14.07.2013 Views

Ściągnij - Wiadomości Rolnicze

Ściągnij - Wiadomości Rolnicze

Ściągnij - Wiadomości Rolnicze

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Strona 18 www.wrp.pl Nr 07/ 008 (47)<br />

Rolnicy nie byliby w<br />

stanie konkurować<br />

swymi produktami z<br />

hodowcami z innych krajów<br />

Unii Europejskiej, gdzie pasze<br />

zawierające w swoim składzie<br />

GMO są dopuszczone do stosowania.<br />

W praktyce idzie bój o śrutę<br />

sojową, która jest podstawowym<br />

składnikiem pasz dla<br />

wysoko produkcyjnych zwierząt.<br />

Prawie 85% światowej<br />

produkcji pochodzi z nasion<br />

GMO. W Polsce producenci<br />

pasz do tej pory bazowali właśnie<br />

na importowanej śrucie<br />

sojowej. Śruta z GMO jest łatwo<br />

dostępna, tańsza oraz bardziej<br />

wydajna, czyli obniża<br />

koszty produkcji pasz. Teoretycznie<br />

można ją zastąpić<br />

śrutą rzepakową, ale dawana<br />

w nadmiarze pogarsza opłacalność<br />

chowu kurcząt i świń,<br />

u kur niosek powoduje przykry<br />

„rybny” zapach jaj, a krowom<br />

obniża mleczność oraz<br />

pogarsza wskaźniki rozrodu.<br />

Tak naprawdę soja nie jest do<br />

zastąpienia w żywieniu zwierząt.<br />

Naiwnie wmawia się rol-<br />

Tadeusz Moraw<br />

nikom możliwość jej zastąpienia<br />

krajowymi paszami opartymi<br />

na grochu, łubinie, soczewicy<br />

lub bobiku, jakie od<br />

wieków uprawia się w Polsce.<br />

Są one jednak w naszym kraju<br />

produkowane w zbyt małych<br />

ilościach i nie ma możliwości<br />

radykalnego zwiększenia<br />

upraw, zaś koszty ich wytwarzania<br />

są bardzo wysokie. Rośliny<br />

te dają niższe plony, zawierają<br />

substancje antyodżywcze<br />

co sprawia, że mogą być<br />

dodawane do paszy w ograniczonych<br />

ilościach, zaś nasiona<br />

w naszym klimacie trzeba dosuszać,<br />

co podnosi koszty produkcji.<br />

Zakaz stosowania pasz z<br />

GMO, jak twierdzą fachowcy,<br />

może obniżyć opłacalność produkcji<br />

zwierzęcej w Polsce nawet<br />

o 30%. Najbardziej zakaz<br />

uderzy w producentów drobiu,<br />

bo właśnie pasze dla tego<br />

gatunku zwierząt oparte są<br />

głównie na soi. W przypadku<br />

braku soi w paszy dla drobiu,<br />

ptaki będą musiały być dłużej<br />

karmione, by osiągnąć swoją<br />

masę ciała i automatycznie w<br />

Sejm poprzedniej kadencji, głosami takich partii jak: PiS, Samoobrona oraz LPR przyjął dwie ustawy,<br />

które w praktyce zabraniają na terenie naszego kraju zarówno uprawiać roślin GMO, jak ich używać<br />

jako pasz w żywieniu zwierząt domowych. Takich roślin nie będzie też można na teren Polski sprowadzać<br />

z innych krajów. Przyjęte ustawy są sprzeczne z prawem unijnym, zaś Polsce grozi kara nawet<br />

do ponad 200 tys. euro dziennie, jaką może nałożyć na nas Komisja Europejska.<br />

Pasze z GMO - fakty czy mity?<br />

tym czasie zjedzą więcej paszy.<br />

Wzrost kosztów produkcji<br />

przełoży się automatycznie<br />

na ceny dla konsumentów. Sądzi<br />

się szacunkowo, że mięso<br />

drobiowe może podrożeć o 40-<br />

50%, wieprzowina o 15-20%,<br />

zaś jajka o 30-40%. Tak gwałtowne<br />

zmiany cen podstawowych<br />

artykułów żywnościowych<br />

nie mogą pozostać bez<br />

wpływu na wzrost inflacji w<br />

Polsce. Wprowadzenie ustawy<br />

o wycofaniu roślin GMO z żywienia<br />

zwierząt w efekcie spowoduje<br />

również likwidację<br />

dużych stad kur, natomiast<br />

w produkcji krów mlecznych<br />

ich wydajność wg szacunków<br />

ekspertów może obniżyć się o<br />

1000-2000 kg mleka rocznie,<br />

tj. o 20%.<br />

Zakaz stosowania GMO w żywieniu<br />

naszych zwierząt wcale<br />

nie oznacza, że polscy konsumenci<br />

nie jedli do tej pory i nie<br />

będą nadal jedli produktów<br />

pochodzenia zwierzęcego od<br />

zwierząt karmionych paszami<br />

z GMO. Paradoksem jest, że te<br />

same partie, wprowadzające w<br />

naszym ustawodawstwie zakaz<br />

Czym gorsze warunki na polu, to dla mnie lepiej - mówi dr Jarosław Bojanowski<br />

z HR Smolice, pierwszy w Polsce hodowca pszenic twardych Durum.<br />

Im bardziej ekstremalne warunki klimatyczno-glebowe, czym więcej patogenów,<br />

tym łatwiej jest mi dobrać najlepsze rośliny do dalszej hodowli.<br />

Z Durum podobnie jak<br />

z GMO i biopaliwami<br />

W<br />

siedzibie HR<br />

Smolice 25<br />

czerwca odbyła<br />

się konferencja poświęcona<br />

uprawie i agrotechnice<br />

pszenicy Durum. To<br />

właśnie z tego gatunku wytwarza<br />

się semolinę, która<br />

jest podstawowym surowcem<br />

do produkcji gatunkowych<br />

makaronów.<br />

Czym jest semolina? To<br />

bardzo drobna kaszka z tej<br />

pszenicy i to właśnie z niej,<br />

a nie z mąki wytwarza się<br />

najlepszy makaron.<br />

W spotkaniu wzięli udział<br />

zarówno rolnicy, przedstawiciele<br />

przemysłu zbożowo-młynarskiego,<br />

jak i<br />

spora grupa zainteresowanych<br />

rolników. Oczywiście<br />

z Ministerstwa Rolnictwa<br />

nikt nie dojechał, pomimo<br />

wcześniejszych zapowiedzi,<br />

ale do tego zdążyliśmy się<br />

już przyzwyczaić.<br />

Pszenica Durum do tej<br />

pory w Polsce nie była<br />

uprawiana z powodu swej<br />

słabej zimotrwałości. Dr<br />

Bojanowski poradził sobie<br />

z tym problem i oto mamy<br />

w Polsce pierwszą odmianę<br />

pszenicy twardej. Nazwano<br />

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że istnieje potężne lobby<br />

sprzeciwiające się produkcji tych pszenic w Polsce. Zarzucają,<br />

że nasze odmiany mają niską jakość. Kto to taki? Importerzy<br />

pszenic twardych, którzy mogą wiele stracić. Może dlatego<br />

nie było przedstawicieli Ministerstwa? Życzymy hodowcom,<br />

aby nie było powtórki z biopaliw. Wtedy też miały się zepsuć<br />

wszystkie samochody w Polsce.<br />

ją Komnata. Na dzień dzisiejszy<br />

podlega rejestracji<br />

przez COBORU. Dlatego na<br />

razie nie można jej wykorzystywać<br />

w produkcji nasiennej,<br />

ale w towarowej<br />

tak. Komnata siana już<br />

była na polach produkcyjnych<br />

i plonowała bardzo<br />

obiecująco, bo 5 do<br />

7 t/ha. Biorąc pod uwagę<br />

fakt, że jest około 30%<br />

droższa od tradycyjnej,<br />

Czym gorsze warunki na<br />

polu, to dla mnie lepiej -<br />

mówi dr Jarosław Bojanowski<br />

z HR Smolice.<br />

rzecz warta przemyślenia.<br />

W tym roku w Smolicach<br />

będzie blisko 300 ton nasion<br />

i okazuje się, że większość<br />

jest już sprzedana na<br />

pniu. Nowe odmiany - zarówno<br />

ozime, jak i jare -<br />

zostały już przekazane do<br />

rejestracji. Kto wie, może<br />

staniemy się mocarstwem<br />

w produkcji najlepszych<br />

makaronów?<br />

Jan Nikoniuk<br />

Zakaz stosowania GMO w żywieniu naszych zwierząt wcale nie oznacza, że polscy<br />

konsumenci nie jedli do tej pory i nie będą nadal jedli produktów pochodzenia<br />

zwierzęcego od zwierząt karmionych paszami z GMO.<br />

zabraniają na terenie kraju zarówno<br />

uprawiać roślin GMO,<br />

jak ich używać jako pasz w żywieniu<br />

zwierząt domowych nie<br />

zastanowiły się nad wprowadzeniem<br />

zakazu zabraniającego,<br />

by do naszego kraju wjeżdżało<br />

mięso z krajów Unii Europejskiej,<br />

pochodzące od zwierząt<br />

żywionych paszami z GMO.<br />

Ustawa sprokurowana głosami<br />

posłów PiS, Samoobrony<br />

oraz LPR wcale nie oznacza, że<br />

polscy konsumenci będą jedli<br />

mniej drobiu lub jaj od zwierząt<br />

wolnych od GMO, tylko oznacza,<br />

że będą jedli mniej polskich<br />

produktów!<br />

A jak jest naprawdę? Dzięki<br />

inżynierii genetycznej wzbogacił<br />

się arsenał odmian roślin<br />

pozwalający na szybsze<br />

otrzymywanie roślin, charakteryzujących<br />

się korzystniejszymi,<br />

zaprogramowanymi<br />

przez człowieka właściwościami.<br />

Stosowane obecnie w<br />

uprawach rośliny genetycznie<br />

zmodyfikowane są uodpornione<br />

na działanie szkodników,<br />

chorób i środków chwastobójczych.<br />

Wprowadzane są<br />

do uprawy rośliny, które mają<br />

pożądane przez człowieka cechy.<br />

Są odporne na choroby,<br />

a dzięki temu produkty spożywcze<br />

otrzymywane z takich<br />

roślin są zdrowsze, bo zawierają<br />

mniejszą ilość pozostałości<br />

środków ochrony roślin. Nasuwa<br />

się więc pytanie, czy spożywanie<br />

żywności z GMO jest<br />

bezpieczne dla człowieka?<br />

Zgodnie z przepisami obowiązującymi<br />

w Krajach Unii<br />

Europejskich, każda nowa odmiana<br />

GMO jest poddawana<br />

badaniom oceniającym jej cechy<br />

pod kątem bezpieczeństwa.<br />

Do obrotu mogą być wprowadzone<br />

tylko odmiany całkowicie<br />

bezpieczne dla ludzi, zwierząt<br />

i środowiska. Zanim roślina<br />

zostanie zarejestrowana i<br />

trafi w Unii Europejskiej do ob-<br />

rotu jako pasza lub do uprawy,<br />

musi uzyskać pozytywną opinię<br />

Europejskiego Urzędu ds.<br />

Bezpieczeństwa Żywności.<br />

Nadzór merytoryczny nad badaniami<br />

GMO sprawują krajowe<br />

laboratoria referencyjne.<br />

System ten, również w Polsce<br />

zapewnia kontrolę nad obrotem<br />

pasz z GMO w Polsce.<br />

Na świecie przeprowadzono<br />

setki badań produktów GMO.<br />

Ziarna kukurydzy GMO mają<br />

ten sam skład jakościowy i ilościowy,<br />

co odmiany tradycyjne.<br />

Wprowadzenie sztucznych genów<br />

sprawia powstanie białek,<br />

które zwiększają odporność rośliny<br />

na szkodniki. Wielokrotnie<br />

przeprowadzano badania<br />

dotyczące żywienia zwierząt<br />

paszami z GMO. n<br />

Dwa dni po napisaniu niniejszego tekstu, tj. 26 czerwca<br />

Sejm RP przedłużył możliwość stosowania pasz z GMO do<br />

końca 2012 r. Jednak problem jest wciąż aktualny, a próby<br />

majstrowania przy możliwości stosowania pasz GMO z<br />

całą pewnością zakończą się przedstawionym powyżej scenariuszem.<br />

Pozostaje życzyć decydentom obecnego rządu,<br />

aby w przyszłości zabierając się za ten problem opierali<br />

się na rzetelnej wiedzy przedmiotowej a nie na koniunkturalnych<br />

naciskach lobby importerów mięsa.<br />

Badania, jak dotąd, nie wykazały żadnego ujemnego wpływu na zdrowie oraz jakość<br />

i bezpieczeństwo żywności pochodzenia zwierzęcego. Podczas spożywania produktów<br />

GMO przez człowieka lub zwierzęta, zmodyfikowane białka nie przechodzą do organizmu,<br />

lecz są trawione na mniejsze elementy – aminokwasy lub peptydy – i dopiero w<br />

takiej formie wchłaniane do organizmu konsumenta. Podobnie jest z paszami GMO.<br />

Od 10-12 lat zwierzęta są żywione paszami zawierającymi soję GMO. 85-90% soi na<br />

rynku europejskim to GMO. Ziarno to stanowi główne źródło białka w żywieniu zwierząt.<br />

Jak do tej pory nie potwierdzono naukowo negatywnego wpływu ziarna GMO na<br />

zdrowie zwierząt i bezpieczeństwo żywności.<br />

Wniosek z przytoczonych argumentów jest jeden. Nie ma wyjścia. Pasze z GMO muszą<br />

stać się codziennością, tak jak to ma miejsce dziś. Rozsądni eksperci apelują do rządu<br />

o wstrzymanie na najbliższe 3 lata zakazu stosowania pasz z GMO. W 2011 roku wygasają<br />

już wydane zezwolenia na import pasz z GMO. Z drugiej strony należy liczyć na<br />

rozsądek obecnego parlamentu, który na przestrzeni najbliższych 3 lat powinien zmienić<br />

ustawę o paszach. W taki sposób rząd mógłby uniknąć niebagatelnych kar finansowych,<br />

a producenci mięsa i mleka wiedzieliby, że mają spokój na 3 lata i nie muszą ograniczać<br />

produkcji w obawie przed wzrostem kosztów produkcji.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!