Tylko Toruń nr 129

More documents

Recommendations

Info

14 FORUM GOSPODARCZE • TYLKOTORUN.PL Oto nasze wyzwania na przyszłość Innowacyjność, cyberbezpieczeństwo, gospodarka odpadami i smog - o tym rozmawiali uczestnicy 26. edycji Welconomy Forum in Toruń Wojciech Giedrys | fot. Łukasz Piecyk Kolejna edycja największego forum ekonomiczno-gospodarczego w Kujawsko-Pomorskiem i północnej Polsce za nami. Jak co roku uczestnicy na Welconomy mieli bogatą ofertę spotkań, paneli i dyskusji, a także doskonałą okazję do wymiany swojej wiedzy i doświadczeń. 18 i 19 marca znów za sprawą Welconomy Toruń był gospodarczą i ekonomiczną stolicą Polski. Tegoroczna edycja forum zgromadziła m.in. ministrów, samorządowców oraz przedsiębiorców z całej Polski. Ta edycja odbyła się pod hasłem „Niepodległa - nowe wyzwania”. Dlaczego? 100-lecie odzyskania niepodległości to dobra okazja, żeby się zastanowić, jakie wyzwania stoją obecnie i w przyszłości przed Polską. O wyzwaniach na sesji plenarnej w Centrum Kulturalno-Kongresowym, którą poprowadził prof. Michał Kleiber, były prezes Polskiej Akademii Nauk, dyskutowali m.in. Henryk Kowalczyk, minister środowiska, oraz Jerzy Kwieciński, minister inwestycji i rozwoju. Wśród nich wymienili m.in. problem smogu, gospodarkę odpadami, cyberbezpieczeństwo czy też innowacyjność. Według Kwiecińskiego największym wyzwaniem jest przestawienie gospodarki na tory innowacyjności. Minister zwrócił uwagę, że w ub.r. wydatki na rozwój i innowacje przekroczyły 1 proc. A rząd wspiera innowacyjność małych i średnich firm, np. w ramach programu „Inteligentny Rozwój”. Zamierza na to przeznaczyć łącznie aż 25 mld zł. Obecność ministra środowiska wykorzystali przede wszystkim uczestnicy forum samorządowców. Mogli dowiedzieć się z pierwszej ręki, jak rząd widzi walkę ze smogiem i jakie zmiany chce wprowadzić w przypadku gospodarki odpadami. Jakość powietrza w Polsce ma się poprawić dzięki programowi „Czyste Powietrze”, który będzie realizowany przez 10 lat i ma objąć 3 mln domów jednorodzinnych. Chodzi m.in. o dotacje i pożyczki na wymianę pieców i docieplenie obiektów. - Wyzwaniem jest też gospodarka odpadami - mówi Kowalczyk. Produkcja odpadów rośnie lawinowo. Samorządowcy zwracali uwagę na wzrost cen za wywóz i utylizację śmieci - z ok. 10 zł do 13-15 zł na osobę, a także koszty unieszkodliwienia niebezpiecznych odpadów składowanych przez nieuczciwe firmy. - Zdiagnozowaliśmy bardzo mocną jedną przyczynę wzrostu cen - to są ceny na regionalnych instalacjach przetwarzania odpadów komunalnych - mówi minister środowiska. - Są RIPOK-i, gdzie cena wzrosła dwukrotnie. Dwa dni obrad, 300 prelegentów, 30 paneli i ok. 2 tys. uczestników - taka była tegoroczna edycja. Co proponuje resort? Jednym z pomysłów jest zniesienie regionalizacji. - Nie jesteśmy przywiązani do RIPOK-u - zapowiedział minister, co spotkało się z oklaskami samorządowców. - Zniesienie regionalizacji w ogóle powoduje, że będzie można przekraczać granice województwa. Jeśli uwolnienie rynku nie poskutkuje, wprowadzimy regulatora cen. Kolejna propozycja to rozliczenie gminy z odbiorcą odpadów na podstawie masy odpadów, a nie ryczałtowo. - To może spowodować zwiększenie zachęty do selektywnej zbiórki - podkreśla Kowalczyk. Resort proponuje też samorządom atrakcyjne pożyczki na usuwanie niebezpiecznych śmieci. Podczas Welconomy zostały wręczone laury osobom, które przysłużyły się ekonomii i gospodarce. Ambasadorami Welconomy zostali m.in.: Światowe Centrum Słuchu w Kajetanach, prof. Michał Kleiber, Agencja Pracy Tymczasowej Main Partners, a Polskiej Gospodarki - Witold Słowik, prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Szmaragdem Welconomy został zaś uhonorowany marszałek województwa Piotr Całbecki. Doceniono także światowej klasy pianistę Rafała Blechacza, Adama Sowę, twórcę sieci cukierni, Toruńskie Zakłady Materiałów Opatrunkowych, a także Kancelarię Kijewski-Graś. Tylko Toruń . 22 marca 2019
TYLKOTORUN.PL • SPORT 15 Brak presji pomaga Przygotowania przed startem żużlowego sezonu znajdują się na ostatniej prostej Ponad pół roku czekali toruńscy kibice czarnego sportu na powrót ich ulubionych „Aniołów” na owal Motoareny. Żużlowcy ciężko trenują, a dokładnie 5 kwietnia Get Well Toruń w Zielonej Górze rozpocznie ligowe zmagania. Czy już pierwsze spotkania pokażą, jaki jest realny potencjał drużyny? Czekali, czekali i w końcu się doczekali. Zniecierpliwienia w środowisku żużlowym przed pierwszymi wyjazdami na tor nie dało się ukryć. Tradycyjnie już jedną z pierwszych ekip, której udało się odbyć w taki sposób jednostkę treningową, była drużyna Jacka Frątczaka. - Pracujemy już od dobrych kilku miesięcy, ale jazda to zupełnie co innego. Brakowało tego nie tylko zawodnikom, ale wydaje mi się, że chyba nam wszystkim – uważa menadżer Get Well Toruń. – Bardzo mnie cieszą warunki, w jakich przyszło mi pracować. Infrastruktura toruńskiego stadionu sprawia, że nie musimy aż tak bardzo przejmować się prognozami pogody, a praktycznie wszystko, co sobie zakładamy, zostaje później zrealizowane. To niesamowity komfort. W pierwszym tygodniu tor był testowany przez polskich zawodników Get Well, ale także żużlowców innych zespołów, którzy korzystali z gościnności klubu. W poniedziałek 11 marca na terenie Motoareny pojawili się zagraniczni żużlowcy „Aniołów”. Ich premierowy trening nie skończył się dobrze dla Runego Karol Żebrowski | fot. KS Toruń Sławomir Kowalski Otwarte treningi oraz mecz sparingowy licznie przyciągnęły fanów czarnego sportu na Motoarenę. Holty. Norweg z polskim paszportem zanotował upadek spowodowany awarią sprzętu, a później już nie pojawił się na torze. - Na szczęście zakończyło się bez złamań. Upadek był jednak bolesny – przybliża sytuację zawodnika Frątczak. – Ucierpiała przede wszystkim klatka piersiowa. To utrudnia powrót Runego, bo każdy oddech sprawia mu ból. Myślę, że jeszcze przez przynajmniej tydzień nie będzie do naszej dyspozycji. Oznacza to, że niespełna 46-latek nie pojedzie w jutrzejszej rywalizacji z ROW-em Rybnik. Zwiększa to szansę na występ w inauguracyjnym meczu ligowym nowego nabytka torunian Norberta Kościucha, który podczas pierwszego sparingu przeciwko TŻ Ostrovii (58:32) zdobył na Motoarenie 10 punktów. - W Zielonej Górze wystartują najlepsi – zapowiada menadżer. – Przed ligą na pewno wybierzemy się do Ostrowa Wielkopolskiego, a ponadto planujemy objechać jeszcze dwa sparingi, których szczegółów nie chcę na razie zdradzać. Gdyby stan zdrowia Runego nie pozwolił mu wystartować w żadnym z tych test-meczów, to automatycznie zostanie wyjaśniona jego sytuacja pod względem startu w Zielonej Górze. Nie mam jednak wątpliwości, że „Rysiek” będzie dla nas ważną postacią w tym sezonie, nawet jeśli mielibyśmy na jego dobrą dyspozycję jeszcze trochę poczekać. Oprócz wspomnianego Kościucha w sparingu z TŻ Ostrovią po raz pierwszy w nowych barwach miał okazję zaprezentować się nowy junior toruńskiej drużyny, Maksymilian Bogdanowicz. Młody żużlowiec rozpoczął od wygranego wyścigu, ale później dwukrotnie przyjechał do mety jako ostatni. - Nie ma sensu przywiązywać do tego większej uwagi – uważa Frątczak. – Najważniejsze jest, żeby Maks jak najlepiej poznał tor i przetestował różne rozwiązania. Oprócz tego, co na torze, z każdym z juniorów wykonywana jest też praca zupełnie poza nim, a konkretnie pod względem psychologicznym. Proszę zwrócić uwagę, jak aktualnie są oni narażeni na ataki z różnych stron. Masa krytycznych artykułów, komentarzy… Jestem tym przerażony. W tych czasach głowa znaczy często dużo więcej niż najlepszy sprzęt. Początek sezonu dla toruńskiego klubu zapowiada się ekscytująco. Dziewięć dni po inauguracji w Zielonej Górze „Anioły” po raz pierwszy pojadą w sezonie ligowym 2019 przed własną publicznością. Zadanie na Motoarenie będzie najtrudniejsze z możliwych – do Torunia przyjedzie mistrz Polski z ostatnich dwóch lat, Fogo Unia Leszno. W obu spotkaniach Get Well nie jest stawiany w roli faworyta. - Bardzo mnie to cieszy – ironicznie odpowiada na takie opinie menadżer torunian. – Dodatkowo padały jeszcze sugestie, że jesteśmy jednym z głównych kandydatów do spadku. Słysząc to, uśmiecham się pod nosem i robię dalej swoje. Mecze z Falubazem i Unią będą ważne, ale nie ma spotkania, które nie miałoby dla nas znaczenia. Podobnie jak przed rokiem, w każdym z nich celujemy w zdobycz przynajmniej 46-punktową, chociaż jak pokazała sytuacja sprzed roku, czasem i to nie wystarcza. Mamy swoje plany, a to, że mało kto w nas wierzy, może tylko nam pomóc. Zrobimy wszystko, aby udowodnić swoją rację, ale nie w utarczkach słownych, lecz na torze. REKLAMA Tylko Toruń . 22 marca 2019
Page 1 and 2: BEZPŁATNA GAZETA TORUŃSKA | NR 12
Page 4 and 5: 4 TEMAT NUMERU • TYLKOTORUN.PL Od
Page 6: 6 MIASTO • TYLKOTORUN.PL Czas na
Page 10: 10 MIASTO • TYLKOTORUN.PL Pierwsz
Page 13: • TYLKOTORUN.PL KULTURA 13 Kultur

Tylko Toruń nr 129

Create successful ePaper yourself

Delete template?

Save as template?