29 kwietnia w sobotę miało miejsce zgromadzenie wszystkichkandydatów do Sejmu i Senatu z ramienia Solidarności w Gdańsku.Przy tej okazji wykonano serię słynnych zdjęć z Lechem Wałęsą.Był to podobno pomysł, zresztą genialny, Andrzeja Wajdy.Zdjęcia, które potem wydrukowano jako plakaty poszczególnychkandydatów, pozwalały jednoznacznie ich zidentyfikować. Innymmądrym rozwiązaniem było wysunięcie tylko tylu kandydatów, ilebyło miejsc do zdobycia, w ramach 35 proc. puli miejsc do Sejmui 100 proc. do Senatu. Uniknęło się w ten sposób wyniszczającej,wewnętrznej rywalizacji w ramach poszczególnych list.Nie przewidując, że tego typu zdjęcia będą wykonywane, pojechałemdo Gdańska na luzie, w swetrze i dżinsach. Ale nie matego złego, co by na dobre nie wyszło. Na uroczystości 10-lecia mojejpracy poselskiej ów sweter udało się zlicytować za 20 tysięcyzłotych, które zostały przeznaczone dla Ośrodka Dzieci Niepełnosprawnychw Chrząstówku koło Człuchowa.W powrotnej drodze z Gdańska odbyliśmy jeszcze spotkanie wsalce katechetycznej kościoła św. Jakuba w Lęborku.Niedziela 30 kwietnia obfitowała w spotkania w Słupsku w kościołachśw. Jacka, Serca Jezusowego, św. Rodziny i w Mariackim.Była to świetna okazja prezentacji każdego z kandydatów wobeclicznie zgromadzonych parafian. Spotkania te miały raczej charakterwieców, gdyż na jakiekolwiek debaty nie było miejsca. Chodziłow nich o pozostawienie ogólnego przesłania, z którym szliśmy dowyborów, a mianowicie tego, że zrobimy wszystko, aby wolna, niepodległai praworządna Polska mogła powstać. Czuło się, że ludzienam ufają. To był wielki kredyt, który wówczas zdobywaliśmy.Na 1 i 2 maja wróciłem do domu, a także odwiedziłem firmowebiuro, gdzie podzieliłem się swoimi pierwszymi wrażeniami z odbywanejkampanii. Muszę wyraźnie też powiedzieć, że miałem pełnepoparcie i pomoc od swoich najbliższych: żony i dzieci, a także odbraci Reiff: Roberta, Romana i Tomka, z którymi, jak już wcześniejpisałem, wspólnie stworzyliśmy i prowadziliśmy dwie polonijno-zagranicznefirmy – REMO i ROVAN oraz licznego kręgu przyjaciół.Dzięki temu miałem ten komfort, że mogłem w pełni zaangażowaćsię w kampanię.30
Ale już 3 maja ponownie byłem w Słupsku, aby wpierw wziąćudział w przedwyborczym spotkaniu w Zakładach ObuwniczychAlka, a wieczorem wziąłem udział w mityngu mieszkańców Bytowa,odbywającym się w miejscowym Domu Kultury. 4 maja odwiedziłemUstkę, gdzie udzieliłem swojego pierwszego wywiadudla telewizji, przeprowadzonego na usteckiej plaży. Potem byłospotkanie w słupskim MPK (Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacji),a wieczorem zebranie Komitetu Obywatelskiego dla podsumowaniapoczątków i zaplanowania dalszego ciągu kampanii.5 maja odwiedziliśmy Miastko (spotkanie z dziekanem ks. Musiałem)i Człuchów (spotkanie z dziekanem ks. Tokarskim), a popołudniu, ale przed końcem pracy, odbył się mityng z pracownikamiFamarolu w Słupsku. Pamiętam, że podczas tego spotkania jegouczestnicy zaczęli sygnalizować troskę o swój zakład w kontekścierozmowy o prywatyzacji i wolnym rynku. Chociaż jeszcze nie wiedzieliśmy,jak ta rynkowa gospodarka zacznie działać, to jednakwiedzieliśmy, że odejście od absurdów socjalistycznej gospodarkiwiedzie przez prywatną własność i wolny rynek. Wolny rynek nietylko produktów, ale i pracy. A to oznaczało usankcjonowanie bezrobocia.Nie było jednak jeszcze realnych obaw o utrzymywaniemiejsc pracy. Póki co, najważniejsze było wejście na ścieżkę ustrojowychprzemian.W sobotę 6 maja kalendarz mój odnotowuje tylko jedno wieczornespotkanie w Sławnie z udziałem około 120 osób, a w niedzielę7 maja – udział w mszach w Dretyniu i Miastku.8 maja złożyłem z Anią Bogucką-Skowrońską, i chyba z HeniemGrządzielskim, wizytę u biskupa Tadeusza Werno w Koszalinie.Zdaliśmy mu relację z naszych dotychczasowych dokonań, zewspółpracy z księżmi proboszczami i planu działań na najbliższyjuż niecały miesiąc, bo tyle czasu pozostawało do godz. „0”, czylido 4 czerwca. Po południu kolejne spotkanie z pracownikamiZREMB-u.9 maja to wizyta w Łebie, a po południu w PBRol-u i w słupskimszpitalu. W tym dniu mijał także termin oficjalnego zgłaszaniakandydatów do Komisji Wyborczej. W ten sposób kampaniawchodziła w kolejną fazę.31
- Page 5 and 6: SPOŁECZNY KOMITET OBCHODÓW XX ROC
- Page 7 and 8: WstępWybory do Sejmu i Senatu 4 cz
- Page 9 and 10: Apelbyłych członków Komitetu Oby
- Page 11 and 12: Maciej HejgerOd kwietnia 1988 do cz
- Page 13 and 14: częścią opozycji solidarnościow
- Page 15 and 16: przedsięwzięciach. Niemniej jedna
- Page 17 and 18: Anna Bogucka-SkowrońskaWybory 1989
- Page 19 and 20: owiem codziennie zaklejaliśmy drzw
- Page 21 and 22: uzasadniając, że skoro nie ujawni
- Page 23 and 24: Henryk GrządzielskiDoświadczenia
- Page 25 and 26: nieformalnie zalegalizowana przez w
- Page 27 and 28: Jan KrólKu demokracji - 20 lat tem
- Page 29 and 30: już drugą kadencję Bogusia prowa
- Page 31: ska, Grządzielski), przebiegło w
- Page 35 and 36: wychodzi prawie 260 tys. kilometró
- Page 37 and 38: 30 maja mieliśmy zaproszenie na sp
- Page 39 and 40: Alicja KulaszkaKazimierz LipkoKryst
- Page 41 and 42: Jerzy KuzyniakNagle zabrakło prąd
- Page 43 and 44: Jerzy LisieckiW opozycjiKomitet Oby
- Page 45 and 46: mu. Solidarność nadal czuła się
- Page 47 and 48: Kampania wyborczaPierwszym i głów
- Page 49 and 50: no 236 obwodowych komisji wyborczyc
- Page 51 and 52: Komitet Obywatelski po wyborachJaki
- Page 53 and 54: listę kandydatów, co spowodowało
- Page 55 and 56: Załącznik 2. Lista obecności na
- Page 57 and 58: Załącznik 4. Jedna z ulotek wybor
- Page 60 and 61: 58 Załącznik 6. Finansowanie kamp
- Page 62 and 63: 60 Ciąg dalszy uwag KO „S” do
- Page 64 and 65: 62 Załącznik 9. Uchwała o rozwi
- Page 66 and 67: 64 Ciąg dalszy składu Okręgowej
- Page 68 and 69: 66 Ciąg dalszy listy kandydatów n
- Page 70 and 71: 68 Ciąg dalszy składu Wojewódzki
- Page 72 and 73: Andrzej Łączyński70Czas rozpocz
- Page 74 and 75: Czesław Łukowczyk72Wybory 1989Kie
- Page 76 and 77: Witold Paukszto74Udział Związku H
- Page 78 and 79: nież w zbiórce pieniędzy, które
- Page 80 and 81: Piątek. 20.10.89 r.Dziś, po zreda
- Page 82 and 83:
nia, zsynchronizowanie ich, bez pra
- Page 84 and 85:
wielaniem, a ja jeszcze wystukuję
- Page 86 and 87:
Stanisław Szukała84Lokalne strukt
- Page 88 and 89:
DokumentacjafotograficznaPublikowan
- Page 90 and 91:
Kandydaci KO do parlamentu przed sp
- Page 92 and 93:
Smołdzino, 21 maja, przed spotkani
- Page 94 and 95:
9 maja 1989 roku, Jerzy Lisiecki i
- Page 96 and 97:
Członkinie KO - Alicja Kulaszka i
- Page 98 and 99:
Członkowie KO na wiecu wyborczym w
- Page 100 and 101:
Młodzież w kampanii wyborczejKO.
- Page 102 and 103:
Wiec wyborczy w Ustce 16 czerwca.Je
- Page 104 and 105:
Kandydaci KO „S” wśród człon
- Page 108:
ISBN 978-83-60228-28-9