23.12.2012 Views

(260) 29.02 – 20.03 ROK 2012 (XXIV)

(260) 29.02 – 20.03 ROK 2012 (XXIV)

(260) 29.02 – 20.03 ROK 2012 (XXIV)

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

NAJSTARSZA GAZETA W OPOLU I OKOLICY<br />

Zagadka lotnika z Luboszyc<br />

Georg Barteczko mieszka∏ wprawdzie<br />

w Oppeln (Opolu) przy Gross Strehlitzer<br />

Strasse (dziÊ ul. Armii Krajowej) naprzeciwko<br />

Güterbahnhof (dworzec towarowy),<br />

ale gdy tylko by∏o to mo˝liwe wyrusza∏<br />

z rodzinà, a póêniej tak˝e sam,<br />

z Opola do krewnych w Luboszycach<br />

(Luboschütz, potem Liebtal). Wiedzia∏ na<br />

bie˝àco, co u nich s∏ychaç, bo ich sàsiedzi<br />

<strong>–</strong> Pasoniowie, oprócz geszeftu u siebie<br />

w Luboszycach mieli te˝ sklep<br />

w mieÊcie, w kamienicy w której Georg<br />

mieszka∏, to te˝ co rusz zagadywa∏ on<br />

tam o krewniaków.<br />

W Luboszycach najcz´Êciej chodzi∏<br />

ze swymi du˝o m∏odszymi kuzynami<br />

nad Ma∏à Panew, „na ryby”. Dla kuzynów<br />

i ich miejscowych rówieÊników kolega<br />

z miasta o wielkiej fantazji z czasem sta∏<br />

si´ jak swój <strong>–</strong> luboszyczanin. Lubili, gdy<br />

opowiada∏ im o swych pasjach, marzeniach<br />

si´gajàcych nieba, o lataniu, o maszynach<br />

latajàcych.<br />

W tamtych czasach idea latania propagowana<br />

by∏a doÊç powszechnie<br />

a m∏odzie˝y stwarzano szerokie mo˝liwoÊci,<br />

by zdobywa∏a umiej´tnoÊci lotnicze<br />

na szybowcach i konstrukcjach podobnych<br />

do wspó∏czesnych lotni. Pewnie<br />

i Georg ten stopieƒ wtajemniczenia<br />

zdoby∏. Mo˝e nawet by∏o mu ∏atwiej, bo<br />

ojciec by∏ pracownikiem kolei i mieszkali<br />

niedaleko „Wagenwerkstattu” (Wagonówki),<br />

gdzie bra∏y swój poczàtek ró˝ne<br />

„sporty”, funkcjonujàce w mieÊcie.<br />

Dla Georga Barteczko przygoda z lotnictwem<br />

skoƒczy∏a si´ jednak tragicznie<br />

i to w okolicznoÊciach b´dàcych do dziÊ<br />

zagadkà. Wi´cej o tym na klepce 6.<br />

Józef Moczko <strong>–</strong> Êwierklanin<br />

Dobrzeƒ nad Ba∏tykiem<br />

W niedziel´ 12 lutego ponad tysiàc<br />

„morsów” z Polski i zagranicy wesz∏o do<br />

Ba∏tyku. Wspólna kàpiel by∏a fina∏em IX<br />

Mi´dzynarodowego Zlotu Morsów. Temperatura<br />

wody podczas tej kàpieli wynosi∏a<br />

0 stopni Celsjusza, temperatura powietrza<br />

minus 5,5.<br />

Gmin´ Dobrzeƒ Wielki godnie reprezentowa∏o<br />

6 osób z Klubu Dobrzeƒskich Wodniaków:<br />

foczka <strong>–</strong> Madzia Maziarska i mor-<br />

sy <strong>–</strong> Grzegorz Gulczyƒski, Wojciech Zachariasz,<br />

Lucjan Kaliƒski, Robert Brysz oraz inicjator<br />

wyjazdu <strong>–</strong> Grzegorz Radlak. Dobrzeƒska<br />

dru˝yna zaj´∏a bardzo dobre<br />

V miejsce w turnieju „Mrozoodporni <strong>2012</strong>”.<br />

Ca∏à dobrzeƒskà dru˝yn´ pokazuje zdj´cie<br />

poni˝ej. Aby nikt nie pomyÊla∏, ˝e dobrzeƒskie<br />

morsy pstrykn´∏y sobie tylko fotk´<br />

stojàc na brzegu, na klepce 10 zamieszczamy<br />

foto-dowód, ˝e wesz∏y te˝ do wody.<br />

KLEPKA 1<br />

NR 3 (<strong>260</strong>)<br />

<strong>29.02</strong> <strong>–</strong> <strong>20.03</strong><br />

<strong>ROK</strong> <strong>2012</strong> (<strong>XXIV</strong>)<br />

Cena 2z∏ (5% VAT)<br />

Kronika szko∏y<br />

w Czarnowàsach<br />

W kwietniu 1911 w szkole w Czarnowàsach<br />

rozpoczà∏ prac´ rektor Georg<br />

Metzner (na zdj´ciu). Jego zas∏ugà<br />

by∏o m.in. zaprowadzenie kroniki<br />

szkolnej, której wczeÊniej w szkole nie<br />

by∏o. Pan Ernst Mittmann dysponuje<br />

przet∏umaczonym fragmentem tej kroniki.<br />

Jego pierwszà cz´Êç zamieszczamy<br />

na klepce 19.<br />

W NUMERZE:<br />

● StraciliÊmy<br />

ponad 10 lat!<br />

● Âlàskie<br />

Indianery<br />

● Wielb∏àdzia<br />

sensacja?


FAKTY ● W 2011 wybudowano w Polsce132 tys.<br />

mieszkaƒ. W 2010 zbudowano ich 136<br />

tys., w 2009 <strong>–</strong> 160 tys. a w 2008 <strong>–</strong> 165 tys.<br />

<strong>–</strong> informuje G∏ówny Urzàd Statystyczny.<br />

Miniony rok by∏ zatem czwartym rokiem<br />

spadku budowy mieszkaƒ. W Polsce jest<br />

oficjalnie oko∏o 13,5 mln mieszkaƒ. Gdyby<br />

nawet uda∏o si´ uzyskaç sto lat jako<br />

przeci´tny czas u˝ytkowania mieszkania,<br />

to i tak trzeba by rocznie budowaç<br />

135 tys. mieszkaƒ w zamian za mieszkania<br />

w domach idàcych do rozbiórki.<br />

● Liczba zarejestrowanych bezrobotnych<br />

na koniec stycznia wynosi∏a w Polsce<br />

2,12 miliona informuje GUS. W poprzednich<br />

latach liczba bezrobotnych na koniec<br />

stycznia wynosi∏a wg GUS: w 2011<br />

<strong>–</strong> 2,11 miliona, w 2010 <strong>–</strong> 2,05 mln<br />

a w 2009 <strong>–</strong> 1,63 mln.<br />

● Pod wp∏ywem krytyki koncern Coca-<br />

Cola poinformowa∏, ˝e nie b´dzie do<br />

swych napojów u˝ywa∏ pomaraƒczy zbieranych<br />

w Kalabrii we W∏oszech przez<br />

przybyszów z Afryki, którzy pracujà tam<br />

za groszowe wynagrodzenia i ˝yjà<br />

w straszliwych warunkach. Zwiàzek w∏oskich<br />

rolników zwraca jednak uwag´, ˝e<br />

to w∏aÊnie wielkie koncerny, narzucajàc<br />

bardzo niskie ceny skupu pomaraƒczy,<br />

sà winne sytuacji.<br />

● Sól tzw. wypadowa, u˝ywana m.in. do<br />

posypywania dróg, jest du˝o taƒsza ni˝<br />

spo˝ywcza, ale nie mo˝na jej stosowaç do<br />

˝ywnoÊci, bo mo˝e byç szkodliwa. Trzy firmy<br />

kupowaç mia∏y we W∏oc∏awku sól wypadowà<br />

po 140 z∏ za ton´ i po przepakowaniu<br />

sprzedawaç zak∏adom przetwórstwa<br />

mi´snego. Sprawà zajmuje si´ poznaƒska<br />

prokuratura. Zatrzymano pi´ç osób.<br />

● Autostrady budowane w Polsce kosztujà<br />

du˝o wi´cej ni˝ w wielu innych paƒstwach<br />

Êwiata, mimo ˝e teren nizinny powinien<br />

sprzyjaç ni˝szym cenom. Choç<br />

autostrady sà drogie, to okazuje si´, ˝e<br />

liche. Po zimie, która wcale nie by∏a ekstremalnie<br />

mroêna, na nowych przecie˝<br />

odcinkach A2 mi´dzy ¸odzià a Warszawà<br />

oraz A1 mi´dzy Toruniem a Strykowem<br />

pojawi∏y si´ liczne szczeliny w asfaltowej<br />

podbudowie. Minister transportu<br />

zapowiada, ˝e zmusi wykonawców,<br />

by to naprawili.<br />

REKLAMA W „BECZCE”<br />

tel. 606 977 733<br />

<strong>–</strong> wysoka skutecznoÊç<br />

<strong>–</strong> niskie ceny<br />

e-mail: beczka@ceti.com.pl<br />

Dlaczego teraz uwierzyç?<br />

Od 1989 Polska posz∏a nowà drogà.<br />

Wielu ludzi uwa˝a∏o, ˝e trzeba iÊç innà<br />

drogà ni˝ dotychczasowa, ale nie wszyscy<br />

uwa˝ali, ˝e ta, którà proponuje m.in.<br />

Leszek Balcerowicz, jest w∏aÊciwa.<br />

Twierdzono jednak wtedy, ˝e do wyboru<br />

sà tylko dwie drogi: ta, co by∏a wcze-<br />

Êniej lub ta, którà proponuje Balcerowicz.<br />

Nie ma ˝adnej trzeciej drogi <strong>–</strong> zapewniano.<br />

Aby skruszyç obawy przed wyborem<br />

drogi Balcerowicza opisywano nam raj, do<br />

którego wejdziemy, jeÊli tylko pójdziemy<br />

we wskazanym kierunku. Z raju mieli skorzystaç<br />

tak˝e emeryci. Nie mia∏o ju˝ nigdy<br />

byç tzw. starego portfela a emerytury<br />

w krótkim czasie mia∏y byç godziwe. Jako<br />

przyk∏ad podawano niemieckich emerytów,<br />

którzy jakoby sp´dzajà ˝ycie na zagranicznych<br />

wycieczkach i wygrzewaniu koÊci<br />

na tropikalnych pla˝ach. Polscy emeryci<br />

te˝ tak mieli mieç.<br />

Lata mija∏y a emerycki raj nie nadchodzi∏.<br />

Trzeba to by∏o ludziom jakoÊ wyt∏umaczyç.<br />

WyjaÊniono wi´c, ˝e PRL rozkrad∏ ich<br />

sk∏adki emerytalne i nie ma z czego p∏aciç,<br />

ale zrobi si´ reform´ emerytalnà i b´dzie<br />

raj. Reforma emerytalna wesz∏a w ˝ycie<br />

w 1999 a w 2010 mieli ju˝ byç pierwsi<br />

szcz´Êliwcy z nowego systemu. Pami´tam<br />

jeszcze obiecywane luksusowe samochody<br />

dla emerytów, szampan co dzieƒ rano<br />

pod drzwiami, byczenie si´ w tropikach<br />

■ Premier Donald Tusk uwa˝a, ˝e jeÊli nie<br />

dojdzie do podniesienia wieku emerytalnego,<br />

nastàpi katastrofa. Na spotkaniu z dzia-<br />

∏aczkami OPZZ i SolidarnoÊci mówi∏, ˝e reform´<br />

nale˝y przeprowadziç, by do niej nie<br />

dopuÊciç. <strong>–</strong> JeÊli ktoÊ tego nie zrobi teraz,<br />

to b´dziemy brn´li w katastrof´ m.in. finansowà<br />

i rynku pracy. ˚ycie na emeryturze<br />

przez 30 lat za 800 z∏ miesi´cznie to jest katastrofa.<br />

JeÊli my jeszcze bardziej spowodujemy,<br />

˝e ludzie b´dà pracowali relatywnie<br />

krócej i za mizernà emerytur´ mieliby<br />

d∏ugo, d∏ugo ˝yç, to jest nierealne. My nie<br />

mo˝emy zgotowaç ludziom takiego losu za<br />

30 lat <strong>–</strong> podkreÊli∏ szef rzàdu.<br />

wprost.pl <strong>–</strong> 24 lutego<br />

KLEPKA 2<br />

Krzysztof Kasperek<br />

Krzanowice k. Opola<br />

ul. Kwiatowa 2<br />

Tel. 77 469-13-63<br />

Kom. 609 133 623<br />

etc. No ale przyszed∏ 2010 i okaza∏o si´, ˝e<br />

do skromnej emerytury z ZUS emeryci dostajà<br />

z OFE dodatkowo jakieÊ 20-30 z∏.<br />

Trudno za te 20-30 z∏ szaleç ca∏y miesiàc<br />

w tropikach.<br />

Podobno do trzech razy sztuka, wi´c<br />

rzàd proponuje kolejnà reform´. Mówi<br />

dziÊ, ˝e podniesie wiek emerytalny do 67<br />

lat dla kobiet i m´˝czyzn i wtedy emerytury<br />

b´dà wy˝sze. Ma to byç wi´cej o 47<br />

proc. dla kobiet i o 20 proc. dla m´˝czyzn.<br />

Zapewne znów b´dà tacy, którzy uwierzà<br />

w obiecywany „raj”. Ja nie wierz´.<br />

Na Bia∏orusi wiek emerytalny kobiet to<br />

55 lat a m´˝czyzn 60 lat i nie planuje si´<br />

zmiany. Bia∏orusinki idà na emerytur´ o 5<br />

lat wczeÊniej ni˝ Polki, czyli pracujà o 5 lat<br />

krócej. ˚yjà wprawdzie Êrednio o 3,5 roku<br />

krócej ni˝ Polki, ale skoro idà na emerytur´<br />

o 5 lat wczeÊniej, to znaczy, ˝e sà na niej<br />

i tak d∏u˝ej ni˝ Polki.<br />

Choç Bia∏orusinki pracujà krócej ni˝<br />

Polki a emerytur´ biorà d∏u˝ej, to te emerytury<br />

wystarczajà im na nieco lepsze ˝ycie<br />

i jeszcze na dodatek ich fundusz ubezpieczeƒ<br />

spo∏ecznych ma nadwy˝k´ a nasz<br />

deficyt. Dlaczego? Najwa˝niejszy z powodów<br />

to ten, ˝e Bia∏oruÊ praktycznie nie ma<br />

bezrobocia a my, wed∏ug rejestrów, mamy<br />

bezrobotnych ponad dwa miliony. Mo˝e<br />

jednak by∏a trzecia droga, nieprowadzàca<br />

do bezrobocia.<br />

Piotr Badura<br />

Z INNEJ BECZKI<br />

■ Rzàd pokaza∏ wczoraj projekt ustawy<br />

o podniesieniu wieku emerytalnego do 67<br />

lat. <strong>–</strong> Bez tego musielibyÊmy drastycznie<br />

podnieÊç VAT i sk∏adki emerytalne, a Êwiadczenia<br />

obni˝yç o po∏ow´ <strong>–</strong> przekonywa∏ premier.<br />

<strong>–</strong> Wiem, ˝e wokó∏ tej decyzji nie ma entuzjazmu,<br />

ale ktoÊ jà musi podjàç. Uznali-<br />

Êmy, ˝e to jeden z ostatnich momentów <strong>–</strong><br />

poinformowa∏ premier. Po podniesieniu wieku<br />

emerytalnego kobieta ubezpieczona<br />

w ZUS, dzi´ki pracy d∏u˝szej o pi´ç lat, b´dzie<br />

mia∏a emerytur´ wy˝szà o 47 proc. A je-<br />

Êli docelowo popracuje siedem lat d∏u˝ej <strong>–</strong><br />

o 72 proc. U m´˝czyzn dwa lata d∏u˝sza<br />

praca oznacza emerytur´ wy˝szà o ponad<br />

20 proc. wyborcza.biz <strong>–</strong> 15 lutego<br />

<strong>–</strong> klimatyzacja<br />

<strong>–</strong> rozruszniki, alternatory<br />

<strong>–</strong> autoalarmy<br />

<strong>–</strong> centralne zamki<br />

(sterowane pilotem)<br />

<strong>–</strong> wymiana oleju (GRATIS!)


StraciliÊmy ponad 10 lat<br />

Zatelefonowa∏ do mnie roz˝alony czytelnik.<br />

Nie chce ju˝ wi´cej czytaç<br />

w „Beczce” o Bia∏orusi. Uwa˝a, ˝e „Beczka”<br />

powinna zajmowaç si´ sprawami lokalnymi<br />

a ponadto, jego zdaniem, pisanie<br />

o Bia∏orusi to popieranie komuny.<br />

Choç uwa˝am, ˝e czytelnik nie ma racji,<br />

to jednak zrobi∏o mi si´ smutno. ˚adnej<br />

redakcji nie jest przyjemnie, gdy jacyÊ<br />

czytelnicy majà do niej ˝al.<br />

Co móg∏bym poradziç roz˝alonemu<br />

czytelnikowi? Mo˝e niech omija te teksty,<br />

w których jest mowa o Bia∏orusi. Nie jest<br />

ich wcale tak du˝o. Zapewne nie by∏aby to<br />

jednak dobra rada. bo problem czytelnika<br />

le˝y chyba w tym, ˝e nie potrafi ominàç<br />

tekstów, w których jest mowa o Bia∏orusi,<br />

a one go uwierajà. Nie tylko jego.<br />

To, co pisz´ o Bia∏orusi, jest gorzkà<br />

prawdà. Ta gorzkoÊç jest dla niektórych<br />

nie do zniesienia. Problem w tym, ˝e ja<br />

nie mam powodu, by pisaç s∏odkà propagand´.<br />

Gazet, pe∏nych s∏odkiej propagandy,<br />

jest sporo na pó∏kach. Praca<br />

w „Beczce” jest jednak pracà spo∏ecznà.<br />

Pracujàc spo∏ecznie ma si´ ten komfort,<br />

˝e mo˝na pisaç tak, jak si´ myÊli. Propagand´<br />

to robi si´ ewentualnie za pieniàdze,<br />

ale robiç jà w czynie spo∏ecznym to<br />

by∏by raczej absurd.<br />

JeÊli to, co pisz´ spo∏ecznie, nie podoba<br />

si´ czytelnikom, to zawsze mog´<br />

przestaç pisaç, zyskujàc wolny czas.<br />

Czytelnicy pami´tajà zapewne, ˝e chcia-<br />

∏em ju˝ zakoƒczyç wydawanie „Beczki”<br />

na numerze 200. Nie uda∏o si´, bo zbyt<br />

wiele osób nalega∏o, bym jednak wydawanie<br />

„Beczki” kontynuowa∏. Na jakiÊ<br />

czas uleg∏em wi´c.<br />

Nie domagam si´, by wszyscy czytelnicy<br />

we wszystkim zgadzali si´ ze mnà.<br />

Stwarzam im tylko okazj´, by zobaczyli, ˝e<br />

mo˝na patrzeç na Êwiat troch´ inaczej.<br />

Gdy porównujemy ró˝ne punkty widzenia,<br />

to ∏atwiej nam wyrobiç sobie w∏asne zdanie.<br />

Pisz´ wi´c g∏ównie dla tych, którzy<br />

chcà wyrobiç sobie to w∏asne zdanie,<br />

a nie polegaç wy∏àcznie na propagandowej<br />

sieczce.<br />

Jest rzeczà naturalnà, ˝e porównujemy<br />

nasze paƒstwo z innymi i patrzymy, co innym<br />

idzie lepiej, by si´ od nich uczyç. KiedyÊ<br />

porównywa∏em Polsk´ z Niemcami,<br />

ale zarzucano mi, ˝e tak nie wolno, bo<br />

Niemcy sà du˝o bogatsze, wi´c Polski nie<br />

staç na to samo co Niemcy.<br />

Potem porównywa∏em Polsk´ i Chiny,<br />

które, w przeliczeniu na mieszkaƒca, sà<br />

biedniejsze od Polski. Protestowano, t∏umaczàc<br />

mi, ˝e Chiƒczycy sà ca∏kowicie<br />

odmienni kulturowo od Polaków, ˝e Chiƒczyk<br />

jest gotów pracowaç za misk´ ry˝u<br />

dziennie, a w Polsce tak si´ nie da.<br />

Od jakiegoÊ czasu porównuj´ wi´c Polsk´<br />

z Bia∏orusià, która nie jest przecie˝ du-<br />

˝o bogatsza od Polski i nie jest obca kulturowo,<br />

bo przez ca∏e wieki Polacy i Bia-<br />

∏orusini byli jednym spo∏eczeƒstwem<br />

(z bia∏oruskiej wioski pochodzi∏ przecie˝<br />

Tadeusz KoÊciuszko, Adam Mickiewicz<br />

i wielu, wielu innych).<br />

Po tym strasznie d∏ugim wst´pie dziÊ<br />

tak˝e chcia∏bym porównaç<br />

Polsk´ i Bia∏oruÊ, tym razem<br />

pod wzgl´dem zagospodarowania<br />

przestrzennego. Zrobi´<br />

to nie bez powodu. Podczas<br />

zorganizowanej przez<br />

Wojewod´ Opolskiego Ryszarda<br />

Wilczyƒskiego konferencji<br />

„Funkcjonowanie obszarów<br />

wiejskich w warunkach<br />

kryzysu demograficznego”<br />

wystàpili m.in. architekci i urbaniÊci<br />

<strong>–</strong> Jacek Koziƒski i Marek Wiland. Wskazywali<br />

na powa˝ne mankamenty w polskiej<br />

gospodarce przestrzennej. Obawiam si´,<br />

˝e by∏o to jednak wo∏anie na puszczy.<br />

Nie b´d´ czytelnikom referowa∏ wystàpieƒ<br />

Jacka Koziƒskiego i Marka Wilanda,<br />

bo by∏y one doÊç fachowe. Jednym z problemów,<br />

na który wskazywali, by∏o rozproszenie<br />

zabudowy i tym si´ tu zajm´.<br />

Bia∏oruÊ jest paƒstwem zdecydowanie<br />

bardziej miejskim ni˝ Polska. Na Bia∏orusi<br />

w miastach mieszka ponad 75 proc. ludnoÊci,<br />

podczas gdy w Polsce nieca∏e 61<br />

proc. Te liczby nie pokazujà jednak pe∏nej<br />

prawdy. Miƒsk, stolica Bia∏orusi, ma 1,9<br />

mln mieszkaƒców i 308 km kw. powierzchni.<br />

Warszawa ma tylko 1,7 mln mieszkaƒców,<br />

ale a˝ 517 km kw. powierzchni. Jeszcze<br />

bardziej widaç problem na doÊç skrajnym<br />

przyk∏adzie Opola i Soligorska. Opole<br />

ma 126 tys. mieszkaƒców i 97 km kw.<br />

powierzchni a Soligorsk 102 tys. miesz-<br />

KLEPKA 3<br />

tel. 77-46-96-777<br />

www.kuznia.dobrzen.pl<br />

kaƒców i 9 km kw. powierzchni. Przy porównywalnej<br />

liczbie mieszkaƒców Opole<br />

ma ponad dziesi´ç razy wi´kszà powierzchni´<br />

ni˝ Soligorsk. W Polsce liczb´<br />

ludnoÊci wielu miast sztucznie napompowano,<br />

w∏àczajàc w ich granice mnóstwo<br />

wsi. GdybyÊmy chcieli mieç miasta tak<br />

miejskie jak Bia∏oruÊ, to musielibyÊmy odciàç<br />

od nich wioski, a wtedy okaza∏oby si´,<br />

˝e wi´kszoÊç ludnoÊci Polski mieszka jednak<br />

na wsi.<br />

Na bia∏oruskiej wsi mieszka dziÊ 2,36<br />

mln ludzi. W latach 2005-2010 realizowano<br />

na Bia∏orusi ogromny program restrukturyzacji<br />

wsi. Jednym z jego elementów<br />

by∏o utworzenie 1481 agromiasteczek.<br />

Jak ∏atwo policzyç, jedno agromiasteczko<br />

przypada∏o Êrednio na oko-<br />

∏o 1600 mieszkaƒców wsi. Agromiasteczek<br />

nie budowano od zera. Lokalne<br />

w∏adze mia∏y obowiàzek przeanalizowaç<br />

sytuacj´ na swym terenie i wybraç miejsca,<br />

które ju˝ majà doÊç g´stà<br />

zabudow´ a ponadto dadzà<br />

si´ ∏atwo po∏àczyç komunikacyjnie<br />

ze stolicà powiatu.<br />

W g´stej zabudowie tych miejscach<br />

wype∏niono luki, wznoszàc<br />

w nich domki jednorodzinne<br />

i niskie budynki wielorodzinne.<br />

Istotà agromiasteczka by-<br />

∏o to, ˝e mia∏y w nim byç:<br />

przedszkole, szko∏a, oÊrodek zdrowia,<br />

poczta, stacja paliw, du˝y sklep, restauracja,<br />

kawiarnia, dom kultury, biblioteka,<br />

podstawowe zak∏ady us∏ugowe,<br />

ma∏y stadion etc. Ponadto w obr´bie<br />

agromiasteczka mia∏a byç sieç zimnej<br />

i goràcej wody, centralnego ogrzewania,<br />

sieç gazowa, kanalizacja, utwardzone<br />

ulice i chodniki itd. Bardzo wa˝ne<br />

by∏o, ˝e w obr´bie agromiasteczka<br />

odleg∏oÊci mia∏y byç na tyle ma∏e, by<br />

wsz´dzie mo˝na by∏o bez trudu dojÊç<br />

pieszo. Dzieci do przedszkoli i szkó∏<br />

sz∏y pieszo, do sklepu na zakupy sz∏o<br />

si´ pieszo itd.<br />

Agromiasteczko musia∏o te˝ mieç przystanek,<br />

z którego regularnie kursowa∏yby<br />

autobusy do powiatu. Tam oferowaç miano<br />

znacznie szerszy zakres us∏ug, m.in.<br />

szko∏y Êrednie, szpital, du˝à przychodni´<br />

lekarskà, centrum sportowe (kryta p∏ywalnia<br />

i kryte lodowisko) itd.<br />

(ciàg dalszy na nast´pnej klepce)<br />

NOWOÂå!<br />

Oprawiamy prace:<br />

- dyplomowe<br />

- magisterskie<br />

- in˝ynierskie<br />

Dobrzeƒ Wielki, ul. KoÊcielna (przy koÊciele Êw. Katarzyny)


PSP w ¸ubnianach<br />

14 stycznia, w pierwszym dniu ferii zimowych,<br />

uczniowie kl. VI Publicznej<br />

Szko∏y Podstawowej w ¸ubnianach, zaprezentowali<br />

si´ na scenie Miejsko-<br />

Gminnego Domu Kultury w Lewinie Brzeskim,<br />

podczas XXVII Wojewódzkiego<br />

Przeglàdu Zespo∏ów Kol´dniczych „Herody<br />

<strong>2012</strong>”. Przeglàd ma na celu piel´gnowanie<br />

bogatej obrz´dowoÊci Âwiàt<br />

Bo˝ego Narodzenia i Nowego Roku.<br />

Grupa uczniów przy akompaniamencie<br />

nauczyciela Krzysztofa Chaliƒskiego<br />

przedstawi∏a scenk´ „U Heroda” i dzi´ki<br />

swoim popisom, talentom aktorskim oraz<br />

swobodnemu poruszaniu si´ na scenie<br />

otrzyma∏a wyró˝nienie.<br />

Tu˝ po feriach przysz∏a kolej na recytacj´.<br />

Jak co roku dzieci z klas IV-VI<br />

uczestniczy∏y w Wojewódzkim Turnieju<br />

Recytatorskim „O Bu∏aw´ Hetmaƒskà”,<br />

w Byczynie. Organizatorzy imprezy, która<br />

odby∏a si´ 2 lutego, to: OÊrodek Kultury<br />

w Byczynie, Starostwo Powiatowe<br />

w Kluczborku i Urzàd Marsza∏kowski Województwa<br />

Opolskiego. Celem turnieju<br />

jest upowszechnianie twórczoÊci poetów<br />

Êlàskich oraz utworów podejmujàcych<br />

tematyk´ Âlàska.<br />

W Byczynie m∏odzi artyÊci z ¸ubnian<br />

te˝ odnieÊli sukces. Dariusz Palt z kl. VI zajà∏<br />

I miejsce, pokonujàc 13 uczniów szkó∏<br />

podstawowych, Agata Pogrzeba z kl.<br />

V zaj´∏a III miejsce, a Jakub Poliwoda z kl.<br />

IV otrzyma∏ nagrod´ specjalnà dla najm∏odszego<br />

uczestnika.<br />

Kandydaci musieli przedstawiç po dwa<br />

utwory poetyckie. Darek recytowa∏ wiersze<br />

Paw∏a Ksi´˝aka <strong>–</strong> „Do, po co” i „Mogà”<br />

a Agata „Walc” i „Twarze”, tego samego<br />

autora. Jakub, oprócz wiersza Paw∏a<br />

Ksi´˝aka <strong>–</strong> „Jak kropla deszczu”, przedstawi∏<br />

utwór Tadeusza Soroczyƒskiego <strong>–</strong><br />

„Próbuj´ pisaç”.<br />

Wszyscy laureaci zarówno przeglàdu<br />

jak i turnieju nale˝à do Ko∏a Teatralno-Recytatorskiego,<br />

które w szkole prowadzi<br />

nauczycielka Jolanta Begiƒska. I to pod<br />

jej czujnym okiem przygotowywali si´ do<br />

konkursów.<br />

StraciliÊmy ponad 10 lat<br />

(ciàg dalszy z poprzedniej klepki)<br />

Realizacja agromiasteczek sporo kosztowa∏a.<br />

W ramach tej cz´Êci programu restrukturyzacji<br />

wsi wybudowano 84 tys.<br />

mieszkaƒ (bàdê domków) o ∏àcznej powierzchni<br />

8,6 mln mkw., czyli Êrednio ponad<br />

sto mkw. na mieszkanie (domek). To<br />

prawie 60 mieszkaƒ (domków) na jedno<br />

agromiasteczko. Wybudowano te˝ wiele<br />

szkó∏, przedszkoli, oÊrodków zdrowia,<br />

sklepów itd.<br />

DziÊ jednak koszty ponoszone przez<br />

bia∏oruskie odpowiedniki naszych gmin<br />

na utrzymanie dróg i chodników, na oÊwietlenie<br />

ich, na sieci wodociàgowe, gazowe,<br />

kanalizacyjne i ciep∏ownicze, na szko∏y,<br />

przedszkola etc. sà du˝o ni˝sze ni˝ u nas,<br />

a komfort ˝ycia mieszkaƒców wi´kszy.<br />

Warto przy tym podkreÊliç, ˝e Bia∏orusini<br />

nie byli zmuszani do opuszczenia<br />

swych miejsc zamieszkania w ma∏ych przysió∏kach.<br />

Zw∏aszcza starsi nie chcieli. Woleli<br />

do˝yç lat w swych starych domach bez<br />

wygód. Z myÊlà o nich na Bia∏orusi funkcjonujà<br />

np. sklepy samochodowe. Do takich<br />

oddalonych, ma∏o ludnych przysió∏ków<br />

w okreÊlone dni i godziny przyje˝d˝a<br />

samochód-sklep ze wszystkimi podstawowymi<br />

artyku∏ami. To nie jest op∏acalny<br />

handel. Trzeba do niego dok∏adaç, ale<br />

dzi´ki niemu starsi ludzie nie muszà na rowerach<br />

jeêdziç do agromiasteczek na zakupy.<br />

Paƒstwo bia∏oruskie wydaje si´ bardziej<br />

opiekuƒcze ni˝ nasze.<br />

Utworzenie 1481 agromiasteczek nie zlikwidowa∏o<br />

ca∏kiem problemu dowo˝enia<br />

KLEPKA 4<br />

dzieci do placówek oÊwiatowych, dojazdów<br />

ludzi do sklepów czy lekarza, bo niektórzy<br />

pozostali jednak w przysió∏kach, ale<br />

skala problemu jest du˝o mniejsza, a z czasem<br />

zapewne jeszcze zmaleje.<br />

W Polsce by∏o wprost przeciwnie. Mo˝na<br />

odnieÊç wra˝enie, ˝e przez ostatnie ponad<br />

20 lat obowiàzywa∏a zasada „budujta<br />

gdzie chceta”. Skutki tego sà i b´dà op∏akane.<br />

Dokonano wielkiego rozproszenia<br />

zabudowy. Nasze gminy nie sà dziÊ w stanie<br />

utrzymaç np. wielu ma∏ych szkó∏<br />

i przedszkoli. Z kolei ich likwidacja pociàga<br />

za sobà ogromne koszty i trudy dowo-<br />

˝enia dzieci i m∏odzie˝y. Nie da si´ zorganizowaç<br />

normalnej sieci placówek handlowych<br />

i us∏ugowych. Zbyt du˝o kosztujà<br />

drogi, chodniki, sieci wodociàgowe, kanalizacyjne<br />

i inne. A przecie˝ najwi´ksze<br />

koszty dopiero przyjdà, gdy trzeba b´dzie<br />

roztoczyç opiek´ nad mnóstwem starych<br />

i opuszczonych, a przy tym mieszkajàcych<br />

w rozproszeniu ludzi.<br />

Bia∏oruÊ dostrzeg∏a ten problem ju˝<br />

wiele lat temu. Przygotowa∏a program, którego<br />

realizacj´ rozpocz´to w 2005 a zakoƒczono<br />

w 2010. U nas w <strong>2012</strong> Jacek Koziƒski<br />

i Marek Wiland sygnalizujà problem na<br />

konferencji zorganizowanej przez wojewod´.<br />

GdybyÊmy teraz ekspresowo opracowali<br />

odpowiedni program i znaleêli pieniàdze<br />

na jego realizacj´, to b´dziemy<br />

ponad dziesi´ç lat spóênieni w stosunku<br />

do Bia∏orusi. JeÊli tego nie zrobimy, spóênieni<br />

b´dziemy jeszcze wi´cej.<br />

Piotr Badura<br />

Babska biesiada „u Bolka”<br />

Z inicjatywy Marii Waleski <strong>–</strong> so∏tyski Dàbrówki<br />

¸ubniaƒskiej <strong>–</strong> w Bolkowym pubie<br />

przy kominku z udzia∏em 33 paƒ odby∏ si´<br />

babski comber.<br />

<strong>–</strong> To by∏ kapitalny wieczór! By∏o bardzo<br />

weso∏o, nawet by∏y taƒce! A sto∏y cieszy∏y<br />

oczy bardzo ∏adnie podanymi smako∏ykami<br />

<strong>–</strong> wspomina pani Dorota.<br />

Myli∏by si´ oczywiÊcie ktoÊ, kto sàdzi∏by,<br />

˝e panie spotka∏y si´ dla suto zastawionych<br />

sto∏ów. Wieczór mia∏ pi´knà opraw´<br />

muzycznà, o którà zadba∏a pani Gabriela<br />

Dworakowska. Uczestniczki otrzyma∏y teksty<br />

piosenek biesiadnych, wi´c ka˝da mo-<br />

g∏a wspó∏tworzyç wspania∏à atmosfer´, jaka<br />

zapanowa∏a na sali.<br />

<strong>–</strong> Âmia∏yÊmy si´ do rozpuku, bo so∏tyska<br />

zabawia∏a nas opowiastkami i kawa∏ami.<br />

Nawet si´ nie odczuwa∏o, ˝e min´∏a<br />

dwunasta <strong>–</strong> tak panie podsumowa∏y ten<br />

wieczór. Impreza zakoƒczy∏a si´ o... pierwszej<br />

w nocy.<br />

So∏tyska Maria Waleska serdecznie<br />

dzi´kuje pani Gabrieli Dworakowskiej za<br />

muzyk´, wszystkim paniom za przygotowanie<br />

potraw i wspania∏à zabaw´,<br />

a panom Rogerowi Treli i Jerzemu Âwiecowi<br />

za wsparcie.<br />

Na koniec warto<br />

dodaç, ˝e korzystajàc<br />

z okazji, pani Barbara<br />

Wysocka zaprezentowa∏a<br />

uczestniczkom<br />

spotkania kosmetyki<br />

do makija˝u. Panie<br />

mog∏y si´ te˝ przyjrzeç,<br />

jak wyglàda fachowo<br />

wykonany make<br />

up.<br />

Rozwita Pierzyna


Wyblak∏e w cichoÊci<br />

Fotografie, szczególnie te stare, archiwalne,<br />

obecne niemal w ka˝dym domu,<br />

oglàdane czasami przywo∏ujà wspomnienia,<br />

ró˝ne wspomnienia: ckliwe, radosne,<br />

refleksyjne i takie sobie. Bywajà te˝ takie<br />

fotografie, przy których wobec pytaƒ <strong>–</strong><br />

A kto to? A co to, na tym zdj´ciu? <strong>–</strong> ci, którzy<br />

mogliby coÊ powiedzieç, powstrzymujà<br />

si´ od wylewnoÊci i koƒczy si´ na zdawkowym<br />

<strong>–</strong> A to taki tam kuzyn, czy wujek.<br />

I tak za ka˝dym razem przez dziesiàtki<br />

lat ciàgle okazujà si´ nieodgadnione tajemnice,<br />

niedomówienia, podobnie jak w przypadku<br />

naszej fotki z „familiantem w niemieckiej<br />

armii” (w tym przypadku Luftwaffe)<br />

w towarzystwie bliskich. Dlaczego?<br />

Przecie˝ podobnych zdj´ç w Êlàskich domach<br />

jeszcze sporo i choç w cichoÊci raczej<br />

komentowane, nie sà anonimowe ani<br />

owiane tajemnicà.<br />

A to nasze? Co si´ kryje poza jego kadrem,<br />

˝e w tej samej cichoÊci zblad∏o nie<br />

tylko to, co w kadrze, ale wyblak∏y tak˝e<br />

powstrzymywane przed wyartyku∏owaniem<br />

przez ca∏à „przesz∏oÊç” wspomnienia. DziÊ<br />

jako takie, z lukami dostàpi∏o jawnoÊci we<br />

wspomnieniach jednego, ostatniego, z bliskich<br />

naszego familianta, „bohatera” i lotnika<br />

zarazem.<br />

Na starej fotografii widzimy Georga Barteczko<br />

z Opola (wtedy Oppeln) w towarzystwie<br />

swych luboszyckich kuzynów (patrz<br />

klepka 1). W czasach poprzedzajàcych wykonanie<br />

tego zdj´cia, w kraju jednego wodza<br />

(ein Führer) trwa∏a wielka, niebywale<br />

dynamiczna odbudowa paƒstwa. W 1935<br />

roku zerwano Traktat Wersalski, zabraniajàcy<br />

Niemcom posiadania armii. Wprowadzono<br />

obowiàzek powszechnej s∏u˝by<br />

wojskowej. Za tym poszed∏ od razu szybki<br />

rozwój wszelkich si∏ wojskowych w tym<br />

Luftwaffe (lotnictwo wojskowe).<br />

W 1936 roku przeciwko republikaƒskim<br />

rzàdom w Hiszpanii wystàpi∏ genera∏<br />

Fracisco Franco i wybuch∏a tam wojna<br />

domowa, w której wkrótce po obu<br />

stronach stan´li ˝o∏nierze z wielu europejskich<br />

paƒstw. Gen. Franco poprosi∏ Adolfa<br />

Hitlera o pomoc, g∏ównie lotniczà.<br />

Utworzono wi´c odpowiedni korpus ekspedycyjny<br />

który pod nazwà Legion Condor,<br />

ze stu samolotami w poczàtkowej fazie,<br />

wys∏ano do pomocy w walce z „bolszewizmem”,<br />

jak g∏osi∏ führer, wyznajàcy<br />

oficjalnie polityk´ nieinterwencji, ale przyjacielowi<br />

„nie móg∏” przecie˝ odmówiç.<br />

Technicznie kraj by∏o wtedy na to staç<br />

a w Hiszpanii mo˝na by∏o przecie˝ wypróbowaç<br />

najnowsze osiàgni´cia techniki<br />

wojennej, ponadto piloci mogli zdobyç<br />

spore doÊwiadczenie.<br />

Georg Barteczko powo∏any zosta∏ do<br />

Luftwaffe i jako strzelec a zarazem radiooperator<br />

znalaz∏ si´ w Legionie Condor.<br />

Choç pewnie nie w tej pierwszej z∏otej setce<br />

„cudownych maszyn”, ale jednak jako<br />

za∏ogant Ju 87 Stuka wówczas ju˝ samolotu<br />

symbolu wielkoÊci Luftwaffe. By∏ w tajnej<br />

eskadrze testujàcej nowe modele tego<br />

bombowca nurkujàcego <strong>–</strong> „bestii” siejàcej<br />

zniszczenie, zgroz´ i destrukcyjnie wp∏ywajàcej<br />

na morale przeciwnika na ziemi<br />

z racji przeraêliwego wycia przy nurkowaniu<br />

syreny zainstalowanej pod „brzuchem”<br />

maszyny, wycia powszechnie nazywanego<br />

„tràby jerychoƒskie”.<br />

Rodzina niewiele wiedzia∏a, co si´<br />

z Georgiem dzieje, wszystko by∏o tak tajemnicze<br />

i wa˝ne, ˝e lepiej by∏o o nic nie<br />

pytaç. Dopiero jakiÊ czas po ustaniu konfliktu<br />

w Hiszpanii (wojna zakoƒczy∏a si´<br />

w marcu 1939) dane jej by∏o go powitaç,<br />

gdy przyjecha∏ na d∏ugi urlop. Nasza fotografia<br />

zosta∏a pstrykni´ta w∏aÊnie na tym<br />

d∏ugim urlopie w 1939 roku.<br />

Georg wnet zameldowa∏ si´ u swych<br />

„starych towarzyszy” w Luboszycach. Ci<br />

zam´czali go pytaniami a on ciàgle coÊ<br />

o tajemnicy przysi´gi, karze w razie jej z∏amania,<br />

ale jednak od czasu do czasu coÊ<br />

przez z´by wycedzi∏, jakby nie mogàc<br />

utrzymaç tego, co si´ w nim kot∏owa∏o.<br />

Nie by∏ to ju˝ ten sam optymistyczny<br />

marzyciel. Wychodzi∏o na to, ˝e bohatera<br />

przestworzy przyt∏acza∏y obrazy, przy których<br />

tworzeniu sam bra∏ udzia∏, obrazy zupe∏nie<br />

inne od tych które sobie kiedyÊ wymarzy∏<br />

oglàdaç. Pytali go te˝, czemu nie<br />

wraca do cywila przecie˝ swoje ods∏u˝y∏<br />

z nawiàzkà. Nie wiedzieli, ˝e on ju˝ sta∏ wysoko<br />

w notowaniach wojennej sztuki, i ˝e<br />

by∏ pewnie Êwiadom, i˝ coÊ si´ znów szykuje<br />

i przyjdzie mu znów wznieÊç si´ na<br />

„bestii” i nurkowaç.<br />

Georg wróci∏ do swej eskadry. Nieoczekiwanie,<br />

nikt ju˝ dziÊ nie pami´ta, czy krótko<br />

przed wybuchem drugiej wojny Êwiatowej<br />

(1 wrzeÊnia 1939) czy troch´ póêniej,<br />

KLEPKA 6<br />

rodzina otrzyma∏a „czarny list”, który<br />

w wielkim bólu ze z∏oÊcià zosta∏ zniszczony,<br />

gdy tylko zosta∏ odczytany. Ale zapami´tano<br />

go na zawsze. List donosi∏, i˝<br />

Georg Barteczko zosta∏ za szpiegostwo<br />

skazany na Êmierç i zgodnie z wyrokiem<br />

rozstrzelany (Ihr Sohn Georg Barteczko<br />

wurde wegen Spionage zum Tode verurteil.<br />

Das urteil wurde vollestreckt. Standrecht<br />

erschossen.)<br />

Mimo staraƒ nikt si´ nigdy nie dowiedzia∏,<br />

gdzie to si´ sta∏o i gdzie zosta∏ pochowany,<br />

a o odzyskaniu zw∏ok w ogóle<br />

nie by∏o mowy. Znacznie póêniej ró˝ne informacje,<br />

pewnie z kr´gu bliskiego kiedyÊ<br />

Georgowi, dociera∏y anonimowo do rodziny<br />

np. ˝e on <strong>–</strong> Georg któregoÊ razu<br />

w berliƒskiej restauracji nieopatrznie,<br />

pewnie przy kieliszku zbyt du˝o powiedzia∏<br />

nieodpowiedniej osobie i za to zosta∏<br />

osàdzony, ˝e pewnie zosta∏ osadzony<br />

gdzieÊ w obozie, a nie zabity. Widaç<br />

tajemnic wielkiej wagi nie uda∏o mu si´<br />

dotrzymaç, czy zamierzenie, czy przypadkowo<br />

nikt si´ ju˝ tego chyba nie dowie.<br />

Wokó∏ Georga nasta∏a cisza.<br />

Józef Moczko <strong>–</strong> Êwierklanin<br />

US¸UGI PROTETYCZNE<br />

◆ wykonywanie uzupe∏nieƒ protetycznych<br />

◆ ekspresowa naprawa protez<br />

Czynne codziennie od 11.00 do 17.00<br />

tel. 77 44-18-488, ca∏odobowy 501-363-342<br />

Opole, ul. 1 Maja 15 <strong>–</strong> oficyna, wejÊcie bramà<br />

naprzeciw przystanku MZK przy dworcu PKS<br />

rabaty <strong>–</strong> raty <strong>–</strong> rachunki <strong>–</strong> kosztorysy


Âlàskie Indianery<br />

S∏usznie postàpi∏a MniejszoÊç Niemiecka,<br />

wycofujàc z forum opolskiego<br />

Sejmiku swojà uchwa∏´ w sprawie Tragedii<br />

GórnoÊlàskiej. Sejmik, w kwestii<br />

polityki historycznej, zamiast byç miejscem<br />

wymiany doÊwiadczeƒ, empatii<br />

i szacunku dla dziejów opolskiej ziemi,<br />

sta∏ si´ polem ˝enujàcych partyjnych<br />

popisów. Zawiod∏y tez opolskie elity.<br />

Zaledwie kilku ich przedstawicieli mia∏o<br />

odwag´ publicznie poprzeç inicjatyw´<br />

MniejszoÊci Niemieckiej.<br />

Zagubieni w Êlàskim klimacie<br />

Niezgoda na proste uczczenie pami´ci<br />

ofiar gwa∏tów, wywózek i pospolitych<br />

morderstw, pope∏nianych na cywilnej<br />

ludnoÊci Âlàska przez Sowietów<br />

i ich polskich komunistycznych pacho∏ków,<br />

wywo∏uje zdumienie autochtonów.<br />

Widaç, ˝e wielu przybyszów<br />

z centralnej Polski pogubi∏o si´ w Êlàskim<br />

klimacie. W moim odczuciu, dzieje<br />

si´ tak dlatego, ˝e po wojnie wi´kszoÊç<br />

polskich elit z Kresów Wschodnich,<br />

wychowanych tam w wielokulturowej<br />

spo∏ecznoÊci, zatrzyma∏a si´<br />

w Krakowie, Gliwicach i Wroc∏awiu <strong>–</strong><br />

do Opola dotar∏o niewielu. Skutki tego<br />

odczuwamy do dziÊ, gdy˝ o wiele<br />

wi´kszà wartoÊç ma wykszta∏cenie<br />

zdobyte we wspomnianych miastach<br />

ni˝ w Opolu.<br />

Marne wykszta∏cenie generuje marne<br />

elity spo∏eczno-polityczne, stàd mamy<br />

w regionie zbyt ma∏o ludzi, którym<br />

zale˝y na tym, aby stworzyç tu nowà,<br />

zgodnie ˝yjàcà wielokulturowà spo∏ecznoÊç.<br />

Powiedzmy sobie szczerze, ˝e<br />

nasze województwo istnieje tylko dzi´ki<br />

autochtonom. Utràcanie na ka˝dym<br />

kroku ich aspiracji <strong>–</strong> to mimowolne<br />

niszczenie regionu, które musi si´ skoƒczyç<br />

jego likwidacjà. Przestaƒmy si´<br />

oszukiwaç, ˝e 67 powojennych lat wystarczy∏o,<br />

aby na Âlàsku Opolskim dosz∏o<br />

do integracji mi´dzy autochtonami<br />

i przybyszami.<br />

Przywo∏ywana przez miejscowe w∏adze<br />

i media integracja jest iluzjà. Nie<br />

mo˝e do niej dojÊç z tej prostej przyczyny,<br />

˝e Polska nacjonalizmem stoi.<br />

Tu˝ przed wybuchem wojny(1936 rok),<br />

ks. dr Stanis∏aw Trzeciak koƒczy jednà<br />

ze swoich ksià˝ek nast´pujàcym zdaniem:<br />

„Dla Polski nie ma innej drogi, jak<br />

tylko iÊç drogà nacjonalizmu, opartego<br />

na chrzeÊcijaƒskich podstawach”. Nacjonalizm<br />

to ideologia, której wyznawcy<br />

za najwy˝szà wartoÊç uznajà w∏asny<br />

naród, zaÊ podstawowa zasada chrze-<br />

Êcijaƒstwa mówi: „Mi∏uj bliêniego swego,<br />

jak siebie samego”.<br />

Wykazujàc wiele dobrej woli, aby po<br />

chrzeÊcijaƒsku zrozumieç filozofi´ ks.<br />

Trzeciaka, mam wcià˝ nieodparte wra-<br />

˝anie, ˝e da∏ on „prawdziwym” Polakom<br />

wyraêny sygna∏, i˝ w paƒstwie polskim<br />

to oni sà najwy˝szà wartoÊcià. Nie dziwmy<br />

si´ wi´c, ˝e ta mi∏a wielu Polakom filozofia<br />

do dzisiaj dobrze funkcjonuje. Ze<br />

wzgl´du na inne postrzeganie rzeczywistoÊci<br />

i brak wi´zi bliskoÊci, pozwala ona<br />

traktowaç Âlàzaków, ale tak˝e inne<br />

mniejszoÊci narodowe, jako osoby obce,<br />

wr´cz wrogie.<br />

Âlàsk naszà macierzà<br />

Ka˝dy nacjonalizm musi mieç dy˝urnego<br />

koz∏a ofiarnego. Prowadzi to cz´sto<br />

do niczym nie popartego oskar˝ania<br />

mniejszoÊci narodowych o ch´ç spowodowania<br />

os∏abienia paƒstwa.<br />

Âlàzaków zrzeszonych<br />

w Ruchu Autonomii Âlàska<br />

oskar˝a si´ o ch´ç dokonania<br />

secesji Âlàska od Polski.<br />

W „Naszym Dzienniku”,<br />

w artykule <strong>–</strong> Scenariusz<br />

„polskiego Kosowa” (3. luty<br />

br.), dr Krzysztof Kaw´cki pisze,<br />

˝e dzia∏alnoÊç RAÂ stanowi<br />

zagro˝enie dla paƒstwa<br />

polskiego i to˝samoÊci<br />

narodowej Polaków. Autor powo∏uje si´<br />

na opini´ Êlàskiej dzia∏aczki „Solidarno-<br />

Êci”, ˝e Âlàzacy nie zas∏u˝yli sobie na takà<br />

kompromitacj´, na jakà nara˝a ich<br />

RAÂ i jego przybudówki.<br />

Kaw´cki konstatuje, ˝e postanowienie<br />

opolskiego sàdu o rejestracji stowarzyszenia<br />

Âlàzaków wywo∏a∏o protest<br />

wielu Êrodowisk patriotycznych. Jednak<br />

jego zdaniem apelacja Prokuratury<br />

Okr´gowej w Opolu daje nadziej´, ˝e<br />

proces destrukcji paƒstwa polskiego<br />

spotka si´ z w∏aÊciwà reakcjà. Kaw´cki<br />

odkry∏ te˝, ˝e Âlàzacy zak∏ócajà rocznice<br />

powrotu Âlàska do Macierzy.<br />

Kaw´cki nie zauwa˝a albo nie rozumie,<br />

˝e Âlàsk dla Âlàzaków jest samoistnà<br />

macierzà, ˝e Âlàska nigdy nie uda-<br />

∏o si´ sklasyfikowaç jako ziemi´ czeskà,<br />

polskà czy niemieckà. Do ˝adnej z tych<br />

macierzy (matek) nie mo˝na go przypisaç.<br />

Jest to trudne, byç mo˝e, wr´cz<br />

niemo˝liwe do wyt∏umaczenia „Êrodowiskom<br />

patriotycznym”, wychowanym na<br />

„Katechizmie polskiego dziecka” W∏adys∏awa<br />

Be∏zy. Wszystkie ˝yjàce w XX. wieku<br />

pokolenia Polaków dowiadywa∏y si´<br />

z niego, ˝e polska ziemia zosta∏a zdoby-<br />

KLEPKA 7<br />

ta „krwià i bliznà”, i ˝e obowiàzkiem ka˝dego<br />

Polaka jest walczyç za ojczyzn´,<br />

a jak trzeba <strong>–</strong> oddaç ˝ycie.<br />

Âlàzakom obce sà takie wojownicze<br />

cechy, od dziecka wpaja si´ im, ˝e najwa˝niejszà<br />

cnotà jest praca na rzecz<br />

rodziny. Razi ich groteskowy patriotyzm,<br />

ale nie majà mo˝liwoÊci wyt∏umaczenia<br />

polskim „Êrodowiskom patriotycznym”,<br />

˝e Âlàsk nie jest ziemià<br />

odzyskanà „krwià i bliznà”, po wiekach<br />

zniewolenia. Prawda, której nie da si´<br />

wymazaç ze Êlàskiej pami´ci jest taka,<br />

˝e za sprawà sojuszników Polski, cz´-<br />

Êciowo po pierwszej wojnie Êwiatowej,<br />

a ca∏kowicie po drugiej <strong>–</strong> nastàpi-<br />

∏o inkorporowanie (wcielenie, w∏àczenie)<br />

Âlàska do Polski.<br />

Po drugiej wojnie Êwiatowej autochtoni<br />

zostali poddani prymitywnemu<br />

procesowi asymilacji, narzucano im obce<br />

wzorce kulturowe. Wielu przybyszów<br />

z centralnej Polski wykazywa∏o si´ wobec<br />

nich agresjà, cz´Êç fundowa∏a i nadal<br />

funduje sobie komfort<br />

psychiczny ich kosztem.<br />

Dla nich Âlàsk sta∏ si´ macierzà,<br />

bo by∏o i jest im tu<br />

dobrze, a dla nas jest macierzà,<br />

bo tu od wieków sà<br />

groby naszych przodków.<br />

Spisowi Âlàzacy<br />

Senator Kazimierz Kutz,<br />

mówiàc o Âlàzakach,<br />

przywo∏uje czasami sytuacj´<br />

amerykaƒskich Indian. ˚yjà<br />

w oko∏o 300 federalnych i stanowych<br />

rezerwatach, gdzie mogà kultywowaç<br />

tradycje przodków lub tylko sp´dzaç<br />

urlopy. Na Górnym Âlàsku, w wi´kszych<br />

skupiskach, ludnoÊç Êlàska ˝yje<br />

w oko∏o 300 wioskach, ale paƒstwo<br />

polskie nie u∏atwia im kultywowania<br />

swojej to˝samoÊci. W USA, przed 25<br />

laty by∏o oko∏o 2 mln Indian, teraz ich<br />

liczba wzros∏a do 4 mln, bo bycie tam<br />

Indianinem przynosi wiele korzyÊci<br />

wynikajàcych z opieki rzàdu. U nas,<br />

przed dekadà, do narodowoÊci Êlàskiej<br />

przyzna∏o si´ oko∏o 200 tys.<br />

osób, aktualnie oko∏o 400 tys., ale bycie<br />

w Polsce Âlàzakiem rodzi tylko k∏opoty<br />

i poczucie Êlàskiej krzywdy.<br />

Prowadzony w Ameryce w latach<br />

50. ubieg∏ego wieku proces asymilacji<br />

Indian nie powiód∏ si´, w tym wzgl´dzie<br />

Polacy sà skuteczniejsi. W Ameryce Indianinem<br />

mo˝e zostaç uznany cz∏owiek,<br />

który udowodni swoje indiaƒskie<br />

pochodzenie, nawet wtedy, gdy na co<br />

dzieƒ nie kultywuje indiaƒskiej kultury<br />

i nie zna indiaƒskiego j´zyka. W Polsce<br />

nie mo˝na byç Âlàzakiem, nawet gdy-


y si´ bezwzgl´dnie udowodni∏o Êlàskie<br />

pochodzenie, znajomoÊç Êlàskiej<br />

kultury i j´zyka, bo polskie prawo na to<br />

nie zezwala.<br />

Ka˝dy jest kowalem swojego losu,<br />

ale Âlàzacy jako grupa etniczna z tym<br />

sobie nie radzà. Nie potrafià wyegzekwowaç<br />

od paƒstwa swoich naturalnych<br />

praw. Mimo, ˝e majà ÊwiadomoÊç<br />

w∏asnej historycznej wspólnoty<br />

etnicznej, a ich przodkowie od wielu<br />

wieków zamieszkujà obecne terytorium<br />

RP, to ze wzgl´du na brak politycznej<br />

woli ze strony w∏adzy publicznej,<br />

nie zostali uwzgl´dnieni w Ustawie<br />

o mniejszoÊciach narodowych<br />

i etnicznych.<br />

W staraniach o wpisanie do Ustawy<br />

o mniejszoÊciach, Âlàzacy nie mogà wykorzystywaç<br />

wyników spisu powszechnego,<br />

bo tam, w uwagach metodycznych<br />

w∏adza publiczna zaznaczy∏a, ˝e<br />

przyj´ta w spisie definicja narodowoÊci<br />

jest na tyle otwarta, i˝ zezwala osobie<br />

spisywanej na indywidualne w∏asne rozumienie<br />

tego poj´cia.<br />

Mniemam, ˝e takà interpretacj´ narodowoÊci,<br />

odmiennà od tej z Ustawy<br />

o mniejszoÊciach <strong>–</strong> za∏o˝yciele Stowarzyszenia<br />

Osób NarodowoÊci Âlàskiej<br />

przyj´li nieÊwiadomie, czyniàc mimo<br />

woli swoich potencjalnych cz∏onków<br />

„spisowymi Âlàzakami”. Ta uwaga nie<br />

jest z∏oÊliwoÊcià z mojej strony, a wynika<br />

z Postanowienia Sàdu o rejestracji<br />

Stowarzyszenia, gdzie zauwa˝ono:<br />

„przy obowiàzujàcym systemie prawnym<br />

dozwolone jest twierdzenie o samym<br />

sobie, i˝ jest si´ narodowoÊci Êlàskiej.<br />

Twierdzenie takie nie tworzy nowego<br />

narodu, ani te˝ mniejszoÊci narodowej”.<br />

Przyj´ta w statucie SONÂ definicja<br />

cz∏onkostwa, choçby ze wzgl´dów<br />

etycznych <strong>–</strong> uniemo˝liwia wstàpienie<br />

do stowarzyszenia tym autochtonicznym<br />

Âlàzakom, którzy w spisie zadeklarowali<br />

narodowoÊç polskà lub niemieckà.<br />

Samo wpisanie SNOÂ do KRS w niczym<br />

nie zmieni sytuacji autochtonicznych<br />

Âlàzaków. Tylko uznanie ich za<br />

mniejszoÊç etnicznà, co wià˝e si´ z finansowà<br />

pomocà paƒstwa, umo˝liwi<br />

im skutecznà ochron´ swojej to˝samo-<br />

Êci, ale takich aspiracji, przynajmniej<br />

w swoim statucie, liderzy SONÂ nie wykazujà.<br />

Pozwol´ sobie tak˝e zwróciç<br />

uwag´, ˝e nowoÊç i m∏odoÊç to za ma-<br />

∏o, aby przyciàgnàç cz∏onków, sympatyków,<br />

a w perspektywie <strong>–</strong> wyborców. Do<br />

tego jest jeszcze potrzebna wyrazistoÊç<br />

ugrupowania, a szczególnie lidera oraz<br />

pewna doza radykalizmu.<br />

Bernard Sojka<br />

Wielb∏àdzia sensacja?<br />

Zapachnia∏o sensacjà. Od pana Andrzeja,<br />

mi∏oÊnika historii Opola, dosta-<br />

∏em informacj´ (dzi´kuj´), ˝e na niemieckiej<br />

stronie ebay wystawiono do<br />

sprzeda˝y zbiór 17 fotografii (Orig. Foto<br />

Oppeln Halbendorf 3. Pz. A.R. 116<br />

Kaserne Schlesien). Cena wywo∏awcza<br />

15 euro.<br />

WÊród 17 fotografii dwie sà bardzo<br />

intrygujàce. Przedstawiajà one licznà<br />

grup´ m´˝czyzn, zapewne ˝o∏nierzy<br />

w cywilnych ubraniach, na drewnianym<br />

moÊcie. Fragment jednego z tych zdj´ç<br />

zamieÊciliÊmy u góry.<br />

Do 1903 roku, tam gdzie dziÊ przechodzimy<br />

z opolskiego placu WolnoÊci<br />

na ul. Piastowskà tzw. Mostem Groszowym<br />

(Pfennigbrücke) by∏ inny most.<br />

Nazywa∏ si´ Most S∏oniowy (Elephantenbrücke).<br />

Do dziÊ nie uda∏o si´ znaleêç<br />

˝adnej fotografii Mostu S∏oniowego,<br />

choç 1903 to znów nie tak dawno.<br />

Drugim mostem, którego fotografii do<br />

dziÊ nie uda∏o si´ odnaleêç jest Most<br />

Wielb∏àdzi (Kamelbrücke). ¸àczy∏ on<br />

Szczepanowice z Wyspà Bolko przez<br />

Kana∏ Winowski (Wiƒsk´). W przypadku<br />

Mostu Wielb∏àdziego jest o tyle lepiej, ˝e<br />

zachowa∏a si´ kartka pocztowa z jego<br />

rysunkiem (ilustracja u do∏u). Most Wielb∏àdzi<br />

postanowiono rozebraç w 1930,<br />

po wybudowaniu nowego, solidniejsze-<br />

KLEPKA 8<br />

go mostu przez Wiƒsk´, 200 metrów wy-<br />

˝ej od Wielb∏àdziego.<br />

Na jakim moÊcie znajdujà si´ m´˝czyêni<br />

z fotografii u góry? JeÊli sà to ˝o∏nierze<br />

z koszar na Pó∏wsi (Halbendorf),<br />

to mo˝liwe, ˝e byli na przepustce i poszli<br />

z Pó∏wsi na Wysp´ Bolko, gdzie tradycyjnie<br />

odbywa∏y si´ zabawy taneczne.<br />

To jakieÊ 3 km spacerowà trasà. Co to<br />

dla ˝o∏nierzy. Po drodze musieli przejÊç<br />

jednak mostem przez Wiƒsk´. Czy zdj´cie<br />

zrobiono na tym moÊcie?<br />

Nie da si´ ukryç, ˝e most z fotografii<br />

u góry nie za bardzo przypomina ten z rysunku<br />

u do∏u. Ten u do∏u nie ma balustrad<br />

a jedynie por´cze. Od jego s∏upów<br />

odchodzà zastrza∏y. Nie ma tych zastrza-<br />

∏ów na zdj´ciu u góry sà za to balustrady.<br />

Trudno przyjàç, ˝e rysownik wymyÊli∏<br />

sobie zastrza∏y, a pominà∏ balustrady. To<br />

nie jest ten sam most. Ponadto zdj´cia sà<br />

z okolicy 1939, a wtedy Mostu Wielb∏àdziego<br />

dawno ju˝ mia∏o nie byç.<br />

Mo˝e jest to zatem ten nowszy most,<br />

wybudowany 200 metrów powy˝ej Wielb∏àdziego.<br />

Po wojnie wyglàda∏ on wprawdzie<br />

zupe∏nie inaczej, ale mo˝e ten oryginalny<br />

Niemcy zniszczyli, wycofujàc si´<br />

w 1945 roku, a ten co pami´tamy z lat powojennych<br />

powsta∏ ju˝ po wojnie. Czy<br />

czytelnicy wiedzà coÊ na ten temat?<br />

Piotr Badura


Powrót na most<br />

Oscylujàc jeszcze w styczniowo-lutowej aurze momentami<br />

zahaczamy o przesz∏oÊç, tak jakoÊ ca∏kiem naturalnie,<br />

z racji wcià˝ jeszcze jawiàcych si´ dramatycznych sytuacji<br />

sprzed 65 lat, zwiàzanych ze schy∏kiem II Wojny<br />

Âwiatowej, której frontowy walec dla tych, co po drodze,<br />

cz´sto bywa∏ okrutny.<br />

Pouk∏adany Êwiat od paru lat wali∏ si´ a˝ przysz∏o nowe<br />

i spokój, ale „pamiàtki” prze∏omu d∏ugo jeszcze zaÊwiadcza-<br />

∏y o tym, co si´ wydarzy∏o. Smutne i przygn´biajàce pamiàtki,<br />

niektóre uwidocznione na fotografiach, tak jak nasze kolejne<br />

(u góry), zrobione krótko po wojnie na przedpolu dopiero<br />

co odbudowanego mostu na Ma∏ej Panwi w Czarnowàsach.<br />

KiedyÊ w artykule „Tylko Nepomucen stoi jak sta∏”<br />

byliÊmy ju˝ w tym miejscu.<br />

Na lewym zdj´ciu widok na drog´ w kierunku centrum<br />

wioski. Z lewej strony kadru wypalone zabudowania by∏ego<br />

Gasthausu „Zur Goldenen Krone” <strong>–</strong> w∏asnoÊç Polloka (ostatnim<br />

karczmarzem by∏ tam Oskar Klein). Obok, przy samej<br />

drodze, Êw. Jan Nepomucen, na cokole, ju˝ bez aureoli, pewnie<br />

doÊwiadczony wojnà. Droga bita drobnà kostkà i drzewa<br />

przy niej hen a˝ „po horyzont”. Na pierwszym planie siermi´˝ny<br />

znak, pewnie informujàcy o noÊnoÊci mostu.<br />

Drugie zdj´cie zrobione z tego samego miejsca, lecz<br />

w stron´ przeciwnà. Przedstawia widok przez rzek´ i most na<br />

koÊció∏. Wylot z mostu wskazuje na miejsce tu˝ przy pomniku<br />

poleg∏ych w I Wojnie Âwiatowej. Za mostem szosa skr´ca∏a<br />

mocno w lewo, a na wprost wiod∏a droga do koÊcio∏a.<br />

Na wspó∏czesnych fotkach widzimy, ˝e sytuacja z obu archiwalnych<br />

zdj´ç uleg∏a znacznym zmianom. W miejscu Gasthausu<br />

jest dziÊ dom rodziny fotografa, odsuni´ty od drogi,<br />

wi´c nie widaç go na zdj´ciu. Tak˝e Êw. Jan Nepomucen<br />

jest dalej od drogi. W artykule „Tylko Nepomucen stoi jak<br />

sta∏” chodzi∏o g∏ównie o to, ˝e w ogóle tylko on pozosta∏<br />

w obr´bie, gdzie sta∏, natomiast bioràc pod uwag´ archiwal-<br />

KLEPKA 9<br />

ne zdj´cie, które to obrazowa∏o i zdj´cia z naszego bie˝àcego<br />

artyku∏u, mo˝na si´ zorientowaç, ˝e w ka˝dym przypadku<br />

stoi on na innym cokole <strong>–</strong> postumencie, i ˝e jest te˝ troch´<br />

inaczej zwrócony, bez aureoli, mog∏o wi´c byç tak, jak<br />

si´ czasem podaje, ˝e móg∏ byç przenoszony, a w czasie<br />

frontu uszkodzony.<br />

Wybudowano nowy most, troch´ w bok od poprzednika.<br />

Zmieni∏o si´ te˝ przed koÊcio∏em <strong>–</strong> wszystko wokó∏ niego<br />

jest pi´knie zagospodarowane. Pamiàtek wojennych prawie<br />

ju˝ nie ma, oprócz pomników ma si´ rozumieç, i niech tak<br />

pozostanie.<br />

Józef Moczko <strong>–</strong> Êwierklanin<br />

Z niedêwiedziem przez wieÊ<br />

Tak do koƒca nie wiadomo na ile zasadne jest wodzenie niedêwiedzia<br />

po wsi, dochodzenie jego przewin i ostatecznie egzekwowanie<br />

odpowiedzialnoÊci za nie, za ucià˝liwoÊci zimy, za niedogodnoÊci<br />

dnia codziennego. Tak jednak zawsze czyniono i zima zawsze<br />

potem odpuszcza∏a. Wi´c i tego roku niedêwiedê wszystko<br />

odszczeka∏, patrzàc prosto w oczy ka˝demu gospodarzowi na zagrodzie,<br />

a na wieczornej zabawie niedêwiedziowej po ostatnim taƒcu<br />

niedêwiedziowym w koƒcu odda∏ ducha. (No i od razu mrozy<br />

popuÊci∏y). Dzia∏o si´ to w Âwierkli w sobot´ 18 lutego bie˝àcego<br />

roku a ca∏oÊcià zawiadowa∏ miejscowy LZS „GROM” Âwierkle.<br />

Józef Moczko <strong>–</strong> Êwierklanin


INFORMACJE LOKALNE Z GMINY DOBRZE¡<br />

„Rewizor” w dobrzeƒskim GOK<br />

Z teatrem ju˝ tak jest, aktorzy grajà sztuki<br />

a widzowie to oglàdajà. Obcowanie z tà<br />

muzà, okazyjne czy systematyczne, mo˝e<br />

mieç miejsce na „wielkiej” scenie jak i daleko<br />

od niej, w kulturalnym miejscu np.<br />

w dobrzeƒskim Domu Kultury gdzie podobne<br />

prezentacje to te˝ nie pierwszyzna.<br />

W sobot´ 19 lutego zjechali tu uczestnicy<br />

warsztatów teatralnych z przedstawieniem<br />

„Rewizora” Miko∏aja Gogola w re˝yserii<br />

dyrektora Teatru im. Jana Kochanowskiego<br />

w Opolu. Dyrektor na wst´pie odniós∏<br />

si´ do idei warsztatów i pomys∏ów<br />

wspó∏pracy na tej niwie z grupami amatorskimi,<br />

w tym z miejscowà grupà teatralnà<br />

(Kabaret Kuloch). Jej przedstawiciel Fran-<br />

Osiedle Energetyk w Dobrzeniu<br />

ZAK¸AD OPTYCZNY<br />

Dobrzeƒ Wielki, ul. Namys∏owska 85<br />

Polecamy komputerowe badanie wzroku,<br />

porady okulisty, oprawy, szk∏a, naprawy<br />

oraz realizacj´ recept ubezpieczeniowych.<br />

Gwarantujemy<br />

krótkie terminy realizacji tel. 77 469-64-37<br />

ciszek SoÊnik, pe∏niàcy rol´ gospodarza<br />

miejsca, po paru technicznych uwagach<br />

„wprowadzi∏” „Rewizora” na parkiet.<br />

Na parkiecie sztuka adaptowana do<br />

bli˝szych wspó∏czesnoÊci realiów <strong>–</strong> Ko∏o<br />

Gospodyƒ Wiejskich, dzia∏aczki, fasada,<br />

a przy tym prostackie stereotypy, komiczne<br />

przerysowania. Wszystko to zosta∏o<br />

poddane oglàdowi publiki. Czy<br />

przy∏apanej uniwersalnymi gogolewskimi<br />

treÊciami, w tym koƒczàcymi spektakl<br />

s∏owami: Z czego si´ Êmiejecie? Z siebie<br />

si´ Êmiejecie. Ka˝dy mo˝e sobie sam na<br />

to odpowiedzieç. By∏o fajnie tylko tak jakoÊ<br />

krótko.<br />

Józef Moczko <strong>–</strong> Êwierklanin<br />

Rosnà domy i psie kupy<br />

Osiedle Energetyk wyrasta∏o w czasach,<br />

kiedy powstajàcà w pobli˝u Elektrownià<br />

Opole straszono nie tylko najbli˝szà<br />

okolic´. Ale strach szybko minà∏ lub<br />

si´ do niego przyzwyczajono, okalajàce<br />

osiedle tereny zacz´∏y obrastaç kolorowymi<br />

domkami jednorodzinnymi; równie˝<br />

samo osiedle powi´kszy∏o si´ o trzy kolejne<br />

bloki mieszkalne. Przybywa wi´c na<br />

osiedlu ludzi, aut i psów.<br />

Mo˝na za∏o˝yç, ˝e wi´kszoÊç mieszkaƒców<br />

osiedla za∏atwia swe potrzeby fizjologiczne<br />

w domu (zapach moczu roznosi<br />

si´ bowiem tylko w niektórych osiedlowych<br />

zakàtkach), natomiast o osiedlowych<br />

psach tego powiedzieç nie mo˝na.<br />

Otó˝ te psy wypró˝niajà si´ tam, gdzie ma-<br />

jà ochot´ wynikajàcà z koniecznoÊci, a nie<br />

ze z∏ej woli. A najch´tniej robià to na okalajàcych<br />

osiedle ∏àkach i nieu˝ytkach, na<br />

które sà wyprowadzane przez swoich w∏a-<br />

Êcicieli (zresztà na tych samych ∏àkach<br />

i nieu˝ytkach bawià si´ od wiosny osiedlowe<br />

dzieci).<br />

Osiedle zamieszkujà g∏ównie pracownicy<br />

elektrowni. A wi´c ludzie wysoko wykszta∏ceni.<br />

Ale mo˝e in˝ynierów nie uczà<br />

na studiach, ˝e to, co pies wypuszcza<br />

spod ogona, to zwyk∏e gówno, wi´c ˝aden<br />

osiedlowy in˝ynier czy technik nie wie, ˝e<br />

trzeba po swoim psie posprzàtaç? Bo je-<br />

Êli wie, co pies produkuje, a mimo to nie<br />

sprzàta, to ja przepraszam, ale dowodzi<br />

tym braku elementarnej kultury!<br />

Okulista<br />

przyjmuje<br />

we wtorki<br />

i czwartki<br />

14.30 <strong>–</strong> 17.00<br />

KLEPKA 10<br />

www.giesa.pl<br />

MEBLE NA WYMIAR<br />

kuchnie, sypialnie, ∏azienki,<br />

garderoby, szafy i inne<br />

Aran˝acja, pomiar i projekt w cenie mebli<br />

Popielów, ul. Klasztorna 3<br />

Sklep <strong>–</strong> Dobrzeƒ Wielki ul. Namys∏owska 22<br />

tel. 77 46-95-279, kom. 604-995-183<br />

Morsy w morzu<br />

Na pierwszym planie zdj´cia powy˝ej<br />

widaç dobrzeƒskie morsy w lodowatym<br />

Ba∏tyku. Mamy nadziej´, ˝e na wydrukowanym<br />

zdj´ciu b´dzie jeszcze widaç z ty-<br />

∏u za kàpiàcymi si´ pokryte lodem s∏upki<br />

falochronu.<br />

Jako ciekawostk´ podajemy, ˝e najstarszym<br />

morsem na zlocie by∏ 83-letni mieszkaniec<br />

Gdyni a najm∏odszà 11-letnia foczka.<br />

Najd∏u˝szà drog´ na zlot pokona∏ Amerykanin<br />

z Brooklynu a najliczniejszà reprezentacj´<br />

(61 osób) wys∏a∏ nad Ba∏tyk klub<br />

ze Swarz´dza (woj. wielkopolskie). Sportowy<br />

turniej „Mrozoodporni <strong>2012</strong>” wygra∏<br />

klub morsów z Margonina (Wielkopolskie).<br />

Mieszkam na osiedlu od niedawna i dziwi´<br />

si´, ˝e do tej pory nie próbowano czegoÊ<br />

zrobiç dla powstrzymania aktów zwyk∏ego<br />

chamstwa, jakim jest niesprzàtanie<br />

w miejscach publicznych po swoich<br />

psach. Jak d∏ugo jeszcze b´dzie trwa∏o<br />

bezkarne zamienianie przyosiedlowych<br />

terenów w jednà wielkà psià ubikacj´ na<br />

wolnym powietrzu?! Mo˝e wprowadziç<br />

monitoring i karaç uwiecznionych kamerà<br />

mandatami (jest na to odpowiedni paragraf)!<br />

Na wszelki wypadek robi´ teleobiektywem<br />

pamiàtkowe zdj´cia takim duetom:<br />

pies w trakcie i pan obok ze wzrokiem pe∏nym<br />

podziwu. Na razie czekam z wrzuceniem<br />

tego do Internetu. A póki co polecam<br />

w Internecie strony tej pladze poÊwi´cone:<br />

www.psipakiet.pl<br />

www.psiekupy.pl<br />

www.eko-park.com.<br />

Teofil Kot<br />

W ofercie<br />

tak˝e<br />

sprz´t AGD


INFORMACJE LOKALNE Z GMINY POPIELÓW<br />

Ptasznik z Tyrolu<br />

S∏owo „ptasznik” kojarzy nam si´ dziÊ<br />

z ogromnymi, kosmatymi pajàkami, ale<br />

kiedyÊ oznacza∏o ono cz∏owieka, który ∏apa∏<br />

˝ywe ptaki, zw∏aszcza ozdobne i Êpiewajàce,<br />

ale te˝ ptaki u˝ywane do polowaƒ.<br />

Z∏apane ptaki, po odpowiednim wyszkoleniu,<br />

sprzedawa∏. Czasem te˝ ptasznik hodowa∏<br />

ptaki, np. papu˝ki, kanarki.<br />

„Ptasznik z Tyrolu” to najlepsza z operetek<br />

Karla Zellera. Odnios∏a ona tak wielki<br />

sukces, ˝e zapewni∏a Zellerowi wiecznà<br />

s∏aw´ przedstawiciela operetki wiedeƒskiej.<br />

Z „Ptasznika z Tyrolu” pochodzà tak<br />

popularne arie jak np. „Lat dwadzieÊcia<br />

mia∏ mój dziad...”.<br />

Wyjazd do operetki w Gliwicach, w∏a-<br />

Ênie na „Ptasznika z Tyrolu”, organizuje<br />

Stowarzyszenie Przyjació∏ Popielowa „Razem”.<br />

Wyjazd odb´dzie si´ w dniu 21<br />

kwietnia (sobota) o godz. 16:00 sprzed Domu<br />

Kultury w Popielowie. Wszelkie informacje<br />

i rezerwacja biletów do dnia 5 marca<br />

pod numerami telefonów:<br />

608-405-758<br />

607-554-988<br />

OKR¢GOWA STACJA KONTROLI POJAZDÓW<br />

Popielów, ul. Szenwalda 39 A, tel. 77 427-56-90 do 92<br />

<strong>–</strong> przeglàdy techniczne (rejestracja) wszystkich typów pojazdów<br />

<strong>–</strong> komputerowa diagnostyka silnika <strong>–</strong> remonty pojazdów<br />

<strong>–</strong> wymiana opon i szyb samochodowych<br />

Godziny otwarcia: 7.30 <strong>–</strong> 17.00<br />

i w ka˝dà sobot´ od 8.00 do 13.00<br />

Krótko z gminy<br />

◆ W niedziel´ 4 marca o 13:00 w hali<br />

sportowej Publicznej Szko∏y Podstawowej<br />

w Popielowie rozpocznie si´ I Turniej<br />

Pi∏ki R´cznej Dru˝yn Amatorskich o Puchar<br />

Przewodniczàcego Gminnego<br />

Zwiàzku „Ludowe Zespo∏y Sportowe”<br />

w Popielowie. Zagrajà dru˝yny: LUKS<br />

Dalia Popielów (kobiety) oraz ADPR Popielów,<br />

LKS Rybna i LKS Stobrawa-Stare<br />

Kolnie (m´˝czyêni)<br />

◆ Na sobot´ 10 marca o godz. 18:00 Samorzàdowe<br />

Centrum Kultury, Rekreacji<br />

i Turystyki zaplanowa∏o Dzieƒ Kobiet (wieczór<br />

kabaretowy).<br />

◆ Boisko Orlik przy PSP w Popielowie b´dzie<br />

otwarte codziennie, poczàwszy od 5<br />

marca <strong>–</strong> informuje Urzàd Gminy w Popielowie.<br />

W dniach poniedzia∏ek-piàtek<br />

w godz. 15:00-20:00, w soboty i niedziele<br />

w godz. 12:00-17:00. Zaj´cia na Orliku<br />

sà bezp∏atne. Do dyspozycji sà: boisko<br />

do pi∏ki no˝nej, siatkówki i koszykówki.<br />

Zapisy pod telefonem:<br />

784-917-738.<br />

Popielów <strong>–</strong> „Chodzenie z Koz∏em”<br />

W sobot´ i niedziel´ 18-19 lutego przez<br />

Popielów w´drowa∏ barwny korowód prowadzàcy<br />

koz∏a. W tym roku grupa odwiedzi-<br />

∏a mieszkaƒców Kabach oraz ulic Opolskiej,<br />

1 Maja, Powstaƒców.<br />

W sobotni wieczór w Domu Kultury w Popielowie<br />

odby∏a si´ zabawa taneczna dla<br />

mieszkaƒców, w której wzi´∏o udzia∏ oko∏o<br />

120 uczestników. Przebieraƒcy odwiedzajàcy<br />

domostwa zbierali jajka z których na zabawie<br />

usma˝ono jajecznic´ dla wszystkich<br />

goÊci (jajecznica sk∏ada∏a si´ z 350 jajek).<br />

Organizatorami tegorocznego „Chodzenia<br />

z Koz∏em” byli: Samorzàdowe Centrum<br />

Kultury Turystyki i Rekreacji, Stowarzyszenie<br />

Przyjació∏ Popielowa Razem, Ochotnicza<br />

Stra˝ Po˝arna w Popielowie i Ludowy Klub<br />

Sportowy w Popielowie.<br />

Organizatorzy bardzo dzi´kujà mieszkaƒcom<br />

za serdeczne przyj´cie i ˝yczliwoÊç. Uzyskane<br />

wsparcie zosta∏o podzielone i przekazane<br />

na dzia∏alnoÊç statutowà organizatorów.<br />

KLEPKA 11<br />

◆ Co robià w´dkarze przy siarczystym<br />

mrozie? Grajà w sali w pi∏k´ no˝nà. W niedziel´<br />

5 lutego w hali sportowej w PSP<br />

w Popielowie rozegrano turniej pi∏ki no˝nej<br />

w´dkarzy. Organizatorzy to Sportowy<br />

Klub Spiningowy „Sum” Rybna oraz Gopio<br />

Namys∏ów. Gra∏o 6 dru˝yn systemem<br />

„ka˝dy z ka˝dym” <strong>–</strong> informuje gminna<br />

strona internetowa. Klasyfikacja koƒcowa:<br />

1) PZW Popielów, 2) Syrenka Turawa, 3)<br />

Wzdr´ga Kluczbork, 4) Sum Rybna, 5)<br />

Gopio Namys∏ów oraz 6) Ko∏o Brzeg 1.<br />

Zwyci´ska dru˝yna PZW Popielów to:<br />

Marek Kwosek, Dariusz Konrad, Mariusz<br />

Funk, Piotr Sewerszenko, Marek Urbaƒski,<br />

Grzegorz Zajàc oraz Wojciech Gie˝a,<br />

który zosta∏ najlepszym strzelcem z dorobkiem<br />

14 goli.<br />

◆ 13 stycznia powo∏ano ostatecznie Stowarzyszenie<br />

Mieszkaƒców Nowych Sio∏kowic<br />

(33 cz∏onków za∏o˝ycieli) <strong>–</strong> poinformowano<br />

na stronie wsi. W zarzàdzie znaleêli<br />

si´: Jerzy Sala <strong>–</strong> prezes, Sylwia Filipp<br />

<strong>–</strong> wiceprezes, Alina Filla <strong>–</strong> skarbnik oraz<br />

Anna Szawurska i Grzegorz Radziewicz <strong>–</strong><br />

cz∏onkowie. Komisja rewizyjna to Maria<br />

Panek (przewodniczàca), Manuela Kachel<br />

i Gabriela Niedêwiedê.<br />

MI¢DZYNARODOWY PRZEWÓZ<br />

OSÓB<br />

I TOWARÓW<br />

Marcin Nowok<br />

MARTI-TRANS, ul. Pokojska 3 kom. 603 193 155<br />

46-083 Nowe Sio∏kowice tel. 77 46-92-008


INFORMACJE LOKALNE Z GMINY MURÓW<br />

Krótko z gminy<br />

◆ O zlecenie na przebudow´ i rozbudow´<br />

Êwietlicy wiejskiej w Radomierowicach stara∏o<br />

si´ 8 firm. Wybrano Spó∏dzielni´ RzemieÊlniczà<br />

z Zàbkowic Âlàskich, która zaoferowa∏a<br />

wykonanie zadania za 348 tys.<br />

z∏ brutto.<br />

◆ W ostatnià sobot´ karnawa∏u (18 lutego)<br />

na parkiecie sali OSP Bukowo przy goràcej<br />

muzyce DJ Pavlo wspaniale bawi∏o si´<br />

ponad 50 osób. Zabawa by∏a tak udana,<br />

˝e o godz. 3:00 ˝al by∏o iÊç do domu. Wyrozumia∏y<br />

DJ przed∏u˝y∏ taƒce, ale najbardziej<br />

wytrwa∏ym by∏o jeszcze ma∏o. Bawili<br />

si´ do rana.<br />

◆ O XX Âwiatowym Dniu Chorego (11 lutego)<br />

pami´ta∏a grupa Marianek z Bukowa.<br />

M∏odsze Marianki ze swà opiekunkà Magdà<br />

Witek w∏asnor´cznie wykona∏y niespodzianki,<br />

które wr´czy∏y chorym z Bukowa<br />

i Nowej Bogacicy. Odwiedzi∏y siedem paƒ,<br />

sprawiajàc im wiele radoÊci.<br />

Turniej tenisa sto∏owego<br />

W sobot´ 25 lutego w Zagwiêdziu odby∏<br />

si´ II Otwarty Turniej Tenisa Sto∏owego.<br />

W zawodach uczestniczy∏o 64 zawodników<br />

i zawodniczek z Domaradzkiej Kuêni,<br />

Opola, Brynicy, Czarnowàs, Morcinka, Dàbrówki<br />

Dolnej, Starych Budkowic, Wierzchów,<br />

Grabic, Murowa, Radomierowic i Zagwiêdzia.<br />

W trwajàcych od godz. 10:00 do godz.<br />

18:00 zawodach, na pi´ciu sto∏ach rozegrano<br />

164 mecze. W ich wyniku wy∏oniono<br />

zwyci´zców, którym sà:<br />

◆ Na Babskim Combrze w Grabczoku (10<br />

lutego) bawi∏o si´ ok. 40 paƒ, nie tylko<br />

z Grabczoka, ale te˝ z sàsiednich miejscowoÊci.<br />

Impreza by∏a w klimacie kabaretowym,<br />

wi´c nastroje dopisywa∏y. Wyst´py<br />

zespo∏u Teatralno-Muzycznego<br />

z GOK w Dobrzeniu Wielkim rozbawi∏y<br />

uczestniczki. Mi´dzy wyst´pami panie<br />

wspólnie Êpiewa∏y piosenki, opowiada∏y<br />

dowcipy, wymienia∏y si´ Êmiesznymi spostrze˝eniami<br />

i taƒczy∏y. Nie zabrak∏o konkursów,<br />

np. na „ubijanie jaj”. Ka˝da z 14<br />

uczestniczek otrzyma∏a „Schneeschlager”<br />

do r´cznego ubijania jaj, którym jak<br />

najszybciej musia∏a ubiç dwa bia∏ka. Zwyci´˝y∏a<br />

pani Halinka z Grabczoka. Z ubitych<br />

bia∏ek panie upiek∏y pyszne s∏odkie<br />

ciasteczka. By∏o te˝ tradycyjne szusowanie<br />

na trzyosobowych nartach (mimo<br />

trzaskajàcego mrozu tej nocy).<br />

◆ W niedziel´ 5 lutego w Êwietlicy wiejskiej<br />

w Grabczoku odby∏o si´ spotkanie dla<br />

babç i dziadków z okazji ich Êwi´ta. Jego<br />

organizatorem by∏ DFK Grabczok.<br />

W kategorii klas I-III: 1) Micha∏ Kulik<br />

z Zagwiêdzia, 2) Mateusz Janus z Zagwiêdzia,<br />

3) Marcel Czelnik z Zagwiêdzia.<br />

W kategorii klas IV-VI: 1) Alex Wrzosek<br />

z Dabrówki Dolnej, 2) Adam Kalata z Grabic,<br />

3) Krzysztof Orlik z Grabic.<br />

W kategorii gimnazjów i m∏odzie˝y do lat<br />

18: 1) Marco Weidel z Zagwiêdzia, 2) Stanis∏aw<br />

Pawleta z Zagwiêdzia, 3) Micha∏ Klimek<br />

z Brynicy.<br />

W kategorii seniorów: 1) Hubert Nanko<br />

z Zagwiêdzia, 2) Krzysztof Langhamer<br />

z Wierzchów, 3) Jan Czyszczoƒ z Murowa.<br />

Organizatorzy dzi´kujà wszystkim za<br />

wszelkà pomoc.<br />

KLEPKA 12<br />

Pomoc dla Adama<br />

Adam Bitner z Czarnej Wody w gminie<br />

Murów uleg∏ ci´˝kiemu wypadkowi motocyklowemu.<br />

Aby móg∏ wróciç do zdrowia<br />

konieczna jest kosztowna rehabilitacja.<br />

Rodzina i przyjaciele Adama apelujà, by<br />

wspomóc rehabilitacj´ Adama przekazaniem<br />

na jego rzecz 1 procenta podatku<br />

i z góry za to dzi´kujà.<br />

Aby wesprzeç Adama wystarczy w zeznaniu<br />

podatkowym wpisaç w odpowiednià<br />

rubryk´: Nr KRS: 0000273196<br />

i zrobiç dopisek: Adam Bitner.<br />

Obrady rady<br />

W czwartek 23 lutego odby∏a si´ w Zagwiêdziu<br />

sesja Rady Gminy Murów. Radni<br />

podj´li uchwa∏y o przystàpieniu do sporzàdzenia<br />

miejscowych planów zagospodarowania<br />

przestrzennego wsi Murów, Zagwiêdzie<br />

i Stare Budkowice. Uchwalili te˝, ˝e nie<br />

b´dzie wyodr´bniany fundusz so∏ecki<br />

a op∏ata targowa wzroÊnie do 30 z∏ za dzieƒ.<br />

Jedna z uchwa∏ dotyczy∏a zamiaru likwidacji<br />

przedszkola w Radomierowicach (Oddzia∏<br />

Zamiejscowy Przedszkola Publicznego<br />

w Zagwiêdziu). Przedszkole to faktycznie ju˝<br />

jakiÊ czas nie dzia∏a (zosta∏o zawieszone).<br />

Ale bez formalnej likwidacji nie mo˝na uporzàdkowaç<br />

spraw obiektu przedszkolnego.<br />

Radni zaj´li si´ te˝ sprawà so∏tysa D´biƒca.<br />

Po rezygnacji dotychczasowej pani so∏tys<br />

zwo∏ane by∏o zebranie wiejskie (w styczniu),<br />

ale nie uda∏o si´ na nim wybraç so∏tysa.<br />

Radni musieli wi´c zwo∏aç kolejne zebranie.<br />

Odb´dzie si´ ono 20 marca.<br />

Tematem obrad by∏o te˝ wiele innych<br />

spraw, m.in. zmiany w bud˝ecie i bezdomne<br />

zwierz´ta.<br />

SK¸AD OPA¸U<br />

Stare Budkowice, ul. Targowa 40<br />

tel./fax 77 421 00 11<br />

kom. 511 391 514<br />

W ofercie posiadamy w´giel gruby,<br />

orzech, groszek, ekogroszek i mia∏


OPOLE I OKOLICE <strong>–</strong> DAWNIEJ I DZIÂ<br />

Z historii opolskiego piwowarstwa (22)<br />

Browar Pringsheima (2)<br />

Najstarsze dane dotyczàce wielkoÊci<br />

produkcji browaru Pringsheima pochodzà<br />

z roku 1858. Uwarzono 700 anta∏ków piwa<br />

bawarskiego oraz 2.000 anta∏ków piwa<br />

zwyczajnego. Jak widaç, wi´kszoÊç<br />

produkcji stanowi∏o w tym okresie jeszcze<br />

lekkie piwo górnej fermentacji, znane na<br />

Âlàsku pod nazwà piwa zwyczajnego<br />

(Einfachbier), lub brunatnego (Braunbier).<br />

Poniewa˝ pojemnoÊç jednego anta∏ka<br />

(Tonne) wynosi∏a 114,5 litra, nietrudno jest<br />

przeliczyç wielkoÊç produkcji na u˝ywane<br />

dziÊ hektolitry (1 hl = 100 l). Wynosi∏a ona<br />

801,5 hl piwa bawarskiego oraz 2.290 hl<br />

piwa zwyczajnego, o ∏àcznej wartoÊci<br />

10.000 talarów. Prawdopodobnie warzono<br />

wtedy jeszcze w starym browarze,<br />

którego lokalizacja do tej pory nie jest mi<br />

znana. Ko∏o roku 1860 Heymann Pringsheim<br />

zbudowa∏ nowy browar parowy na<br />

przedmieÊciu gos∏awickim. W 1861 roku<br />

uwarzono tam ju˝ oko∏o 10.000 hl piwa,<br />

DIAGNOSTYKA KOMPUTEROWA WSZYSTKICH MAREK<br />

AUTO ELEKTRYKA<br />

rozruszniki, alternatory, elektronika, ABS,<br />

airbag, zamki centralne + pilot, alarmy, radiomonta˝,<br />

przeglàdy okresowe (wymiana oleju,<br />

rozrzàdu, filtrów itp. wg zaleceƒ producenta),<br />

kasowanie inspekcji, akumulatory.<br />

K L I M A T Y Z A C J A<br />

a wi´c trzykrotnie wi´cej ni˝ w roku 1858.<br />

W 1868 roku produkcja przekroczy∏a<br />

12.000 hl. Pod wzgl´dem wielkoÊci produkcji<br />

opolski browar by∏ w tym okresie<br />

porównywalny do browaru Ksi´cia Pszczyƒskiego<br />

w Tychach i nale˝a∏ do najwi´kszych<br />

na Âlàsku.<br />

Browar Pringsheima szybko opanowa∏<br />

lokalny rynek i zaczà∏ próbowaç swoich si∏<br />

jako browar eksportowy. Do tego celu zakupiono<br />

specjalny wagon kolejowy ze<br />

zbiornikami na lód, umo˝liwiajàcy ch∏odzenie<br />

piwa podczas transportu. Dzi´ki tej<br />

inwestycji mog∏o byç one wysy∏ane nawet<br />

latem na wi´ksze odleg∏oÊci, bez obawy<br />

˝e w drodze si´ zepsuje. Lodu potrzebne<br />

by∏y ogromne iloÊci. Browary produkujàce<br />

w tych czasach piwo metodà bawarskà,<br />

wymagajàcà do fermentacji i le˝akowania<br />

g∏´bokich, ch∏odnych piwnic, musia∏y<br />

zmagazynowaç w okresie zimowym takà<br />

iloÊç lodu, która wystarcza∏a do ch∏odzenia<br />

ich a˝ do nast´pnej<br />

zimy. Browary<br />

eksportowe<br />

zmuszone by∏y do<br />

zmagazynowania<br />

jeszcze wi´kszej<br />

iloÊci lodu, poniewa˝<br />

piwo nale˝a∏o<br />

ch∏odziç równie˝<br />

podczas transportu.<br />

Du˝e browary<br />

posiada∏y z regu∏y<br />

w najbli˝szej okolicy<br />

w∏asny staw,<br />

a nawet dwa, z któ-<br />

Józef Patrzek<br />

Brynica<br />

¸ubniaƒska 31a<br />

telefon:<br />

421-52-48<br />

telefon kom.<br />

609 381-213<br />

KLEPKA 13<br />

rych zimà pobierano lód. W przypadku<br />

opolskiego browaru nie by∏o to konieczne,<br />

poniewa˝ dostatecznych iloÊci lodu dostarcza∏a<br />

w zimie Odra.<br />

Na ilustracji u góry po lewej pokazany<br />

jest wagon kolejowy browaru Pringsheima.<br />

Obok przekrój wagonu przystosowanego<br />

do transportu piwa z po∏owy lat siedemdziesiàtych<br />

XIX wieku. Wagony te posiada-<br />

∏y pod sufitem zbiorniki na lód, którym<br />

ch∏odzone by∏o ich wn´trze.<br />

Poczàtkowo piwo z Opola wysy∏ano do<br />

Wroc∏awia i Brzegu, lecz z poczàtkiem lat<br />

siedemdziesiàtych XIX stulecia coraz<br />

atrakcyjniejszym rynkiem dla browarów<br />

stawa∏ si´ Górny Âlàsk. Tam gdzie do tej<br />

pory biedniejsze warstwy spo∏eczeƒstwa<br />

konsumowa∏y g∏ównie gorza∏k´, coraz<br />

cz´Êciej si´gano po kufel orzeêwiajàcego<br />

piwa. Opolski browar swoje pierwsze<br />

przedstawicielstwo na Górnym Âlàsku<br />

otwar∏ w lipcu 1871 roku w Gliwicach,<br />

wkrótce potem kolejne w Bytomiu. Reklamy<br />

prasowe z poczàtku lat siedemdziesiàtych<br />

informujà o szerokiej palecie piw<br />

przywo˝onych z Opola. Oferowano mi´dzy<br />

innymi piwa le˝akowe warzone wed∏ug<br />

receptury bawarskiej (ciemne), czeskiej<br />

(jasne) oraz wiedeƒskiej (pó∏ciemne).<br />

Popularne by∏y te˝ piwa marcowe.<br />

Poniewa˝ niekorzystne po∏o˝enie browaru<br />

w najwy˝szym punkcie miasta uniemo˝liwia∏o<br />

podciàgni´cie do niego w∏asnej<br />

bocznicy kolejowej, beczki z piwem<br />

musiano dostarczaç do dworca zaprz´gami<br />

konnymi. Od poczàtku lat siedemdziesiàtych<br />

XIX stulecia za∏adowane piwem<br />

wozy by∏y codziennym widokiem na<br />

opolskim dworcu kolejowym. Ilustracja<br />

obok pokazuje taki w∏aÊnie wóz. Najwi´ksze<br />

z tych wozów by∏y przystosowane<br />

do przewozu 6 ton. Cdn.<br />

Andrzej Urbanek


Groszowice<br />

ze z∏ej strony<br />

Internet stwarza dziÊ mo˝liwoÊci pokazania<br />

na filmie prawdy. Niedawno umieszczono<br />

w sieci film „Opole Groszowice stan<br />

drogi wojewódzkiej 423”. Mo˝na go znaleêç<br />

wpisujàc ten tytu∏ do YouTube. Film<br />

trwa minut´. W jego opisie napisano:<br />

Tak wyglàda droga wojewódzka 423<br />

w Opolu <strong>–</strong> ulica OÊwi´cimska. Miejsce to<br />

jest zmorà wszystkich kierowców od prawie<br />

dwóch lat. W∏adza obiecanki cacanki a tak<br />

na prawd´ ma to w g∏´bokim powa˝aniu.<br />

Remont wielokrotnie obiecywa∏ przed wyborami<br />

równie˝ prezydent Zembaczyƒski. Tak<br />

jezdnia wyglàda∏a 20 stycznia 2011, dzisiaj<br />

jest ju˝ znacznie gorzej a s∏u˝ba drogowa<br />

jak widaç jedynie doglàda tego fragmentu<br />

jezdni, albo wysypujàc asfalt na dziury ubije<br />

go nogami. Po przejechaniu kilkunastu<br />

samochodów sytuacja wyglàda tak samo!<br />

Na filmie rzeczywiÊcie widzimy katastrofalny<br />

stan jezdni, a przecie˝ jest to<br />

droga wojewódzka! Mo˝na powiedzieç:<br />

Jaki pan, taki kram.<br />

OPOLE I OKOLICE <strong>–</strong> DAWNIEJ I DZIÂ<br />

Zgodnie z zapowiedzià w Groszowicach<br />

i Malinie w sobot´ 11 lutego odby∏o<br />

si´ wodzenie niedêwiedzia. Kto nie mia∏<br />

okazji obejrzeç tego na ˝ywo, mo˝e choç<br />

kawa∏ek obejrzeç na filmie. Wystarczy<br />

wejÊç na stron´ internetowà DFK Groszowice<br />

(www.dfkgroszowice.pl) i w∏àczyç tam<br />

film „Bery DFK Groschowitz <strong>2012</strong> 11 02<br />

<strong>2012</strong>”. Film trwa nieco ponad dwie minuty.<br />

Warto d∏u˝ej si´ przyglàdaç<br />

JakiÊ czas temu lokalnà sensacjà by∏o<br />

odnalezienie rysunku przedstawiajàcego<br />

panoram´ Opola w 1536 roku. Sporzàdzi∏<br />

go nieznany rysownik na polecenie Ottheinricha,<br />

ksi´cia Neuburga, który odbywa∏<br />

wtedy podró˝ do Krakowa, m.in. przez<br />

Opole. Ciekawostkà jest, ˝e rysunek pokazuje<br />

widok na zamek i miasto od strony<br />

„Zaodrza”, ale nie ma na nim Odry. Poniewa˝<br />

rysownik prawdopodobnie sporzàdzi∏<br />

w Opolu tylko szkice a potem na ich podstawie<br />

wykona∏ panoram´, to zinterpretowano<br />

to tak, ˝e zawiod∏a go pami´ç i o Odrze<br />

zapomnia∏. Mog∏o tak byç, ale mog∏o<br />

te˝ byç inaczej.<br />

W 1536 tej dzisiejszej Odry, za którà jest<br />

Zaodrze, mog∏o nie byç. W wydanej przed<br />

laty monografii Opola wspomina si´, ˝e<br />

obecne g∏ówne koryto Odra wytworzy∏a dopiero<br />

podczas powodzi w 1600 roku. Jeste-<br />

Êmy przyzwyczajeni, ˝e Odra jest wcià˝<br />

w tym samym miejscu. Tak jest jednak dopiero<br />

od czasu jej uregulowania i obwa∏owania.<br />

Kilkaset lat temu po niemal ka˝dej wi´kszej<br />

powodzi Odra nieco zmienia∏a bieg.<br />

M∏ynówka od strony opolskiej starówki<br />

Groszowicki niedêwiedê na filmie<br />

biegu zmieniç tak ∏atwo nie mog∏a, bo teren<br />

z tej strony jest wy˝szy. Brzeg jest wi´c<br />

wysoki i mocny. Niski teren od strony Zaodrza<br />

umo˝liwia∏ jednak zmiany biegu.<br />

Przypominam o historii ze starà panoramà,<br />

bo ostatnio o M∏ynówce i wyspie Pasiece<br />

pisano na stronie interenetowej „Gazety<br />

Wyborczej”. W artykule „M∏ynówka: Kawa∏<br />

historii Opola”, opublikowanym z okazji<br />

zakoƒczonej w∏aÊnie przebudowy M∏ynówki,<br />

gazeta przypomnia∏a troch´ z jej historii<br />

ilustrujàc temat widokówkami i mapkà<br />

ze zbiorów Muzeum Âlàska Opolskiego.<br />

Opolskiej „Gazecie Wyborczej” bardzo<br />

si´ chwali ta publikacja, ale autorzy chyba<br />

nie ustrzegli si´ drobnych b∏´dów w odczycie<br />

mapki i, co wa˝niejsze, nie wykorzystali<br />

mo˝liwoÊci, jakie ona dawa∏a. Zach´ca∏bym<br />

do ponownej, g∏´bszej analizy.<br />

Na mapce z 1888, pokazujàcej bieg<br />

Odry (z M∏ynówkà i Wiƒskà) w okolicy ówczesnego<br />

Opola, na terenie Pasieki widnieje<br />

nazwa Wilhelmsthal. Autorzy komentujà<br />

to tak: „Wysp´ Pasiek´ na czeÊç w∏adcy<br />

pruskiego Wilhelma I przemianowano na<br />

Wilhelmsthal”. W zdaniu sà dwa b∏´dy.<br />

KLEPKA 14<br />

GABINET DENTYSTYCZNY<br />

Czynne 6 dni w tygodniu<br />

w godzinach 9.00 <strong>–</strong> 21.00<br />

Ze strony DFK Groszowice pochodzi te˝<br />

zdj´cie grupy niedêwiedziowej, które zamieÊciliÊmy<br />

tutaj u góry. Jak poinformowa∏<br />

Tomasz Laksy (cz∏onek Zarzàdu DFK Groszowice)<br />

tradycja wodzenia niedêwiedzia<br />

zosta∏a reaktywowana po kilku latach przerwy.<br />

By∏o to mo˝liwe, bo uda∏o si´ zebraç<br />

grup´ kilkunastu m∏odych osób gotowych<br />

zaanga˝owaç si´ w t´ spraw´.<br />

Pasieka i Wilhelmsthal to dwie ró˝ne<br />

sprawy. Pasiekà nazywano zwykle samà<br />

wysp´ a Wilhelmsthal to nazwa miejscowo-<br />

Êci na tej wyspie po∏o˝onej. Terytorium<br />

Wilhelmsthal, przynajmniej poczàtkowo,<br />

nie obejmowa∏o chyba ca∏ej wyspy, a tylko<br />

jej kawa∏ek w rejonie dzisiejszego sztucznego<br />

lodowiska. Nazwa Wilhelmsthal nie pochodzi∏a<br />

od Wilhelma I, ale od rejencyjnego<br />

radcy budowlanego Wilhelma Krausego<br />

(patrz has∏o w Wikipedii: Wyspa Pasieka).<br />

Autorzy piszà te˝, ˝e nazw´ M∏ynówki<br />

zmieniono „z Mühlgraben na Winter Hafen”.<br />

To nie tak. Winter Hafen czyli port zimowy<br />

oznacza∏o tylko sposób u˝ytkowania<br />

M∏ynówki. Gdyby autorzy przyjrzeli si´<br />

mapce dok∏adnie, to widzieliby, ˝e na wlocie<br />

do niej by∏y wykonane lodo∏amy, uniemo˝liwiajàce<br />

˝eglug´. W koryto mi´dzy<br />

Pasiekà a Bolko te˝ nie mo˝na by∏o wp∏ynàç<br />

z powodu jazu. Jak zatem ˝eglowano?<br />

Wychodzi na to, ˝e Wiƒskà.<br />

Ciekawostkà jest te˝, ˝e na mapce zaznaczono<br />

mostek ko∏o obecnej Grabówki,<br />

a rzekomo najstarszy plan z tym mostkiem<br />

jest z 1894. Ten jest starszy. Warto dok∏adniej<br />

analizowaç mapk´ bo sà na niej te˝ inne<br />

ciekawostki. Piotr Badura<br />

45-531 Opole<br />

ul. G. Morcinka 43<br />

tel. 77 423-44-85<br />

tel. kom. 508 519 192<br />

e-mail:prestige4@op.pl www.prestige.opole.pl


INFORMACJE LOKALNE Z GMINY ¸UBNIANY<br />

Arnstein. Pod koniec 2011 rozpoczà∏<br />

próby zespó∏ „Rozbójnicy rytmu”, wchodzàcy<br />

w sk∏ad ludowej kapeli Müdesheim/Reuchelheim.<br />

Oprócz 22 dzieci nale-<br />

˝à do niego m∏odzie˝ i doroÊli. O wyposa˝enie<br />

uczniów w nowe instrumenty<br />

i zeszyty nutowe zadba∏y m.in. VR Bank<br />

Schweinfurt i Kasa Oszcz´dnoÊciowa<br />

Mainfranken. Wspar∏y one przysz∏ych<br />

muzyków sumà 500 euro.<br />

Büchold. „JeÊli podejmujemy coÊ<br />

wspólnie, to jest to pi´kniejsze, wi´ksze<br />

i bardziej emocjonujàce” <strong>–</strong> to s∏owa<br />

motta, którymi kierowali si´ uczestnicy<br />

zimowego w´drowania. Tegoroczna<br />

trasa wiod∏a na M∏yƒskie Wzgórze<br />

do Heugrumbach. Trampów by∏o<br />

mniej ni˝ rok temu, o aura by∏a deszczowa<br />

i wietrzna, ale marsz dostarczy∏<br />

im du˝o emocji i przyjemnoÊci. Po<br />

smakowitym obiedzie w m∏yƒskiej restauracji<br />

w´drowcy skierowali si´ do<br />

Büchold. W´drówk´ zakoƒczyli wspólnà<br />

kawà w Centrum Sportowym. Tras´<br />

dostosowano do wszystkich grup<br />

wiekowych, gdy˝ by∏a ona przewidziana<br />

dla ca∏ych rodzin.<br />

Arnstein. Niemiecko-francuski<br />

dzieƒ dla 125 uczniów klas szóstych<br />

zorganizowa∏a Szko∏a Realna. Dzieci<br />

odby∏y multimedialnà podró˝ <strong>–</strong> gr´, poznajàc<br />

po drodze francuskie rzeki, góry<br />

i miasta. Przystankami w tej odkrywczej<br />

podró˝y by∏y m.in. Liceum Êw. Józefa<br />

z partnerskiego miasta Cancale<br />

w Bretanii oraz Wie˝a Eiffela. Klasa,<br />

której przedstawiciele zwyci´˝yli w grze,<br />

otrzyma∏a Êwiadectwo i nagrod´. Dzieci<br />

dowiedzia∏y si´ te˝, ˝e 22 stycznia<br />

1963 prezydent Republiki Francji Charles<br />

de Gaulle i kanclerz Niemiec Konrad<br />

Adenauer podpisali uk∏ad o wzajemnej<br />

przyjaêni. Tego samego dnia (czyli te˝<br />

22 stycznia, ale <strong>2012</strong>) szko∏´ odwiedzi∏<br />

m∏ody Francuz Pierre Mahieu, odbywajàcy<br />

praktyk´ w Browarze Arnstein.<br />

Opowiedzia∏ uczniom o swych wra˝eniach<br />

z pobytu w Niemczech. Odpowiada∏<br />

te˝ na pytania uczniów.<br />

Binsfeld. Zwiàzek Kobiet Katolickich<br />

zosta∏ zaproszony przez w∏aÊciciela<br />

winnicy z Retzstadt do degustacji<br />

i oceny jakoÊci kilku rodzajów win. Degustacja<br />

mia∏a miejsce w Domu Wielu<br />

Pokoleƒ. W∏aÊciciel winnicy zaserwowa∏<br />

paniom wina wytrawne, pó∏wytrawne<br />

i s∏odkie. Aby si´ panie nie pogubi∏y<br />

w ró˝norodnoÊci smaków, organizatorki<br />

przygotowa∏y serowe ciastka i serowe<br />

ma∏e dania.<br />

¸OK zaprasza na Jazztrio<br />

W piàtek 9 marca o godz. 19:00<br />

w sali Gminnej Biblioteki Publicznej<br />

w ¸ubnianach rozpocznie si´ koncert<br />

zespo∏u „Jazztrio”. Zespó∏ tworzà trzy<br />

ró˝ne muzyczne osobowoÊci, wywodzàce<br />

si´ ze Êrodowiska wroc∏awskiego<br />

i opolskiego, które po∏àczy∏a pasja<br />

i zami∏owanie do jazzu. Sà to Olga<br />

Strelc <strong>–</strong> akordeon, Jakub Olejnik <strong>–</strong> kontrabas<br />

i Tomasz Zwoliƒski <strong>–</strong> fortepian.<br />

Jako Êwietni instrumentaliÊci i improwizatorzy,<br />

muzycy kreujà niepowtarzalny<br />

klimat w jazzowym stylu, wobec którego<br />

trudno przejÊç oboj´tnie. Zespó∏ w swoim<br />

repertuarze posiada utwory wykonywane<br />

przez takie gwiazdy jak Ella Fitzgerald,<br />

Frank Sinatra i Louis Armstrong,<br />

czyli „znane i lubiane”, zaÊ sk∏ad instrumentalny<br />

zespo∏u zapewnia bardzo oryginalne,<br />

rzadko spotykane brzmienie.<br />

Koncertowi „Jaztrio” towarzyszyç b´dzie<br />

wieczór kulturalny z cyklu „Kobie-<br />

Poznajmy si´ bli˝ej<br />

Ponad sto osób z Dàbrówki ¸ubniaƒskiej<br />

wzi´∏o udzia∏ w zabawie karnawa∏owej, zorganizowanej<br />

przez Rad´ So∏eckà. Widaç, ˝e<br />

w mieszkaƒcach Dàbrówki drzemie wielka<br />

potrzeba wspólnej zabawy.<br />

<strong>–</strong> By∏o bardzo fajnie. Podoba∏o mi si´ te˝ to,<br />

˝e wÊród nas byli ludzie w ró˝nym wieku: m∏odzi<br />

i starsi. Ludzie przyszli tak licznie, bo jednak<br />

Józek Leja chodzi∏ od domu do domu i zach´ca∏.<br />

To by∏a naprawd´ udana zabawa. Tak<br />

si´ podoba∏a, ˝e ju˝ sà plany, by latem zrobiç<br />

nast´pnà <strong>–</strong> to opinia pani Krystyny Dudy.<br />

Na zabawie byli te˝ Teresa i W∏adys∏aw Kaczorowie.<br />

<strong>–</strong> Prosz´ pani, mà˝ mi nie chcia∏ jeszcze<br />

do domu wracaç. Tak si´ fajnie bawiliÊmy. Do<br />

Brawo dziewcz´ta z ¸ubnian<br />

W dniu 15 lutego w Publicznej Szkole<br />

Podstawowej w ¸ubnianach odby∏ si´ fina∏<br />

wojewódzki dziewczàt w dwa ognie. Poza<br />

gospodarzami do rywalizacji przystàpi∏y reprezentacje<br />

szkó∏: PSP nr 3 w OleÊnie, PSP<br />

w Kar∏owicach oraz PSP nr 19 w K´dzierzynie-Koêlu.<br />

KLEPKA 15<br />

ta w poezji i sztuce”. Tym razem b´dzie<br />

to prezentacja sylwetek kobiet <strong>–</strong> nauczycielek,<br />

czyli: „Portrety naszych nauczycielek”.<br />

Wst´p dla doros∏ych jest biletowany <strong>–</strong><br />

10 z∏ od osoby. Dla dzieci i m∏odzie˝y<br />

wst´p jest wolny.<br />

Recytacje w ¸OK<br />

✖ W niedziel´ 4 marca o godz. 16:30<br />

w sali Gminnej Biblioteki Publicznej<br />

w ¸ubnianach rozpocznie si´ Mi´dzygminny<br />

Festiwal Recytatorski<br />

„Mówi´ Êpiewajàco” (wst´p wolny).<br />

✖ W piàtek 16 marca o godz. o godz.<br />

10:00 w sali Gminnej Biblioteki<br />

w ¸ubnianach rozpocznie si´ gminny<br />

konkurs recytatorski „M∏odzie˝<br />

recytuje poezj´ niemieckà” (wst´p<br />

wolny).<br />

czwartej, bo fajnie grali. A najpierw nie chcia-<br />

∏am iÊç, tylko mà˝ mnie namówi∏ i nie ˝a∏uj´.<br />

Cz∏owiek nie mo˝e tylko pracowaç. I du˝o<br />

m∏odzie˝y by∏o <strong>–</strong> paƒstwo Kaczorowie sà bardzo<br />

zadowoleni, podobnie jak Barbara i Klaudiusz<br />

Kesnerowie.<br />

<strong>–</strong> Zabawa by∏a super! Dobrze, ˝e wysz∏a taka<br />

inicjatywa. Popieram <strong>–</strong> stwierdza pani Basia.<br />

<strong>–</strong> Ciesz´ si´, ˝e Józek Leja wpad∏ na pomys∏<br />

zorganizowania zabawy dla naszych<br />

mieszkaƒców, nale˝à mu si´ wielkie podzi´kowania.<br />

Dzi´kuj´ tak˝e ca∏ej Radzie So∏eckiej<br />

no i wszystkim, którzy skorzystali z zaproszenia<br />

i tak ∏adnie si´ bawili. To mnie bardzo<br />

raduje <strong>–</strong> mówi pani so∏tys Maria Waleska.<br />

Redakcja te˝ si´ cieszy i ˝yczy mieszkaƒcom<br />

kolejnej udanej zabawy.<br />

Rozwita Pierzyna<br />

Rywalizacja by∏a bardzo zaci´ta, gdy˝<br />

o zwyci´stwo w poszczególnych meczach<br />

trzeba by∏o walczyç do ostatnich sekund.<br />

Mimo jednej pora˝ki (z Kar∏owicami) mistrzostwo<br />

województwa zdoby∏y dziewcz´ta<br />

z PSP w ¸ubnianach.<br />

Dwa dni póêniej, czyli 17 lutego, o awans<br />

do fina∏u wojewódzkiego grali ch∏opcy<br />

z PSP w ¸ubnianach. Nie mieli jednak oni tyle<br />

szcz´Êcia co dziewcz´ta i odpadli z dalszej<br />

rywalizacji, zajmujàc trzecie miejsce.<br />

Jacek Wieczorek<br />

Od redakcji: Na stronie internetowej<br />

gminy ¸ubniany znaleêliÊmy zdj´cie zwyci´skiej<br />

dru˝yny dziewczàt. Zamieszczamy je<br />

tutaj. W górnym rz´dzie stojà od lewej: Wiktoria<br />

Jambor, Oliwia Baron, Natalia Chy∏ka,<br />

Aleksandra Pilipowska i Weronika Jambor.<br />

W dolnym rz´dzie od lewej: Anna Sowa<br />

(uzyska∏a tytu∏ najlepszej zawodniczki fina-<br />

∏u), Justyna Holeczke, Zofia Sobków, Wiktoria<br />

Nowak i Katarzyna Melcer. Z ty∏u opiekun<br />

dru˝yny <strong>–</strong> Dariusz Palt.


INFORMACJE LOKALNE Z GMINY TURAWA<br />

ZamierzaliÊmy ju˝ zakoƒczyç spraw´<br />

prawid∏owej nazwy parafii Osowiec-W´gry,<br />

ale napisa∏a do nas czytelniczka z tej-<br />

˝e parafii (znana nam z imienia i nazwiska).<br />

Zamieszczamy wi´c jej krótki list.<br />

Osowiec-W´gry<br />

Po raz drugi poruszony zosta∏ temat nazewnictwa<br />

parafii pod wezwaniem Êw. Józefa<br />

w... no w∏aÊnie. Odwieczny spór stara∏ si´<br />

ju˝ rozwiàzaç by∏y proboszcz ks. Franciszek<br />

Lerch. T∏umaczy∏, i˝ istniejà stosowne dokumenty,<br />

na których podstawie mo˝na bezapelacyjnie<br />

stwierdziç prawid∏owoÊç kolejno-<br />

Êci Osowiec-W´gry, mimo ˝e koÊció∏ parafialny<br />

administracyjnie stoi na terenie wsi<br />

W´gry. Starsi mieszkaƒcy tej˝e wsi z pewnoÊcià<br />

pami´tajà jeszcze budow´ Êwiàtyni<br />

w 1938 roku, kiedy to granica mi´dzy miejscowoÊciami<br />

Osowiec i W´gry przebiega∏a<br />

przy ul. Pustkowskiej w W´grach.<br />

Pod rzàdami III Rzeszy w ogóle nie mo˝na<br />

mówiç o nazwie W´gry jako takiej. Istnia∏<br />

wówczas podzia∏ na Königshuld I (dzisiejszy<br />

Osowiec) oraz Königshuld II (dzisiejsze<br />

W´gry). Obecna granica obu wsi<br />

powsta∏a tu˝ po wojnie, kiedy to w W´grach<br />

przez krótki czas mieÊci∏ si´ urzàd<br />

gminy, a jej przewodniczàcym by∏ mieszkaniec<br />

tej˝e wsi, pan Antoni Tarara.<br />

Gdy ks. Franciszka Lercha przeszed∏ na<br />

emerytur´ a stanowisko proboszcza objà∏<br />

ks. Tadeusz Muc, temat poprawnego nazewnictwa<br />

parafii na nowo o˝y∏. Spór o poprawnoÊç<br />

j´zykowà jest tak samo bezcelowy<br />

jak bezpodstawny, poniewa˝ zachowane<br />

dokumenty rozstrzygajà spraw´.<br />

Czytelniczka<br />

W´gry <strong>–</strong> bakusy<br />

Na wodzenie niedêwiedzia mówi si´<br />

w W´grach bakusy. Nazwa, znana te˝<br />

gdzie indziej, oznacza ostatki, zapusty<br />

a pochodziç ma od bachusy, bachusowe<br />

Êwi´ta. Bachus, czyli Dionizos, by∏<br />

w mitologii greckiej bogiem m.in. dzikiej<br />

natury, winoroÊli i wina.<br />

Bakusy to najstarszy zwyczaj praktykowany<br />

w W´grach. Organizujà je stra-<br />

˝acy w ostatnià sobot´ karnawa∏u (w tym<br />

roku by∏y 11 lutego). Zainteresowani<br />

znajdà na stronie internetowej OSP<br />

(www.ospwegry.cba.pl) galeri´ 147 zdj´ç<br />

z imprezy. Sà one w dziale aktualnoÊci.<br />

OPONY • WULKANIZACJA<br />

Wojciech Filipowicz<br />

Kup, ul. 1 Maja 1b<br />

czynne 9.00-17.00<br />

w soboty 9.00-15.00<br />

tel. 77 403-26-10<br />

kom. 607 381 644<br />

❏ opony nowe i u˝ywane<br />

zachodnich firm do samochodów<br />

osobowych i dostawczych<br />

❏ monta˝ i wywa˝anie<br />

❏ us∏ugi wulkanizacyjne<br />

❏ oleje Castrol + wymiana<br />

Krótko z gminy<br />

✜ Dwie interwencje mia∏a Ochotnicza<br />

Stra˝ Po˝arna w W´grach w lutym. W sobot´<br />

18 lutego by∏ to fa∏szywy alarm, dotyczàcy<br />

pa∏acu w Turawie a w piàtek 24 lutego<br />

stra˝acy pojechali do wypadku tico<br />

w Kotorzu Wielkim (kolizja z hydrantem).<br />

✜ Luty up∏ynà∏ w W´grach pod znakiem<br />

zabaw i uroczystoÊci. W sobot´ 4 lutego<br />

w sali OSP zabaw´ karnawa∏owà zorganizowa∏a<br />

Rada Rodziców Spo∏ecznej Szko-<br />

∏y Podstawowej w W´grach. Bawiono si´<br />

przy muzyce zespo∏u „Transfer”. W Êrod´<br />

i czwartek 8-9 lutego do przedszkola zaproszono<br />

babcie i dziadków. By∏ pocz´stunek,<br />

kawa i, co oczywiÊcie najwa˝niejsze,<br />

wyst´py wnuków. W sobot´ 11 lutego,<br />

oprócz bakusów, o których piszemy<br />

oddzielnie, w sali OSP odby∏o si´ spotkanie<br />

z okazji dnia chorych. Na tradycyjne<br />

„kafej i kuchen” zaproszono nie tylko chorych,<br />

ale te˝ starszych. Z kolei 14 lutego<br />

bal karnawa∏owy mia∏y przedszkolaki.<br />

✜ Wodzenie niedêwiedzia w Osowcu,<br />

zaplanowane przez stra˝aków na sobo-<br />

Napisa∏a do nas komisja kulturalno-muzyczna<br />

M∏odzie˝owej Rady Gminy Turawa, która ma<br />

ofert´ dla mieszkaƒców gminy Turawa. Poni˝ej<br />

zamieszczamy otrzymany materia∏.<br />

Podziel si´ pomys∏em<br />

W zwiàzku z poszerzeniem oferty dzia∏alnoÊci<br />

M∏odzie˝owej Rady Gminy Turawa<br />

kierowanej do mieszkaƒców i zawarcia<br />

w niej inicjatyw, na których zale˝y konkretnym<br />

Êrodowiskom og∏aszamy „nabór pomys∏ów”<br />

z obszaru aktywizacji Êrodowisk lokalnych,<br />

ze szczególnym uwzgl´dnieniem<br />

inicjatyw m∏odzie˝owych.<br />

Zach´camy wszystkich mieszkaƒców<br />

naszej gminy, szczególnie m∏odzie˝, do<br />

podzielenia si´ z nami pomys∏ami dotyczàcymi<br />

realizacji inicjatyw skierowanych do lokalnych<br />

spo∏ecznoÊci gminy Turawa.<br />

Do 20 maja czekamy na Paƒstwa propozycje<br />

zwiàzane z organizacjà wydarzeƒ edukacyjnych,<br />

kulturalnych i sportowych, jakie<br />

chcielibyÊcie zrealizowaç w Waszych miejscowoÊciach<br />

w drugiej po∏owie <strong>2012</strong> roku.<br />

Najciekawsze propozycje zostanà poddane<br />

pod obrady M∏odzie˝owej Rady Gminy i po<br />

uwzgl´dnieniu mo˝liwoÊci ich realizacji b´dà<br />

KLEPKA 16<br />

t´ 18 lutego, odby∏o si´ jak planowano.<br />

Korowód przebieraƒców ruszy∏ w tras´<br />

o godz. 9:00 i zawita∏ do wszystkich posesji<br />

Trz´siny i Osowca <strong>–</strong> poinformowano<br />

na stronie internetowej so∏ectwa.<br />

Wieczorem tradycyjnie bawiono si´<br />

w remizie (do póênych godzin nocnych).<br />

Niedêwiedê te˝ si´ bawi∏, ale tylko<br />

do 24:00, bo wtedy, zgodnie z obyczajem,<br />

zastrzelono go. Stra˝acy serdecznie<br />

dzi´kujà wszystkim, którzy przyj´li<br />

niedêwiedzia i zape∏nili jego koszyk.<br />

✜ Do 14 lutego mieli czas na z∏o˝enie<br />

ofert zainteresowani „rozwijaniem wÊród<br />

ludnoÊci Gminy Turawa, a w szczególnoÊci<br />

wÊród dzieci i m∏odzie˝y zami∏owania<br />

do uprawiania sportu oraz podnoszeniem<br />

poziomu sportowego dzieci<br />

i m∏odzie˝y drogà systematycznej pracy<br />

szkoleniowo <strong>–</strong> wychowawczej”. Gmina<br />

zaplanowa∏a na ten cel 160 tys. z∏, czyli<br />

tyle samo co wydano w 2011 roku<br />

(wskutek inflacji w <strong>2012</strong> b´dzie faktycznie<br />

nieco mniej). Gdy zamykaliÊmy to<br />

wydanie gazety wyniki konkursu nie by-<br />

∏y jeszcze og∏oszone.<br />

uj´te w Planie Inicjatyw na drugà po∏ow´ roku<br />

<strong>2012</strong> lub na rok 2013. Autorów pomys∏ów,<br />

które zakwalifikujemy do realizacji zaprosimy<br />

na spotkanie, na którym postaramy si´ wspólnie<br />

wypracowaç model realizacji inicjatywy.<br />

Zrób coÊ dla swojej okolicy, zg∏oÊ swój<br />

pomys∏ <strong>–</strong> mo˝e to w∏aÊnie Twoja propozycja<br />

zostanie z naszà pomocà zrealizowana<br />

w najbli˝szym czasie!<br />

Swoje pomys∏y mo˝ecie przesy∏aç do 20<br />

maja <strong>2012</strong> na adres mailowy:<br />

mrg.turawa@op.pl<br />

z dopiskiem w tytule „Podziel si´ pomys∏em”.<br />

Zg∏oszenie powinno zawieraç:<br />

<strong>–</strong> dok∏adny opis inicjatywy<br />

<strong>–</strong> rodzaj (szkolenie, turniej, wycieczka,<br />

konkurs),<br />

<strong>–</strong> grup´ docelowà, do której jest kierowana<br />

(np. dzieci w wieku 7-10 lat, m∏odzie˝,<br />

inni),<br />

<strong>–</strong> miejscowoÊç, w której inicjatywa ma<br />

zostaç zrealizowana,<br />

<strong>–</strong> propozycje organizacji wspó∏realizujàcej<br />

projekt (np. lokalna jednostka OSP,<br />

szko∏a, rada so∏ecka)<br />

<strong>–</strong> imi´ i nazwisko autora, adres zamieszkania<br />

i telefon kontaktowy.


INFORMACJE LOKALNE Z GMINY CHRZÑSTOWICE<br />

Krótko z gminy<br />

✜ Zespó∏ „Danieckie Âmatyrlo∏ki” z Daƒca<br />

otrzyma∏ wyró˝nienie w XXVII Wojewódzkim<br />

Przeglàdzie Zespo∏ów Kol´dniczych<br />

„HERODY <strong>2012</strong>”, który odbywa∏ si´<br />

w dniach 14 i 15 stycznia w Lewinie Brzeskim.<br />

Gratulujemy!<br />

✜ 13 lutego Zespó∏ Szkó∏ w D´bskiej<br />

Kuêni odwiedzi∏a ukraiƒska objazdowa<br />

grupa cyrkowa „SZOK”. Zademonstrowa∏a<br />

˝onglerk´, akrobacje, magi´, iluzj´<br />

oraz tresur´ zwierzàt. Uczniowie pod<br />

nadzorem artystów mogli wypróbowaç<br />

swe mo˝liwoÊci w prostszych konkurencjach<br />

(jazda na monocyklu, hula-hop,<br />

akrobacja).<br />

✜ Rozstrzygni´ty zosta∏ otwarty konkurs<br />

ofert na wykonywanie w <strong>2012</strong> przez organizacje<br />

pozarzàdowe oraz inne uprawnione<br />

podmioty zadaƒ publicznych gminy<br />

w zakresie upowszechniania kultury fizycznej<br />

i sportu. Decyzjà wójta gminy dotacje<br />

otrzymajà: Ludowy Zespól Sportowy<br />

w Chrzàstowicach <strong>–</strong> 16.000 z∏, Ludowy Zespó∏<br />

Sportowy Unia Raszowa-Daniec <strong>–</strong><br />

8.000 z∏ oraz Ludowy Zespó∏ Sportowy<br />

D´bska Kuênia <strong>–</strong> 6.000 z∏.<br />

✜ W konkursie na wykonywanie w <strong>2012</strong><br />

zadaƒ publicznych gminy przez organizacje<br />

pozarzàdowe i inne uprawnione podmioty<br />

w zakresie przeciwdzia∏ania uzale˝nieniom<br />

i patologiom spo∏ecznym decyzjà<br />

wójta gminy dotacj´ w kwocie 5.000 z∏<br />

otrzyma∏o stowarzyszenie: Opolski Klub<br />

Karate Kyokushin (”Organizacja i prowadzenie<br />

zaj´ç karate kyokushin na terenie<br />

gminy Chrzàstowice”).<br />

„SCHODY <strong>–</strong> LUBDA”<br />

Henryk Lubda<br />

NOWE SIOŁKOWICE, ul. PIASKOWA 12<br />

tel. 77 427-57-20<br />

kom. 603-634-177<br />

www.lubda.pl<br />

Skubanie w taƒcu w Daƒcu<br />

Z gminnej strony internetowej dowiedzieliÊmy<br />

si´, ˝e w sobot´ 4 lutego wodzono<br />

niedêwiedzie w Daƒcu, D´biu i D´bskiej Kuêni.<br />

Redaktor Anna Kurc umieÊci∏a na gminnej<br />

stronie zdj´cia grup niedêwiedziowych ze<br />

wszystkich trzech wymienionych so∏ectw.<br />

U góry zamieÊciliÊmy pochodzàce<br />

z gminnej strony zdj´cie grupy z Daƒca.<br />

WybraliÊmy je, bo naszà szczególnà uwag´<br />

zwróci∏ niedêwiedê, który by∏ w stroju ze<br />

s∏omy. To jest zgodne ze starà tradycjà, która<br />

mówi, ˝e gospodynie taƒczàce z niedêwiedziem<br />

powinny podczas tego taƒca wyskubaç<br />

niedêwiedziowi ma∏y kawa∏ek s∏omy<br />

i zachowaç go.<br />

Gwarancjà pomyÊlnoÊci na najbli˝szy rok<br />

Przedszkole w internecie<br />

Publiczne Przedszkole w Chrzàstowicach<br />

ma swojà stron´ internetowà:<br />

www.przedszkole.ch.szkolnastrona.pl<br />

Zainteresowani mogà znaleêç na niej<br />

przeró˝ne informacje, nawet tak szczegó-<br />

∏owe jak jad∏ospisy na kolejne dni. Dla<br />

przyk∏adu w jad∏ospisie na piàtek 2 marca<br />

znaleêliÊmy: Êniadanie <strong>–</strong> pieczywo pe∏noziarniste<br />

z mas∏em, pasta rybna z serem,<br />

kakao, herbata z miodem i cytrynà, II Êniadanie<br />

<strong>–</strong> banany, obiad <strong>–</strong> barszcz ukraiƒski,<br />

makaron z serem, kompot, podwieczorek<br />

<strong>–</strong> bu∏ka z mas∏em, jajko, pomidor, szczypior,<br />

herbata owocowa. Rodzice sà cz´sto<br />

zainteresowani tym, jak sà ˝ywione<br />

w przedszkolu ich dzieci. W chrzàstowickim<br />

przedszkolu mogà to ∏atwo sprawdziç.<br />

Strona chrzàstowickiego przedszkola informuje<br />

te˝ jakie imprezy przewidziane sà<br />

w przedszkolu w ca∏ym roku szkolnym. PrzeczytaliÊmy,<br />

˝e do koƒca obecnego roku szkolnego<br />

w Chrzàstowicach zaplanowane sà jeszcze:<br />

Powitanie wiosny (w marcu), wycieczka<br />

do Teatru Lalki i Aktora w Opolu, spotkanie<br />

z twórcami ludowymi i zajàczkiem wielkanocnym<br />

(kwiecieƒ), „Wiem prawie wszystko” <strong>–</strong><br />

konkurs wiedzy i umiej´tnoÊci z zakresu wychowania<br />

komunikacyjnego (kwiecieƒ), wycieczka<br />

do Krasiejowa do „JuraParku”<br />

(maj/czerwiec), dni sportu i dni otwarte w ra-<br />

KLEPKA 17<br />

mia∏ byç taniec z niedêwiedziem, ale trzymanie<br />

przez ca∏y rok wyskubanej mu s∏omki<br />

mia∏o wzmocniç t´ pomyÊlnoÊç. DziÊ niedêwiedzie<br />

nie majà ju˝ s∏omianego przyodziewku<br />

(no chyba ˝e w Daƒcu), wi´c ta pomyÊlnoÊç<br />

nie jest ju˝ mo˝e tak du˝a jak kiedyÊ.<br />

Futrzane stroje obrz´dowych niedêwiedzi<br />

sà nieporównanie wygodniejsze i trwalsze,<br />

ale mo˝e warto zrobiç jakiÊ kompromis.<br />

Mo˝e np. futrzany niedêwiedê móg∏by<br />

mieç s∏omiany pas.<br />

W D´biu niedêwiedê by∏ czarny a w D´bskiej<br />

Kuêni bia∏awy i na dodatek z m∏odym.<br />

Na 18 lutego wodzenie niedêwiedzia zapowiedziano<br />

w Suchym Borze, ale nie ma<br />

jeszcze informacji z jego przebiegu.<br />

mach programu adaptacyjnego dla dzieci i rodziców<br />

przysz∏ych przedszkolaków (maj), II Festyn<br />

Rodzinny z okazji Dnia Dziecka po∏àczony<br />

z dniem otwartych drzwi (maj) no i oczywi-<br />

Êcie uroczyste zakoƒczenie roku przedszkolnego<br />

z udzia∏om rodziców w czerwcu.<br />

Na przedszkolnej stronie mo˝na te˝ obejrzeç<br />

galerie zdj´ç z minionych przedszkolnych<br />

imprez, dowiedzieç si´ jaki jest aktualny<br />

sk∏ad rady rodziców i komisji rewizyjnej,<br />

mo˝na nawet wypowiedzieç si´ na forum.<br />

Swojà oddzielnà stron´ w internecie<br />

ma tak˝e Przedszkole w Suchym Borze,<br />

które jest oddzia∏em zamiejscowym Przedszkola<br />

w Chrzàstowicach. Adres strony Suchego<br />

Boru to:<br />

www.przedszkolesuchybor.weebly.com<br />

OFERUJEMY:<br />

<strong>–</strong> LEGALNÑ PRAC¢<br />

W HOLANDII<br />

<strong>–</strong> WYSOKIE ZAROBKI<br />

<strong>–</strong> UBEZPIECZENIE<br />

<strong>–</strong> ZAKWATEROWANIE<br />

Certyfikat nr 273<br />

45-040 OPOLE<br />

Plac Kopernika nr 13<br />

telefony:<br />

77 474-68-08<br />

77 474-89-26<br />

www.worksupport.pl e-mail: opole@worksupport.pl


KLEPKA 18<br />

MARMURY<strong>–</strong> GRANITY<br />

Firma kamieniarska <strong>–</strong> Jerzy Iskierka<br />

46-045 Kotórz Ma∏y • ul. Opolska 69<br />

produkcja<br />

i monta˝<br />

telefon/fax<br />

77 421-22-05<br />

telefon kom.<br />

601 862-592<br />

✦ schody kamienne<br />

wewn´trzne samonoÊne<br />

✦ schody zewn´trzne<br />

✦ blaty kuchenne i ∏azienkowe<br />

✦ parapety ✦ posadzki


Kronika szko∏y w Czarnowàsach<br />

Kronika szko∏y w Czarnowàsach (Czarnowanz) pisana by∏a Kurrentschrift,<br />

czyli kurrentà. Jest to wspania∏e êród∏o do historii szko-<br />

∏y i wioski oraz wiedzy o czasach sprzed stu lat. ZawartoÊç kroniki<br />

nie by∏a dotychczas poznana i upowszechniona. Kronika obejmuje<br />

lata 1911-1945. Daje ona opis nauczycieli, informuje o liczbie<br />

uczniów i ich narodowoÊci, o panujàcych obyczajach, trapiàcych<br />

okolic´ chorobach a tak˝e o nieszcz´Êciach zwiàzanych<br />

z I Wojnà Âwiatowà.<br />

Zeszyt do prowadzenia kroniki zakupiono w Opolu, w sklepie<br />

Maxa Keisera „Buch & Steinerdruckerei, Papierhandlung in Groß<br />

Filiale Nikolaistrasse, Buch und Musikalienhandlung”. Sklep Maxa<br />

Keisera przy Nikolaistrasse (dziÊ ul. Ksià˝àt Opolskich) prowadzi∏<br />

wyroby papiernicze i muzyczne. Koszt zeszytu do prowadzenia<br />

kroniki to 4,25 RM.<br />

Kronika liczy∏a oko∏o 250 stron, do strony 238 istnieje pe∏ny zapis.<br />

Brakuje przede wszystkim stron po 1942 roku i stron 2 i 3 na<br />

poczàtku. Widaç ˝e komuÊ zale˝a∏o na usuni´ciu tych stron. Mo-<br />

˝e zapisy by∏y kompromitujàce dla kogoÊ?<br />

Kronika pokazuje wysoki poziom edukacyjny i kulturalny panujàcy<br />

wówczas. Ju˝ w tamtym czasie uczniowie otrzymywali pe∏ne<br />

7-klasowe nauczanie. Po I Wojnie Âwiatowej by∏a nawet mo˝liwoÊç<br />

nauki w drugim j´zyku <strong>–</strong> j´zyku polskim.<br />

We wst´pie do kroniki szkolnej jest zapisek: „Poniewa˝ kroniki<br />

szkolnej nie zasta∏em, za∏o˝ono nowà która, poczàwszy od 9<br />

KLEPKA 19<br />

Kapliczka ze Âwierkli<br />

Kapliczk´ poÊwi´conà Matce<br />

Boskiej z Lourdes wzniesiono<br />

w Âwierklach przy ul. Mickiewicza<br />

31. Rok jej powstania<br />

mo˝na szacowaç na okolice<br />

1900 roku (gminna ewidencja<br />

zabytków podaje 1918).<br />

Kapliczk´ zbudowano z ceg∏y,<br />

otynkowano i pomalowano<br />

na bia∏o. Jest ona jednokondygnacyjna.<br />

Ma du˝à oszklonà<br />

wn´k´, pó∏koliÊcie zwieƒczonà,<br />

w której stoi figura. Nad wn´kà<br />

wykonano figurk´ bia∏ej go∏´bicy<br />

z rozpostartymi skrzyd∏ami.<br />

Dach wieƒczà trzy wypustki.<br />

Na Êrodkowej wykonano betonowy<br />

krzy˝. Do wn´ki kapliczki<br />

prowadzà trzy stopnie wykonane<br />

z betonu. Ernst Mittmann<br />

kwietnia 1911 roku powinna o stosunkach informowaç”. Piszàcy<br />

te s∏owa rektor Georg Metzner mia∏ na myÊli, ˝e kronika informowaç<br />

b´dzie o wszystkim, co aktualnie dzieje si´ w szkole. Kronika<br />

szkolna rzeczywiÊcie informuje czytelnika o ka˝dym najdrobniejszym<br />

wydarzeniu szkolnym.<br />

Piszàc na wst´pie o braku wczeÊniejszej kroniki w czarnowàskiej<br />

szkole rektor Metzner dawa∏ zapewne wyraz swemu lekkiemu<br />

zdziwieniu, bowiem ju˝ w roku 1872 w Prusach wysz∏a ustawa<br />

o szkolnictwie, regulujàca tok nauczania i jego kontrol´ poprzez<br />

urz´dników paƒstwowych. W dniu 15 paêdziernika 1872 wysz∏y<br />

dalsze regulacje tej ustawy mówiàce o budownictwie szkolnym,<br />

wielkoÊci pomieszczeƒ klasowych, wyposa˝eniu w sprz´t i pomoce<br />

naukowe. Ustawa mówi∏a te˝ o prowadzeniu kronik szkolnych<br />

przez prowadzàcego szko∏´ lub upowa˝nionego nauczyciela.<br />

Poniewa˝ niewiele osób zetkn´∏o si´ z czarnowàskà kronikà<br />

szkolnà, a na pewno niewiele by∏oby w stanie odczytaç pisanà odr´cznie<br />

piórem kronik´, postanowi∏em chocia˝ troch´ zapisków<br />

z tej kroniki przekazaç czytelnikom „Beczki”.<br />

Pierwszy zapisek w kronice informuje, ˝e 1 kwietnia 1911 roku<br />

przyniós∏ du˝e zmiany. Kierownik szko∏y (Hauptlehrer) F. Kroll, po 23<br />

latach kierowania placówkà, przeszed∏ na zas∏u˝onà emerytur´. Odchodzàcemu<br />

na emerytur´ kierownikowi zosta∏o nadane przez Jego<br />

Majestat cesarza niemieckiego i króla Prus Wilhelma II odznaczenie<br />

„Orze∏ Królewskiego Orderu Rodu Hohenzollernów”. (Królewski<br />

Order Rodu Hohenzollernów mia∏ dwa ordynki, królewski i ksià˝´cy,<br />

ordynek królewski dwie klasy <strong>–</strong> wojskowà i cywilnà, ka˝dà z czterema<br />

stopniami. Or∏y istnia∏y w ordynku królewskim. By∏o to odznaczenie<br />

cywilne, nadawane przede wszystkim naukowcom, nauczycielom<br />

i artystom. Nie mia∏o kszta∏tu krzy˝a, ale or∏a noszonego na<br />

szyi lub na piersi.)<br />

Z tej okazji nadania odchodzàcemu na emerytur´ kierownikowi<br />

odznaczenia odby∏a si´ w szkole wielka uroczystoÊç, na którà<br />

przyby∏ ca∏y zarzàd szko∏y.<br />

W roku 1911 ruszy∏a wreszcie planowana od d∏u˝szego czasu<br />

rozbudowa budynku szkolnego. Dotychczasowe mieszkania<br />

nauczycieli, znajdujàce si´ w budynku szkolnym, zosta∏y przerobione<br />

na sale klasowe. Dodatkowo w budynku szkolnym wykonano<br />

nowà klatk´ schodowà. Stary budynek mieszkalny po nauczycielu<br />

F. Krollu zosta∏ zburzony, a na jego miejscu postawiono<br />

nowy z czterema mieszkaniami dla ˝onatych nauczycieli i dwoma<br />

mieszkania na poddaszu dla samotnych nauczycieli. Ca∏y teren<br />

szkolny w owym czasie mia∏ 2,5721 ha. Pokazany jest on obok<br />

na starej ilustracji. (ciàg dalszy w nast´pnym wydaniu)<br />

Ernst Mittmann


Ksiàdz Teodor MyÊliwiec<br />

W jednej z poprzednich „Beczek”<br />

pisa∏em o ksi´dzu Casprze Wrzodku,<br />

proboszczu opolskiej Parafii Âw.<br />

Krzy˝a. Po jego dobrowolnej rezygnacji<br />

z funkcji proboszcza, obowiàzki<br />

te powierzono ksi´dzu Teodorowi<br />

MyÊliwcowi. By∏ to wybór, który bardzo<br />

ucieszy∏ parafian, poniewa˝ pami´tali<br />

oni jeszcze nieustraszonà po-<br />

staw´ ksi´dza w latach „Kulturkampfu”,<br />

podczas których Teodor MyÊliwiec<br />

by∏ wikarym w opolskiej parafii<br />

(lata 1868-1884).<br />

Jako duszpasterz ksiàdz MyÊliwiec<br />

by∏ lubiany nie tylko przez katolików, ale<br />

i przez ewangelików. Prywatnie przyjaêni∏<br />

si´ nawet z pastorem opolskiego<br />

zboru ewangelickiego.<br />

KLEPKA 20<br />

Ksiàdz MyÊliwiec bardzo zaanga˝owa∏<br />

si´ w dzia∏alnoÊç Bractwa Serca<br />

Pana Jezusa, które zosta∏o powo∏ane<br />

do istnienia ju˝ w 1850 roku, a w 1888<br />

roku podniesiono je do rangi arcybractwa.<br />

Domy i mieszkania cz∏onków<br />

tego stowarzyszenia mo˝na by∏o rozpoznaç<br />

po tzw. tarczach Serca Pana<br />

Jezusa, które umieszczali oni na zewnàtrz<br />

swych mieszkaƒ. Tarcze mia∏y<br />

byç dla rodziny ochronà od wszelkiego<br />

nieszcz´Êcia.<br />

Zas∏ugà ksi´dza MyÊliwca by∏o dokoƒczenie<br />

trwajàcego od lat remontu<br />

zewn´trznej cz´Êci koÊcio∏a. Próbowa∏<br />

on tak˝e zakoƒczyç sprawy budowy nowego<br />

koÊcio∏a w Nowej Wsi Królewskiej<br />

jednak nied∏ugo potem zachorowa∏ na<br />

mocznic´ i zmar∏ 8 listopada 1908 roku.<br />

Pochowano go na cmentarzu przy ul.<br />

Wroc∏awskiej w Opolu. Czas okaza∏ si´<br />

jednak nielitoÊciwy. Nie zachowa∏ si´<br />

grób ksi´dza Teodora MyÊliwca. Zosta∏<br />

zniszczony po 1945 roku. Nie zachowa-<br />

∏a si´ nawet fotografia ksi´dza.<br />

Na zamieszczonych tu pocztówkach<br />

(ze zbiorów autora) pokazane jest wn´trze<br />

opolskiego KoÊcio∏a Âw. Krzy˝a<br />

oraz jego wyglàd zewn´trzny w czasach<br />

ksi´dza MyÊliwca.<br />

Romuald Kulik


Wichtora no∏s na dugi cas wylycyli<br />

Jak pamiynto∏cie, Mankowi ∏okropnie zasmakowo∏ tyn krojter-<br />

Ênaps.<br />

<strong>–</strong> Jo∏ mo wierza fiber <strong>–</strong> pado∏ Wichtorze <strong>–</strong> bo tak mi je jakoÊ<br />

gorko.<br />

<strong>–</strong> Ja <strong>–</strong> padali Wichtora <strong>–</strong> tos musis jescy podwojno∏ porcjo∏ dostaç,<br />

dopiyro wtedy ci be lepej.<br />

I tak Wichtora lycyli Manka, a my sie s Hejdlo robiyli coroz barzej<br />

nerwowi.<br />

<strong>–</strong> Sie by tes to tyn lyk mojej Ruth pomog? Co powiycie, Wichtora?<br />

<strong>–</strong> Synek, a chtos to je Ruth? Jo∏ nie zno takej kobiyty <strong>–</strong> Wichtora<br />

mu na to. <strong>–</strong> Chtos to je? Miynsko∏ sa we wsi cy dzie indziej?<br />

<strong>–</strong> Wichtora, to je moja kobiyta, a tera ceko∏ na mie... cekejcie<br />

yno, dzie to ∏ona na mie ceko∏... Ach ja, kole jakygoÊ domu...<br />

Manek sie doÊç dugo drapo∏ po g∏owie, potyn sie seblyk kurtka<br />

i ca∏y cas nic nie go∏do∏.<br />

<strong>–</strong> Manek, a jakoÊ ty do no∏s przijecho∏?<strong>–</strong> spyta∏a Hejdla.<br />

<strong>–</strong> Do wo∏s? Wieeerza a∏.. a∏.. ty <strong>–</strong> Manek go∏do∏ coro∏ski pomalej.<br />

<strong>–</strong> Jescyk tego brachuje, zeby ∏on sa u Wichtory usnon! Paulu,<br />

∏ob∏oc mu kurtka, tak, a tera go bierymy pod paze i na dwor<br />

Ê niy <strong>–</strong> moja kobiyta widzia∏a nieplejç i ∏o Wichtora si´ êlynk∏a.<br />

Jak Hejdla ko∏za∏a, tak zejchmy zrobiyli. Yno Manek bo∏ pierniky<br />

ciynski, a do tego sie jescyk werowo∏ jak dio∏bli! Dyç jakoÊ<br />

my go wywlykli przed cha∏pa.<br />

<strong>–</strong> Ale co tera?! Przeca go tak nie powlecymy pod paze aze do<br />

nasego domu! <strong>–</strong> Hejdla sie ∏opar∏a ∏o futrzina. <strong>–</strong> Wiys co <strong>–</strong> wyciongni<br />

yno ze Wichtorzinej sopy sonki, posadziymy go i jakoÊ do no∏s<br />

dociongniymy po ∏once. Idê, a jo∏ go bana trzimaç. Jak my Manka<br />

so∏dzali na sonki, wcale sie nie sporkowo∏. Jo∏ ciong sanie,<br />

a Hejdla jy cis∏a i trzima∏a za pleca Manka.<br />

<strong>–</strong> Hejdlo, widzis ty kogoÊ kole tego Mankowego auta? Bo mie<br />

sie zdo∏, ize ta chtoÊ stoji.<br />

<strong>–</strong> Stoj yno na chwilka. Ja, ty mo∏s prawie! Ta sie chtoÊ kraƒci!<br />

Idê yno warcej <strong>–</strong> Hejdla sie mocniej ∏opar∏a i tera sie wioz∏o Manka<br />

doÊç wartko. UÊli my tak kole dwadziejÊcia, trzidziejÊci mejtrow<br />

i juz my widziejli, chto stoji kole a∏ta: to by∏a Ruth! ¸ona no∏s<br />

tez dojrza∏a. No to my jej zaconi kiwaç, a ∏on no. Naro∏z, jak my<br />

byli prawie kole a∏ta, spojstrzejg∏a, chto siejdzi na sonkach.<br />

<strong>–</strong> Manek, s∏aê, twoja kobiyta sa je, wartko, s∏aê <strong>–</strong> Hejdla spyrtowa∏a<br />

Manka ze sonkow, ale ∏on sie ich trzimo∏ ca∏o moco.<br />

<strong>–</strong> Ruth! Siadej sa przedy mno. TyÊ mozno sto lo∏t na sonkach<br />

nie siejdzia∏a. I musis skostowaç Wichtorzinego krojterÊnapsu <strong>–</strong><br />

TRATTORIA • PIZZERIA • RISTORANTE<br />

Restauracja<br />

„Da Enzo”<br />

MURÓW<br />

ul. WolnoÊci 17b<br />

telefon<br />

77 421-41-70<br />

◆ organizujemy wesela, komunie,<br />

urodziny, bankiety, konferencje<br />

i inne imprezy okolicznoÊciowe<br />

w salach nawet do 140 miejsc,<br />

◆ wesela ju˝ od 130 z∏ za osob´,<br />

◆ oferujemy te˝ 9 komfortowych,<br />

2-osobowych pokoi z ∏azienkami<br />

i oraz sal´ konferencyjnà<br />

z mo˝liwoÊcià wideokonferencji.<br />

Nowy kàcik winny oferuje<br />

ponad 40 rodzajów win z ca∏ej Italii<br />

Jedyny na Opolszczyênie<br />

specjalny piec do wypiekania pizzy,<br />

opalany drewnem, gwarantuje goÊciom<br />

niezapomniane wra˝enia smakowe.<br />

KLEPKA 21<br />

Manek sie chcio∏ do zadku co∏wnoƒç i prasknon jak dugi na pleca,<br />

co aze brzynk∏o! Hejdla sie chyciy∏a za serce ze strachu, ale<br />

nic mu nie by∏o, bo zacon sto∏waç i tedy dopiyro wzion trzyêwiejç.<br />

Co mu jego kobiyta go∏da∏a, nie bana powto∏rzo∏, bo to nie pasuje,<br />

ale potyn wlaz∏a, zatrzas∏a dwiyrzi i siejdzia∏a. No to Manek<br />

podeso∏ do a∏ta i chcio∏ jy ∏otworziç, ale dwiyrzi by∏y na zomki pozawiyrane,<br />

kluce mia∏a Ruth.<br />

<strong>–</strong> Ruth, ∏otworz dwiyrzi, Hejdla sa zamarznie. ¸otworz i poç<br />

s nami... <strong>–</strong> Manek zapomnio∏, ize jego kobiyta nie rozumiy wiela<br />

po Êlonsku.<br />

<strong>–</strong> Wiys co, Paulu, podêma do dom, a ∏oni niech sie patrzo, abo<br />

sie pogodzo, abo tu zamarzno <strong>–</strong> moja kobiyta mie wziona pod paza<br />

i kludziy∏a ku cha∏pie. ¸o jak w doma by∏o ciep∏o. Jak by my<br />

byli sami, to bychmy Êli spaç, ale Ê niymi nie s∏o.<br />

<strong>–</strong> Paulu, zrobiymy tak: jo∏ zrobio Mankowi mocnego kafeju,<br />

Ruth teju i pojda ich zawo∏aç, a jak sie bano dalej wadziç, zaprzymy<br />

dwiyrzi i niech robio, co jy si´ rzywnie podo∏bo∏! Hejdla sie zafyrt∏a<br />

i wszystko by∏o gotowe.<br />

<strong>–</strong> Poç, idziymy ich wo∏aç. Yno ∏oblyc ciep∏o∏ kurtka, bo sie ∏oschorujes.<br />

Jo∏ je gotowo∏. Yno pamiyntej, ze Manko dugo nie idzie<br />

faklowaç.<br />

Jak my wylejêli, Manek jus kole Ruth siejdzio∏, ∏ona Êlipia∏a,<br />

a ∏on sie za g∏owa trzimo∏.<br />

<strong>–</strong> Manek, bier kobiyta, poççie sie do no∏s konsek sporzoƒdziç,<br />

napiç sie cegoÊ gorkygo i przespaç. Przidêcie, bo zaprzymy i sami<br />

pojdziymy spaç <strong>–</strong> jo∏ juz tez mio∏ doÊç tego cyrkusu z Manky.<br />

Swojy lata na karku mo. My nie zdonzyli doƒÊç do dwiyrzi, a ∏oni<br />

wy∏aziyli z a∏ta. Jedyn a∏gynblik styknon Hejdli i zaro∏z wiejdzia-<br />

∏a, ize so pogodzoni.<br />

<strong>–</strong> Hejdlo, bier juz Ruth rajn, a jo∏ pomoga Mankowi a∏to do podworzo∏<br />

wewiyêç <strong>–</strong> bo∏ zejch sie, ize no Manek po ty Wichtorziny<br />

krojterÊnapsie supki po∏obo∏lo∏. Manek mie na s∏owo usuchnon,<br />

to my raz dwa we podworku sto∏li.<br />

<strong>–</strong> Jakos ci s∏o? <strong>–</strong> pyto Manka.<br />

<strong>–</strong> To si´ wyjawi, jak bymy w doma. Ruth mi ∏obieca∏a, ize do<br />

koƒca zycio∏ bana pamiynto∏ tyn Wichtorziny <strong>–</strong> pada∏a <strong>–</strong> „krojterzaft”.<br />

A Wichtora? Wichtora rano juz u no∏s byli pytaç, cy wszyscy<br />

so zdrowi.<br />

<strong>–</strong> Jak rybki we wodzie, Wichtoro <strong>–</strong> pejdzia∏a Hejdla. <strong>–</strong> WyÊcie<br />

no∏s na dugi cas wylycyli.<br />

Was zdrowy Paul<br />

Szef Vincenzo Viola jest rodowitym<br />

W∏ochem z Pizy (Toskania). Daje to<br />

gwarancj´ oryginalnej kuchni w∏oskiej,<br />

wzbogaconej doÊwiadczeniem 25 lat<br />

prowadzenia restauracji w Niemczech<br />

oraz 14 lat takiej dzia∏alnoÊci w Polsce.<br />

Zapraszamy tak˝e do naszych dwóch opolskich pizzerii:<br />

w Galerii Opolanin <strong>–</strong> Tesco przy pl. Teatralnym, tel. 77 453-18-33<br />

i ul. Sosnkowskiego, tel. 77 457-98-46


ZwiedzaliÊmy „koÊció∏ na górce”<br />

Polskie Stowarzyszenie Krajoznawców,<br />

kierowane w Opolu przez pana Tadeusza<br />

Jacka Rogo˝´, zorganizowa∏o<br />

wypraw´ krajoznawczà pt. Zwiedzamy<br />

KoÊció∏ p.w. Matki Boskiej Bolesnej i Êw.<br />

Wojciecha, popularnie nazywany „ko-<br />

Êcio∏em na górce”.<br />

Nasza wyprawa mia∏a kilku przewodników.<br />

Pan Andrzej Hamada opowiedzia∏<br />

licznie zgromadzonym o architekturze<br />

koÊcio∏a, Leszek Poleszczuk przedstawi∏<br />

˝yciorys senatora Edmunda Osmaƒczyka,<br />

pochowanego na cmentarzyku obok<br />

koÊcio∏a, ksiàdz Jacek Olewicz zaprezentowa∏<br />

skróconà histori´ koÊcio∏a a ja<br />

mia∏em okazj´ przybli˝yç troch´ histori´<br />

przykoÊcielnego cmentarzyka oraz kapliczki<br />

ufundowanej w 1609 przez Andrzeja<br />

Pawlotzk´, która sta∏a kiedyÊ przy<br />

drodze do Zakrzowa a obecnie obok<br />

„koÊcio∏a na górce”.<br />

„KoÊció∏ na górce” jest najstarszym<br />

w Opolu. Jego dzieje si´gajà czasów Êwi´tego<br />

Wojciecha, który w 984 roku mia∏ „na<br />

górce” g∏osiç kazanie Opolanom. Na pamiàtk´<br />

tego wydarzenia mieszkaƒcy grodu<br />

postawili na wzniesieniu, zwanym wtedy<br />

Wapiennà Górkà (Kalkberg), drewniany<br />

koÊció∏ poÊwi´cony Êw. Jerzemu i Pannie<br />

Marii. W latach 1254-1295 mia∏ on rang´<br />

koÊcio∏a parafialnego p.w. Êw. Wojciecha.<br />

Potem piecz´ nad koÊcio∏em przej´li dominikanie,<br />

sprowadzeni do Opola przez ksi´cia<br />

Boles∏awa I w 1295 roku.<br />

Dominikanie postawili nowy murowany<br />

klasztor i koÊció∏, którego konsekracja ku<br />

czci NajÊwi´tszej Maryi Panny oraz Êwi´tych<br />

Wojciecha, Jerzego, Dominika i Anny<br />

nastàpi∏a w 1361 roku. Z tego dawnego<br />

koÊcio∏a ocala∏a cenna pamiàtka <strong>–</strong> zwornik<br />

z g∏owà Êw. Jana Chrzciciela. Znajduje<br />

si´ on obecnie w zbiorach Muzeum Âlàska<br />

Opolskiego.<br />

Kolejne po˝ary trawi∏y koÊció∏, a˝<br />

w koƒcu w latach 1701-1708 na podstawie<br />

cz´Êci zachowanych murów dominikanie<br />

wznieÊli nowy koÊció∏ o barokowych cechach.<br />

W 1813 roku, po sekularyzacji<br />

dóbr koÊcielnych, koÊció∏ zamieniono na<br />

magazyn wojskowy i szpital. Potem s∏u˝y∏<br />

on jako koÊció∏ gimnazjalny a od 1820 jako<br />

koÊció∏ kuracyjny.<br />

KLEPKA 22<br />

W Êwiàtyni zachowa∏o si´ cz´Êciowe<br />

wyposa˝enie z XVIII wieku <strong>–</strong> ambona, o∏tarz<br />

g∏ówny, szeÊç o∏tarzy bocznych<br />

i cz´Êç rzeêb. Wisi w niej te˝ kopia obrazu<br />

Matki Boskiej Piekarskiej. Kopia<br />

przypomina, ˝e kiedyÊ by∏ tu orygina∏<br />

obrazu, przeniesiony póêniej do katedry,<br />

gdzie znajduje si´ do dziÊ. Innym cennym<br />

zabytkiem jest obraz Niepokalanego<br />

Pocz´cia NajÊwi´tszej Maryi Panny,<br />

przywieziony do Opola przez repatriantów<br />

a pochodzàcy z kolegiaty w Stanis∏awowie.<br />

Uczestnicy wyprawy mieli tak˝e okazj´<br />

obejrzeç okolic´ koÊcio∏a a zw∏aszcza zagospodarowanie<br />

Wzgórza Uniwersyteckiego<br />

(ta kolejna nazwa wià˝e si´ z faktem<br />

przekszta∏cenia budynku dawnego<br />

szpitala w obiekt Uniwersytetu Opolskiego).<br />

Potem, jako ˝e dzieƒ by∏ ch∏odny,<br />

krajoznawcy z ochotà skorzystali z zaproszenia<br />

na goràcà herbat´, z którym wystàpi∏<br />

pan Tadeusz Rogo˝a.<br />

Na zdj´ciach u do∏u: z lewej wie˝a ko-<br />

Êcio∏a i kapliczka z 1609 roku, z prawej<br />

grupa krajoznawców na schodach „ko-<br />

Êcio∏a na górce”.<br />

Romuald Kulik<br />

fot. Jerzy Piechota


Manowce<br />

Nie wiem co si´ dzieje, ale na manowce<br />

walà takie t∏umy, ˝e nie dam rady<br />

wszystkich wyplàtaç z ich andronów.<br />

Bior´ si´ wi´c od razu do roboty,<br />

a konkretnie do wyplàtywania Mirelki<br />

Kaczmarek.<br />

Rzeczona Mirelka w „nto” z 10 lutego<br />

opublikowa∏a artyku∏ „DziÊ na dzieci staç<br />

tylko bogaczy”. Mirelce zwracam wi´c<br />

uwag´, ˝e w 2011 Polska mia∏a ponad 38<br />

mln obywateli a urodzi∏o si´ im tylko 391<br />

tys. dzieci. Tymczasem w 1955 mia∏a nieca∏e<br />

28 mln obywateli a urodzi∏o si´ im<br />

794 tys. dzieci. Czy z tego wynika, ˝e<br />

w 1955 w Polsce byli sami bogacze?<br />

O liczbie urodzeƒ nie decyduje poziom<br />

zamo˝noÊci. Wa˝ne jest, czy ta rodzina,<br />

która zdecyduje si´ na dzieci, zostanie<br />

spo∏ecznie poni˝ona, czy nie.<br />

W 1955 ludzie ˝yli du˝o biedniej ni˝<br />

dziÊ, ale ci, którzy mieli dzieci, nie szli<br />

z tego tytu∏u na dno. DziÊ jesteÊmy du-<br />

˝o bogatsi ni˝ w 1955, ale kto ma dzieci,<br />

zostaje boleÊnie poni˝ony ekonomicznie<br />

wzgl´dem bezdzietnych.<br />

M∏odych ludzi guzik obchodzi, ˝e<br />

majà dziÊ du˝o lepsze warunki materialne<br />

ni˝ ci z 1955. Oni czujà, ˝e gdy zdecydujà<br />

si´ na dzieci, to zostanà silnie<br />

poni˝eni materialnie wzgl´dem rówie-<br />

Êników. Wi´c nie palà si´ do dzieci<br />

i choç prezydent Zembaczyƒski, plàsajàcy<br />

z przedszkolakami na opolskim<br />

rynku, w rozmowie z Arturem Janowskim<br />

(”nto” z 9 lutego) mówi, ˝e „doszli-<br />

Êmy do krytycznego momentu” i trzeba<br />

„przekonaç ludzi, ˝e posiadanie dzieci<br />

to ogromna radoÊç i wy˝sza wartoÊç ni˝<br />

np. wakacje na Karaibach”, to zbyt wielu<br />

m∏odych woli, aby to inni mieli du˝o<br />

dzieci i du˝o radoÊci z nich, a oni jednak<br />

wolà te Karaiby.<br />

Regionalna restauracja<br />

Wesela<br />

• DEKORACJA SALI <strong>–</strong> serwetki, Êwieczniki, kwiaty • NAPOJE BEZ OGRANICZE¡:<br />

soki, cola, fanta, sprite, woda mineralna • OWOCE <strong>–</strong> pomaraƒcze, jab∏ka, mandarynki,<br />

winogrona, owoce sezonowe • POCZ¢STUNEK <strong>–</strong> szampan dla wszystkich<br />

goÊci • OBIAD <strong>–</strong> rosó∏, kluski Êlàskie, ziemniaki, kluski ciemne na ˝yczenie, pi´ç<br />

gatunków mi´sa (rolada, schabowy z pieczarkami, filet z piersi kurczaka z serem,<br />

pieczeƒ, klopsiki), kapusty (czerwona i bia∏a, kiszona, sa∏atka pekiƒska i inne) •<br />

KAWA, HERBATA • LODY z bità Êmietanà, galaretkà, owocami • CIASTO I TORT<br />

WESELNY: osiem gatunków Êlàskiego ciasta domowego, trzypi´trowy tort z owocami<br />

i bità Êmietanà • ZIMNA P¸YTA: w´dliny, ser, Êledê w oleju, galareta z kury,<br />

Problem jest w tym, ˝e prezydent Zembaczyƒski<br />

rozumie chyba z tego<br />

wszystkiego akurat tyle, co Mirelka. Wydaje<br />

mu si´, ˝e gdy b´dzie m∏odym t∏umaczy∏,<br />

jakà wielkà radoÊcià sà dzieci, to<br />

oni pogodzà si´ z degradacjà materialnà<br />

i zdecydujà si´ na dzieci. W wi´kszoÊci<br />

nie zdecydujà si´. Gdy nie b´dzie degradacji<br />

materialnej, to w wi´kszoÊci si´<br />

zdecydujà, choçby by∏a bieda a˝ piszczy.<br />

✦ ✦ ✦<br />

„Oni nas nienawidzà” zajazgota∏a<br />

„nto” z 20 lutego tytu∏em na szerokoÊç<br />

ca∏ej pierwszej strony. Tomcio Kapica,<br />

autor niedorzecznego artyku∏u, uskar˝a<br />

si´ na jakichÊ swoich holenderskich kolegów,<br />

którzy stworzyli portal internetowy<br />

i opisujà na nim wszystkie przypadki<br />

dokonywanych przez Polaków kradzie˝y,<br />

oszustw, pijackich awantur etc.<br />

O tym, ˝e niektórzy Polacy w Holandii<br />

kradnà, oszukujà i robià pijackie<br />

awantury wie ka˝dy, kto bywa w Holandii,<br />

ale niektórzy Holendrzy te˝ kradnà,<br />

oszukujà i robià pijackie awantury. NieuczciwoÊç<br />

holenderskiego portalu polega<br />

na tym, ˝e milczy on o tych stu kradzie˝ach<br />

dokonanych tam przez Holendrów,<br />

a nag∏aÊnia jedynie t´ jednà, dokonanà<br />

tam przez Polaka.<br />

Czy jednak „nto” post´puje inaczej?<br />

W wydaniu z 21 lutego mogliÊmy przeczytaç<br />

artyku∏ zatytu∏owany „Czech<br />

krad∏ na polskich stacjach”. Czy w tym<br />

samym czasie przeczytaliÊmy w „nto”<br />

sto artyku∏ów „Polak krad∏ na polskich<br />

stacjach”. Zapewne ani jednego takiego<br />

nie by∏o. No to czego „nto” chce od Holendrów?<br />

Przecie˝ robi to samo co oni!<br />

✦ ✦ ✦<br />

Radzio Dimitrow zapowiada lawin´.<br />

W „nto” z 6 lutego ogromnym tytu∏em na<br />

pierwszej stronie informuje: „Oddajà domy<br />

w zamian za opiek´ na staroÊç”. Opi-<br />

KLEPKA 23<br />

suje przypadek starszego i samotnego<br />

pana Gerarda, który przekaza∏ gminie<br />

swój dom w zamian za op∏acanie mu pobytu<br />

w Domu Pomocy Spo∏ecznej. Gmina<br />

sprzeda∏a dom pana Gerarda m∏odym<br />

i ma teraz z czego p∏aciç za pobyt<br />

starszego pana w DPS. W podtytule Radzio<br />

informuje, ˝e przypadek pana Gerarda<br />

„to poczàtek lawiny, bo Opolszczyzna<br />

dramatycznie si´ starzeje”.<br />

Wielka jest naiwnoÊç Radzia. Nie b´dzie<br />

˝adnej lawiny. B´dà pojedyncze<br />

przypadki. Aby by∏a lawina, musia∏yby<br />

istnieç rzesze ludzi, którzy po pierwsze,<br />

majà pieniàdze na kupowanie od gmin<br />

przekazywanych im domów a po drugie,<br />

majà interes w kupowaniu tych domów.<br />

Nie ma rzesz takich ludzi. Sà pojedynczy<br />

ch´tni.<br />

Wcià˝ przybywa porozwieszanych na<br />

ró˝nych domach banerów, informujàcych,<br />

˝e budynki te sà do sprzedania.<br />

Niektóre banery wiszà ju˝ latami. Gdyby<br />

w wi´kszej skali chciano na wàt∏y rynek<br />

nieruchomoÊci skierowaç domy po<br />

ludziach idàcych do DPS-ów, to nastàpi∏oby<br />

ca∏kowite za∏amanie tego rynku.<br />

Radzio dosta∏ informacj´, ˝e ju˝ dziÊ<br />

za sprzedanà nieruchomoÊç mieszkaƒca<br />

Kalinowic gmina dosta∏a zaledwie<br />

110 tys. z∏, co wystarczy na op∏acenie<br />

mu pobytu w DPS przez 4,5 roku. Gdyby<br />

rzeczywiÊcie mia∏a ruszyç zapowiadana<br />

przez Radzia „lawina”, to ceny nieruchomoÊci<br />

na Opolszczyênie polecia-<br />

∏yby tak ostro w dó∏, ˝e za ich sprzeda˝<br />

mo˝na by by∏o op∏aciç pobyt w DPS<br />

przez zaledwie kilka miesi´cy. A potem<br />

co? Noclegownia?<br />

Warto czasem Êledziç, co dzieje si´<br />

w innych paƒstwach. Radziowi proponuj´,<br />

odnaleêç sobie opublikowany niedawno<br />

artyku∏ „Portugalskie gminy rozdajà<br />

nieruchomoÊci za darmo”.<br />

Dyl Sowizdrza∏ (vel Till Eulenspiegel)<br />

Dobrzeƒ Wielki, ul. Strzelców Bytomskich 1<br />

www.kuchniaslaska.opole.pl<br />

tel. 77 469-50-80<br />

ogórki, pieczarki, pomidor, chleb, mas∏o • I KOLACJA <strong>–</strong> trzy gatunki mi´sa (szasz-<br />

∏yk z kurczaka, udko kurczaka, de Volaille), ziemniaki puree, sa∏atka ze Êwie˝ych<br />

warzyw, sa∏atka ziemniaczana lub makaronowa, lub ry˝owa • II KOLACJA <strong>–</strong> barszcz<br />

z krokietem, bigos, chleb.<br />

Poprawiny<br />

• OBIAD <strong>–</strong> rosó∏, kluski Êlàskie, ziemniaki, kluski ciemne na ˝yczenie, pi´ç gatunków<br />

mi´sa (rolada, schabowy z pieczarkami, filet z kury, pieczeƒ, udko kurczaka),<br />

kapusty (czerwona i bia∏a kapusta na ciep∏o, kapusta kiszona, sa∏atka pekiƒska<br />

i inne) • KAWA, HERBATA • CIASTO • ZIMNA P¸YTA: w´dliny, ser, Êledê w oleju,<br />

galareta z kury, ogórki, pieczarki, pomidor, chleb.<br />

NAJWI¢KSZE PARKIETY • NAJNI˚SZE CENY!!! • NAJWY˚SZA JAKOÂå<br />

Trzy sale w trzech stylach:<br />

Êlàska <strong>–</strong> 200 miejsc • pa∏acowa <strong>–</strong> 130 miejsc • wiejska (pizzeria) <strong>–</strong> 60 miejsc


PARTNER ADAC<br />

CENTRUM 24 h 665-333-777<br />

Bernard CZOK<br />

46-022 K¢PA, k. Opola<br />

ul. Wróbliƒska 17b<br />

Tel./fax 77 456-86-58<br />

❍ Blacharstwo, lakiernictwo<br />

❍ Mechanika pojazdowa<br />

❍ Wynajem samochodów<br />

❍ Parking strze˝ony 24 h<br />

tel.kom. 602 369 462<br />

(alarmowy <strong>–</strong> 24 h)<br />

CA¸ODOBOWA POMOC DROGOWA<br />

(osobowe, dostawcze, ci´˝arowe i autobusy)<br />

- dla klientów ASISSTANCE holowanie gratis<br />

- holujemy te˝ ciàgniki rolnicze, wózki wid∏owe itp.<br />

Wynajem samochodów osobowych i busów<br />

dla osób pracujàcych za granicà i firm.<br />

Ogrodzenia z ChróÊcic<br />

BRAMY * OGRODZENIA * BALUSTRADY<br />

* STAL NIERDZEWNA<br />

KOMPLEKSOWO <strong>–</strong> MUROWANIE, MONTA˚<br />

46-080 ChróÊcice, ul. J. Cebuli 14<br />

tel./fax +48/77 46-96-368 kom. +48/ 606 935 243<br />

e-mail: poczta@metal-mr.pl www.metal-mr.pl<br />

Przedsi´biorstwo In˝ynierii Komunalnej<br />

„ECOKOM” Sp. z o.o.<br />

POLECAMY:<br />

✽ projektowanie i wykonawstwo sieci<br />

wodno-kanalizacyjnych<br />

✽ roboty melioracyjne (rowy, przepusty,<br />

drena˝e)<br />

✽ roboty ogólnobudowlane<br />

✽ roboty ziemne sprz´tem ma∏ogabarytowym<br />

✽ doradztwo i nadzór<br />

46-022 Luboszyce, ul. Opolska 21<br />

tel./fax 77 421-57-08, 602-360-980<br />

KLEPKA 24<br />

Maria S∏abik<br />

46-081 Dobrzeƒ Wielki, ul. ks. Fiecka 12 (nad Odrà) tel. 77 469-55-33<br />

oferujemy bogaty wybór artyku∏ów<br />

metalowych, budowlanych i sanitarnych<br />

Gwarantujemy:<br />

<strong>–</strong> fachowà i kompetentnà obs∏ug´<br />

<strong>–</strong> konkurencyjne ceny<br />

<strong>–</strong> dowóz w∏asnym transportem<br />

Firmom oferujemy rzetelnà<br />

wspó∏prac´ i upusty cenowe<br />

Zapraszamy w godz. 7.30 <strong>–</strong> 17.30<br />

a w soboty w godz. 8.30 <strong>–</strong> 13.30<br />

Opole, ul. Krakowska 28 (obok Delikatesów)<br />

tel. 77 453-15-95 w godz. 9.00 <strong>–</strong> 17.00<br />

Uwaga kolekcjonerzy i hobbyÊci! <strong>–</strong> Tylko u nas<br />

naprawisz to, czego nikt nie naprawia (odnawianie<br />

starych zegarów, dorabianie cz´Êci).<br />

❖ Oprócz typowych czasomierzy naprawiamy równie˝<br />

zegary wiszàce, kominkowe, pod∏ogowe,<br />

kuku∏ki, radio-budziki, zegary<br />

go∏´biarskie, sterujàce, satelitarne<br />

(funk-uhr), wie˝owe.<br />

❖ Prowadzimy tak˝e serwis<br />

zegarków szwajcarskich,<br />

japoƒskich i innych<br />

K. Mittmann<br />

producentów.


Czy wiesz, ˝e...<br />

Sto lat temu g∏oÊna sta∏a si´ w ówczesnych<br />

niemieckich gazetach sprawa wozu<br />

tryumfalnego króla polskiego Jana III Sobieskiego.<br />

Pi´kny wóz, wart tysi´cy dukatów,<br />

podarowali królowi mieszkaƒcy Wiednia<br />

z wdzi´cznoÊci za uratowanie ich<br />

w 1683 roku przed Turkami (odsiecz wiedeƒska).<br />

Wóz trafi∏ potem na Âlàsk, byç mo˝e<br />

wraz z synem króla, Jakubem, który w latach<br />

1691-1737 by∏ ksi´ciem o∏awskim. Nale˝y<br />

tu zaznaczyç, ˝e Jakub uczestniczy∏<br />

wraz z ojcem w odsieczy wiedeƒskiej.<br />

W 1742, w wyniku pierwszej wojny Êlàskiej<br />

wóz sta∏ si´ zdobyczà króla Prus Fryderyka<br />

II Wielkiego, który na proÊb´ genera∏a<br />

Henninga von Kleist podarowa∏ mu go.<br />

Genera∏ chcia∏ z niego zrobiç pi´knà ambon´<br />

w budowanym w∏aÊnie koÊció∏ku<br />

w jego pomorskiej wiosce Raddatz (mi´dzy<br />

Neustettin a Bärwalde).<br />

Gdy w 1912 niemiecka prasa informowa∏a<br />

o ambonie <strong>–</strong> wozie, to brakowa∏o ju˝<br />

bogato z∏oconych kó∏. Prawdopodobnie<br />

zabrali je sobie ˝o∏nierze napoleoƒscy.<br />

Reszta elementów by∏a jeszcze w koÊció∏ku.<br />

Czy sà tam do dziÊ? Czy przetrwa∏<br />

w ogóle ten koÊció∏ek?<br />

Gdy ktoÊ z czytelników b´dzie w okolicy<br />

Raddatz, mo˝e to sprawdziç i daç<br />

nam znaç.<br />

Nasz adres: Redakcja „BECZKI”<br />

Brynica, ul. Powstaƒców Âl. 47<br />

46-024 ¸ubniany<br />

tel. 606 977 733<br />

e-mail: beczka@ceti.com.pl<br />

Wydawca: PIOTR BADURA<br />

SK¸AD REDAKCJI:<br />

Redaktor naczelny <strong>–</strong> PIOTR BADURA<br />

(telefon kom. 606 977 733)<br />

Informatory gminne (miejskie):<br />

¸ubniany <strong>–</strong> ROZWITA PIERZYNA<br />

Murów <strong>–</strong> BOGUS¸AWA DOMINO-PAWELEC<br />

(telefon kom. 696 736 688)<br />

Popielów, Turawa, Chrzàstowice,<br />

Dobrzeƒ Wielki <strong>–</strong> zespó∏<br />

Nak∏ad: 2100 egz.<br />

Dzia∏ kolporta˝u: 602 689 112<br />

Druk: Drukarnia ART DRUK, Mechnice.<br />

Redakcja nie odpowiada za treÊç reklam i og∏oszeƒ.<br />

Uwaga: Kopiowanie i wykorzystywanie w ka˝dy<br />

inny sposób materia∏ów w∏asnych „Beczki” jest<br />

dozwolone, a nawet zalecane. Kopiujàcy i wykorzystujàcy<br />

w inny sposób materia∏y z „Beczki” nie<br />

muszà informowaç skàd one pochodzà, ale zaznaczenie<br />

tego b´dzie mile widziane.<br />

Pismo Zwiàzku Âlàzaków<br />

ISSN 1426-8329<br />

KRZY˚ÓWKA<br />

POZIOMO: 1.trefl po naszymu, 4. niegrzeczny lub bogaty<br />

ch∏op, 8.od niego nazwa proszku E, 9.p∏aksi o byle co,<br />

10.wdzi´k, urok, 11.jadalne opakowanie lodów, 12.los lub<br />

udzia∏, 13.oddzia∏ chorób wewn´trznych, 15.roz∏am w ko-<br />

Êciele, 18.olej do chrztu, bierzmowania, 21.matka m´˝a,<br />

23.opada na koniec, 24.Foucaulta jest najwi´ksze, 26.do<br />

odrysowywania, 29.rodzymki, migda∏y etc., 32.jedno to nic,<br />

a dwa to WC, 33.upadek firmy, 34.np. 4:4, 35.ruda wóda na<br />

myszach, 36.potocznie 1000 z∏, 37.ryba lub rzeka Azji,<br />

38.s∏ynne czeskie auta.<br />

PIONOWO: 1.kaszanka tutejsza, 2.choroba koƒskich kopyt,<br />

3.babski znów jest w modzie, 4.zbyt niska dla kury, 5.zgie∏k,<br />

harmider, 6.rzàdzi∏ paƒskimi spi˝arniami, 7.utrata pami´ci,<br />

14.rozporzàdzenie cesarza, 16.niezb´dna w elektromagnesie,<br />

17.màdroÊç z bajki, 19.w czubie, ale z umiarem,<br />

20.brakuje w kasie, 22.we∏na z poliestrem, 25.natarcie, 26.<br />

np. ˝ó∏wia, ziemska, 27.wierzàcy inaczej, 28.sól dla zwierzàt<br />

leÊnych, 29.np. Tomasz Adamek, 30.znany z kana∏u<br />

i cór, 31.p∏acz, narzekanie.<br />

1 2 3 4<br />

5 6 7<br />

KLEPKA 25<br />

9<br />

10 11<br />

13 14<br />

18 19 20<br />

23<br />

26 27 28<br />

32<br />

12<br />

8<br />

15 16 17<br />

21 22<br />

24 25<br />

29 30 31<br />

33 34<br />

36<br />

35<br />

37 38<br />

klubowa<br />

Rozwiàzanie<br />

poprzedniej<br />

krzy˝ówki:<br />

POZIOMO: tembr, kram,<br />

aleje, marmur, n´dza,<br />

chaos, cech, flanela,<br />

oÊwiata, rz´po∏a, siostra,<br />

sporysz, panewka, sk∏adak,<br />

ekspres, kler, g∏owa,<br />

nylon, letarg, awizo, góra,<br />

laska.<br />

PIONOWO: transfer,<br />

miedza, remake, karoca,<br />

marchew, mena˝ka, persona,<br />

napar, Êwita, Turek,<br />

zupak, ∏uska, sierp,<br />

absencja, stygmat, ∏akocie,<br />

dekalog, errata, singel,<br />

relaks.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!