06.04.2015 Views

Pamięć.pl 5/2013 - Archiwalny serwis Instytutu Pamięci Narodowej

Pamięć.pl 5/2013 - Archiwalny serwis Instytutu Pamięci Narodowej

Pamięć.pl 5/2013 - Archiwalny serwis Instytutu Pamięci Narodowej

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

38<br />

wydarzyło się w XX wieku<br />

Umierając z głodu,<br />

<strong>pl</strong>anowała życie<br />

iwona demczyszak<br />

Odarli nas ze wszystkiego:<br />

Z sukien, z ostatniej koszuli<br />

I wyzuli z prawa do ciała własnego,<br />

Zawładali wszystko.<br />

Wychudłe sine od batów<br />

Stanęłyśmy tłumem bezbronnym<br />

W hali ogromnej,<br />

Niby zwierzęta za kratą<br />

Na widowisku…<br />

Maria Rutkowska<br />

Fot. P. Życieński<br />

Listopad 1939 roku. W sali gimnastycznej<br />

Prywatnego Gimnazjum Sióstr<br />

Urszulanek w Lublinie grupa harcerek<br />

składa przysięgę na ręce druhny<br />

Marii Walciszewskiej, instruktorki<br />

harcerskiej z podziemnego Związku<br />

Walki Zbrojnej. Ślubują, że są gotowe<br />

umrzeć za ojczyznę. Wśród nich jest<br />

siedemnastoletnia Wanda Półtawska,<br />

wtedy jeszcze Wojtasik.<br />

Ð Wanda Półtawska<br />

Od tej przysięgi rozpoczęła<br />

się praca konspiracyjna<br />

Wandy. Pełniła funkcję<br />

łączniczki na Lubelszczyźnie.<br />

Rozwoziła pocztę na terenie powiatów<br />

krasnystawskiego i radzyńskiego.<br />

W styczniu 1941 roku na skutek<br />

zdrady aresztowano część dziewcząt<br />

z drużyny, m.in. druhnę Walciszewską.<br />

Mimo że Wandę kilkakrotnie<br />

ostrzegano i namawiano do wyjazdu<br />

z Lublina, postanowiła zostać. Miesiąc<br />

później została zatrzymana przez<br />

ges tapo i osadzona w lubelskim areszcie<br />

„Pod Zegarem”. 21 września 1941<br />

roku przewieziono ją do niemieckiego<br />

obozu kobiecego Ravensbrück. Wydawało<br />

się, że wyjazd położy kres życia<br />

w fatalnych warunkach, które panowały<br />

„Pod Zegarem”. Poza brudem,<br />

chorobami i insektami dodatkową<br />

uciążliwością było towarzystwo prostytutek<br />

i zbrodniarek. Wanda naiwnie<br />

wierzyła, że przejazd do obozu równa<br />

się uniknięciu kary śmierci. Kiedy<br />

w słoneczny wrześniowy dzień przed<br />

transportem stała na podwórku więziennym,<br />

czekając na odczytanie swojego<br />

nazwiska z listy transportowej,<br />

rzeczywiście nie przypuszczała, co ją<br />

czeka. Nie wiedziała też, że wyrusza<br />

z wyrokiem śmierci. Mimo ogromnego<br />

znużenia nie spała podczas podróży –<br />

młodzieńcza beztroska, poczucie humoru<br />

mieszały się z obawą o nieznaną<br />

przyszłość...<br />

23 września 1941 roku wczesnym<br />

rankiem transport dotarł do Niemiec<br />

i zatrzymał się na stacji małego miasteczka<br />

Fürstenberg. Już pierwsze zetknięcie<br />

ze strażniczkami obozowymi<br />

na peronie było mocnym przeżyciem.<br />

Niemki – popularnie zwane „aufzejerkami”<br />

– były szkolone w szkołach<br />

SS­Aufseherinnen (strażniczek z SS).<br />

Kobiety te nie miały żadnych zasad<br />

moralnych. „Olbrzymie blondyny<br />

o bezmyślnych twardych oczach i zaciętych<br />

wargach, w czarnych pelerynach<br />

z kapturami, ostre, drażniące ucho<br />

głosy i u boku ogromne wilczury” – tak<br />

opisała je we wspomnieniach Półtawska.<br />

W obozie otrzymała numer 7709.<br />

Wzorcowy obóz Ravensbrück<br />

Ravensbrück, koncentracyjny obóz dla<br />

kobiet, powstał w pierwszej połowie<br />

1939 roku nad jeziorem Schwedt, niespełna<br />

100 kilometrów na północ od<br />

Berlina. Pierwsze więźniarki polityczne<br />

narodowości polskiej pojawiły się<br />

tam pod koniec września.<br />

W 1942 roku zaczęła się trauma<br />

więźniarek z lubelskiego transportu.<br />

Wytypowano młode, zdrowe kobiety<br />

i wezwano do obozowego szpitala<br />

zwanego rewirem. Wśród nich znalazła<br />

się Wanda Wojtasik. Rozpoczęto<br />

oględziny kobiet do za<strong>pl</strong>anowanych<br />

eksperymentów medycznych. Kazano

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!