Lista 2000 - Edycja 2014

Recommendations

Info

lista2000 16 wtorek 28 października 2014 polskie przedsiębiorstwa MARKA POLSKIEJ GOSPODARKI Energetyka, przemysł wydobywczy | KGHM Polska Miedź SA, Lubin Teraz Chile i Kanada Dzięki rozwojowi projektów górniczych w Chile i Kanadzie udział sprzedaży zagranicznej w przychodach grupy KGHM będzie się zwiększać. MARKA POLSKIEJ GOSPODARKI Handel | LPP SA, Gdańsk Na drodze do Mediolanu Spółka LPP to zdecydowany lider polskiego rynku odzieżowego, który daleko w polu zostawił zachodnią konkurencję W ubiegłym roku udział sprzedaży zagranicznej w skonsolidowanych obrotach miedziowego giganta wyniósł 80 proc. i sięgnął ponad 19 mld zł. Waga eksportu w przychodach grupy KGHM sukcesywnie rośnie – w 2008 r. było to 65 proc. Od lat dla KGHM kluczowymi rynkami zagranicznymi są niezmiennie Niemcy (18 proc. ogólnej sprzedaży w 2013 r.), Chiny – największy na świecie konsument miedzi (14 proc.), Wielka Brytania HERBERT WIRTH prezes – główny odbiorca produkowanego przez KGHM srebra (11 proc.), i Czechy (przeszło 6 proc.). Te kraje odpowiadały w zeszłym roku za prawie połowę przychodów grupy, a w 2008 r. było to tylko 35 proc. W ostatnich dwóch latach, dzięki przejęciu przez KGHM koncernu Quadra FNX, w zestawieniu obsługiwanych przez koncern rynków pojawiły się nowości: Kanada i Stany Zjednoczone – w obu przypadkach udział w przychodach ogółem to niemal 5 proc. Warto pamiętać, PIOTR WITTMAN że przejęta kosztem ponad 9 mld zł i przemianowana na KGHM International Quadra nie jest znaczącym graczem, jeśli chodzi o produkcję (100 tys. ton miedzi rocznie, ponad pięć razy mniej niż polskie kopalnie i huty). Jej olbrzymi potencjał to projekty górnicze. Największy – kopalnia Sierra Gorda w Chile – ruszył w połowie tego roku, rocznie ma dostarczać 200 tys. ton miedzi. W sprawozdaniach KGHM wkrótce może się pojawić nowa pozycja na liście obsługiwanych rynków – połowę produkcji z Sierra Gorda będą odbierać huty japońskie. Dwie kolejne inwestycje w złoża miedzi – Afton-Ajax i Victoria – są w Kanadzie, ale ich uruchomienie to kwestia jeszcze kilku lat. Dzięki przejęciu Quadry KGHM stał się koncernem globalnym. Nie jest skupiony tylko na biernym kontrolowaniu zagranicznych aktywów – polscy menedżerowie są członkami zarządu KGHM International, szefem megakopalni Sierra Gorda jest Polak. Lubiński koncern reorganizuje dług grupy i weźmie na siebie kredyty zaciągnięte na inwestycje w nowe kopalnie. Jak tłumaczą menedżerowie, KGHM ma znacznie lepszą pozycję wobec banków niż KGHM International. Również sprzedaż grupy została scentralizowana i jest prowadzona z Lubina. —ar Niewiele jest rynków, na których polskie przedsiębiorstwa dominują, a LPP to właśnie osiągnęło. Odzieżowa grupa z markami Reserved, Cropp, House, Sinsay i Mohito miała w 2013 r. ponad 4,1 mld zł przychodów, niemal 30 proc. więcej niż rok wcześniej. W tym samym czasie szwedzki H&M wygenerował u nas ok. 1,3 mld zł przychodów. LPP to także maszynka do zarabiania pieniędzy, bowiem w 2013 r. miała ponad 430 mln zł zysku netto. DARIUSZ PACHLA wiceprezes Choć w internecie prowadzono przeciwko firmie kilka negatywnych kampanii, to na wynikach firmy ich wpływu nie widać. Chodzi zwłaszcza o zapowiadany bojkot po tym, jak spółka część aktywów, w tym znaki towarowe, przeniosła do zarejestrowanych w rajach podatkowych podmiotów. Firma ucierpiała, gdy okazało się, że jej produkty szyte były w zawalonej fabryce w Bangladeszu – zginęło tam wtedy ponad tysiąc robotników. Spółka – podobnie jak zdecydowana większość branży odzieżowej – nie szyje DANUTA MATLOCH ubrań we własnych zakładach, ale korzysta z podwykonawców, głównie na Dalekim Wschodzie. Grupa na koniec 2013 r. miała ponad 1,3 tys. sklepów – nie tylko w Polsce, ale we wszystkich państwach regionu oraz Niemczech, Bułgarii, Chorwacji. Zapowiada jeszcze szerszą ekspansję nie tylko na rynkach zachodnioeuropejskich, ale także w największych krajach Półwyspu Arabskiego. Tylko w tym regionie w ciągu dekady ma zostać uruchomionych kilkaset placówek. – Jeśli klienci będą widzieli duże sklepy Reserved w Paryżu, Londynie i Mediolanie, to jest duża szansa, że uda nam się mocno wprowadzić markę do ich świadomości – mówi wiceprezes Dariusz Pachla, który jest medialną twarzą spółki. Założyciele LPP, czyli obecny prezes Marek Piechocki oraz szef rady nadzorczej Jerzy Lubianiec, nie udzielają się publicznie i nie pojawiają w mediach. Co więcej, wykupili też prawa do swoich zdjęć w zasobach agencji fotograficznych, aby następnie wycofać je z obiegu. Marek Piechocki nigdy nie ukrywał, że prowadząc biznes odzieżowy, wzoruje się na najlepszych, czyli szwedzkim H&M oraz hiszpańskiej grupie Inditex (znana z takich marek jak Zara, Pull & Bear, Massimo Dutti). —pm MARKA POLSKIEJ GOSPODARKI IT | Ericpol sp. z o.o., Łódź Łódzka spółka potentatem Ericpol to od lat stały uczestnik wszelkiego rodzaju rankingów dotyczących największych eksporterów w branży IT. MARKA POLSKIEJ GOSPODARKI IT | CD Projekt sp. z o.o., Warszawa Nie tylko wiedźmin CD Projekt to przykład, że w naszym kraju może powstać firma, która będzie zaliczana do światowej czołówki. JAN SMELA prezes MATERIAŁY PRASOWE Założona w 1991 r. przez Jana Smelę (do tej pory stoi na jej czele) firma pierwsze zlecenia realizowała w Skandynawii. Do tej pory ma oddział w Szwecji. Pierwszym kontrahentem był telekomunikacyjny Ericsson, dla którego kilkuosobowa wówczas spółka testowała oprogramowanie. Pierwszych klientów z Polski Ericpol zaczął obsługiwać dopiero po pięciu latach. Firma zajmowała się już wtedy poważnymi projektami, m.in. sieciowymi. W jej ofercie pojawiły się też usługi produkcji oprogramowania (w tym dla węzłów sieci telekomunikacyjnej), konsultingu i outsourcingu IT. Klientami Ericpolu zostały wiodące światowe koncerny telekomunikacyjne. Firma od kilku lat zwiększa sprzedaż do sektorów finansowego i medycznego. Siedzibą jest Łódź, ale grubo ponad 90 proc. przychodów Ericpolu pochodzi spoza Polski. W bieżącym roku wskaźnik ten może nieco zmaleć, bo firma pozyskała kilka umów w naszym kraju, w tym na budowę pierwszego w świecie cyfrowego laboratorium do zadań specjalnych, które powstaje w łódzkim Technoparku. W 2013 r. Ericpol miał 280 mln zł przychodów, 7 proc. więcej niż rok wcześniej. Plan na ten rok zakłada, że obroty przekroczą 300 mln zł. Firma, dzięki temu, że oferuje zaawansowane usługi informatyczne, wyróżnia się wysoką rentownością, która na poziomie netto wynosi ok. 20 proc. Dzięki temu Ericpol stać na finansowanie rozwoju ze środków własnych. Spółka planuje oficjalne otwarcie nowego biurowca w Łodzi, w którym będzie pracować 850 osób. Koszt przekracza 60 mln zł. Łącznie Ericpol zatrudnia ponad 2 tys. pracowników, ok. 1,8 tys. działa w Polsce. Cztery lata temu załoga była o połowę mniejsza. Ericpol ma filie w Krakowie, Warszawie i Gnieźnie, spółki zależne na Ukrainie i na Białorusi, które zatrudniają 180 pracowników. Przymierza się do wejścia do amerykańskiej Doliny Krzemowej, gdzie centrale mają największe światowe firmy informatyczne i internetowe. Filia miała ruszyć w tym roku, ale termin został przesunięty z uwagi na niepewną sytuację gospodarczą na świecie. Znacznie bliższym kierunkiem ekspansji mają być Niemcy, gdzie Ericpol prowadzi zaawansowane rozmowy z dwoma klientami. Dlatego firma myśli o otwarciu oddziału w Monachium lub Hanowerze. —dwol Nazwa polskiego studia jest wymieniana w jednym szeregu z takimi gigantami jak Electronic Arts czy Blizzard Entertainment. CD Projekt jest znacznie od nich mniejszy, ale podbił serca graczy tym, że jego produkty zapewniają wielogodzinną zabawę na najwyższym jakościowo i technologicznie poziomie. Mowa jest oczywiście o obu częściach „Wiedźmina”, gry opartej na prozie Andrzeja Sapkowskiego. To najbardziej znane produkcje komputerowe, jakie ADAM KICIŃSKI prezes RADEK PASTRSKI kiedykolwiek powstały w Polsce. Pierwsza część sagi zadebiutowała jesienią 2007 r. Tytuł podbił serca fanów na całym świecie, bo oferował coś więcej niż zwykłą bijatykę z potworami, które dominują w grach fabularnych (RPG). „Wiedźmin 2” w wersji na komputery PC zadebiutował wiosną 2011 r. Rok później do sprzedaży trafiła wersja na konsolę Xbox360. Polska gra, podobnie jak przy pierwszej części sagi, była chwalona za bardzo rozbudowaną fabułę i wysokiej klasy grafikę. Dlatego wciąż świetnie się sprzedaje. Sporym wzięciem cieszy się pierwsza część. Łączna sprzedaż obu „Wiedźminów” przekroczyła już 8 mln kopii. Tylko w tym roku klienci kupili kolejny 1 mln egzemplarzy, co pozwala CD Projektowi spokojnie pracować nad kolejną częścią sagi. „Wiedźmin 3: Dziki Gon” trafi na półki 24 lutego 2015 r. w wersji na komputery PC oraz konsole nowej generacji Xbox One i PS4. Jego produkcja pochłonie ok. 45 mln zł. Do tego należy doliczyć budżet marketingowy szacowany na 25 mln dolarów. To oznacza, że gra będzie prawdopodobnie najdroższą produkcją rozrywkową, jaka powstała kiedykolwiek w Polsce – film „Quo vadis” kosztował 70– 80 mln zł. „Wiedźmin 3” ma wszelkie predyspozycje, żeby co najmniej powtórzyć sukces wcześniejszych części. Tytuł zdobył dziesiątki nagród na międzynarodowych imprezach jako najlepsza gra i najbardziej oczekiwany debiut 2015 r., co powinno pozytywnie przełożyć się na jego sprzedaż. CD Projekt nie chce być jednak kojarzony tylko z produkcją gier o wiedźminie. Pracuje nad grą „Cyberpunk 2077” opartą na znanej grze fabularnej „Cyberpunk”. W jej papierową wersję grają miliony fanów. Budżet „Cyberpunka 2077” ma być daleko większy niż „Wiedźmina 3”. Data premiery nie jest jeszcze znana. —dwol
wtorek 28 października 2014 polskie przedsiębiorstwa lista2000 17 MARKA POLSKIEJ GOSPODARKI | Maszyny, urządzenia Grupa Kapitałowa Remontowa Holding SA Gdańsk Stocznie uzbroją marynarkę O grupie Remontowa Holding zrobiło się głośno, gdy Marynarka Wojenna ulokowała w gdańskiej, prywatnej korporacji zamówienie na niszczyciele min nowej generacji. – Po ponad 20 latach wracamy do korzeni – ocenia Andrzej Wojtkiewicz, prezes stoczni Remontowa Shipbuilding, wiodącej spółki holdingu, która stoi na czele konsorcjum budującego okręty Kormoran II. Planując miliardowe inwestycje modernizacyjne, MON postawiło na gdańską grupę Remontowa Holding , bo to obecnie jeden z największych kompleksów stoczniowych w Europie, z dużym biurem PIOTR SOYKA prezes projektowo-konstrukcyjnym i 20 spółkami produkującymi okrętowe wyposażenie. I z pełnym portfelem zamówień. Ale na programie Kormoran zapewne nie kończą się ambicje Remontowa Holding. Stoi za nią potencjał i doświadczenie dawnej Stoczni Północnej, w której od lat 50. XX w. projektowano i budowano desantowce, okręty rakietowe i pomocnicze, logistyczne i badawcze dla własnej marynarki i na eksport. Militarną produkcję przez dekady uzupełniały statki cywilne, jednostki PIOTR B. STAREŃCZAK rybackie, holowniki, kontenerowce. Obecnie znakiem firmowym Remontowa Holding są statki z napędem gazowym LNG i produkowane głównie na eksport jednostki offshore, czyli zabudowane specjalistycznym, drogim sprzętem pływające kombinaty do obsługi technicznej morskiego przemysłu poszukiwawczo-wydobywczego. Nie ma dziś na globie regionu rozwijającego podwodne górnictwo bez statków technicznych zrobionych w Remontowa Holding z Gdańska. – Zbudowane przez nas jednostki pracują u wybrzeży zachodniej Afryki, w Zatoce Meksykańskiej, na szelfach Brazylii i polach naftowych Morza Północnego – wylicza prezes Wojtkiewicz. Teraz stocznie rozwijają innowacyjną linię kontenerowców arktycznych do przemieszczania towarów na szlakach grenlandzkich i odkrywanej dopiero dla masowego transportu tzw. drogi północnej. Remontowa Holding zagospodarowuje kolejne nisze, oferując niestandardowe modernizacje i przebudowy statków, które pozwalają wykorzystać doświadczenie i kompetencje pracowników, a także najnowsze technologie stoczni i firm zatrudniających już 10 tys. osób. —zl MARKA POLSKIEJ GOSPODARKI Meble | Fabryka Mebli Forte SA GK Ostrów Mazowiecka Mogą poprawić rekord Dzięki zagranicznej ekspansji czołowy polski producent mebli pokazuje najlepsze wyniki w historii. MACIEJ FORMANOWICZ prezes Spółka kierowana przez Macieja Formanowicza wypracowała sobie silną pozycję na zachodnioeuropejskich rynkach i jako jedna z nielicznych firm w branży meblarskiej wyszła z ostatniego kryzysu obronną ręką. Pod względem marż Forte wypada lepiej niż reszta rodzimej branży meblarskiej. Ma to związek z poprawą efektywności produkcji, którą udało się uzyskać dzięki redukcji kosztów w ostatnich latach. W rezultacie 2013 r. był rekordowy dla Forte, jeżeli chodzi o sprzedaż i zyski. Tegoroczne rezultaty zapowiadają, że ten rok będzie jeszcze lepszy. W I półroczu 2014 meblarska grupa zarobiła na czysto ponad 40 mln zł, o 67 proc. więcej niż rok wcześniej, przy 403 mln zł obrotów, czyli o 33 proc. większych niż w takim samym okresie 2013 r. Prezes Formanowicz przekonuje, że rozwój Forte to zasługa dywersyfikacji rynków zbytu, na jakich firma sprzedaje swoje produkty, oraz różnorodności oferty. Meble popularne, dla szerokiego kręgu odbiorców, sprzedają się znacznie ROBERT GARDZIŃSKI lepiej niż meble drogie. Nie bez znaczenia jest renoma, jaką rodzimi eksporterzy mebli wyrobili sobie w ostatnich latach. – Nasze meble są atrakcyjne, poprawił się serwis i kontakt z klientami, mamy dobre ceny. Nasze firmy potrafiły wykorzystać okres dekoniunktury w zachodniej Europie. Kryzys przetrzebił tam producentów, wielu zniknęło z rynku. To pozwoliło umocnić się polskim firmom, których produkty jakościowo i pod względem wzornictwa nie odbiegają od produkowanych za zachodnią granicą – podkreśla Formanowicz. Podobnie jak wielu innych producentów, Forte sprzedaje większość mebli za granicą. Eksport stanowi ponad 80 proc. sprzedaży. Aż dwie trzecie obrotów poza Polską przypada na Niemcy. Spółka poszerza nadal swoje rynki zbytu, co ma związek z ekspansją na rynki Europy Zachodniej. Największe nadzieje zarząd wiąże z kluczowymi rynkami, dlatego firma rozwija biznes w Niemczech, Francji i Wielkiej Brytanii. By w pełni wykorzystać dobrą koniunkturę, Forte inwestuje we wzrost mocy produkcyjnych. Zarząd planuje zwiększenie zdolności produkcyjnych o 20 proc. w 2015 r. i o kolejne 10 proc. w 2016 r. —jim MARKA POLSKIEJ GOSPODARKI Motoryzacja | Faurecia Gorzów sp. z o.o. Dla komfortu jazdy Faurecja działa w Polsce od 1996 roku. Ma dziewięć zakładów produkcyjnych w Grójcu, Wałbrzychu, Legnicy i Gorzowie Wielkopolskim. MARKA POLSKIEJ GOSPODARKI Przemysł chemiczny i farmaceutyczny | Grupa TZMO SA Toruń Sukces firmy i pracowników Firma o unikalnym akcjonariacie w ciągu zaledwie kilku lat zasłużyła na miano światowego gracza. W Polsce Grupa Faurecja zatrudnia blisko 8 tys. osób. Wartość sprzedaży należących do grupy spółek osiągnęła w ubiegłym roku 3,93 miliarda złotych. Zakład w Grójcu produkuje prowadnice i metalowe konstrukcje do siedzeń samochodowych, w dwóch zakładach w Legnicy powstają elementy do wyciszenia i dekoracji, a w czterech zakładach w Wałbrzychu – elementy siedzeń. Dwa zakłady w Gorzowie zajmują się wytwarzaniem paneli drzwiowych i elementów kokpitów. Fabryka Gorzów 1 produkuje elementy wnętrza samochodu, m.in. tablice rozdzielcze, panele drzwiowe i elementy dekoracyjne. Panele drzwiowe i deski rozdzielcze produkowane są do forda fiesty, deski rozdzielcze do volvo XC 60, a do volvo V 40 także schowki, konsole i podłokietniki. Mercedes klasy S ma z gorzowskiego zakładu deskę rozdzielczą, panele drzwiowe i konsolę centralną, volkswagen golf – elementy drzwi, podobnie jak audi Q7. Głównymi odbiorcami fabryki są Volvo i Ford, gdzie trafia odpowiednio 38 oraz 37 proc. całej sprzedaży. 16 proc. kierowane jest do Daimlera, 5 proc. do Audi, reszta wędruje do Opla i Volkswagena. W porównaniu z poprzednimi latami kierunki dostaw zdywersyfikowano: w roku ubiegłym Volvo i Ford odbierały w sumie 82 proc. produkcji zakładu. Budowa fabryki Gorzów 1 zaczęła się w końcu 2002 r., w sierpniu 2003 r. ruszyła produkcja. Zakład Gorzów II zaczął powstawać w czerwcu 2011 r., w październiku zaczęto montować maszyny, a rok od rozpoczęcia budowy zaczęła się produkcja paneli drzwiowych do volkswagena amaroka. Dwa miesiące później wytwarzano elementy drzwi do siódmej generacji golfa, a w kwietniu ubiegłego roku rozpoczęto produkcję dla flagowej limuzyny Mercedesa. Zdolności produkcyjne pozwalają, by w ciągu dnia wyjeżdżały elementy dla ponad 2,6 tys. golfów, 120 amaroków, 530 mercedesów. Faurecja jest szóstym na świecie producentem wyposażenia samochodowego dla działów: foteli samochodowych, układów wydechowych, wnętrz samochodów oraz zewnętrznych modułów przodu aut. W 2013 r. koncern miał sprzedaż wartości 18 miliardów euro. Na koniec grudnia Faurecja zatrudniała w 34 krajach 97,5 tys. pracowników. —aw Toruńskie Zakłady Materiałów Opatrunkowych (TZMO) zwane są potocznie Opatrunkami, ale ten przydomek nie najlepiej oddaje profil firmy, dla której klasyczne opatrunki nie są już głównym źródłem przychodów. Swoje wyroby, m.in. podpaski Bella, pieluchy Happy, materiały opatrunkowe Matopat i kosmetyki do pielęgnacji ciała Pollena Eva, grupa sprzedaje do 80 krajów, zamieszkanych przez jedną trzecią ludności świata. Trafiają do Unii Europejskiej, Europy Wschodniej, Afryki i na JAROSŁAW JÓZEFOWICZ prezes Daleki Wschód. To globalne przedsiębiorstwo inwestujące w 10 krajach, a prowadzące działalność w 16. Jaki jest główny kierunek rozwoju i cel strategiczny TZMO? – Doskonalenie marek Bella, Seni, Matopat, Happy i Bella Cotton tak, aby były bliskie naszym klientom i w najlepszy sposób zaspokajały ich potrzeby – mówi Jarosław Józefowicz, prezes TZMO. Firma nie spoczywa na laurach i już planuje wkroczenie na kolejne rynki zagraniczne. – Amerykański jest tym, na który chcemy wejść jak najszybciej i ROBERT GARDZIŃSKI mamy nadzieję, że administracja amerykańska nie będzie stwarzała barier dla naszego biznesu – mówi prezes. Toruńska grupa od kilkunastu lat inwestuje w wielu krajach, ma fabryki i centra logistyczne w Rosji, Indiach, Niemczech, Rumunii, na Ukrainie i na Węgrzech. – W najbliższym roku przewidujemy inwestycje o łącznej wartości 100 mln euro – zapowiada Józefowicz. To on był pomysłodawcą utworzenia spółki pracowniczej, która w 1991 r. kupiła od Skarbu Państwa majątek przedsiębiorstwa. Józefowicz z firmą związał się w 1978 r. i trzy lata później został jej prezesem, optował za takim sposobem prywatyzacji, mimo że na początku lat 90. zdecydowaną większość państwowych firm przekształcano w jednoosobowe spółki Skarbu Państwa i szukano dla nich inwestora strategicznego. Prezesowi do zakupu akcji udało się przekonać 95 proc. ówczesnej załogi (ok. 850 osób), o powodzeniu przedsięwzięcia zadecydował m.in. udział pracowników naukowych ze środowiska medycznego. Dziś akcjonariat spółki tworzy prawie 1000 osób. Są to ludzie zatrudnieni w firmie, lekarze i pracownicy naukowi z Torunia i okolic. W ostatnich latach wyniki firmy poprawiały się – w 2013 r. zarobiła netto 253 mln zł przy 2,57 mld zł przychodów. —mr
Page 1: „Lista 2000” jest wydawana łą
Page 4 and 5: 4 lista2000 polskie przedsiębiorst
Page 6 and 7: 6 lista2000 polskie przedsiębiorst
Page 8 and 9: lista2000 8 wtorek 28 października
Page 10 and 11: lista2000 10 wtorek 28 październik
Page 20 and 21: 20 lista2000 polskie przedsiębiors
Page 66 and 67:
lista2000 66 wtorek 28 październik
Page 68 and 69:
Page 70 and 71:
Page 72 and 73:
Page 74 and 75:
show all

Lista 2000 - Edycja 2014

Create successful ePaper yourself

Delete template?

Save as template?