02.02.2014 Views

Władze Dziekańskie Wydziału Cybernetyki 2012-2016 - Wojskowa ...

Władze Dziekańskie Wydziału Cybernetyki 2012-2016 - Wojskowa ...

Władze Dziekańskie Wydziału Cybernetyki 2012-2016 - Wojskowa ...

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Styl Życia<br />

29<br />

Fot. Aleksander Z. Rawski<br />

wych w Bemowie Piskim i w Nowej Dębie<br />

oraz w Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych<br />

w Kielcach. Zadbano też o poprawienie<br />

kondycji fizycznej.<br />

Najbardziej w kość dawały ćwiczenia<br />

wytrzymałościowe, zwłaszcza biegi długodystansowe.<br />

Biegaliśmy w polowym mundurze,<br />

ciężkich żołnierskich buciorach, hełmie<br />

i kamizelce kuloodpornej. W ekwipunku,<br />

jaki żołnierze noszą na misji w Afganistanie<br />

– opowiada chor. Jacek Obłoza, dowódca<br />

sekcji ochrony.<br />

Wsparcie dla XI zmiany<br />

Do <strong>2012</strong> r. ponad trzydzieści procent<br />

żołnierzy naszej jednostki uczestniczyło<br />

w wojskowych misjach poza granicami kraju.<br />

W 2005 r. utworzony z naszych ludzi<br />

pluton ochrony działał w składzie Polskiego<br />

Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie,<br />

a trzy lata później skierowaliśmy tam grupę<br />

rozpoznawczą. Natomiast od VIII zmiany<br />

pułk wydziela specjalistów rozpoznania<br />

do komórki rozpoznawczej lub wywiadowczej<br />

w sztabie PKW. Na XI zmianę nie wysłaliśmy<br />

do Afganistanu zwartej grupy rozpoznawczej.<br />

Natomiast będziemy na misji<br />

wspierać działania 6. Brygady Powietrznodesantowej<br />

naszymi oficerami rozpoznania,<br />

których przydzielono do pododdziałów<br />

i sztabu kontyngentu – mówi płk Piotr Bieniek,<br />

dowódca 2. Hrubieszowskiego Pułku<br />

Rozpoznawczego.<br />

Jednostka zarówno w czasie pokoju, jak<br />

i wojny jest przeznaczona do współpracy ze<br />

związkami operacyjnymi, a także związkami<br />

taktycznymi. Oznacza to, że hrubieszowski<br />

pułk wydziela tzw. elementy rozpoznawcze<br />

do dywizji lub samodzielnych brygad<br />

Wojsk Lądowych. Kompanie rozpoznania,<br />

w odróżnieniu od wojsk pancernych i zmechanizowanych,<br />

unikają walki. Za wszelką<br />

cenę starają się być niewidoczne. Natomiast<br />

same chcą widzieć wszystko.<br />

Doskonalenie rzemiosła<br />

Wykonujemy skoki na spadochronach<br />

tunelowych AD-2000 i AD-95. Także przymierzamy<br />

się do treningów w zakresie skoków<br />

wysokich HALO/HAHO z możliwością montażu<br />

zasobnika, broni oraz aparatury tlenowej.<br />

Taką umiejętność wymuszają działania<br />

współczesnego pola walki. Zwłaszcza na żołnierzach<br />

kompanii dalekiego rozpoznania...<br />

– informuje pułkownik Bieniek, instruktor<br />

spadochronowy klasy mistrzowskiej, który<br />

ma na koncie 750 skoków.<br />

Dowódca pułku przyznaje, że po sformowaniu<br />

tego rodzaju kompanii do jednostki<br />

trafia nowoczesny sprzęt bojowy, m.in.:<br />

wielozadaniowe samochody ciężarowo-<br />

-osobowe HMMWV,<br />

wozy dowodzenia,<br />

radiostacje KF i UKF<br />

Harris, noktowizory<br />

i najnowszy sprzęt<br />

optoelektroniczny.<br />

W programie szkolenia<br />

żołnierzy pojawiły<br />

się zajęcia z ochrony<br />

osobistej. To wynik<br />

decyzji przełożonych<br />

o włączeniu<br />

żołnierzy jednostki<br />

w działania sekcji<br />

ochrony VIP na misji<br />

sił ISAF. Wkrótce<br />

wejdziemy w posiadanie<br />

nowych systemów<br />

wymiany informacji,<br />

zestawów bezpilotowych<br />

środków<br />

rozpoznania oraz<br />

tzw. sensorów rozpoznawczych,<br />

które ułatwią<br />

codzienną pracę<br />

zwiadowcy. Niewątpliwie<br />

przydałaby się<br />

również łączność satelitarna...<br />

– zauważa<br />

płk Bieniek.<br />

Test prawdy<br />

Mjr Jakub Garbowski, szef sekcji operacyjnej<br />

2. Hrubieszowskiego Pułku Rozpoznawczego<br />

przyznaje, że w jednostce mogą<br />

służyć także kobiety. Jednak nie ma dla nich<br />

taryfy ulgowej: zdają takie same testy kandydackie<br />

jak mężczyźni. Obecnie w pułku<br />

służy tylko jedna kobieta – kpt. Agnieszka<br />

Gdula, która dowodzi kompanią logistyczną.<br />

Także inne specjalności wojskowe w jednostce<br />

nie są zarezerwowane wyłącznie dla<br />

mężczyzn: radiotelefonista, radiooperator,<br />

radioodbiorca, obsługa wozów dowodzenia,<br />

kucharz, elektromechanik, kierowca pojazdów<br />

– wylicza major.<br />

W strukturze pułku znajdują się kompanie<br />

dalekiego rozpoznania, kompanie rozpoznawcze<br />

i pododdziały zabezpieczenia.<br />

Żołnierze kompanii dalekiego rozpoznania<br />

są wyposażeni w 5,56 mm karabinki Beryl<br />

i Mini Beryl oraz w 9 mm pistolety Vist-94.<br />

W ich parku samochodowym znajdują się<br />

także czterokołowce typu Polaris, Bombardier<br />

i Arctic Cat (kompanie rozpoznawcze<br />

dysponują lekko opancerzonymi wozami<br />

BRDM i samochodami osobowo-terenowymi<br />

Honker).<br />

W ciągu roku żołnierze pułku na zajęciach<br />

poligonowych spędzają łącznie ponad<br />

cztery miesiące. Ćwiczą w górskich ośrodkach<br />

szkoleniowych w Zakopanem, Jodle,<br />

Karabin maszynowy montowano na platformie samochodu Hilux<br />

Dla stabilizacji strzelania do kolby karabinka Beryl przyspawano dodatkowy<br />

uchwyt<br />

Ostrej Górze i Trzciańcu oraz na poligonie<br />

w Nowej Dębie, a także w centrach szkolenia<br />

Wojsk Lądowych znajdujących się na terenie<br />

Drawska Pomorskiego oraz w Wędrzynie –<br />

mówi mjr Garbowski.<br />

Z dokumentacji szkoleniowców jednostki<br />

wynika, że w ciągu miesiąca żołnierz<br />

wystrzeliwuje z karabinka Mini Beryl<br />

około 500 sztuk amunicji, a strzelcy<br />

12,7 mm ciężkiego karabinu maszynowego<br />

około 300 sztuk wielkokalibrowych pocisków.<br />

Mjr Jakub Grabowski swoją wiedzę<br />

praktyczną i doświadczenie zdobyte<br />

w kraju doskonalił na wojskowych misjach<br />

w PKW Afganistan dwukrotnie: podczas<br />

IV i VII zmiany, gdzie pełnił funkcję dowódcy<br />

grupy rozpoznawczej.<br />

W Afganistanie, jako pierwsi żołnierze<br />

międzynarodowych sił sojuszniczych, drogę<br />

do naszych posterunków obserwacyjnych<br />

pokonywaliśmy pieszo, nie używaliśmy pojazdów<br />

ani śmigłowców transportowych.<br />

W górach, poza wojskową bazą, spędzaliśmy<br />

nawet cztery doby. Przygotowywaliśmy<br />

informacje o różnych obiektach i działalności<br />

afgańskich bojowników. Każdy bowiem<br />

z moich żołnierzy, tak samo jak ja, posiada<br />

certyfikat uprawniający do naprowadzania<br />

lotnictwa na wskazany cel – opowiada<br />

major.<br />

Aleksander Z. Rawski

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!