NAJLEPSI W BRANŻY ★ ★ ★ 12 Już Konfucjusz pisał tak : „ Twój zapach jest zaletą, stanowiącą piękno i dającą przyjemność twemu sercu, ale także tym wszystkim, którzy z Tobą przebywają”. Znana jest także wyprawa jednej z królowych Egiptu, która zorganizowała największą w historii starożytnego Egiptu wyprawę do Sudanu po sadzonki roślin, które miały posłużyć do wyrobu olejków. Zresztą nawet ostatnia posługa w starożytnym Egipcie związana była z zastosowaniem żywic i olejków, które służyły do balsamowania mumii. Część dzisiejszego egipskiego społeczeństwa trochę odsunęła tradycyjne zapachy związane ze swoją kulturą i na ulicy można raczej spotkać zapach zachodnich perfum, który towarzyszy tzw. wyższym klasom, aniżeli ciepły, kadzidlano - słodki aromat bardziej kojarzący się nam, europejczykom, z ciepłymi krajami tego regionu. Z kolei we współczesnych Indiach, zarówno w kulturze jak i medycynie olejki stanowią ważny element i składnik tak preparatów leczniczych, jak również obrzędów religijnych czy ceremoniałów kulturowych. Spacerując uliczkami Delhi, można spotkać uśmiechniętego staruszka, który wiesza kwietne naszyjniki na figurce bóstwa, pali kadzidła i zaprasza, by udzielić błogosławieństwa snującym się noga za nogą turystom. Historia zapachów i ich oddziaływania na zmysły, emocje a nawet zachowania sięga, jak twierdzą naukowcy, nawet 5000 lat przed naszą erą, na co potwierdzeniem mają być m.in. motywy roślinne na rysunkach w jaskiniach najbardziej pierwotnych ludów. Nie ma możliwości oddzielenia zapachu od oddechu, dlatego to właśnie zapachy towarzyszą nam na każdym kroku i w dużym stopniu decydują o naszym samopoczuciu. Nie musimy być bierni i o ile na zewnątrz nie mamy wpływu na docierające do naszych zmysłów aromaty, o tyle w zaciszu domowym warto zadbać o odpowiedni nastrój za pomocą zapachu. I tak na przykład po stresującym dniu w pracy świetnie sprawdzi się w kominku do aromaterapii olejek Ylang Ylang o kwiatowo orientalnej nucie, który rozluźni, złagodzi stany lękowe i odpręży. Dla zwolenników subtelniejszych nut, ale nadal kwiatowych, poleca się klasyczną lawendę, natomiast jeśli mamy plany na wieczór i nie możemy pozwolić sobie na senność - ożywienie i odświeżenie wprowadzi olejek pomarańczowy lub z trawy cytrynowej. Te aromaty to energetyczna bomba, która dodaje wigoru i poprawia humor. Zdecydowanie męskie nuty to rozmaryn i szałwia. Ziołowo-świeży rozmaryn sprawdzi się przy zmęczeniu fizycznym i napięciu umysłowym, przy bólach mięśni i ogólnym osłabieniu organizmu. Szałwia natomiast ze swoim ziołowo-kamforowym zapachem nie tylko rozkocha w sobie ze względu na uwodzicielską nutę, ale znajdzie zastosowanie zupełnie praktyczne przy problemach ze skórą, kaszlem, przy reumatyzmie a nawet zmarszczkach. Równie praktyczne zastosowanie reprezentuje olejek z drzewa herbacianego, uznawany za jeden z najsilniejszych naturalnych preparatów antybakteryjnych. Stosowany przy przeziębieniach, infekcjach skóry, grzybicach czy trądziku. Multum esencji dostępnych na rynku daje nieograniczone możliwości zapachowo - zadaniowe. Masaż, aromaterapia, sauna, kąpiele a nawet porządki domowe - mnogość zastosowań jest wręcz nieograniczona a świadomość, że wszystko to oferuje nam Matka Natura tym bardziej podnosi wartość dobrodziejstw zawartych w esencjach. To jednak nie koniec zapachowej przygody z Shamasą. Perfumy będące mieszankami roślinnych składników, których zapachy podyktowane są naturalnymi esencjami to świetna alternatywa syntetycznych perfum dla naszych klientów. Linia rozpoczyna się świeżym zapachem z nutą owocowo fiołkową i melonową, następnie napotykamy klasyczne aromaty jaśminu, róży , orchidei czy mniej spotykanego wiciokrzewu, aż po moment, kiedy zapachy opium, sandała czy kultowy nag champa zabierają nas w odległą podróż do egzotycznych zakątków świata. To oczywiście nie koniec – lubimy zaskakiwać a nasze autorskie mieszanki olejków z przewodnimi nutami piżma i sandała to prawdziwa gratka dla miłośników orientu. Niezwykle trwałe, zmysłowe, potrafią zawrócić w głowie. Taka gama zapachów zachęca, by wykorzystać ich moc, wzmacniając konkretne strefy życia. Opierając się na chińskiej filozofii Feng shui, czyli harmonizacji przestrzeni, możemy pokusić się o przypisanie konkretnych zapachów do stref odpowiedzialnych za nasze strefy życia, które przedstawia siatka bagua, która reprezentuje nić powiązań pomiędzy światem duchowym a zdrowiem, pieniędzmi, ludźmi i po prostu szczęściem. Strefa reprezentująca BOGACTWO oznacza ogólnie rozumianą przychylność losu, którą pobudzić można aromatami związanymi z mocą Wiatru. To reprezentanci świeżych, orzeźwiających nut (pomarańcza, bergamotka) z odrobiną luksusu (ylang ylang). SŁAWA w swojej ognistej naturze będzie wspomagana przez zapachy dynamiczne, do których między innymi należy pomarańcza czy piżmo. Ziemista paczula, swawolny sandał to reprezentanci zmysłowej natury zapachów i zdecydowanie znajdą swoje miejsce w strefie MAŁŻEŃSKIEJ. TWÓRCZOŚĆ to sprawczy rejon, gdzie trawa cytrynowa wniesie zdecydowane orzeźwienie a strefę PO- MOCNYCH LUDZI odświeżymy szałwią. Rejon domu związany z energią KARIERY możemy wspomóc eukaliptusem a ten przypisany WIEDZY wzmocni paczula. Strefa RODZI- NY to energia Drzewa, którą zharmonizuje rozmaryn czy lawenda. Wierzyć czy nie? Najbezpieczniej spróbować samemu, oczywiście z Shamasą. Tekst: Magdalena Łomozik Fragmenty zaczerpnięte z książki „AROMATERAPIA w gabinecie kosmetycznym, ośrodku odnowy biologicznej Wellness i SPA” Iwony Konopackiej-Brud i Władysława S. Brud.
NAJLEPSI W BRANŻY 13