"Nadmorskie duchy, uroczyska i tajemnice", Marcin ... - Ustka
"Nadmorskie duchy, uroczyska i tajemnice", Marcin ... - Ustka
"Nadmorskie duchy, uroczyska i tajemnice", Marcin ... - Ustka
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
Wielki zjazd w Lędowie<br />
Opowieści starej Ustki III<br />
Dokładnie 17 lipca 1307 roku łąki wokół wsi Lędowo<br />
koło Ustki zaroiły się barwnymi szatami rycerzy, możnowładców<br />
i czeladzi. Rozbito namioty, rozpalono ogniska.<br />
Z wozów, zapewne także z łodzi żaglowych, przycumowanych<br />
przy brzegach jeziora, ściągnięto peklowane<br />
mięsiowo, beczki z miodem, piwem i najprzedniejszymi<br />
winami. Uczta musiała być, bo czym, jak nie ucztą,<br />
okrasić spotkanie przedstawicieli ówczesnych elit i ich<br />
poważne rozmowy. Toastów wymagał także wynegocjonowany<br />
tu układ.<br />
Następnego dnia namioty zwinięto, wozy odjechały,<br />
łodzie podniosły żagle. Może niektórzy uczestnicy już wówczas<br />
odjeżdżali stąd z nieczystym sumieniem. Ale i tak nie<br />
mogli zdawać sobie sprawy z tego, jak ten krótki epizod<br />
pod Ustką zaważy potem na dziejach całej Europy.<br />
Ludźmi, dla których w 1307 roku w podusteckim Lędowie<br />
rozpalano ognie, byli margrabiowie brandenbuscy<br />
i biskup kamieński z jednej strony, z drugiej - słupscy<br />
możnowładcy: wojewoda pomorski Święca, jego brat<br />
Wawrzyniec, syn Piotr, zwany Piotrem z Nowego i inni<br />
przedstawiciele rodu, do którego należała „od czasów<br />
przodków” także <strong>Ustka</strong>. Brandenburczycy mieli wrogie<br />
zamiary względem Królestwa Polskiego, dopiero co zjednoczonego<br />
po rozbiciu dzielnicowym. Chcieli zagarnąć<br />
Pomorze, które wcześniej obiecali im rzadzący w Krakowie<br />
Czesi. Święcowie zaś zarządzali tą dzielnicą: najpierw<br />
z ramienia książąt gdańskich, potem króla polskiego<br />
Przemysła II, następnie jego spadkobiercy - Władysława<br />
Łokietka, a potem Czechów - i od roku znowu Władysława<br />
Łokietka. Senior Święca był wojewodą słupskim i<br />
gdańskim, jego syn Piotr – kanclerzem pomorskim. Można<br />
powiedzieć, że byli tu gospodarzami od zawsze. Historycy<br />
lokalizują ich gniazdo rodowe w okolicach Słupska.<br />
I zawsze wcześniej działali w sposób propolski. Święca<br />
był prawą ręką księcia gdańskiego Mściwoja II w czasie,<br />
gdy ten decydował o połączeniu swojego księstwa z<br />
28