 71, TP-2<br />

chodnik badawczy 76. W przypadku<br />

niemożności zrealizowania pierwszej<br />

RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 60<br />

linii obrony, drugą linię obrony stanowić<br />

miały zabudowane trzy tamy:<br />

• korek wodny TP-3 przeciwwybuchowy<br />

zlokalizowany na skrzyżowaniu<br />

chodnika badawczego 68 z przecznicą<br />

IIb na poz. 850 m,<br />

• korek przeciwwybuchowy TP-4 zlokalizowany<br />

na przecznicy III na poz.<br />

650 m, na południe od skrzyżowania<br />

z przekopem 110,<br />

• korek przeciwwybuchowy TP-5<br />

w przecznicy IIIa na poz. 650 m,<br />

na południe od skrzyżowania z przekopem<br />

łączącym do szybu VI.<br />

15 czerwca <strong>2010</strong> r. po zorganizowaniu<br />

bazy rozwinięto linię chromatograficzną<br />

L-1 do chodnika badawczego<br />

71, na wschód od skrzyżowania<br />

z pochylnią badawczą 73, tj. w miejsce<br />

projektowanej tamy przeciwwybuchowej<br />

TP-1, z której pierwszy pomiar<br />

otrzymano o godzinie 19 40 . Wyniki pomiarów:<br />

O 2<br />

– 19,48 %, CO 2<br />

– 0,31 %,<br />

CO – 100 ppm, CH 4<br />

– 1,09 %, H 2<br />

– 0 %, C 2<br />

H 4<br />

– 0 %, C 2<br />

H 6<br />

– 0 %. Równocześnie<br />

do zrobów ściany podawano<br />

od strony chodnika badawczego 76<br />

azot urządzeniem APA/TVAC z wydajnością<br />

około 700 m 3 /min. Ponadto<br />

rozpoczęto transport materiałów<br />

do wykonania tamy przeciwwybuchowej<br />

TP-1 w chodniku badawczym 71<br />

(w tym przepustu tamowego) oraz TP-<br />

2 w chodniku badawczym 76, rozpoczęto<br />

wykonywanie tylnego zawarcia<br />

TP-1, podawano mieszaninę wodnopopiołową<br />

do zrobów ściany od strony<br />

chodnika badawczego 71.<br />

16 czerwca <strong>2010</strong> r. w celu skrócenia<br />

drogi dojścia zastępów podjęto decyzję<br />

o przeniesieniu bazy do przecznicy<br />

III na poziomie 650 m w rejonie<br />

dworca osobowego. Kontynuowano<br />

prace związane z budową tam TP-1<br />

oraz TP-2. Odbyło się posiedzenie<br />

Zespołu ds. rozpoznawania i zwalczania<br />

zagrożenia pożarowego rozszerzonego<br />

o specjalistów, na którym ustalono,<br />

że wraz z podsadzką podawany<br />

będzie CO 2<br />

urządzeniem EP/CO 2<br />

(rozpoczęto<br />

podawanie o godzinie 17 00<br />

początkowo z wydajnością 100 kg/h,<br />

zwiększaną stopniowo do 600 kg/h)<br />

10<br />

ROK XV<br />

oraz ustalono, że przez otwory drenażowe<br />

znajdujące się u wlotu chodnika<br />

badawczego 71 podawana będzie<br />

woda (rozpoczęto podawanie<br />

wody o godzinie 16 30 ). 17 czerwca<br />

<strong>2010</strong> r. intensywność podawanych<br />

gazów inertnych zwiększono: azotu<br />

do 1000 kg/h i dwutlenku węgla<br />

do 1150 kg/h. W związku z wzrostem<br />

zagrożenia o godzinie 11 00 odbyło się<br />

nadzwyczajne posiedzenie Zespołu<br />

ds. rozpoznania i zwalczania zagrożenia<br />

pożarowego poszerzonego o specjalistów.<br />

Ponieważ rosła temperatura<br />

w miejscu budowy korka przeciwwybuchowego<br />

TP-1 zespół zalecił:<br />

1. Wstrzymać prace związane z budową<br />

korków przeciwwybuchowych<br />

TP-1 i TP-2.<br />

2. Przystąpić do realizacji II linii<br />

obrony polegającej na izolacji rejonu<br />

w oparciu o:<br />

• korek wodny TP-3 przeciwwybuchowy<br />

zlokalizowany na skrzyżowaniu<br />

chodnika badawczego 68<br />

z przecznicą IIb na poz. 850 m,<br />

• korek przeciwwybuchowy TP-4 zlokalizowany<br />

na przecznicy III na poz.<br />

650 m, na południe od skrzyżowania<br />

z przekopem 110,<br />

• korek przeciwwybuchowy TP-5<br />

w przecznicy IIIa na poz. 650 m,<br />

na południe od skrzyżowania z przekopem<br />

łączącym do szybu VI-go.<br />

Niezwłocznie przystąpić do wykonania<br />

korka TP-3 niezależnie od stanu<br />

zaawansowania prac przy korkach<br />

TP-4 i TP-5.<br />

3. Zmienić lokalizację bazy ratowniczej<br />

do wytycznej wschodniej, poz.<br />

650 m, na zachód od przecznicy III.<br />

4. Zatrzymać podawanie podsadzki do<br />

zrobów ściany nr XXIV, zwiększyć<br />

podawanie dwutlenku węgla oraz<br />

azotu do wartości maksymalnych.<br />

5. Dla prawidłowego monitorowania<br />

zagrożenia pożarowego zabudować<br />

dwie dodatkowe linie chromatograficzne<br />

z końcówkami zlokalizowanymi<br />

w przecznicy IIIa w odległości<br />

około 10 m na południe od korka<br />

przeciwwybuchowego TP-5 oraz<br />

w pochylni badawczej 73 w pokł.


ROK XV RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 60<br />

NR 3/<strong>2010</strong><br />

405/3 poniżej 19-go chodnika wentylacyjnego.<br />

W trakcie kolejnych zmian realizowano<br />

ustalenia komisji. Do zrobów<br />

ściany podawano azot z wydajnością<br />

500 kg/h, dwutlenek węgla z wydajnością<br />

1150 kg/h. Wykonano korek<br />

wodny TP-3 na skrzyżowaniu chodnika<br />

badawczego 68 z przecznicą IIb<br />

na poz. 850 m. Zabudowano dwie<br />

dodatkowe linie chromatograficzne<br />

z końcówkami zlokalizowanymi<br />

w przecznicy IIIa w odległości około<br />

10 m na „S” od korka przeciwwybuchowego<br />

TP-5 i w pochylni badawczej<br />

73 w pokł. 405/3 poniżej 19-go chodnika<br />

wentylacyjnego w pokł. 405/3<br />

w odległości około 10 m. Zabudowano<br />

wentylator typu WLE 1005B w przecznicy<br />

IIb, poz. 850 m, na zachód<br />

od przecznicy 39, pokł. 402 oraz lutnie<br />

o średnicy 800 mm do przewietrzenia<br />

części przecznicy IIb do korka TP-<br />

3. Zdemontowano trasę przenośnika<br />

typu Gwarek oraz zerwano torowisko<br />

w przecznicy III, poz. 650 m. W miejscu<br />

budowy tamy przeciwwybuchowej<br />

TP-4 wykonywano tamę tylną dla<br />

korka TP-4, wykonano wrąb pod tamę,<br />

a następnie przystąpiono do murowania<br />

tamy przedniej, zabudowano tamę<br />

deskową w przecznicy III na południe<br />

od TP-4, co spowodowało zmniejszenie<br />

ilości powietrza przepływającego<br />

przecznicą III do rejonu ściany<br />

XXIV z 1300 m 3 /min. do 450 m 3 /min.<br />

W przecznicy IIIa budowano przegrodę<br />

wentylacyjną do przewietrzania<br />

miejsca zabudowy TP-5.<br />

18 czerwca <strong>2010</strong> r. kontynuowano prace<br />

związane z budowami tam TP-4 i TP-<br />

5 i po ukończeniu budowy przegrody<br />

wentylacyjnej do przewietrzania miejsca<br />

zabudowy TP-5 osadzono przepust<br />

tamowy, ukończono murowanie tylnej<br />

tamy dla korka przeciwwybuchowego<br />

TP-5 i zabudowano konstrukcję rurową<br />

przy zawarciu przednim w korku TP-5.<br />

Ponadto do godzin rannych ukończono<br />

murowanie zawarć w tamie TP-4<br />

i przystąpiono do zatłaczania spoiwem<br />

„DURIMENT”. W kolejnych dniach<br />

do 21 czerwca <strong>2010</strong> r. kontynuowano<br />

podawanie gazów inertnych, wykonano<br />

konstrukcję tamy TP-5, a następnie<br />

przystąpiono do zatłaczania spoiwem<br />

„EKOBET”, zatłoczono i uszczelniono<br />

tamy TP-4 i TP-5, rozpoczęto prace<br />

z budową komory kompensacyjnej<br />

przy tamie TP-4, odcięto odmetanowanie<br />

w związku z stwierdzonym brakiem<br />

przepływu w rurociągu w przecznicy<br />

IIb, a po dokonaniu odbioru<br />

wypełnienia tam TP-3, TP-4 i TP-5<br />

o godzinie 15 30 Kierownik Akcji wydał<br />

polecenie zamknięcia przepustów<br />

w tamach TP-4 i TP-5. Wycofano zastępy<br />

do bazy i rozpoczęto 12-godzinny<br />

okres wyczekiwania zgodnie z ustaleniami<br />

Zespołu ds. rozpoznania i zwalczania<br />

zagrożenia pożarowego poszerzonego<br />

o specjalistów, którego<br />

posiedzenie miało miejsce w godzinach<br />

rannych. 22 czerwca <strong>2010</strong> r. po upłynięciu<br />

12-godzinnego okresu wyczekiwania<br />

oraz wykonanych pomiarach<br />

przez zastępy w rejonie zabudowanych<br />

tam i stwierdzeniu, że skład atmosfery<br />

jest zgodny z przepisami Kierownik<br />

Akcji o godzinie 19 52 zakończył akcję<br />

ratowniczą w rejonie ściany XXIV.<br />

Miejsce zaistnienia pożaru<br />

P-3<br />

P-5<br />

B<br />

Baza ratownicza<br />

B<br />

Ch<br />

P-1 Posterunek obstawy<br />

P-2<br />

Strefa bezpośredniego zagrożenia<br />

Strefa pośredniego zagrożenia<br />

TP-4<br />

druga linia obrony<br />

L-2<br />

Ch<br />

Chromatograf<br />

Linia chromatograficzna<br />

TP-5<br />

druga linia obrony<br />

P-4<br />

L-3<br />

TP-1<br />

pierwsza linia<br />

L-1<br />

TP-2<br />

pierwsza linia obrony<br />

P-1<br />

TP-3<br />

druga linia obrony<br />

Schemat przewietrzania rejonu ściany XXIV w pokł. 405/3 z przecznicy III poz. 650m / IIb poz.850 m ze strefą, posterunkami i bazą ratowniczą.<br />

11


NR 3/<strong>2010</strong><br />

PODSUMOWANIE<br />

Akcję prowadzono siłami 6 zastępów<br />

na zmianę przez 7 dni. Zakończenie<br />

akcji mogło mieć miejsce<br />

wiele wcześniej, gdyby nie wzrost<br />

RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 60<br />

temperatury na wylocie ze ściany zarejestrowany<br />

przez linię termistorową<br />

oraz wzrost stężeń gazów pożarowych<br />

(po 2 dobach), co świadczyło o przejściu<br />

pożaru z pożaru szczelinowego<br />

w rejonie ściany XXIV w otwarty.<br />

ROK XV<br />

W konsekwencji powyższe fakty<br />

zmusiły Kierownictwo Akcji do odstąpienia<br />

od realizacji pierwszej linii<br />

obrony i przystąpienia do drugiej linii<br />

obrony, co wydłużyło czas likwidacji<br />

zagrożenia.<br />

KWK „Jankowice”<br />

LIKWIDACJA POŻARU<br />

Pożar zaistniał w chodniku<br />

podstawowym w pokładzie 504<br />

na poziomie 250 m. Wyrobisko<br />

to zostało wydrążone w 1917 roku,<br />

a odizolowane w latach 50-tych<br />

ubiegłego wieku.<br />

Pokład 504 w rejonie, gdzie powstał<br />

pożar ma grubość 3 m i zaliczony jest<br />

do: III kategorii zagrożenia metanowego,<br />

I stopnia zagrożenia wodnego,<br />

klasy B zagrożenia wybuchem pyłu<br />

węglowego, niezagrożony tąpaniami<br />

oraz IV grupy skłonności węgla do samozapalenia.<br />

2 lipca <strong>2010</strong> r. od godz. 0 30 czujnik<br />

ACO nr 740 zlokalizowany na podszybiu<br />

szybu nr 4 na poziomie 250<br />

m od strony wschodniej zaczął wykazywać<br />

pomiary utrzymujące się<br />

w zakresie 10-12 ppm. Przeprowadzono<br />

szczegółową kontrolę rejonu wentylacyjnego<br />

szybu nr 4, w wyniku której<br />

stwierdzono występowanie szczeliny<br />

w spągu chodnika wentylacyjnego<br />

w pokładzie 506, powyżej poziomu<br />

250 m, gdzie pomiarami ręcznymi<br />

stwierdzono stężenie CO do 60 ppm<br />

natomiast w prądzie obiegowym stężenie<br />

CO wahało się w granicach od 15<br />

do 22 ppm. Od godziny 7 30 rozpoczęto<br />

prowadzenie prac zgodnie z opracowanym<br />

i zatwierdzonym „Planem prac<br />

profilaktycznych”.<br />

W ramach prac profilaktycznych<br />

szczelinę w spągu chodnika wenty<br />

lacyjnego w pokładzie 506 do chodnika<br />

podstawowego w pokładzie 504<br />

na poziomie 250 m zalewano wodą<br />

mgr inż.<br />

DARIUSZ BRZÓZKA<br />

OSRG Wodzisław<br />

i mieszaniną środków mineralnych<br />

oraz przygotowano możliwość uszczelnienia<br />

spągu skrzyżowania chodnika<br />

wentylacyjnego w pokładzie 506 powyżej<br />

poziomu 250 m i chodników<br />

wentylacyjnych (wylotów) z komór<br />

ładowni i zajezdni lokomotyw za pomocą<br />

pompy Mono i spoiwa mineralnego.<br />

Podniesiono ponadto stan wody<br />

w odwadnianiu pomocniczym na poziomie<br />

250 m w chodnikach wodnych<br />

do poziomu maksymalnego, granicznego<br />

z grawitacyjnym przelewaniem<br />

się wody rurociągiem do odwadniania<br />

głównego na poziomie 400 m.<br />

O godz. 15 50 podczas prowadzonych<br />

prac profilaktycznych szczelina<br />

w spągu chodnika wentylacyjnego<br />

w pokładzie 506 powyżej poziomu<br />

250 m uległa znacznemu powiększeniu,<br />

a w obiegowym prądzie powietrza<br />

(w chodniku wentylacyjnym w pokładzie<br />

506 powyżej poziomu 250 m) pomiarami<br />

ręcznymi stwierdzono stężenie<br />

CO dochodzące do 60 ppm. W związku<br />

z powyższym o godz. 15 55 rozpoczęto<br />

prowadzenie akcji pożarowej.<br />

PRZEBIEG AKCJI RATOWNICZEJ<br />

Kierownictwo akcji objął Kierownik<br />

Ruchu Zakładu Górniczego, który<br />

w pierwszej fazie wyznaczył strefę<br />

zagrożenia, którą zabezpieczono sześcioma<br />

posterunkami obstawy oraz<br />

określił lokalizację bazy ratowniczej<br />

w komorze sanitarnej przy szybie 2<br />

na poziomie 250 m.<br />

12<br />

O godzinie 16 00 wezwano górnicze<br />

pogotowie ratownicze oraz pogotowie<br />

pomiarowe OSRG Wodzisław. Zastępy<br />

pogotowia ratowniczego przybyły<br />

na KWK „Jankowice” o godzinie<br />

16 20 , po czym zostały niezwłocznie<br />

skierowane na dół kopalni do bazy<br />

ratowniczej.<br />

W trakcie prowadzenia akcji odbyło<br />

się doraźne posiedzenie kopalnianego<br />

Zespołu ds. Zagrożeń Pożarowych,<br />

w składzie poszerzonym o specjalistów,<br />

na którym ustalono następujący<br />

zakres prac dla likwidacji pożaru:<br />

• rozwinąć 3 linie chromatograficzne<br />

dla analizy stanu atmosfery w rejonie<br />

pożaru, w następujących miejscach:<br />

a) na wlocie do zajezdni lokomotyw<br />

na poziomie 250 m,<br />

b) w chodniku wentylacyjnym w<br />

pokładzie 506 powyżej poziomu<br />

250 m,<br />

c) w miejscu wyrwy w chodniku<br />

wentylacyjnym w pokładzie 506<br />

powyżej poziomu 250 m,<br />

• przygotować instalację z szybu nr 3<br />

do wtłaczania gazów inertnych lub<br />

podsadzania otamowanego odcinka<br />

chodnika wentylacyjnego w pokładzie<br />

506 powyżej poziomu 250 m<br />

oraz chodnika podstawowego w pokładzie<br />

504 na poziomie 250 m,<br />

• minimum 1 raz na dobę pobierać próby<br />

powietrza do analizy chemicznej<br />

z otoczenia miejsca pożaru z następujących<br />

tam izolacyjnych: TI-485,<br />

TI-453a, TI-449.<br />

3 lipca <strong>2010</strong> r. podjęto decyzję<br />

o wezwaniu na zmianę trzecią (od<br />

godz. 22 00 ) zastępów specjalistycz-


ROK XV RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 60<br />

NR 3/<strong>2010</strong><br />

nych wiertniczych z Zakładu Odmetanowania<br />

Kopalń Sp. z o.o. Zastępy te<br />

wykonały 2 otwory z przekopu wozów<br />

pełnych na poziomie 250 m do chodnika<br />

podstawowego w pokładzie 504<br />

dla umożliwienia inertyzacji i podawania<br />

spoiwa mineralnego.<br />

Na bieżąco prowadzona była kontrola<br />

składu atmosfery w miejscach pracy<br />

zastępów ratowniczych. Maksymalne<br />

stężenie CO wyniosło 275 ppm.<br />

W związku z utrzymywaniem się<br />

stężeń CO na stałym poziomie i brakiem<br />

oznak rozwoju pożaru, 4 lipca<br />

<strong>2010</strong> r. na zmianie I podjęto decyzję<br />

o aktywnym gaszeniu pożaru poprzez<br />

wypełnianie spoiwem mineralnym<br />

wyrwy w spągu chodnika wentylacyjnego<br />

w pokładzie 506, w której stwierdzono<br />

podwyższone stężenia CO,<br />

za pomocą linii wężowej od przekopu<br />

wozów pełnych na poziomie 250 m.<br />

Podczas wypełniania od godziny<br />

13 00 w dniu 4 lipca <strong>2010</strong> r. następował<br />

systematyczny spadek stężeń<br />

CO w rejonie pożaru, aż do wartości<br />

0 ppm. Mimo to prace te kontynuowano<br />

do wypełnienia na wysokość<br />

wykonanych wcześniej przytamków<br />

(0,5 m powyżej poziomu spągu chodnika<br />

wentylacyjnego w pokładzie 506<br />

powyżej poziomu 250 m).<br />

Ponadto od godz. 19 45 w dniu 4<br />

lipca <strong>2010</strong> r. rozpoczęto podawanie<br />

gazu inertnego (azotu) do chodnika<br />

podstawowego w pokładzie 504<br />

na poziomie 250 m poprzez otwór<br />

Ø 100 mm, wykonany z przekopu<br />

wozów pełnych na poziomie 250 m<br />

w rejonie TI-485.<br />

5 lipca <strong>2010</strong> r. na zmianie I, poprzez<br />

drugi orurowany otwór Ø 150 mm<br />

wykonany z przekopu wozów pełnych<br />

na poziomie 250 m do chodnika podstawowego<br />

w pokładzie 504, rozpoczęto<br />

podawanie spoiwa mineralnego<br />

dla wypełniania chodnika podstawowego<br />

w pokładzie 504.<br />

Równolegle były prowadzone prace<br />

zmierzające do odizolowania pożaru poprzez<br />

otamowanie zagrożonego rejonu<br />

(tamy te nie zostały zamknięte z uwagi<br />

na aktywne ugaszenie pożaru).<br />

Od godz. 5 30 w dniu 5 lipca <strong>2010</strong> r.<br />

stężenie CO na wylocie z rejonu pożaru<br />

oraz w wyrobiskach otaczających<br />

wynosiło 0 ppm. Wyniki analiz laboratoryjnych<br />

z prób pobieranych z wyznaczonych<br />

miejsc potwierdzały ww.<br />

wartości stężeń CO.<br />

Tego samego dnia o godzinie 14 00<br />

odbyło się kolejne posiedzenie kopalnianego<br />

Zespołu ds. Zagrożeń<br />

Pożarowych w składzie poszerzonym<br />

o specjalistów. Zespół ten stwierdził,<br />

że pożar w chodniku podstawowym<br />

w pokładzie 504 na poziomie 250 m<br />

został ugaszony aktywnie. W związku<br />

z powyższym Kierownik Akcji<br />

Ratowniczej o godzinie 16 00 zakończył<br />

akcję.<br />

Opracowano „Program prac profilaktycznych<br />

po likwidacji pożaru<br />

w zrobach chodnika podstawowego<br />

w pokładzie 504 na poziomie 250 m”.<br />

Przewidywał on:<br />

• utrzymanie, do czasu kontroli przez<br />

OUG, analiz z linii chromatograficznych<br />

w rejonie zlikwidowanego pożaru<br />

w zrobach chodnika podstawowego<br />

w pokładzie 504 na poziomie<br />

250 m dla kontroli stanu zagrożenia,<br />

• podawanie azotu do otworu Ø 100<br />

mm w sąsiedztwie TI-485,<br />

• zatłaczanie spoiw mineralnych poprzez<br />

otwór Ø 150 mm w sąsiedztwie<br />

TI-485,<br />

Schemat przestrzenny przewietrzania rejonu pożaru zaistniałego w chodniku podstawowym w pokł. 504 poz. 250 m.<br />

13


NR 3/<strong>2010</strong><br />

RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 60<br />

ROK XV<br />

• utrzymanie podwyższonego (granicznego)<br />

stanu wody w chodnikach<br />

wodnych w odwadnianiu pomocniczym<br />

na poziomie 250 m z grawitacyjnym<br />

przelewem do odwadniania<br />

na poziomie 400 m,<br />

• utrzymanie organów zabezpieczających<br />

na dojściach do chodników<br />

wodnych na poziomie 250 m,<br />

• pobieranie prób powietrza do analizy<br />

chemicznej w laboratorium ko-<br />

KWK „Chwałowice” (8), KWK „Mar-<br />

ce” (24), KWK „Rydułtowy-Anna” (8),<br />

palnianym i laboratorium GIG zza cel” (2), ZOK (2) oraz OSRG Wodzisław<br />

następujących tam izolacyjnych: (2). Na każdej zmianie zatrudnionych<br />

TI-485, TI-449, TI-453a.<br />

było sześć zastępów, co umożliwiło prowadzenie<br />

prac w szerokim zakresie.<br />

PODSUMOWANIE<br />

W czasie trwania akcji nie odnotowano<br />

jakichkolwiek wypadków lub<br />

W akcji wzięło udział łącznie 46 zastępów<br />

ratowniczych z: KWK „Jankowi- urazów wśród ratowników.<br />

Badania ankietowe<br />

RATOWNICY O SWOJEJ PRACY<br />

W 2009 roku przeprowadzone<br />

zostały badania ankietowe<br />

wśród ratowników górniczych.<br />

Wynikały one między innymi<br />

z faktu, że od wielu lat pogłębia<br />

się w górnictwie luka pokoleniowa.<br />

Występuje ona także,<br />

w podobnej co w całej branży<br />

wielkości, wśród ratowników.<br />

Ratownicy są pracownikami<br />

o wyjątkowych kwalifikacjach,<br />

których jakość weryfikuje się<br />

w akcjach ratowniczych. Luka<br />

pokoleniowa jest zagrożeniem<br />

bezpieczeństwa w całej branży,<br />

lecz jest szczególnie groźna<br />

w kategorii ratowników, gdyż<br />

to oni gwarantują zabezpieczenie<br />

ratownicze zakładu górniczego.<br />

W artykule przedstawiamy<br />

fragment wyników badań,<br />

który skupia się na dwóch zagadnieniach:<br />

motywacji do pracy<br />

oraz szkolenia i kryterium<br />

naboru do służby ratowniczej.<br />

MOTYWACJA DO PRACY<br />

Spośród pięciu czynników jakie<br />

mogą zachęcać do pracy w ratownictwie,<br />

najczęściej wymieniana jest<br />

przez ratowników możliwość niesienia<br />

pomocy i chęć sprawdzenia<br />

się w trudnych sytuacjach. Udział<br />

czynników ekonomicznych – wynagrodzenie<br />

i współczynnik przeliczania<br />

stażu pracy – jest nieco mniejszy.<br />

mgr<br />

PIOTR HETMAŃCZYK<br />

Główny Instytut Górnictwa, Katowice<br />

dr<br />

KONRAD TAUSZ<br />

Główny Instytut Górnictwa, Katowice<br />

Tymczasem w opinii kierownictwa<br />

ruchu zakładu górniczego to one najbardziej<br />

motywują do pracy w ratownictwie<br />

(wykres 1).<br />

Spośród innych elementów zachęcających<br />

do takiej pracy ratownicy<br />

wymieniali dziewięć, z których zdecydowanie<br />

dominują tradycje rodzinne<br />

pracy w górnictwie. Osiem pozostałych<br />

elementów ma jednakowe znaczenie<br />

w sferze zachęcania do pracy.<br />

Kierownicy ruchu wymieniają dwa,<br />

jednakowo ważne elementy – ciekawa<br />

praca i potrzeba uznania (wykres 2).<br />

Ogromna większość ratowników<br />

i kierowników ruchu zakładu górniczego<br />

uważa, że praca w ratownictwie<br />

daje im satysfakcję zawodową.<br />

Tylko 1,2 % ratowników (nikt<br />

spośród kierowników ruchu zakładu<br />

górniczego) uznaje, że nie ma takiej<br />

satysfakcji (wykres 3). Największe<br />

uznanie okazuje ratownikom rodzina<br />

(co wiąże się z wcześniej opisanym<br />

czynnikiem zachęcającym do pracy<br />

w ratownictwie, jakim są tradycje<br />

rodzinne). Pozostały krąg osób<br />

– koledzy w kopalni, przyjaciele<br />

i przełożeni okazują wyraźnie mniejsze<br />

uznanie. Zastanawia stosunkowo<br />

14<br />

odległe miejsce przełożonych w kopalni<br />

w uszeregowaniu rankingu takiego<br />

uznania.<br />

W opinii kierowników ruchu zakładu<br />

górniczego największe uznanie<br />

ratownikowi okazują koledzy i przełożeni<br />

w kopalni. Rodzina wymieniana<br />

jest dopiero na trzecim miejscu,<br />

ale wartości wyrażonych opinii są dosyć<br />

zbliżone (wykres 4).<br />

SZKOLENIE RATOWNIKÓW<br />

I KRYTERIA NABORU<br />

DO SŁUŻBY<br />

Ważnym składnikiem pracy ratowników<br />

są obowiązkowe szkolenia<br />

teo retyczne i ćwiczenia. Większość<br />

respondentów uważa, że czas przeznaczony<br />

na zajęcia teoretyczne jest wystarczający<br />

i nie należy go zmieniać.<br />

Jednak 1/3 respondentów (nieco więcej<br />

jest ich wśród kierowników ruchu)<br />

twierdzi, że należałoby go zwiększyć.<br />

Pewna różnica poglądów wystąpiła<br />

przy ocenie czasu przeznaczonego<br />

na ćwiczenia. W tym wypadku<br />

63,0 % ratowników uważa, że jest on<br />

wystarczający, a jego zwiększenie postuluje<br />

34,1 % ratowników i aż blisko<br />

70,0 % kierowników ruchu zakładu<br />

górniczego. Zmiany w ratownictwie<br />

górniczym powinny, zdaniem kierowników<br />

ruchu, obejmować wprowadzenie<br />

w szerszym zakresie ćwiczeń<br />

symulacyjnych oraz przepisy Kodeksu<br />

Pracy. Ratownicy postulują głównie<br />

zmiany w obrębie szkoleń.


1300<br />

Górnicze Urz¹dzenie Py³owe (GUP)<br />

Systemu POLKO<br />

do opylania py³em kamiennym ociosów wyrobisk górniczych<br />

Parametry techniczno-eksploatacyjne:<br />

- zasilanie sprê¿onym powietrzem 0,2 - 0,5MPa<br />

- wydajnoϾ 6,0 Mg/h<br />

- odleg³oœæ transportowa ok. 1000m<br />

- objêtoœæ podajnika komorowego 0,25 - 0,4m 3<br />

900<br />

POLKO<br />

1350<br />

Górnicze Urz¹dzenie Py³owe (GUP)<br />

Systemu POLKO<br />

posiada wszelkie wymagane przepisami dopuszczenia<br />

i certyfikaty do stosowania w podziemnych<br />

wyrobiskach górniczych<br />

Kooperacja POLKO zaprasza do wspó³pracy<br />

oferuj¹c doradztwo techniczne, dobór parametrów technicznych urz¹dzeñ,<br />

szkolenie za³ogi, sprawny serwis gwarancyjny i pogwarancyjny


ODZIE SPORTOWA<br />

• kurtki • dresy • polary • koszulki •<br />

easysport.pl<br />

ZINA - Oddzia Regionalny Katowice<br />

40-063 Katowice, ul. wirki i Wigury 27, tel. 32 781 43 79<br />

Przedstawiciel Handlowy: ukasz Cierpio, tel. 513 187 038


PUMAR HYDRAULIKA Sp. z o.o.<br />

Produkujemy siłowniki hydrauliczne do pracy w obudowach zmechanizowanych,<br />

a także związane z funkcjonowaniem różnego typu urządzeń takich jak: prasy hydrauliczne,<br />

maszyny budowlane, urządzenia dźwigowe, kruszarki, nożyce itp.<br />

Dzięki wieloletniemu doświadczeniu w zakresie hydrauliki siłowej jesteśmy<br />

firmą mogącą podjąć się produkcji oraz remontu szerokiej gamy siłowników,<br />

począwszy od opracowania dokumentacji technicznej, a skończywszy na ich<br />

wykonaniu oraz przeprowadzeniu stosownych badań z możliwością ich atestacji<br />

w jednostkach notyfikowanych.<br />

Prowadzimy także doradztwo w zakresie modernizacji siłowników mających na<br />

celu poprawę ich parametrów technicznych, żywotności – między innymi poprzez<br />

zastosowanie nowoczesnych materiałów, powłok ochronnych, uszczelnień itp.<br />

Mając na uwadze stale rosnące wymagania stawiane naszym produktom<br />

i usługom, prowadzimy pracę nad ciągłym ich doskonaleniem . . Od 3 lat<br />

posiadamy wdrożony i certyfikowany Systemem Zarządzenia Jakością<br />

zgodny z normą ISO 9001:2000.<br />

Świadczymy usługi w zakresie:<br />

robót górniczych dołowych<br />

wykonanie oraz przebudowa wyrobisk korytarzowych,<br />

wzmacnianie obudowy wyrobisk korytarzowych,<br />

wykonywanie pobierek spągu przy pomocy maszyn oraz ręcznie,<br />

montaż i demontaż oraz remont obudów zmechanizowanych,<br />

wymiana hydrauliki siłowej i sterowniczej w obudowach zmechanizowanych<br />

czynnych ścian,<br />

wykonywanie izolacji zrobów poprzez zabudowę tam izolacyjnych, pasów odpornościowo<br />

– izolacyjnych, metodą torkretowania oraz metodą natryskową,<br />

montaż i demontaż rurociągów wszelkiego typu,<br />

montaż i demontaż urządzeń odstawczych.<br />

obróbki metali<br />

toczenie na obrabiarkach konwencjonalnych (do średnic Ø 1 300 mm<br />

długości 5 000 mm),<br />

toczenie na obrabiarkach CNC (do średnic Ø 900 mm długości 2 750 mm),<br />

frezowanie na frezarkach konwencjonalnych do 500 kg,<br />

frezowanie na centrach obróbczych do 500 kg,<br />

szlifowanie wałków do średnic Ø 300 długości 2 500 mm,<br />

honowanie oraz wytaczanie z dogniotem,<br />

wiercenie, spawanie, napawanie, śrutowanie,<br />

cięcia w tym CNC.<br />

Dysponujemy nowoczesnym biurem konstrukcyjnym oraz wyspecjalizowanym<br />

parkiem maszynowym (ponad 100 maszyn ) w tym:<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

tokarki do metalu (również CNC),<br />

frezarki do metalu (również CNC),<br />

szlifierki, wiertarki,<br />

gilotyny do blachy,<br />

spawarki (również do napawania),<br />

komory do śrutowania,<br />

biuro konstrukcyjno-technologiczne.<br />

PUMAR HYDRAULIKA Sp. z o.o.<br />

41-103 Siemianowice Śląskie,<br />

ul. Wyzwolenia 14<br />

tel.: (+48 32) 73 59 167,<br />

fax.:(+48 32) 73 59 180<br />

e-mail: hydraulika@ppupumar.pl<br />

www.ppupumar.pl


Dział Szkolenia<br />

Centralnej Stacji<br />

<strong>Ratownictwa</strong> Górniczego S.A.<br />

oferuje szkolenia:<br />

Kurs z zakresu udzielania pierwszej pomocy (dla dozoru, ratowników, sanitariuszy)<br />

Kurs z zakresu bhp (dla kierownictwa zakładów górniczych, dozoru, pracowników pow.)<br />

Kurs dla dozoru z zakresu ochrony przeciwpożarowej podziemnych zakładów górniczych<br />

Kurs dla osób zatrudnionych przy napełnianiu zbiorników przenośnych powyżej 350 cm 3<br />

Kurs dla osób zatrudnionych przy obsłudze lamp górniczych<br />

Kurs dla konserwatorów sprzętu przeciwpożarowego<br />

Kurs z zakresu obsługi sprzętu do wykonywania profilaktyki pożarowej<br />

Kurs obsługi chromatografu gazowego<br />

Kurs dla laborantów w zakresie analizy gazów<br />

Kurs dla kierowników laboratorium chemicznych<br />

Kurs z zakresu konserwacji sprzętu ochrony układu oddechowego<br />

Kurs dla kandydatów na członków specjalistycznych zastępów do prac<br />

z użyciem technik alpinistycznych w wyrobiskach pionowych lub o dużym nachyleniu<br />

Kursy prowadzone są przez wysokiej klasy specjalistów w formie warsztatów z wykorzystaniem<br />

technik interaktywnych.<br />

Są to jedno lub kilkudniowe szkolenia, na które może zapisać się każdy chętny.<br />

Program szkolenia zapewnia zdobycie kompleksowej wiedzy w danym temacie oraz przygotowanie<br />

do praktycznego jej wykorzystania w codziennej pracy zawodowej.<br />

<strong>Centralna</strong> <strong>Stacja</strong> <strong>Ratownictwa</strong> Górniczego S.A.<br />

Dział <strong>Ratownictwa</strong> ds. Szkolenia<br />

41-902 Bytom, ul. Chorzowska 25<br />

tel. 032 3880592; 032 3880457<br />

fax: 032 2822681<br />

e-mail: info@csrg.bytom.pl<br />

Dział Szkolenia Centralnej Stacji <strong>Ratownictwa</strong> Górniczego S.A. w Bytomiu<br />

posiada<br />

Akredytację Śląskiego Kuratorium Oświaty


ROK XV RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 60<br />

NR 3/<strong>2010</strong><br />

Na początku opracowania zwraca<br />

się uwagę, że do 2012 roku ponad<br />

40 % ogółu ratowników osiągnie wiek<br />

emerytalny. Struktura wieku ratowników<br />

jest podobna jak ogółu górników.<br />

Podobnie jak w całym górnictwie, tak<br />

i w ratownictwie musi dojść do zmiany<br />

pokoleniowej. Pojawia się pytanie<br />

jaki jest stosunek ratowników do perspektywy<br />

takiej zmiany. 65,4 % ratowników<br />

i aż 91,3 % kierowników<br />

ruchu ocenia pracę w ratownictwie<br />

jako atrakcyjną. Nikt z respondentów<br />

nie odradzałby młodemu pracownikowi<br />

wstępowania do służby ratowniczej.<br />

Natomiast prawie połowa ratowników<br />

i 30,4 % kierowników ruchu zakładu<br />

górniczego doradzałoby kandydatowi<br />

dokładne przemyślenie takiej decyzji.<br />

Kandydat do służby ratowniczej<br />

musi mieć ukończone 21 lat i roczny<br />

staż pracy pod ziemią w swojej specjalności.<br />

71,6 % ratowników i 56,5 %<br />

kierowników ruchu uważa ten wiek<br />

za wystarczający. Na pytanie w jakim<br />

wieku można zostać ratownikiem<br />

67,1 % ratowników uważa, że dopiero<br />

w wieku 25 lat. Tak samo uważa 60,0 %<br />

kierowników ruchu. Odpowiedzi te<br />

można dwojako interpretować. Albo<br />

kryterium wieku powinno przesunąć<br />

się z 21 lat na 25 lat, albo chodzi o to,<br />

że dopiero po czterech latach ratownik<br />

nabywa odpowiedniego doświadczenia<br />

i wiedzy. Kwestia ta wymaga pogłębionego<br />

wyjaśnienia w świetle kolejnego<br />

pytania na które odpowiadali<br />

respondenci – „czy roczny staż pracy<br />

w określonej specjalności jest wystarczający<br />

by zostać ratownikiem”.<br />

63,5 % ratowników i 78,3 % kierowników<br />

ruchu na to pytanie udzieliło negatywnej<br />

odpowiedzi (wykres 5).<br />

Na pytanie „jaki powinien być staż<br />

pracy by zostać ratownikiem” nie ma ani<br />

jednej odpowiedzi, że może to być rok<br />

czasu. Zarówno w opinii kierowników<br />

ruchu zakładu górniczego jak i ratowników<br />

minimalny okres czasu to trzy<br />

lata. Przeważająca ilość odpowiedzi<br />

wskazuje na okres od trzech do pięciu<br />

lat (94,4 % – kierownicy ruchu i 74,1 %<br />

– ratownicy) – wykres 6. Przedstawiona<br />

3,5<br />

3<br />

2,5<br />

2<br />

1,5<br />

1<br />

0,5<br />

0<br />

1,2<br />

1<br />

0,8<br />

0,6<br />

0,4<br />

0,2<br />

0<br />

20,1%<br />

Wykres 1. Co najbardziej zachęca do pracy w ratownictwie?<br />

23,8%<br />

Możliwość niesienia pomocy<br />

Wynagrodzenie<br />

Inne<br />

30,9%<br />

Uznanie<br />

załogi<br />

15<br />

10,9%<br />

Możliwość niesienia pomocy<br />

Wynagrodzenie<br />

Inne<br />

1 1 1 1<br />

Podnoszenie Chęć<br />

kwalifikacji poznania<br />

przepisów<br />

Ratownicy<br />

0,9%<br />

16,8%<br />

38,5%<br />

Współczynnik przeliczenia stażu pracy<br />

Chęć sprawdzenia się w trudnych sytuacjach<br />

Kierownicy ruchu zakładu górniczego<br />

Prestiż<br />

3,6%<br />

16,4%<br />

38,2%<br />

Współczynnik przeliczenia stażu pracy<br />

Chęć sprawdzenia się w trudnych sytuacjach<br />

Wykres 2. Inne elementy zachęcające do pracy w ratownictwie.<br />

Ciekawa praca<br />

Ratownicy<br />

3<br />

Tradycje<br />

rodzinne<br />

1 1 1 1<br />

Coroczne<br />

badania<br />

lekarskie<br />

Kierownicy ruchu zakładu górniczego<br />

Wiedza<br />

dot. NT<br />

1 1<br />

Zgrany<br />

zespół<br />

Potrzeba uznania<br />

Kursy


NR 3/<strong>2010</strong><br />

RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 60<br />

ROK XV<br />

Wykres 3. Czy praca ratownika daje satysfakcję zawodową?<br />

Ratownicy<br />

10,6% 1,2%<br />

Kierownicy ruchu zakładu górniczego<br />

13,0% 0,0%<br />

48,6%<br />

34,8%<br />

39,7%<br />

52,2%<br />

Zdecydowanie tak<br />

Raczej tak<br />

Za mało w porównaniu do wysiłku<br />

Nie daje mi odpowiedniej satysfakcji<br />

Zdecydowanie tak<br />

Raczej tak<br />

Za mało w porównaniu do wysiłku<br />

Nie daje mi odpowiedniej satysfakcji<br />

Wykres 4. Kto okazuje największe uznanie ratownikowi?<br />

Ratownicy<br />

Kierownicy ruchu zakładu górniczego<br />

17,6%<br />

15,7%<br />

20,1%<br />

8,5%<br />

10,3%<br />

15,4%<br />

28,2%<br />

38,2%<br />

20,5%<br />

25,6%<br />

Koledzy w kopalni Przełożeni w kopalni Rodzina Przyjaciele Znajomi<br />

Koledzy w kopalni Przełożeni w kopalni Rodzina Przyjaciele Znajomi<br />

Wykres 5. Czy roczny staż pracy w określonej specjalności jest wystarczający by zostać ratownikiem?<br />

Ratownicy<br />

Kierownicy ruchu zakładu górniczego<br />

36,5%<br />

21,7%<br />

63,5%<br />

78,3%<br />

Tak<br />

Nie<br />

Tak<br />

Nie<br />

Wykres 6. Jaki powinien być staż pracy by zostać ratownikiem?<br />

Ratownicy<br />

Kierownicy ruchu zakładu górniczego<br />

5,3%<br />

5,8%<br />

10,9%<br />

5,6%<br />

44,4%<br />

34,5%<br />

39,6%<br />

50,0%<br />

3,9%<br />

2 3 4 5 6 i więcej lat brak odpowiedzi<br />

2 3 5<br />

16


ROK XV RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 60<br />

NR 3/<strong>2010</strong><br />

tu sekwencja opinii na temat długości<br />

czasu potrzebnego do nabywania doświadczenia<br />

zawodowego warunkującego<br />

wstąpienie do służby ratowniczej<br />

wskazuje na potrzebę przyjęcia stażu<br />

pracy jako głównego kryterium, a wiek<br />

życia będzie jego pochodną.<br />

ZAKOŃCZENIE<br />

<strong>Ratownictwo</strong> górnicze zajmuje<br />

szczególne miejsce w systemie bezpieczeństwa<br />

pracy zakładu górniczego.<br />

Wyznacznikiem tego miejsca jest sytuacja<br />

kryzysowa, która prowadzi do zagrożenia<br />

zdrowia i życia, wskutek błędu<br />

człowieka, przyczyn naturalnych<br />

czy wadliwości urządzeń. Opanowanie<br />

sytuacji kryzysowej nie jest możliwe<br />

bez udziału „zespołów szybkiego reagowania”<br />

jakimi są drużyny ratownicze.<br />

Stąd rola i ranga ratownictwa górniczego<br />

nie tylko w wymiarze zadań<br />

jakie ma do wykonania, ale co również<br />

istotne a może nawet ważniejsze,<br />

w wymiarze psychologicznym,<br />

to jest wewnętrznego przekonania każdego<br />

górnika, że zabezpieczenie ratownicze<br />

funkcjonuje skutecznie.<br />

LITERATURA:<br />

P. Hetmańczyk, K. Tausz, Służba ratownicza<br />

w opinii ratowników górniczych. Praca statutowa<br />

GIG, Katowice 2009.<br />

BEZPIECZEŃSTWO RATOWNIKÓW<br />

A RYZYKO W CZASIE AKCJI<br />

RATOWNICZYCH (2)<br />

Artykuł został zamieszczony w materiałach konferencji WUG nt. bezpieczeństwa, która odbyła się w Wiśle 23-24 marca<br />

<strong>2010</strong> r. Stanowi przypomnienie (w niektórych miejscach wprost zacytowanie) i rozwinięcie artykułu zamieszczonego w kwartalniku<br />

nr 4/2004 „<strong>Ratownictwo</strong> Górnicze” napisanego wspólnie z dr inż. Kazimierzem Trzaską.<br />

Zamieszczamy drugą część artykułu<br />

„Bezpieczeństwo ratowników<br />

a ryzyko w czasie akcji<br />

ratowniczych”. W pierwszej części<br />

zostało zdefiniowane pojęcie<br />

ryzyka zawodowego w specyficznych<br />

warunkach prowadzenia<br />

akcji ratowniczych. W tej części<br />

dochodzimy do zagadnienia,<br />

które w skrócie można nazwać<br />

„bezpieczeństwem ratowników”,<br />

a więc działaniami zmierzającymi<br />

do zmniejszenia zdefiniowanego<br />

wcześniej ryzyka. Schematycznie<br />

kwestie te można podzielić na<br />

dwie podstawowe grupy: bezpieczeństwo<br />

bierne i bezpieczeństwo<br />

czynne (wykres nr 2).<br />

BEZPIECZEŃSTWO BIERNE<br />

Do bezpieczeństwa biernego zaliczyć<br />

należy:<br />

• dobór kandydatów do służby w ratownictwie<br />

górniczym,<br />

• szkolenie,<br />

• badania lekarskie.<br />

Proces naboru do służby<br />

Bezpieczeństwo bierne zaczyna się<br />

już w procesie kwalifikacji i naboru<br />

do służby w ratownictwie górniczym.<br />

Jak pamiętamy, przynależność do ratownictwa<br />

górniczego jest dobrowolna<br />

(§ 19 pkt 1 Rozporządzenia Ministra<br />

Gospodarki z 12 czerwca 2002 r.). Zgodnie<br />

z § 28 Rozporządzenia ratownikiem<br />

górniczym może być osoba, która:<br />

•<br />

•<br />

ukończyła 21 lat,<br />

przepracowała co najmniej 12 miesięcy<br />

w zakładzie górniczym w danej<br />

specjalności,<br />

ma dobry stan zdrowia oraz odpowiednie<br />

predyspozycje psychologiczne<br />

udokumentowane specjalistycznymi<br />

badaniami,<br />

ukończyła kurs podstawowy dla<br />

kandydatów na ratowników górniczych<br />

i zdała egzamin z wynikiem<br />

pozytywnym.<br />

•<br />

•<br />

mgr inż.<br />

JERZY KACZMAREK<br />

CSRG S.A. w Bytomiu<br />

KATARZYNA KAJDASZ-SZPOTKO<br />

CSRG S.A. w Bytomiu<br />

17<br />

Często niestety odnosimy wrażenie,<br />

że zbyt małą wagę przywiązuje się<br />

do właściwego naboru kandydatów,<br />

nie przeprowadza wywiadów z bezpośrednimi<br />

przełożonymi danego pracownika<br />

i jego współpracownikami ze stanowiska<br />

pracy, mało wnikliwie rozmawia<br />

z kandydatami o ich motywach wstąpienia<br />

do drużyny. A przecież w tym momencie<br />

istnieje możliwość wyłonienia<br />

najlepszych, których predyspozycje psychologiczne,<br />

chęć zdobywania wiedzy<br />

i umiejętność pracy w zespole dają gwarancję<br />

bycia dobrym ratownikiem. Inny<br />

problem powstaje w zakładach gwałtownie<br />

zmniejszających zatrudnienie (np. zamykanych<br />

lub zmniejszających produkcję).<br />

Występuje wtedy zjawisko braku<br />

naboru nowych pracowników, a starzenie<br />

się załogi powoduje, że nie ma praktycznie<br />

wyboru – pozostaje otwartym pytanie<br />

czy stosować w tych przypadkach nabór<br />

do drużyny trochę na tzw. siłę, czy też poszukiwać<br />

innych rozwiązań?<br />

Proces szkolenia<br />

Do bezpieczeństwa biernego należy zaklasyfikować<br />

właściwy proces szkolenia.


NR 3/<strong>2010</strong><br />

Każdy ratownik po przejściu kursu<br />

podstawowego dla kandydatów na ratowników<br />

zdaje egzamin przed komisją<br />

kwalifikacyjną. O ile wiadomości nabyte<br />

w trakcie trwania kursu okazują się opanowane<br />

przynajmniej w stopniu dostatecznym,<br />

to kandydaci niejednokrotnie<br />

potykają się na podstawowej znajomości<br />

zasad arytmetyki.<br />

Każdy ratownik w ciągu roku musi<br />

przejść sześć ćwiczeń sprawdzających,<br />

z czego trzy odbywają się we właściwej<br />

OSRG, dwa na dole kopalni oraz jedno,<br />

tzw. powierzchniowe, w komorze<br />

ćwiczeń kopalnianej stacji ratownictwa<br />

górniczego, względnie, gdy kopalnia<br />

jest zwolniona z obowiązku posiadania<br />

takowej, w komorze ćwiczeń właściwej<br />

OSRG. Prawidłowa organizacja ćwiczeń<br />

ratowniczych, związana z tym odpowiednia<br />

ilość osób ćwiczących oraz dopilnowywanie,<br />

aby ratownik nie odbywał<br />

ćwiczeń po przepracowanej dniówce,<br />

czy też nie był zatrudniony bezpośrednio<br />

po ćwiczeniach, należy do obowiązków<br />

kierownika KSRG. To wszystko,<br />

jak i odpowiedni program szkolenia<br />

decydują o jakości przeprowadzanych<br />

ćwiczeń i podnoszeniu bezpieczeństwa<br />

biernego. Jednym z czynników wpływających<br />

na bezpieczeństwo ratowników<br />

jest prawidłowy dobór i wyszkolenie<br />

zastępowych zastępu ratowniczego.<br />

Funkcję zastępowego może pełnić ratownik<br />

górniczy posiadający co najmniej<br />

pięcioletni staż pracy w ratownictwie<br />

górniczym (§ 44 Rozporządzenia...). Zastępowych<br />

wyznacza kierownik ruchu<br />

zakładu górniczego na wniosek kierownika<br />

KSRG. Należy w tym momencie<br />

zwracać uwagę, aby byli to ratownicy,<br />

którzy nie tylko mają odpowiedni staż<br />

w ratownictwie, ale powinni cieszyć się<br />

dobrą opinią współpracowników i posiadać<br />

cechy przywódcze. Kierownik KSRG<br />

zobowiązany jest do organizowania seminariów<br />

dla zastępowych co najmniej<br />

raz w roku w wymiarze nie mniejszym<br />

niż sześć godzin i każdy z zastępowych<br />

drużyny ratowniczej powinien w nim<br />

uczestniczyć. Raz na dwa lata zastępowy<br />

winien ukończyć szkolenie z zakresu<br />

udzielania pomocy przedmedycznej.<br />

RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 60<br />

Badania ratownicze<br />

Na podniesienie stanu bezpieczeństwa<br />

biernego mają też bezpośredni wpływ<br />

właściwie przeprowadzane badania lekarskie<br />

ratowników, które dzielą się na:<br />

• wstępne – podlegają mu kandydaci<br />

na ratowników górniczych, a obejmuje<br />

badanie ogólnego stanu zdrowia<br />

i jest wykonywane przez lekarza sprawującego<br />

podstawową opiekę lekarską,<br />

• kwalifikacyjne – któremu podlegają<br />

kandydaci na ratowników górniczych,<br />

a stan ich zdrowia w wyniku<br />

badania wstępnego został uznany za<br />

odpowiedni.<br />

Badania te obejmują:<br />

a) lekarskie badania fizykalne,<br />

b) pełnowymiarowe zdjęcie klatki<br />

piersiowej,<br />

c) badania elektrokardiograficzne,<br />

d) badania spirometryczne,<br />

e) badania laboratoryjne (OB, pełna<br />

morfologia krwi, badanie moczu<br />

i inne w zależności od wskazań<br />

lekarskich),<br />

f) badania psychologiczne,<br />

g) badania wydolności fizycznej,<br />

h)<br />

i)<br />

j)<br />

badania tolerancji wysokiej temperatury<br />

i wilgotności w komorze<br />

klimatycznej (tylko dla ratowników<br />

zatrudnionych w podziemnych<br />

zakładach górniczych),<br />

badania audiometryczne,<br />

inne badania specjalistyczne w zależności<br />

od wskazań lekarskich.<br />

• badania okresowe – którym podlegają<br />

wszyscy ratownicy górniczy nie rzadziej<br />

niż co 12 miesięcy. Ponadto ratownicy<br />

po ukończeniu 45. roku życia<br />

podlegają badaniom dodatkowym<br />

ze zwiększoną częstotliwością.<br />

• badania kontrolne – którym może<br />

podlegać ratownik górniczy po każdym<br />

trwającym dłużej niż 14 dni<br />

okresie niezdolności do pracy z powodu<br />

choroby. Opinię na temat potrzeby<br />

skierowania ratownika wydaje<br />

lekarz sprawujący podstawową opiekę<br />

lekarską na wniosek kierownika<br />

kopalnianej stacji ratownictwa górniczego,<br />

przy uwzględnieniu rodzaju<br />

przebytej choroby i przyczyny okresowej<br />

niezdolności do pracy. Badanie<br />

18<br />

ROK XV<br />

kontrolne obejmuje wywiad odnośnie<br />

samopoczucia i lekarskie badanie fizykalne,<br />

a w razie wskazań inne badania<br />

określone przez lekarza.<br />

Badania kwalifikacyjne, okresowe<br />

i kontrolne przeprowadzane są w Specjalistycznym<br />

Ośrodku Badań Lekarskich<br />

przy Centralnej Stacji <strong>Ratownictwa</strong><br />

Górniczego. O wadze, jaką przywiązuje<br />

do nich kierownictwo CSRG niech<br />

świadczy fakt wprowadzenia w ostatnich<br />

latach nowej metodyki badań lekarskich<br />

uwzględniającej aktualne potrzeby<br />

i nowe rozwiązania w medycynie.<br />

BEZPIECZEŃSTWO CZYNNE<br />

Rozpoczyna się w momencie przystąpienia<br />

do akcji ratowniczej, czy prac<br />

profilaktycznych. W tym przypadku<br />

wpływ na bezpieczeństwo ratowników<br />

zaczyna się już od właściwej lokalizacji,<br />

umiejscowienia i wyposażenia bazy<br />

ratowniczej.<br />

Baza ratownicza<br />

Przed założeniem bazy należy odpowiednio<br />

przeanalizować sytuację oraz<br />

w wyniku tej analizy wyznaczyć strefę<br />

zagrożenia. Strefa powinna obejmować<br />

wyrobiska lub rejony zakładu górniczego,<br />

w których objawiają się lub mogą się<br />

przejawiać skutki niebezpiecznego zdarzenia<br />

powodujące zagrożenie dla bezpieczeństwa<br />

ludzi lub dla ruchu zakładu<br />

górniczego. O lokalizacji bazy decyduje<br />

kierownik akcji ratowniczej natomiast<br />

o jej umiejscowieniu kierownik akcji<br />

na dole. Powinien przy tym korzystać<br />

z pomocy specjalistów jednostki ratownictwa.<br />

Baza ratownicza powinna znajdować<br />

się w miejscu położonym najbliżej<br />

prowadzonych prac ratowniczych<br />

i spełniać równocześnie inne warunki:<br />

• leżeć poza strefą zagrożenia, a jeżeli znajdzie<br />

się w polach metanowych lub rejonie<br />

w którym może wystąpić zagrożenie<br />

wybuchem, miejsce to powinno być<br />

oddzielone od terenu zagrożenia co najmniej<br />

dwoma załamaniami wyrobisk,<br />

• znajdować się w ustabilizowanym<br />

opływowym prądzie powietrza,<br />

• zapewniać odpowiednie warunki<br />

dla przebywających w niej osób


ROK XV RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 60<br />

NR 3/<strong>2010</strong><br />

Wykres 2.<br />

ZWIĄZANE<br />

Z PROCESEM<br />

NABORU<br />

BIERNE<br />

SZKOLENIE<br />

WSTĘPNE<br />

oraz do prawidłowego składowania<br />

środków i urządzeń potrzebnych<br />

do prowadzenia prac ratowniczych<br />

(§ 98 Rozporządzenia...).<br />

Ponadto, jeśli zakład wydobywa kopaliny<br />

palne, baza powinna być zlokalizowana<br />

w miejscu oddzielonym od strefy<br />

zagrożenia pożarowego zaporą przeciwwybuchową.<br />

W przypadku braku takowej<br />

powinno się ją wykonać w pierwszej<br />

fazie akcji, a do czasu jej wykonania<br />

usytuować bazę w odpowiednio zwiększonej<br />

odległości od strefy zagrożenia.<br />

W roku 1982 prowadzona była akcja<br />

przeciwpożarowa w kopalni „Dymitrow”.<br />

W trakcie budowy tam izolujących<br />

pożar doszło do wybuchu metanu<br />

i gazów pożarowych w miejscu pożaru.<br />

Wybuch ten miał stosunkowo niewielką<br />

siłę, o czym świadczy fakt przeżycia<br />

go przez ratowników budujących tamy<br />

w pobliżu ogniska pożaru. Siła wybuchu<br />

rosła natomiast na drodze przebiegu<br />

jego fali wzdłuż przekopu objazdowego.<br />

W rejonie bazy ratowniczej wybuch<br />

spowodował najwięcej ofiar – 18 osób.<br />

W owym czasie nie obowiązywał jeszcze<br />

przepis o konieczności zabezpieczenia<br />

bazy zaporą przeciwwybuchową.<br />

W bazie ratowniczej każda osoba<br />

funkcyjna powinna mieć wyznaczone<br />

miejsce, również ratownicy z zastępów<br />

gotowych do akcji, ubezpieczających<br />

i wypoczywających po wykonaniu zadania.<br />

Szczególną uwagę przy organizacji<br />

bazy należy zwrócić na oznakowanie<br />

sprawnego sprzętu przygotowanego<br />

do akcji, przeznaczonego do kontroli<br />

i ewentualnej naprawy. Miejsca sprzętu<br />

niesprawnego oraz materiałów zużytych<br />

w trakcie wykonywania prac ratowniczych<br />

powinny zostać wyraźnie oddzielone<br />

i oznakowane, aby nie zachodziła<br />

możliwość ich przypadkowego powtórnego<br />

użycia. W tym momencie koniecznym<br />

jest przypomnienie o prawidłowym<br />

zachowaniu osób znajdujących<br />

się w bazie, zgłaszaniu faktu swojego<br />

przybycia, czy chęci opuszczenia bazy<br />

oraz zadbaniu o ład i porządek. Wymienione<br />

działania związane są z prawidłową<br />

organizacją i przygotowaniem do<br />

właściwych prac ratowniczych wykonywanych<br />

bezpośrednio przez zastępy ratownicze.<br />

Ratownicy kierowani do akcji<br />

muszą zostać odpowiednio ubrani oraz<br />

wyposażeni we właściwy sprzęt oddechowy,<br />

pomiarowy, a także narzędzia<br />

pracy. Sprzęt ochrony układu oddechowego<br />

musi być sprawny, skontrolowany<br />

przez mechanika w czasie okresowych<br />

kontroli – kontrolowany jest kolejno<br />

przez ratownika, a następnie przez zastępowego.<br />

Za dopilnowanie dokonania<br />

dwu ostatnich kontroli odpowiada kierownik<br />

bazy ratowniczej (zgodnie z §<br />

103 pkt 9 Rozporządzenia...).<br />

19<br />

ZWIĄZANE<br />

Z PROCESEM<br />

SZKOLENIA<br />

BEZPIECZEŃSTWO<br />

RATOWNIKÓW<br />

SZKOLENIE<br />

CIĄGŁE<br />

ZWIĄZANE<br />

Z WŁAŚCIWĄ<br />

ORGANIZACJĄ AKCJI<br />

KURSY SEMINARIA ĆWICZENIA<br />

CZYNNE<br />

ZWIĄZANE<br />

Z BEZPIECZNYM UDZIAŁEM<br />

RATOWNIKÓW W PRACACH<br />

RATOWNICZYCH<br />

Zabezpieczenie medyczne<br />

Przed wyruszeniem do akcji ratownicy<br />

powinni zostać przebadani przez<br />

lekarza znajdującego się w bazie ratowniczej,<br />

o jego udziale w czasie akcji<br />

decyduje kierownik akcji. Określa on<br />

właściwe zabezpieczenie medyczne oraz<br />

liczbę koniecznych lekarzy. Obecność<br />

lekarza w bazie ratowniczej jest obligatoryjnie<br />

wymagana w przypadku akcji<br />

ratowniczych związanych z ratowaniem<br />

zagrożonych lub poszkodowanych ludzi,<br />

akcji prowadzonych w trudnych warunkach<br />

mikroklimatu oraz w atmosferze<br />

niezdatnej do oddychania. Miejscem<br />

pracy lekarza jest w zasadzie baza ratownicza.<br />

Niemniej uczestniczący w akcjach<br />

ratowniczych lekarz, po uzgodnieniu<br />

z kierownikiem akcji i stwierdzeniu,<br />

że może pracować w warunkach istniejącego<br />

zagrożenia, może udzielić<br />

pomocy poszkodowanym przebywającym<br />

jeszcze w strefie zagrożenia (§110<br />

Rozporządzenia...). Rola lekarza w bazie<br />

ratowniczej nie sprowadza się tylko<br />

do udzielenia pomocy poszkodowanym<br />

w trakcie zdarzenia górnikom. Zadania<br />

jego są dużo szersze. Obejmują całościową<br />

opiekę nad ratownikami wyruszającymi<br />

do akcji oraz z niej powracającymi.<br />

W ramach swoich obowiązków lekarz<br />

konsultuje z kierownikiem akcji na dole<br />

zakres dopuszczalnych fizycznych i termicznych<br />

obciążeń ratowników, przeprowadza<br />

ich badania przed wyjściem<br />

do akcji w trudnych warunkach mikroklimatu.<br />

W jego obecności ratownicy<br />

powinni potwierdzać, że są w pełni sił<br />

fizycznych. W porozumieniu z lekarzem<br />

może też nastąpić ponowne zatrudnienie<br />

ratowników w czasie tejże akcji w razie<br />

nagłej konieczności ratowania życia<br />

ludzkiego lub w innych uzasadnionych<br />

przypadkach. Nie bez wpływu psychologicznego<br />

na komfort pracy ratowników<br />

jest fakt obecności w bazie lekarza. Jako<br />

jedną z nieprawidłowości wykazano<br />

jego brak w bazie ratowniczej w trakcie<br />

prowadzenia takich akcji między innymi<br />

w kopalniach: „Mysłowice” – 1975 r.<br />

i „Niwka-Modrzejów” – 1998 r. Było<br />

to powodem opóźnienia udzielenia pomocy<br />

poszkodowanym ratownikom.<br />

Rola łączności i związanego z nią<br />

przepływu informacji<br />

Zadaniem kierownictwa akcji jest zapewnienie<br />

niezawodnej łączności między<br />

ratownikami przebywającymi w strefie


NR 3/<strong>2010</strong><br />

RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 60<br />

zagrożenia a bazą ratowniczą. Jest ona<br />

elementem koniecznym dla prawidłowego<br />

wykonywania działań w strefie zagrożenia,<br />

a przede wszystkim gwarantującym<br />

bezpieczeństwo ratownikom<br />

i skrócenie czasu interwencji i udzielenia<br />

pomocy przez zastępy ubezpieczające.<br />

Znamy wiele przykładów prowadzenia<br />

akcji podczas których łączność była przerywana,<br />

niepełna, a wręcz w czasie organizacji<br />

akcji dopuszczono do jej braku.<br />

Jest to niebezpieczne zwłaszcza w pierwszych<br />

chwilach trwania akcji, gdy brak<br />

jeszcze dobrego i pełnego rozeznania sytuacji<br />

w strefie zagrożonej. W trakcie akcji<br />

ratowania ludzi z upadowej wentylacyjnej<br />

w kopalni ,,Niwka-Modrzejów” w roku<br />

1998 wielokrotnie dochodziło do zerwania<br />

łączności pomiędzy zastępami a bazą<br />

ratowniczą. Podczas jednej z wcześniejszych<br />

akcji prowadzonej w roku 1975<br />

w KWK ,,Mysłowice” dowodzący akcją<br />

na dole kopalni zadecydował po skończeniu<br />

się przewodu na ostatniej szpuli o zostawieniu<br />

aparatu telefonicznego powieszonego<br />

na ociosie wyrobiska i dalszym<br />

udziale zastępu w penetracji wyrobiska<br />

bez łączności. Było to powodem opóźnionego<br />

wezwania na pomoc zastępu<br />

ubezpieczającego. Dużą uwagę należy<br />

również zwrócić na łączność pomiędzy<br />

bazą a kierownikiem akcji. Bowiem dokładny<br />

i szybki przebieg niezafałszowanej<br />

informacji jest warunkiem koniecznym<br />

do bezpiecznego prowadzenia akcji<br />

przez jej kierownictwo.<br />

O ważności roli szybkiego rozeznania<br />

i informacji można się było dobitnie<br />

przekonać podczas zdarzenia do jakiego<br />

doszło 12 grudnia 1996 roku w kopalni<br />

„Zabrze-Bielszowice”. W tym dniu<br />

w rejonie ściany N – 303, w pokładzie<br />

507 na poziomie 840 m wystąpiło tąpnięcie<br />

o energii 5 x 10 7 J. Skutki tąpnięcia<br />

przejawiły się całkowitym zniszczeniem<br />

chodnika podścianowego na odcinku<br />

około 140 metrów przed frontem ściany.<br />

Niezależnie od zawału skał nastąpił<br />

gwałtowny wypływ dużych ilości metanu.<br />

To z kolei spowodowało zmniejszenie<br />

ilości tlenu w wyrobiskach przyścianowych<br />

do zawartości około 4 procent.<br />

Na skutek braku informacji o stanie wentylacji<br />

w rejonie dwóch pracowników<br />

kopalni biegnąc na pomoc poszkodowanym<br />

znalazło się w strefie beztlenowej<br />

ponosząc śmierć na miejscu.<br />

Na bezpieczeństwo ratowników duży<br />

wpływ mają dokładne polecenia z precyzyjnym<br />

określeniem sposobu wykonania<br />

zadań oraz określeniem warunków<br />

panujących w strefie zagrożenia. Chodzi<br />

o podanie przypuszczalnego czasu realizacji<br />

zadania, określenie możliwych<br />

do napotkania w trakcie drogi dojścia<br />

i powrotu przeszkód, oczekiwanych<br />

efektów realizacji zadania oraz ich wpływu<br />

na dalszy postęp prac ratowniczych.<br />

Rola zastępowego i ratowników<br />

Wymienione dotychczas działania należały<br />

w głównym stopniu do kierownictwa<br />

akcji na powierzchni i na dole kopalni.<br />

Obraz byłby niepełny, gdybyśmy<br />

nie podkreślili roli, jaka w bezpieczeństwie<br />

prowadzonych prac ratowniczych<br />

przypada samym ratownikom. Już prawidłowe<br />

przeprowadzenie kontroli aparatów<br />

w bazie wpływa na bezpieczeństwo,<br />

a właściwe działania zastępowego<br />

to dbanie o bezpieczeństwo zastępu,<br />

a dopiero potem o wykonanie zleconych<br />

zadań (§ 116 pkt 4 Rozporządzenia...).<br />

W ramach powierzonych obowiązków<br />

zastępowy odpowiada za:<br />

dopilnowanie przeprowadzenia kontroli<br />

aparatów regeneracyjnych przez<br />

ratowników podległego mu zastępu<br />

przed wyjściem z bazy,<br />

ustalenie miejsca nałożenia masek,<br />

wykonanie czynności kontrolnych<br />

po nałożeniu masek,<br />

dokonywanie okresowych kontroli zapasu<br />

tlenu lub powietrza w aparatach,<br />

przeprowadzenie ponownej kontroli<br />

szczelnego założenia masek twarzowych<br />

i stanu aparatów regeneracyjnych,<br />

zwłaszcza węży, po przejściu<br />

trudnego odcinka drogi,<br />

dokonywanie pomiarów składu atmosfery,<br />

jej wilgotności i temperatury<br />

w miejscu pracy zastępu.<br />

Niezależnie od zastępowego każdy<br />

•<br />

•<br />

•<br />

•<br />

•<br />

•<br />

ratownik powinien bacznie obserwować<br />

warunki w trakcie przejścia zastępu<br />

do miejsca pracy oraz w czasie jej wyko-<br />

20<br />

ROK XV<br />

nywania, a o spostrzeżeniach mogących<br />

mieć wpływ na pracę i bezpieczeństwo<br />

zastępu natychmiast meldować zastępowemu.<br />

Każdy ratownik zobowiązany<br />

jest obserwować zachowanie pozostałych,<br />

aby w odpowiednim czasie móc zameldować<br />

zastępowemu o niepokojących<br />

objawach zachowania kolegów. Naczelną<br />

zasadą jest, że zastęp w trakcie pracy<br />

w strefie zagrożonej jest niepodzielny. Zasada<br />

dotyczy też zastępu w skład którego<br />

wszedł (jako szósta osoba) przewodnik.<br />

Nie wolno dopuszczać do celowego podzielenia<br />

grupy, czy zupełnie przypadkowego,<br />

np. w trakcie nieprzewidywanego<br />

wycofywania się jej ze strefy.<br />

Zdarzenie takie miało miejsce w kopalni<br />

„Walenty-Wawel” w roku 1953,<br />

gdy w czasie akcji przeciwpożarowej<br />

nastąpił wybuch gazów. Zastęp ratowników<br />

wycofując się w dymach uległ<br />

rozproszeniu. Jeden z ratowników zabłądził<br />

ponosząc śmierć. Do podobnych<br />

zdarzeń doszło też w latach 1955, 1957<br />

i 1958. W pierwszym przypadku miało<br />

to miejsce w kopalni „Sośnica”, gdzie<br />

zastęp wycofujący się z miejsca prowadzenia<br />

prac ratowniczych w gęstych<br />

dymach uległ rozproszeniu. W wyniku<br />

tego dwóch członków zastępu poniosło<br />

śmierć. W drugim przypadku, podczas<br />

akcji przeciwpożarowej w kopalni<br />

„Chorzów”, zginęło trzech ratowników.<br />

W roku 1958 w kopalni „Wieczorek”<br />

w identycznych warunkach zginęło czterech<br />

ratowników. Za przyczynę śmierci<br />

we wszystkich tych przypadkach podano<br />

uduszenie z powodu wyczerpania się<br />

tlenu w aparatach.<br />

Rola osób kierujących akcją<br />

Role poszczególnych osób znajdujących<br />

się w akcji są dokładnie sprecyzowane.<br />

Rola Kierownika Akcji Dół<br />

(KAD) polega na przeprowadzeniu<br />

szybkiego i właściwego rozeznania,<br />

a następnie precyzyjnym realizowaniu<br />

zadań wyznaczonych przez Kierownika<br />

Akcji i dokładnym przekazywaniu<br />

posiadanych informacji ratownikom.<br />

Ważna jest szybka reakcja na zachodzące<br />

zmiany w trakcie prowadzonej<br />

akcji, w specyficznych warunkach


ROK XV RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 60<br />

NR 3/<strong>2010</strong><br />

prowadzenia akcji zdarza się, że Kierownik<br />

Akcji Dół musi podjąć w przypadku<br />

zagrożenia dla zastępu decyzje<br />

samodzielnie natychmiast informując<br />

o zaistniałej sytuacji i podjętych działaniach<br />

Kierownika Akcji. Dużą wagę<br />

należy przywiązywać do precyzyjnego<br />

określenia zadań dla zastępów. Bardzo<br />

ważne jest zapewnienie niezawodnej<br />

łączności w celu szybkiego przepływu<br />

informacji w każdą stronę. Dotyczy<br />

to zarówno łączności z zastępami<br />

znajdującymi się w strefie zagrożenia,<br />

jak i łączności z osobą kierującą<br />

akcją. Z kolei do zadań Kierownika<br />

Bazy (KB) należy prawidłowa ewidencja<br />

osób (przybywających do bazy<br />

i ją opuszczających), stworzenie warunków<br />

do pracy dla osób funkcyjnych<br />

(lekarza, mechanika, chromatografisty,<br />

zastępów). Jego zadaniem jest wyposażenie<br />

bazy w zależności od rodzaju<br />

prowadzonej akcji, prawidłowe<br />

rozmieszczenie sprzętu (z wyraźnym<br />

oznakowaniem i oddzieleniem sprzętu<br />

już użytego od nowego przygotowanego<br />

do akcji).<br />

Dużą rolę należy przywiązywać do dokładnych<br />

zapisów w prowadzonej książce<br />

bazy, jak i bieżącej aktualizacji mapy<br />

rejonu wykonywania prac ratowniczych.<br />

Do obowiązków KB również należy dopilnowanie<br />

wykonania kontroli sprzętu<br />

(przez ratownika, zastępowego), dopilnowanie<br />

właściwego wyposażenia ratowników<br />

udających się do wykonywania prac<br />

ratowniczych w strefie zagrożenia, jak<br />

i upewnienie się, czy przeprowadzone<br />

zostało badanie ratowników przez lekarza<br />

przed ich wyjściem z bazy.<br />

Pomocą osobom funkcyjnym na dole<br />

służą przedstawiciele Jednostki <strong>Ratownictwa</strong>.<br />

Do ich zadań należy współpraca<br />

z kierownikiem akcji na dole, w szczególności<br />

w zakresie:<br />

• wyposażenia bazy w sprzęt ratowniczy<br />

oraz wyposażenia w sprzęt<br />

niezbędny do realizacji zadania przewidzianego<br />

do wykonania na danej<br />

zmianie roboczej,<br />

• pracy kierownika bazy, lekarza oraz<br />

mechanika sprzętu ratowniczego zatrudnionego<br />

w bazie,<br />

• przygotowania zastępów ratowniczych<br />

przed ich wyjściem z bazy<br />

do wykonania prac ratowniczych,<br />

• kontroli przestrzegania czasu pracy<br />

zastępów ratowniczych w strefie zagrożenia,<br />

• kontroli pracy pozostałych specjalistów<br />

z jednostki ratownictwa zatrudnionych<br />

przy pracach pomiarowych<br />

i innych.<br />

PRZYKŁADY PODEJMOWANIA<br />

RYZYKA I JEGO SKUTKI<br />

Ryzyko podejmuje się w różnych sytuacjach<br />

akcyjnych. Jest szczególnie duże<br />

wtedy, gdy występują dwa lub więcej zagrożenia<br />

(tzw. współwystępowanie zagrożeń<br />

lub zagrożenia skojarzone). Z praktyki<br />

można przytoczyć cały szereg sytuacji,<br />

w których kierownictwo akcji zmuszone<br />

było podejmować decyzje o różnym<br />

stopniu ryzyka. Poniżej odniesiono się<br />

do paru sytuacji podejmowania ryzyka<br />

w wybranych akcjach ratowniczych zaistniałych<br />

w ostatnich latach. Przy czym<br />

nie będziemy się odnosić do całości prowadzonych<br />

akcji, a tylko do niektórych<br />

charakterystycznych z rozpatrywanego<br />

punktu widzenia fragmentów.<br />

Akcja ratownicza w KWK<br />

„Mysłowice” w 1975 r.<br />

Akcja penetracji wyrobiska prowadzona<br />

w celu rozeznania stanu<br />

ugaszenia pożaru w polu pożarowym<br />

utworzonym w styczniu 1975 r. Prace<br />

prowadzone bezpośrednio z udziałem<br />

Inżyniera Wentylacji w warunkach<br />

występowania wysokich stężeń<br />

CO i CO 2<br />

oraz wysokiej temperatury<br />

doprowadziły do śmierci pięciu ratowników<br />

z zastępu penetrującego<br />

i wielu kolejnych zasłabnięć (10 przypadków)<br />

wśród ratowników skierowanych<br />

do ratowania poszkodowanych.<br />

Akcja prowadzona była bez właściwego<br />

rozeznania, zabezpieczenia i przy<br />

silnej presji psychicznej wywieranej<br />

na ratowników dokonujących penetracji<br />

przez prowadzącego akcję na dole<br />

Inżyniera Wentylacji. Wszystkie działania<br />

prowadzone przez Inżyniera<br />

Wentylacji należy w tym przypadku<br />

21<br />

zakwalifikować jako podjęcie ryzyka<br />

niedopuszczalnego.<br />

Akcja ratownicza w KWK „Niwka-<br />

Modrzejów” 24 lutego 1998 r.<br />

W trakcie zdarzeń, jakie zaistniały<br />

w kopalni „Niwka-Modrzejów” 24<br />

lutego 1998 r. możemy wyodrębnić<br />

przykład podejmowania zarówno ryzyka<br />

niedopuszczalnego, jak i ryzyka<br />

tolerowalnego w pełni uzasadnionego.<br />

To pierwsze wystąpiło w momencie<br />

podjęcia decyzji o penetracji upadowej<br />

wentylacyjnej przez grupę pracowników<br />

Działu Wentylacji. Decyzja podjęta<br />

została mimo braku dokładnego rozeznania<br />

warunków, w tym m.in. stanu<br />

powietrza w tej upadowej, bez odpowiedniego<br />

zorganizowania prac, zabezpieczenia<br />

i łączności. W konsekwencji<br />

doprowadziła do śmierci 4 osób w trakcie<br />

tej penetracji oraz 2 ratowników<br />

w czasie prowadzonej akcji ratowania<br />

zagrożonych. Podjęcie drugiego ryzyka<br />

wiązało się z uzasadnioną koniecznością<br />

szybkiego ratowania zagrożonych<br />

pracowników znajdujących się w upadowej<br />

wentylacyjnej.<br />

Wypadek zbiorowy w KWK<br />

„Pokój” 17 czerwca 2005 r.<br />

W dniu wypadku około godziny<br />

9 00 w rejon otamowanych w związku<br />

z wcześniejszym pożarem ścian 04/II<br />

i 05/II udał się kierownik działu wentylacji<br />

oraz jego zastępca.<br />

Pracownicy wyposażeni byli w aparaty<br />

AU-9L oraz wykrywacze WG-2m<br />

i metanomierze M1c. Około godz. 13 00<br />

przechodzący przekopem sztygar wentylacji<br />

zauważył, że przed korkiem<br />

w przekopie podsadzkowym na obudowie<br />

wiszą dwie bluzy ubrań roboczych,<br />

dwa wykrywacze gazów i dwa metanomierze.<br />

W tamie izolacyjnej jeden<br />

z przełazów był otwarty. Powiadomiono<br />

KRZG i rozpoczęto akcję ratowniczą.<br />

O godz. 18 12 ratownicy odnaleźli<br />

nieżyjące osoby w bliskiej odległości<br />

za korkiem przeciwwybuchowym.<br />

W tym przypadku nastąpiło przekroczenie<br />

ryzyka niedopuszczalnego<br />

niczym nieuzasadnionego.


NR 3/<strong>2010</strong><br />

Akcja pożarowa w KWK „Bielszowice”<br />

po pożarze 24 lutego 2003 r.<br />

W przypadku tego zdarzenia podjęto<br />

działania na granicy ryzyka nietolerowalnego<br />

i niedopuszczalnego.<br />

W przeddzień zaistnienia pożaru nastąpiło<br />

wypalenie metanu powodujące poparzenie<br />

kilku pracowników. Pomimo<br />

tego wypadku nie zdecydowano o wycofaniu<br />

ludzi i podjęciu akcji ratowniczej<br />

lecz kontynuowano normalne<br />

prace, co należy zakwalifikować jako<br />

podjęcie ryzyka niedopuszczalnego.<br />

Kolejne zapalenie metanu, które wystąpiło<br />

w następnym dniu okazało się<br />

tragiczne w skutkach, gdyż poparzeniu<br />

różnego stopnia uległo ponad 30<br />

pracowników. Ostatnie trzy przykłady<br />

sygnalizują, że pożary powstałe poprzez<br />

zapalenie metanu są bardzo groźne<br />

i decyzje podejmowane podczas<br />

prowadzenia akcji ratowniczej niosą<br />

ze sobą duży zakres ryzyka i istotnie<br />

wpływają na bezpieczeństwo zatrudnionych<br />

w akcji ratowników.<br />

Akcja ratownicza w KWK „Brzeszcze”<br />

po zapaleniu się metanu<br />

1 kwietnia 2003 r.<br />

W czasie prowadzenia tej akcji podjęto<br />

decyzję, którą można określić jako<br />

ryzyko tolerowalne. Podjęte ono zostało<br />

po 16 dniach prowadzenia akcji<br />

w sytu acji, gdy w strefie zagrożenia<br />

ciągle znajdowało się niezlokalizowane<br />

ciało zaginionego górnika. Po szczegółowych<br />

analizach powietrza z rejonu<br />

pożaru, które wskazywały, że proces<br />

palenia się został przerwany, przy równoczesnym<br />

braku możliwości dotarcia<br />

do zaginionego górnika od strony<br />

chodnika wentylacyjnego ze względu<br />

na wysoką temperaturę i okresowe występowanie<br />

zagrożenia wybuchowego<br />

w tym chodniku, podjęto próbę przewietrzenia<br />

ściany. Zdecydowano o tym<br />

przy zachowaniu rygorów i pełnej<br />

kontroli nad procesem oraz istniejącej<br />

w każdej chwili możliwości zamknięcia<br />

tam przeciwpożarowych. Po około<br />

sześciu godzinach przewietrzania nastąpiło<br />

wznowienie pożaru. Podczas<br />

podejmowania tego ryzyka doskonale<br />

RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 60<br />

zdawano sobie sprawę, że przestrzeń,<br />

którą objęte było pole pożarowe<br />

nie była jeszcze wychłodzona, jednakże<br />

ze względu na ciało zaginionego<br />

górnika uczyniono to. Należy zaznaczyć,<br />

że podjęte ryzyko nie stanowiło<br />

w żadnej chwili zagrożenia dla zatrudnionych<br />

w akcji ratowników, ponieważ<br />

w tym momencie przebywali oni<br />

w bazie. Dlatego można je określić<br />

mianem ryzyka tolerowalnego.<br />

Akcja przeciwpożarowa w KWK<br />

„Sośnica” po pożarze 7 listopada<br />

2003 r.<br />

Podczas prowadzenia akcji w KWK<br />

„Sośnica” podjęto decyzję, którą<br />

można zaliczyć do decyzji na granicy<br />

ryzyka tolerowalnego i nietolerowalnego.<br />

W czasie zamykania pola<br />

pożarowego tamami jedną z tam<br />

przeciwwybuchowych postanowiono<br />

wykonać jako korek pyłowo-wodny<br />

skonstruowany w muldzie wzdłuż<br />

zrobów wybranej ściany. Koncepcja<br />

nie powiodła się, gdyż korek okazał<br />

się całkowicie nieszczelny. Stracono<br />

cenny czas, a pożar rozwinął się do takich<br />

rozmiarów, że tamy zamykające<br />

pole trzeba było wykonać w zwiększonej<br />

liczbie i w znacznej odległości<br />

od miejsca zapoczątkowania pożaru.<br />

W następstwie tej sytuacji czas<br />

trwania akcji znacznie się wydłużył.<br />

Zakończono ją dopiero 22 grudnia<br />

2003 r. Szczególnie istotne było również<br />

to, że wykonywane przez ratowników<br />

tamy w prądzie wylotowym<br />

powietrza były budowane w trudnych<br />

warunkach mikroklimatu, jak i przy<br />

znacznym zagrożeniu wybuchowym,<br />

co stwarzało zagrożenie dla pracujących<br />

ratowników. W tym przypadku<br />

podjęta decyzja nie była trafna.<br />

Akcja w KWK „Borynia” związana<br />

z zapaleniem i wybuchem metanu<br />

4 czerwca 2008 r.<br />

W trakcie pierwszych chwil trwania<br />

akcji Kierownik Akcji podjął decyzję,<br />

którą można zakwalifikować<br />

jako ryzyko nietolerowalne. Kierując<br />

się pilną potrzebą rozpoznania miejsca<br />

22<br />

ROK XV<br />

przebywania i rodzaju odniesionych<br />

urazów pracowników, którzy nie byli<br />

w stanie samodzielne wycofać się<br />

z rejonu ściany F-22 KAR odstąpił<br />

od wymagań przepisów, tj. wyraził<br />

zgodę na kontynuowanie penetracji<br />

wyrobisk objętych strefą zagrożenia<br />

samodzielnie podjętej przez nadsztygara<br />

wentylacji. Wejście przez niego<br />

do strefy zagrożenia odbywało się<br />

z zachowaniem zabezpieczeń możliwych<br />

do zastosowania w trybie natychmiastowym,<br />

takich jak:<br />

• posiadanie i posługiwanie się zestawem<br />

przyrządów pomiarowych do ciągłego<br />

pomiaru: O 2<br />

, CO 2<br />

, CO, CH 4<br />

,<br />

• posiadanie izolującego aparatu ucieczkowego<br />

typu SR-60,<br />

• penetracja wyrobisk od strony dopływu<br />

powietrza,<br />

• wejście do wyrobiska z przekroczonym<br />

stężeniem CO (około 80 ppm)<br />

z użyciem aparatu ucieczkowego,<br />

• utrzymywanie łączności z kierownikiem<br />

akcji za pomocą telefonosygnalizatorów<br />

zabudowanych w rejonie<br />

ściany F-22.<br />

W wyniku przeprowadzonej penetracji<br />

uzyskano bardzo ważne informacje<br />

mające wpływ na przyjęty<br />

przez KAR sposób prowadzenia akcji<br />

ratowniczej. Chodziło o:<br />

• rozmieszczenie poszkodowanych<br />

niezdolnych do samodzielnej ewakuacji,<br />

• ciężkość i rodzaj urazów (obrażeń) odniesionych<br />

przez poszkodowanych,<br />

• skład atmosfery kopalnianej w miejscach<br />

przebywania poszkodowanych<br />

oraz stan obudowy wyrobisk,<br />

• zakres uszkodzeń środków łączności<br />

w rejonie ściany F-22.<br />

Na podstawie tych informacji KAR<br />

podjął decyzje o kolejności udzielania<br />

pierwszej pomocy i transportu poszkodowanych<br />

na noszach przez zastępy<br />

ratownicze. Polecił kolejno ewakuować<br />

poszkodowanych z:<br />

• ciężkimi urazami ciała, rozległymi poparzeniami<br />

– dających oznaki życia,<br />

• obrażeniami jak wyżej i przebywających<br />

w atmosferze z przekroczonymi<br />

stężeniami CO,


ROK XV RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 60<br />

NR 3/<strong>2010</strong><br />

• lżejszymi obrażeniami, uniemożliwiającymi<br />

jednak wycofanie się<br />

o własnych siłach,<br />

• ciężkimi obrażeniami – nie dających<br />

oznak życia.<br />

Podjęta przez Kierownika Akcji decyzja<br />

była w pełni uzasadniona koniecznością<br />

ratowania zagrożonej załogi.<br />

PODSUMOWANIE I WNIOSKI<br />

• Na ryzyko związane nieodłącznie<br />

z każdą akcją, a tym samym<br />

w ogromnej mierze na bezpieczeństwo<br />

pracy ratowników wpływ mają<br />

czynniki zarówno związane z bezpieczeństwem<br />

biernym, jak i bezpieczeństwem<br />

czynnym.<br />

• Właściwy dobór kandydatów na ratowników,<br />

ich odpowiednie szkolenie teoretyczne<br />

i praktyczne (ćwiczenia) oraz<br />

prowadzone na wysokim poziomie badania<br />

lekarskie decydują o właściwym<br />

przygotowaniu ratowników.<br />

• Kolejnym warunkiem bezpiecznej<br />

pracy ratowników jest odpowiednia<br />

organizacja prowadzenia akcji ratowniczej.<br />

• Nieodzownym elementem dobrze<br />

prowadzonej akcji jest szybkie, dokładne<br />

i trafne rozeznanie sytuacji<br />

w strefie zagrożenia oraz niezawodna<br />

łączność.<br />

• W trakcie prowadzenia akcji ratowniczych<br />

zawsze występuje pewien<br />

element ryzyka. Powinno się unikać<br />

ryzyka nietolerowalnego, a w przypadku<br />

konieczności podjęcia takiego<br />

ryzyka przeprowadzić wszelkie<br />

możliwe analizy stanu rzeczy i możliwości<br />

wprowadzenia innych zabezpieczeń<br />

zmniejszających ewentualne<br />

skutki. Zdecydowanie nie należy podejmować<br />

decyzji niosących ze sobą<br />

ryzyko niedopuszczalne.<br />

• Przytoczone w ostatnim rozdziale<br />

przykłady akcji wskazują, że duże<br />

ryzyko niosą za sobą akcje ratownicze<br />

pożarowe, szczególnie prowadzone<br />

w warunkach zagrożenia wybuchowego.<br />

Literatura:<br />

1. Prawo Geologiczne i Górnicze – Ustawa<br />

z dnia 4 lutego 1994 r. z późniejszymi<br />

zmianami.<br />

2. Rozporządzenie Ministra Gospodarki<br />

z dnia 12 czerwca 2002 r.<br />

3. Opracowanie CSRG wynikające z delegacji<br />

Rozporządzenia Ministra Gospodarki<br />

z dnia 12 czerwca 2002 r.<br />

4. Zbiór przepisów wykonawczych z zakresu<br />

ratownictwa górniczego, Katowice<br />

2002 r.<br />

5. Krzemień S.: Analiza i ocena ryzyka zawodowego<br />

oraz techniki jego redukcji.<br />

6. Materiały dydaktyczne Studiów Po dyplomowych<br />

Politechniki Śląskiej pod red. A.<br />

Nowakowskiej – CSRG SA, Bytom 2005 r.<br />

7. Bądzelewicz H., Fiok J., Rogacz J., Stokłosa<br />

J.: Organizacja i taktyka w ratownictwie<br />

górniczym – Wydawnictwo<br />

Śląsk 1981 r.<br />

8. Karczmarek J., Trzaska K.: Czynniki wpływające<br />

na bezpieczeństwo pracy ratowników<br />

górniczych -„<strong>Ratownictwo</strong> Górnicze”,<br />

kwartalnik nr 4/36, grudzień 2004 r.<br />

9. Ćwięk B., Fiok J., Ragus E.: <strong>Ratownictwo</strong><br />

górnicze w Polsce, Katowice 1997 r.<br />

10. Kaczmarek J.: „Czynniki wpływające<br />

na bezpieczeństwo pracy ratowników<br />

górniczych” – praca podyplomowa<br />

– semestralne Studium podyplomowe<br />

w zakresie BHP na Politechnice<br />

Śląskiej, Wydział Górnictwa i Geologii,<br />

inżynieria zarządzania bezpieczeństwem<br />

oraz ocena i redukcja ryzyka<br />

zawodowego – 2006 r.<br />

11. Materiały z komisji powypadkowych.<br />

12. Materiały na konferencję WUG nt. bezpieczeństwa.<br />

CI CHŁOPCY ZASŁUŻYLI<br />

NA COŚ WIĘCEJ …<br />

Rozmowa ze Stanisławem Luchowskim, literatem, autorem książek o górnictwie<br />

– Jest Pan autorem książek: „Przywrócony<br />

życiu”, „Wybraliśmy Bogdankę”,<br />

„Bohaterowie Halemby”<br />

i „Ostatni zjazd”, tomu wierszy „Po<br />

drugiej stronie dnia” oraz kilku reportaży.<br />

Prawie wszystko poświęcone<br />

jest górnikom. Skąd wzięło się<br />

to zainteresowanie?<br />

– Moje pisanie rozpoczęło się po przebytym<br />

w 2004 roku zawale. Podczas<br />

pobytu w sanatorium w Nałęczowie<br />

po stanowiłem pozbierać przeżycia<br />

z najtrudniejszych chwil mojego życia,<br />

kiedy to zamykał mi się świat i nic<br />

nie mogłem zrobić. W książce „Przywrócony<br />

życiu” opisałem to co odczuwałem,<br />

jak widziałem siebie i mój dom<br />

z perspektywy OIOM szpitala klinicznego<br />

i sali operacyjnej. Zasadniczym<br />

wątkiem mojej opowieści jest psychika<br />

człowieka, bo tak na dobrą sprawę<br />

to ona wyznacza nam sukcesy<br />

lub gnębi w porażce. Bieda może być<br />

nie tak dokuczliwa, a bogactwo może<br />

stać się utrapieniem z powodu którego<br />

ludzie trafiają na skraj istnienia,<br />

23


NR 3/<strong>2010</strong><br />

a nawet z jego powodu nieodwracalnie<br />

wpadają w depresję. Fachowcy<br />

ze Związku Literatów Polskich uznali<br />

tę książkę za dającą kojące spojrzenie<br />

na świat ludziom strapionym. Taki był<br />

początek i pierwsza próbka mojego<br />

potencjału twórczego. Resztę zrobili<br />

ludzie podając mi pomocną rękę. Bardzo<br />

istotną rolę odegrał prezes kopalni<br />

„Bogdanka” Stanisław Stachowicz,<br />

którego uważam za ojca chrzestnego<br />

mojego sukcesu. On to po przeczytaniu<br />

rękopisu kolejnej mojej pracy pt.<br />

„Wybraliśmy Bogdankę” zadecydował,<br />

że na „Barbórkę” w 2006 roku<br />

każdy pracownik kopalni otrzyma<br />

bezpłatnie tą właśnie książkę mojego<br />

autorstwa. Jest to książka o początkach<br />

górnictwa na Lubelszczyźnie do roku<br />

2005. Za przyczyną prezesa Stachowicza<br />

jej treści trafiły do czterech i pół<br />

tysiąca domów. Za napisanie książki<br />

na wniosek kopalni otrzymałem „Złoty<br />

Krzyż Zasługi”. To dało mi wiatr<br />

w moje literackie żagle.<br />

– Czy mógłby Pan przybliżyć swoją<br />

drogę życiową, która doprowadziła<br />

do górnictwa; było to szukanie<br />

chleba, rodzinna tradycja czy jeszcze<br />

coś innego?<br />

– Nikt z mojej rodziny nie miał związków<br />

z górnictwem. Z górnictwem<br />

połączyła mnie praca. Jako młody inżynier<br />

elektryk trafiłem w 1977 roku<br />

do PRG Mysłowice skąd po krótkim<br />

czasie na moją prośbę zostałem oddelegowany<br />

do „Bogdanki”. Pracowałem<br />

tam jako sztygar maszynowy przy<br />

głębieniu wszystkich szybów i przy<br />

rozcince złoża. Na moich oczach rosła<br />

kopalnia, chluba polskiego górnictwa<br />

węglowego. Z moim skromnym<br />

udziałem z dwu i pół tysięcznego miasteczka<br />

wyrosło miasto powiatowe.<br />

Tam znalazłem dom, tam urodziły się<br />

moje dwie córki. Tam rosła moja duma<br />

z górniczego munduru, który zakładałem<br />

przy różnych okazjach, a ostatnio<br />

na każdą „Barbórkę”.<br />

– Debiut Pana jako pisarza nastąpił<br />

w 2005 roku, już po pięćdziesiątce.<br />

RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 60<br />

Czy trzeba było aż tak długo czekać<br />

z pierwszą książką?<br />

– Miałem wówczas pięćdziesiąt trzy lata.<br />

Napisanie pierwszej książki nie traktowałem<br />

jako coś poważnego, co może<br />

odmienić moje życie. Ostatni list napisałem<br />

mając dwadzieścia pięć lat i napisanie<br />

przeze mnie książki o obojętnej<br />

treści wydawało mi się czymś niemożliwym<br />

absolutnie.<br />

– Dwie książki: „Bohaterowie Halemby”<br />

i „Ostatni zjazd” związane<br />

są z Górnym Śląskiem, konkretnie<br />

z kop. „Halemba” w Rudzie Śląskiej.<br />

Czy heroiczny przypadek<br />

Zbigniewa Nowaka, który oczekując<br />

ratunku spędził zasypany 111<br />

godzin w kompletnych ciemnościach,<br />

czy też tragiczny wybuch<br />

metanu, który zabrał życie 23 górnikom<br />

w kop. „Halemba” były wydarzeniami,<br />

które zmieniły Pana<br />

jako pisarza i człowieka?<br />

– Mieszkając w Bydgoszczy śledziłem<br />

wydarzenia w „Bogdance”<br />

i na Górnym Śląsku. Kiedy Zbigniew<br />

Nowak przeżywał swoją tragedię<br />

moja książka o górnictwie na Lubelszczyźnie<br />

była w końcowym stadium<br />

pisania i nie bardzo wierzyłem w to,<br />

czy ją ukończę. Po przebytym zawale<br />

obudziła się we mnie tęsknota do lat<br />

młodości, a młodość to moja pierwsza<br />

praca, entuzjazm, to „Bogdanka”.<br />

Mieszkałem w Bydgoszczy skąd jechałem<br />

na uroczystości barbórkowe,<br />

aby święcić sukces. Nad ranem w radiu<br />

usłyszałem komunikat, że w kopalni<br />

„Halemba” był potężny wybuch. Wtedy<br />

zrodził się pomysł napisania książki<br />

nie o wybuchu, a o Nowaku. Wywiad<br />

przeprowadzony ze mną podczas uroczystości<br />

i około trzech tysięcy autografów<br />

złożonych na moich książkach,<br />

to wszystko dodało mi takiej zachęty<br />

do pisania, że właśnie wtedy postanowiłem<br />

zmierzyć się z problemem,<br />

ale nikomu o tym nie mówiłem. Pojechałem<br />

do Biblioteki Śląskiej w Katowicach,<br />

aby tam warsztatowo podejrzeć<br />

jak się pisze prawdziwe książki.<br />

Po sprecyzowaniu mojego pytania,<br />

24<br />

ROK XV<br />

że chodzi mi o opisy podziemi kopalń,<br />

panie przygotowały mi trzy książki autorstwa<br />

Gustawa Morcinka i jedną Wilhelma<br />

Szewczyka. Byłem zmartwiony<br />

i jednocześnie zadowolony, że stoję<br />

przed ogromną szansą pozostawienia<br />

czegoś po sobie. Po pierwszych rozmowach<br />

ze Zbigniewem Nowakiem<br />

i jego żoną myślałem, że nie sprostam<br />

tak trudnemu zadaniu, ale łzy państwa<br />

Nowaków mówiących o losach Zbyszka<br />

nakręcały mnie ogromnie. Po jego<br />

opowieści o tym, jak do tragedii podeszli<br />

ratownicy powiedziałem sobie:<br />

jak będę umiał, tak opiszę. Moi ratownicy,<br />

bo tak będę o nich mówił, mimo<br />

upływu czasu bardzo emocjonalnie<br />

opowiadali o trudnych chwilach. Mówili<br />

z ogromną dumą, że mieli szczęście,<br />

że warto było. Krzyż Maltański<br />

na okładce mojej książki uświadomił<br />

mi, że to za mało, że ci chłopcy zasłużyli<br />

na coś więcej. Podczas uroczystości<br />

barbórkowych w kopalni „Halemba”,<br />

kiedy to moja książka była<br />

wręczana najlepszym ratownikom,<br />

podjąłem zobowiązanie. Napiszę tym<br />

razem książkę o jednej z największych<br />

tragedii w górnictwie polskim. Mówiono<br />

mi wprost – to jest niemożliwe<br />

jak na ten czas, może za pięć lat. Nie,<br />

ja się uparłem, że tak. Koncepcja, która<br />

się jeszcze rodziła podpowiadała<br />

mi, że nie mogę z jednej tragedii robić<br />

następnej, że nie ja jestem od szukania<br />

winnych i sprawa powiodła się.<br />

Po roku świętowałem kolejną radość<br />

nie tylko, że napisałem kolejną książkę,<br />

ale że dotrzymałem danego ratownikom<br />

słowa. Za obydwie książki<br />

otrzymałem odznaczenie „Zasłużony<br />

dla kopalni „Halemba-Wirek”.<br />

Dla mnie było nie do wiary, że moi<br />

rozmówcy po dwóch latach od tragedii<br />

tak emocjonalnie opowiadają<br />

o tamtych dniach. Twardzi, nieugięci,<br />

a jakże słabi z trudem cedzą pojedyncze<br />

słowa. Nie do wiary. Takie zachowania<br />

wyzwoliły u mnie również<br />

emocje, co nie raz dawałem wyraz<br />

treścią książki.<br />

Czy te wydarzenia zmieniły mnie jako<br />

człowieka? Chyba nie, ale utwierdziły


ROK XV RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 60<br />

NR 3/<strong>2010</strong><br />

mnie w przekonaniu, że tej grupie ludzi<br />

warto poświęcić czas i warto pozostawić<br />

po nich ślad pokoleniom, które<br />

przyjdą po nas.<br />

– Mówi się o tych książkach, że są pisane<br />

krwią na węglu. Smutne, przejmujące,<br />

ale prawdziwe i szczere.<br />

Bohaterami są ludzie postawieni<br />

w ekstremalnych, nieraz tragicznych<br />

sytuacjach, przedstawiane<br />

są ich reakcje, różne motywy postępowania.<br />

Jak często ludzkim życiem<br />

rządzi przypadek, jak bardzo<br />

można się poświęcić dla ratowania<br />

innych, co jest najważniejsze w bliskiej<br />

perspektywie ostatecznego –<br />

czy w ogóle da się odpowiedzieć<br />

na takie pytania?<br />

– W kategoriach roli przypadku w życiu<br />

ludzkim nie potrafię się stanowczo<br />

wypowiedzieć. Pozostaję w sferze<br />

osobistych przekonań, że wszechświat<br />

nie jest niepoliczalnym zbiorem atomów<br />

i nieuporządkowanym kłębowiskiem<br />

zjawisk fizyki. Tak nie jest.<br />

Akcje, które są prowadzone z nadzieją<br />

na sukces, mają w sobie duży zasób<br />

paliwa na pokonanie strachu. Byłoby<br />

bardzo źle, gdyby w takich chwilach<br />

opuszczał ratowników zdrowy rozsądek.<br />

Do tego, oni mają zaufanie do kolegów,<br />

bez względu na wysokość stanowiska,<br />

którzy posyłają ich na pierwszą<br />

linię walki ze skutkami żywiołu. Najłatwiej<br />

być prorokiem własnego niepowodzenia.<br />

Przy takim założeniu żaden<br />

plan na pewno się nie uda.<br />

– Trudno nie zapytać o dalsze plany<br />

pisarskie, zapewne też związane<br />

z tematyką górniczą. Praca ratowników<br />

górniczych to istny temat<br />

rzeka. Jest ona zbyt mało znana<br />

naszemu społeczeństwu. Z pewnością<br />

warto ją przybliżać…<br />

– Moje plany, to ciągłe poprawianie<br />

warsztatu twórczego. Jestem przekonany,<br />

że pozostanę wierny mojemu<br />

górnictwu, w jakim wymiarze,<br />

tego nie wiem. Dziękuję Opatrzności<br />

za ludzi których spotkałem na literackiej<br />

drodze, bez nich nie byłoby tego,<br />

co jest. Chciałbym napisać coś o górnikach<br />

miedzi, tam także poznałem<br />

bardzo wartościowych i jednocześnie<br />

ciekawych ludzi. Chciałbym pisać<br />

nie tylko wartościowe, ale także ciekawe<br />

książki, które znalazłyby zainteresowanie<br />

wśród ludzi spoza górnictwa.<br />

Górnictwo to trudna gałąź przemysłu,<br />

a ratownicy to twardzi ludzie o wyjątkowej<br />

wrażliwości. Mam nadzieję,<br />

że będą bohaterami niejednej o nich<br />

opowieści. Wszystko przede mną i zapewne<br />

wiele rzeczy jeszcze mnie spotka,<br />

których się nie spodziewam. Jedni<br />

mówią, że to dzieło przypadku, ja mówię<br />

– ręka Boga.<br />

– Dziękuję za rozmowę.<br />

Rozmawiał: JACEK DUBIEL<br />

Na zasadach akcji ratowniczej<br />

OTWIERANIE IZOLOWANYCH<br />

WYROBISK GÓRNICZYCH<br />

Częstym zjawiskiem w praktyce<br />

kopalnianej jest czasowe wyłączanie<br />

wyrobisk z ruchu poprzez ich otamowanie.<br />

Ma to na celu m.in. obniżenie<br />

kosztów ponoszonych na ich utrzymanie<br />

i przewietrzanie. Wyrobiska<br />

czasowo zbędne wyłączane są z sieci<br />

wentylacyjnej poprzez zamknięcie<br />

tamami izolacyjnymi. Aby ponownie<br />

włączyć je do sieci wentylacyjnej<br />

kopalni należy zgodnie z § 5.1 rozporządzenia<br />

MG z 12 czerwca 2002 r.<br />

w sprawie ratownictwa górniczego<br />

przeprowadzić akcję ratowniczą.<br />

Przepisy więc wymagają wykonywania<br />

prac związanych z otwarciem wyrobisk<br />

izolowanych i ich penetracją<br />

na zasadach akcji ratowniczej.<br />

mgr inż.<br />

ANDRZEJ PLATA<br />

CSRG S.A. w Bytomiu<br />

dr inż.<br />

KAZIMIERZ TRZASKA<br />

25<br />

Zapis, który pojawił się w cytowanych<br />

przepisach był konsekwencją<br />

zdarzeń, które miały miejsce w kopalni<br />

„Niwka-Modrzejów” w 1998 r.<br />

24 lutego 1998 r. w upadowej wentylacyjnej<br />

kopalni „Niwka-Modrzejów”<br />

w wyniku prowadzonych wbrew<br />

zasadom sztuki górniczej prac doszło<br />

do śmierci sześciu ratowników górniczych<br />

(rys.1).<br />

Złamanie zasad sztuki górniczej<br />

w początkowej fazie prac polegało<br />

na wykonywaniu penetracji otamowanego<br />

i nieprzewietrzanego wyrobiska<br />

bez użycia aparatów regeneracyjnych.<br />

Penetrację nieprzewietrzanego odcinka<br />

wyrobiska przeprowadzono początkowo<br />

bez użycia jakichkolwiek aparatów,<br />

a następnie po odczuciu niedoboru<br />

tlenu ratownicy starali się użyć aparatów<br />

ucieczkowych. Jednak w wyniku<br />

wcześniejszego niedotlenienia trzej<br />

ratownicy ponieśli śmierć na miejscu.<br />

W otamowanym wyrobisku dodatkowo<br />

panowały niezmiernie trudne warunki<br />

mikroklimatu tj. temperatura sucha ok.<br />

33°C oraz 100 % wilgotności względnej.<br />

Trudne warunki spowodowały<br />

śmierć następnych dwóch ratowników<br />

w różnych fazach działań ratowniczych<br />

oraz śmierć kolejnego ratownika<br />

po ośmiu dniach od zdarzenia w wyniku


NR 3/<strong>2010</strong><br />

konsekwencji działania udaru<br />

termicznego na jego organizm.<br />

Analiza postępowania ratowników<br />

w krytycznym dniu wykazała,<br />

że zostali oni zaskoczeni<br />

nagłym spadkiem zawartości<br />

tlenu w atmosferze wyrobiska<br />

z ok. 20 % do ok. 5 % oraz<br />

występowaniem trudnych warunków<br />

mikroklimatu. Po tych<br />

tragicznych zdarzeniach wprowadzono<br />

obowiązek organizacji<br />

takich prac na zasadach akcji<br />

ratowniczej. Prace zgodnie<br />

z ówczesnym zarządzeniem<br />

Prezesa WUG można było<br />

wykonywać w oparciu o opracowany<br />

plan prowadzenia prac<br />

oraz po zatwierdzeniu go przez<br />

organ nadzoru górniczego. Plan<br />

działania musiał m.in. obejmować<br />

ustanowienie kierownictwa<br />

prac, obłożenie zastępów,<br />

obecność służb medycznych<br />

w bazie i zapewnienie łączności.<br />

Wnioski komisji powołanej<br />

przez Prezesa WUG wprowadziły<br />

również obowiązek posia-<br />

Rys. 1<br />

dania przez dyżurujący zastęp<br />

ratowników przyrządów do ciągłego<br />

pomiaru O 2<br />

, CO, CO 2<br />

i CH 4<br />

oraz pomiaru<br />

temperatury i wilgotności.<br />

<strong>Centralna</strong> <strong>Stacja</strong> <strong>Ratownictwa</strong> Górniczego<br />

podjęła działania w wyniku<br />

których opracowano zasady prowadzenia<br />

prac ratowniczych w trudnych<br />

warunkach mikroklimatu. Zdefiniowano<br />

w nich pojęcie akcji ratowniczej<br />

w trudnych warunkach mikroklimatu,<br />

opisano sposób zabezpieczenia ratowników<br />

przed niekorzystnym wpływem<br />

tych warunków oraz podano maksymalny<br />

czas pracy ratowników w zależności<br />

od ubioru, uciążliwości pracy,<br />

wyposażenia w aparaty regeneracyjne,<br />

dodatkowego zabezpieczenia w środki<br />

poprawiające metabolizm organizmu<br />

ratownika oraz temperatury i wilgotności<br />

względnej panującej w środowisku<br />

pracy. W ramach nowelizacji przepisów<br />

dotyczących ratownictwa górniczego<br />

w 2002 r. wpisano do nich obowiązek<br />

wykonywania prac związanych<br />

RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 60<br />

z otwieraniem i penetracją czasowo<br />

otamowanych wyrobisk na zasadach<br />

akcji ratowniczych.<br />

W wyrobiskach czasowo otamowanych<br />

występuje najczęściej atmosfera<br />

niezdatna do oddychania o zróżnicowanym<br />

składzie chemicznym charakteryzująca<br />

się zmniejszoną zawartością<br />

tlenu. Skład chemiczny atmosfery<br />

może się charakteryzować również<br />

zwiększoną ilością azotu lub metanu,<br />

które wypierają tlen i powodują,<br />

że jest ona niezdatna do oddychania.<br />

Ponadto długi okres otamowania wyrobiska<br />

zwłaszcza na dużych głębokościach<br />

powoduje, że występować<br />

w nim może podwyższona temperatura<br />

oraz wysoka wilgotność pogarszająca<br />

odczucie komfortu pracy lub<br />

nawet zagrażająca życiu. Wszystkie te<br />

zagrożenia sprawiają, że przywrócenie<br />

otamowanego wyrobiska do sieci<br />

czynnych wyrobisk należy wykonać<br />

ze szczególną ostrożnością.<br />

26<br />

ROK XV<br />

Prowadzenie prac ratowniczych w<br />

stre fie o niskiej zawartości tlenu oraz<br />

niekorzystnych warunkach mikroklimatu<br />

wymaga odpowiedniego przygotowania<br />

prac w zakresie właściwego<br />

obłożenia zastępami ratowników oraz<br />

wyposażenia bazy ratowniczej w odpowiedni<br />

sprzęt, niezbędny do przeprowadzenia<br />

takich prac. Przygotowanie<br />

należy poprzedzić odpowiednim rozeznaniem<br />

warunków występujących<br />

w otamowanym wyrobisku. Rozeznanie<br />

powinno doprowadzić do właściwego<br />

przygotowania prac i znaleźć odzwierciedlenie<br />

w planie prowadzenia<br />

akcji. Każdy plan prowadzenia akcji<br />

ratowniczej polegającej na otwarciu<br />

i przewietrzeniu oraz penetracji czasowo<br />

izolowanych wyrobisk korytarzowych<br />

powinien uwzględnić w szczególności<br />

następujące zagadnienia:<br />

• właściwe obłożenie bazy ratowniczej<br />

tj. wymagana ilość zastępów,<br />

osoby kierujące akcją, lekarz,


ROK XV RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 60<br />

NR 3/<strong>2010</strong><br />

• lokalizacja bazy ratowniczej wraz<br />

z uwzględnieniem właściwego zabezpieczenia<br />

jej przed ewentualnymi<br />

zdarzeniami w strefie zagrożenia,<br />

• łączność między zastępem pracującym<br />

w strefie zagrożenia a bazą<br />

ratowniczą,<br />

• wyposażenie bazy ratowniczej w potrzebny<br />

sprzęt ratowniczy.<br />

Do tego rodzaju prac należy kierować<br />

doświadczone osoby dozoru ruchu<br />

posiadające uprawnienia w zakresie<br />

kierowania akcjami ratowniczymi.<br />

Jeżeli wykonane rozeznanie warunków<br />

mikroklimatu w otamowanym wy robisku<br />

sprawi, że konieczne będzie<br />

przeprowadzenie jej z uwzględnieniem<br />

zasad obowiązujących przy organizacji<br />

akcji w trudnych warunkach<br />

mikroklimatu to należy dobrać do zastępów<br />

ratowników o odpowiednich<br />

predyspozycjach i odporności na występujące<br />

warunki cieplne.<br />

Pomocnym jest przy odzyskiwaniu<br />

otamowanego wyrobiska zastosowanie<br />

odpowiedniej technologii izolacji<br />

tego wyrobiska mianowicie wykonanie<br />

tam izolacyjnych z przepustami.<br />

Przepustami tymi będzie można<br />

regulować strumień powietrza, który<br />

kierowany będzie przez odzyskiwane<br />

wyrobisko w celu uzyskania atmosfery<br />

umożliwiającej penetrację wyrobiska.<br />

Penetrację odzyskiwanego wyrobiska<br />

po jego przewietrzeniu należy zawsze<br />

rozpocząć od wlotu powietrza<br />

do rejonu tj. miejsca znajdującego się<br />

bliżej szybu wdechowego. Powoduje<br />

to, że zastęp idzie z prądem płynącego<br />

powietrza. Przeprowadzając<br />

ciągłą kontrolę parametrów fizykochemicznych<br />

atmosfery występującej<br />

w wyrobisku ratownicy nie są narażeni<br />

na niespodziewane wystąpienie np. zagrożenia<br />

termicznego czy braku tlenu.<br />

Nie zawsze jednak przed penetracją<br />

wyrobiska można przewietrzyć<br />

je prądem opływowym wykorzystując<br />

otwarcie tamy „wlotowej” i „wylotowej”.<br />

Wtedy stosowana jest technologia<br />

penetracji wyrobiska połączona<br />

z jego równoczesnym przewietrzaniem<br />

poprzez wykonanie wentylacji<br />

lutniowej. Praca ta polega na wykonywaniu,<br />

kolejnymi wejściami zastępów<br />

ratowniczych do wyrobiska, ciągu<br />

lutni sukcesywnie dopinanych i przewietrzaniu<br />

odcinków wyrobiska. Aby<br />

nie dopuścić do nadmiernego wzrostu<br />

temperatury powietrza w miejscu<br />

pobytu ratowników w czasie podłączenia<br />

kolejnego odcinka lutni<br />

do lutniociągu należy przed jego podłączeniem<br />

w przekroju poprzecznym<br />

wyrobiska wykonać tamę płócienną.<br />

Tama płócienna powinna być wykonana<br />

przed dołączanym odcinkiem<br />

lutni w takiej odległości, aby czas<br />

przepływu odprowadzanego w strumieniu<br />

powietrza nagromadzonego<br />

ciepła z odcinka przewietrzanego był<br />

jak najkrótszy. Ma to na celu zapobieżenie<br />

sytuacji w której ratownicy<br />

mogą być narażeni na doznanie udaru<br />

cieplnego. Ta technologia jest stosunkowo<br />

niebezpieczna w aspekcie<br />

zapewnienia właściwego bezpieczeństwa<br />

ratownikom, dlatego powinno się<br />

ją stosować w ostateczności, wówczas<br />

kiedy nie możemy uzyskać przepływu<br />

powietrza wymuszonego działaniem<br />

wentylatorów głównych.<br />

Obecnie w kopalniach wykonuje<br />

się sporo akcji przewietrzania czasowo<br />

otamowanych wyrobisk. Dlatego<br />

warto przypominać ten problem mając<br />

na uwadze minioną tragedię w kopalni<br />

„Niwka-Modrzejów” oraz w celu<br />

niedopuszczenia do nieprawidłowości<br />

przy ich wykonywaniu.<br />

SZCZĘŚCIE TO MAGICZNE SŁOWO<br />

Potocznie bywa rozumiane jako<br />

pomyślne wydarzenie zsyłane nam<br />

przez los, często od nas niezależne.<br />

O kimś, komu los tak sprzyja mówimy<br />

z zazdrością: „ten to ma szczęcie”.<br />

I czujemy się pokrzywdzeni, że nas<br />

taki łut pomyślności ominął. Przy<br />

takim rozumieniu pojęcia szczęścia,<br />

z góry skazujemy się na ciągłe czekanie<br />

i najczęściej na zawód. Życie<br />

przecieka przez palce, a my ciągle<br />

czekamy, że może następnym razem,<br />

może później, w innym miejscu, czasie<br />

- nam się poszczęści. Dopada nas<br />

wtedy żal, smutek i poczucie, że jesteśmy<br />

tylko pyłkiem na wietrze życia,<br />

bez większego na nie wpływu.<br />

mgr<br />

AGNIESZKA PAZERA<br />

psycholog<br />

A przecież nie musi tak być. Prawdziwe<br />

szczęście jest bowiem w nas,<br />

zaczyna się w naszej głowie; w spostrzeganiu,<br />

myśleniu, przeżywaniu.<br />

Świat, zdarzenia, fakty nie są dla<br />

wszystkich jednoznacznie czarne,<br />

białe albo fioletowe. Są takie, jakimi<br />

je widzi każdy z nas.<br />

Wyobraźmy sobie, że wyglądasz<br />

przez okno i pada deszcz. To dobrze,<br />

czy źle? Cieszysz się, czy martwisz?<br />

Jeżeli chciałeś myć okna albo skopać<br />

ogródek, to deszcz pokrzyżował<br />

ci plany i pewnie się złościsz. Może<br />

27<br />

nawet myślisz: „Zawsze tak jest, gdy<br />

sobie coś zaplanuję. Okropnie będą<br />

te okna (lub ogródek) wyglądać”.<br />

W głowie brzęczą ci słowa „muszę,<br />

powinienem”. Ale możesz pomyśleć<br />

również, że fajny ten deszcz, że wcale<br />

nie musisz, że jest to dzień na odpoczynek,<br />

na przeczytanie pasjonującej<br />

książki, na którą nigdy nie masz<br />

czasu, na rozmowę albo układanie<br />

puzzli z dziećmi. Możesz posłuchać<br />

rytmicznego stukania kropli o parapet.<br />

Możesz czuć radość. A przecież<br />

deszcz pada tak samo, to tylko ty inaczej<br />

na niego patrzysz.<br />

Tak wiele energii tracimy na złoszczenie<br />

się na drobiazgi często od nas niezależne,<br />

jak np. wspomniany już deszcz,


NR 3/<strong>2010</strong><br />

korek na ulicy, zepsuty pilot od telewizora,<br />

czy też pierwsze zmarszczki<br />

(albo kolejne). Tak, jakby punktowanie<br />

kłód pod nogami było naszym<br />

życiowym celem. A spróbujmy wykorzystać<br />

nasz czas na poszukiwanie<br />

plusów, optymizmu, drobnych<br />

radości. Warto dołożyć wszelkich<br />

starań, aby uczynić się szczęśliwymi<br />

ludźmi. Nikt tego za nas nie zrobi.<br />

Zatem zaczynamy. Bo, jak mówił<br />

Horace Greely „aby coś zrobić trzeba<br />

zacząć”. Proponuję pobawić się z samym<br />

sobą w grę „coś dobrego”. Oto<br />

kilka pomysłów:<br />

• Powstrzymaj się od narzekania<br />

przez dwa (a jak ci dobrze pójdzie<br />

to przez kolejne dni); potraktuj<br />

każdą marudną myśl, jak natrętną<br />

muchę, którą trzeba natychmiast<br />

przepędzić. Absolutnie nie zastanawiaj<br />

się nad jej zasadnością,<br />

nie analizuj – po prostu przez<br />

te dni narzekanie jest zakazane.<br />

Jeżeli trudno ci to przychodzi<br />

RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 60<br />

postanów, że za te dwa dni zrobisz<br />

dzień przerwy i ponarzekasz sobie<br />

za wszystkie czasy.<br />

• Znajdź trzy cechy twojego wyglądu.<br />

Stań przed lustrem i popatrz na siebie.<br />

Nie zastanawiaj się, co możesz<br />

poprawić, co było kiedyś piękne,<br />

a już nie jest. Po prostu skup się<br />

i znajdź to, co teraz jest w tobie<br />

atrakcyjne i ciekawe.<br />

• Dostrzegaj codziennie trzy pozytywne<br />

zachowania domowników,<br />

szefa, kolegi z pracy (oczywiście<br />

każdego z osobna) i powtórz w myślach<br />

każde „odkrycie” dwukrotnie.<br />

Czasem szukanie może być trudne,<br />

ale pamiętaj, że takie szczegóły<br />

jak czyjś uśmiech, czy kanapki<br />

z dżemem na kolację to też plus.<br />

Nie skupiaj się na wielkich sprawach,<br />

nasze życie składa się przecież<br />

z drobiazgów.<br />

• Myśl i mów „chcę” zamiast „muszę”,<br />

„nie chcę” zamiast „nie mogę”.<br />

Zobaczysz, jak szybko poczujesz się<br />

ROK XV<br />

panem swojego życia. Nie musisz<br />

chodzić do pracy, po prostu chcesz<br />

mieć wypłatę na koncie.<br />

To tylko pomysły na początek. Wybierz<br />

kilka (albo wszystkie) z tych zadań<br />

i zacznij grać. Nie mów, że spróbujesz,<br />

powiedz sobie, że zrobisz.<br />

Od dziś, od zaraz. To działa! A może<br />

masz swój sposób na swoje szczęście?<br />

Pielęgnuj go więc i zarażaj innych.<br />

Najważniejsze to chcieć być szczęśliwym<br />

i uwierzyć, że to zależy od nas<br />

samych. A reszta przyjdzie łatwo.<br />

,,Uważaj na swoje myśli,<br />

stają się słowami...<br />

Uważaj na swoje słowa,<br />

stają się czynami...<br />

Uważaj na swoje czyny,<br />

stają się nawykami...<br />

Uważaj na swoje 28nawyki,<br />

stają się charakterem...<br />

Uważaj na swój charakter,<br />

on staje się Twoim losem.”<br />

Frank Outlaw<br />

DZIAŁAĆ NA WYSOKOŚCIACH<br />

<strong>Centralna</strong> <strong>Stacja</strong> <strong>Ratownictwa</strong><br />

Górniczego S.A. zorganizowała<br />

kurs podstawowy dla<br />

ratowników górniczych, kandydatów<br />

na członków zastępów<br />

specjalistycznych do prac<br />

w wyrobiskach pionowych lub<br />

o dużym nachyleniu. Niektóre<br />

bowiem kopalnie zgłaszały zapotrzebowanie<br />

na ratowników<br />

górniczych o specjalistycznym<br />

przeszkoleniu wysokościowym.<br />

Kurs odbył się w dniach 10 do 21<br />

maja br. w obiektach OSRG w Bytomiu<br />

i CSRG S.A. oraz w podziemiach<br />

– a dokładniej w nadsięwłomie w Kopalni<br />

Zabytkowej Węgla Kamiennego<br />

„Guido” w Zabrzu.<br />

W szkoleniu udział wzięło 14<br />

ratowników górniczych z kopalń<br />

„Mysłowice-Wesoła” i „Pniówek”<br />

oraz ratownicy z CSRG S.A. Zajęcia<br />

PIOTR DZIACKO<br />

OSRG Bytom<br />

prowadzili instruktorzy ratownictwa<br />

wysokościowego z Górskiego<br />

Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego<br />

i Centralnej Stacji <strong>Ratownictwa</strong><br />

Górniczego S.A. Uczestnicy<br />

musieli zapoznać się z nomenklaturą<br />

używaną przez ratowników<br />

wysokościowych, opanować budowę<br />

i posługiwanie się podstawowym<br />

sprzętem alpinistycznym oraz<br />

sprzętem specjalistycznym będącym<br />

na wyposażeniu Specjalistycznej<br />

Grupy <strong>Ratownictwa</strong> Wysokościowego<br />

przy CSRG S.A.<br />

W trakcie zajęć kursanci ćwiczyli<br />

różne warianty akcji ratowniczych<br />

do których scenariusze zostały<br />

napisane przez instruktorów. Zadania<br />

do wykonania nie były prostymi,<br />

a dodając do tego opady deszczu<br />

28<br />

Zajęcia w CSRG S.A. /Fot: P. Dziacko/


i panujący chłód, kursanci musieli<br />

włożyć w ich poprawne wykonanie<br />

sporo wysiłku i serca. Kurs zakończył<br />

się egzaminem sprawdzającym. Kandydat<br />

na ratownika wysokościowego<br />

musiał się wykazać znajomością takich<br />

zagadnień jak: rodzaje i budowa<br />

lin, zasady budowy stanowisk asekuracyjnych<br />

i ratowniczych, asekuracji<br />

i autoratowania, pierwszej pomocy<br />

przedmedycznej oraz wielu innych<br />

związanych z działaniami na wysokościach<br />

przy pomocy sprzętu alpinistycznego.<br />

Egzamin obejmował<br />

również część praktyczną. Kandydat<br />

w określonym czasie samodzielnie<br />

wykonywał zadanie przygotowane<br />

przez komisję egzaminacyjną.<br />

Mimo niesprzyjających warunków<br />

atmosferycznych wszyscy kandydaci<br />

zaliczyli egzamin z wynikiem dobrym,<br />

a tym samym zostali ratownikami wysokościowymi.<br />

Witamy ich w naszych szeregach<br />

i życzymy powodzenia - co by nie mówić<br />

– w niełatwej pracy. Do zobaczenia<br />

na ćwiczeniach i na kursie okresowym<br />

za 3 lata.<br />

Aparat typu PSS 7000<br />

Zajęcia w ZKWK „Guido” w Zabrzu.<br />

/Fot. M.Rybicki/<br />

Zajęcia w OSRG Bytom. /Fot: M. Rybicki/<br />

Zajęcia w ZKWK „Guido”.<br />

/Fot. M.Rybicki/<br />

Zajęcia w „Guido”. /Fot: M. Rybicki/<br />

Zajęcia z trójnogiem. /Fot: M. Rybicki/<br />

Kursanci podczas zajęć. /Fot: M. Rybicki/<br />

Kursanci po zajęciach w „Guido”. /Fot: M. Rybicki/


<strong>Centralna</strong> <strong>Stacja</strong><br />

<strong>Ratownictwa</strong><br />

Górniczego S.A.<br />

ul. Chorzowska 25<br />

41 – 902 Bytom<br />

tel. 32 282 – 25 – 25<br />

fax 32 282 – 26 – 81<br />

e–mail:<br />

info@csrg.bytom.pl<br />

http://www.csrg.bytom.pl

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!