04.06.2014 Views

listopad 2006 I okladka ready - Puls UM

listopad 2006 I okladka ready - Puls UM

listopad 2006 I okladka ready - Puls UM

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

WYWIAD<br />

Gazeta Studentów<br />

„...JESTEŚMY TRUCI NA WIELKĄ SKALĘ...”<br />

ROZMOWA Z JANEM A.P. KACZMARKIEM<br />

Wśród wszystkich polskich kompozytorów muzyki filmowej<br />

jest jeden, który budzi szczególne emocje. Jan A.P.<br />

Kaczmarek kilkanaście lat temu wyemigrował do Ameryki,<br />

gdzie zrobił wielką karierę i tym samym stał się idolem<br />

wielu młodych mieszkańców naszego kraju. Zdobywając<br />

Oscara za swoją muzykę do filmu „Marzyciel” pokazał, że<br />

nawet pochodząc z małego kraju nad Wisłą, można osiągać<br />

szczyty sławy daleko za oceanem. Miałem okazję niedawno<br />

rozmawiać z panem Janem między innymi o jego ostatnich<br />

projektach, sytuacji muzyki filmowej i inicjatywie,<br />

jaką jest Instytut Rozbitek. Spotkanie to odbyło się w jednym<br />

z niezwykle kameralnych poznańskich klubów – „Pod<br />

Pretekstem”. Oto fragment tej rozmowy, który może zainteresować<br />

studentów Akademii Medycznej...<br />

Powella, Klausa Badelta. Czy w poszukiwaniach modelu<br />

dla Instytutu inspirował się Pan właśnie przykładem<br />

tej firmy Hansa Zimmera?<br />

JK: Nie bardzo. Ja cenię Hansa, bo to jest przeuroczy<br />

człowiek i zrobił wiele dobrego. Ale w jego koncepcji<br />

jest pewna rzecz, której nie akceptuję. Oprócz<br />

tych dobrych rzeczy, które Pan wymienił i tego, że rzeczywiście<br />

paru kompozytorów naprawdę się wybiło w<br />

obrębie jego grupy, to jednocześnie za dużo jest tam<br />

elementów fabryki. To jest taki niebezpieczny kierunek,<br />

który trochę przeczy ideałowi, w który ja wierzę,<br />

a dokładniej temu, że osobista wolność i osobisty język<br />

mają sens. Oni tam trochę za bardzo używają wspólnego<br />

języka. Ja już nie chcę wchodzić w te kwestie, o<br />

które Hans jest oskarżany,<br />

bo to nie jest mój problem<br />

i oceni to historia, czy to<br />

on pisze, czy nie on... To<br />

nie ma znaczenia w tej<br />

chwili. Dla mnie znaczenie<br />

ma to, że w tej ich twórczości<br />

jest pewien element<br />

fabryki. Oni robią za dużo<br />

– nie można robić siedmiu,<br />

dziesięciu, czy piętnastu<br />

filmów w tym samym czasie.<br />

W takiej sytuacji robi<br />

się z tego czysty biznes,<br />

który ma jakieś elementy<br />

sztuki, ale bardziej jest to<br />

dobry interes.<br />

ŁW: Prawie 20 lat temu Hans Zimmer, który też<br />

zaczął odnosić wtedy sukcesy w Stanach, założył firmę<br />

Media Ventures. Ona także skupiała młodych i utalentowanych<br />

kompozytorów w jednym miejscu, gdzie<br />

mogli się od siebie uczyć i rozwijać swoje umiejętności.<br />

Rezultatem tego jest to, że większość tych młodych<br />

kompozytorów jest obecnie czołowymi twórcami muzyki<br />

filmowej w Hollywood – wystarczy tutaj wspomnieć<br />

chociażby Harry’ego Gregson-Williamsa, Johna<br />

24<br />

Łukasz Waligórski i Jan A.P. Kaczmarek<br />

No i zdaje się, że Hans<br />

Zimmer nie będzie promował<br />

zdrowej żywności, a Pan zamierza<br />

to robić?<br />

Pewnie nie będzie, chyba że usłyszy, że ja to robię i<br />

może też zacznie. Ja akurat wpadłem na taki pomysł,<br />

żeby połączyć to z koncepcją Rozbitka. Chcę, żeby częścią<br />

Instytutu był program zdrowej żywności. Życie to nie<br />

jest tylko twórczość i sztuka, ale także inne bardzo ważne<br />

rzeczy. Jedną z nich jest to, co jemy, zwłaszcza dzisiaj,<br />

gdy jesteśmy truci na wielką skalę – nie tylko Polacy, ale<br />

i cały świat. Jeżeli nie mamy świadomości tego, co jemy,<br />

to i nasza twórczość na tym cierpi, bo prędzej czy później

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!