SPRAWOZDANIE ROCZNE 2010

Dnia 10 stycznia we wsi Konopnica odbyło się przemiłe spotkanie łączące czasy dawne
z dzisiejszymi. Stało się to dzięki wizycie prawnuczki Marii Konopnickiej Pani Joanny
Modrzejewskiej wraz z córką Elżbietą Twardowską. Gościnności mogliśmy doświadczyć
dzięki ciepłemu przyjęciu przez Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Konopnickiej.
Moc prezentów dla szacownego gościa
Wśród zaproszonych gości nie zabrakło
Księdza Proboszcza, który podczas posiłków
deklamował wiersze samej Marii Konopnickiej.
Przyjazne rozmowy w doskonałym
klimacie, przy stole przeniosły się także do
dworu w Konopnicy gdzie mogliśmy oglądać
i podziwiać świeżo wyremontowany zabytek.
Tam też zakończyło się zapewne za krótkie
spotkanie, które niewątpliwie przerodzi
się w trwałą więź potomkini naszej poetki
z mieszkańcami Ziemi Konopnickiej.
Jak ważna i pożądana była wizyta Pani Modrzejewskiej
najlepiej oddaje ponownie wiersz
konopniczanki Pani Eleonory Grondowej:
Źródło zdjęć: archiwum ROTWŁ
Pani Joanna Modrzejewska w Konopnicy
Prezentów i kwiatów moc okrasiły piękne
wiersze mieszkanki Konopnicy Pani Eleonory
Grondowej. Oto, jakim rymem przywitała zacnych
gości:
Historia prastara tak nam opowiada:
Dawno, dawno temu za pra, pra, pradziada
w tę uroczą, polską, nadwarciańską ziemię
rodu Konopnickich wrastały korzenie.
Saga tego rodu w pamięci przetrwała,
a po Konopnickich na zawsze została
pamiątka tak miła, bezcenna niezgoła
w postaci świątyni – pięknego kościoła.
Przed laty bywali tu ciekawi ludzie;
Cesarz Napoleon w swym wojennym trudzie
w karczemce wioskowej przez chwilę niemałą
odpoczywał krzepiąc nieco swoje ciało.
Była tutaj także u męża rodziny,
Maria Konopnicka w krótkie odwiedziny
nie wiemy na pewno, być może tak było,
że sławną poetkę coś tu zachwyciło
a zachwycić mogła piękna okolica,
nie chwaląc się także sama Konopnica,
Grodzisko nad Wartą przepiękne zakola,
grzybne lasy, łąki urodzajne pola...
Jeśli się poetka dobrze rozejrzała
na pewno te wszystkie walory widziała.
Wystarczyło zachwyt w słowa wiersza włożyć
i dla potomności na kartki położyć.
Więc, gdy dziś czytamy Marię Konopnicką,
jej przepiękną prozę, twórczość poetycką
znajdziemy tam tyle sercu nam bliskiego,
tyle znajomego klimatu swojskiego
tyle wrażliwości na ludzką niedolę
i szacunku dla tych, którzy orzą pole.
Maria to kobieta, matka, patriotka
i człowiek jakiego nieczęsto spotka.
W niełatwym swym życiu usilnie walczyła
o to, aby Polska wreszcie wolna była,
podtrzymując ducha w ciemiężonym narodzie,
co spętan zaborem był wolności godzien.
Można by przytoczyć
tu przysłowie stare,
że lepiej jest późno
aniżeli wcale
dobrze się więc stało
żeśmy się spotkali,
że dane nam było
byśmy się poznali
my, ludzie z tej wioski,
kochający ziemię,
z której Konopnickich
pochodzą korzenie
z potomkinią zacną
z rodu prastarego
za sprawą poetki,
Marii tak sławnego
niechaj więc to pierwsze
tak miłe spotkanie
serdecznej przyjaźni
zaczątkiem zostanie.
Było to już drugie spotkanie przedstawicieli
ROTWŁ z prawnuczką Marii Konopnickiej.
Pierwsze spotkanie odbyło się w październiku
2010 r. w biurze Regionalnej Organizacji Turystycznej
Województwa Łódzkiego i miało
na celu uzgodnienie wspólnych działań
z zakresu promocji miejsc w województwie
łódzkim związanych z Marią Konopnicką.
Pani Modrzejewska to kobieta z klasą,
dystyngowana, niezwykle ciepła i rodzinna.
Mamy nadzieję, że spotkania zaowocują
bliższą współpracą i przyczynią się do popularyzacji
sylwetki poetki.
Sprawozdanie ROTWŁ 2010 31