29.12.2012 Views

Nr 38 BELGRAD 2008 - Polonia-serbia.org

Nr 38 BELGRAD 2008 - Polonia-serbia.org

Nr 38 BELGRAD 2008 - Polonia-serbia.org

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Nowy Sad, na twierdzy Petrovaradin Oplenac, cerkiew mauzoleum rodziny królewskiej Karadjordjević<br />

Wspaniałe widoki, góry i doliny oraz przepiękna roślinność tworzyły<br />

niepowtarzalny klimat, który na zawsze pozostanie w naszej<br />

pamięci. W całej tej euforii nie można zapomnieć o ludziach, którzy<br />

przyczynili się do tego, że nasz pobyt na Kopaoniku stał się niezapomnianym.<br />

Nasi przewodnicy po górach Raiko i Rada, Dragana<br />

– koordynatorka pobytu oraz cały sztab kucharzy i pozostała obsługa<br />

Ośrodka sprawili, że pobyt na Kopaoniku zaliczamy do imprez<br />

bardzo udanych. Odbyliśmy kilka wspaniałych wycieczek, zdecydowanie<br />

poprawiając naszą kondycję fizyczną. Smażyliśmy się w<br />

wysokogórskim słońcu i wdychaliśmy kryształowe, nieskażone żadnymi<br />

zanieczyszczeniami powietrze. Z ogromnym żalem, po sześciu<br />

dniach pobytu, wyjechaliśmy do Belgradu zatrzymując się po<br />

drodze w dwóch bardzo ciekawych monastyrach w Studenicy i Żicy<br />

oraz w przepięknej, skąpanej w słońcu i tonącej w zieleni, uzdrowiskowej<br />

miejscowości Vrnjackiej Banji.<br />

Belgrad przywitał nas deszczem, ale nie przejmowaliśmy się tym<br />

zbytnio, ponieważ szef internatu, w którym zamieszkaliśmy Perisza<br />

okazał się człowiekiem tak sympatycznym i pogodnym, że mieliśmy<br />

wrażenie, że przez chmury przedziera wspaniałe słoneczko.<br />

Żeby nie zmarnować żadnego dnia, postanowiliśmy, że oddamy się<br />

szałowi zakupów, bo temu słoneczna pogoda sprzyjać nie musi. Już<br />

drugi dzień pobytu i kolejne okazały się wymarzonymi na zwiedzanie<br />

i wycieczki, których zaliczyliśmy całe mnóstwo. Ogromne wrażenie<br />

zrobił na nas Kalemegdan, belgradzkie zoo, wizyta w Białym<br />

Dworze, wycieczka do Nowego Sadu, wyprawa na Gardosz, zwiedzanie<br />

kolejnych ciekawych monastyrów m.in. we Fruszkiej Gorze<br />

oraz wycieczka do Topoli, gdzie zwiedziliśmy Mauzoleum i dworek<br />

НАСТАВЉАМО СА БОЉИМ УПОЗНАВАЊЕМ<br />

На велико задовољство учесника, програм „Упознаjмо<br />

се боље” и ове године je нaстављен. У периоду од 16.7.<br />

до 28.7.<strong>2008</strong>. године успостављена je размена српске и<br />

пољске деце. Пут Пољске кренула су деца из Београда, Обреновца,<br />

Младеновца. Овог пута група je била броjниjа него прошле<br />

године: тридесетосморо деце узраста од 12 до 18 година и<br />

3 васпитача: Милена Лукић, Богумила Живковић и Maja Ранђеловић.<br />

У групи деце било je и оних коjи су у овом проjекту<br />

учествовали и прошле године. Њихови добри утисци, преносили<br />

су се током пута на остале коjи су путовали први пут. Након<br />

осамнаесточасовне вожње стигли смо до града Пулави (Puławy)<br />

и сместили се у Интернат, познат од прошле године, али<br />

видно реновиран.<br />

Сутрадан, након буђења и доручка, указана нам je част<br />

приjемом у просториjама Општине. Врло брзо сећање од<br />

прошле године се враћало. Деца су препознавала обjекте и пут<br />

коjи je водио до тако познате ,,3елене галериjе”.<br />

królewskiej rodziny Karadjordjeviciów. Odbyliśmy niezapomniany<br />

rejs po Dunaju i zwiedziliśmy wyspę Lido, gdzie zachwycaliśmy się<br />

wspaniałą roślinnością i „wioską ekologów”. Mieliśmy też okazję wypoczywać<br />

na kąpielisku Ada Ciganlija – „morzu Belgradu”. Zawsze<br />

towarzyszył nam uśmiech i ciekawość czym zaskoczą nas opiekujący<br />

się nami polscy Serbowie, czy serbscy Polacy. I tutaj „czapki z głów”.<br />

Takich opiekunów jakich mieliśmy podczas naszego pobytu w Serbii<br />

mogłyby nam pozazdrościć wszystkie grupy wczasowiczów odpoczywający<br />

we wszystkich zakątkach świata. Iwona – vice szefowa<br />

YU Polonii , nasza dama do towarzystwa, która przebywała z nami<br />

dzień i noc i przybliżyła nam w sposób bardzo ciekawy i przystępny<br />

historię Serbii. Małgosia – szefowa YU Polonii, która towarzyszyła<br />

nam na Kopaoniku i jak nikt, dbała, żeby nie zabrakło nam przysłowiowego<br />

„ptasiego mleka”. Nemanja, młody człowiek, który towarzyszył<br />

nam również na Kopaoniku, mający w sobie tyle uroku<br />

i sympatii, którymi mógłby obdarzyć pół ziemskiej kuli. Ci ludzie,<br />

to właśnie ten tytułowy „specjalny nadzór”. Specjalny bo szalenie<br />

miły, zawsze uśmiechnięty, niezwykle pomocny i ogromnie kompetentny.<br />

To dzięki nim poznaliśmy serbską kuchnię, obyczaje i dzień<br />

powszedni na Bałkanach. Jesteśmy zaszczyceni, że tacy ludzie poświęcili<br />

nam czas i dziękujemy, że dzięki nim mogliśmy przeżyć tak<br />

wspaniałe wakacje. Już nie możemy doczekać się następnych spotkań.<br />

Hvala! (to słowo to najlepszy dowód na to, że nauczyliśmy<br />

się nieco języka serbskiego!). Do zobaczenia za rok!<br />

Opiekunka polskiej młodzieży przebywającej w Serbii<br />

Jolanta Hawryluk<br />

Puławy, dzieci w polskim stroju regionalnym<br />

21

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!