z badań nad rzymskim prawem spadkowym: konstrukcja ...
z badań nad rzymskim prawem spadkowym: konstrukcja ...
z badań nad rzymskim prawem spadkowym: konstrukcja ...
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
126 FRANCISZEK LONGCHAMPS DE BÉRIER<br />
88<br />
pomocą mancypacji . Do osiągnięcia tego samego celu wystarczyło, że pretor odmówił<br />
dziedzicowi rei vindicatio, a udzielił jej utiliter fideikomisariuszowi uniwersalnemu.<br />
Zdaje się to potwierdzać Gaius, który pisał w drugiej księdze fideicommissorum<br />
— D.36.1.65 pr.: facta in fideicommissarium restitutione statim<br />
omnes res in bonis fiunt eius, cui restituta est hereditas, etsi nondum earum nactus<br />
fuerit possessionem. Oznacza to, że stosunki spadkowe były przenoszone wprost<br />
i bez potrzeby jakichkolwiek pojedynczych aktów. Dzięki temu po wydaniu senatus<br />
consultum Trebellianum fideikomisariusz nie znajdował się już w sytuacji nabywcy<br />
89<br />
spadku, lecz występował jako dziedzic (heredis loco) . Uchwała senatu zasadniczo<br />
zreformowała więc pozycję prawną osoby, której przekazywano hereditas fideicommissaria.<br />
W dotychczasowych rozważaniach wspominano niejednokrotnie, że senatus<br />
consultum Trebellianum umożliwiało przeniesienie powództw z dziedzica na fideikomisariusza<br />
wraz z wydaniem spadku. We fragmencie D.36.1.65 pr. jurysta pisał,<br />
że natychmiast po restitutio hereditatis, naturalnie zgodnie z ius honorarium, wszystkie<br />
rzeczy spadkowe stawały się dobrami fideikomisariusza uniwersalnego, nawet<br />
jeśli nie objął ich jeszcze w posiadanie. Rodzi się wobec tego zasadnicze pytanie,<br />
kiedy właściwie dochodziło do przekazania spadku. Określenie, w którym momencie<br />
to następowało, będzie możliwe dopiero, gdy wyjaśni się naturę restitutio hereditatis<br />
ex senatus consulto Trebelliano. W tym celu warto przytoczyć tekst Ulpiana<br />
zaczerpnięty z 16 księgi komentarza do edyktu.<br />
D.36.1.38 pr. Ulpianus libro sexto decimo ad edictum: Restituta hereditas videtur aut re<br />
ipsa, si forte passus est heres possideri res hereditarias vel totas vel aliquas earum<br />
hac mente, ut vellet restitueret ille suscipere, non si ex alia causa putavit te possidere.<br />
sed et si postea ratum habuit, idem erit dicendum. sed et si verbo dixit se<br />
restituere, vel per epistulam vel per nuntium restituat, audietur. sed et si voluntate<br />
tua alii restituerit, in te transibunt actiones. item si alius iussu meo restituit vel<br />
ratam habui resititutionem, transisse actiones videntur.<br />
Z cytowanego fragmentu wynika, że w wydaniu spadku podstawową rolę odgrywała<br />
pojawiająca się po stronie spadkobiercy intencja dokonania restitutio. Można<br />
ją było wyrazić ustnie, w liście lub przez posłańca, a nawet w sposób dorozumiany.<br />
Nie musiało się wówczas podejmować żadnych działań, gdyż wola przekazania<br />
wystarczająco wyrażała się w przyzwoleniu fideikomisariuszowi na wejście<br />
w posiadanie dóbr spadkowych lub choćby ich części. Jeśliby jednak dziedzic<br />
wprowadził fideikomisariusza w posiadanie konkretnych rzeczy należących do<br />
spadku, a miałby przy tym odmienną intencję niż dopełnienie restitutio hereditatis,<br />
nie doszłoby do wydania spadku. Zatwierdzenie wydania, to znaczy uznanie za<br />
restitutio czynności, o której dziedzic myślał, że jest np. darowizną lub użyczeniem,<br />
nie było trudne. Wystarczyło bowiem, aby spadkobierca zmienił swą wolę — postea<br />
ratum habuit — uznając, iż doszło do przekazania spadku, przez co dokonana czynność<br />
prawna uzyskiwała skuteczność restitutio hereditatis. Ratihabitio stanowiła<br />
88<br />
89<br />
Przeciwnego zdania był F. Kniep, Gai Institutionum..., s. 396.<br />
G.2.251; por. B. Biondi, Successione..., s. 480-481.