You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
deformacji, wymykająca się wszelkim normom i reguom, poprawnie zbudowanym elementem grozy
np. doby romantyzmu?
Natomiast warunkiem poprawnego przeżywania wielkiej sztuki, jest jej studiowanie, poznawanie
symboli , kanonów i dziejów także literatury i muzyki. Stąd czerpiemy pole do interpretacji.
Artystę który w dzisiejszych czasach odwraca się od doświadczenia piękna, od tego co sztuka
wniosła w życie przez te wszystkie wieki, jako owocu wiedzy, przeżycia, artyzmu, kunsztu,
umiejętności, zdolności, finezji, cechuje przede wszystkim nieokrzesanie, prostactwo, obcesowość
i wulgarność. Traktowanie tworzenia jako rezultat przypadkowego spotkania czynników twórczych,
innymi słowy po prostu przypadku lub „(…) ( fascynacja )bliską gaworzeniu dziecka niespójną mową
idioty lub szaleńca, słowem jako rezultat fascynacji ciemnym źródłem języka i owoc wszystkiego co
naiwne, prymitywne ( prymitywne w negatywnym znaczeniu tego słowa, nie obejmującym tzw. Sztuk
prymitywnych ), automatyczne i nie świadome (…)”, świadczy o próbie zakłamania, nadużycia.
Tradycje sztuki gwałtownie zaatakowały różne grupy awangardowe XX w. Surrealizm, futuryzm,
przede wszystkim dadaizm itp. Który podważył przede wszystkim istnienie samego artysty jako
artysty i sztuki jako sztuki. Poważna część sztuki zaczęła być obrazoburczym działaniem niszczącym
dosłownie wszystko co pozostało z dawnych sztuk pięknych. Często żeby wywołać w widzu jakiś
odzew maluje się dzisiaj, lub tworzy rzeczy tak ohydne, co do których nie można mieć wątpliwości,
że są złe, odrażające i bezsensowne. Werner Hofmann, historyk nowoczesnej sztuki pisze : ”
Przynajmniej już od Duchampa i dadaistów, wyobcowanie trywialnych lub zredukowanych do
poziomu sztampy i banału treści świadomości ( rower, suszarka do butelek, muszla klozetowa), należy
do rzędu prawomocnych chwytów artystycznych” i dalej, „ Zatem od więcej niż pół wieku granice
między sztuką , antysztuką a brakiem sztuki, stały się niezdecydowane, podobnie jak zarzucenie przez
Duchampa artystycznego tworzenia na rzecz wyznaczenia przedmiotu mogącego uchodzić za dzieło
sztuki, podało w wątpliwość tradycyjne rozróżnienie miedzy artystą i nieartystą”.
( Maria Poprzęcka – O złej sztuce).
Przejdźmy zatem do Duchampa i jego wpływu na dzisiejszy obraz sztuki. Duchamp był znanym
ekscentrykiem, przyjrzyjmy się jego „dokonaniom”:
Marcel Duchamp -i jego słynna fontanna- pisuar.
Warto nadmienić , że Duchamp mieszkający w Stanach Zjednoczonych, mógł i zrobił to na pewno,
znając jego zamiłowanie do niewysmakowanych anagramów, specjalnie wybrać akurat pisuar by
zakpić sobie z muszli z której wyłania się Afrodyta – najpiękniejsza z bóstw ,np. na obrazie
Boticelliego. Znamy dwie wersje jej narodzin : Afrodyta nie miała rodziców i pewnego dnia wyłoniła
się z piany morskiej w pobliżu Cypru. Nieco inaczej przedstawiał to Hezjod, który w Teogonii pisał, że
kiedy odcięte sierpem genitalia Uranosa ,pokonanego przez Kronosa, wpadły do morza w pobliżu
Cypru, woda otoczyła je białą pianą, z której następnie wyłoniła się przepiękna Afrodyta . Zwracam
jeszcze raz uwagę na to z czego powstała Afrodyta a muszla taka służy do oddawania moczu.
Dodatkowo w USA na muszlę taką mówi się tout court: lips czyli przewrotnie wargi.
Duchamp wykorzystał także swoją fotografie rodzinną, nadając j jej kształt muszli klozetowej.
Wyraźnie sygnalizuje, że: Inter urinam et faeces nascimur- rodzimy się między moczem a kałem- czy
tak chcemy na siebie patrzeć Doskonale pasują w tym miejscu słowa Brzozowskiego : „ Tu
wypowiada się jakby instynktownie wyczuty brak wszelkiego związku z długotrwałymi, powszechnie
dojrzewającymi sprawami zycia gatunkowego. Nie chcemy mierzyć samych siebie wielką miarą.” (