23.11.2017 Views

Stalowa Obiektywnie nr 1 Listopad 2017

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

„<strong>Stalowa</strong> wola narodu polskiego wybicia się na nowoczesność”<br />

gen. Tadeusz Kasprzycki, minister spraw wojskowych o największej inwestycji COP-u<br />

Nr 1 LISTOPAD <strong>2017</strong><br />

PRZEDSTAWIAMY OBIEKTYWNIE CO SIĘ DZIEJE W POWIECIE STALOWOWOLSKIM<br />

Darmowa <strong>Stalowa</strong>?<br />

W imieniu swoim, całej redakcji i osób sympatyzujących z naszą inicjatywą,<br />

chciałbym powitać czytelników nowej „stalowej gazety”.<br />

Bezpłatnej, nie znaczy, że jest ona za darmo. Autorzy<br />

tekstów poświęcają swój czas na napisanie artykułów.<br />

Wydatkiem pieniężnym zaś jest druk gazety, a także<br />

jej dostarczenie, kosztem jest jej przygotowanie do<br />

druku, korekta czy też kolportaż. Każda ta składowa<br />

czasopisma jest realnym wydatkiem pieniędzy i czasu,<br />

który w pierwszej kolejności musi ponieść wydawca,<br />

aby następnie uzyskać potencjalny dochód z zamieszczonych<br />

w gazecie reklam. Skoro generuje ona tyle różnych<br />

wydatków, to czy mamy uważać, że dostajemy ją<br />

za darmochę?<br />

Dlaczego tak się dzieje? Ponad 40 lat socjalizmu,<br />

było druzgoczące dla naszej gospodarki. System komunistyczny<br />

próbował wprowadzić ład społeczny na<br />

fundamencie zasad równości i w myśl tego zarządzanie<br />

gospodarką przez państwo. Komuniści wpajali społeczeństwu<br />

przez lata, że wszystko jest nasze, wspólne.<br />

Jednak skoro nasze i wspólne, to nikt nie musi za to<br />

płacić i jest niby dla wszystkich darmowe.<br />

Wydawałoby się, że po upadku minionego systemu,<br />

wszystko wróci do normalności, czyli do kapitalizmu<br />

i gospodarki rynkowej. Co się jednak zmieniło po<br />

tym, jak upadł komunizm i zaczęła działać społeczna<br />

gospodarka rynkowa? Niestety niewiele. Nadal mamy<br />

„bezpłatną”, niedofinansowaną i w fatalnym stanie<br />

służbę zdrowia. Państwo pełni funkcję „wielkiego<br />

brata”, który dzieli nasze dochody za pośrednictwem<br />

budżetu państwa i decyduje o tym, komu i ile zabrać<br />

w podatkach, aby następnie przekazać ten dochód<br />

sobie, oraz „wszystkim Kowalskim”.<br />

Politycy zaś cały czas mamią nas „darmowymi”<br />

przywilejami, w postaci różnych danin społecznych,<br />

wmawiając, że państwo nam to daje, bardzo często za<br />

„nicnierobienie”. Warto więc w tym tutaj przytoczyć<br />

kilka cytatów byłej Premier Wielkiej Brytanii, konserwatywnej<br />

polityk Margaret Thatcher „Nie ma czegoś<br />

takiego jak publiczne pieniądze. Jeśli rząd mówi, że komuś<br />

coś da, to znaczy, że zabierze Tobie, bo rząd nie<br />

ma żadnych własnych pieniędzy” i kolejny „nie chcemy<br />

takiego społeczeństwa, w którym państwo odpowiada<br />

za wszystko, a nikt nie odpowiada za państwo” i w końcu<br />

„Podobanie się wszystkim nie jest zajęciem dla polityków”.<br />

Podsumowując, trzeba zadać pytania: czy lekarze<br />

lub pielęgniarki w szpitalu pracują gratisowo? Czy nauczyciele<br />

w ramach powszechnej bezpłatnej edukacji<br />

również pracują za darmochę? Dalsze przykłady można<br />

mnożyć bez liku. Odpowiedz brzmi NIE. Wszystko<br />

kosztuje, nie ma nic za darmo, co najwyżej może być<br />

nieodpłatne, w fazie końcowego „nabycia” przez osobę,<br />

która to czasopismo weźmie na własność, tak jak<br />

ten miesięcznik, który trzyma Pani/Pan w ręku.<br />

Można tutaj zauważyć analogię do tego, co dzieje<br />

się w naszym mieście – Stalowej Woli. Dzieje się dużo,<br />

a pewno będzie się działo jeszcze więcej. Dobrze,<br />

że miasto się rozwija, ale wszystko jednak kosztuje<br />

i to niemałe pieniądze. Niestety w większości nowe<br />

inwestycje finansowane są z publicznych środków. Na<br />

przykład na rok <strong>2017</strong> zapanowano 25-milionowy deficyt,<br />

który będzie musiał być sfinansowany z kredytu.<br />

W kolejnych latach będzie pewnie podobnie, a nawet<br />

jeszcze gorzej, czyli „zadłużymy się na więcej”.<br />

Miasto jest młode, co stanowi jego atut, młode są też<br />

jego władze, czy jednak powinny już na wstępie w takim<br />

stopniu obciążać obywateli, w tym najmłodszych?<br />

Według wyliczeń, dziecko w momencie narodzin<br />

w Polsce otrzymuje dług od państwa w wysokości ponad<br />

112 tys. złotych, jawny dług publiczny przekroczył<br />

zaś już 1 bilion złotych. Nasza gazeta nie jest wydawana<br />

z „publicznych pieniędzy”, mimo że jest bezpłatna.<br />

Zapraszamy do jej czytania.<br />

Mamy nadzieję, że mimo jej „bezpłatności”,<br />

numer pierwszy i kolejne<br />

przyniosą jej czytelnikom „wiele”<br />

i nie będzie można powiedzieć, że<br />

pójdzie ona „na darmo”<br />

Grzegorz Kida<br />

Redaktor Naczelny<br />

Ludzie<br />

Niepodległości:<br />

Dmowski,<br />

Paderewski,<br />

Piłsudski<br />

str. 5–6<br />

Czy szczepionki<br />

są<br />

niebezpieczne?<br />

str. 7<br />

Patrząc<br />

okrakiem…<br />

z zagranicy<br />

str.8<br />

Nr 1 LISTOPAD <strong>2017</strong> STALOWA OBIEKTYWNIE MIESIĘCZNIK POWIATU STALOWOWOLSKIEGO str. 1


DZIEJE SIE¸...<br />

330 000 zł<br />

na modernizację szpitala<br />

Środki, które otrzyma z budżetu miasta Powiatowy Szpital Specjalistyczny w Stalowej Woli, to „kropla w morzu potrzeb”.<br />

Pozwolą one jednak w jakiejś części na ulepszenie placówki medycznej.<br />

Na sesję, w trakcie której podjęto tak<br />

ważne porozumienie, przybył starosta<br />

Pan Janusz Zarzeczny. Nakreślił on, jakie<br />

inwestycje zostaną wkrótce zakończone,<br />

m.in. pracownia rezonansu magnetycznego,<br />

lądowisko dla helikopterów usytuowane<br />

na dachu szpitala, a w przyszłym<br />

roku – nowy Szpitalny Oddział Ratunkowy.<br />

Obecnie ma miejsce również remont<br />

oddziału pediatrycznego. Planowane<br />

jest jednocześnie wyposażenie OIOM<br />

w nowy sprzęt. Z większych inwestycji<br />

starosta wymienił budowę nowoczesnego<br />

bloku operacyjnego.<br />

Fot. Arkadiusz Bielecki<br />

Kwota zaopiniowana na posiedzeniu,<br />

tj. 330 tys. zł zostanie rozlokowana w sposób<br />

następujący. Większa jej część - 300<br />

tys. zł sfinansuje przebudowę pomieszczeń<br />

w II pawilonie, dla potrzeb nocnej<br />

i świątecznej opieki zdrowotnej. Reszta<br />

środków zostanie natomiast<br />

przeznaczona<br />

na zakup defibrylatora<br />

do karetki specjalistycznej.<br />

Anna Surowaniec<br />

W Stalowej Woli<br />

powstała nowa linia produkcyjna<br />

maszyn budowlanych<br />

Liugong Dressta Machinery, właściciel dawnej montowni maszyn budowlanych Huty <strong>Stalowa</strong><br />

Wola, zainwestował w Stalowej Woli około 100 mln dolarów, m.in. w nową linię produkcyjną<br />

koparek i ładowarek. Z inicjatywy firmy powstało również centrum badawczo-rozwojowe<br />

i regionalne centrum dystrybucji części zamiennych.<br />

Stalowowolski zakład będzie miał wyłączność<br />

na produkcję czterech nowych<br />

modeli koparek i trzech modeli ładowarek,<br />

a cały system produkcyjny ma opierać<br />

się na najnowszych rozwiązaniach<br />

technologiach, przy spełnieniu najwyższych<br />

unijnych standardów.<br />

Uroczystość oficjalnego otwarcia mia-<br />

ła miejsce 28 września <strong>2017</strong> r. i rozpoczęła<br />

się od wizyty w regionalnym centrum<br />

dystrybucji części zamiennych, gdzie<br />

ostatecznie trafiły składowe z holenderskich<br />

magazynów. Prezes Guangxi Liu-<br />

Gong Machinery – Huang Haibo wraz<br />

z marszałkiem podkarpackim Władysławem<br />

Ortylem, odsłonili tablicę upamięt-<br />

niającą to szczególne wydarzenie. Jeżeli<br />

chodzi o otwarcie nowej linii produkcyjnej,<br />

również było ono zrobione z wielkim<br />

rozmachem – w smugach dymu odsłonięto<br />

kotarę, zza której wyjechała ładowarka<br />

oznaczona tablicą z symbolem Unii Europejskiej,<br />

z napisem „Polska produkcja”<br />

i widocznym stylizowanym Orłem.<br />

Głos zabrała m.in. Ewa Leniart, wojewoda<br />

podkarpacki, wskazując, iż pracę<br />

w spółce będą mogli znaleźć młodzi,<br />

wykształceni ludzie. Na otwarcie przybył<br />

również wiceminister rozwoju Adam<br />

Hamryszczak zaznaczając, iż to wydarzenie<br />

jest ważne nie tylko dla miasta<br />

czy województwa, ale również dla całego<br />

kraju. Spuentował, iż „Decyzje podjęte<br />

przez zarząd LiuGong świadczą o tym,<br />

że Polska jest krajem wiarygodnym,<br />

w którym warto realizować projekty biznesowe.<br />

Jest też krajem stabilnym pod<br />

względem społecznym i gospodarczym,<br />

ale także, że ma odpowiednie<br />

kadry”.<br />

Źródło: http://www.<br />

echodnia.eu/podkarpackie/gospodarka<br />

Anna Surowaniec<br />

Źródło: http://www.truckandtrailer.co.za<br />

Miejsce na Twoją reklamę<br />

napisz:<br />

redakcja@stalowaobiektywnie.pl<br />

str. 2<br />

Nr 1 LISTOPAD <strong>2017</strong> STALOWA OBIEKTYWNIE MIESIĘCZNIK POWIATU STALOWOWOLSKIEGO


WYDARZENIA HISTORYCZNE...<br />

Najwyższy czas znaleźć swoje miejsce<br />

i zachowywać się jak trzeba…<br />

1 października <strong>2017</strong> r. staraniem Koła Obwodu Nisko-<strong>Stalowa</strong> Wola Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej,<br />

przy przepięknej pogodzie odbył się bardzo ciekawy autokarowy wyjazd o charakterze patriotycznym,<br />

w którym udział wzięło ok. 50 osób ze Stalowej Woli i okolic.<br />

Źródło: stalowipatrioci.pl<br />

Do wyjazdu najbardziej przyczynili się:<br />

Prezes Koła Zbigniew Markut – syn Jana<br />

Markuta ps. „Wichura”, żołnierza Oddziału<br />

Partyzanckiego Narodowej Organizacji<br />

Wojskowej Franciszka Przysiężniaka<br />

„Ojca Jana”, który był też głównym<br />

przewodnikiem i wiceprezes Koła Tadeusz<br />

Puchalski, syn Stanisława Puchalskiego<br />

ps. „Kozak” – żołnierza Oddziału<br />

NOW „Ojca Jana”, a także autora książki<br />

„Partyzanci Ojca Jana”, oraz Stanisław<br />

Galczak i Grażyna Bogacz. Wyjazd przebiegał<br />

w dwóch etapach.<br />

Na pierwszym etapie przyjezdni zatrzymali<br />

się przy cmentarzu w Jarocinie,<br />

gdzie spoczywa 150 ofiar II Wojny<br />

Światowej. Najwięcej ofiar przyniosły<br />

pacyfikacje w dniach 12 czerwca i 7 lipca<br />

1943 roku w Jarocinie, Majdanie Golczańskim<br />

i Mostkach, oraz 28 grudnia<br />

1943 r. w Mostkach Grabie. Na szczególną<br />

uwagę zasługują pomniki ks. Marcina<br />

Kędzierskiego, który został żywcem spalony<br />

na plebanii i pierwszych bohaterskich<br />

partyzantów: Franciszka Kosaka<br />

(który bardzo dał się we znaki Niemcom),<br />

Antoniego Jadacha, Eugeniusza<br />

Wróbla, i Kazimierza Kozy. W tym miejscu<br />

prezes Zbigniew Markut odwołał się<br />

do historii tamtych czasów. Następnie<br />

została odmówiona krótka modlitwa,<br />

którą rozpoczęła Danuta Szymula, żona<br />

śp. Stanisława Szymuli.<br />

Następnie pochód przeszedł pod pomnik<br />

poświęcony ponad 80 Żydom zamordowanym<br />

przez Niemców w czasie<br />

II Wojny Światowej. Pomnik w kształcie<br />

macewy i tablica informacyjna znajdują<br />

się po przeciwnej stronie drogi do cmentarza,<br />

ok. 100 m dalej.<br />

Drugim etapem, było odwiedzenie<br />

Momotów Górnych, czyli głównego<br />

celu wyjazdu. Odbyły się tam uroczyste<br />

obchody 78. rocznicy zakończenia<br />

działań obronnych Grupy płk. Tadeusza<br />

Zieleniewskiego, z udziałem władz<br />

wojewódzkich z Lublina,<br />

powiatowych z Janowa Lubelskiego,<br />

wojska, harcerzy<br />

oraz gości.<br />

Uroczystości rozpoczęły<br />

się o godzinie 11:15 programem<br />

słowno-muzycznym<br />

i inscenizacją wydarzeń<br />

historycznych z udziałem<br />

Grupy Rekonstrukcji Historycznej<br />

imienia płk. Tadeusza Zieleniewskiego,<br />

nauczycieli i uczniów<br />

Zespołu Szkół Technicznych w Janowie<br />

Lubelskim. Nowością był udział kawalerii<br />

konnej w barwach 24 Pułku Ułanów<br />

z Kraśnika.<br />

O godz. 12:00 odprawiona została<br />

polowa msza św. pod przewodnictwem<br />

księdza Grzegorza Polaka z Janowa Lubelskiego,<br />

który zaznaczył, iż chociaż zrekonstruowane<br />

wydarzenia miały miejsce<br />

tak dawno, pamięta się o nich, bo głęboko<br />

zapadły w sercach. Skąd ludzie czerpali<br />

odwagę, aby spełnić to, co do nich należało?<br />

Jaką lekcję dla siebie chcemy wyciągnąć<br />

z tamtych wydarzeń? Ostatni rozkaz, jaki<br />

został wydany, nie świadczył o załamaniu,<br />

ale nakazywał przegrupować się i wrócić<br />

do działania. Jako przykład ksiądz podał<br />

autora „Władcy Pierścieni” J.R.R. Tolkiena,<br />

od którego można czerpać odwagę do<br />

życia. Zachęcał do przeczytania tej książki,<br />

opartej w jego opinii na wartościach,<br />

które niesie chrześcijaństwo oraz hasło<br />

„Bóg Honor Ojczyzna”.<br />

Odwagę do obrony ojczyzny mogą<br />

czerpać ci, którzy wierzą w Chrystusa<br />

i jego słowom: „Nikt nie ma większej<br />

miłości nad tych, którzy oddali życie za<br />

swoich przyjaciół”. Nasi żołnierze byli<br />

gotowi oddać życie za swoich przyjaciół.<br />

Dzisiaj jesteśmy na progu nowych zagrożeń:<br />

multi-kulti, gender i innych. To<br />

już było i już wiemy, czym się skończyło.<br />

Dziś w stulecie objawień fatimskich<br />

należy podjąć inicjatywę zwykłych ludzi<br />

i biskupów, by na granicy naszego kraju<br />

odmawiać różaniec święty. Należy też<br />

nie ustawać w czynieniu dobra w małych<br />

codziennych rzeczach, przez które możemy<br />

się uświęcić. Wydaje się, że żyjemy<br />

w czasach apokaliptycznych.<br />

Najwyższy czas<br />

znaleźć swoje miejsce<br />

i zachowywać się<br />

jak trzeba<br />

Po mszy św. odbyły się: podniesienie<br />

flagi państwowej, hymn państwowy,<br />

wystąpienia okolicznościowe. Wystąpili<br />

m.in.: poseł Jerzy Bielecki i wicestarosta<br />

janowski Antoni Kulpa oraz 93-letni<br />

żołnierz AK z Modliborzyc - Zygmunt<br />

Głowacki, który zakończył swoje przemówienie<br />

słowami, że nasi wrogowie<br />

jak te wilki czyhają na naszą zgubę.<br />

Optymistycznie jako patriota zawołał:<br />

„Trzymać fason. Trąby nasze wrogom<br />

grzmij!”.<br />

Apel poległych przeprowadził porucznik<br />

Michał Kneś, po którym nastąpiła<br />

salwa honorowa. Uroczystość zakończyło<br />

złożenie wieńców i wiązanek<br />

kwiatów przez liczne delegacje m.in. ze<br />

ŚZŻAK w Stalowej Woli i Towarzystwa<br />

Numizmatyczne w Nisku. Można było<br />

skosztować wojskowej grochówki.<br />

Następnie odbył się wyjazd do Huty<br />

Podgórnej, gdzie została przedstawiona<br />

historia lotników angielskich, członków<br />

załogi samolotu Halifax JP224 ewakuowanej<br />

w nocy z 5 na 6 czerwca 1944 r.<br />

z lotniska polowego w okolicy Huty Podgórnej.<br />

Z tą historią w sposób ciekawy<br />

i barwny zapoznał przybyłych Tadeusz<br />

Puchalski, który miał przyjemność poznać<br />

córki angielskiego dowódcy, pilota<br />

Thomasa Storeya. Jest to bardzo ciekawa<br />

historia na oddzielny obszerny artykuł.<br />

Dużo na ten temat można poczytać<br />

w książce „Ostatni lot Halifaxa”. Warto<br />

wiedzieć, że pilotami w Lasach Janowskich<br />

opiekował się Oddział „Ojca Jana”.<br />

Okazało się, że życie z polskimi partyzantami<br />

w lasach przy ognisku mocno<br />

odcisnęło się w świadomości Anglików.<br />

Przyjezdni mogli zobaczyć również<br />

ziemny schron, usytuowany w lesie,<br />

w którym przez 9 długich lat (od 1953<br />

do 1961 r.) ukrywał się jeden z ostatnich<br />

partyzantów – Andrzej Kiszka,<br />

ps. „Dąb”. Cała grupa udała się pieszo<br />

ok. 500 m do miejsca, gdzie znajduje się<br />

obecnie okazały krzyż i tablica z informacjami<br />

i zdjęciami. Przechodząc przez<br />

las, można było nazbierać sporą ilość<br />

grzybów. Przy okazji prezes Markut zapoznał<br />

wszystkich zebranych z ciekawą<br />

historią Bolesława Usowa ps. Konar,<br />

urodzonego w Rypinie, który jako nadleśniczy<br />

Nadleśnictwa Kwidzyn bardzo<br />

przysłużył się partyzantom, a na pewnym<br />

etapie był nawet dowódcą Oddziału<br />

„Ojca Jana”.<br />

Uczestnicy, chociaż bardzo zmęczeni<br />

(ze względu na powrót ok godz. 19), byli<br />

bardzo zadowoleni ze względu na fakt,<br />

że mogli uczestniczyć<br />

w tak ważnym wydarzeniu,<br />

oraz wdzięczni<br />

organizatorom za tak<br />

dbałe przygotowanie<br />

całej wycieczki.<br />

Marian Kolasa<br />

Nr 1 LISTOPAD <strong>2017</strong> STALOWA OBIEKTYWNIE MIESIĘCZNIK POWIATU STALOWOWOLSKIEGO str. 3


WYDARZENIA HISTORYCZNE...<br />

Ukraina TAK Bandera NIE<br />

Jeszcze w okresie wakacyjnym, w lipcu w Bibliotece Międzyuczelnianej w Stalowej Woli odbył się wykład<br />

ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego pt. „Plusy i minusy relacji polsko-ukraińskich po 1991 r.”<br />

Patronat nad spotkaniem objęli m.in. Stalowi Patrioci.<br />

Prelegent wskazał, iż obserwujemy dziś<br />

liczne niepokojące wydarzenia, odnoszące<br />

się do stosunków z naszym wschodnim<br />

sąsiadem – Ukrainą, które powinny<br />

skłonić nas do głębszych refleksji, dyskusji,<br />

a następnie działań, aby nie dopuścić<br />

do powtórki tej tragicznej w dziejach Polski<br />

historii.<br />

W trakcie swojego wykładu ks. Tadeusz<br />

przytoczył interesujący morał,<br />

pewien schemat myślowy:<br />

„KTO NIE ROZLICZA HISTORII,<br />

POZWALA NA JEJ POWTARZANIE”.<br />

Jego zdaniem, brak jakiejkolwiek<br />

reakcji zarówno ze strony rządowej, jak<br />

i ze strony kościelnej jest popieraniem<br />

istniejącego zła. Milczenie jest wyrażeniem<br />

zgody na to, co się dzieje. Jeszcze<br />

bardziej karygodne jest dopuszczanie się<br />

takich działań, które windują zdrajców<br />

na honorowy piedestał. W tym przypadku<br />

wspomniał o wręczeniu nagrody<br />

szefowi ukraińskiej Swobody, przez laureata<br />

Pokojowej Nagrody Nobla, Lecha<br />

Wałęsę.<br />

Pewne środowiska przez długie lata<br />

próbowały zakłamać historię i wyróżniały<br />

ludzi, którzy zasługują jedynie na<br />

potępienie i zapomnienie. Prawda jednak<br />

zawsze się obroni, często dzięki świadectwom<br />

ludzi, którzy żyli w owych zakłamanych<br />

czasach.<br />

W tym kontekście ks. Isakowicz<br />

wspomniał również o wizycie Prezydenta<br />

Komorowskiego na Ukrainie w dniu<br />

9 kwietnia 2015 r. Przyjęcie odbyło się<br />

w atmosferze przyjaźni – przedstawiciel<br />

państwa ukraińskiego, Prezydent Poroszenko,<br />

z otwartymi ramionami wita<br />

ówczesnego Prezydenta Polski. Dwie godziny<br />

po spotkaniu na forum rządowym<br />

u naszych sąsiadów dokonuje się uznania<br />

UPA za bohaterów narodowych.<br />

Mówca zaznaczył, iż niejednokrotnie<br />

polska strona rządowa okazywała gest<br />

pomocy w kierunku wschodniego sąsiada,<br />

czy to wsparcia na forum międzynarodowym<br />

w różnych sprawach, czy w formie<br />

finansowej, a mimo tego ciągle nasze<br />

relacje nie są takie, jak powinny. Brakuje<br />

w nich przejrzystości, uczciwości.<br />

Na wstępie ks. Isakowicz pokrótce<br />

nakreślił nam jakie w kolejnych latach<br />

łączyły nas stosunki z Ukraińcami,<br />

począwszy od 1340 r. – od epoki króla<br />

Kazimierza Wielkiego, kiedy to po<br />

raz pierwszy tereny na wschód od Sanu<br />

zamieszkane wtedy przez Rusinów<br />

(w owym czasie nie było jeszcze wyodrębnionej<br />

nacji Ukraińcy) zostały do<br />

nas przyłączone, przez XVII w. kiedy na<br />

zachodzie Europy miały miejsce wojny<br />

religijne, a w naszej Koronie życie płynęło<br />

spokojnie bez żadnych zamieszek –<br />

zapewne wielu z Was nasuwa się pewien<br />

obraz z obecnych niespokojnych czasów<br />

– aż do czasów obecnych.<br />

Sytuacja krajów europejskich w XVII<br />

wieku była bardzo zbliżona do tej teraźniejszej.<br />

Ostatnimi czasy w Europie<br />

Zachodniej miały miejsce liczne ataki<br />

terrorystyczne islamskich „bojowników<br />

o wiarę”, a tymczasem w naszym kraju<br />

możemy normalnie egzystować, bowiem<br />

przeciwstawiliśmy się nieodpowiedzialnej<br />

polityce imigracyjnej, m.in. z Syrii,<br />

krajów afrykańskich.<br />

Wracając do Naszego wchodniego sąsiada,<br />

już w roku 1931, kiedy to Ukraina<br />

była wewnętrznie skonfliktowana, zachodnia<br />

jej część uznała Polaków za głównych<br />

przeciwników. Ukraińcy zaczęli<br />

dążyć do utworzenia własnego państwa.<br />

Ostatecznie dokonało się to w 1991 r.,<br />

kiedy nastąpił rozpad Związku Radzieckiego.<br />

Jak wiadomo, było to jedno z ważniejszych<br />

wydarzeń XX wieku.<br />

Prelegent zaprezentował sylwetki<br />

kilku tragicznych postaci, jak Symona<br />

Petlury – atamana kozackiego, który<br />

chciał zawrzeć sojusz z Piłsudskim, Tadeusza<br />

Hołówko – popierającego w pełni<br />

powstanie niepodległej Ukrainy, dążącego<br />

do zgody z Ukraińcami, ostatecznie<br />

przez nich zamordowanego.<br />

Powstanie w późniejszym czasie ruchu<br />

banderowskiego – wyrażającego się<br />

w nastroju antypolskim, antysemickim,<br />

a proniemieckim, przyczyniło się do<br />

powstania rozłamu w relacjach polsko-<br />

-ukraińskich i pogorszenia w jeszcze<br />

większym stopniu stosunków między<br />

naszymi nacjami. Członkowie tej organizacji<br />

w czasie II Wojny Światowej kolaborowali<br />

z Niemcami, wyróżniając się<br />

przy tym niespotykanym bestialstwem,<br />

względem ludności zamieszkującej tereny<br />

polskie. Natomiast dla samego Hitlera<br />

byli oni jedynie „mięsem armatnim”.<br />

Według informacji podanej przez przedmówcę,<br />

Ludobójstwo Wołyńskie, które<br />

w latach 1943-47 objęło 6 województw<br />

(m.in. wołyńskie, lwowskie, tarnopolskie,<br />

stanisławowskie, poleskie i lubelskie)<br />

pochłonęło życie ok. 150 tys. Polaków.<br />

Dopiero „Operacja Wisła” w 1947 r.<br />

zakończyła tę szaleńczą rzeź na naszych<br />

rodakach.<br />

Ks. Tadeusz wskazał, w jaki sposób<br />

została opisana historia tego okresu na<br />

łamach książkowych publikacji czy adaptacji<br />

filmowych przez twórców różnych<br />

narodowości.<br />

Przytoczył książkę Wołodymyra<br />

Wjatrowycza, ukraińskiego historyka<br />

zajmującego się badaniami dotyczącymi<br />

ukraińskiego ruchu niepodległościowego<br />

– w 2014 r. mianowanego na przewodniczącego<br />

Ukraińskiego Instytutu<br />

Pamięci Narodowej, uznanego za jednego<br />

z głównych realizatorów ukraińskiej<br />

polityki historycznej i popierającego ideę<br />

OUN i UPA. W „Drugiej wojnie polsko-<br />

-ukraińskiej 1942-1947” przedstawił on<br />

mord banderowski jako typowe potyczki<br />

wojenne, wojnę na barykadach. A prawda<br />

przecież jest inna, ginęli wtedy przypadkowi<br />

ludzie, całe wioski płonęły tak<br />

Fot. Arkadiusz Bielecki<br />

po prostu. Mieszkańcy tych osad często<br />

bezbronni, skazani byli na okrutną<br />

śmierć – ginęły dzieci, kobiety i starcy.<br />

Dodał, iż po stronie ukraińskiej nie było<br />

etosu rycerskiego (niedobijanie rannych,<br />

niezabijanie jeńców) – był za to etos kozacki,<br />

gdzie wyrżnięcie wszystkich Polaków<br />

było celem samym w sobie. Bandyci<br />

OUN i UPA dokonywali czystki etnicznej<br />

narodu polskiego, często gnębiąc<br />

ofiarę do ostatniego tchu jej życia. Tak<br />

ma się właśnie propaganda banderowska<br />

po stronie ukraińskiej starająca się przekłamać<br />

historię, przykryć zbrodnię ludobójstwa.<br />

Jak to wygląda w Polsce?<br />

Prelegent nadmienił kilka słów na<br />

temat produkcji „Wołyń”. Stwierdził<br />

jednoznacznie, iż<br />

„FILM POKAZAŁ ZAKŁAMANIE<br />

III RP, ZAMIATANE POD DYWAN<br />

SPRAWY LUDOBÓJSTWA”.<br />

Zostały przytoczone słowa reżysera<br />

Wojciecha Smarzowskiego: „Tak, jak<br />

opowiadamy o Katyniu, jak opowiadamy<br />

o Powstaniu Warszawskim, trzeba<br />

również opowiedzieć o ludobójstwie na<br />

Kresach.”<br />

Symbolem tegorocznych obchodów<br />

Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Ludobójstwa<br />

był Pomnik Rodziny Ulmów,<br />

który ostatecznie został odebrany 10 lipca<br />

z zakładu odlewniczego w Gliwicach.<br />

Jego twórca – Andrzej Pityński, rzeźbiarz<br />

z Nowego Jorku, również przybył<br />

na wykład. Gość wspomniał, iż praca<br />

nad pomnikiem zajęła mu aż 3 lata.<br />

Ks. Zaleski dokonując podsumowania,<br />

wskazał jako plusy polsko-ukraińskich<br />

relacji potrzebę ich utrzymania<br />

między narodami i zmianę świadomości<br />

obywateli. Natomiast w minusach przyjął<br />

ideologię banderowską, która nadal<br />

wyrządza krzywdę w stosunkach polsko-<br />

-ukraińskich.<br />

Na koniec wykładu słuchacze mieli<br />

możliwość zadania prelegentowi kilku<br />

pytań. Zainteresowanie tematem było<br />

ogromne. Polacy chcą poznać prawdę<br />

i dzięki właśnie takim<br />

ludziom jak ks. Tadeusz<br />

Isakowicz-Zaleski<br />

to się udaje.<br />

Anna Surowaniec<br />

str. 4<br />

Nr 1 LISTOPAD <strong>2017</strong> STALOWA OBIEKTYWNIE MIESIĘCZNIK POWIATU STALOWOWOLSKIEGO


LUDZIE NIEPODLEGŁOŚCI...<br />

Dmowski niedoceniany<br />

W kontekście zbliżającego się<br />

Narodowego Święta Niepodległości<br />

należałoby przypomnieć<br />

sylwetkę jednego z najwybitniejszych<br />

Polaków, męża stanu,<br />

polityka, dyplomaty, a przede<br />

wszystkim oddanego z całego<br />

serca sprawie polskiej katolika<br />

– Romana Dmowskiego. Ministra Spraw<br />

Zagranicznych, posła na Sejm Ustawodawczy<br />

RP oraz II i III Dumy. Założyciela<br />

Narodowej Demokracji.<br />

Ojciec Niepodległej Polski – zasługuje<br />

jak najbardziej na takie miano, urodził<br />

się 9 sierpnia 1864 r., we wsi Kamionek<br />

pod Warszawą. Tytuł wielkiego człowieka<br />

zawdzięcza działalności na rzecz<br />

Niepodległej Polski, odrodzonej po 123<br />

latach niewoli, kiedy to u boku Ignacego<br />

Paderewskiego, Józefa Piłsudskiego, jak<br />

i Wincentego Witosa, tworzył podwaliny<br />

pod Drugą Rzeczpospolitą.<br />

Dmowski uważał, iż katolicyzm jest<br />

nierozłączną częścią polskości: „Katolicyzm<br />

nie jest dodatkiem do polskości,<br />

zabarwieniem jej na pewien sposób, ale<br />

tkwi w jej istocie, w znacznej mierze stanowi<br />

jej istotę. Usiłowanie oddzielenia<br />

u nas katolicyzmu od polskości, oderwania<br />

narodu od religii i od Kościoła, jest<br />

niszczeniem samej istoty narodu”.<br />

Trwanie bez Boga to nicość, która<br />

ostatecznie przyniesie zgubę pokoleniom,<br />

które się Go wyprą. Naród jest silny<br />

tylko w Bogu, a religia i Kościół jest<br />

jego nierozłączną częścią.<br />

W 1893 roku wraz z J.L. Popławskim<br />

i Z. Balickim założył<br />

Ligę Narodową, która zapoczątkowała<br />

nowy etap w walce<br />

o niepodległość Polski. Dwa<br />

lata później wyjechał do Lwowa.<br />

Tam objął redakcję „Przeglądu<br />

Wszechpolskiego”.<br />

W lutym 1907 roku został posłem<br />

w rosyjskiej II Dumie. Przez okres<br />

I wojny światowej Dmowski przebywał<br />

w Londynie, Paryżu i Rzymie. W 1916 r.<br />

otrzymał doktorat honoris causa na Uniwersytecie<br />

w Cambridge. Został również<br />

wyróżniony na Uniwersytecie Poznańskim.<br />

W sierpniu 1917 r. powołał w Paryżu<br />

Komitet Narodowy Polski, który<br />

został uznany przez państwa zachodnie<br />

za oficjalnego reprezentanta Polski na<br />

arenie międzynarodowej. W 1918 r. zorganizował<br />

Armię Polską we Francji, nad<br />

którą dowództwo objął generał Haller.<br />

Był Delegatem Pełnomocnym Polski<br />

na konferencji pokojowej w Paryżu, na<br />

której toczyła się m.in. walka o granice<br />

odrodzonej Polski.<br />

28 czerwca 1919 r. podpisał Traktat<br />

Wersalski, który przywrócił Polskę na<br />

mapy Europy. Po I wojnie światowej zaangażował<br />

się w działalność<br />

publicystyczną.<br />

Zmarł 2 stycznia<br />

1939 r. w Drozdowie<br />

pod Łomżą.<br />

Anna Surowaniec<br />

Kalendarium historyczne – LISTOPAD<br />

1 <strong>Listopad</strong>a 1918 r. – Powstał Związek Harcerstwa<br />

Polskiego.<br />

5 <strong>Listopad</strong>a 1370 r. – Zmarł Kazimierz III<br />

Wielki, ostatni król Polski z dynastii<br />

Piastów.<br />

6 <strong>Listopad</strong>a 1918 r. – Na 30-tysięcznym<br />

wiecu chłopskim została powołana Republika<br />

Tarnobrzeska. Na jej czele stanęli<br />

Tomasz Dąbal i ksiądz Eugeniusz<br />

Okoń. Republika Tarnobrzeska została<br />

zlikwidowana przez Wojsko Polskie na<br />

początku 1919.<br />

10 <strong>Listopad</strong>a 1918 r. – Józef Piłsudski i Kazimierz<br />

Sosnkowski powrócili do Warszawy<br />

z więzienia w Magdeburgu.<br />

11 <strong>Listopad</strong>a 1918 r. – Rada Regencyjna<br />

przekazała władzę nad podległym jej<br />

wojskiem Józefowi Piłsudskiemu, co<br />

uznano później za datę odzyskania<br />

pełnej niepodległości.<br />

12 <strong>Listopad</strong>a 1669 r. – Po raz pierwszy został<br />

zerwany Sejm koronacyjny.<br />

16 <strong>Listopad</strong>a 1918 r. – Naczelnik Państwa<br />

Józef Piłsudski powołał rząd Jędrzeja<br />

Moraczewskiego.<br />

Źródło: wikipedia.pl<br />

18 <strong>Listopad</strong>a 1632 r. – Wydano Biblię Gdańską<br />

/ 1655 r. – Rozpoczęło się oblężenie<br />

Jasnej Góry podczas potopu szwedzkiego.<br />

22 listopada 1938 r. – Prezydent RP Ignacy<br />

Mościcki wydał dekret o rozwiązaniu<br />

zrzeszeń wolnomularskich.<br />

23 listopada 1793 r. – Zakończyły się obrady<br />

Sejmu grodzieńskiego, ostatniego sejmu<br />

I Rzeczypospolitej.<br />

25 listopada 1764 r. – W Warszawie został<br />

koronowany ostatni król Polski Stanisław<br />

August Poniatowski. / 1795 – Stanisław<br />

August Poniatowski abdykował<br />

na rzecz Rosji.<br />

28 <strong>Listopad</strong>a 1627 r. – Zwycięstwo floty polskiej<br />

nad okrętami szwedzkimi w bitwie<br />

pod Oliwą.<br />

29 <strong>Listopad</strong>a 1830 r. – W nocy młodzi słuchacze<br />

Szkoły Podchorążych Piechoty<br />

w Warszawie pod wodzą porucznika<br />

Piotra Wysockiego wraz z cywilnymi<br />

spiskowcami rozpoczęli powstanie<br />

listopadowe.<br />

Najwybitniejszy polityk<br />

wśród muzyków…<br />

Ignacy Jan Paderewski (1860–1941) należy do grona czołowych<br />

polskich postaci historycznych. Był wybitnym artystą,<br />

filantropem, mężem stanu, człowiekiem szlachetnym i ofiarnym<br />

w służbie dla Ojczyzny. Całą swoją działalnością promował<br />

interes Polski na świecie.<br />

Wychowany został w etosie miłości do<br />

ojczyzny i poczucia obowiązku wobec rodaków.<br />

W swoim dorosłym życiu mocno<br />

angażował się w odbudowę niepodległej<br />

Polski oraz umiejętnie motywował przeciwników<br />

politycznych do działania we<br />

wspólnym celu. Całe życie był bezpartyjny.<br />

Ubolewał, że energia Polaków jest pożytkowana<br />

na walkę ze sobą. Kiedy dostrzegł<br />

brak tolerancji i gotowości do kompromisu,<br />

postanowił budować mosty pomiędzy<br />

zwalczającymi się głównymi politycznymi<br />

orientacjami. Popierał Romana Dmowskiego,<br />

a przez Józefa Piłsudskiego został<br />

mianowany premierem i jednocześnie Ministrem<br />

Spraw Zagranicznych.<br />

Rząd pod przywództwem Paderewskiego<br />

w 10 miesięcy miał na koncie:<br />

demokratyczne wybory do Sejmu, ratyfikację<br />

Traktatu Wersalskiego, zapis<br />

traktatu na temat ochrony mniejszości<br />

narodowych, czy ustanowienie publicznego<br />

szkolnictwa. Ponadto rozstrzygnął<br />

spory graniczne, rozwiązał problem bezrobocia,<br />

załagodził etniczne i społeczne<br />

konflikty, opanował wybuch epidemii<br />

i oddalił groźbę głodu wywołaną zniszczeniami<br />

wojennymi.<br />

W świecie przyjmowany był z atencją<br />

przez prezydentów i premierów, a dzięki<br />

jego dyplomatycznym zdolnościom, Polska<br />

mogła skutecznie negocjować trudne<br />

kwestie z sąsiadami: Ukrainą i Niemcami<br />

oraz zyskać uznanie na arenie międzynarodowej.<br />

Potrafił porwać ludzkie serca i umysły,<br />

nie tylko swoją muzyką, ale i sztuką<br />

oratorską, a jego koncerty były manifestacją<br />

polskości, gdzie można było<br />

spotkać również koronowane głowy.<br />

Po koncercie na zamku w Windsorze,<br />

w swoim diariuszu, królowa Wiktoria<br />

nie szczędziła Paderewskiemu komplementów:<br />

„Słuchałam Paderewskiego.<br />

Gra tak przecudnie, z taką siłą wyrazu<br />

i głębokim uczuciem”.<br />

Na przełomie XIX i XX wieku, Ignacy<br />

Jan Paderewski był światową supergwiazdą.<br />

Kobiety szalały na jego widok.<br />

Po sukcesie, jakim było jego pierwsze<br />

tournée po Ameryce, pojawiły się wina<br />

Paderewskiego, perfumy Paderewskiego,<br />

oraz różne inne gadżety jego imienia.<br />

Trzeba przyznać, że Paderewski umiał<br />

Polki zaangażowane w działalność charytatywną<br />

wykorzystać do pracy dla<br />

kraju. To właśnie z młodymi kobietami,<br />

które za nim szalały, słynna aktorka Helena<br />

Modrzejewska zorganizowała Polski<br />

Biały Krzyż.<br />

Nie byłoby Paderewskiego, jakiego<br />

znamy, gdyby nie kobiety, którym to<br />

w głównej mierze zawdzięczał swoją karierę.<br />

W życiu codziennym żona Helena<br />

dbała o niego jak nikt inny. Kiedy przedłużały<br />

się posiedzenia Rady Ministrów,<br />

potrafiła wejść na posiedzenie do sali<br />

Zamku Królewskiego, siadała na fotelu,<br />

głaskała Paderewskiego po głowie, zwracając<br />

się do członków gabinetu – „dajcie<br />

już spokój mojemu mężowi”.<br />

I.J. Paderewski wiódł nadzwyczajne<br />

życie. Był rzutkim self-made-manem,<br />

bez wytchnienia w pogoni za sławą, pieniędzmi,<br />

uznaniem i znaczącymi w świecie<br />

sprzymierzeńcami, aby następnie wykorzystać<br />

to dla sprawy<br />

niepodległości Ojczyzny,<br />

muzyki i filantropii.<br />

Można powiedzieć, że<br />

i dziś przydałby się nam<br />

taki Paderewski...<br />

Marzena Kardasińska<br />

Źródło: malydziennik.pl<br />

Nr 1 LISTOPAD <strong>2017</strong> STALOWA OBIEKTYWNIE MIESIĘCZNIK POWIATU STALOWOWOLSKIEGO str. 5


LUDZIE NIEPODLEGŁOŚCI...<br />

Józef Piłsudski i jego wkład<br />

w odzyskanie niepodległości<br />

przez Polskę<br />

Spośród polityków i wojskowych, którzy wnieśli wkład w dzieło odzyskania przez Polskę<br />

niepodległości w roku 1918 zaszczytne miejsce zajmuje Józef Piłsudski.<br />

Józef urodził się w rodzinie szlacheckiej<br />

z tradycjami patriotycznymi, jego ojciec<br />

był uczestnikiem Powstania Styczniowego,<br />

jednak wychowanie w duchu głębokiego<br />

patriotyzmu zawdzięcza matce<br />

– Marii z Billewiczów. Już w czasie nauki<br />

w Gimnazjum w Wilnie zaangażował<br />

się w działalność samokształceniową.<br />

Studia podjął na wydziale medycznym<br />

Uniwersytetu w Charkowie, w trakcie<br />

których zaangażował się w działalność<br />

niepodległościową w kołach studenckich.<br />

Został aresztowany pod zarzutem<br />

udziału w zamachu na Cara, mimo że<br />

w nim nie uczestniczył został zesłany<br />

na 5 letni pobyt na Syberii. Po powrocie<br />

zaangażował się w działalność ruchu<br />

socjalistycznego, przez wiele lat był<br />

redaktorem organu prasowego Polskiej<br />

Partii Socjalistycznej „Robotnika”. Wybuch<br />

wojny rosyjsko- japońskiej uznał za<br />

sprzyjającą sytuację do rozwoju konspiracji<br />

wojskowej. W tym celu udał się do<br />

Japonii, aby pozyskać wsparcie dla swego<br />

projektu, tam doszło do spotkania z Romanem<br />

Dmowskim, który przybył do<br />

Japonii, aby ta nie wspierała socjalistów.<br />

Politycy odbyli rozmowę, która trwała<br />

kilka godzin. Brak z niej pełnej relacji.<br />

Akcja Piłsudskiego w Japonii zakończyła<br />

się fiaskiem. Po powrocie do Królestwa<br />

Polskiego, rozpoczyna tworzenie bojówek<br />

militarnych. 13 listopada 1904 roku<br />

dochodzi do otwartej walki z zaborcą po<br />

raz pierwszy od upadku Powstania Styczniowego.<br />

Po wybuchu rewolucji w roku<br />

1905 realizuje swoją koncepcję walki<br />

zbrojnej organizując Organizacje Bojowo<br />

Spiskową, a następnie Organizacje Bojową<br />

PPS. Bojówki PPS organizowały zamachy<br />

na rosyjskich urzędników i wojskowych,<br />

napadały na banki i konwoje<br />

z pieniędzmi. Działalność ta przyczyniła<br />

się do głębokiego kryzysu w stosunkach<br />

z Narodową Demokracją.<br />

Źródło: wolnedzwieki.pl<br />

Działalność Piłsudskiego<br />

i kierowanych przez niego<br />

bojówek była jedną z przyczyn<br />

rozłamu w PPS.<br />

W 1906 roku PPS podzieliło się na dwie:<br />

PPS Frakcja Rewolucyjna kierowaną<br />

przez Józefa Piłsudskiego i PPS Lewica.<br />

Wydarzenia rewolucji 1905–1907<br />

przekonały Piłsudskiego, że Rosja nie<br />

poczyni żadnych ustępstw wobec Polaków<br />

i dlatego wraz z grupą współpracowników<br />

przeniósł się do Galicji, gdzie<br />

w 1908 roku założył Związek Walki<br />

Czynnej, którego celem miało być szkolenie<br />

kadr dla przyszłego Wojska Polskiego.<br />

Po zmianie ustawodawstwa w Galicji<br />

dotyczącego tworzenia organizacji paramilitarnych,<br />

Piłsudski zaangażował się<br />

w organizowanie „Strzelca” w Krakowie<br />

i „Związku Strzeleckiego” we Lwowie<br />

oraz Polskich Drużyn Strzeleckich.<br />

Organizacje te działające legalnie miały<br />

przygotowywać kadry dla wojska polskiego.<br />

Wzrost napięcia międzynarodowego<br />

spowodował, że w roku 1912 był<br />

inicjatorem utworzenia Polskiego Skarbu<br />

Wojskowego. W Tymczasowej Komisji<br />

Stronnictw Niepodległościowych stał na<br />

czele resortu wojskowego.<br />

Wybuch I Wojny Światowej spowodował,<br />

że Józef Piłsudski zmobilizował<br />

siły skupione w organizacjach paramilitarnych<br />

i na ich bazie utworzył Kompanię<br />

Kadrową, która stała się bazą do<br />

powstania Legionów Polskich. które<br />

w szczytowym okresie liczyły ponad 20<br />

tysięcy żołnierzy. Piłsudski utworzył<br />

również Polską Organizację Wojskową,<br />

która była organizacją konspiracyjną<br />

działającą we wszystkich zaborach<br />

i w szczytowym okresie zrzeszała około<br />

30 tysięcy żołnierzy.<br />

Instrumentalne traktowanie Legionów,<br />

brak gwarancji ze strony państw<br />

centralnych dotyczących powstania niepodległego<br />

Państwa Polskiego spowodowały<br />

jego dymisję. Miało to wpływ na<br />

wydanie przez Cesarzy Niemiec i Austro–<br />

Węgier Aktu 5 <strong>Listopad</strong>a. W utworzonej<br />

na jego podstawie Tymczasowej Radzie<br />

Stanu otrzymał stanowiska referenta Komisji<br />

Wojskowej. Wydarzenia pierwszej<br />

połowy 1917 roku, rewolucja w Rosji<br />

i przystąpienie do wojny po stronie Ententy<br />

Stanów Zjednoczonych wpłynęły<br />

na zmianę jego stanowiska. W obliczu<br />

nieuchronnej przegranej Państw Centralnych,<br />

jako przyczynę zerwania wykorzystał<br />

rotę przysięgi, w której żołnierze Polscy<br />

przysięgali dotrzymanie […] „wiernie<br />

braterstwa broni z wojskami Niemiec, Austro-Węgier<br />

i sprzymierzonych państw”.<br />

Odmowa złożenia przysięgi spowodowała<br />

kryzys, w którego następstwie internowano<br />

około 3,3 tys. żołnierzy, a 3,5 tys.<br />

wcielono do Armii Austro-Wegierskiej<br />

i wysłano na front włoski. Z legionistów,<br />

którzy złożyli przysięgę utworzono Polski<br />

Korpus Posiłkowy. Józef Piłsudski i Kazimierz<br />

Sosnkowski zostali aresztowani<br />

i przewiezieni do twierdzy w Magdeburgu,<br />

w której przebywali do listopada<br />

1918 roku.<br />

Wydarzenia drugiej połowy 1918<br />

roku jednoznacznie wskazywały na klęskę<br />

państw centralnych, wycofanie się<br />

w październiku z wojny Turcji i Bułgarii,<br />

rozpad Cesarstwa Austro Węgierskiego,<br />

rewolucja w Niemczech spowodowały,<br />

że Józef Piłsudski i Kazimierz Sosnkowski<br />

powracają do Warszawy 10 listopada<br />

1918 roku. W dniu następnym zostaje<br />

podpisane zawieszenie broni kończące<br />

I wojnę światową, a Rada Regencyjna<br />

przekazuje Józefowi Piłsudskiemu dowództwo<br />

nad Wojskiem Polskim. Jest<br />

to początek tworzenia niezależnych<br />

struktur władzy niepodległego państwa<br />

Polskiego na czele którego stanął Józef<br />

Piłsudski. Był to początek budowy suwerennego<br />

państwa, w kolejnych etapach<br />

14 listopad Rada Regencyjna przekazała<br />

mu całą posiadaną władzę.<br />

16 listopada 1918 roku<br />

Józef Piłsudski dokonał<br />

notyfikacji państwa polskiego,<br />

czyli ogłosił na arenie międzynarodowej<br />

odrodzenie wolnej, niepodległej Rzeczypospolitej.<br />

22 listopada został Tymczasowym<br />

Naczelnikiem Państwa, a po<br />

uchwaleniu Małej Konstytucji z roku 1919<br />

Naczelnikiem państwa, którym był do wyborów<br />

prezydenta w grudniu 1922 roku.<br />

Józef Piłsudski odegrał bardzo ważną<br />

rolę w procesie budowy II Rzeczypospolitej,<br />

w chwili gdy naród potrzebował<br />

przywódcy w walce o niepodległość.<br />

Można go krytykować za pewne decyzje<br />

lub ich brak, jednak w trwającym do 1922<br />

roku procesie budowy państwa okazał<br />

się przywódcą skutecznym. Wychowany<br />

na tradycji Powstania Styczniowego był<br />

zwolennikiem koncepcji federalistycznej,<br />

aby Polskę oddzielić od Rosji buforem sojuszniczych<br />

państw, nie udało się jednak<br />

zrealizować idei niepodległej Ukrainy.<br />

Można mu zarzucać, że popełniał błędy<br />

które zrodziły niechęć do niego np.<br />

Wielkopolan, których niedostatecznie<br />

wsparł w chwili, gdy toczyło się Powstanie<br />

w Wielkopolsce. Można go krytykować,<br />

że długo zwlekał z udzieleniem<br />

pomocy obrońcom Lwowa. Można mu<br />

zarzucić ugodowość wobec bolszewików<br />

podczas negocjacji w Rydze. Jego postawa<br />

była bardzo mocno krytykowana szczególnie<br />

przez środowiska endeckie. Jedna<br />

nikt nie może mu zarzucić, że robił to dla<br />

korzyści materialnych. Przez cały okres<br />

służby publicznej nie pobierała należnego<br />

mu wynagrodzenia, środki należne mu<br />

przekazywał na cele społeczne.<br />

Mimo że nie był zawodowym wojskowym<br />

stanął na czele armii i poprowadził<br />

ją do zwycięstwa w wojnie z bolszewikami,<br />

znalazł się w gronie najwybitniejszych<br />

polskich wodzów. W okresie pokoju<br />

jego działalność polityczna odbierana<br />

jest niejednoznacznie, „zamach majowy<br />

” i rządy autorytarne miały zwolenników<br />

i przeciwników. Jako Generalny Inspektor<br />

Sił Zbrojnych nie dokonał modernizacji<br />

armii, dlatego Państwo Polskie<br />

miało zbyt mało czasu by te zaniedbania<br />

nadrobić w drugiej połowie lat trzydziestych.<br />

Był wizjonerem w początkach 1909<br />

roku, Piłsudski przebywał w Zakopanem.<br />

Spotkał się wówczas z Żeromskim, który<br />

podaje taką anegdotę. „To była proletariacka<br />

mizeria... Zastałem go siedzącego<br />

przy stole, stawiającego pasjansa. Siedział<br />

w kalesonach, bo jedyną parę spodni, jaką<br />

posiadał, oddał właśnie krawcowi do zacerowania<br />

dziur (...) założyłem sobie [powiedział<br />

Piłsudski], że jeśli mi ten pasjans<br />

wyjdzie, to będę dyktatorem Polski”. •<br />

str. 6<br />

Nr 1 LISTOPAD <strong>2017</strong> STALOWA OBIEKTYWNIE MIESIĘCZNIK POWIATU STALOWOWOLSKIEGO


FELIETONY...<br />

O patriotyzmie ekonomicznym słów kilka…<br />

„Trzymaj pieniądze w polskim banku – najlepiej spółdzielczym”, „Kupuj produkty lokalnych producentów”.<br />

„Uważnie studiuj skład produktów. Lokalne firmy z reguły używają mniejszej ilości konserwantów spożywczych”,<br />

„Korzystaj z miejscowych targowisk. Dzięki temu pozwalasz polskiemu rolnikowi uniezależnić się od wielkich sieci handlowych,<br />

narzucających nieraz drakońskie warunki współpracy” – takie i podobne hasła już od dłuższego czasu<br />

obiegają globalną wioskę, jaką jest Internet.<br />

Właśnie szczególnie w dobie globalizmu<br />

i w czasach napływu wielu zagranicznych<br />

marek, powinniśmy zastanowić się<br />

nad ich autentycznością. Warto zastanowić<br />

się zatem jak kupować mądrze, rozważnie<br />

i czy patriotyzm może rozumieć<br />

jedynie w kontekście godnych uczczenia<br />

wydarzeń historycznych?<br />

Jak już wspomniano na wstępie, patriotyzm<br />

kojarzy nam się głównie z ważnymi<br />

wydarzeniami historycznymi, które<br />

nierzadko mają charakter państwowy.<br />

Organizowanych jest wówczas wiele<br />

wydarzeń, podczas których powiewają<br />

biało-czerwone flagi. Zastanówmy<br />

się jednak, czy można wartości patriotyczne<br />

manifestować w zwyczajnym,<br />

codziennym życiu? Oczywiście, że tak!<br />

Patriotyzm przybiera inne postacie, których<br />

niewątpliwie jedną z ważniejszych<br />

jest patriotyzm konsumencki.<br />

Czym właściwie jest patriotyzm<br />

konsumencki? Według definicji jest to<br />

element patriotyzmu ekonomicznego.<br />

Termin ten dotyczy konsumentów świadomie<br />

preferujących te towary i usługi,<br />

których produkcja, promocja i związany<br />

z nimi obieg pieniądza dotyczy kraju,<br />

wspólnoty, czy kultury, z którymi utożsamia<br />

się konsument. Mówiąc prościej,<br />

My jako Polacy, utożsamiający się z narodem<br />

i kulturą Polski, powinniśmy wybierać<br />

produkty wyprodukowane w naszym<br />

kraju – czyli „dobre, bo Polskie”.<br />

Wymieńmy zatem jeszcze kilka przykładów<br />

tego, dlaczego tak ważna jest<br />

świadomość konsumencka i idący z nią<br />

w parze patriotyzm. Niestety, Polska jest<br />

krajem ubogim w kapitał. Oszczędne gospodarowanie<br />

i patriotyzm gospodarczy<br />

ułatwia jego gromadzenie. Brak kapitału<br />

to także brak nowych zakładów pracy.<br />

Kupując obce produkty, wspieramy dobrobyt<br />

ekonomiczny, ale poza granicami<br />

naszego państwa. Ponadto, polskie<br />

produkty cechują się bardzo dobrą jakością,<br />

niestety, ze względu na krótką<br />

historię gospodarki rynkowej, nie miały<br />

szansy na wyrobienie sobie odpowiedniej<br />

renomy. Zwróćmy również uwagę na<br />

fakt, iż wiele państw ma w swojej kulturze<br />

zakodowane kupowanie krajowych produktów.<br />

Najlepszymi tego przykładami są<br />

zamożne kraje takie jak Japonia, czy choćby<br />

Niemcy. Reasumując, jeśli wybieramy<br />

produkty narodowe, to przyczyniamy się<br />

do wzrostu naszego bogactwa.<br />

Polski produkt to taki, który został<br />

wytworzony na terytorium naszego<br />

Fot. Katarzyna Puzio<br />

kraju przez firmę, która jest w Polsce<br />

zarejestrowana. Utrzymanie produkcji<br />

wiąże się także z zatrudnianiem lokalnej<br />

społeczności oraz odprowadzaniem<br />

podatków do centralnej i lokalnej kasy.<br />

Tylko skąd konsument ma wiedzieć, czy<br />

produkt, który chce kupić, został wyprodukowany<br />

w Polsce? Pomocna może<br />

okazać się aplikacja na smartfony – Pola.<br />

Za pomocą kamery skanujemy kod kreskowy<br />

produktu, a następnie pojawiają<br />

się informacje z nazwą firmy i krajem<br />

pochodzenia produktu. „Pola” może<br />

więc służyć, jako asystent podczas robienia<br />

zakupów.<br />

Nazywając się patriotami, powinniśmy<br />

służyć ojczyźnie w każdym aspekcie<br />

– także i ekonomicznym. Zanim udamy<br />

się na zakupy, warto się zastanowić jakie<br />

produkty wybierzemy. Czy chcemy<br />

budować mocną gospodarkę narodową,<br />

czy wolimy swój kapitał oddać do innych<br />

państw. Pamiętajmy o krajowych<br />

produktach, a także<br />

wprowadźmy patriotyzm<br />

ekonomiczny<br />

do naszych nawyków<br />

konsumenckich.<br />

Anna Zbrożyna-Tutak<br />

Czy szczepionki są niebezpieczne?<br />

Dyskusja tocząca się wokół szczepień odnosi się do obiektywnej ich wartości, skuteczności i bezpieczeństwa oraz zarzutów<br />

dotyczących zbyt wczesnego podawania szczepionek dzieciom, zbyt dużej ich liczby, szkodliwości zawartych w szczepionkach<br />

składników i tym samym wywoływania przez szczepionk i poważnych i często nieodwracalnych neurologicznych<br />

i fizjologicznych zagrożeń.<br />

Komu więc przeciętny człowiek może zaufać<br />

w kwestii szczepień, w odniesieniu<br />

do własnego zdrowia i bezpieczeństwa<br />

swoich dzieci?<br />

Tu pojawia się poważny problem, bo<br />

opinie różnych lekarzy są skrajnie odmienne,<br />

oraz padają wzajemne oskarżenia<br />

o niekompetencje i wspieranie lobby<br />

koncernów farmaceutycznych. Pani<br />

prof. dr hab. Maria Dorota Czajkowska-<br />

-Majewska – od lat zajmująca się sprawą<br />

szczepień, ich skutecznością versus<br />

szkodliwością, w czerwcu <strong>2017</strong>r. w Rzeszowie,<br />

na zaproszenie Ogólnopolskiego<br />

Stowarzyszenia Wiedzy o Szczepieniach<br />

STOP NOP Oddział w Rzeszowie, prowadziła<br />

wykład pt. „Szczepienia XXI w.<br />

– czy bezpieczne i skuteczne?”.<br />

Jak wykazała, istnieje wiele naukowych<br />

publikacji dotyczących szczepień,<br />

które dowodzą, że np. rtęć będąca składnikiem<br />

szczepionek, należąca do najbardziej<br />

toksycznych związków znanych<br />

człowiekowi, jest nadal używana w Polsce<br />

jako ich konserwant. Innym groźnym<br />

elementem programu szczepień jest<br />

używanie archaicznych, niebezpiecznych<br />

szczepionek zawierających żywe wirusy<br />

i aktywne bakterie. Podobnie sprawa wygląda<br />

z adiuwantami (wzmacniaczami)<br />

np. aluminium w szczepionkach.<br />

Prof. Majewska podkreślała, że nie<br />

jest przeciwniczką szczepień jako takich.<br />

Proponuje natomiast „racjonalizację<br />

programu szczepień w Polsce i dostosowanie<br />

go do bezpieczniejszych norm europejskich”.<br />

W wielu aspektach Polska przyjęła<br />

unijne prawa, a w kwestii szczepień nadal<br />

stosuje się u nas obowiązek lub przymus.<br />

I tak na Zachodzie, jedni rodzice całkiem<br />

rezygnują ze szczepień, inni szczepią<br />

selektywnie jedną lub kilkoma szczepionkami<br />

w wybranym okresie życia<br />

dziecka. Natomiast w żadnym kraju<br />

zachodnim nie szczepi się noworodków!<br />

W Europie Zachodniej, a także na<br />

Litwie i w Estonii szczepienia są tylko<br />

dobrowolne i to moim<br />

zdaniem powinno być<br />

wzorcem dla Polski.<br />

Marzena Kardasińska<br />

Nr 1 LISTOPAD <strong>2017</strong> STALOWA OBIEKTYWNIE MIESIĘCZNIK POWIATU STALOWOWOLSKIEGO str. 7


FELIETONY...<br />

Patrząc okrakiem... z zagranicy<br />

Polska się wyludnia – słyszymy to już od dawna. I chyba nadal będzie się wyludniać,<br />

skoro rządowe pomysły na odwrócenie trendu to tylko programy socjalne +.<br />

Choć o emigracji decydują różne względy<br />

i uwarunkowania danej osoby lub rodziny,<br />

to zawsze w tle przewija się aspekt<br />

ekonomiczny. I oczywiście nie mam tu<br />

na myśli jedynie kwoty zarobionej w obcej<br />

walucie i skrzętnie przeliczonej po<br />

kursie skupu w kantorze, ale bardziej<br />

o stopie i jakości życia na obczyźnie oraz<br />

perspektyw, które znacznie odbiegają od<br />

realiów naszego kraju.<br />

Wątek pierwszy<br />

Kasa musi się zgadzać!<br />

Tutaj nasi rodacy są bezbłędni i potrafią<br />

oszczędzać na wszystkim, często nawet<br />

na tym, na czym się nie powinno.<br />

Na szczęście przechodzi im to, jak wraz<br />

z upływającym czasem zdają sobie sprawę<br />

z wartości siły nabywczej pieniądza<br />

w którym aktualnie zarabiają. Na początku<br />

oczywiście każda cena, każdy<br />

zarobek dokładnie zostaje przeliczony<br />

na ukochane złotówki, co pewnie stoi za<br />

wspomnianym już skrajnym skąpstwem.<br />

Jednak z czasem dostrzegają realny związek<br />

między czasem który poświęcili na<br />

pracę, a ilością dóbr które mogą za to<br />

nabyć.<br />

I tak usłyszałem kiedyś, o bardzo<br />

prostej metodzie pomagającej to sobie<br />

uzmysłowić w relatywnie krótkim czasie.<br />

Źródło: Fotorzepa, Zbigniew Osiowy<br />

Mianowicie kluczem jest to, by przestać<br />

przeliczać i używać nazwy waluty.<br />

Tak powstaje nam prosty kalkulator siły<br />

nabywczej w danym państwie. Na przykład,<br />

w kraju A za godzinę pracy otrzymuję<br />

10 i jest to wartość za którą mogę<br />

nabyć 2kg dobrej jakości sera, a w kraju<br />

B, w którym zarobię 20 za godzinę, stać<br />

mnie będzie na 1kg dobrego sera. Jak widać<br />

na przykładzie, ilość jednostek ma<br />

małe znaczenie, a bardziej istotne jest ile<br />

możemy kupić za godzinę naszej ciężkiej<br />

pracy w danym kraju.<br />

Wątek drugi<br />

Perspektywy<br />

na przyszłość<br />

To ostatnio chyba coraz bardziej istotny<br />

argument emigranta, który nie samym<br />

chlebem żyje i równie istotny dla niego<br />

jest rozwój zawodowy, praca w międzynarodowym<br />

zespole, czy podnoszenie<br />

kwalifikacji. Wiele osób jednak zderza<br />

się z rzeczywistością krajów przybycia,<br />

kiedy dowiadują się, że ich wymuskany<br />

dyplom licencjata czy magistra, jest<br />

traktowany jak zwykły kawałek papieru<br />

i tak naprawdę muszą jeszcze raz poddać<br />

się weryfikacji posiadanej wiedzy,<br />

co nie jest takie straszne, jednak dodatkową<br />

trudność stanowi język, w którym<br />

ta weryfikacja ma nastąpić. A jeżeli to<br />

nie korpo transferowało Cię do swojego<br />

zagranicznego oddziału, to musisz się liczyć<br />

z pracą poniżej kwalifikacji lub wolontariatem,<br />

który to potwierdzi Twoje<br />

wiadomości praktyczne.<br />

Dla większości firm, bardziej pożądany<br />

jest pracownik mniej wykształcony,<br />

ale z elementami kilkuletniej praktyki,<br />

niż prymus uniwersytetu. Dobrym przykładem<br />

współpracy ośrodków edukacyjnych<br />

z pracodawcami posiada Wielka<br />

Brytania, gdzie przekwalifikować można<br />

się w ramach kursów trwających od kilku<br />

do kilkudziesięciu tygodni. Zależnie od<br />

zawodu posiadanego i pożądanego. Jedną<br />

z form jest nauka u pracodawcy, gdzie<br />

osoba poznaje tajniki zawodu pod okiem<br />

doświadczonego pracownika przez cztery<br />

dni tygodnia, a jeden dzień spędza<br />

w klasie szkolnej, poznając teoretyczne<br />

aspekty nowego zawodu.<br />

Rozwiązanie to, jest o tyle genialne,<br />

że pracownik w trakcie nauki również<br />

pracuje i otrzymuje wynagrodzenie.<br />

Może nie są to kwoty które pozwalają<br />

opływać w luksusach, ale na pewno wystarczą<br />

żeby przetrwać okres nauki, by<br />

potem uzyskać podwyżkę, awans czy co<br />

tam miało na celu jego przekwalifikowanie,<br />

np. uzyskanie kwalifikacji, certyfikatu<br />

etc.<br />

Wątek trzeci<br />

Opresyjne urzędy?<br />

Nazwa wątku celowo przewrotna, bo<br />

urzędnicy na obczyźnie „jacyś tacyś”<br />

bardziej ludzie. Choć osobiście doświadczenia<br />

mam tylko z urzędami brytyjskimi,<br />

to trudno je nazwać osobistymi, ponieważ<br />

90% spraw załatwianych jest via<br />

internet, lub jeśli ktoś woli, można tradycyjnie,<br />

listownie. I dotyczy to wszystkich<br />

szczebli samorządu. Warto nadmienić,<br />

że brytyjskie odpowiedniki takich urzędów<br />

jak np. wydział komunikacji nie<br />

istnieją w formie delegatury w każdym<br />

mieście/powiecie, a jedynie jako urząd<br />

centralny, w którym załatwić coś możesz<br />

jedynie przez infolinie lub portal urzędu.<br />

Dodatkowo takie centralne urzędy znajdują<br />

się w różnych częściach/miastach<br />

kraju, co jest przeciwieństwem polskiego<br />

modelu, wszystko w Warszawce.<br />

Kolejną bardzo ciekawą grupą są<br />

urzędy pracy, które jako takie nie zajmują<br />

się pozyskiwaniem pracowników<br />

dla pracodawców, lub robią to w bardzo<br />

ograniczonej formie. Ich rola polega na<br />

aktywizacji zawodowej, pomocy w uzyskaniu<br />

bezpłatnych szkoleń i wypłat zasiłków<br />

chorobowych oraz dla bezrobotnych.<br />

Myślę że nie mijam się z prawdą,<br />

jeśli napiszę, że 75% rynku pracy<br />

w Wielkiej Brytanii obsługują prywatne<br />

agencje pracy. Często wyspecjalizowane<br />

w wąskich sektorach jak np. edukacja,<br />

inżynieria, medycyna, czy urzędy – tak,<br />

państwowe sektory też korzystają z usług<br />

agencji.<br />

Reasumując, większość usług jest<br />

przekierowywana do prywatnego biznesu,<br />

bo tylko to gwarantuje wydolność,<br />

jakość i przyzwoitą cenę usługi. Cała<br />

reszta, która została w państwowych rękach,<br />

zwyczajnie nie działa, lub działa<br />

w stopniu powiedzmy, niezadowalającym.<br />

Gdzie doskonałym przykładem jest<br />

brytyjskie NHS, będącym odpowiednikiem<br />

naszej służby zdrowia.<br />

To oczywiście bardzo wstępne<br />

i pobieżne potraktowanie wymienionych<br />

wątków, które nie wyczerpują tematu,<br />

a jedynie rzucają światło na diametralne<br />

różnice w tych kilku<br />

aspektach życia każdego<br />

z nas.<br />

CDN.<br />

Jarosław Donchor<br />

str. 8<br />

Nr 1 LISTOPAD <strong>2017</strong> STALOWA OBIEKTYWNIE MIESIĘCZNIK POWIATU STALOWOWOLSKIEGO


EDUKACJA, KULTURA, RELIGIA...<br />

Dzieła Leonarda da Vinci<br />

w Stalowej Woli<br />

W dniach od 1 października <strong>2017</strong> r. do 11 lutego 2018 r. w Centrum Edukacji Dziecięcej<br />

przy ul. Staszica 14 w Stalowej Woli ma miejsce interaktywna wystawa edukacyjna.<br />

Leonarda da Vinci zna każdy z nas, ale<br />

czy zdajemy sobie sprawę z tego, ile genialnych<br />

rozwiązań, z których korzystamy<br />

do dzisiaj, zostało stworzone przez<br />

tego wizjonera? Da Vinci wyprzedził<br />

swoją epokę o całe stulecia, wnikliwie<br />

obserwował świat i wykorzystywał swoje<br />

obserwacje do tworzenia niezwykłych<br />

wynalazków.<br />

Najbardziej znane koncepcje Leonarda<br />

to spadochron, łożysko kulkowe,<br />

samochód czy czołg. Na ekspozycji prezentowane<br />

są wybrane realizacje, będące<br />

wiernymi modelami, wykonanymi<br />

przez wykwalifikowanych włoskich rzemieślników<br />

na podstawie oryginalnych<br />

szkiców i projektów włoskiego artysty.<br />

Fot.: muzeum.stalowawola.pl<br />

Oprócz konstrukcji Leonarda, można<br />

zapoznać się również z reprodukcjami<br />

jego wielkich dzieł malarskich, takimi<br />

jak Mona Lisa czy Dama Gronostajem.<br />

Na ekspozycji znajduje się 24 zrekonstruowanych<br />

wynalazków da Vinci oraz<br />

reprodukcje jego 19 obrazów. Prezentacja<br />

ma charakter dynamiczny, nowoczesny<br />

oraz edukacyjny. Jest przeznaczona<br />

dla wszystkich typów<br />

szkół i przedszkoli.<br />

Producentem wystawy<br />

jest Araneus. Serdecznie<br />

zapraszamy.<br />

Magdalena Pieróg<br />

Wspomnienie o śp. biskupie Świerzawskim<br />

W katedrze sandomierskiej, 16 października br. odbyły się uroczystości pogrzebowe śp. biskupa Wacława Świerzawskiego,<br />

który zmarł 7 października, przeżywszy 90 lat. Byłem uczestnikiem tych uroczystości.<br />

O biskupie Wacławie Świerzawskim, z racji jego ogromnego dorobku, można by napisać całą, niemałej grubości książkę.<br />

Źródło: flickr.com/episkopatnews<br />

Bp Wacław Świerzawski był autorem 79<br />

książek i ok. 1300 artykułów naukowych<br />

i popularnonaukowych z dziedziny teologii<br />

liturgii i duchowości. W 1981 r.<br />

uzyskał tytuł profesora nadzwyczajnego,<br />

a w 1989 profesora zwyczajnego. W 1988<br />

i 1991 r. został rektorem Papieskiej Akademii<br />

Teologicznej w Krakowie. Założył<br />

Zgromadzenie Sióstr Świętej Jadwigi<br />

Królowej Służebnic Chrystusa Obecnego<br />

(1990). Od 1996 r. był członkiem Komisji<br />

Episkopatu ds. Duszpasterstwa Ogólnego<br />

i Rady Naukowej Episkopatu Polski. Od<br />

1992 r. przez 10 lat był biskupem diecezji<br />

sandomierskiej. Podjął w diecezji wiele<br />

inicjatyw, m.in.: powołał ośrodek „Caritas”<br />

(1992), Dom Samotnej Matki (1994),<br />

reaktywował Katolickie Stowarzyszenie<br />

Młodzieży (1993), Stowarzyszenie Rodzin<br />

Katolickich (1993), Akcję Katolicką<br />

(1995), otworzył Liceum Katolickie im.<br />

św. Jadwigi Królowej w Sandomierzu.<br />

Erygował w Sandomierzu Instytut Teologiczny<br />

im. bł. Wincentego Kadłubka<br />

(1992), dla kształcenia świeckich katechetów<br />

i organistów. Zorganizował i czuwał<br />

nad przebiegiem pielgrzymki, można<br />

powiedzieć jego przyjaciela, papieża Jana<br />

Pawła II do Sandomierza, która miała<br />

miejsce w dniu 12 czerwca 1999 r.<br />

W połowie lat dziewięćdziesiątych<br />

prof. Maciej Giertych poprosił mnie, bym<br />

umówił go na rozmowę z ks. biskupem<br />

Świerzawskim. Profesor i ja należeliśmy<br />

do Stronnictwa Narodowego reaktywowanego<br />

na początku lat dziewięćdziesiątych.<br />

Profesor Giertych jako genetyk<br />

jeździł wówczas po Polsce z wykładami<br />

podważającymi teorię ewolucji Darwina.<br />

Połączyłem się telefonicznie z biskupem,<br />

krótko się przedstawiłem i zapytałem,<br />

czy może przyjąć na rozmowę prof. Giertycha,<br />

tłumacząc, czym się zajmuje. Bp<br />

natychmiast odpowiedział, w którym<br />

dniu i o której godzinie może się z nami<br />

spotkać. Nie musiałem trudzić się jazdą<br />

do Sandomierza, czekać na przyjęcie,<br />

ale telefonicznie szybko załatwiłem<br />

sprawę.<br />

Do spotkania doszło i z relacji profesora<br />

wynikało, że biskup z pełnym zrozumieniem<br />

i uznaniem wyrażał się na<br />

temat tego, czym zajmuje się profesor.<br />

Bp i prof. mieli jednakowe stanowisko<br />

co do teorii Darwina, która głosiła, że<br />

człowiek na drodze ewolucji wyewoluował<br />

od małpy, negując stworzenie człowieka<br />

przez Boga, co było podstawą tzw.<br />

naukowego i ateistycznego poglądu na<br />

świat dla materialistów. Właściwie spór<br />

pomiędzy ewolucjonistami a kreacjonistami<br />

trwa do dzisiaj, a w podręcznikach<br />

szkolnych do tej pory obowiązuje teoria<br />

Darwina. Na Zachodzie, a szczególnie<br />

w USA, wielu uczonych już dawno tę<br />

teorię podważyło. Jest taki film J.W.G.<br />

Johnsona „Na bezdrożach teorii ewolucji”,<br />

który ukazuje istotę sporów.<br />

Można powiedzieć, że pogrzeb<br />

był piękny i optymistyczny. Ukazał dorobek<br />

życia biskupa i jego prawdziwe,<br />

głębokie myśli. Żywym świadectwem<br />

tego były licznie przybyłe młode piękne<br />

siostry zakonu, który powołał zmarły,<br />

mianowicie „Jadwiżanki”.<br />

Kazanie wygłosił bp Grzegorz Ryś.<br />

Przypominając życiorys zmarłego, zwrócił<br />

szczególną uwagę na zagadnienia,<br />

którymi zajmował się zmarły, a były to<br />

zagadnienia egzystencjonalne, ważne dla<br />

naszego życia. Powiedział m.in. że trumna<br />

nie jest progiem, progiem jest chrzest.<br />

Bóg w Jezusie Chrystusie jest teraz obecny,<br />

możemy go spotkać codziennie, jest<br />

na wyciągnięcie ręki. Warto byłoby to, co<br />

powiedział bp Ryś i to, co głosił bp Świerzawski<br />

rozwinąć.<br />

Zmarły biskup pochowany został<br />

w podziemiach Bazyliki Katedralnej<br />

w Sandomierzu, obok biskupa Mariana<br />

Zimałka. Wieczny<br />

Odpoczynek racz mu<br />

dać Panie, a światłość<br />

wiekuista niechaj mu<br />

świeci.<br />

Marian Kolasa<br />

Nr 1 LISTOPAD <strong>2017</strong> STALOWA OBIEKTYWNIE MIESIĘCZNIK POWIATU STALOWOWOLSKIEGO str. 9


STALOWE ZDROWIE...<br />

Zioła i ziołka<br />

Zaletą ziół jest naturalny wpływ i bezpieczne, nietoksyczne działanie na organizm człowieka, pod warunkiem<br />

odpowiedniego komponowania mieszanek leczniczych.<br />

Dobre rezultaty leczenia ziołami uzyskuje<br />

się w przewlekłych stanach chorobowych,<br />

co umożliwia czasami uniknięcie<br />

środków chemioterapeutycznych. Preparaty<br />

ziołowe można stosować profilaktycznie,<br />

podnosząc odporność organizmu,<br />

stwarzając naturalną barierę dla<br />

chorób.<br />

Na początku trochę historii ziołolecznictwa.<br />

Praktyka leczenia ziołami była<br />

już stosowana w czasach starożytnych.<br />

Najlepiej rozwinęła się w starożytnym<br />

Egipcie, gdzie ziołolecznictwem zajmowali<br />

się kapłani. Przełom w tej dziedzinie<br />

dokonał się w średniowieczu, za sprawą<br />

ówczesnego lekarza zielarza Paracelsusa,<br />

który podróżował po Europie i spotykał<br />

się z różnymi znachorkami i lokalnymi<br />

uzdrowicielami. Zbierał od nich wiedzę<br />

i starał się ją usystematyzować. Swoje obserwacje<br />

zapisywał, dzięki czemu następne<br />

pokolenia mogły z nich korzystać.<br />

Należy również pamiętać o wpływie<br />

zakonu braci Bonifratrów na rozwój<br />

ziołolecznictwa, gdyż specjalizuje się on<br />

w omawianej dziedzinie. Poprzez kolejne<br />

pokolenia braci zakonnych szkolonych<br />

przez starszych doświadczonych braci,<br />

wiedza ziołolecznictwa Bonifratrów stała<br />

się bardzo rozległa. Najbliższym klasztorem,<br />

gdzie można skorzystać z opieki Bonifratrów<br />

jest Kraków. Dostępne są tam<br />

porady zielarza, w Łodzi natomiast, zakon<br />

dysponuje własną apteką zielarską.<br />

Najsłynniejszymi polskimi zielarzami<br />

byli dwaj franciszkanie - ojciec Czesław<br />

Klimuszko i ojciec Grzegorz Sroka. Wiedza<br />

zgromadzona w ich podręcznikach<br />

jest powszechnie wykorzystywana przez<br />

wielu zielarzy.<br />

Zioła leczą, są skuteczne i pomagają,<br />

jednak nie wystarczy tylko odpowiednio<br />

je dobrać i zalać wrzątkiem. Sposób,<br />

w jaki je przygotujemy, ma wpływ<br />

nie tylko na ich smak, ale również na<br />

skuteczność działania zawartych w nich<br />

składników i w efekcie na samo leczenie.<br />

Miejsce na Twoją reklamę<br />

napisz:<br />

redakcja@stalowaobiektywnie.pl<br />

Źródło: homebook.pl<br />

Są cztery sposoby zaparzenia ziół:<br />

napar, wywar, macerat i nalewka. Napar<br />

przygotowujemy poprzez zalanie ziół<br />

wrzątkiem i przykrycie naczynia z ziołami<br />

na 10-15 minut. Najlepiej wypić go,<br />

gdy jest jeszcze ciepły, świeżo sporządzony.<br />

Nie należy go pić następnego dnia od<br />

zaparzenia.<br />

Wywar stosujemy w przypadku:<br />

nasion, korzeni, kłączy, kory, łodyg surowców<br />

roślinnych. Surowiec roślinny<br />

zalewamy gorącą wodą i gotujemy pod<br />

przykryciem od 20 do 40 minut, aż do<br />

zmięknięcia surowca roślinnego. Podobnie<br />

jak w przypadku naparu, pijemy ciepły<br />

wywar.<br />

Maceraty stosujemy wobec surowców<br />

zawierających substancje śluzowe, takich<br />

jak np. len, zaślaz. Surowiec roślinny zalewamy<br />

ciepłą wodą, przykrywamy go i czekamy<br />

kilka godzin, aż uwolnią się śluzy.<br />

Nalewki przygotowujemy poprzez<br />

zalanie surowca wodą z alkoholem. Zioła<br />

możemy zakupić od handlowca, jak<br />

i sami hodować na działce. Zioła zakupione<br />

w punktach handlowych pochodzą<br />

bardzo często z plantacji, gdzie celem<br />

produkującego je rolnika jest osiągnięcie<br />

jak największej ich masy, celem otrzymania<br />

większego profitu. Jakość tak produkowanych<br />

ziół często nie jest najlepsza,<br />

dlatego warto uprawiać je samemu.<br />

16-20% produkcji światowej ziół należy<br />

do Polski, z czego ok. 80% to zioła<br />

pochodzące z upraw (ok. 60 gatunków),<br />

a 20% - ze stanowisk naturalnych. Zioła<br />

uprawiane na plantacjach to bazylia pospolita,<br />

fenkuł włoski, kminek zwyczajny,<br />

konwalia majowa, kozłek lekarski,<br />

mięta pieprzowa, naparstnica wełnista,<br />

majeranek ogrodowy, prawoślaz lekarski,<br />

rumianek pospolity, szałwia lekarska<br />

oraz tymianek właściwy.<br />

Oddzielną częścią wiedzy zielarskiej<br />

jest wiedza związana z pozyskiwaniem<br />

ziół. Okres zbioru jest różny dla poszczególnych<br />

grup surowców, ale nawet w obrębie<br />

grupy mogą występować dość duże<br />

różnice w czasie. Przystępując do zbioru<br />

każdego z gatunków roślin zielarskich,<br />

warto wiedzieć, kiedy jest najlepszy termin<br />

zbioru ze względu na korzystne<br />

działanie dla naszego zdrowia. Zbiór<br />

należy wykonać w momencie największej<br />

koncentracji w roślinach związków<br />

czynnych wykorzystywanych w medycynie.<br />

Związki tworzą się w różnych<br />

fazach wegetacji roślin, a poziom ich<br />

wzrasta lub maleje. W ciągu dnia może<br />

on ulec wahaniom, i to nieraz bardzo<br />

znacznym.<br />

Pora dnia, jak i pogoda panująca<br />

w czasie zbioru mają duży wpływ na<br />

wartość ziół poprzez zawartość w nich<br />

substancji czynnych. Zebrane zioła łatwo<br />

zagrzewają się, wówczas zachodzą w nich<br />

niekorzystne przemiany biochemiczne.<br />

Ponadto wiadomo, że w różnych porach<br />

dnia zmienia się zawartość czynnych<br />

składników w poszczególnych częściach<br />

rośliny. Większość gatunków ziół zbiera<br />

się w godzinach południowych i wczesnych<br />

popołudniowych.<br />

Części nadziemne większości roślin<br />

– zbiera się w dni pogodne, w porze największego<br />

nasłonecznienia w godzinach<br />

południowych. Nie powinno się ich zbierać<br />

z ranną lub z wieczorową rosą. Zbiór<br />

mokrych ziół może spowodować łatwe<br />

zagrzewanie się ich, co prowadzi do<br />

gnicia.<br />

Części podziemne roślin takie jak korzenie<br />

i kłącza – zbiera się nawet w dni<br />

deszczowe, ale tylko wtedy, gdy mają być<br />

suszone w suszarniach. Korę najlepiej<br />

i najwygodniej zbiera się wczesną wiosną,<br />

wówczas można ją łatwo zdjąć z gałązek.<br />

Rośliny olejkowe, takie jak: mięta,<br />

rumianek czy szałwia, zbiera się na początku<br />

kwietnia, w godzinach od 10 do<br />

15, ponieważ w tym czasie rośliny zawierają<br />

najwięcej olejków.<br />

Korzenie i kłącza zbiera się przeważnie<br />

w okresie spoczynku jesienią i wczesną<br />

zimą, po utracie części nadziemnych,<br />

kiedy w organach podziemnych rośliny<br />

zgromadziły największą ilość związków<br />

czynnych. Kwiaty, koszyczki i kwiatostany<br />

zbiera się w początkach zakwitania.<br />

Owoce i nasiona pozyskuje się kiedy<br />

już dojrzewają. Liście zbiera się w pełni<br />

rozwoju, w czasie, lub po przekwitnięciu<br />

rośliny, a wyjątkowo na początku<br />

rozwoju.<br />

Zioła możemy przechowywać<br />

w szklanych słoikach, na których<br />

umieszczamy informacje o nazwie zioła,<br />

jak i dacie zebrania. Termin przydatności<br />

ziół do spożycia wynosi od 1 roku do 3 lat.<br />

Przechowywanie ziół w woreczkach<br />

foliowych nie jest najlepszym rozwiązaniem.<br />

Związki aktywne z ziół mogą<br />

wchodzić w reakcje z folią. Przechowywanie<br />

ziół w woreczkach papierowych<br />

lub bawełnianych wiąże się zwykle z wizytą<br />

moli, a w przypadku przechowywania<br />

ich w kuchni z zawilgacaniem i pleśnieniem.<br />

Przechowywane ziół w formie<br />

pęczków wiszących na sznurku wygląda<br />

bardzo malowniczo, ale niestety nie jest<br />

dobrym pomysłem, ponieważ na ziołach<br />

tych osiada kurz, a ponadto mogą stać się<br />

pożywieniem dla owadów.<br />

Artykuł ten otwiera cykl poświęcony<br />

ziołolecznictwu. W dalszych numerach<br />

gazety postaram się<br />

omówić zioła najczęściej<br />

stosowane, jak<br />

i te mniej znane. Zapraszam<br />

do lektury.<br />

Artur Burak<br />

str. 10<br />

Nr 1 LISTOPAD <strong>2017</strong> STALOWA OBIEKTYWNIE MIESIĘCZNIK POWIATU STALOWOWOLSKIEGO


NASZA STALOWA WOLA<br />

Marsz Niepodleglości<br />

Anno Domini <strong>2017</strong><br />

Hasło przewodnie tegorocznego Marszu Niepodległości „My chcemy Boga”<br />

jednoznacznie wskazuje, jakie są oczekiwana polskich patriotów, jakie nastroje<br />

społeczne wśród ludzi utożsamiających się z katolicką Polską – potrzebujemy<br />

narodowej mobilizacji w czasach, gdy kultura antykatolicka zaczęła przenikać<br />

do mediów, ogólnie do naszego życia.<br />

Stowarzyszenie<br />

„Stalowi Patrioci”<br />

Stowarzyszenie „Stalowi Patrioci” powstało w celu promowania<br />

wartości narodowych. Krzewić w Polakach patriotyzm,<br />

pogłębiać wiedzę historyczną i ekonomiczną.<br />

Celem jest także zachęcenie mieszkańców, aby aktywnie uczestniczyli w życiu<br />

miasta, a przy okazji mogli wykorzystać swoje umiejętności w ramach<br />

inicjatyw Stowarzyszenia.<br />

Źródło: stalowipatrioci.pl<br />

„Bóg Honor Ojczyzna” – kierunkowskazem<br />

w życiu patrioty.<br />

Damian Kita, rzecznik prasowy stowarzyszenia<br />

Marszu Niepodległości<br />

wskazuje, iż „Mieliśmy na przestrzeni<br />

lat hasła, które w bezpośredni sposób odnosiły<br />

się do aktualnych wydarzeń. Taki<br />

jest też cel tego hasła: aby odpowiadać<br />

na aktualne potrzeby Polaków, naszego<br />

społeczeństwa, naszego kraju; tam gdzie<br />

faktycznie potrzebujemy mobilizacji. Była<br />

w naszym gronie mocna dyskusja, ale<br />

uznaliśmy że o Bogu mówi się w mediach,<br />

w kulturze za mało. A jeżeli się mówi,<br />

to szyderczo i cynicznie, drwi się z Boga.<br />

Tymczasem, dla nas polskich patriotów<br />

Bóg, religia katolicka jest podstawą”.<br />

Kontynuując dyskusję, zwraca uwagę<br />

na niebezpieczny trend, w kierunku którego<br />

zaczęły podążać głównie kraje Europy<br />

Zachodniej. Złudny konsumpcjonizm<br />

zawrócił w głowach przede wszystkim<br />

zachodnich społeczeństw. Ludzie zaczęli<br />

oddalać się od Boga i podążać w kierunku<br />

wielkiej pustki:<br />

„My, jako Polacy, mamy wygodną<br />

pozycję. Możemy z pozycji obserwatora<br />

patrzeć w zachodnim kierunku. W kwestiach<br />

gospodarczych to często ma pejoratywny<br />

wydźwięk, bo faktycznie jesteśmy<br />

wiele lat do tyłu za krajami Zachodu. Ale<br />

w aspekcie społeczno-moralnym widzimy,<br />

że społeczeństwa zachodnie odchodziły<br />

od Kościoła, od Boga. Porzucały, to co<br />

stanowiło trzon naszej cywilizacji. Pojawiły<br />

się konsumpcjonizm i dewiacje. Jeśli<br />

człowiek nie ma autorytetu, wiary, to tę<br />

pustkę czymś trzeba zapełnić. Na Zachodzie<br />

czyni się to hedonizmem, konsumpcjonizmem.<br />

Ale to jest działanie na krótką<br />

metę, bo to jest puste. Pojawia się potem<br />

refleksja, że to nie daje spełnienia. Pewnego<br />

dnia orientujemy się, że Bóg jest tym<br />

czego potrzebujemy”.<br />

Dlatego też zainicjowanie tak ważnego<br />

wydarzenia w duchu katolickim,<br />

głośne wykrzyczenie naszej wiary, jest<br />

bardzo potrzebne, a wręcz niezbędne...<br />

Musimy swoim przykładem dać przekaz<br />

innym narodom europejskim oraz całemu<br />

światu, w jakim kierunku powinna<br />

podążyć nasza cywilizacja. Wiara naszym<br />

drogowskazem. Bóg naszym przewodnikiem.<br />

EUROPO OBUDŹ SIĘ!!!<br />

NIE PODĄŻAJ DROGĄ DONIKĄD<br />

– ZAMANIFESTUJMY<br />

UCZESTNICZĄC W MARSZU.<br />

Dnia 11 listopada ulicami Warszawy<br />

odbędzie się przemarsz polskich patriotów.<br />

Pokażemy światu naszą narodową<br />

dumę, nasze przywiązanie do Ojczyzny.<br />

W tym roku trasa będzie prowadzić<br />

z Ronda Dmowskiego, gdzie start zaplanowany<br />

jest na godzinę 15:00, a następnie<br />

mostem Świętokrzyskim, w kierunku<br />

błoni Stadionu Narodowego.<br />

Stowarzyszenie „Stalowi Patrioci”<br />

zaprasza do uczestnictwa w tym wielkim<br />

wydarzeniu. Już po raz siódmy mieszkańcy<br />

Stalowej Woli, jak i wszystkich<br />

okolicznych miejscowości będą mogli<br />

wspólnie świętować rocznicę odzyskania<br />

przez Polskę Niepodległości, biorąc<br />

udział w największej patriotycznej manifestacji<br />

w Europie.<br />

Zapisy na wyjazd na Marsz organizowany<br />

przez stalowowolskie stowarzyszenie<br />

należy dokonywać,<br />

dzwoniąc pod<br />

numer 500 615 787.<br />

http://www.dzienniknarodowy.pl/8926/<br />

rzecznik/<br />

Anna Surowaniec<br />

„Stalowi Patrioci” to organizacja pozarządowa.<br />

Nie jest ani partią polityczną,<br />

ani żadną jej częścią. Działalność opiera<br />

się na prawach stowarzyszenia. To, co zaś<br />

łączy wszystkich członków, to wspólna<br />

historia, język ojczysty i kultura.<br />

Każdy Polak powinien aktywnie brać<br />

udział w życiu społecznym. W krajach<br />

rozwiniętych jak USA czy Niemcy, przynależenie<br />

do jakiejś grupy jest czymś<br />

oczywistym. Dołączenie do Stowarzyszenia<br />

umożliwia udział w ciekawych projektach,<br />

a także poznanie interesujących<br />

ludzi. W planach są również wycieczki<br />

integracyjne oraz spotkania poznawcze,<br />

organizowane wspólnie z innymi organizacjami<br />

pozarządowymi.<br />

Pomysłów na działalność nie brakuje.<br />

Jednym z wielu zadań jest informowanie<br />

Stalowowolan o wydarzeniach w mieście,<br />

zwłaszcza o tych, które dotyczą polityki<br />

gospodarczej miasta, problemów<br />

społecznych itp. Ponadto w planach jest<br />

organizowanie spotkań z ciekawymi gośćmi,<br />

a także uczestnictwo w ciekawych<br />

inicjatywach.<br />

Cele statutowe<br />

stowarzyszenia:<br />

– obrona i umocnienie tożsamości narodowej;<br />

– krzewienie patriotyzmu;<br />

– wspomaganie lokalnego patriotyzmu<br />

gospodarczego i przedsiębiorczości;<br />

– upowszechniania kultury fizycznej, turystyki<br />

i sportu;<br />

– wspomaganie rozwoju wspólnot i społeczności<br />

lokalnych;<br />

– inicjowanie, prowadzenie i wspieranie<br />

działań na rzecz krzewienia edukacji<br />

finansowej i obywatelskiej;<br />

– działalność kulturalno-oświatowa.<br />

„Stalowi Patrioci”<br />

– gdzie szukać?<br />

www.facebook.com/stalowi.patrioci<br />

www.stalowipatrioci.pl<br />

Siedziba – al. Jana Pawła II 46/118 (IX<br />

piętro) 37-450 <strong>Stalowa</strong> Wola/ ul. Popiełuszki<br />

4<br />

Kontakt – 600 403 037 lub 692 350 658.<br />

Biuro Pawła Kukiza<br />

w Stalowej Woli<br />

Z przyjemnością informujemy, że zostało otwarte nowe buro poselskie w Stalowej<br />

Woli. Jest to filia biura poselskiego lidera formacji Kukiz’15, Pana Pawła Kukiza.<br />

Mamy nadzieję, że w najbliższym czasie pojawi się on osobiście w naszym mieście,<br />

na oficjalnym otwarciu swojego biura.<br />

Tymczasem, zapraszamy wszystkich na dyżury w siedzibie Biura w lokalu 123<br />

(I piętro) w budynku Domu Młodego Metalowca (wieżowca z tęczą), przy ul. 1-go Sierpnia<br />

12, 2 razy w tygodniu: we wtorki w godzinach od 16 do 18 i czwartki w godzinach<br />

od 17 do 19. Istnieje też możliwość umówienia się na spotkanie w innych terminach.<br />

Dane kontaktowe biura to e-mail: biuro.kukiz.stw@wp.pl oraz telefony 797 780 733<br />

i 660 015 630.<br />

Nr 1 LISTOPAD <strong>2017</strong> STALOWA OBIEKTYWNIE MIESIĘCZNIK POWIATU STALOWOWOLSKIEGO str. 11


STALOWA WOLA W OBIEKTYWIE...<br />

fot. Kamil „Żurek”<br />

Żurawski<br />

moduł 5,8 cm x 5,8 cm<br />

STALOWA OBIEKTYWNIE<br />

– cennik reklam<br />

Cena jednego modułu:<br />

Pierwsza strona – 45zł<br />

Kolejne strony – 30zł<br />

Strony ogłoszeniowe – 15zł<br />

Ostatnia strona – 45zł<br />

Artykuły promocyjne:<br />

Cała strona – 500zł<br />

½ strony – 250zł<br />

¼ strony – 150zł<br />

*Rabat za artykuł w całości<br />

przygotowany przez<br />

zleceniodawcę<br />

Ogłoszenia<br />

okolicznościowe:<br />

nekrologi, kondolencje,<br />

życzenia, podziękowania<br />

– 10 zł<br />

(oprócz pierwszej strony)<br />

UWAGA!<br />

• Projekt ogłoszenia wykonywany jest nieodpłatnie wyłącznie do emisji w miesięczniku<br />

„<strong>Stalowa</strong> <strong>Obiektywnie</strong>”<br />

• Przy zleceniach długoterminowych i dużych powierzchniach reklamowych – WYSOKIE<br />

RABATY!!!<br />

• Umieszczenie reklamy w miejscu niestandardowym – dopłata 50%<br />

• Wycena ogłoszenia nic nie kosztuje!<br />

STALOWA WOLA OCZAMI MIESZKAŃCÓW<br />

Masz coś ciekawego do przekazania<br />

mieszkańcom miasta, napisz do redakcji.<br />

Opublikujemy najciekawsze treści (myśli).<br />

Fot. Katarzyna Puzio<br />

GAZETA BEZPŁATNA<br />

Wydawca: IWOG sp. z o.o.<br />

03-315 Warszawa, ul. Budowlana 7/2<br />

REGON: 365259873;<br />

NIP: 5242807387<br />

redakcja@stalowaobiektywnie.pl<br />

Skład Redakcyjny: Grzegorz Kida – redaktor naczelny<br />

Anna Surowaniec, Marzena Kardasińska, Anna Zbrożyna-Tutak, Magdalena Pieróg,<br />

Arkadiusz Bielecki, Jarosław Donchor, Artur Burak, Marian Kolasa<br />

Skład i łamanie: Izabella Dolińska<br />

Korekta: A.K.<br />

Nakład: 5000 egz.<br />

str. 12<br />

Nr 1 LISTOPAD <strong>2017</strong> STALOWA OBIEKTYWNIE MIESIĘCZNIK POWIATU STALOWOWOLSKIEGO

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!