20.11.2013 Views

"Nadmorskie duchy, uroczyska i tajemnice", Marcin ... - Ustka

"Nadmorskie duchy, uroczyska i tajemnice", Marcin ... - Ustka

"Nadmorskie duchy, uroczyska i tajemnice", Marcin ... - Ustka

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Opowieści starej Ustki III<br />

Tymczasem w Pieńkowie najpierw utworzono autonomiczną,<br />

tak zwaną staroluterańską, parafię, a później Henryk<br />

von Below stworzył całkowicie odrębny kościół. Organizacja<br />

liczyła zaledwie 1400 wiernych, m.in. w Gardnie Wielkiej, w<br />

okolicach Słupska, Kołczygłów i Miastka oraz pod Gryfinem,<br />

gdzie „budził dusze” inny uchodzący za oryginała junkier,<br />

Adolf Ferdynand von Thaden. Im bardziej byli nieliczni,<br />

tym silniejszą mieli wiarę. Sympatyzujący dotychczas z<br />

przebudzonymi pastor Zahn z Pieńkowa zaczął dostrzegać u<br />

Henryka von Belowa oznaki fanatyzmu. Wangemann: - „Ponieważ<br />

godziny modłów von Belowa zaczął określać jako<br />

Wieczorna modlitwa na łonie natury. Obraz Ludwiga Richtera.<br />

godzinę krzyków, naraził się na zarzut, że nie tylko tłumi,<br />

ale wręcz obraża Ducha Świętego”. Tymczasem niedzielne<br />

nabożeństwa przebudzonych rozpoczynały się o 6 wieczorem<br />

i często trwały aż do północy.<br />

Nielegalny ksiądz z Duninowa<br />

Najbliższym współpracownikiem bogacza Belowa był<br />

ubogi stolarz z Duninowa, Karol Wolff. Miał 17 lat, gdy jako<br />

prosty żołnierz musiał pójść na wojnę z Napoleonem. Walczył<br />

na pierwszej linii, potem przez jedenaście tygodni umierał w<br />

jakimś polowym lazarecie na tyfus. Ale ostatecznie nie skonał<br />

i uznał to za cud. Potem Bóg doświadczał go nieszczęściami.<br />

Syn wskutek nieszczęśliwego upadku w dzieciństwie był<br />

garbaty, żona chorowita. W dodatku w 1836 roku duninowski<br />

sołtys zadenuncjował władzom, że stolarz nielegalnie<br />

48

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!