Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
Dzieje rozmyślania na temat sztuki, ukazują jak wiele rozbieżności istniało na przestrzeni wieków , jak
różne cechy uznawano za jej differentia scecyfica; piękno, odtwarzanie, mimetyzm, naśladowanie
rzeczy otaczających, nadawanie im struktur, kształtów, form; sztuka była postrzegana jako swoisty
rodzaj ekspresji osobowości „osoby tworzącej”, jako źródło najwyższych estetycznych przeżyć widza,
odbiorcy, była dążeniem do wywołania w widzu „ oczyszczającego wstrząsu”.
Zdaniem Marii Poprzęckiej która w swojej publikacji pt. „ O złej sztuce” pisze wręcz o przesunięciu
wagi pojęcia sztuka, problem wygląda następująco: „ Obecnie filozofowie i estetycy zajmujący się
sztuką przesunęli punkt ciężkości z zapytania czym jest sztuka, na czym polega jej istota, na pytanie:
w jaki sposób pojęcie to jest używane. Zdania opisowe zajęły miejsce norm, reguł i sądów
wartościujących”.
Już samo rozróżnienie etymologiczne słowa brzydki ze względu na pochodzenie daj nam pewien
synestetyczny obraz pojęcia . Wyróżniamy dwa podziały na języki: nordyckie i śródziemnomorskie.
W językach romańskich wywodzą się od teutońskiego rdzenia lapio ( portugalskie i francuskie laideur,
włoskie ladio). Z łacińskiego natomiast Brutus- tępy, głupi, bezrozumny. W językach nordyckich
główny rdzeń pojęcia tworzy niemieckie słowo hassen , hässlich (nienawidzić). Angielskie uggly
wywodzi się ze średnio angielskiego uggen albo staro norweskiego ugga tj. lęk; uggligr- budzący lęk,
przerażenie, straszny. Już sam wydźwięk tych słów w szczególności o nordyckich rdzeniach uggen
czy hassen narzuca nam pewien obraz pojęcia , którym będziemy się zajmować. Jest to pojęcie
kojarzące się z czymś przewrotnym, ciemnym, niepięknym , nieharmonijnym. W polskim słowie
brzydki, brzydota także dopatrzeć możemy się pewnego dysonansu , zgrzytu, kakofonii ( jest to
przynajmniej moje subiektywne odczucie).
Przejdźmy zatem do wyjaśnienia samego pojecia sztuki jako pola naszych rozmyślań. Jak była
pojmowana przez wieki i co zmieniło się w czasach nam współczesnych
Zacznijmy wiec od tego, że pojecie sztuki istnieje w kulturze europejskiej od VIII w p.n.e. ( okres
klasyczny kultury greckiej datuje się na Vi- V w. p.n.e.). Sztuka była pojmowana jako umiejętność
wytwarzania wg reguł - techne. Jest to znaczenie o tyle szerokie co dla nas już nieaktualne.
Architektem takiego rozumienia „szerokiego” pojęcia sztuki był m.in. Platon. Nie miał wątpliwości, co
sztuką jest, a co sztuką nie jest. Każdy objaw używania rozumowania w tworzeniu, a właściwie każdy
powstały w ten sposób „produkt” był określany mianem sztuki ,np. rzemiosło tj. tkactwo,
garncarstwo stało na równi z rzeźbą czy architekturą. I ta definicja istniała, aż do wieku XVI, lata od
XV- do połowy XVIII wieku były latami, kiedy to dotychczasowe pojęcie sztuki „zamykało swoje ramy”
a nowe było w fazie długoletnich rozważań .Aż sztuka znaczyła tyle co wytwarzanie piekna; zasada
poprawnego wytwarzania dzieł zamierzonych (recta ratio factibilium). „W poetyce Arystotelesa i dalej
przez Longinusa i Augustyna, aż do średniowiecznych scholastyków, filozofów włoskiego odrodzenia i
filozofów oświecenia piękno jest pojmowane jako doskonałość proporcji rzeczy- niepięknym jest to, co
nie ma doskonałości formy albo jest zdeformowane na co mamy łacińskie słowo turpis.” (Read
Herbert: „ O pochodzeniu formy w sztuce”)
Zakres tego co było nazywane sztuką ulegał ciągle przeobrażeniom: najpierw obejmował, później
odrzucał rzemiosło, najpierw obejmował później nie obejmował nauk, raz brał pod uwagę poezję raz
nie. Natomiast około roku 1750 dawne pojęcie sztuki ustąpiło miejsca definicji nowożytnej – „ teorii
siedmiu i tylko siedmiu sztuk” Batteux. I tak pozorna stabilizacja w całym tym zatrzęsieniu wokoło
tego pojęcia trwała do wieku XIX. Nie będę tutaj rozstrzygał powstałych kwestii spornych