13.07.2015 Views

przeczytaj cały wstęp i pierwszy rozdział książki - Teologia Polityczna

przeczytaj cały wstęp i pierwszy rozdział książki - Teologia Polityczna

przeczytaj cały wstęp i pierwszy rozdział książki - Teologia Polityczna

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

osobistą własnością, częścią niej samej, co – mówiąc obrazowo – przechodzi w „ciało i krew” 31 . Edyta Steinnastępnie przytacza świętą Teresę z Ávili, nazywając za nią duszę „twierdzą wewnętrzną” w człowieku 32 .Dusza oznacza więc duchową zasadę w człowieku. Ukazuje to, co w człowieku jest najbardziej wewnętrzne.„Smutna jest dusza moja aŜ do śmierci. Zostańcie tu i czuwajcie ze Mną”; „Teraz dusza moja doznała lęku i cóŜmam powiedzieć? Ojcze, wybaw mnie od tej godziny. Nie, właśnie dlatego przyszedłem na tę godzinę” (por. Mt26,38; J 12,27). I bodaj najwartościowsze stwierdzenie dla tych rozwaŜań: „Nie bójcie się tych, którzy zabijająciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało moŜe zatracić w piekle” (Mt 10,28).To, co sprawia, Ŝe człowiek jest w sposób szczególny obrazem Boga, to właśnie jego dusza.Dusza a duchDusza w większości nurtów i tradycji uwaŜana jest za „formę” człowieka. Oznacza to „istotę” (essentia), formęsubstancjalną, zasadę toŜsamości ontycznej, pierwiastek konstytuujący człowieczeństwo na płaszczyźnie światateologicznego, metafizycznego, psychicznego, biologicznego i fizycznego. Dusza „upodmiotowuje” na sposóbsubsystentny sferę Ŝycia jaźni, świadomość, poznanie, myślenie, wolę, dąŜenia, wyŜsze uczucia, procesyduchowe 33 . Czym zatem jest duch? Czesław Bartnik wyjaśnia, Ŝe duch jest jakby jeszcze bardziej wewnętrznymwymiarem duszy, jej osobowym upostaciowieniem i otwarciem na dar łaski. Jest sposobem ukierunkowania naTrójcę Świętą. „Duch” oznacza, Ŝe człowiek, począwszy od chwili swego stworzenia, jest skierowany kuswojemu celowi nadprzyrodzonemu, a jego dusza jest uzdolniona do tego, by była w darmowy sposóbpodniesiona do komunii z Bogiem 34 .Podobnie Stein, w sposób jasny i zrozumiały określa zaistniały podział między duszą a duchem. Zaznaczajednak, Ŝe podział ten nie dotyczy samej duszy – bo dusza jest duchowa – ale procesu, który w niej zachodzi.Stein mówi, Ŝe dusza jako forma ciała zajmuje pośrednie stanowisko pomiędzy duchem i materią, właściwe dlaformy rzeczy materialnych. Jako duch, dusza ma swój byt „w sobie” i w osobistej wolności jest zdolna wznieśćsię ponad siebie i przyjąć w siebie Ŝycie wyŜsze. Nie chcę przez to powiedzieć, jakoby w człowieku istniał duchobok duszy. To jedna dusza duchowa rozwija w wieloraki sposób swe istnienie. Podziału na ciało – duszę –ducha nie naleŜy teŜ brać w sensie podziału na ducha (mens) i zmysłowość, czyli na wyŜszą i niŜszą „część”duszy, ani na – biorąc pod uwagę samą „część” wyŜszą – na ducha w znaczeniu władzy poznawczej (rozum, łac.intellectus) i na wolę. Dusza jest duchem (łac. spiritus) według swej najbardziej wewnętrznej istoty, będącejpodstawą wszystkich jej sił 35 .RozróŜnienie duszy i ducha występuje juŜ w listach świętego Pawła:Lecz powie ktoś: A jak zmartwychwstają umarli? W jakim ukazują się ciele? O, niemądry! PrzecieŜ to, co siejesz, nieoŜyje, jeŜeli wprzód nie obumrze. To, co zasiewasz, nie jest od razu ciałem, którym ma się stać potem, lecz zwykłym31 Por. E. Stein, Byt skończony a byt wieczny, s. 383.32 Świętej Teresie chodzi jedynie o to, aby ukazać i uwydatnić „twierdzę duszy” jako „dom Boga”. To, czego doświadczyła nawłasnym przykładzie: Pan odwołuje duszę z jej zagubienia w świecie zewnętrznym i przyciąga coraz bliŜej ku sobie, aŜ wreszciemoŜe ją ze sobą zjednoczyć w jej własnym punkcie centralnym. Nie było jej zamiarem rozwaŜanie, czy strukturze duszyprzysługuje jakiś sens poza zamieszkaniem w niej Boga i czy moŜe istnieje jeszcze jakaś inna „furtka” do wejścia w siebie niŜmodlitwa. Por. tamŜe, s. 36.33 Por. Cz. Bartnik, Dogmatyka katolicka, t. 1, Lublin 2000, s. 386.34 We wszystkich religiach, kulturach i kierunkach myśli – jak mówi Czesław Bartnik – dusza była i jest ujmowana jako róŜnaod ciała i ontycznie doskonalsza, co nie przeszkadzało nieraz tłumaczyć ją ostatecznie równieŜ poprzez materię najbardziejsubtelną i doskonałą, oznaczającą właściwie tyle, co „bytowość”, „realność”. W tym sensie duszę uwaŜali za „najdoskonalsząmaterię” nawet niektórzy uczeni chrześcijańscy: św. Justyn, Tertulian, św. Jan Kasjan, św. Bonawentura [...]. Ogólnie jednakmyśliciele chrześcijańscy tłumaczą byt duszy jako duchowy, róŜny od ciała. Ludzka refleksja wypracowała niemal powszechnypogląd o niecielesności (nieśmiertelności) duszy. Słuszności tej refleksji dowodzi ogromna liczba zjawisk antropofanijnych:fenomen własnego „ja”, jaźni, podmiotu niematerialnego; zjawisko świadomości, zwłaszcza „głębokiej”; zjawisko refleksjiludzkiej „wiem, Ŝe wiem”; poznanie umysłowe; fenomen woli; miłość wyŜsza, ofiarna, altruistyczna; Ŝycie wewnętrzne(doskonałość, świętość, asceza, mistyka, ekstaza); poczucie szczęścia i nieszczęścia, wartości i antywartości, Ŝycia i śmierci,sensu i bezsensu. Wszystko to ukazuje niezwykły pierwiastek duszy, jej świat i jej naturę róŜną od rozpoznawanej empiryczniematerii. I dla takiego rozpoznania nie trzeba objawienia, łaski z góry ani wiary religijnej. Por. Cz. Bartnik, dz. cyt., s. 386.35 Por. E. Stein, Byt skończony..., s. 459.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!