Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
•<br />
TYLKOTORUN.PL<br />
WYWIAD<br />
5<br />
Nasz kandydat trafi w oczekiwania<br />
O karierze lokalnej i ministerialnej, a także o działaniach samorządu rozmawiamy z Tomaszem Sińczakiem, kandydatem do Rady Miasta Torunia<br />
W jaki sposób zaczęła się pańska<br />
działalność polityczna i społeczna?<br />
Rozpocząłem ją od wstąpienia do<br />
Forum Młodych Prawa i Sprawiedliwości.<br />
Było to w 2010 r., jeszcze<br />
przed katastrofą smoleńską. Miałem<br />
zaszczyt brać udział w pogrzebie<br />
pary prezydenckiej. Pamiętam,<br />
że wtedy wyjeżdżaliśmy autokarami<br />
z Torunia do Krakowa. Zainteresowanie<br />
wyjazdem było bardzo<br />
duże. Potem uczestniczyłem w kilku<br />
interesujących akcjach, w tym<br />
m.in. w spektakularnym topieniu<br />
„Tuskorzanny” wiosną 2012 r.<br />
Był to czas wielkiego społecznego<br />
wzmożenia. Wspomagaliśmy emerytowanych<br />
działaczy Solidarności<br />
w rocznicę wprowadzenia stanu<br />
wojennego, kolportując gazetkę<br />
„Noc zdrajców” na Rynku Staromiejskim.<br />
Potem wstąpiłem do<br />
„dorosłego” PiS-u, miałem zaszczyt<br />
i przyjemność być dyrektorem<br />
biura poselskiego Jana Krzysztofa<br />
Ardanowskiego, a później doradcą<br />
ministra w gabinecie politycznym<br />
w latach 2019-20, odpowiadałem<br />
m.in. za sprawozdawstwo w stosunku<br />
do KPRM, a w 2023 r. byłem<br />
szefem gabinetu minister Anny<br />
Gembickiej. Z zapałem brałem<br />
udział w tworzeniu jej autorskiego<br />
pomysłu na rolnictwo, który zaprezentowaliśmy<br />
w grudniu zeszłego<br />
roku. Wspólnie pracowaliśmy nad<br />
rozwiązaniami legislacyjnymi, które<br />
były długo oczekiwane przez<br />
rolników. Praca w Ministerstwie<br />
Rolnictwa i Rozwoju Wsi była bardzo<br />
intensywna, ale pozwoliła mi<br />
poznać, jak funkcjonuje państwo<br />
i jego mechanizmy.<br />
A jak wygląda pańska lokalna działalność?<br />
Jestem aktywnym działaczem Akcji<br />
Katolickiej w Toruniu. W parafii<br />
Miłosierdzia Bożego i św. Faustyny<br />
Kowalskiej tworzymy uroczyste<br />
oprawy mszy świętej, które<br />
upamiętniają ważne patriotyczne<br />
rocznice. Staramy się także organizować<br />
wspólne modlitwy dedykowane<br />
pamięci Polaków pomordowanych<br />
na wschodzie. Celebrujemy<br />
również rocznice związane z Polakami,<br />
którzy są sejmowymi patronami<br />
poszczególnych lat. Przybliżam<br />
torunianom postacie zasłużone<br />
dla polskiej niepodległości. W wykładach<br />
i wystąpieniach staram się<br />
przypominać o tym, jak ważna jest<br />
pamięć o naszej przeszłości. Razem<br />
z żoną i córką pracujemy też charytatywnie.<br />
Od lat funkcjonuję w ciechocińskiej<br />
Radzie Zakonu Rycerzy<br />
Kolumba.<br />
Arkadiusz Włodarski | fot. Łukasz Piecyk<br />
- Kwestią fundamentalną powinna być komunikacja samorządu z mieszkańcami – mówi Tomasz<br />
Sińczak.<br />
Przejdźmy teraz do polityki toruńskiej.<br />
Kończy się najdłuższa kadencja<br />
w historii polskiego samorządu.<br />
Jakby pan ją ocenił?<br />
Trudno na to pytanie udzielić jednoznacznej<br />
odpowiedzi. To była<br />
najdłuższa i wydaje mi się, że najtrudniejsza<br />
kadencja dla samorządowców.<br />
Większość moich znajomych,<br />
która określa się jako politycy<br />
samorządowi, uważa, że takiej kadencji<br />
jeszcze nie było. Mieliśmy<br />
COVID-19, kryzys energetyczny,<br />
wojnę na Ukrainie<br />
oraz zmianę<br />
rządu. Musimy<br />
pamiętać, że wiele<br />
rzeczy, które<br />
procedowano<br />
w toruńskiej Radzie<br />
Miasta, powinno<br />
być tematem<br />
pogłębionej<br />
dyskusji i analiz<br />
dla naszych wło-<br />
<strong>Tylko</strong> <strong>Toruń</strong> . 16 lutego 2024<br />
darzy. Wielkie<br />
emocje w tej kadencji<br />
budziła<br />
choćby nazwa osiedla Jar, zakwestionowana<br />
przez brak konsultacji<br />
społecznych. Emocje były też generowane<br />
przez sprawy związane ze<br />
środowiskiem naturalnym, w tym<br />
z planowaną budową słynnego już<br />
ośrodka na terenie Wrzosowiska.<br />
Musimy pamiętać o tym, że wraz ze<br />
wzrostem społecznej świadomości<br />
i swoistego poczucia obywatelskości,<br />
a dziś coraz więcej torunian<br />
takie postawy przejawia, kwestią<br />
fundamentalną powinna być komunikacja<br />
samorządu z mieszkańcami.<br />
Jeśli jej nie ma, jeśli nie<br />
przeprowadza się kampanii informacyjnej,<br />
to trudno się potem dziwić,<br />
że zmiany budzą opór mieszkańców.<br />
Mam nadzieję, że w nowej<br />
Radzie Miasta dojdzie do zmiany<br />
myślenia o mieszkańcach, nie jako<br />
o czynniku blokującym zmiany, ale<br />
raczej o czynniku, z którym wspólnie<br />
dokonujemy zmiany.<br />
Wielu mieszkańców zastanawia się<br />
też, kto zostanie prezydentem Torunia.<br />
Jak pan na to patrzy, czy widzi<br />
pan dobrego kandydata?<br />
PiS będzie miał swojego kandydata,<br />
wierzę, że trafi w oczekiwania<br />
mieszkańców. W grze jest kilka<br />
nazwisk, uważam, że do momentu<br />
ogłoszenia kandydata przez zarząd<br />
partii nikt nie powinien wypowiadać<br />
się wiążąco o personaliach.<br />
Będzie to kandydat o szczególnych<br />
i wyjątkowych atrybutach w postaci<br />
wiedzy z ankiet ze spotkań<br />
z mieszkańcami, które organizujemy<br />
w ramach cyklu spotkań<br />
„Tworzymy program dla Torunia”.<br />
Nasz kandydat będzie zdawał sobie<br />
sprawę z tego, jakie są najnowsze<br />
trendy w sprawach dotyczących<br />
infrastruktury, edukacji, zdrowia,<br />
kultury, jak i ochrony środowiska.<br />
Będzie też potrafił wybrać z tego,<br />
co mieszkańcy zaproponowali<br />
i uzbrojony w taki oręż stanąć do<br />
konfrontacji zarówno z panem prezydentem<br />
Michałem Zaleskim, jak<br />
i kandydatami rządzącego obecnie<br />
w Polsce centrolewu. Jestem przekonany,<br />
że nasz kandydat przedstawi<br />
najbardziej transparentny<br />
program oparty na partycypacji<br />
mieszkańców w proces jego powstania.<br />
‘‘Miałem zaszczyt i przyjemność być dyrektorem biura<br />
Od powołania nowego rządu mijają<br />
dwa miesiące. W jaki sposób<br />
ocenia pan pierwsze działania tego<br />
gabinetu?<br />
W tej chwili trudno o tych poczynaniach<br />
rządu centrolewu powiedzieć<br />
cokolwiek dobrego. Kiedy PiS przystępował<br />
do rządów, zdawaliśmy<br />
sobie sprawę, że poza próbą audytu<br />
poprzedników musimy zaprezentować<br />
zmianę. Magiczne hasło, które<br />
ma być drogowskazem pokazującym<br />
kierunek przemian. Nie tylko<br />
duże inwestycje komunikacyjne,<br />
programy socjalne, ale też pewna<br />
zmiana myślenia o Polsce, nie jako<br />
o przedmiocie, ale podmiocie polityki<br />
międzynarodowej. Przez te<br />
pierwsze kilkadziesiąt dni trzeciego<br />
rządu Donalda Tuska Polacy nie zobaczyli<br />
żadnego pozytywnego programu.<br />
Obserwuję scenę polityczną<br />
dosyć uważnie także ze względu na<br />
moje warszawskie doświadczenia.<br />
Wiem, ile czasu zajmuje praca koncepcyjna<br />
w resortach i wiem, że przy<br />
dobrym, aktywnym kierownictwie<br />
ministerstw można ją szybko przekuwać<br />
w konkretne rozwiązania.<br />
Natomiast w obecnym rządzie Tuska<br />
nie widać jakiejś sprecyzowanej<br />
idei, która miałaby temu gabinetowi<br />
przyświecać. Słyszymy bez przerwy<br />
o nowych komisjach śledczych,<br />
audytach, brutalnych oskarżeniach<br />
wobec naszych byłych ministrów<br />
czy posłów albo kadry managerskiej<br />
w spółkach Skarbu Państwa,<br />
natomiast nie dowiedziałem się<br />
przez ponad połowę tej setki niczego<br />
konkretnego. Do tej pory<br />
nie wiemy, jaki jest stosunek rządu<br />
do dużych inwestycji, których nie<br />
zdążyliśmy sfinalizować. Podczas<br />
spotkania w Toruniu w ramach<br />
„Tworzymy program dla Torunia”<br />
minister Adamczyk zapewnił, że<br />
te inwestycje, które są już zakontraktowane,<br />
dojdą do skutku. To<br />
powinno wielu z nas uspokoić. Na<br />
pewno w tej chwili brakuje ekipie<br />
rządzącej wizji, zwłaszcza że świat,<br />
w którym nam przyszło funkcjonować,<br />
zmienia się bardzo dynamicznie.<br />
Wielkim zagrożeniem jest<br />
rosyjski, odrodzony<br />
imperializm.<br />
Dochodzą<br />
do tego absurdalne<br />
pomysły<br />
Unii Europej-<br />
poselskiego Jana Krzysztofa Ardanowskiego, a później<br />
doradcą ministra w gabinecie politycznym w latach 2019-20,<br />
odpowiadałem m.in. za sprawozdawstwo w stosunku do KPRM,<br />
a w 2023 r. byłem szefem gabinetu minister Anny Gembickiej.<br />
skiej, przeciwko<br />
którym protestują<br />
- i słusznie<br />
- rolnicy, jak<br />
chociażby nowy<br />
Zielony Ład, zawierający<br />
liczne<br />
absurdy. Zdajemy sobie sprawę<br />
z tego, że to, czego nie wyprodukujemy<br />
na miejscu, będziemy musieli<br />
sprowadzić z krajów pozaunijnych,<br />
a tam proces kontroli produkcji jest<br />
słabszy niż w Polsce. Nie usłyszałem<br />
od ministrów premiera Tuska<br />
żadnych interesujących propozycji<br />
dotyczących rozwoju infrastruktury<br />
chociażby u nas na Kujawach<br />
i Pomorzu. To przykre, bo nasz<br />
region jest położony strategicznie<br />
z punktu widzenia handlu i spedycji<br />
towarów.