4 • ROZMAITOŒCI53. Ogólnopolski Konkurs RecytatorskiPod patro<strong>na</strong>tem ministraTylko do 27 lutego mog¹ siê zg³aszaæ chêtni, którzy chcieliby wzi¹æ udzia³ w 53. OgólnopolskimKonkursie Recytatorskim. Tym razem impreza w szczególny sposób poœwiêco<strong>na</strong> bêdzieZbigniewowi Herbertowi, rok 2008 jest bowiem rokiem tego pisarza.Rozpoczêli aktywny protest, bo nie chc¹ u siebie kopalniWIADOMOŒCI LUBIÑSKIE • 14 lutego 2008Nie chc¹ siê osiedlaæ<strong>na</strong> ich tere<strong>na</strong>chMarta CzachórskaElimi<strong>na</strong>cje powiatowe odbêd¹ siê1 marca w Centrum Kultury„Muza”. W konkursie mog¹ wzi¹æudzia³ uczniowie szkó³ po<strong>na</strong>dgim<strong>na</strong>zjalnychoraz doroœli. Do wyborujest kilka kategorii: turniej recytatorski(repertuar obejmuje 3 utwory wca³oœci lub fragmentach: 2 utworypoetyckie oraz prozê, uczestnik wykonujeprozê i 1 utwór poetycki,³¹czny czas wyko<strong>na</strong>nia nie mo¿eprzekroczyæ 10 minut), turniej wywiedzioneze s³owa (repertuar jestdowolny, np. wiersz lub jego fragment,monolog literacki, collage tekstów;dowol<strong>na</strong> forma prezentacji, np.teatr jednego wiersza, ³¹czenie s³owamówionego ze œpiewem, zdŸwiêkiem, ruchem, rekwizytem;czas wystêpu nie mo¿e przekroczyæ7 minut), turniej teatrów jednegoaktora (obowi¹zuje przygotowaniespektaklu w oparciu o dowolny materia³literacki, do 30 minut), turniejpoezji œpiewanej (repertuar obejmuje3 utwory œpiewane i 1 recytowany,uczestnik wykonuje 2 utwory œpiewane,1 utwór recytowany, ³¹cznyczas wystêpu nie mo¿e przekroczyæ10 minut).W zwi¹zku z tym, ¿e rok 2008 jestrokiem Zbigniewa Herberta, w przegl¹dziewojewódzkim oraz w spotkaniachfi<strong>na</strong>³owych uczestnicy turniejówrecytatorskiego oraz poezjiœpiewanej mog¹ ubiegaæ siê o zdobycie<strong>na</strong>grody specjalnej za interpretacjeutworu Zbigniewa HerbertaLaureaci jednej z poprzednich edycji konkursuPrzeka¿ 1 procent podatku <strong>na</strong> leczenie KubusiaMo¿esz pomócKubuœ potrzebuje pomocyku <strong>na</strong>le¿yt¹ rehabilitacjê w domu,wyjazdy <strong>na</strong> turnusy rehabilitacyjneoraz przeprowadzenie kosztownych(utwór ten mo¿e wchodziæ w sk³adrepertuaru, mo¿e te¿ byæ zg³oszonydodatkowo).Konkurs organizowany jest podpatro<strong>na</strong>tem Ministerstwa Kultury iMinisterstwa Edukacji Narodowej.Szczegó³y dotycz¹ce konkursumo¿<strong>na</strong> z<strong>na</strong>leŸæ <strong>na</strong> stro<strong>na</strong>ch internetowych:www.tkt.art.pl orazwww.ckmuza.pl. Zg³oszenia przyjmowanes¹ w Centrum Kultury„Muza” (pokój nr 20) do 27 lutego.19 listopada Kubuœ podczas skomplikowanegoporodu doz<strong>na</strong>³ urazu –pora¿enia splotu ramiennego typuDuchenne’a-Erba, co spowodowa³oca³kowity niedow³ad prawej r¹czkich³opca. Od dnia <strong>na</strong>rodzin r¹czkazwisa bezw³adnie, bez jakiegokolwiekczucia.Rodzice Kubusia s¹ bezradni.– Od pierwszych dni swego ¿yciaKubuœ jest intensywnie i systematycznierehabilitowany. Niestety,stan r¹czki <strong>na</strong>szego synka nie ulegapoprawie – ju¿ teraz jest o<strong>na</strong> szczuplejszai krótsza od lewej – mówiMa³gorzata Waszkowiak, matkach³opca. Codzien<strong>na</strong> rehabilitacjaoraz systematycznie stosowane zabiegielektrostymulacji s¹ niezbêdnedo koñca ¿ycia Kubusia.– Dziêki pañstwa pomocy bêdziemymogli zapewniæ <strong>na</strong>szemu dziecoperacjiusprawniaj¹cych, z którychpierwsza musi byæ przeprowadzo<strong>na</strong>ju¿ w pierwszym pó³roczu 2008roku – wyjaœniaj¹ rodzice Kubusia.– Pragniemy, by w przysz³oœci by³samodzielny, by móg³ swoim darczyñcomuœcisn¹æ rêkê w podziêceza pomoc, jak¹ otrzyma³.Aby wspomóc wysi³ki rodziców,mo¿<strong>na</strong> przekazaæ pieni¹dze <strong>na</strong> leczeniema³ego Kubusia za poœrednictwemOrganizacji Po¿ytku Publicznego– Fundacji Splotu Ramiennego,nr konta: 97 1050 1025 1000 0022 38879981. Koniecznie z dopiskiem „Darowiz<strong>na</strong><strong>na</strong> leczenie Kubusia Waszkowiaka”.Osoby zainteresowane mog¹ równie¿odwiedziæ stronê www.kuba.waszkowiak.com.pl,która w ca-³oœci poœwiêco<strong>na</strong> jest Kubusiowi.An<strong>na</strong> Michalskawww.tkt.art.plTemat kopalni wêgla bru<strong>na</strong>tnego, maj¹cej powstaæ <strong>na</strong> terenie podlubiñskich wiosek, powracajak bumerang. Mieszkañcy robi¹ co mog¹, aby opracowywane projekty budowy kopalnii elektrowni nie wesz³y w ¿ycie. W Mi³oradzicach organizowane s¹ spotkanie lokalnychdzia³aczy, bêd¹ce kolejn¹ form¹ protestu.Mariola SamotichaPoruszenie wœród mieszkañcówwywo³a³ artyku³ sprzed kilku tygodni,który ukaza³ siê w jednym z lokalnychdzienników. To z niego, a niez oficjalnych informacji, mieszkañcydowiedzieli siê, ¿e powraca st³umionyw latach 70. temat budowy kopalni.Co gorsze, nikt oficjalnie nie poinformowa³mieszkañców, ¿e byæ mo¿eczeka ich wysiedlenie. Informacje niezosta³y jeszcze potwierdzone, jed<strong>na</strong>kwœród ludzi pojawi³ siê niepokój.Wsie miêdzy <strong>Lubin</strong>em a Legnic¹ sta-³y siê nieatrakcyjne dla inwestorów.– W ubieg³ych latach <strong>na</strong>sze okolicezaczê³y siê rozrastaæ, <strong>na</strong> wieludzia³kach budowlanych powsta³ynowe domy. Teraz wszystko zosta-³o wstrzymane. Doniesienia medialnespowodowa³y, ¿e ludzie nie chc¹kupowaæ ziemi <strong>na</strong> <strong>na</strong>szych tere<strong>na</strong>ch.Nikt nie chce inwestowaæ pieniêdzyw coœ, co prawdopodobnie zostaniezniszczone – <strong>na</strong>rzeka Marcin Ko³cz,wiceprezes Stowarzyszenia Dialog,Rozwój, Ekologia.Wiele wsi mo¿e zostaæ wysiedlonychWiele wsi mo¿e zostaæ wysiedlonych.Od lat 70., kiedy odkryto z³o-¿a wêgla bru<strong>na</strong>tnego <strong>na</strong> tych tere<strong>na</strong>ch,nie wy<strong>na</strong>leziono nowych technologiiwydobycia. Z tego wzglêdumieszkañcy obawiaj¹ siê o swój los.– Prawdopodobnie bêdziemymieli powtórkê z historii. 50 lat temuz Kresów Wschodnich wysiedlono<strong>na</strong>szych dziadków, dziœ rz¹d ponowniechce odebraæ im tereny, <strong>na</strong>których osiedlili siê z rodzi<strong>na</strong>mi –mówi z gorycz¹ wiceprezes Ko³cz.Mieszkañcy <strong>na</strong>jbardziej obawiaj¹siê, ¿e nikt nie bêdzie z nimi rozmawia³i pomys³ bez ich zgody zostaniewcielony w ¿ycie. Pierwsz¹form¹ sprzeciwu, jak¹ wystosowali,by³ otwarty list do premiera Do<strong>na</strong>ldaTuska.– W ten sposób chcieliœmy pokazaæ,¿e obawiamy siê tego planu budowyi ¿e borykamy siê ju¿ z pierwszymiproblemami, poniewa¿ niktnie chce kupowaæ od <strong>na</strong>s dzia³ekbudowlanych. Mamy <strong>na</strong>dziejê, ¿eten list przyniesie skutek i bêdzie dlapremiera syg<strong>na</strong>³em, ¿e spo³eczeñstwonie œpi i stara siê zapanowaæ<strong>na</strong>d t¹ sytuacj¹ – mów Ko³cz.Lokalni dzia³acze nie wykluczaj¹,¿e jeœli list nie przyniesie efektów, todojdzie do jawnych protestów.– Podejmiemy wszelkie mo¿liwekroki. Jesteœmy gotowi <strong>na</strong>wet zebraæsiê i pojechaæ protestowaæ do Warszawy– dodaje Krysty<strong>na</strong> ¯abicka,rad<strong>na</strong> gminy wiejskiej <strong>Lubin</strong> orazcz³onkini stowarzyszenia.Obecnie mieszkañcy czekaj¹ <strong>na</strong>jak¹kolwiek oficjaln¹ informacjê zestrony rz¹du – zaniepokojeni chc¹wiedzieæ, co dalej.– We wsi nieustannie siê o tymrozmawia. Ludzie wiedz¹, ¿e przesta³to byæ temat ukryty. 28 styczniaKomitet Steruj¹cy spotka³ siê ju¿ wtej sprawie z Waldemarem Pawlakiem,który wyrazi³ zainteresowanieprojektem – mówi Zbigniew Skowroñski,radny oraz cz³onek stowarzyszenia.– Chcielibyœmy, ¿eby ktoœ <strong>na</strong>mprzestawi³ konkretne plany. Chcemyz<strong>na</strong>æ szczegó³y dalszych dzia³añ, abywiedzieæ, jak planowaæ ¿ycie – dodajeKazimierz Jaszowski, so³tysMi³osnej.R E K L A M AMariola Samoticha
14 lutego 2008 • WIADOMOŒCI LUBIÑSKIE ROZMAITOŒCI • 5Artyœci z ca³ego Dolnego Œl¹ska przyjechali do <strong>na</strong>szego miastaKulturalny poci¹g w <strong>Lubin</strong>ieWystêpowali w ró¿nych miejscach: <strong>na</strong> deskach teatru, estradach, w salach widowiskowych, <strong>na</strong> festy<strong>na</strong>ch, a <strong>na</strong>wet <strong>na</strong> ulicy. Nikt z nich nie mia³ jed<strong>na</strong>k przedstawienia w… jad¹cym poci¹gu.7 lutego <strong>na</strong>sze miasto odwiedzi³ kulturalny poci¹g pe³en lokalnych artystów. Wszystko to w ramach Festiwalu Sztuki w Drodze „kARTon”.Mariola SamotichaKilkudziesiêciu artystów: aktorów,kabareciarzy, mimów, zespo³ów muzycznychwyst¹pi³o w poci¹gu, któryo 11.52 wyjecha³ z Wroc³awia i o14.08 wjecha³ <strong>na</strong> lubiñski dworzec.- Po mi<strong>na</strong>ch i reakcjach pasa¿erówwidaæ by³o, ¿e <strong>na</strong>sze wystêpy przypad³yim do gustu. Muszê przyz<strong>na</strong>æ, ¿enie mia³em w¹tpliwoœci, ¿e <strong>na</strong>sz wystêpspodoba siê widzom, poniewa¿wk³adamy ca³e serce w treœci, którymichcemy siê podzieliæ. Zaciekawiliœmyte¿ widzów aran¿acj¹ XIV- wiecznejmuzyki. Podjêliœmy wyzwanie imamy poczucie sukcesu – opowiadaMarek Konopczak, wroc³awski aktorTeatru „Przed Chwil¹”.- Spotkaliœmy siê z bardzo ¿yw¹reakcj¹, co zachêca³o do dawaniadobrej energii. Taki festiwal powinienodbywaæ siê co <strong>na</strong>jmniej raz doroku – dodaje Joan<strong>na</strong> Cieœlat, aktorkaTeatru „Przed Chwil¹”.- Cz³owiek sk³ada siê w 99 procentachz duszy, czyli pragnieñ i takimasa¿ abstrakcji, jaki zafundowalipasa¿erom artyœci, jest niezbêdny.Ludzie s¹ bardzo zabiegani, dlategotaka dawka kultury ma sens. By³o tourozmaicenie dla pasa¿erów i wyzwaniedla aktorów. Ciekawe jest, ¿esztuka zasta³a widza w poci¹gu, zktórego nie móg³ uciec – œmieje siêWiktor Wiktorczyk z Teatru KlinikaLalek.Wystêpy zaskoczy³y pasa¿erów.Mariola SamotichaMariola SamotichaKilkudziesiêciu artystów: aktorów, kabareciarzy, mimów, zespo³ów muzycznych wyst¹pi³o w poci¹guWielu podkreœla, ¿e od dziœ poci¹g nie bêdzie kojarzy³ im siê z nudnym œrodkiem transportuWielu podkreœla, ¿e od dziœ poci¹gnie bêdzie kojarzy³ im siê z nudnymœrodkiem transportu.- Fantastycz<strong>na</strong> inicjatywa. Dosko<strong>na</strong>le<strong>na</strong>g³oœnio<strong>na</strong> akcja, która przynios³azamierzony efekt. Zdecydowa³amsiê <strong>na</strong> podró¿ poci¹giem w³aœnieze wzglêdu <strong>na</strong> wystêpuj¹cych wnim artystów. Widzia³am zaskoczenieinnych pasa¿erów i myœlê, ¿e tegotypu akcje zachêc¹ ludzi do korzystaniaz kolei. A wtedy mo¿e urzêdnicyzainteresuj¹ siê zmian¹ obliczaobskurnego dworca – opowiada lubiniankaAnia Ko³akowska.Inicjatywa przeros³a oczekiwaniaorganizatorów.- Nie spodziewaliœmy siê a¿ takdu¿ego zainteresowania, festiwalprzerós³ <strong>na</strong>sze oczekiwania. Wwiêkszoœci spotkaliœmy siê z pozytywnymodbiorem ze strony pasa-¿erów, by³o to dla nich coœ wyj¹tkowego– mówi Joan<strong>na</strong> Jab³oñska z fir-my Yas<strong>na</strong> Comunications.Organizatorem spotkania by³Urz¹d Marsza³kowski WojewództwaDolnoœl¹skiego przy wspó³udzialefirmy Yas<strong>na</strong> Communications.Organizatorzy nie wykluczaj¹ te¿,¿e pierwsza edycja festiwalu nie staniesiê ostatni¹.– S¹ plany, aby festiwal sta³ siêcykliczn¹ imprez¹, <strong>na</strong> razie s¹ to jed<strong>na</strong>ktylko plany – dodaje Jab³oñska.R E K L A M A
Change language