20.01.2020 Views

TTG Wiadomości Gospodarcze

TTG Wiadomości Gospodarcze to miesięcznik samorządu gospodarczego, skierowany do przedsiębiorców i organizacji, nastawiony na współpracę ogólnopolską i międzynarodową. Gazeta jest odpowiedzią na zapotrzebowanie rynku na rzetelne wiadomości gospodarcze, bez kontekstu politycznego.

TTG Wiadomości Gospodarcze to miesięcznik samorządu gospodarczego, skierowany do przedsiębiorców i organizacji, nastawiony na współpracę ogólnopolską i międzynarodową. Gazeta jest odpowiedzią na zapotrzebowanie rynku na rzetelne wiadomości gospodarcze, bez kontekstu politycznego.

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

nr 5-6 (17-18)/2019 opinie 49

Bronię targów!

Targi nie mają sensu! Targi się skończyły! Szkoda pieniędzy na targi! Bardzo często słyszę

te słowa i… zupełnie się z nimi nie zgadzam.

Od 25 lat pracuję w „branży

targowej”, współprowadzę

jedną z największych w Polsce

firm targowych, współpracuję

z wieloma zagranicznymi organizatorami,

obserwuję trendy i mody w branży na

całym świecie. Globalne Stowarzyszenie

Targów UFI ( Union des Foires Internationales)

, którego jesteśmy członkiem, co

roku opracowuje raport o stanie branży,

prowadzi dokładne statystyki organizowanych

imprez. I jasno z nich wynika ,

że targi mają się zupełnie dobrze. Liczba

uczestników (zarówno wystawców jak

i zwiedzających) się nie zmniejsza, dobre

imprezy targowe ciągle się rozwijają. Tak,

zmienia się ich charakter, są krótsze, bardziej

intensywne, obudowane bogatym

programem szkoleniowym, prezentacjami

innowacji, warsztatami szkoleniowymi.

Skąd więc takie minorowe nastroje

wśród polskich firm? Dlaczego panują

takie niepochlebne opinie? Według mnie

są tego dwie główne przyczyny. Jedna

leżąca po stronie niektórych organizatorów

targów a druga po stronie samych

wystawców.

W Polsce odbywa się dużo imprez

targowych, zbyt dużo. Nasz krajowy rynek

naprawdę nie potrzebuje np. 20 imprez

przemysłowych, 15 spożywczych,

kilkudziesięciu budowlanych, kilkunastu

medycznych czy turystycznych itp. I to

wszystkich nazywanych szumnie międzynarodowymi,

choć z międzynarodowością

nie mają nic wspólnego. Tematy

targowe powtarzają się w większości

ośrodków. Jeśli tylko jednemu organizatorowi

uda się wymyślić, jakiś temat unikatowy

to natychmiast konkurencyjne

ośrodki „podkradają” temat i wbrew logice

i zapotrzebowaniu rynkowemu usiłują

zrobić taką samą imprezę.

Z

przykrością muszę stwierdzić, że

są w Polsce organizatorzy, którzy

wręcz specjalizują się w takiej

praktyce, podkradając wystawców przez

oferowanie im dumpingowych cen udziału.

Jaki jest efekt? Psucie rynku, totalne

rozdrobnienie. W efekcie imprezy są małe

i nie reprezentatywne dla branży, a przez to

nieciekawe dla zwiedzających, którzy mają

dość tracenia czasu na udział w targach

ogłaszanych jako „największe w Europie”,

a tak naprawdę okazują się tylko lokalnymi

jarmarkami. Do tego jeśli organizator

targów rozdaje powierzchnię wystawcom

za praktycznie pół darmo lub całkiem za

darmo, to skąd weźmie fundusze na dobrą,

profesjonalną kampanię reklamową?

W organizacji targów najważniejszą i najtrudniejszą

rzeczą jest pozyskanie właściwych

gości – zwiedzających targi. To za to

płacą nam wystawcy. Jeśli tego nie zrobimy,

wystawcy będą niezadowoleni i już do

nas nie wrócą, szerząc złą opinię o targach

jako narzędziu marketingowym. A jak to

zrobić bez właściwego budżetu? Bo nie

ma się właściwego budżetu, rozdając powierzchnię

za darmo albo za 100 zł!

foto: Targi w Krakowie

Winę za nieudany udział

w targach i brak efektów

ponoszą także sami wystawcy.

Niestety polscy wystawcy nader

często wierzą megalomańskim opisom

imprez, nie weryfikują podawanych

danych i potem mają pretensje do całego

świata. Targi są narzędziem i jak

każdym narzędziem trzeba umieć się

posługiwać. Jeśli zgłaszamy swój udział

w ostatniej chwili, to nie będziemy

mieć czasu dobrze zaprojektować stoisko,

wysłać zaproszenia do klientów,

odpowiednio przeszkolić personel.

Często mnie zadziwia, jak wiele firm,

mimo naszych nalegań i ponagleń nie

podaje nam co będzie prezentować na

targach, jakie ma nowinki i ciekawostki.

A przecież my chcemy to publikować,

my to reklamujemy bez żadnych

dodatkowych kosztów!

Sprawą fundamentalną jest także

właściwy personel pracujący na targowym

stoisku. Często nie mogę się nadziwić,

kiedy widzę ludzi siedzących

na stoisku z odpychającą, nadąsaną

miną, bardziej zainteresowanych swoimi

smartfonami niż przechodzącymi

klientami. I co ciekawe, najczęściej to te

właśnie osoby najbardziej narzekają, że

targi nic im nie dają.

I ostatnia kwestia – w czasach „szalejącego”

RODO, gdy nie można wysyłać

ofert handlowych przedsiębiorcom, tylko

na targach można swobodnie dotrzeć

z ofertą do odwiedzających przedstawicieli

branży.

Ale sztuką już jest ich pozyskanie!

Ewa Woch

wiceprezes spółki Targi w Krakowie

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!