STRAŻACKI
STRAÅ»ACKI - Komenda Wojewódzka PaÅstwowej Straży Pożarnej ...
STRAÅ»ACKI - Komenda Wojewódzka PaÅstwowej Straży Pożarnej ...
- No tags were found...
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
KURIER <strong>STRAŻACKI</strong> NR 139-140<br />
STRAŻAK DWÓCH ŻYWIOŁÓW<br />
Rozmowa z ogn. Witoldem<br />
Nowakiem z KP PSP<br />
w Zduńskiej Woli<br />
Czy służba w PSP była Twoją<br />
pierwszą pracą?<br />
Do PSP przyjąłem się latem<br />
1999 roku, wcześniej pracowałem<br />
jako tkacz na krosnach<br />
a jeszcze wcześniej byłem<br />
motorzystą na tankowcu,<br />
holowniku i marynarzem na<br />
pogłębiarce.<br />
To może od początku...<br />
Po szkole średniej, jak<br />
wielu młodych ludzi, nie bardzo<br />
wiedziałem co chciałbym<br />
w życiu robić.<br />
Z cyklu Niecodzienni strażacy<br />
Zdecydowałem się na studia socjologiczne<br />
na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu.<br />
Jednak po kilku miesiącach stwierdziłem, że<br />
to nie dla mnie. Zastanawiałem się nad innym kierunkiem.<br />
W międzyczasie rozpoczął się pobór do<br />
wojska mojego rocznika. Koledzy zaczęli znikać<br />
z ulic miasta. Wykluła mi się wtedy myśl, żeby<br />
przez wojsko dostać się do floty handlowej.<br />
Co zrobiłeś?<br />
Zgłosiłem się na ochotnika, z zastrzeżeniem,<br />
że chcę dostać się do Marynarki Wojennej. Gdyby<br />
pan widział minę majora w WKU, patrzył na<br />
mnie jak na wariata. To były jeszcze czasy, kiedy<br />
pobór był obowiązkowy i każdy o zdrowych zmysłach<br />
usiłował się wykręcić z armii. Początkowo<br />
mruczał coś, że widziałby mnie jako kaprala w lasach<br />
Gołdapi. Jednak twardo stałem przy swoim<br />
i dostałem skierowanie na specjalistyczne<br />
badania do kliniki<br />
MSWiA we Wrocławiu, w celu<br />
weryfikacji, czy się nadaję na<br />
marynarza.<br />
W maju 1995 roku rozpocząłem<br />
służbę wojskową<br />
w Marynarce Wojennej. Po<br />
wyjściu do cywila zatrudniłem<br />
się w firmie zajmującej się<br />
pogłębianiem basenów portowych.<br />
Przez kilka miesięcy<br />
pracowałem jako marynarz na<br />
pogłębiarce, wtedy poznałem<br />
port w Gdyni dogłębnie. Jakiś<br />
czas później przenieśli mnie na<br />
holownik, gdzie pracowałem<br />
w charakterze motorzysty. To<br />
był wspaniały okres w moim<br />
życiu.<br />
Co było potem?<br />
W międzyczasie uczęszczałem<br />
na różnego rodzaju<br />
kursy, które były niezbędne<br />
do pracy we flocie handlowej.<br />
Ukończyłem kurs indywidualnych<br />
technik ratunkowych,<br />
kurs bezpieczeństwa osobistego<br />
i odpowiedzialności wspólnej,<br />
kurs stopnia podstawowego<br />
ochrony przeciwpożarowej<br />
dla załóg pływających, kurs<br />
pierwszej pomocy medycznej,<br />
kurs eksploatacji zbiornikowców<br />
do przewozu produktów<br />
naftowych, zdobyłem kwalifikacje<br />
w zakresie eksploatacji<br />
urządzeń i instalacji energetycznych<br />
na jednostkach pływających,<br />
w końcu zdałem egzamin<br />
w Urzędzie Morskim w<br />
Gdyni i dostałem międzynarodowe<br />
świadectwo motorzysty<br />
okrętowego.<br />
KS<br />
6<br />
7