omagamy sobie w pracy - Bibliotekarz Opolski

Recytator 2:Narrator:Niech leje się krew, niech giną nam bracia,Niech spali się dom nasz rodzinnyNiech wszystko zginie z naszego natarciaLecz niechby powstał świat inny.„Rozległe lasy między Kędzierzynem, Górą Sw. Anny i Sławięcicami,ciągnące się aż pod Rudzieniec i Ujazd pełnebitewnych odgłosów. Gościńcami i drogami ciągnęły oddziałyi tlbory, na brzegach lasów i polach okolicznych po kilka godzintrzaskały strzały karabinowe i huczałylasów wybuchały krótkie krzyki i stukały strzały — dowodyspotkania się nieprzyjacielskich patroli".21 imaja 1921 roku rozpoczęło się niemieckie natarcie na GóręSw. Anny.Recytator 1:W grzechocie karabinów maszynowychi wybuchach moździerzy,„•.„„i*w chmurze dymów i krzyku walczących o wolnośćdrży Góra Świętej Annyw okrutne i radosne dnipierwszego powstania śląskiegodrugiego powstania śląskiegotrzeciego powstania śląskiegoPo sześciuset latachŚląsk się ObudziłŚląsk powstał przeciw Niemcomchłop —górnik —hutnik —kobieta —jak rębacz przodowy . .idący w ścianę węgla świdrami i dynamitemsTąd zIzucano najlepszych synów tej ziemaza ich pragnienie wolnościSxSSej niegdyś świętymi lasami dębów,na starym uroczysku słowiańskimopłukanym .strugami ulewstrojnym cykaniami świerszczówdźwiga się pamiątkapierwszego powstania śląskiegodr ugiego powstania śląskiegow i Ä ö M S f - « 4i dudnieniem moździerzyGóra Świętej Anny