02.07.2021 Views

TT_184_DRUK_4

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

TYLKOTORUN.PL

TEMAT NUMERU

5

Obronić za wszelką cenę

TZMO chwali się wizualizacjami planowanej na Wrzosowisku inwestycji,

dyrektorka BOM-u mówi o tajemniczej opinii negatywnej, a mieszkańcy szykują petycję

Monika Chmielewska | fot. Łukasz Piecyk, wizualizacja

TZMO planuje zaadaptować część

Parku Naturalnego Wrzosowisko

i przeznaczyć zadrzewiony teren,

graniczący od strony północno-

-wschodniej z obszarem Fortu VI,

pod zabudowę usługową i mieszkalną.

Ma tam stanąć kompleks

domów seniora. W sprawie pojawiają

się jednak nowe wątki, dotyczące

m.in. negatywnej opinii

BOM-u.

Projektowana koncepcja zagospodarowania

terenu obejmuje

zespół budynków mieszkalnych

i wielofunkcyjny pawilon, w którym

znajdą się recepcja główna, restauracja,

basen, sale rehabilitacyjne,

część fitness, sensoryczny ogród

zimowy, a także przestrzenie do

prowadzenia terapii zajęciowych.

Przypominamy, że mieszkańcy

Wrzosów gwałtownie sprzeciwiają

się planom inwestycyjnym TZMO

i miasta. Ubolewają zwłaszcza nad

tym, że nikt nie zorganizował w tej

sprawie konsultacji społecznych.

Przedstawiciel Stowarzyszenia Zielone

Wrzosy wystąpił

jednak na

konsultacjach na

temat rozszerzenia

programu ochrony

środowiska w Toruniu,

zorganizowanych

w środę

23 czerwca w CKK

Jordanki.

- Plany matrymonialne

inwestora

z miastem trwały

chyba od dobrych

kilku lat. Pod tym

Wrzosowisko to dziś najczystszy teren

zmieniano

w Toruniu.

kątem

przeznaczenie terenu.

Barbarzyńskie

plany wejścia z inwestycją w las

skwitowano nam komentarzem:

„przecież zostawiamy wam pole”.

Gdzie partycypacja, gdzie partnerstwo,

gdzie słuchanie mieszkańców

i próba szukania kompromisu?

Jedna ważna urzędniczka odpowiedziała

nam: „tu nie może być żadnych

sentymentów, tu trwa proces

inwestycyjny”. Miasto na tym etapie

nie odwołuje się do żadnych opinii

przyrodniczych – mówił Krzysztof

Strzemeski z Zielonych Wrzosów.

Przedstawiciel stowarzyszenia

zwracał także uwagę na używanie

przez urzędników, w stosunku

do naturalnego lasu na Wrzosach,

słów nacechowanych negatywnie,

takich jak nieużytek i samosiejki.

Podkreślał także, że miasto nie odpowiada

stowarzyszeniu na wysyłane

zapytania.

- Doświadczeni bojownicy

w mieście o przyrodę mówią nam

cynicznie: wy pokażecie miastu

swoje ekspertyzy, z których wynikać

będzie, że w lesie są skarby

przyrody, a miasto przedstawi wam

swoje, że tam nic nie ma i RDOŚ

klepnie wersję miasta – tłumaczył

Krzysztof Strzemeski.

Do sprawy Wrzosowiska odniosła

się także Jolanta Swinarska,

dyrektorka Biura Ogrodnika Miejskiego

w Urzędzie Miasta Torunia.

- To jest przepiękny, dziewiczy

teren. To miejsce trzeba ochronić.

Wprowadzanie jakiejkolwiek infrastruktury

w zieleń to nie tylko

kwestia znalezienia miejsca między

drzewami i ulokowania tam budynku.

To są niepowetowane straty

dla środowiska. Wykop pod fundamenty

powoduje wytworzenie

potężnego leju depresyjnego, który

niszczy wszystko wokół – komentowała

Jolanta Swinarska, dyrektorka

toruńskiego BOM-u.

Sylwester Jankowski z toruńskiego

koła Partii Zielonych pytał,

czy BOM ma możliwość wystąpić

do prezydenta z wnioskiem, zawierającym

przedstawioną uczestnikom

konsultacji argumentację.

W odpowiedzi toruński aktywista

‘‘Wrzosowisko udowodniło swoją

skuteczność, zachwyciło urokiem, przyciągnęło

użytkowników z całego miasta i wyzwoliło

aktywność i zapał do pracy społecznej dla

wspólnego celu. Dzięki temu Park Naturalny

usłyszał, że dyrektor BOM-u występuje

w imieniu prezydenta, nie

może zatem wnioskować do prezydenta

w imieniu jego samego.

- Oczywiście, jeśli ktoś będzie

ode mnie oczekiwał wydania opinii

w danej sprawie, to taka opinia

zostanie wydana. Opinia w sprawie

Wrzosowiska, jak zapewniał mnie

jeden z kierowników referatu, była

negatywna. Uważamy, że takie enklawy

zieleni powinny pozostać

zielenią. Jeśli w tej chwili ktokolwiek

by mnie spytał, czy należy ten

teren bezpowrotnie przekształcić

na teren inwestycyjny, to powiem

nie – podkreślała Jolanta Swinarska.

Zapytaliśmy Urząd Miasta Torunia,

o jaką konkretnie negatywną

opinię w sprawie Wrzosowiska

chodzi. Do tej pory czekamy na

odpowiedź. Na podjęcie kolejnych

kroków w sprawie nie czekali natomiast

członkowie Zielonych

Wrzosów. Przygotowali petycję

i rozpoczęli zbiórkę podpisów pod

Mieszkańcy Wrzosów i okolic zwierają szyki, aby walczyć o teren. To w końcu płuca tego osiedla.

Tak może wyglądać kompleks domów seniora.

Tylko Toruń . 2 lipca 2021

protestem przeciwko oddaniu terenu

Psiego Pola deweloperowi.

- Wrzosowisko udowodniło

swoją skuteczność, zachwyciło urokiem,

przyciągnęło użytkowników

z całego miasta i wyzwoliło aktywność

i zapał do pracy społecznej

dla wspólnego celu. Dzięki temu

Park Naturalny Wrzosowisko to

dziś najczystszy teren w Toruniu

– wyjaśniał Krzysztof Strzemeski.

– Inwestycja TZMO w tym miejscu

oznacza koniec Wrzosowiska.

Zniszczeniu ulegnie malowniczy

las i zachodnia część parku, pogorszy

się jakość powietrza, ucierpią

wody podziemne, odebrane zostanie

mieszkańcom miejsce rekreacji,

zniszczone zostaną siedliska chronionej

fauny i flory.

Z interpelacją do prezydenta

Michała Zaleskiego wystąpił także

radny Bartosz Szymanski. Pytał

w niej m.in., na jakiej podstawie

zmieniono plan zagospodarowania

dla tego terenu, kiedy radni zostaną

poinformowani o postępach

prac nad MPZP oraz czy podejmując

decyzję o losach tego miejsca,

uwzględniono jego walory przyrodniczo-krajobrazowe.

Nie zabrakło

także pytania o to, jaka jest

opinia BOM-u lub WIOŚ-u w tej

sprawie. Teraz ruch leży po stronie

miasta. Do tematu będziemy wracać.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!