23.12.2012 Views

Pismo PG

Pismo PG

Pismo PG

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Transport – w tym lotniczy, na którym<br />

chcę się skupić – rozwij a się bardzo<br />

dynamicznie, a służy, jak wiadomo, nie<br />

tylko do celów pokojowych, także militarnych.<br />

W Polsce przedwojennej, w wojskowych laboratoriach<br />

Instytutu Badań Technicznych<br />

Lotnictwa już w latach dwudziestych ubiegłego<br />

wieku opracowano wysokooktanowe<br />

paliwo lotnicze dla naszego lotnictwa wojskowego<br />

i cywilnego. Chodziło o uniezależnienie<br />

się od niemieckich dostaw. Były to mieszanki<br />

paliwowe z dodatkiem około 15–17% etanolu,<br />

zwane BAB i BABC. Pierwszej z nich użyto<br />

do napędu pierwszego polskiego silnika<br />

odrzutowego. Jeszcze wtedy nie nazywano<br />

ich biopaliwami.<br />

Powrócono do prac nad biopaliwami w Instytucie<br />

Lotnictwa dopiero w latach ’80 i ’90<br />

ubiegłego wieku.<br />

Pracowano nad paliwem rzepakowym według<br />

polskiej, ulepszonej metody, chociaż<br />

wstępne badania wykonano także dla paliw<br />

pochodzących z innych roślin, między innymi<br />

lnianki i gorczycy. Przeprowadzono badania<br />

biopaliwa rzepakowego na większości silników,<br />

nie tylko samolotowych, produkowanych<br />

w kraju. Paliwo do badań produkowano<br />

w kilku zakładach chemicznych.<br />

Rodzimy rydz<br />

Lnianka wygląda niepozornie. Ma drobne<br />

żółte kwiatki, nie wyróżnia się niczym specjalnym,<br />

jest podobna do innych, rosnących<br />

na łąkach i przy drogach roślin. Z wykopalisk<br />

archeologicznych wynika, że była uprawiana<br />

na terenie Polski już w okresie wczesnopiastowskim,<br />

a potem do początków XIX wieku<br />

– jako roślina oleista. Była dość powszechna,<br />

stąd miała kilka nazw regionalnych. Lenica,<br />

rydzyk, ryżyk i – najbardziej popularna – rydz.<br />

To z nią ponoć, a nie z grzybem, związane<br />

jest znane polskie powiedzenie „lepszy rydz<br />

niż nic”. Wyparł ją rzepak. Ponieważ jednak<br />

ma niewielkie wymagania glebowe i klimatyczne,<br />

można ją uprawiać tam, gdzie on<br />

się nie udaje.<br />

12<br />

LEPSZY RYDZ NIŻ NIC<br />

Paliwa to w dzisiejszym świecie<br />

podstawa rozwoju gospodarczego.<br />

Ba, to surowiec strategiczny,<br />

kiedy się go produkuje<br />

można dyktować warunki, tym<br />

bardziej że zasoby kopalne się<br />

kurczą, a potrzeby rosną.<br />

– Postanowiliśmy w instytucie, że spróbujemy,<br />

razem z SGGW, zrobić z niej paliwo –<br />

wspomina dr Zbigniew Pągowski, sekretarz<br />

naukowy Instytutu Lotnictwa. – Nie wiedzieliśmy,<br />

skąd wziąć nasiona. To był pierwszy<br />

problem, bo roślina ta już od dawna nie jest<br />

w Polsce uprawiana. Okazało się jednak, że<br />

są w banku nasion w Poznaniu. Pierwszą<br />

„garść” wysiali naukowcy z SGGW na poletku<br />

przy pałacu na Ursynowie, w celu zdobycia<br />

większej ilości materiału siewnego. Po dwóch<br />

latach mieliśmy już pod Skierniewicami spore<br />

pole obsiane lnianką i dwie partie paliwa<br />

wykonane w zakładach Azotowych w Kędzierzynie<br />

Koźlu. Lnianka ma pewne składniki<br />

chemiczne, które się świetnie nadają się do<br />

przetwarzania. Niestety, w międzyczasie nie<br />

dostaliśmy środków na dalsze badania. KBN<br />

uznał, że są bez sensu. Postrzegano nas trochę<br />

jak oszołomów.<br />

Dlaczego? W latach ’90 uważano, że ceny<br />

ropy pozostaną przez wiele lat na tym samym<br />

poziomie – 12 dolarów za baryłkę. Nie<br />

było więc sensu szukać innych źródeł paliw.<br />

Pojawiły się także opinie „fachowców” – dr<br />

Pągowski przytacza je jako zabawną, lecz<br />

smutną anegdotę – że biopaliwo nie nadaje<br />

się do silników samolotowych, bo „może<br />

rozpuścić uszczelki”!<br />

– Wystarczy wymienić zużyte elementy<br />

gumowe na inne. Przebadaliśmy wszystkie<br />

rodzaje uszczelek spotykane w naszym przemyśle<br />

silnikowym. Przy tradycyjnym paliwie<br />

lotniczym ich jakość była bardzo dobra, przy<br />

paliwie otrzymywanym z rzepaku lub lnianki<br />

– dobra. Oznaczało to jedynie, że podczas<br />

przeglądów, a dokonuje się ich przecież<br />

systematycznie, trzeba je obserwować i wymieniać<br />

w zależności od potrzeb albo wprowadzić<br />

nowe, odporne materiały – komentuje<br />

dr Pągowski.<br />

Niestety, badania nad rozwojem technologii<br />

paliwa z lnianki umarły śmiercią naturalną.<br />

Do prób na silnikach lotniczych nie doszło,<br />

bowiem potrzeba go było około 1,5 tony na<br />

godzinę lotu, tymczasem instytut miał zaledwie<br />

100 l.<br />

– Wykorzystaliśmy je do prób na Polonezie<br />

z silnikiem Diesla. Przejechał bezawaryjnie<br />

175 tys. kilometrów. Wtryskiwacze były tak<br />

czyste jak nowe, ponieważ biopaliwa mają<br />

bardzo dobre własności smarne i myjące<br />

– informuje dr Pągowski.<br />

Dodajmy, że obecnie w Stanach Zjednoczonych<br />

na znacznych obszarach uprawia<br />

się lniankę, z której pozyskuje się biokomponent<br />

do paliwa lotniczego typu Jet.<br />

Zostało nic<br />

Skoro nie lnianka, to może rzepak? Wspólnym<br />

wysiłkiem Instytut Lotnictwa – w ramach<br />

projektu zamawianego zaproponowanego<br />

przez Ministerstwo Rolnictwa – wraz z Warszawskimi<br />

Zakładami Chemicznymi „Chemadex”<br />

zbudował koło Bydgoszczy pierwszą<br />

polską agrorafi nerię „Mochełek”. Takich jak<br />

ona – małych, o eksperymentalnym charakterze<br />

– na świecie było wtedy zaledwie kilka.<br />

Technologia uzyskania paliwa rzepakowego<br />

została wstępnie opracowana w Wyższej<br />

Szkole Inżynierskiej w Radomiu przez inż.<br />

Andrzeja Adamczyka, którego natychmiast<br />

inkorporowano do IL.<br />

– Okazało się, że przy tym paliwie jest znaczna<br />

poprawa parametrów ekologicznych. Spadła<br />

emisja węglowodorów o 40%, spadło<br />

zadymienia spalin nawet do 80%, CO2 o 60%,<br />

trochę natomiast wzrosła ilość tlenków azotu,<br />

ponieważ paliwo biologiczne zawiera tlen, który<br />

podnosi sprawność spalania, a to ma wpływ na<br />

ich tworzenie. Można jednak tak wyregulować<br />

silnik, by obniżyć ich emisję. Obecnie tak właśnie<br />

się robi – tłumaczy dr Pągowski.<br />

Linię technologiczną w „Mochełku” traktowano<br />

jako prototypową, miały być na niej<br />

doskonalone technologie. Instytut otrzymał<br />

wsparcie z Akademii Techniczno-Rolniczej<br />

z Bydgoszczy, od grupy, która zajmowała się<br />

paszami. Połączono wysiłki tak, aby w wyniku<br />

procesu technologicznego uzyskiwać<br />

i paliwo, i pasze. Rafi neria miała zdolność<br />

produkcyjną około 1000 ton rocznie. Nadal<br />

był to eksperyment, choć paliwo – jako biokomponent,<br />

stanowiący 5% tradycyjnego<br />

– trafi ało do kilku stacji CPN i było przeznaczane<br />

do silników Diesla. Przeprowadzano<br />

też badania funkcjonalne i eksploatacyjne<br />

z tym paliwem – w czystej postaci – na samochodzie<br />

Polonez, na jachcie „Politechnika”,<br />

który odbył rejs za Koło Polarne, wykonano<br />

także próby poligonowe na czołgach i wozach<br />

bojowych. Opracowano polską normę<br />

na biopaliwo rzepakowe.<br />

Tymczasem w Polsce jest tak, że coś zaczynamy,<br />

ale nie kończymy Dr Pągowski twierdzi,<br />

że taki jest los wielu grantów naukowych.<br />

Po ostrej zimie i nieurodzaju rzepak zdrożał<br />

i naukowcy z instytutu nie otrzymali pieniędzy<br />

na to, by kontynuować rozpoczęty proces.<br />

W roku 1988 rafi neria została zamknięta. Inne<br />

zakłady produkujące biopaliwo – bioetanol<br />

– znaczną część swej produkcji przeznaczały<br />

na eksport, z trudem sprzedając w kraju około<br />

20%. Przyczyniła się do tego, zdaniem dr<br />

Pągowskiego, wynikająca z niewiedzy i krótkowzroczności<br />

decydentów antybiopaliwowa<br />

MIESIĘCZNIK Politechniki Warszawskiej Nr 11 (167), listopad 2011

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!