12.07.2015 Views

Aleje 3 - Biblioteka Publiczna w Częstochowie

Aleje 3 - Biblioteka Publiczna w Częstochowie

Aleje 3 - Biblioteka Publiczna w Częstochowie

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

PLASTYKAKrainy i terytoriaEl¿bieta Kapusta, absolwentka krakowsko – katowickiejakademii, da³a siê ju¿ poznaæ czêstochowskiej publicznoœcina wystawie Konkursu im. Mariana Michalika, gdziezosta³a uhonorowana przez konkursowe jury. Obecna jejwystawa indywidualna roz³amuje siê jakby na dwie czêœci.Pierwsza, to rozleg³e panoramy du¿ych formatów, skomponowanetak, ¿e horyzont jest umieszczony wysoko,a prawie ca³oœæ obrazu wype³nia ziemia naznaczona obecnoœci¹ludzi. Niekiedy w dalszych planach wzrok uciekaw niezmierzone dale, ale wra¿enie ca³oœci powstaje zawszepodobne, jak bywa podczas wêdrówki, gdy siê wejdzie nawzgórze, a przed oczami wêdrowca otworzy siê naglewidok zapieraj¹cy dech w piersiach. Przy tym sposób malowanianie ma nic z ¿ywio³owej ekspresji, jest to malowaniebardzo uporz¹dkowane, zdyscyplinowane w bogactwie szczegó³ówprzetworzonych z wielk¹ œwiadomoœci¹ na plamêi liniê, rytm pionów i poziomów, w zaskakuj¹cych gamachbarwnych, w niebanalnym, wrêcz niesamowitym œwietle.Te obrazy pozostaj¹ na trwale w pamiêci. Nie odrzucaj¹tradycji, a s¹ bardzo wspó³czesne, indywidualne. Mo¿na byte¿ powiedzieæ, ¿e jest w nich prze¿ycie sacrum.Drug¹ czêœæ wystawy znamionuje uproszczenieœrodków artystycznych, które staj¹ siê przy tym jeszczebardziej wspó³czesne, a obrazy – bardziej graficzne, z³o¿one zp³askich plam i linii, z sugesti¹ przestrzeni oszczêdniejsz¹, umown¹,ale obecn¹. Motywy inspiruj¹ce artystkê s¹ równie¿ bardzowspó³czesne – i same w sobie zwykle ma³o ciekawe. Œwietniesiê jednak nadaj¹ jako materia³ i inspiracja do tego rodzajuprzetworzeñ. Bloki, powstaj¹ce obiekty handlowe, szyldy,reklamy – choæ jest te¿ interesuj¹co pokazane wnêtrze koœcio³a.W tym wszystkim pojawiaj¹ siê anonimowe ludzkiesylwetki. Czasem jest zestawienie powtórzeñ tej samej kompozycjiw ró¿nych wersjach rozwi¹zañ kolorystycznych, zró¿nymi akcentami barwy. O ile obrazy z pierwszej czêœci s¹ jakoœponadczasowe – te stanowi¹ dokument epoki, chocia¿konkretne miejsca s¹ tylko pretekstem dla poszukiwania indywidualnychrozwi¹zañPrzejœciem miêdzy obiema czêœciami wystawy jest du¿ep³ótno wype³nione skomplikowanymi uk³adami nagichga³êzi drzew, w czym artystka bynajmniej siê nie pogubi³a– oraz uproszczone plamy nenufarów na wodzie, nasuwaj¹cesamym motywem mimowolne skojarzenia z mistrzemimpresjonizmu – a jak¿e odmienne, gdy chodzi o cel i œrodki.Ca³oœæ wystawy niezwykle zajmuj¹ca, a dla mnie jejpierwsza czêœæ jest trwa³ym osi¹gniêciem artystycznymW³adys³aw Ratusiñskialeje III 20 VII-IX 2004

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!