15.10.2016 Views

Bliżej Źródła nr 18 październik 2016

Pismo Parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Szczawnie-Zdroju

Pismo Parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Szczawnie-Zdroju

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

NR <strong>18</strong> PAŹDZIERNIK <strong>2016</strong><br />

PISMO PARAFII WNIEBOWZIĘCIA NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY W SZCZAWNIE-ZDROJU<br />

B L I Ż E J<br />

ŹRÓDŁA<br />

święci uczą nas<br />

wiary...<br />

W przyrodzie istnieje od 150 do 200 gatunków róż –<br />

tyle, ile Pozdrowień Anielskich w trzech lub czterech<br />

częściach różańca. Kwiaty te mają szlachetny zapach,<br />

wygląd, czasem i smak.<br />

Jak modlitwa, która przenika zmysły,<br />

wycisza i oczyszcza ich stan.<br />

Róże są piękne i pozwalają zachować piękno. Od<br />

dawna używa się ich do pielęgnowania urody –<br />

pomagają przedłużyć młodość. Ale i były<br />

używane do balsamowania ciał.<br />

Odmawianie różańca pozwala<br />

zachować świeżość duszy.<br />

Odnawia i zachowuje<br />

świat, by nie stracił<br />

świeżości stworzenia<br />

i nie psuł się<br />

jak przejrzałe<br />

ciało, wydane<br />

na działanie<br />

choroby.<br />

Chcę, abyście<br />

codziennie<br />

odmawiali<br />

różaniec...<br />

savoir-vivre to<br />

sztuka życia...<br />

Moja Mama<br />

Wakacyjne<br />

wspomnienia<br />

1


R O K M I Ł O S I E R D Z I A<br />

Do Miłosierdzia przez Bramę miłosierdzia u św. Pawła<br />

. Święty Paweł staje przed nami jako posłaniec<br />

głoszący Ewangelię o Bożym miłosierdziu.<br />

W Liście do Efezjan pisze: „Bądźcie dla siebie<br />

nawzajem łagodni i miłosierni. Jedni drugim<br />

wybaczajcie, tak jak Bóg wybaczył wam w Chrystusie”<br />

(Ef 4,32). Z łagodnością przebaczajcie jak<br />

sam Chrystus, który niczego nigdy nikomu nie<br />

wytyka, choć mógłby. Natomiast w Liście do<br />

Rzymian czytamy: „Błogosławcie tych, którzy<br />

was prześladują; błogosławcie, a nie złorzeczcie.<br />

Radujcie się z radosnymi, płaczcie z płaczącymi.<br />

Bądźcie jednomyślni. Nie zabiegajcie o to, co wyniosłe,<br />

ale miejcie upodobanie w tym, co skromne.<br />

Nie bądźcie zarozumiali. Nikomu złem za złe<br />

nie odpłacajcie. Bądźcie życzliwi dla wszystkich<br />

ludzi. Jeśli to od was zależy, ze wszystkimi ludźmi<br />

zachowujcie pokój. Umiłowani, sami nie wymierzajcie<br />

sprawiedliwości, (...). Raczej kiedy twój<br />

wróg jest głodny, nakarm go, a gdy jest spragniony,<br />

daj mu pić.”<br />

Święty Paweł wskazuje na Jezusa, który jest<br />

dla nas wzorem i jednocześnie Dawcą wszelkiej<br />

łaski. W Liście do Efezjan pisze: „Bóg jednak,<br />

bogaty w miłosierdzie, dzięki swej wielkiej miłości,<br />

którą obdarzył nas, umarłych z powodu występków,<br />

przywrócił nas do życia z Chrystusem.<br />

Łaską jesteście zbawieni!” (Ef 2,4-5). Łaska – nieprzejednana<br />

miłość Boga, która otwiera nam<br />

drogę do zbawienia. Czy wyobrażasz sobie<br />

poświęcić życie kogoś z Twoich bliskich, aby kto<br />

inny mógł żyć? Aby mógł żyć ktoś, kto grzeszy?<br />

Jezus oddał swoje życie za wszystkich nas,<br />

abyśmy cieszyli się wiecznym życiem! Jego<br />

śmierć zwyciężyła zło! Miłosierdzie Boga nie<br />

zna granic! Święty Paweł doskonale o tym<br />

wiedział. Doświadczył łaski Pana i stał się jednym<br />

z najgorliwszych uczniów Jezusa. Jezus<br />

zrobił dla nas jeszcze więcej: „Pogrzebani z Nim<br />

przez chrzest, w Nim zostaliście też wskrzeszeni<br />

przez wiarę w moc Boga, który wskrzesił Go z martwych.<br />

Was, którzy byliście umarli z powodu<br />

występków i nieobrzezania waszego ciała, wraz<br />

z Nim ożywił, gdy darował nam wszystkie występki.<br />

On zniszczył obciążające nas zestawienie<br />

długów, które przez swoje zapisy przemawiało<br />

przeciwko nam. Usunął je, przybijając do krzyża”.<br />

(Kol2, 12-14). Wyobraź sobie, jak Bóg przybija<br />

zestawienie Twoich grzechów do krzyża.<br />

Każdy z grzechów, to kolejna rana.<br />

Święty Paweł wskazując na Jezusa, który jako<br />

pierwszy dał nam przykład miłości i miłosierdzia,<br />

modli się za tych, do których pisze: „Bóg<br />

mi świadkiem, jak bardzo zależy mi na was wszystkich<br />

w Chrystusie Jezusie. Dlatego modlę się,<br />

aby wasza miłość coraz bardziej wzrastała w poznaniu<br />

i wszelkim zrozumieniu, abyście umieli<br />

rozeznać to, co słuszne, i abyście dzięki temu pozostali<br />

czyści i nienaganni do dnia Chrystusa,<br />

przynosząc owoc sprawiedliwości przez Jezusa<br />

Chrystusa, na cześć i chwałę Bożą” (Flp w, 8-11).<br />

Prawdziwy ewangelizator to taki, który nie<br />

tylko będzie głosił o miłosierdziu Boga, ale<br />

który będzie uginał swoje kolana przed Panem,<br />

modląc się za swoich współbraci. Jezus powiedział:<br />

„Módlcie się, a będzie wam dane”. Nie są<br />

to słowa rzucone na wiatr. Wszechmogący jest<br />

w stanie dać, „o co tylko prosić będziecie”.<br />

Kluczem do tego, aby móc prosić Pana o łaski<br />

dla nas, jest nasza wiara. Wiara i zaufanie.<br />

PROŚMY PANA: Panie naucz mnie przebaczać, zwłaszcza moim najbliższym, którym<br />

czasem najtrudniej wybaczyć, naucz mnie służby i bezinteresowności względem<br />

drugiego człowieka. Niech moje czyny są wykonywane ze szczerością. Panie, wypełniaj<br />

moje serce światłością Twojego Ducha, proszę Cię, aby moja wiara wzrastała.<br />

DZIĘKUJMY PANU: Panie, dziękuję Ci za miłość, którą mnie otaczasz.<br />

ZAPYTAJ SIEBIE: -Jak przygotowuję się i przeżywam sakrament pokuty?<br />

-Kiedy ostatnio wykonałem jakiś gest miłosierdzia?<br />

- Czy jest ktoś w moim otoczeniu, kto potrzebuje bezinteresownej pomocy?<br />

- Jaka jest moja gorliwość w głoszeniu prawdy o Bożym Miłosierdziu?<br />

-W jaki sposób mogę pogłębić swoją<br />

relację z Bogiem?<br />

- -Kiedy ostatnio modliłem się za tych,<br />

dla których mam być świadkiem<br />

Bożego miłosierdzia?<br />

S. M. Damiana<br />

2<br />

Staraj się nie chować w sobie urazy.<br />

Podziękuj Panu Bogu za dar przebaczenia<br />

w sakramencie pokuty. Podejmij się dowolnej<br />

stałej modlitwy za kapłana, osobę konsekrowaną.


LECTIO - CZYTAJ UWAŻNIE! Łk 16, 19 - 31<br />

S P O T K A N I E Z E S Ł O W E M<br />

Jezus powiedział do faryzeuszów:<br />

«Żył pewien<br />

człowiek bogaty, który u-<br />

bierał się w purpurę i bisior<br />

i dzień w dzień świetnie się<br />

bawił. U bramy jego pałacu<br />

leżał żebrak okryty wrzodami,<br />

imieniem Łazarz. Pragnął<br />

on nasycić się odpadkami ze<br />

stołu bogacza;(...)Umarł żebrak<br />

i aniołowie zanieśli go na<br />

łono Abrahama. Umarł także<br />

bogacz i został pogrzebany.<br />

Gdy w Otchłani, pogrążony<br />

w mękach, podniósł oczy,<br />

ujrzał(...) Abrahama i Łazarza<br />

na jego łonie. I zawołał:<br />

Ojcze Abrahamie, ulituj się<br />

nade mną i poślij Łazarza;<br />

niech koniec swego palca umoczy<br />

w wodzie i ochłodzi mój język,<br />

bo strasznie cierpię w tym<br />

płomieniu.<br />

Lecz Abraham odrzekł: Wspomnij,<br />

synu, że za życia otrzymałeś<br />

swoje dobra, (...).<br />

MEDITATIO - ROZWAŻ PRZECZYTANE SŁOWO!<br />

Cóż więcej może otrzymać człowiek, który już<br />

otrzymał dar Bożego Słowa? Dzisiejsza<br />

przypowieść bardzo wyraźnie wskazuje na<br />

głęboką prawdę, o tym, że Bóg powiedział<br />

człowiekowi już wszystko, co mógł powiedzieć.<br />

Żadne objawienia, przyjścia zmarłych nie<br />

wniosą już nic nowego. Bóg w swoim Synu<br />

wypowiedział się całkowicie. Czego więc<br />

jeszcze szukamy, kogo pytamy? Jezus Chrystus<br />

swoim życiem uczył nas jak żyć, jak miłować,<br />

jak służyć po to, by osiągnąć wieczne<br />

zbawienie, by dojść do zjednoczenia z Nim<br />

ORATIO – MÓDL SIĘ!<br />

Panie Jezu, ucz mnie miłości do Słowa. Niech<br />

ono zawsze będzie „lampą dla moich stóp<br />

i światłem na mojej ścieżce”. Amen<br />

w miłości. Pewnie nie raz i o nas musiałby Jezus<br />

powiedzieć: „Mają moje Słowo. Jeżeli go nie<br />

słuchają to choćby nie wiem kto do nich mówił,<br />

nie uwierzą”. Uwierzmy na nowo w moc Jego<br />

słowa. Jest to słowo stwórcze i zbawcze. Jest<br />

nim On sam.<br />

Pytajmy siebie:<br />

- Dlaczego tak trudno mi sięgnąć po Słowo<br />

Boże?<br />

- Dlaczego czasem nie wierzę temu Słowu?<br />

- Gdzie szukam odpowiedzi na moje życiowe<br />

pytania i dylematy?<br />

ACTIO – WPROWADZAJ SŁOWO W CZYN!<br />

Każdego dnia poświęć chwilę na lekturę Bożego<br />

Słowa i później pamiętaj, by wprowadzać je<br />

w czyn.<br />

A P O S T O Ł O W I E R Ó Ż A Ń C A<br />

Św. Ludwik Maria Grignion de Montfort - wielki<br />

czciciel Maryi. Pochodził z licznej rodziny (było<br />

w niej <strong>18</strong> dzieci). Ta bardzo religijna rodzina<br />

wychowała dwóch kapłanów i sześć sióstr<br />

zakonnych. Jego życiowym mottem było:<br />

„Przez Maryję do Jezusa”. Swój wolny czas<br />

poświęcał na rzeźbienie w kamieniu lub<br />

drewnie posągów Matki Bożej, pisanie książek<br />

i układanie pieśni na cześć Maryi. Stworzył<br />

między innymi słynne traktaty: „Tajemnica<br />

Maryi, O prawdziwym nabożeństwie do Matki<br />

Najświętszej” i „Przedziwny sekret Różańca<br />

Świętego”. Mówił, że przez Maryję idziemy do<br />

Chrystusa, a przez Chrystusa do Boga. O Różańcu<br />

mówił: „Nie znam lepszej drogi prowadzącej<br />

do założenia Królestwa Bożego, Królestwa<br />

Odwiecznej Mądrości, niż zjednoczenia<br />

modlitwy ustnej i myślnej w odmawianiu<br />

różańca i rozważaniu jego piętnastu tajemnic<br />

(...) Wierzcie w moc różańca. Nie oparł mu się<br />

żaden grzesznik, skoro oplotłem go różańcem”.<br />

Zmarł 28 kwietnia 1716 r. Chciał, by pochowano<br />

go pod ołtarzem Matki Bożej. Gdy po roku<br />

trzeba było przenieść zwłoki na inne miejsce,<br />

wydarzyła się rzecz niesamowita. Otóż gdy<br />

otworzono grób, wyłoniła się z niego zamiast<br />

odoru rozkładającego się ciała, woń świeżych<br />

kwiatów, a nad trumną unosiły się roje<br />

kolorowych motyli.<br />

3


Ś W I Ę T Y M I E S I Ą C A<br />

ŚWIĘTA FAUSTYNA<br />

Imię i nazwisko:<br />

Helena Kowalska<br />

Kraj pochodzenia: Polska<br />

Dzień urodzenia: 25 sierpnia 1905<br />

Dzień śmierci: 5 <strong>październik</strong>a 1938<br />

Tytuł kanonizacji: dziewica<br />

Wspomnienie: 5 <strong>październik</strong>a<br />

Pan Jezus powiedział do s. Faustyny: Łaski z Mojego miłosierdzia czerpie się jednym naczyniem,<br />

a jest nim ufność. Im dusza więcej zaufa, tym więcej otrzyma.<br />

Dużo wiedzieć, doskonale zrozumieć, głęboko<br />

doświadczyć, zrobić coś niemożliwego – to<br />

wbrew pozorom nie jest najtrudniejsze w życiu.<br />

Najtrudniej jest tak po prostu zaufać. Przyjąć<br />

proste zawołanie: Jezu, ufam Tobie – jako<br />

pierwszą myśl każdego poranka. Zdać się na<br />

Boga, którego nie widać, przyjąć Jego sposób<br />

rozwiązywania trudnych spraw, który często<br />

Miłosierdzie wobec bliźnich: nakarmić głodnych,<br />

napoić spragnionych, przyodziać nagich,<br />

przyjąć do domu podróżujących, pocieszać<br />

więźniów, odwiedzać chorych, grzebać umarłych...<br />

Upominać grzeszących, pouczać nieumiejętnych,<br />

dobrze radzić wątpiącym, pocieszać<br />

strapionych, cierpliwie znosić krzywdy,<br />

chętnie darować urazy, modlić się za żywych i<br />

umarłych…<br />

jest zupełnie niezrozumiały.<br />

Każdego dnia zaufać jeszcze bardziej i przyjąć<br />

jeszcze bardziej niepojęte Boże rozwiązania.<br />

Na początku wydaje się to być szaleństwem.<br />

Później uczymy się posłuszeństwa w łasce, bo<br />

widzimy dobre owoce takiej postawy. Wreszcie<br />

nie czekamy na widoczne efekty. Po prostu<br />

ufamy. I wówczas otrzymujemy najwięcej…<br />

Pan Jezus powiedział do s. Faustyny: Podaję ci trzy sposoby czynienia miłosierdzia bliźnim:<br />

pierwszy – czyn, drugi – słowo, trzeci – modlitwa; w tych trzech stopniach zawiera się pełnia<br />

miłosierdzia i jest niezbitym dowodem miłości ku Mnie.<br />

Faustyno, dziękuję Ci za… Faustyno, proszę, pomóż mi w…<br />

Miłosierdzie wobec siebie: pozwolić się nakarmić,<br />

przyodziać, pocieszyć, odwiedzać…<br />

Przyjąć upomnienie, radę, pocieszenie, przebaczenie,<br />

modlitwę…<br />

Czyn, słowo, modlitwa… Znak mojej miłości<br />

wobec drugiego człowieka. Sposób, w jaki inni<br />

chcą okazać miłość mnie. Niezbity dowód<br />

naszej miłości ku Jezusowi.<br />

Święci uczą nas wiary, A.M. Kolberg OV<br />

Polecam:<br />

OJCZE, MIEJ MIŁOSIERDZIE DLA NAS I CAŁEGO ŚWIATA!<br />

Zespół Muzyki Sakralnej<br />

LUMEN – Pop-oratorium<br />

„Miłosierdzie Boże”<br />

i „Moja miłość”<br />

www.misericordiadei.eu<br />

www.faustyna.pl<br />

przygotowała: Dorota Staniszewska<br />

4<br />

Św. Jacek Odrowąż urodził się w 1<strong>18</strong>5 r. i to on<br />

sprowadził różaniec do Polski. Jako młody<br />

kapłan wyjechał do Włoch i tam zetknął się ze<br />

św. Dominikiem. Zafascynowany jego nauczaniem,<br />

w 1222 r., po powrocie do Krakowa,<br />

założył polską prowincję zakonu Dominikanów.<br />

Był wierny słowom św. Dominika, który<br />

go prosił, by wziął „te paciorki różańca, tę Księgę<br />

Maryjną i siał te ziarna w swojej ojczyźnie”.<br />

A P O S T O Ł O W I E R Ó Ż A Ń C A<br />

Św. Franciszek Salezy - biskup Genewy, urodził<br />

się w 1557 r. Należy do wybitnych myślicieli<br />

Kościoła, był współzałożycielem Zakonu Sióstr<br />

Wizytek. Gdy miał <strong>18</strong> lat zobowiązał się do codziennego<br />

odmawiania różańca. Ślubowi temu<br />

pozostał wierny nawet wtedy, gdy choroba nie<br />

pozwalała mu mówić. Wtedy to prosił domowników,<br />

by odmawiali modlitwę na głos, a on oddawał<br />

się kontemplacji różańcowych tajemnic.


H I S T O R I A R Ó Ż A Ń C A Ś W I Ę T E G O<br />

Matka Boża przekazała różaniec Św. Dominikowi,<br />

w roku 1213. Łączy się to wydarzenie z odniesieniem<br />

zwycięstwa nad albigensami w południowej<br />

Francji. W czasach, w których żył św.<br />

Dominik, modlitwa‚ „Ave Maria” składała się<br />

jedynie z pozdrowienia anielskiego i ze słów<br />

św. Elżbiety, a więc wyłącznie ze słów kierowanych<br />

do nas. Dopiero później, po Soborze<br />

Trydenckim, do modlitwy zostały dodane nasze<br />

słowa skierowane do Maryi.<br />

Różaniec jest modlitwą domową, osobistą<br />

oraz wspólnotową. Tradycyjnie odmawiany był<br />

przez całe rodziny bądź wspólnoty zakonne.<br />

Połowa XV w. to początek tworzenia się bractw<br />

różańcowych, wspólnot ludzi gromadzących<br />

się na modlitwie.<br />

W drugiej połowie XV w. kolońskiemu kartuzowi<br />

Hei<strong>nr</strong>ichowi von Kalkar przypisuje się<br />

oddzielenie 10 „Zdrowaś Maryjo” – modlitwą<br />

„Ojcze nasz”. W 1571 r. papież Pius V przypisuje<br />

zwycięstwo pod Lepanto nad Turkami modlitwie<br />

różańcowej i ustanawia święto Matki Bożej<br />

Różańcowej, a wcześniej, w 1569 r., zatwierdza<br />

jednolitą formę różańca dla całego Kościoła<br />

(trzy części i piętnaście tajemnic).<br />

Około roku 1600 włączono do Różańca trzy<br />

wezwania: wiary, nadziei i miłości, symbolizowane<br />

trzema „Zdrowaś Maryjo”. Od 1716<br />

roku cały świat katolicki obchodzi 7 <strong>październik</strong>a<br />

święto Różańca. W <strong>18</strong>26 r. Maria Paulina<br />

Jaricot zakłada w Lionie we Francji wspólnotę<br />

Żywego Różańca, która po zatwierdzeniu<br />

przez Papieża, pod koniec jej życia, liczy na<br />

świecie trzy miliony członków.<br />

Rok <strong>18</strong>58 jest czasem, w którym Matka Boża<br />

osiemnaście razy objawia się w Lourdes z Różańcem<br />

w ręku. Papież Leon XIII, w roku <strong>18</strong>83,<br />

ustanawia <strong>październik</strong> miesiącem szczególnej<br />

modlitwy różańcowej. Do Litanii Loretańskiej<br />

wprowadza wezwanie: „Królowo Różańca<br />

świętego, módl się za nami”. Ten papież wydał<br />

kilkanaście Encyklik o Różańcu.<br />

W <strong>18</strong>77 Matka Boża objawiła się w Gietrzwałdzie.<br />

Tam również prosiła: „Chcę, abyście<br />

codziennie odmawiali różaniec”. 1917 rok, to<br />

objawienia Maryi w Fatimie, w której świat usłyszał<br />

znowu o prośbie Matki Bożej związanej<br />

z odmawianiem różańca. W 1958 roku Dominikanie<br />

w Polsce powołują Krucjatę Różańca<br />

Rodzinnego. Na Podlasiu przyjęto do Krucjaty<br />

ponad dwieście tysięcy rodzin. Dominikanie<br />

w swoich kościołach w Polsce, wprowadzają<br />

„fatimskie nabożeństwa pokutne”. W roku<br />

1974 papież Paweł VI w encyklice MARIALIS<br />

CULTUS, poświęca modlitwie różańcowej<br />

czternaście numerów. Różaniec, zdaniem Ojca<br />

Świętego, wywodzi się z liturgicznej modlitwy<br />

Kościoła. W Polsce, w 1976 roku, ks. kard.<br />

Stefan Wyszyński zatwierdza kierunki odnowy<br />

modlitwy różańcowej.<br />

„Módl się za nami grzesznymi teraz”. „Teraz”<br />

to chwila obecna naszego pielgrzymowania<br />

przez życie. Musimy w niej wytrwać w drodze<br />

do Królestwa Bożego. Teraz, jako ludzie grzeszni<br />

potrzebujemy współczucia. Otrzymujemy je<br />

wraz z miłosierdziem Boga, właśnie w różańcu.<br />

Na znajdującym się w Kaplicy Sykstyńskiej<br />

fresku przedstawiającym Sąd Ostateczny<br />

widzimy mężczyznę,<br />

którego ratuje z czyśćca<br />

anioł trzymający<br />

w ręku różaniec.<br />

wyszukała Dorota Staniszewska<br />

Św. Ojciec Pio - największy stygmatyk XX w. Nie<br />

rozstawał się z różańcem. Odmawiał go<br />

wszędzie: w celi, w zakrystii, na korytarzu,<br />

wchodząc po schodach i schodząc z nich,<br />

w dzień, o świcie i w nocy. Wielokrotnie<br />

podkreślał, że Różaniec jest narzędziem łaski,<br />

cennym elementem życia wewnętrznego.<br />

Polecał tę modlitwę wielu ludziom: „Jeżeli<br />

Matka Boża wszędzie, gdzie się objawiała,<br />

polecała Różaniec, to miała ku temu powody”.<br />

A P O S T O Ł O W I E R Ó Ż A Ń C A<br />

S A V O I R - V I V R E<br />

Krótko przed śmiercią wypowiedział słowa:<br />

„Kochajcie Maryję i czyńcie wszystko, co<br />

możecie, aby ludzie Ją kochali. Odmawiajcie ku<br />

Jej czci różaniec. Czyńcie to zawsze”.<br />

Bł. Honorat Koźmiński był również wielkim<br />

czcicielem Maryi. Jest autorem ponad 1300<br />

kazań, z których znaczna część poświęcona jest<br />

tematyce maryjnej i różańcowej. Opracował<br />

też bardzo cenne, swoiste vademecum dotyczące<br />

tego, jak odmawiać różaniec.<br />

Savoir-vivre wyraża katolicką postawę wobec świata!<br />

Żyjemy w świecie, w którym obowiązuje określona kultura. Wiemy, co założyć na siebie, kiedy<br />

idziemy na wesele, jak zachować się przy stole, w teatrze czy w muzeum. Tej wiedzy zdaje się nam<br />

jednak często brakować, gdy wybieramy się do kościoła.<br />

Jak podkreśla autor publikacji pt. „Savoir vivre<br />

w Kościele. Podręcznik dla świeckich” Stanisław<br />

Krajski, savoir-vivre to sztuka życia, której<br />

źródła tkwią w chrześcijaństwie. Stanowi ona<br />

5


ealizację zasady: „Kochaj bliźniego swego jak<br />

siebie samego” - wyjaśnia i dodaje, że zaglądając<br />

do klasycznych katolickich podręczników<br />

savoir-vivre'u - „Zwyczajów towarzyskich”<br />

z 1933 r. autorstwa św. bp. Józefa S. Pelczara,<br />

„Kodeksu towarzyskiego” ks. Jana Mikusińskiego<br />

- dowiemy się, że związany jest on<br />

wprost z etyką chrześcijańską.<br />

Filozofia savoir-vivre jest stała - albo się ją przyjmuje<br />

albo odrzuca. Stawia ona dwa nakazy:<br />

„Bądź szlachetny!” oraz: „W każdej sytuacji<br />

przestrzegaj przykazania miłości bliźniego!”.<br />

Sprowadza się to do pamiętania o drugim<br />

człowieku, do okazywania mu szacunku i troski<br />

o jego potrzeby.<br />

Wielu katolików nie widzi dziś żadnego<br />

związku pomiędzy savoir-vivre'em i chrześcijaństwem,<br />

wręcz uznaje etykietę za fanaberię<br />

ludzi „tego świata”. Ludzie religijni<br />

uznają, że savoir-vivre można zastąpić<br />

pobożnością.<br />

Św. bp Pelczar pisze: „Człowiek dobrze wychowany<br />

jest grzeczny, stara się o piękne formy<br />

S A V O I R - V I V R E<br />

nie dla pozoru, lecz dlatego, że je uważa za<br />

najistotniejsze przejawy zewnętrznej dobroci,<br />

uprzejmości i szacunku, jaki żywi dla swych<br />

bliźnich”. Ks. Antoni Witkowiak w „Etyce<br />

towarzyskiej” z 1960 r. stwierdza zaś: „Zasady<br />

savoir-vivre'u określają te same sprawy życiowe,<br />

które normują religia i etyka. Jeśli zatem przepisy<br />

te (...) zgadzają się z normami moralnymi,<br />

jeśli są wyrazem takich cnót społecznych, jak miłość,<br />

życzliwość, grzeczność (...) nie wolno ich<br />

lekceważyć. Świadome ich lekceważenie<br />

mogłoby być równoznaczne z lekceważeniem<br />

lub przekroczeniem prawa moralnego, na<br />

którym się opierają, a więc mogłoby być<br />

grzechem”.<br />

- Żyjemy w czasach, w których świeccy stracili<br />

wyczucie i wrażliwość. Jednak o ile potrafią<br />

zachować się w restauracji, na bankiecie czy w<br />

filharmonii, to w kościele zapominają o<br />

dobrych manierach, utrudniając modlitwę<br />

innym - podkreśla S. Krajski.<br />

Dorota Staniszewska<br />

W następnym numerze – savoir-vivre na cmentarzu.<br />

M A G D A C Z Y T A<br />

6<br />

Clive Staples Lewis<br />

„Zaskoczony radością” Wydawnictwo Esprit 2010<br />

„Książka ta została napisana po części jako odpowiedź<br />

na prośby, bym opowiedział, jak z ateisty<br />

stałem się chrześcijaninem, a częściowo po to, by<br />

skorygować fałszywe pogłoski, które rozeszły się<br />

tu i ówdzie”.<br />

Nie jest to łatwa lektura, którą „połyka się”<br />

jednym tchem. W biografii Lewisa jest wiele<br />

trudnych momentów, które dzisiejszy psycholodzy<br />

określiliby jako traumatyczne. Autor<br />

jednak nie roztkliwia się nad sobą, stara się<br />

obiektywnie – na ile to w biografii możliwe –<br />

opisać fakty oraz ludzi, którzy go otaczali.<br />

Mamy możliwość poznania autorów książek,<br />

które go ukształtowały, fascynację magią,<br />

spirytualizmem czy doświadczenie zła, które<br />

miało miejsce w szkole średniej. Są też fragmenty<br />

pewnej ironii i dowcipu: „Młody<br />

człowiek, który chce być wytrwałym ateistą,<br />

musi bardzo starannie dobierać lektury. Pułapki<br />

„Może to dziwne, ale zanim Bóg dopadł mnie wreszcie, zostało mi dane<br />

coś, co teraz uważam za chwilę całkowitej wolności wyboru”…<br />

„Opowieści z Narnii” są lekturą znaną na całym świecie. Czwórka<br />

rodzeństwa trafiająca podczas II wojny światowej do fantastycznego<br />

świata, poznająca Białą Czarownicę i Aslana to tak naprawdę historia<br />

chrześcijaństwa. Istotę ofiary Jezusa młody czytelnik poznać może<br />

poprzez poświęcenie Aslana oddającego życie za Piotra. W kolejnych<br />

częściach „Narnii” inne zdarzenia są analogią do historii biblijnych.<br />

Ile jednak wiemy o życiu autora tego bestsellera? Czy wiemy, że przez<br />

wiele lat, mimo iż wychowany w rodzinie religijnej, był ateistą, a początkowa<br />

„wiara” była podszyta lękiem? Kim był C. S. Lewis, co lubił<br />

najbardziej, gdy był dzieckiem, czy kłócił się ze swoim starszym bratem<br />

Warrenem? Jacy byli jego rodzice i środowisko, w którym wyrastał?<br />

są bowiem wszędzie (…). Bóg, jak się zdaje, jest<br />

zupełnie pozbawiony skrupułów”. Czytając, nie<br />

odnosi się wrażenia kreacji literackiej, upiększania<br />

czy wybielania siebie, raczej szczerości<br />

i drobiazgowości dokumentalisty. Jednak<br />

oprócz relacji faktów Lewis pisze o czymś jeszcze…Opisuje<br />

doświadczenia „Radości”<br />

(pisanej z wielkiej litery), która – jak sam twierdzi<br />

– stanowi oś całego jego życia. „Radość oznacza<br />

tu coś zupełnie innego niż szczęście czy<br />

przyjemność. Łączy ją z nimi tylko jedno, a mianowicie<br />

to, że kto raz doświadczył Radości,<br />

będzie jej pragnął znowu. (…) Należałoby raczej<br />

nazwać ją szczególnym rodzajem smutku lub<br />

przygnębienia. Jest to jednak smutek, za którym<br />

się tęskni”. Czym jest owa Radość i czy rzeczywiście<br />

okazała się być tak istotna w życiu<br />

wielkiego pisarza?<br />

Trzeba książkę przeczytać do końca.<br />

Magdalena Klimczak


- Pracowała Siostra z dziećmi i młodzieżą<br />

(a także dorosłymi). Jakiego rodzaju zajęcia,<br />

poza katechizacją, prowadziła Siostra z tymi<br />

grupami?<br />

W Y W I A D M I E S I Ą C A<br />

Witamy Siostrę Radosławę w Szczawnie-Zdroju<br />

- Szczęść Boże Siostro Radosławo. Witamy serdecznie w naszej<br />

wspólnocie parafialnej, mając jednocześnie nadzieję, że odnajdzie<br />

w niej Siostra swoje miejsce. Przybywa do nas Siostra<br />

z dużego miasta – Opola. Tyle wiemy, a chcielibyśmy poznać<br />

Siostrę trochę bliżej.<br />

- Posiada Siostra zainteresowania, może jakąś pasję?<br />

- Może to dziwnie zabrzmi, ale interesują mnie ludzie, których<br />

Bóg stawia na mojej drodze. Wiem, że nieprzypadkowo<br />

skrzyżowały się moje drogi z drogami innych. Chcę się dzielić<br />

z nimi przede wszystkim doświadczeniem Boga, którego odkrywam,<br />

ale też chcę czerpać z bogactwa ducha, wiedzy<br />

i mądrości innych ludzi. Lubię obserwować świat, wydarzenia,<br />

przyrodę, bo dla mnie osobiście jest to głos Boga, który<br />

wciąż coś mi przekazuje, coś pokazuje, czegoś ode mnie<br />

chce. Dostrzegam Boga wszędzie, co nie znaczy, że od razu<br />

potrafię odczytać Jego znaki. Moją pasją jest przyroda,<br />

florystyka i prace artystyczne np. rysunek, quilling,<br />

dekoracje.<br />

W A K A C Y J N E W S P O M N I E N I A<br />

- Od samego początku życia zakonnego<br />

pracowałam z dziećmi i młodzieżą. Prowadziłam<br />

przede wszystkim grupy Dzieci Maryi<br />

i dla nich przygotowywałam spotkania formacyjne<br />

i prace plastyczne. Przygotowywaliśmy<br />

razem misteria, przedstawienia, Jasełka i nabożeństwa.<br />

Były także wyjścia do kina, pielgrzymki,<br />

grille, wakacyjne wyjazdy i wycieczki<br />

rowerowe oraz prowadziłam z nimi niektóre<br />

audycje dla dzieci w diecezjalnym radiu Doxa<br />

w Opolu. Miałam również możliwość prowadzenia,<br />

przez kilka lat, studenckiej grupy teatralnej.<br />

Początkowo przygotowywałam z nimi<br />

przedstawienia, ale z czasem były to już sztuki<br />

Ernesta Brylla i Romana Brandstaettera. Próby<br />

trwały dwa albo trzy miesiące (2-3 razy w tygodniu),<br />

a potem wystawialiśmy je w różnych parafiach<br />

lub Zakładach Karnych. Byłam również<br />

zaangażowana - praktycznie do tej pory -<br />

w duszpasterstwo więzienne w Strzelcach<br />

Opolskich i w samym Opolu. Przygotowywaliśmy<br />

z dziećmi i młodzieżą dla skazanych<br />

przedstawienia i nabożeństwa. Prowadziłam<br />

też dla nich, razem z innymi siostrami, dni<br />

skupienia, a w okresie Bożego Narodzenia kolędowaliśmy<br />

po celach. Przez kilka lat wyjeżdżałam<br />

z jedną jeszcze siostrą na Ukrainę, gdzie<br />

organizowałyśmy dla młodzieży, kilka razy<br />

w roku, dni skupienia i tygodniowe „Wakacje<br />

z Bogiem”. Przez 6 lat pracowałam w Domu<br />

Rekolekcyjnym „Betania” i tam również prowadziłam<br />

dni skupienia, rekolekcje, warsztaty,<br />

przyjmowałam różne grupy lub osoby, które<br />

chciały indywidualnie pogłębić życie religijne.<br />

- Jakie ma Siostra plany, dotyczące pracy w naszej<br />

szczawieńskiej parafii?<br />

- Plany na dziś są proste: poznać parafię, ludzi,<br />

dzieci w szkole, a potem rozeznać, co mogę dać<br />

od siebie i jak zaangażować tych, wśród<br />

których pracuję, by rosła Boża chwała i dobro<br />

ludzi.<br />

- Jakie książki lubi Siostra czytać?<br />

- Sięgam po książki z dziedziny duchowości<br />

i książki historyczne, a od dłuższego czasu<br />

interesuje mnie literatura dotycząca objawień<br />

Matki Bożej w Fatimie.<br />

Serdecznie dziękuję za udzielenie odpowiedzi<br />

na pytania. Życzę Siostrze Bożego błogosławieństwa<br />

na czas posługi w naszym kościele<br />

i wspólnocie.<br />

Z Siostrą Radosławą rozmawiała Ewa Hoppe-Rychłowska<br />

Oj działo się, działo w czasie, gdy redakcja gazetki udała się na zasłużony odpoczynek po ciężkiej<br />

śródrocznej pracy.<br />

16 czerwca zawiązał się Parafialny Oddział Akcji 16-20 sierpnia dzieci wyjechały na wakacje z<br />

Katolickiej, którego prezesem została wybrana Bo-giem do Szklarskiej Poręby. Więcej na str.<br />

pani Żaneta Nukui.<br />

15 sierpnia uroczyście obchodziliśmy święto<br />

28-31 lipca 25-osobowa ekipa z Siostrą Damianą<br />

i ks. Pawłem pojechała do Krakowa na<br />

Światowe Dni Młodzieży. Relacja z tego wydarzenia<br />

na str. 10 i 11<br />

Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.<br />

21 sierpnia na mszy św. o godz. 11.45 pożegnaliśmy<br />

Siostrę Damianę, która zakończyła<br />

posługę w naszej parafii.<br />

7


1. Jan Paweł II ogłosił okres szczególnego czasu<br />

promowania różańca, który został nazwany:<br />

a) Watykański Zjazd Kółek Różańcowych;<br />

b) Październik Miesiącem Różańca;<br />

c) Rok Różańca.<br />

2. Jan Paweł II modlił się na różańcu, a jego modlitwy<br />

zachęciły jednego z kardynałów do różańca.<br />

Którego?<br />

a) kard. Jose Bergolio;<br />

b) kard. Stanisława Dziwisza;<br />

c) kard. Józefa Ratzingera.<br />

3. Jan Paweł II ogłosił dokument o różańcu. Jaką<br />

nosi nazwę<br />

a) Encyklika „Rosarium novarum";<br />

b) List apostolski „Rosarium Virginis Mariae”<br />

c) Encyklika „Deus Meus”.<br />

4. Jan Paweł II często przyjmował gości, delegacje<br />

i pielgrzymki. Miał wtedy w zwyczaju:<br />

a) dawać gościom różaniec;<br />

b) częstować gości kremówkami;<br />

c) oprowadzać po Watykanie.<br />

KRZYŻÓWKA<br />

O ŚWIATOWYCH DNIACH MŁODZIEŻY (ŚDM)<br />

1<br />

2<br />

3<br />

4<br />

5<br />

6<br />

7<br />

8<br />

9<br />

10<br />

11<br />

1. Pierwsze ŚDM w Polsce odbyły się w …; 2. Jednym<br />

z symboli ŚDM jest …; 3. Twórcą ŚDM jest …; 4. Ocjalny<br />

hymn VI ŚDM nosił tytuł …; 5. W roku 1993<br />

ŚDM odbyły się w …; 6. Ostatnia edycja ŚDM, której<br />

przewodził Jan Paweł II odbyła się w …; 7. Papież<br />

Benedykt XVI przewodniczył ŚDM … razy; 8. ŚDM w<br />

roku 2013 odbyły się w …; 9. Papież Francisze pr-ze -<br />

wodniczył ŚDM … razy; 10. Jednym z patronów ŚDM<br />

w Krakowie była św. …; 11. Krzyż ŚDM inaczej nazywany<br />

jest Krzyżem ….<br />

Prawidłowe rozwiązania proszę do 16.10.<strong>2016</strong> r.<br />

składać w zakrystii u s. Elżbiety lub na adres:<br />

tulowa@gmail.com Zwycięzca otrzyma nagrodę<br />

niespodziankę<br />

Tólowa<br />

1. Czyj to jest herb?<br />

2. Gdzie się znajduje (podaj dwa miejsca)?<br />

3. Podaj nazwisko fundatorów (zdjęcie)?<br />

Rosarium Virginis Mariae (Co to znaczy?)<br />

Kto pyta … ten wie 1. Litania ku czci Najświętszego Serca<br />

Pana Jezusa; 2. Synem Elżbiety i Zachariasza; 3. Szymon;<br />

4. Nigdy osobiście nie spotkał Jezusa; 5. Faryzeuszem,<br />

prześladowcą chrześcijan; 6. Św. Matka Boża, św. Józef,<br />

św. Mateusz, św. Marek, św. Łukasz, św. Jan, św. Jan<br />

Paweł II, św. Faustyna, bł. Edmund Bojanowski, św.<br />

Stanisław, św. Antoni, św. Archanioł Gabriel, św. Elżbieta,<br />

św. Maria Magdalena, św. Weronika, św. Maria (siostra<br />

Łazarza).<br />

Kto patrzy … ten widzi<br />

1. Jezusa; 2. W kościele WNMP w Szczawnie Zdroju; 3.<br />

Iesus Humilis Societas – Pokorne Towarzystwo Jezusowe<br />

lub Iesus Hominum Salvator – Jezus Zbawca Ludzi lub In<br />

Hoc Signum (vinces) – W tym znaku (zwyciężysz).<br />

Kto tłumaczy … ten pozna języki<br />

Miłosierni jak Ojciec<br />

Kto myśli … ten wymyśli<br />

KRZYŻÓWKA<br />

hasło: BŁOGOSŁAWIEŃSTWO<br />

8<br />

Nadesłano 2 odpowiedzi. Obie odpowiedzi są niekompletne. Nagrody pocieszenia, dla zachęty, otrzymują Elżbieta R. ze<br />

Strugi oraz Hania Nukui. Nagrody do odebrania w zakrystii u s. Elżbiety.


O P O W I A D A N I E D L A N A J M Ł O D S Z Y C H<br />

Moja Mama<br />

Piotruś nie był wesołym chłopcem. Wychowywali go<br />

dziadkowie, ponieważ rodziców stracił, gdy był jeszcze<br />

malutkim dzieckiem. Dziadek był surowym człowiekiem,<br />

który nie potrafił okazywać wnukowi<br />

uczuć, chociaż bardzo go kochał. Chciał, żeby chłopiec<br />

dobrze się uczył, miał odpowiednich kolegów<br />

i nie chodził po drzewach. Tymczasem Piotruś starał<br />

się, jak mógł, żeby być pilnym uczniem, by zadowolić<br />

dziadka, ale nauka jakoś zupełnie mu nie szła. Lubił<br />

bawić się z każdym dzieckiem, nie zważając na to, czy<br />

jest ładne, czy brzydkie, zdolne, czy całkiem zwyczajne.<br />

Poza tym nie wyobrażał sobie zabawy bez<br />

wdrapywania się na jabłonki i orzechy w sadzie.<br />

Wszystko to sprawiało, że dziadek z wnuka wciąż był<br />

niezadowolony.<br />

- Pragnę tylko twojego dobra, mój chłopcze,<br />

a ty wciąż robisz wszystko nie tak.<br />

- Przepraszam, ja tylko…<br />

- Co tylko? Co tylko?<br />

- Dajże mu spokój - wtrącała zwykle babcia,<br />

widząc smutek w oczach chłopca. Babcia zawsze<br />

umiała jakoś rozładować sytuację i w takich<br />

momentach jak ten była niezastąpiona. Zresztą,<br />

pomimo wielu kłopotów, miała zwykle<br />

pogodną i, jak mawiał wnuczek, „przytulną”<br />

twarz.<br />

- Babciu, co sprawia ci tyle radości?<br />

- Ty i dziadek.<br />

- A dlaczego?<br />

- Bo bardzo was kocham.<br />

- No, ale bolą cię nogi, masz kłopoty ze mną<br />

i z dziadkiem i... i... umarli moi rodzice…<br />

- To prawda. Gdybym musiała sama dźwigać te<br />

wszystkie kłopoty, na pewno nie dałabym<br />

rady.<br />

- To kto ci pomaga?<br />

Babcia nie odpowiedziała tylko z uśmiechem<br />

wyjęła z kieszonki różaniec. Piotruś wzruszył<br />

ramionami. Widywał babcię jak codziennie<br />

siedziała w fotelu, przebierając w palcach<br />

drewniane paciorki. Denerwował go ten widok<br />

i sam nie wiedział dlaczego. Może był pogniewany<br />

na Pana Boga, że zabrał mu rodziców?<br />

Albo nie wierzył, że Matka Boża słucha<br />

tego, co mówi babcia? W każdym razie sam<br />

nigdy nie brał do ręki różańca i w ogóle coraz<br />

rzadziej się modlił.<br />

Pewnego razu, wracając ze szkoły postanowił<br />

pobyć trochę na skwerku. Znowu dostał<br />

zły stopień i nie miał ochoty, zaraz po przyjściu<br />

do domu, tłumaczyć się z tego dziadkowi.<br />

Wlókł się teraz noga za nogą, kopiąc drobne kamyczki,<br />

którymi wysypana była alejka. W pewnej<br />

chwili trochę większy żwirek potoczył się<br />

prosto pod nogi kobiety siedzącej na ławce, jej<br />

twarz przysłaniał kapelusz, ale i tak widać było,<br />

że płacze. Piotruś nie wiedział, jak ma się zachować.<br />

Udawać, że się spieszy? Zawrócić?<br />

- Podejdź tu do mnie Piotrusiu - zdumiony chłopiec<br />

usłyszał cichy głos podobny do tego, jakim<br />

przemawiała do niego mama, gdy był jeszcze<br />

malutki. Bez wahania usiadł obok nieznajomej.<br />

Gdzieś w głębi serca czuł, że może jej zaufać.<br />

- Och, mój mały synku - pani przytuliła chłopca. -<br />

Uwierz mi, że twoi rodzice są bardzo blisko<br />

ciebie.<br />

- Ale oni nie żyją! – odparł zdumiony Piotrek.<br />

- Trudno ci w to teraz uwierzyć – odpowiedziała<br />

zatroskana pani i zaraz dodała. - Wiesz..., dziś<br />

jest piątek.<br />

- A co ma do tego piątek, proszę pani? - Piotruś<br />

przestał pociągać nosem.<br />

- W ten dzień umarł mój Syn. Oddał życie za<br />

wszystkich ludzi.<br />

- Nic nie rozumiem – posmutniał chłopiec.<br />

- Ale skoro opowiedział pani o mnie, to chyba<br />

żyje?<br />

- To prawda. Ale... Piotrusiu, czy ty przypadkiem<br />

nie chciałbyś spróbować odmawiać<br />

różańca ze swoją babcią?<br />

- A po co?<br />

- Wtedy łatwiej zrozumiesz to, o czym mówię.<br />

Naprawdę. A kiedy znów się spotkamy<br />

będziesz mówił do mnie „Mamo”, a nie „proszę<br />

pani”.<br />

Nieznajoma wstała i zniknęła w kasztanowej<br />

alejce. Na ławce pozostał tylko drewniany<br />

różaniec. Piotruś nieśmiało wziął do ręki<br />

gładkie koraliki. W dłoni poczuł chłodne dotknięcie<br />

metalowego krzyżyka. Nagle wszystko<br />

wydało mu się takie jasne, spokojne i ciche.<br />

Pobiegł do domu i, nie zdejmując nawet butów,<br />

usiadł obok babcinego fotela. Wziął babcię<br />

za rękę i po raz pierwszy zaczął się z nią modlić.<br />

Był piątek. Chłopiec powoli przesuwał paciorki<br />

różańca zasłuchany w rozważania o męce<br />

i śmierci Pana Jezusa. W kolejne dni poznał<br />

Tajemnice Chwalebne, Tajemnice Radosne i Tajemnice<br />

Światła. Powoli modlitwa różańcowa<br />

stała się mu bardzo bliska. To była jego<br />

rozmowa z Matką Bożą, do której nie mówił już<br />

inaczej jak „moja Mama”.<br />

źródło: www.parafia.syrynia.pl<br />

9


25-osobowa grupa pojechała razem z ks.<br />

Pawłem i s. Damianą do Krakowa na Światowe<br />

Dni Młodzieży. Oto relacje niektórych uczestników:<br />

Kamil: Na ŚDM wybrałem się po to, by przede<br />

wszystkim spotkać papieża Franciszka i pogłębić<br />

swoją wiarę. Ale również miałem nadzieję,<br />

że poznam ludzi z całego świata. Ogromne<br />

wrażenie zrobił na mnie rozmach całego<br />

przedsięwzięcia, a także doskonała organizacja<br />

spotkań i troska wielu służb o nasze bezpieczeństwo.<br />

Nie sposób zapomnieć o wyjątkowej<br />

gościnności rodzin, u których przez ten<br />

czas mieszkaliśmy. Czas spędzony w Krakowie<br />

uważam za bardzo owocny. Jestem szczęśliwy,<br />

bo mogłem wielbić Boga razem z tysiącami<br />

młodych ludzi, co było dla mnie niesamowitym<br />

przeżyciem. Uważam, że kilka dni, jak na<br />

tak wspaniałe wydarzenie, jakim były tegoroczne<br />

ŚDM, to stanowczo za krótko.<br />

W A K A C Y J N E W S P O M N I E N I A<br />

kwintesencją całych ŚDM: „Abyśmy nigdy nie<br />

oddalili się od Jezusa. Nawet wtedy, kiedy<br />

myślimy, kiedy nam się wydaje, że ze wzgledu na<br />

nasze grzechy jesteśmy najgorsi. On kocha nas<br />

jako takich,w ten sposob także i jego miłosierdzie<br />

staje sie rzeczywistością dla nas”.<br />

10<br />

Ola: Tego lata miałam okazję i przyjemność<br />

uczestniczyć w Światowych Dniach Młodzieży.<br />

Pierwszy raz byłam uczestnikiem takiej imprezy.<br />

Jadąc, nie sądziłam, że mogę doświadczyć<br />

takich przeżyć oraz tak zmienić swoje nastawienie<br />

do świata i ludzi. Tak, jak powiedział<br />

Papież Franciszek, ŚDM były duchowym „dotlenieniem”,<br />

z którego będę czerpać mądrość<br />

oraz żyć w miłosierdziu. „Historia wymaga dziś<br />

od nas, byśmy bronili naszej godności i nie pozwalali,<br />

aby inni decydowali o naszej przyszłości”-<br />

to słowa Papieża. Słysząc je zrozumiałam, że<br />

w życiu chodzi o to, aby zostawić po sobie swój<br />

własny ślad, abyśmy swoje życie przeżyli godnie.<br />

Przyjęłam do świadomości to, że Pan<br />

wzywając nas, nie myśli o tym, co zrobiliśmy lub<br />

czego nie zrobiliśmy. Wręcz przeciwnie - patrzy<br />

na to, co możemy zrobić i jak wielką miłość<br />

i dobroć możemy rozsyłać innym. Można powiedzieć,<br />

że dla Pana nie liczy się przeszłość<br />

tylko przyszłość, to co będzie jutro. Dało mi to<br />

wiele do myślenia, ponieważ zrozumiałam<br />

i przyjęłam do serca, że każdy człowiek, nawet<br />

największy grzesznik, może w każdej chwili<br />

swojego życia odmienić je i żyć w miłości Boga<br />

oraz czerpać nieograniczoną radość z życia i pojednania<br />

.<br />

Gabrysia: Słowa Papieża, ktore były dla mnie<br />

ŚDM 20 lat później, czyli pielgrzym dojrzały na<br />

spotkaniu młodzieży<br />

Na ŚDM zapisałam się jeszcze w lutym przekonana,<br />

że to na pewno czas dla mnie i ze wspólnotą<br />

będzie raźniej i weselej. Potem nadeszły<br />

wątpliwości. Przecież już jestem w wieku dojrzałym,<br />

będę zawyżać średnią wieku pielgrzymów,<br />

przecież to już nie będzie tak, jak za czasów<br />

młodości na spotkaniu młodzieży w duchu<br />

Taize. Do tego ta napięta atmosfera w Europie,<br />

może być jakiś akt terrorystyczny, jakaś bomba<br />

czy coś podobnego. Ale tęskniło mi się do tej atmosfery,<br />

do wspólnych śpiewów, tańców,<br />

modlitwy… Poza tym już zapłaciłam i postanowiłam,<br />

że strach nie będzie mnie powstrzymywał.<br />

W dniu wyjazdu trzeba było wstać o 4<br />

rano, żeby zdążyć na pociąg ze Świdnicy, który<br />

odjeżdżał po szóstej, potem targać ciężki<br />

plecak, czekać we Wrocławiu na kolejne połączenie,<br />

aż wreszcie udało się zająć wygodne<br />

fotele w pociągu, żeby koło południa znaleźć<br />

się w Krakowie… O pobycie na polu namiotowym<br />

nie będę pisać, choć spanie w namiocie<br />

miało urok przygody. Ale nie o tym miałam…


W A K A C Y J N E W S P O M N I E N I A<br />

Najpierw Błonia i droga krzyżowa. Słowa<br />

papieża, świadectwa wielu młodych osób dotkniętych<br />

przez Pana. Wspólna modlitwa,<br />

refleksja i ogromny, prawie niewyobrażalny<br />

tłum. Trochę mnie to wyciszyło, powoli weszłam<br />

w atmosferę zadumy i zatrzymania<br />

się. Następnego dnia po śniadaniu już szykowaliśmy<br />

się do wyjazdu do Brzegu. Trzeba było<br />

wziąć mnóstwo rzeczy; karimatę, śpiwór<br />

i jeszcze suchy prowiant, którym obdarzono<br />

nas na Skałce (oczywiście za talony;). Potem<br />

kilkakrotnie próbowaliśmy wsiąść do tramwaju<br />

i za którymś kolejnym razem udało się. Podróż<br />

na schodkach „na glonojada” była nieco<br />

męcząca, ale ciekawa. Atmosfera w tym ścisku<br />

bardzo rodzinna i wesoła. Nareszcie dosłownie<br />

poczułam, co oznacza „wspólnota”. Gdy<br />

wreszcie dotarliśmy na ostatni odcinek pętli,<br />

trzeba było kilka kilometrów iść pieszo, co<br />

trwało dość długo (miałam wrażenie, że jestem<br />

Izraelitą i moja podróż będzie trwała 40 lat).<br />

Okazało się jednak, że to nie koniec, bo sektor,<br />

w którym mieliśmy przebywać, jest już zapchany<br />

i nie możemy tam być. Skoro jednak byliśmy<br />

większą grupą (neokatechumenalną) i mieliśmy<br />

małe dzieci (m.in. czteromiesięczne bliźniaczki),<br />

postanowiliśmy ochronę „wziąć na<br />

litość”. Wpuścili nas do miejsca przechodniego<br />

- przy drodze - i rzece, a także wielkim telebimie,<br />

gdzie wygodnie się ulokowaliśmy w sąsiedztwie<br />

Włochów i Francuzów. Modlitwy, śpiewy,<br />

wieczorem koncert. Wszystko to w pielgrzymkowej<br />

atmosferze. Skoro rozbiliśmy się przy<br />

drodze, prawie wszystkie przechodzące grupy<br />

zatrzymywały się, aby porozmawiać lub<br />

chociażby uśmiechnąć się czy pozdrowić. Takie<br />

pochody, śpiewy i tańce trwały całą noc, jednak<br />

gdy ktoś się zaparł (tak jak ja;)), mógł zasnąć.<br />

Nocowanie w otoczeniu tysięcy osób mówiących<br />

różnymi językami, pod gołym niebem -<br />

bezcenne. Msza niedzielna z pięknym kazaniem<br />

(dobrze, że koleżanki miały radia, bo mogłyśmy<br />

słuchać tłumaczeń) była oficjalnym zakończeniem<br />

ŚDM-u. I choć przesłanie papieża<br />

rozważałam dopiero po powrocie, warto było!!<br />

Starsza ŚDM-ka<br />

Kalina: Na wakacjach z Bogiem, byłam w Szklarskiej - Porębie<br />

razem z 19-tką innych dzieci. Kiedy dojechaliśmy na miejsce,<br />

wszystkie dzieci czekały z niecierpliwością na wejście do<br />

pokojów. Razem z nami pojechała siostra Damiana, Ksiądz<br />

Arkadiusz i pani Agnieszka. Codziennie rano przychodziliśmy<br />

na mszę świętą, po której było śniadanie. Posiłki nam<br />

smakowały. Pani Agnieszka przygotowała również zabawy,<br />

w których wszyscy mogli uczestniczyć. Pogoda nam dopisała.<br />

Wybraliśmy się na Szrenicę. Wchodziliśmy pod górę<br />

w strasznym upale, ale wszyscy zdołali się wdrapać. Byliśmy<br />

też w wielu schroniskach, w których było dużo pamiątek.<br />

Zwiedziliśmy także Hutę Szkła, w której było wiele interesujących<br />

rzeczy. Zrobiliśmy też koperty, do których można<br />

było wkładać karteczki z komplementami. Wszystko mi się<br />

podobało i chciałabym pojechać następnym razem na<br />

dłużej.<br />

No to teraz organizatorzy muszą zbierać siły na co najmniej<br />

dwutygodniowy turnus. Tylko czy ktoś będzie umiał<br />

zastąpić Siostrę Damianę?<br />

16 – 20 sierpnia - dwudziestoosobowa grupa dzieci wraz z ks.<br />

Arkiem, s. Damianą i p. Agnieszką uczestniczyła w „Wakacjach<br />

z Bogiem” zorganizowanych przez naszą parafię. We<br />

wtorek rano dzieci zebrały się na dworcu w Wałbrzychu skąd<br />

pociągiem wyjechały do Szklarskiej Poręby. Już pierwszego<br />

dnia wczasowicze udali się na górski spacer, by zobaczyć<br />

piękny wodospad Szklarki. I tak przez kolejne dni wędrowali<br />

górskimi szlakami podziwiając piękno stworzonego świata.<br />

Najwyższymi szczytami zdobytymi w tych dniach były Śnieżne<br />

Kotły i Szrenica. Każdego dnia dzieci uczestniczyły w Eucharystii,<br />

w modlitwach porannych i wieczornych. Podczas<br />

górskich spacerów same proponowały wspólną modlitwę<br />

różańcową :). Wsłuchiwały się także w konferencje dotyczące<br />

Bożego miłosierdzia głoszone przez ks. Arka. Wieczorami<br />

były spotkania na wesoło, które bardzo integrowały<br />

grupę. Nie mogło też zabraknąć największych atrakcji dla<br />

dzieci takich jak huta szkła, tor saneczkowy, czy wreszcie<br />

kramy z pamiątkami w Szklarskiej Porębie:). Zadowolone<br />

i pełne wrażeń wróciły w sobotę do swoich domów.<br />

11


P O D Z I Ę K O W A N I E<br />

Siostro Damiano, dziękujemy Tobie za to, że z uśmiechem i ogromnym<br />

entuzjazmem tworzyłaś razem z nami zespół. Podziwiamy Twoją<br />

nieprzeciętną pracowitość, sumienność i obowiązkowość. No i poczucie<br />

humoru. Nie ukrywamy, że już nam Siostry brakuje:). Życzymy, by nowe<br />

miejsce, nowa wspólnota dały Tobie wsparcie w rozwoju wewnętrznym<br />

i w drodze do świętości.<br />

Zespół redakcyjny gazetki <strong>Bliżej</strong> <strong>Źródła</strong><br />

i<br />

W okresie zimowym tj. od <strong>październik</strong>a do marca<br />

włącznie, msza św. wieczorna w dni powszednie<br />

(od poniedziałku do piątku) odprawiana będzie<br />

o godz. 17.00.<br />

Kancelaria parafialna w tym czasie będzie czynna<br />

we wtorki i czwartki w godz. <strong>18</strong>.00-19.00.<br />

Na nabożeństwa różańcowe zapraszamy codziennie<br />

po mszy św. wieczornej (o godz. 17.30).<br />

Dzieci zapraszamy na wspólne odmawianie dziesiątki<br />

różańca we wtorki i czwartki na godz. 16.30.<br />

1-9 <strong>październik</strong>a – pielgrzymka do Rzymu w Roku<br />

Wielkiego Jubileuszu Miłosierdzia.<br />

1 <strong>październik</strong>a – pielgrzymka parafialnych Kół Żywego<br />

Różańca do Barda.<br />

7 paździenika – wspomnienie MB Różańcowej,<br />

wspólnotę Żywego Różańca zapraszamy w tym<br />

dniu na mszę św. wieczorną.<br />

9 <strong>październik</strong>a - po raz 16-ty w całej Polsce organizowany<br />

będzie Dzień Papieski. Tegorocznym hasłem<br />

N A D C H O D Z Ą C E W Y D A R Z E N I A<br />

I N F O R M A T O R P A R A F I A L N Y<br />

inicjatywy Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia<br />

będzie „Jan Paweł II - Bądźcie świadkami miłosierdzia”.<br />

Tak jak w ubiegłych latach, podczas zbiórek<br />

przy kościołach i na ulicach, można będzie sfinansować<br />

stypendia dla uzdolnionej młodzieży z uboższych<br />

rodzin.<br />

12 <strong>październik</strong>a – 36 rocznica śmierci ks. Prałata<br />

Alojzego Schmidta. Zapraszamy na mszę św.<br />

o godz. 17.00.<br />

16 <strong>październik</strong>a – Uroczystość św. Jadwigi Śląskiej<br />

i 38 rocznica wyboru Karola Wojtyły na papieża.<br />

17 <strong>październik</strong>a – wspomnienie św. Ignacego<br />

Antiocheńskiego – dzień imienin Biskupa Świdnickiego<br />

Ignacego Deca.<br />

17-22 <strong>październik</strong>a – Dni Filmu Warte<br />

22 <strong>październik</strong>a – wspomnienie św. Jana Pawła II<br />

23 <strong>październik</strong>a – Niedziela Misyjna – zbiórka na<br />

rzecz Papieskich Dzieł Misyjnych – rozpoczynamy<br />

tydzień misyjny<br />

Czerwiec - Wrzesień <strong>2016</strong><br />

Związek małżeński<br />

zawarli:<br />

1. Katarzyna Domagała<br />

i Paweł Rzemyk<br />

2. Magdalena Nocek<br />

i Mariusz Biel<br />

3. Marta Iglińska<br />

i Maciej Pachota<br />

4. Karolina Pala zd. Antosiak<br />

i Dominik Pala<br />

5. Monika Dżugała<br />

i Damian Stawski<br />

6. Aleksandra Gorgoń<br />

i Michał Dubis<br />

7. Marta Olsińska<br />

i Mariusz Galik<br />

8. Dagna Kruszyńska<br />

i Michał Faściszewski<br />

9. Agnieszka Migacz<br />

i Jan Kapusta<br />

10. Kamila Charczuk<br />

i Paweł Zawadzki<br />

11. Aneta Wota<br />

i Mirosław Głownia<br />

12.Anna Jasińska<br />

i Piotr Harbała<br />

13. Agata Górka<br />

i Alexander Kowalski<br />

M S Z E Ś W I Ę T E<br />

w dni powszednie:<br />

7.00, 17.00 (X-III), 7.00, 19.00 (IV-IX)<br />

w niedziele i święta:<br />

7.00, 8.00, 9.30, 10.45 (dla dzieci), 12.00, 19.00<br />

K O N TA K T<br />

Parafia pod wezwaniem<br />

Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny<br />

ul. Kolejowa <strong>18</strong>a 58-310 Szczawno-Zdrój<br />

tel. (74)841 28 30 oraz 514 863 410<br />

Włączeni przez Chrzest Św. do wspólnoty:<br />

1. Milan Józefowski 4. Łucja Szczygieł 7. Lea Urych<br />

2. Zofia Polerowicz 5. Mateusz Mrozicki 8. Blanka Pala<br />

3. Dorota Solanko 6. Nikola Hensel 9. Jagoda Bunk<br />

10. Kacper Kubal<br />

Odeszli do domu Ojca:<br />

1. Marianna Pawłowicz<br />

2. Michał Rzepnicki<br />

3. Jan Adamczak<br />

4. Helena Mila<br />

5. Halina Gulczyńska<br />

6. Mieczysław Frycz<br />

7. Zenobia Okoń<br />

8. Zyg yd Ogrodnik<br />

9. Roman Hailer<br />

10. Irena Szwajgier<br />

11. Florian Rożniakowski<br />

12. Ludwika Świteńka<br />

K A N C E L A R I A P A R A F I A L N A czynna :<br />

we wtorki i czwartki<br />

w godz. <strong>18</strong>.00-19.00 (X-III),<br />

we wtorki i czwartki<br />

w godz. 17.00-<strong>18</strong>.00 (IV-IX)<br />

D Y Ż U R P R A W N I K A<br />

13. Eleonora Adamczyk<br />

14. Jolanta Świenc<br />

15. Wojciech Baranowski<br />

16. Jadwiga Krepel<br />

17. Irena Basista<br />

<strong>18</strong>. Marianna Szot<br />

19. Rozalia Nowak<br />

20. Kazimiera Kordyszewska<br />

21. Józef Nawrocki<br />

22. Cecylia Olejnik<br />

23. Wiktor Gruber<br />

24. Dominik Kwiatek<br />

pierwszy i trzeci wtorek miesiąca<br />

w godz. <strong>18</strong>.00-19.00<br />

12<br />

gazetka parafialna parafii Wniebowzięcia NMP w Szczawnie-Zdroju, www.parafia.szczawno-zdroj.pl<br />

REDAKCJA: red. nacz. Magdalena Klimczak, ks. Jarosław Żmuda, S. M. Damiana Szmidt, Ewa Hoppe-Rychłowska,<br />

Dorota Staniszewska, skład i projekt graficzny Teresa Jagielska, korekta Izabella Nowak

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!