02.06.2022 Views

CreditManagerMagazine 06 2022

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

BRANŻE

Czarna seria motoryzacji

Zamknięcie rosyjskiego rynku, drastyczny spadek popytu w Ukrainie, a przede wszystkim kryzys na rynku

surowców i jeszcze większe kłopoty z otrzymaniem części i podzespołów – to kolejne po pandemii wyzwania,

jakim będzie musiał sprostać sektor produkcji aut.

Grzegorz Kowalczyk

Dziennikarz gospodarczy, Business Insider Polska

W ramach sankcji nakładanych na rosyjską

gospodarkę, bądź po prostu z powodu braku

części zachodnie koncerny wstrzymały albo

znacząco ograniczyły produkcję w Rosji. Nie

pracują m.in. zakłady Volkswagena czy Stellantisa

w Kałudze. Obie firmy zatrzymały

również eksport do Rosji. Działalność swoich

fabryk zawiesiły japońska Toyota, a także

południowokoreańskie Hyundai i Kia.

– Mamy ok. 7 tys. lojalnych ludzi pracujących

dla nas w Rosji. Mamy tam trzy zakłady

i klientów od wielu lat, więc to bardzo

trudna decyzja. Ale zdecydowane sankcje to

prawdopodobnie jedyne środki, jakie mamy

obecnie, ponieważ to, co widzimy w Europie,

jest naprawdę przerażającą wojną – mówił

w telewizji CBS o zamknięciu rosyjskich zakładów

Volkswagena dyrektor generalny firmy,

Herbert Diess.

(za sprawą problemów z podażą neonu używanego

w środkach produkcji), których deficyt

ogranicza produkcję pojazdów od przełomu

lat 2020 i 2021. Są też kłopoty z zaopatrzeniem

w wiązki przewodów, które w znacznej

części dostarczali na europejski rynek

ukraińscy producenci.

W związku z kłopotami, S&P Global Mobility

(dawniej IHS Markit) obniżyło w marcu

prognozę globalnej produkcji w 2022 r. lekkich

pojazdów o 2,6 mln sztuk, do poziomu

81,6 mln. Powody: utracony popyt na Ukrainie

i w Rosji, a także brak komponentów.

Z jednej strony produkcja w Rosji jest pozbawiona

komponentów elektronicznych objętych

m.in. amerykańskimi sankcjami. Z drugiej

niepewność na rynku i wizja zamrożenia

cyjnej. Droższe niż na początku roku są m.in.

miedź czy aluminium. Pallad jeszcze w styczniu

kosztował poniżej 2 tys. dol. za uncję.

Teraz trzeba za niego zapłacić ponad 2,3 tys.

dol. W pierwszej dekadzie kwietnia wykluczono

z centrów obrotu w Londynie i Zurychu

dwóch rosyjskich dostawców tego metalu

odpowiadających za ok. 40 proc. dostaw.

Jak wyliczają analitycy LMC Automotive,

z powodu braków w dostępie do komponentów

niemieccy producenci w swoich europejskich

fabrykach (wyłączając Ukrainę i Rosję)

wyprodukowali od marca nawet 150 tys.

pojazdów mniej niż pierwotnie zakładano.

Kłopoty może mieć również francuski Renault,

do którego należy główna rosyjska

marka – Lada. Rosja to też dla spółki drugi co

do wielkości rynek odpowiadający nawet za

ponad 12 proc. jej globalnych przychodów.

Teraz efektywność zauważalnie nurkuje –

zakłady pracują z minimalną wydajnością,

a produkcja Lady spadła w marcu o 56 proc.

Jak prognozuje Komitet Producentów Samochodów

AEB zrzeszający działające w Rosji

zagraniczne koncerny, w tym roku sprzedaż

nowych aut może spaść tam nawet o 50 proc.

do ok. 0,8 mln sztuk.

Produkcja w dół

Wojna odbija się jednak nie tylko na rynku

agresora, lecz znajduje odzwierciedlenie

w zmniejszonej produkcji w całej Europie.

Według firmy konsultingowej Techcet, przedłużający

się konflikt może znacznie utrudnić

planowane zwiększenie podaży chipów

„W związku z kłopotami, S&P Global Mobility (dawniej

IHS Markit) obniżyło w marcu prognozę globalnej produkcji

w 2022 r. lekkich pojazdów o 2,6 mln sztuk, do poziomu

81,6 mln. Powody: utracony popyt na Ukrainie i w Rosji,

a także brak komponentów.”

handlu surowcami z Rosją powoduje gwałtowny

wzrost cen metali niezbędnych przy

wytwarzaniu pojazdów.

Nikiel, który w czasie wojennej paniki rynkowej

w pierwszej dekadzie marca był nawet

trzykrotnie droższy niż przed inwazją, wciąż

utrzymuje się na zauważalnie wyższym poziomie

(o ponad 35 proc.) niż przed wybuchem

konfliktu. Podobną tendencję można

zauważyć także w przypadku innych metali

wykorzystywanych do produkcji motoryza-

Podobną tendencję widać w Polsce – Instytut

Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar podał,

że w I kw. 2022 r. z taśm tyskiego Fiata zjechały

32.354 samochody, czyli o 41 proc. mniej

niż rok temu. Niewiele lepiej jest w podpoznańskiej

fabryce Volkswagena – tam spadek

wyniósł ok. 26 proc. Wyprodukowano

40,9 tys. pojazdów.

Nie kupujemy

Motoryzacja okazuje się jednym z najbardziej

poszkodowanych sektorów gospodarki

w ciągu ostatnich dwóch lat. Na początku

2020 r. pandemiczny lockdown zamknął za-

CZERWIEC / JUNE 2022

www.creditmanagermagazine.pl

53

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!