12.07.2015 Views

Gazeta Rybnicka - Rybnik.eu

Gazeta Rybnicka - Rybnik.eu

Gazeta Rybnicka - Rybnik.eu

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

„O ładniejszy <strong>Rybnik</strong>”Jubil<strong>eu</strong>szowe ogrody— Uważam, że ogród to wciąż niedokończone dzieło – ciągle coś sięw nim zmienia, a pomysły same przychodzą do głowy — mówi MariolaMamak z Niedobczyc, która wspólnie z mężem Adamem stworzyłaogród, który już nie po raz pierwszy został nagrodzony w konkursie„O ładniejszy <strong>Rybnik</strong>”. — Ale nie o sukcesy tu chodzi – dla mnie to ogromnaprzyjemność i prawdziwa pasja, w którą wkładam sporo serca. Ogródpaństwa Mamaków powstaje od kilkunastu lat, wśród innych wyróżniajągo nietypowe rozwiązania: — Udało mi się zagospodarować równieżdomek gospodarczy – na dachu stworzyliśmy współczesny ogród japoński,z którego roztacza się przepiękny widok na cały ogród, utrzymany w wiejskimstylu. Wewnątrz powstała „Izba starej babci” – tak ją nazywam. Zgromadziłamtam najróżniejsze stare przedmioty, bo bardzo je lubię. Uważam,że mają w sobie duszę... — mówi pani Mariola, która sprzęty do swojej„izby pamięci” zbierała u przyjaciół, odnajdywała na wsi, u znajomych,a część należała jeszcze do jej dziadków. W ogrodzie państwa Mamakównie brakuje oczywiście zieleni – pięknych kwiatów, mnóstwa drzew,krzewów i roślincebulowych,w pielęgnacji którychpani Mariolasięga po specjalistyczneczasopisma.Nawetkiedy w ogrodzienie wypoczywająwłaściciele, nadwszystkim czuwają„słomiani” gospodarze,którzymają swoją wiejską„chatkę”.Równie wyjątkowy jest ogródnależący do Teresy i JanaRojków z Gotartowic, którypodobnie jak ogród państwaMamaków zdobył równorzędną pierwszą nagrodęw konkursie. — Skąd czerpiemy inspiracje?Często sami coś wymyślamy, coś podpatrzymyi jak się nam spodoba, urządzamy w naszymogrodzie — mówi J. Rojek, dla którego lauryw konkursie to nie pierwszyzna – na przestrzeni15 lat, wspólnie z żoną, trzy razy zdobywali pierwszemiejsca, raz drugie i raz zostali wyróżnieni.— Wiele rzeczy staramy się robić własnoręcznie,tak powstają m.in. donice, ozdoby czy pergole.Komisja konkursowa złożona z przedstawicieli WydziałuEkologii UM, Komisji Przemysłu Górniczego, Ekologiii Rolnictwa RM oraz Zarządu Zieleni Miejskiej, w kategoriina najładniej zagospodarowany teren wokół budynków prywatnychdrugie miejsce przyznała Urszuli Strupowskiejz Chwałowic, a trzecie – Alicji Kuczerze z Ligoty–LigockiejKuźni. Nie przyznano natomiast miejsc punktowanychw kategorii: najładniej urządzony i utrzymany teren wokółbudynków mieszkalnych wielorodzinnych, w ramach administracjispółdzielczych, zakładowych lub komunalnych,— Trudno go opisać, to trzeba zobaczyć — mówi Jan Rojek o swoim przydomowymogrodzie. Ale tych słów można by użyć w stosunku do wielu innych ogrodównagrodzonych w XV już konkursie prezydenta miasta „O ładniejszy <strong>Rybnik</strong>”.Mariola Mamakjest szczególniedumna ze śląskiejizby.ale wyróżniono mieszkańców dbających o otoczenie tych budynków. Dwarównorzędne pierwsze miejsca i nagrody w wysokości 400 zł trafiły natomiastdo Zespołu Szkół Ponadpodstawowych nr 2 w Niedobczycachi Perfumerii „Ambrozja” przy ul. Św. Jana, nagrodzonych w kategorii:najładniej urządzone otoczenie pawilonów handlowych i innych obiektówużyteczności publicznej. W konkursie wyróżniono też mieszkańcówBoguszowic Starych (ul. Nowomiejskiej – od skrzyżowania z ul. AnieliKrzywoń do ul. Braci Nalazków), w kategorii najlepiej zadbana dzielnica,w której oceniano obszar dzielnicy zabudowany co najmniej 10 budynkamimieszkalnymi.W tym roku na konkurs napłynęło 16 zgłoszeń, a uroczyste podsumowanieodbyło się w Urzędzie Miasta <strong>Rybnik</strong>a, gdzie prezydent Adam Fudaliwręczył nagrody wszystkim laureatom. Był też czas na rozmowy – o swoichkonkursowych spostrzeżeniach mówiła przewodnicząca jury JadwigaKutkowska z Wydziału Ekologii UM, która od 15 lat ocenia przydomoweogrody, a prezydent zapewniał, że w porównaniu z Europą „nie mamysię czego wstydzić” i rozważał możliwość wydania jubil<strong>eu</strong>szowego albumuz nagrodzonymi ogrodami. Dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej AndrzejKozyra mówił o budowie pryzmowej kompostowni odpadów roślinnychJeden z laureatów – JanRojek z Gotartowic odbieranagrodę z rąk prezydentamiasta.na terenie ZZM, jedna z laureatekkonkursu Aurelia Burzan–Adamskasugerowała, by wzorem innychmiast, w <strong>Rybnik</strong>u powstała grającafontanna ze świetlną iluminacją, a Jan Mura dzielił sięwrażeniami z „jurorowania” i zachęcał wszystkich do dbaniao swoje otoczenie, podobnie jak inna laureatka konkursuU. Strupowska: — Trzeba młodych rozmiłować w przyrodzie...— mówiła. Wymieniano też ogrodowe doświadczenia,a temat zszedł nawet na... dżdżownicę kalifornijską, ale tojuż zupełnie inna opowieść...(S)Komisja przy „zielonej” pracy.Zdjęcia: S, Wydz. Ekologii UMZdjęcia również na wew. stronie okładki.32 Nr 10/412; październik 2005

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!