28.04.2015 Views

Nr 12 - Głos Biznesu

Nr 12 - Głos Biznesu

Nr 12 - Głos Biznesu

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Numer 3 (<strong>12</strong>) • 2011 • Magazyn gospodarczy • Dystrybuowany bezpośrednio do wielkopolskich przedsiębiorców<br />

GŁOS BIZNESU<br />

PRAWO PRACY<br />

zmieniać,<br />

ale jak?<br />

DEBATA<br />

PRZEDSIĘBIORCÓW<br />

/ AKTUALNOŚCI / GMINA /<br />

/ SAMORZĄDY /<br />

/ GOSPODARKA /<br />

/ NOWOŚCI /<br />

DOSSIER<br />

Andrzej Wituski<br />

FELIETONY<br />

Kaczmarek<br />

Krotoski<br />

Sulejewski<br />

Konkurencja<br />

mnie napędza<br />

Rozmowa z MARIANEM NICKEL<br />

twórcą i właścicielem firmy PTB Nickel<br />

WYWIAD<br />

NUMERU


w numerze:<br />

numer 3 (<strong>12</strong>) 2011<br />

AKTUALNOŚCI<br />

6 Jak zoptymalizować podatki<br />

7 Rada wesprze przedsiębiorczość<br />

7 Lean Management<br />

8 Nowe rynki z Klastrem Spożywczym<br />

8 O logistyce na Forum<br />

9 Kończą się unijne pieniądze<br />

na innowacje<br />

10 Poznań przed prezydencją<br />

DOSSIER<br />

11 Andrzej Wituski<br />

ROZMOWY GŁOSU<br />

<strong>12</strong> Konkurencja mnie napędza.<br />

Rozmawiamy z Marianem<br />

Nickel, twórcą i właścicielem<br />

PTB Nickel<br />

22 Umiejętności nie<br />

do przecenienia.<br />

Rozmawiamy ze<br />

Sławomirem Weihsem<br />

DEBATA<br />

organizacji<br />

biznesowych<br />

18 Prawo pracy. Zmieniać, ale jak?<br />

FELIETONY<br />

26 Kradzież nazwy przedsiębiorstwa.<br />

Porady prawne Jerzego Krotoskiego<br />

27 O wyższości działania i optymizmu.<br />

„Okiem z Brukseli” Filipa Kaczmarka<br />

46 New York Stock Exchange, czyli Polsce<br />

potrzebny jest terrorysta?<br />

„Stany wrzenia” Luke'a Sulejewskiego<br />

GOSPODARKA<br />

WYWIAD<br />

NUMERU<br />

28 Kto w Poznaniu może spać spokojnie?<br />

34 Jak uprościć procedury celne?<br />

FIRMA<br />

36 Motywacja menedżerów<br />

37 Czy klient wewnętrzny jest ważny?<br />

38 Praktycznie<br />

same korzyści<br />

TECHNOLOGIE<br />

40 Social Media Marketing w natarciu<br />

Konkurencja mnie napędza<br />

Szef powiedział do mnie:<br />

Marnujesz się na uczelni,<br />

jesteś urodzonym budowlańcem.<br />

Idź i działaj.<br />

str. <strong>12</strong><br />

GMINY<br />

WIELKOPOLSKIE<br />

42 Gaz w Kostrzynie, Kostrzyn w gazie<br />

LIFESTYLE<br />

44 Oaza dla miłośników cygar<br />

KALENDARIUM<br />

46 Wydarzenia biznesowe i kulturalne<br />

Kto w Poznaniu może spać spokojnie?<br />

Czy poznańska baza hotelowa spełnia oczekiwania<br />

masowych imprez, takich jak organizowane<br />

mistrzostwa Europy w piłce nożnej?<br />

str. 28<br />

GŁOS BIZNESU<br />

Magazyn Wielkopolskiej Przedsiębiorczości<br />

www.glos-biznesu.pl<br />

Redaktor naczelny:<br />

Artur Adamski<br />

artur.adamski@glos-biznesu.pl<br />

Rada redakcyjna:<br />

Anna Lisewska<br />

Bussines Centre Club – Loża Wielkopolska<br />

Iwona Marszałek<br />

Polsko-Niemieckie Koło Gospodarcze (DWK)<br />

Kalina Kiser-Beyme<br />

Polska Izba Gospodarcza Importerów,<br />

Eksporterów i Kooperacji<br />

Karina Plejer<br />

Wielkopolski Klub Kapitału<br />

Małgorzata Animucka<br />

Wielkopolski Związek Pracodawców<br />

Zdjęcie na okładce:<br />

Jan Pawlak<br />

Redakcja i realizacja:<br />

Skivak Custom Publishing<br />

www.skivak.pl<br />

Dyrektor wydawniczy:<br />

Damian Nowak<br />

d.nowak@skivak.pl<br />

Redaktor prowadzący:<br />

Krzysztof Piech<br />

k.piech@skivak.pl<br />

Projekt graficzny:<br />

Katarzyna Jurgielewicz<br />

k.jurgielewicz@skivak.pl<br />

DTP:<br />

Paweł Chlebowski<br />

p.chlebowski@skivak.pl<br />

Adres redakcji:<br />

<strong>Głos</strong> <strong>Biznesu</strong><br />

ul. Głuchowska 1, 60-101 Poznań<br />

tel. + 48 61 625 61 15<br />

fax + 48 61 625 61 21<br />

www.glos-biznesu.pl<br />

Druk i oprawa:<br />

Drukarnia Classic<br />

www.classic.net.pl<br />

Dołącz do nas na Facebooku<br />

Redakcja „<strong>Głos</strong>u <strong>Biznesu</strong>” nie zwraca materiałów niezamówionych oraz zastrzega sobie prawo do<br />

skrótów i redakcyjnego opracowania tekstów przyjętych do druku. Za treść reklam i ogłoszeń<br />

redakcja nie odpowiada.<br />

www.glos-biznesu.pl


Optymizm<br />

i wiara<br />

słowo<br />

wstępu<br />

Numer 2 (11)• 2011• Magazyn gospodarczy •Dystrybuowany bezpośrednio do wielkopolskich przedsiębiorców<br />

NIESTANDARDOWE<br />

działania<br />

marketingowe<br />

DEBATA<br />

PRZEDSIĘBIORCÓW<br />

Sukcesy<br />

całego<br />

zespołu<br />

Rozmowa<br />

z WITOLDEM LEVÉNEM<br />

prezesem firmy<br />

SWEGON POLSKA<br />

DOSSIER<br />

Małgorzaty<br />

Ostrowskiej<br />

WYWIAD<br />

NUMERU<br />

/ AKTUALNOŚCI / GMINA /<br />

/ SAMORZĄDY /<br />

/ GOSPODARKA /<br />

/ NOWOŚCI /<br />

FELIETONY<br />

Kaczmarek<br />

Krotoski<br />

Sulejewski<br />

GŁOS BIZNESU<br />

MAGAZYN WIELKOPOLSKIEJ<br />

PRZEDSIĘBIORCZOŚCI<br />

---------------------------------<br />

Nasz projekt prowadzi do efektywnego<br />

współdziałania samorządu<br />

gospodarczego regionu. Na łamach<br />

„<strong>Głos</strong>u <strong>Biznesu</strong>” prezentujemy najlepsze<br />

firmy i organizacje biznesowe z<br />

Wielkopolski. Magazyn jest platformą<br />

prezentującą puls życia biznesowogospodarczego,<br />

między innymi poprzez<br />

relacje z najważniejszych wydarzeń.<br />

Jesteśmy prawdziwym głosem<br />

wielkopolskiej przedsiębiorczości, głosem<br />

wyraźnym i słyszalnym w całym kraju.<br />

„<strong>Głos</strong> <strong>Biznesu</strong>” dociera do członków<br />

organizacji biznesowych, które patronują<br />

magazynowi. Baza adresowa jest<br />

rozszerzona o liderów środowisk<br />

gospodarczych, społecznych i politycznych<br />

z Wielkopolski. Stanowi zbiór zamknięty<br />

i jest weryfikowana i uaktualniana pod<br />

nadzorem rady redakcyjnej. Wszystkich<br />

zainteresowanych otrzymywaniem „<strong>Głos</strong>u<br />

<strong>Biznesu</strong>” prosimy o dokładne wypełnienie<br />

zamieszczonego na stronie www.<br />

glos-biznesu.pl formularza. Redakcja<br />

zastrzega sobie prawo do zweryfikowania<br />

zgłoszonych danych.<br />

Czy na biotechnologii da się w Polsce<br />

zarabiać? Gość specjalny tego numeru<br />

– Marian Nickel – wierzy, że tak.<br />

Właśnie buduje nowoczesne centrum<br />

biotechnologiczne i opowiada<br />

o historii prowadzonych przez<br />

siebie biznesów. Optymizm<br />

i wiara we własne siły<br />

z pewnością były (i są)<br />

mu niezbędne. O roli tych<br />

dwóch cech w życiu Polaków<br />

pisze też u nas Filip Kaczmarek.<br />

Europoseł w korespondencji<br />

z Brukseli zapewnia, że pozytywne<br />

nastawienie naprawdę się opłaca. Tak<br />

myślących ludzi ocenia się lepiej, o czym<br />

przeczytamy w wywiadzie ze Sławomirem Weihsem, specjalistą<br />

od wizerunku i relacji międzyludzkich. Przyznamy wszyscy, że<br />

autoprezentacja to ważna dziedzina.<br />

To, jak wypadniemy przed podwładnymi czy współpracownikami,<br />

na długi czas zaważyć może na naszych relacjach. Pierwsze<br />

wrażenie jest często najważniejsze.<br />

Jednakże, gdy zaprezentujemy się już jak należy – a mam<br />

nadzieję, że i nam się to udało – można na chwilę odłożyć<br />

interesy i porozmawiać o muzyce. Choćby z Andrzejem<br />

Wituskim. Były prezydent Poznania to znany meloman i dyrektor<br />

Międzynarodowego Konkursu im. Henryka Wieniawskiego.<br />

Zapraszamy do lektury.<br />

<br />

<br />

Artur Adamski<br />

redaktor naczelny<br />

U nas mają głos:<br />

DR FILIP<br />

KACZMAREK<br />

Historyk z wykształcenia,<br />

polityk z zawodu.<br />

Deputowany<br />

do Parlamentu<br />

Europejskiego<br />

i szef Platformy<br />

Obywatelskiej<br />

w Poznaniu.<br />

MEC. JERZY<br />

KROTOSKI<br />

Prawnik w trzecim<br />

pokoleniu, adwokat.<br />

Sześciokrotny<br />

mistrz i wicemistrz<br />

Polski w sportach<br />

motorowych, żeglarz,<br />

tenisista.<br />

LUKE<br />

SULEJEWSKI<br />

Studiował ekonomię<br />

w Polsce,<br />

a w Stanach Zjednoczonych<br />

wykorzystuje<br />

tę wiedzę<br />

w praktyce, prowadząc<br />

własny biznes.


6<br />

AKTUALNOŚCI<br />

Jak zoptymalizować wysokość płaconych podatków?<br />

Regionalna konferencja z cyklu „Świadomy Podatnik”, współorganizowana przez Wielkopolski<br />

Związek Pracodawców, odbyła się 21 kwietnia w Poznaniu.<br />

Spotkanie zorganizowano<br />

w ramach kampanii edukacyjnej na<br />

temat świadomości podatkowej,<br />

realizowanej przez PKPP Lewiatan.<br />

Była to jedna z 16 konferencji<br />

organizowanych w każdym<br />

województwie.<br />

Posiadanie wiedzy na temat<br />

obowiązków i praw podatnika<br />

oraz umiejętność przewidywania<br />

podatkowych skutków swoich<br />

przedsięwzięć powinny być naturalne<br />

dla każdego przedsiębiorcy. System<br />

podatkowy jest (i pewnie długo<br />

jeszcze pozostanie) skomplikowany.<br />

Jednak racjonalne podejście do<br />

podatków jest osiągalne również<br />

przy obecnym brzmieniu przepisów.<br />

Nie trzeba zmniejszać zobowiązań<br />

podatkowych, podejmując działania<br />

ryzykowne, na granicy prawa.<br />

Świadomy podatnik potrafi legalnie<br />

optymalizować wysokość płaconych<br />

podatków.<br />

Dlatego PKPP Lewiatan organizuje<br />

kampanię edukacyjną na temat<br />

świadomości podatkowej. Jej<br />

celem jest nauczenie i zachęcenie<br />

przedsiębiorców, menedżerów<br />

i obywateli do stosowania<br />

nowoczesnych metod zarządzania<br />

podatkami, zaznajomienie<br />

z pojęciami: optymalizacja,<br />

planowanie, ryzyko podatkowe,<br />

a także zapoznanie z narzędziami,<br />

ułatwiającymi tworzenie<br />

i stosowanie strategii podatkowych.<br />

W ramach organizowanych<br />

konferencji prezentowane są też<br />

przykłady rozwiązań określonych<br />

problemów oraz przeprowadzany<br />

jest proces konsultacji projektów<br />

aktów prawnych.<br />

Kampania edukacyjna oraz<br />

konferencje regionalne organizowane<br />

są w ramach projektu Rady<br />

Podatkowej PKPP Lewiatana<br />

„Świadomy Podatnik”. Projekt<br />

dotyczy budowania w grupie MŚP<br />

(małych i średnich przedsiębiorstw)<br />

świadomości podatkowej. Jest<br />

realizowany od 2 listopada 2010 roku<br />

do 28 lutego 2013 roku.<br />

Celem projektu jest wzrost<br />

świadomości podatkowej MŚP.<br />

Podejmowane kierunki działania<br />

to: upowszechnienie informacji na<br />

temat obowiązków i praw podatnika,<br />

nowoczesnych metod zarządzania<br />

podatkami w przedsiębiorstwie,<br />

rozwój umiejętności prawidłowego<br />

i adekwatnego do potrzeb firmy<br />

stosowania przepisów podatkowych,<br />

wzrost zaangażowania firm<br />

w konsultacje projektów<br />

podatkowych oraz przygotowanie<br />

propozycji optymalnego modelu<br />

podatkowego dla MŚP. Wzrost<br />

świadomości podatkowej pozwoli<br />

także na zrozumienie przez nas, jako<br />

obywateli, sensu płacenia podatków,<br />

uczestniczenia w debacie publicznej<br />

na temat przepisów podatkowych<br />

oraz zrozumienie skutków regulacji<br />

w kontekście swoich interesów.<br />

W module podsumowującym projekt<br />

opracowany zostanie model systemu<br />

podatkowego dla MŚP. <br />

GŁOS BIZNESU <strong>Nr</strong> 3 2011


AKTUALNOŚCI<br />

7<br />

7<br />

Rada wesprze przedsiębiorczość<br />

Rada Wspierania Przedsiębiorczości to nowa inicjatywa<br />

wielkopolskich przedsiębiorców zrzeszonych w Wielkopolskim<br />

Klubie Kapitału.<br />

Siłą prężnie rozwijających<br />

się miast i regionów jest<br />

przedsiębiorczość. Jednym z ważnych<br />

zadań Wielkopolskiego Klubu Kapitału,<br />

jako organizacji zrzeszającej elitę<br />

wielkopolskich przedsiębiorców, jest<br />

aktywne działanie na rzecz poprawy<br />

warunków do funkcjonowania i rozwoju<br />

przedsiębiorczości w naszym regionie.<br />

Pragniemy prezentować decydentom<br />

nasze biznesowe spojrzenie na tematy<br />

kluczowe dla rozwoju Poznania<br />

i Wielkopolski, wskazując problemy<br />

najbardziej uciążliwe dla biznesu,<br />

proponując rozwiązania, które<br />

podniosą naszą konkurencyjność<br />

(zarówno wielkopolskich<br />

przedsiębiorstw, jak i samego regionu).<br />

Pomogą nam w tym: ogromne<br />

doświadczenie biznesowe Członków<br />

Klubu – czołowych wielkopolskich<br />

przedsiębiorców, znana w całym kraju<br />

wielkopolska solidność i przekonanie<br />

o społecznej odpowiedzialności za<br />

gospodarczy rozwój regionu, w którym<br />

działają nasze firmy, żyją nasze<br />

rodziny i przyjaciele.<br />

Bazując na tym kapitale, podczas<br />

spotkania Członków Klubu<br />

zainteresowanych podjęciem<br />

wspólnych działań ukierunkowanych<br />

na rozwój przedsiębiorczości<br />

w naszym regionie, które odbyło<br />

się w marcu w biurze WKK,<br />

podjęto decyzję o powołaniu Rady<br />

Wspierania Przedsiębiorczości, której<br />

Przewodniczącym został wybrany<br />

Wojciech Majchrzycki – Dyrektor Den<br />

Braven East Sp. z o.o., Członek WKK.<br />

W pierwszej kolejności Rada chce<br />

odpowiedzieć na pytania: jaka jest rola<br />

przedsiębiorcy w Poznaniu i regionie?<br />

Co hamuje rozwój gospodarczy<br />

Poznania i Wielkopolski i jak można<br />

to zmienić? Jak z biznesowego punktu<br />

widzenia oceniamy strategiczne<br />

kierunki rozwoju Poznania, aglomeracji<br />

poznańskiej, województwa<br />

wielkopolskiego?<br />

W ramach realizowanych działań na<br />

początku maja przedstawiciele Rady<br />

Wspierania Przedsiębiorczości spotkali<br />

się z Joanną Jajus – Dyrektor Wydziału<br />

Działalności Gospodarczej Urzędu<br />

Miasta Poznania. Podczas spotkania<br />

dokonano wspólnego podsumowania<br />

pierwszej edycji Poznańskich Dni<br />

Przedsiębiorczości, a także wyłoniono<br />

kilka dodatkowych pól współpracy<br />

Rady WP z Wydziałem Działalności<br />

Gospodarczej UMP. <br />

Lean Management<br />

Szefowie produkcji wielkopolskich przedsiębiorstw mieli okazję<br />

spotkać się ze światowej sławy specjalistą w zakresie zarządzania<br />

zmianą systemu produkcji – Shunji Yagyu.<br />

Spotkanie miało charakter<br />

wybitnie ekspercki. Wzięły w nim<br />

udział osoby odpowiedzialne za<br />

produkcję w przedsiębiorstwach,<br />

między innymi z firm: Inter Groclin<br />

Auto, H. Cegielski Poznań SA, Aesculap<br />

Chifa czy Dora Metal. Shunji Yagyu<br />

zdobył doświadczenie pracą w Isuzu<br />

Jidōsha (GM) jako inżynier produkcji<br />

i członek zespołu przygotowującego<br />

nowe produkty (spawanie, montaż<br />

karoserii, lakierowanie, montaż<br />

końcowy), członek zespołu<br />

bezpośrednio podporządkowanego<br />

prezesowi, odpowiedzialnego za<br />

przestawienie Isuzu Jidōsha na System<br />

Produkcji Toyoty oraz wdrażanie<br />

rzeczywistego Systemu Produkcji<br />

Toyoty pod okiem konsultantów<br />

Toyoty.<br />

Podczas spotkania gość podzielił się<br />

swoją wiedzą i doświadczeniem oraz<br />

odpowiedział na wszelkie pytania<br />

z zakresu istoty Systemu Produkcji<br />

Toyoty/Lean Management. <br />

<strong>Nr</strong> 3 2011 GŁOS BIZNESU


8<br />

AKTUALNOŚCI<br />

Nowe rynki z Klastrem Spożywczym<br />

Polska Izba Gospodarcza Importerów, Eksporterów i Kooperacji<br />

(Koordynator Klastra Spożywczego) oraz P.H. ARKO (Lider<br />

Klastra) zorganizowali 18 kwietnia kolejne spotkanie<br />

Wielkopolskiego Klastra Spożywczego.<br />

Celem spotkania było przede<br />

wszystkim przypomnienie idei Klastra,<br />

roli Lidera i Koordynatora oraz korzyści<br />

z przynależności do Klastra.<br />

W sposób szczególny omówiono:<br />

obniżenie kosztów prowadzenia<br />

działalności, zdobywanie nowych<br />

rynków zbytu oraz kojarzenie firm,<br />

wspólną promocję potencjału<br />

członków Klastra i stworzenie<br />

wspólnego systemu informatycznego<br />

dla członków.<br />

Podczas spotkania zostały również<br />

zaprezentowane możliwości<br />

współpracy na dwóch bardzo<br />

perspektywicznych rynkach – chińskim<br />

i rosyjskim. W tym samym momencie<br />

narodził się temat wspólnego<br />

eksportu towarów o krótkim terminie<br />

ważności na tak dalekie rynki oraz<br />

zwiększenie eksportu na rynki mniej<br />

odległe.<br />

Zadaniem Klastra stało się<br />

wyselekcjonowanie i wskazanie jego<br />

członkom rynków zbytu oraz towarów,<br />

które mogłyby cieszyć się największym<br />

powodzeniem, a także pomoc Klastra<br />

w obsłudze wprowadzenia towarów<br />

na te rynki. Rynki o najwyższym<br />

potencjale eksportowym zostaną<br />

zaprezentowane na najbliższym<br />

spotkaniu, podczas którego omawiany<br />

będzie również temat zabezpieczeń<br />

w eksporcie. <br />

O logistyce<br />

na Forum<br />

26 października 2011 roku<br />

na terenie Międzynarodowych<br />

Targów Poznańskich już po raz<br />

piąty odbędzie się Forum<br />

Produktów Polsko-<br />

Niemieckiego Koła<br />

Gospodarczego.<br />

Firmy członkowskie DWK oraz<br />

firmy należące do regionalnych kół<br />

gospodarczych zaprezentują się<br />

wybranej grupie odwiedzających na<br />

nieformalnych stoiskach targowych<br />

w celu budowania sieci regionalnych.<br />

Tematem przewodnim tegorocznego<br />

spotkania będzie logistyka. Partnerem<br />

merytorycznym została Wyższa<br />

Szkoła Logistyki w Poznaniu oraz<br />

jako główny sponsor firma Panopa<br />

Logistik Polska Sp. z o.o. Partnerem<br />

regionalnym i tematycznym będzie<br />

Berlin Brandenburg International.<br />

Więcej informacji na temat Forum<br />

oraz Polsko-Niemieckiego Koła<br />

Gospodarczego znajdziecie Państwo na<br />

stronie internetowej DWK: www.dwkpoznan.pl.<br />

Serdecznie zapraszamy do<br />

współpracy. <br />

GŁOS BIZNESU <strong>Nr</strong> 3 2011


AKTUALNOŚCI<br />

9<br />

9<br />

Kończą się unijne<br />

pieniądze na innowacje<br />

W ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna<br />

Gospodarka w tym roku firmy dostaną na innowacje<br />

w sumie 1,6 mld zł. Potem strumień zacznie<br />

stopniowo wysychać – taka sama suma będzie<br />

musiała wystarczyć na dwa kolejne lata.<br />

Część konkursów już się<br />

odbyła, ale jeszcze nie wszystko<br />

stracone. Z jakich konkursów mogą<br />

jeszcze skorzystać przedsiębiorcy<br />

chcący zainwestować w innowacyjne<br />

rozwiązania?<br />

We wrześniu Polska Agencja Rozwoju<br />

Przedsiębiorczości ogłosi konkurs,<br />

w którym firmy powalczą o dotacje na<br />

wdrożenie rozwiązań elektronicznych<br />

w relacjach B2B (POIG 8.2).<br />

Pieniądze popłyną też na badania<br />

i rozwój. Na następne dwa lata na<br />

ten cel zostanie jeszcze 600 mln zł<br />

(POIG 1.4).<br />

Do wyczerpania alokacji – bądź<br />

do końca 2011 roku – PARP rozda<br />

pieniądze w ramach działania 3.3.2<br />

POIG (chodzi o pomoc w zdobyciu<br />

zewnętrznego finansowania, np. przez<br />

debiut na New Connect).<br />

Również do końca 2011 roku bądź do<br />

wyczerpania alokacji można skorzystać<br />

z dofinansowania w ramach działania<br />

POIG 5.4.1. Firmy mogą powalczyć<br />

tu o dotacje na ochronę własności<br />

intelektualnej ich produktów poza<br />

granicami Polski.<br />

Jeszcze dwa konkursy przewidziane<br />

są w ramach działania 6.1 POIG,<br />

które dotychczas ze względu na<br />

niekorzystne kryteria konkursowe<br />

nie cieszyło się zbyt dużym<br />

powodzeniem. Dofinansowanie<br />

w ramach tego działania mogą<br />

uzyskać m.in. projekty przyczyniające<br />

się do zwiększenia udziału sprzedaży<br />

na rynki zagraniczne w ogólnej<br />

sprzedaży przedsiębiorstwa czy<br />

projekty promujące polską markę na<br />

rynkach zagranicznych.<br />

W jaki sposób pozyskać te środki?<br />

Z jakich źródeł skorzystać<br />

w 2011 roku? Informacje te uzyskają<br />

Państwo bezpłatnie w Punkcie<br />

Konsultacyjnym (prowadzonym<br />

w ramach poddziałania 2.2.1 PO<br />

Kapitał Ludzki, finansowanego ze<br />

środków pochodzących z UE i budżetu<br />

państwa) działającym przy Polskiej<br />

Izbie Gospodarczej Importerów,<br />

Eksporterów i Kooperacji (Poznań,<br />

CK Zamek, ul. Św. Marcin 80/82; tel.<br />

61 851 78 48; mail: pk@pcc.org.pl).<br />

Punkt Konsultacyjny jest czynny od<br />

poniedziałku do piątku od godz. 7.30<br />

do 15.30). Serdecznie zapraszamy do<br />

odwiedzin! <br />

Poniżej przedstawiamy tabelaryczne zestawienie konkursów<br />

w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka na rok 2011.<br />

Działanie Data ogłoszenia konkursu Data rozpoczęcia naboru Termin ukończenia naboru<br />

D 1.4 Wsparcie projektów<br />

celowych<br />

<strong>12</strong>.08.2011 29.08.2011 30.09.2011<br />

D 3.3 Tworzenie systemu<br />

ułatwiającego inwestowanie<br />

w MSP Poddziałanie 3.3.2<br />

(MSP)<br />

D 5.4 Zarządzanie własnością<br />

intelektualną dla mikro- małych<br />

i średnich przedsiębiorstw<br />

Poddziałanie 5.4.1<br />

31.01.2011 14.02.2011<br />

31.01.2011 14.02.2011<br />

Nabór ciągły, do<br />

wyczerpania alokacji na<br />

2011 r. lub do końca 2011 r.<br />

Nabór ciągły, do<br />

wyczerpania alokacji na<br />

2011 r. lub do końca 2011 r.<br />

D 6.1 Paszport do eksportu<br />

D 8.2 Wspieranie wdrażania<br />

elektronicznego biznesu typu<br />

B2B<br />

06.06.2011 20.06.2011<br />

03.10.2011 17.10.2011<br />

08.07.2011 lub do<br />

wyczerpania alokacji<br />

na konkurs<br />

04.11.2011 lub do<br />

wyczerpania alokacji<br />

na konkurs<br />

19.09.2011 03.10.2011 28.10.2011<br />

<strong>Nr</strong> 3 2011 GŁOS BIZNESU


10 AKTUALNOŚCI<br />

Poznań<br />

przed<br />

prezydencją<br />

Pałac Górków, pałac Działyńskich, Centrum<br />

Kultury Zamek oraz tereny<br />

Międzynarodowych Targów Poznańskich<br />

i campusu uniwersyteckiego na Morasku<br />

to miejsca, które mają szansę gościć<br />

spotkania podczas polskiej prezydencji<br />

w Unii Europejskiej.<br />

Polska obejmie<br />

prezydencję w UE<br />

w drugiej połowie<br />

2011 roku.<br />

Zdecydowana<br />

większość wydarzeń politycznych,<br />

społecznych i kulturalnych z tym<br />

związanych będzie się odbywać<br />

w Warszawie. Ale nie wszystkie.<br />

Jeszcze w czerwcu rząd ma ogłosić<br />

listę czterech lub pięciu miast, które<br />

również zorganizują spotkania<br />

i wydarzenia. W sumie w Polsce<br />

dojdzie do dwóch nieformalnych<br />

spotkań Rady Europejskiej,<br />

spotkania UE z krajami trzecimi,<br />

takimi jak Rosja, USA, Chiny, Kanada<br />

czy Brazylia. W planach jest też<br />

ponad 20 spotkań na szczeblu<br />

ministrów krajów UE i kilkadziesiąt<br />

wydarzeń konferencyjnych<br />

dotyczących ważnych dla polityki<br />

unijnej spraw, takich jak energetyka<br />

czy innowacyjność.<br />

W maju Poznań wizytował Mikołaj<br />

Dowgielewicz, szef Urzędu Komitetu<br />

Integracji Europejskiej. Przyglądał<br />

się obiektom, które władze<br />

Poznania wytypowały do organizacji<br />

imprez związanych z prezydencją.<br />

Nieoficjalnie wiadomo, że najwyżej<br />

oceniane są szanse Centrum<br />

Konferencyjnego Międzynarodowych<br />

Targów Poznańskich. Właśnie tam<br />

półtora roku temu odbył się Szczyt<br />

Klimatyczny ONZ, a organizacja<br />

tej wielkiej imprezy (blisko<br />

14 tys. uczestników) zyskała bardzo<br />

wysokie noty.<br />

Targi Poznańskie dysponują<br />

największą w Polsce infrastrukturą<br />

targową i konferencyjną – mają<br />

16 klimatyzowanych pawilonów<br />

o wysokim standardzie i dużej<br />

powierzchni (ponad 110 tys. m kw.<br />

w halach wystawienniczych i prawie<br />

35 tys. m kw. terenu otwartego)<br />

oraz 81 nowoczesnych sal<br />

konferencyjnych. <br />

r e k l a m a<br />

GŁOS BIZNESU <strong>Nr</strong> 3 2011<br />

biznes<br />

Rozwijaj<br />

firmę<br />

z prędkością<br />

światła<br />

Internet i telefon w technologii światłowodowej<br />

61 222 22 33<br />

www.inea.pl


DOSSIER 11<br />

DOSSIER<br />

Poznaniak z krwi i kości. Kiedyś samorządowiec,<br />

a od kilku lat – po przejściu na emeryturę – aktywny animator kultury.<br />

Na pytania „<strong>Głos</strong>u <strong>Biznesu</strong>” odpowiada były prezydent Poznania<br />

ANDRZEJ WITUSKI.<br />

ROZMAWIAŁ | Krzysztof Piech<br />

ANDRZEJ WITUSKI<br />

– poznaniak od<br />

urodzenia, czyli<br />

od 79 lat. Działacz<br />

ruchu studenckiego,<br />

społecznik,<br />

samorządowiec.<br />

W latach 1982-1990<br />

charyzmatyczny<br />

prezydent<br />

Poznania<br />

– za jego kadencji<br />

m.in. rozpoczęła<br />

się budowa<br />

Poznańskiego<br />

Szybkiego<br />

Tramwaju oraz<br />

zmodernizowane<br />

zostały tereny<br />

wokół Jeziora<br />

Maltańskiego.<br />

Meloman, od<br />

blisko czterech<br />

dekad związany<br />

z Towarzystwem<br />

Muzycznym<br />

im. Henryka<br />

Wieniawskiego,<br />

przez 10 lat był jego<br />

prezesem, obecnie<br />

jest dyrektorem<br />

Międzynarodowych<br />

Konkursów<br />

im. Henryka<br />

Wieniawskiego<br />

– lutniczego<br />

i skrzypcowego.<br />

Żonaty, ma dwoje<br />

dzieci i troje<br />

wnuków.<br />

BYĆ POZNANIAKIEM OZNACZA DLA MNIE…<br />

Być kimś, kto w każdej sytuacji może się tak przedstawić.<br />

NAJBARDZIEJ PAMIĘTNYM DNIEM MOJEJ<br />

PREZYDENTURY BYŁ DZIEŃ, W KTÓRYM...<br />

Zorganizowałem spotkanie z okazji Świąt Bożego Narodzenia dla<br />

samotnych artystów w Białej Sali Urzędu Miasta, a potrawy na<br />

srebrach podawały moje dzieci.<br />

W DZISIEJSZYM POZNANIU PODOBAJĄ MI SIĘ...<br />

Ulice i ludzie, którzy zawsze wiedzą, dokąd idą i dlaczego…<br />

NIGDY NIE UDAŁO MI SIĘ ZREALIZOWAĆ...<br />

Skoku na spadochronie. Pan Strach był silniejszy.<br />

MUZYKA JEST DLA MNIE...<br />

Sposobem na wyciszenie i bujanie w marzeniach.<br />

MIŁOŚCIĄ DO DŹWIĘKU SKRZYPIEC UDAŁO MI SIĘ ZARAZIĆ...<br />

Niemuzykalnego sąsiada.<br />

POZA POZNANIEM MÓGŁBYM MIESZKAĆ I ŻYĆ W...<br />

Nie wiem, czy potrafiłbym, nigdy nie próbowałem.<br />

IRYTUJE MNIE...<br />

Niekompetencja tych, którzy uważają, że ją posiadają.<br />

ODPOCZYWAM...<br />

Gdy wyłączę komórkę.<br />

<strong>Nr</strong> 3 2011 GŁOS BIZNESU


<strong>12</strong> ROZMOWY GŁOSU<br />

Konkurencja<br />

mnie<br />

napędza<br />

ROZMAWIAŁ | Damian Nowak<br />

ZDJĘCIA | Jan Pawlak<br />

WYWIAD<br />

NUMERU<br />

Pieniądze są dla niego środkiem, a nie<br />

celem, ale realizacja celów, które sobie<br />

wyznacza, przynosi mu niezłe pieniądze.<br />

O pieniądzach, rywalizacji i... szczęściu<br />

mówi MARIAN NICKEL, twórca<br />

i właściciel PTB Nickel.<br />

MARIAN<br />

KRZYSZTOF<br />

NICKEL<br />

ma 62 lata i tytuł<br />

doktora nauk<br />

technicznych.<br />

Twórca<br />

Przedsiębiorstwa<br />

Techniczno-<br />

Budowlanego<br />

Nickel,<br />

współzałożyciel<br />

Nickel<br />

Development<br />

i Nickel Technology<br />

Park Poznań.<br />

Wielbiciel koni<br />

i motoryzacji.<br />

Wielki przyjaciel<br />

Ormian i Armenii.<br />

Od 2008 roku<br />

Wiceprezes<br />

Zarządu BCC<br />

i Kanclerz<br />

Wielkopolskiej<br />

Loży Business<br />

Centre Club.<br />

Żonaty, ma dwoje<br />

dzieci i troje<br />

wnucząt.<br />

DWIE DEKADY TEMU<br />

PORZUCIŁ PAN PRACĘ<br />

NAUKOWCA DLA<br />

BIZNESU. DZIŚ, JAKO<br />

BIZNESMEN, WSPIERA<br />

PAN NAUKĘ W IMPONUJĄCYM PARKU<br />

TECHNOLOGICZNYM W SUCHYM<br />

LESIE. DLACZEGO?<br />

MARIAN NICKEL: Stworzyłem<br />

od podstaw własną firmę,<br />

zarobiłem pieniądze, a dopiero<br />

potem zrealizowałem koncepcję<br />

stworzenia niepublicznego Parku<br />

Technologicznego. Postanowiłem<br />

zbudować pomost między nauką<br />

a biznesem. Bo w Polsce jest dziś<br />

za mało wdrożeń.<br />

Nasze rezerwy proste, czyli koszty<br />

pracy, przestały być konkurencyjne,<br />

żaden wielki inwestor nie będzie do<br />

nas przychodził. A ci, którzy są, będą<br />

wyprowadzać fabryki do Rumunii,<br />

a potem jeszcze dalej. To normalne<br />

zjawisko. Możemy za to konkurować<br />

wykwalifikowaną kadrą i nowymi<br />

technologiami. Zadałem sobie<br />

pytanie, gdzie Polacy bez wielkiego<br />

kapitału, tacy jak ja, mogą zaistnieć?<br />

Na pewno nie tam, gdzie wyścig trwa<br />

od dawna, choćby w informatyce.<br />

Uznałem, że biotechnologia jest na<br />

takim etapie rozwoju, że warto wciąż<br />

inwestować.<br />

Najważniejsza sprawa to badania<br />

nad rakiem. Drugie zagadnienie<br />

to modyfikacja roślin. Dość<br />

zaawansowana w USA i w Azji,<br />

znacznie mniej w Europie,<br />

a w Polsce – właściwie w ogóle. To<br />

był kierunek, w którym mogłem<br />

zaistnieć.<br />

ZAISTNIAŁ PAN?<br />

Realizowałem plan przez trzy lata<br />

i mogę dziś powiedzieć, że się nie<br />

udało. Przez to, że jesteśmy na<br />

skrajnych biegunach, naukowcy i my,<br />

biznesmeni.<br />

NA BIOTECHNOLOGIACH DA SIĘ<br />

WIĘC ZAROBIĆ?<br />

To taka intelektualna część mojej<br />

pracy zawodowej, nieobliczona<br />

w tej chwili na zysk. Ale docelowo<br />

chciałbym zostać pierwszym<br />

Polakiem, który za uczciwe pieniądze<br />

sprzeda polską wiedzę. To byłby<br />

wielki sukces.<br />

Potęgę Billa Gatesa stworzył<br />

Polak, inżynier Jacek Karpiński.<br />

Zaprojektował prototyp pierwszego<br />

komputera klasy PC, a dziś nikt<br />

o nim nie pamięta. Polacy są bardzo<br />

pomysłowi i dynamiczni, ale czasem<br />

brakuje nam uporu.<br />

PAN JESZCZE MA TEN UPÓR?<br />

Właśnie wmurowaliśmy kamień<br />

węgielny pod budowę Nickel<br />

BioCentrum. Oprze się ono na innej<br />

koncepcji. Zbudujemy pozycję przez<br />

stworzenie właściwego klimatu.<br />

Stworzyliśmy Bioregion Wielkopolska,<br />

który skupia najważniejsze podmioty<br />

w branży biotechnologicznej,<br />

z Polską Akademią Nauk na<br />

czele. Organizujemy i będziemy<br />

organizować konferencje, aby<br />

współtworzyć i współuczestniczyć<br />

w transferze wiedzy pomiędzy nauką<br />

a biznesem. Skupimy wokół nas 30-40<br />

firm z całego kraju.<br />

NA CZYM TO MA POLEGAĆ?<br />

Chodzi o to, żeby stworzyć jakiś<br />

patent, opracować mechanizm<br />

rozwijania tematu, przygotować<br />

możliwość popłynięcia strumienia<br />

pieniądza z biznesu do nauki poprzez<br />

to, że będziemy wiarygodnym<br />

i majętnym łącznikiem, który<br />

w przyszłości oferuje dzielenie się<br />

autorstwem czy zyskiem. Mamy<br />

kapitał zalążkowy 10 mln zł, robimy<br />

rekrutację, szukamy pomysłów.<br />

Może stworzymy specjalny fundusz<br />

z Katarem poprzez jakąś fundację<br />

polsko-katarską? Może znajdą się inni<br />

inwestorzy, jest New Connect, więc<br />

potencjał jest. Jeśli zaangażuję na<br />

stałe osiem firm – to zadziała.<br />

A CO Z BLIŻSZYM PANU<br />

BUDOWNICTWEM. CZY DOJDZIE DO<br />

SYTUACJI, ŻE OPRÓCZ SIŁY ROBOCZEJ<br />

BĘDZIEMY SPRZEDAWALI NASZĄ<br />

MYŚL TECHNICZNĄ?<br />

Cóż to jest polskie budownictwo?<br />

Weźmy graczy z naszego,<br />

wielkopolskiego podwórka. Strabag,<br />

Hochtief, Skanska – czy to są polskie<br />

firmy? Budimex? Też nie. Kto, poza<br />

Nickelem, jest polską firmą wśród tych<br />

największych?<br />

HYDROBUDOWA?<br />

Tak, jest polska, nawet poznańska.<br />

Jerzy Wiśniewski skonsolidował kilka<br />

firm i jako jedyny odniósł sukces.<br />

Ale on nie jest z tej branży, siedział<br />

NAJWAŻNIEJSZA SPRAWA TO<br />

BADANIA NAD RAKIEM. DRUGIE<br />

ZAGADNIENIE TO MODYFIKACJA<br />

ROŚLIN.<br />

GŁOS BIZNESU <strong>Nr</strong> 3 2011


ROZMOWY GŁOSU 13<br />

POLACY I TAK GRAJĄ NA RYNKU<br />

BUDOWNICTWA, ALE POD INNYMI<br />

SZYLDAMI, NA DALEKICH POZYCJACH<br />

JEŚLI CHODZI O LISTĘ PŁAC.<br />

mocno w gazownictwie, infrastrukturze bardzo<br />

zmonopolizowanej. Miał dobry moment, PBG udanie<br />

weszło na giełdę, mógł zadziałać wielkim kapitałem.<br />

Może jeszcze trafi się komuś taka okazja, ale to<br />

wymaga wyjątkowej kumulacji.<br />

Polacy i tak grają na rynku budownictwa, ale pod<br />

innymi szyldami, na dalekich pozycjach, jeśli chodzi<br />

o listę płac. Na ich pracy wiele zarabiają pośrednicy.<br />

Skala niskich cen, zjawisko, które nasiliło się<br />

ok. dwa lata temu, zacznie się wkrótce na nich<br />

odbijać. Wyniki takich firm jak Pol-Aqua czy<br />

większość firm budowlanych notowanych na giełdzie<br />

to pokazują. Teraz wpuszczono na nasz rynek<br />

Chińczyków, więc ten proces jeszcze się nasili.<br />

POWINNO SIĘ ICH WPUSZCZAĆ NA POLSKIE<br />

BUDOWY?<br />

Żadna branża przed nimi nie ucieknie, dlaczego inaczej<br />

miałoby być z budownictwem? Cały świat rozwija się<br />

dzięki chińskiej pracy. Dla Ameryki<br />

to wielkie szczęście: większość<br />

tamtejszego kapitału jest już w rękach<br />

Chińczyków, do tego dochodzą<br />

chińskie rezerwy walutowe – gdyby<br />

nie to, świat by się przewrócił. I tak się<br />

przewróci, potrwa to pewnie jeszcze<br />

15 lat. Osobiście nie spodziewałem<br />

się, że dojdzie do eksportu chińskiej<br />

siły roboczej na rynek europejski. To<br />

jednak konieczność. Pobory w Europie<br />

muszą się zmniejszyć się o 50 proc.,<br />

jeśli ten kontynent ma przetrwać.<br />

Mam na myśli wszystkie dziedziny<br />

życia. Nie ma rady, czas skończyć<br />

z rozpasanym socjalem. Przy czym nie<br />

chodzi mi teraz o Polskę i państwa<br />

naszego regionu, co o te najbogatsze<br />

kraje.<br />

PO KILKUNASTU LATACH<br />

SPĘDZONYCH NA UCZELNI,<br />

W 1991 ROKU OTWORZYŁ PAN<br />

WŁASNY BIZNES. SKĄD WZIĄŁ<br />

PAN POMYSŁ NA FIRMĘ?<br />

Pracowałem właściwie całe życie.<br />

Zacząłem zarabiać już jako 6-latek,<br />

a trzy lata później kupiłem motorower<br />

za własnoręcznie zarobione pieniądze.<br />

Po śmierci ojca, jako 14-letni chłopak,<br />

założyłem fermę nutrii i utrzymywałem<br />

5-osobową rodzinę, odkładając<br />

jednocześnie na studia.<br />

Początki miałem więc bardzo<br />

pracowite. Zresztą zawsze byłem<br />

miłośnikiem pracy, do tego o sporych<br />

zdolnościach manualnych. Intelektu też<br />

Pan Bóg dał mi wystarczająco, by jakoś<br />

zaistnieć w polskiej nauce (śmiech).<br />

Na uczelni zostałem z przypadku.<br />

Miałem pójść „w kamasze”, do<br />

jednostki w Pile. Byłem ostatnim<br />

rocznikiem w polskim szkolnictwie<br />

wyższym, którego obowiązywał aż<br />

trzyletni tzw. kurs wojskowy. Polegało<br />

to na tym, że przez cały rok przez<br />

jeden dzień w tygodniu chodziło się<br />

na uczelnię w mundurze. Do tego<br />

<br />

<strong>Nr</strong> 3 2011 GŁOS BIZNESU


14 ROZMOWY GŁOSU<br />

pieniądze. Zajmowaliśmy się wraz<br />

ze wspólnikami wentylacją obiektów<br />

gospodarskich, a ja potrafiłem<br />

pozyskiwać zlecenia. Świetnie<br />

nam się pracowało, zarabialiśmy<br />

spore pieniądze. Kiedy na uczelni<br />

pojawiły się kłopoty z wyjazdami<br />

zagranicznymi, zająłem się pracą<br />

fizyczną. Budowałem kominki<br />

i byłem najdroższym kominkarzem<br />

w Wielkopolsce, przynosiło mi<br />

to duże profity. Jedną nogą wciąż<br />

siedziałem jednak na uczelni. Szef<br />

tolerował to moje dorabianie na boku,<br />

bo i dorobek naukowy, patentowy<br />

miałem znaczący.<br />

Po okresie transformacji ustrojowej<br />

szef powiedział do mnie:<br />

– Marnujesz się na uczelni. Tu jest<br />

katedra budownictwa, są budowlańcy,<br />

inżynierowie, wszyscy chcą<br />

z tobą budować. Jesteś urodzonym<br />

budowlańcem. Idź i działaj.<br />

Moi krewni akurat stracili pracę<br />

w Instytucie Budownictwa<br />

i Mechanizacji Rolnictwa w Strzeszynie.<br />

Kuzynka była tam główną księgową,<br />

kuzyn – kierownikiem zakładu.<br />

Trochę pod nich zbudowałem więc<br />

firmę, Przedsiębiorstwo Techniczno-<br />

Budowlane Nickel, która w ramach<br />

pierwszego zlecenia postawiła<br />

drukarnię Serigraf w Suchym Lesie.<br />

Ktoś napisał o mnie wtedy w angielskim<br />

„Newsweeku”. To był łut szczęścia. Ale<br />

do szczęścia jeszcze wrócimy.<br />

W tamtym czasie nie budowało się<br />

nic albo byle jak i w długim czasie.<br />

A tu w cztery miesiące powstał<br />

bardzo przyzwoity obiekt. Jeśli<br />

chodzi o strukturę firmy, założenie<br />

było proste. Budowlańcy zajmują się<br />

formalnościami, a rolnik i nauczyciel<br />

wf-u stają na froncie budowy. To był<br />

mój „patent” technologiczny.<br />

<br />

obowiązywały trzy letnie obozy.<br />

Nam tego trzeciego obozu zabrakło,<br />

a weszła akurat w życie ustawa, że<br />

absolwenci szkół wyższych idą na rok<br />

do wojska. Jako absolwenta kierunku<br />

motoryzacyjno-rolniczego skierowano<br />

mnie do jednostki w Pile. Pozostanie<br />

na uczelni było jedyną drogą, by się<br />

przed tym obronić. A że wcześniej, na<br />

IV lub V roku, zdecydowałem się pisać<br />

pracę magisterską u szefa katedry,<br />

jakoś mnie zauważył i zaproponował<br />

pozostanie.<br />

Podczas pracy na uczelni, pracowałem<br />

dodatkowo w „biznesie”. Za Gierka<br />

pojawiły się w gospodarce spore<br />

SZEF POWIEDZIAŁ DO MNIE:<br />

MARNUJESZ SIĘ NA UCZELNI, JESTEŚ<br />

URODZONYM BUDOWLAŃCEM.<br />

IDŹ I DZIAŁAJ.<br />

JAK TA STRUKTURA WYGLĄDA<br />

OBECNIE?<br />

Teraz stajemy się bardziej<br />

korporacyjni, ale do niedawna był<br />

to mój indywidualny, jednoosobowy<br />

zarząd. Do tego kilku inżynierów<br />

i dobra baza sprzętowa.<br />

Potrafię delegować obowiązki, to dar.<br />

Umiem też godzić się z porażkami,<br />

niepowodzeniami. Pracowników<br />

chwalę za ich sukcesy, ale nie<br />

ganię ich za porażki. Budowanie<br />

pozytywnych emocji i przenoszenie na<br />

ludzi dobrych intencji to największa<br />

wartość. Mam to w sobie.<br />

Dopóki nie zaczęliśmy budować<br />

wokół siebie standardowych struktur<br />

i kontrolingu, nasze działania były<br />

najbardziej efektywne. Im zarząd jest<br />

liczniejszy, tym efektywność maleje.<br />

A ZNA PAN SWOICH PRACOWNIKÓW?<br />

Już nie, jest ich aż 260. Kiedy było<br />

GŁOS BIZNESU <strong>Nr</strong> 3 2011


ROZMOWY GŁOSU 15<br />

ich znacznie mniej, każdego znałem<br />

z imienia i nazwiska. Teraz ze 100<br />

inżynierów, których zatrudniam, nie<br />

kojarzę połowy. Ale są wśród nich<br />

tacy, którzy są ze mną od początku. Im<br />

ufam najbardziej, często rozmawiamy<br />

o sprawach firmowych.<br />

PROSZĘ OPISAĆ JEDEN DZIEŃ Z ŻYCIA<br />

MARIANA NICKEL.<br />

Ostatnio wiele się zmieniło, bo od<br />

roku mam prokurenta – mojego syna,<br />

Michała. Wcześniej wszystko robiłem<br />

sam. Teraz zaczynam dzień odprawą<br />

telefoniczną z moimi dyrektorami.<br />

Potem jem śniadanie i robię prasówkę.<br />

Następnie kontroluję przelewy<br />

– zachowałem sobie tę czynność,<br />

bo tak mnie Pan Bóg obdarzył,<br />

że z faktury potrafię wyczytać<br />

wszystko. Dzięki temu zachowuję<br />

jakąś kontrolę nad finansami.<br />

Potem mam mnóstwo spraw<br />

bieżących, zarówno operacyjnych,<br />

jak i strategicznych. Doraźnym<br />

zarządzaniem już się nie zajmuję,<br />

przejęły to moje dzieci oraz nasi<br />

dyrektorzy.<br />

DZIECI CHCIAŁY PROWADZIĆ FIRMĘ<br />

OJCA?<br />

O, to osobna historia. Żadne nie<br />

chciało pracować tak ciężko jak ja.<br />

A przy tym obojgu udało się odnieść<br />

sukcesy za wielką wodą. Synowi za<br />

Oceanem Indyjskim, w Australii,<br />

a córce za Atlantykiem, czyli w USA.<br />

Fajnie ułożyli sobie życie, bardzo<br />

bogato. Zwłaszcza Dagmara miała<br />

takie zdolności intelektualne, że<br />

gdziekolwiek się pojawiała<br />

– zawsze liderowała. Błyskawicznie<br />

pięła się po szczeblach kariery.<br />

Wrócili jednak i są moją wielką<br />

nadzieją. Mają duże oczekiwania<br />

biznesowe, choć czasem odmienne<br />

widzenie pewnych spraw. Potrafią<br />

poświęcać weekendy swoim<br />

rodzinom, co mi się chyba nigdy<br />

nie udało. To cena mojego sukcesu.<br />

Michał powiedział mi kiedyś: „Byłeś<br />

wspaniałym ojcem, ale taty to ja nie<br />

miałem”. To prawda, ale ja nie miałem<br />

wtedy czasu na luksus wychowywania<br />

dzieci. Te obowiązki przejęła bardzo<br />

czynnie żona. Dzięki żonie, która była<br />

mi zawsze wspaniałym towarzyszem,<br />

mogłem budować firmę i rozwijać<br />

moje pasje.<br />

To, że dzieci postanowiły<br />

wyemigrować, było dla mnie lekcją.<br />

Pewnie przytłaczała ich ta pogoń<br />

ojca za sukcesem. A może chciały się<br />

sprawdzić?<br />

SKOŃCZYŁO SIĘ DOBRZE, WIĘC<br />

PEWNIE TAK MIAŁO BYĆ.<br />

Szczerze? Jestem bardzo dumny<br />

i szczęśliwy, bo jestem rzadkim<br />

przypadkiem przedsiębiorcy, któremu<br />

udało się tak ściśle włączyć dzieci do<br />

prowadzenia firmy. Nie udało się to<br />

wielu innym rodzinnym firmom.<br />

JAKA JEST KONDYCJA FIRMY, DO<br />

KTÓREJ ICH PAN WPROWADZA?<br />

Tu warto cofnąć się do 2007 roku.<br />

Jako Nickel Development<br />

wchodziliśmy na giełdę. Miał być<br />

napływ kapitału i wielki boom.<br />

Z własnej winy spóźniliśmy się<br />

o dwa, trzy tygodnie. Gdybyśmy<br />

zdążyli wejść na giełdę na początku<br />

maja, bylibyśmy teraz o kilka<br />

długości przed JW Construction, Dom<br />

Development czy innymi wielkimi<br />

firmami. To uciekło, a zaraz później<br />

przyszedł kryzys. Mieliśmy stagnację,<br />

za to dziś nie jesteśmy w tzw.<br />

trudnych inwestycjach. A wielkie<br />

firmy mają obecnie zwykle po<br />

60 proc. bardzo trudnych inwestycji.<br />

Konsolidowaliśmy się jako grupa,<br />

wprowadzaliśmy pełny kontroling,<br />

właściwe struktury i rygorystyczne<br />

pilnowanie budżetu. Kapitał Nickel<br />

Development powiększyliśmy,<br />

wydając obligacje – ku wielkiemu<br />

zaskoczeniu zdobyliśmy 20 mln<br />

zł w półtorej godziny, z nadwyżką<br />

75 proc., co innym deweloperom<br />

przyszło z dużo większym trudem.<br />

Rynek ocenił nas więc pozytywnie.<br />

Potem dostałem bardzo korzystny<br />

lewar w PKO BP. To pozwoliło nam<br />

zaangażować się w trzy inwestycje:<br />

na Mokotowie w Warszawie oraz przy<br />

Botanicznej i Kobylimpolu<br />

w Poznaniu. Do tego pozyskaliśmy<br />

dwie komercyjne inwestycje poza<br />

Poznaniem. Nie zmarnowaliśmy<br />

czasu, mamy portfel solidnych zleceń<br />

na najbliższe dwa, trzy lata.<br />

INNI NIE PRZESZLI PRZEZ TEN OKRES<br />

TAK ŁATWO...<br />

Kryzys stosunkowo słabo dotknął<br />

Wielkopolskę. Jego rozdrobniony<br />

biznes okazał się w tym przypadku<br />

wartością samą w sobie.<br />

Rozpoczęliśmy rozmowę od<br />

technologii i nowych wyzwań.<br />

Innowacje to wielki kapitał, ale też<br />

nieporównanie większe ryzyko.<br />

Jeśli społeczeństwo wielkopolskie,<br />

tak pragmatyczne, nie znajdzie<br />

impulsu, żeby się jednoczyć, to<br />

zaczniemy przegrywać. Sam jestem<br />

indywidualistą, ale świadomym.<br />

Budownictwo nie stanowi już dziś<br />

dla mnie wyzwania, każdy poziom,<br />

od superpedantycznego po ten<br />

najprostszy, jest dla mnie dostępny,<br />

z każdym mogę się skonfrontować.<br />

KTO JEST DLA PANA BIZNESOWYM<br />

WZOREM?<br />

Państwo Solange i Krzysztof<br />

Olszewscy z Solarisa. Ich firma<br />

<br />

<strong>Nr</strong> 3 2011 GŁOS BIZNESU


16 ROZMOWY GŁOSU<br />

<br />

jest fenomenem, o którym trzeba<br />

pisać, to ekstraliga. Gdyby udało mi<br />

się w biotechnologii, to mógłbym<br />

powiedzieć, że ich doścignąłem.<br />

Bo to, co robię w budownictwie,<br />

to żadna rewelacja, jest wielu mi<br />

podobnych, najczęściej – krok<br />

w krok powtarzających moje pomysły.<br />

Oni zaistnieli w branży, w której<br />

funkcjonują potężne koncerny<br />

o ponad 100-letniej tradycji: Volvo,<br />

MAN, Mercedes. Dokonali rzeczy<br />

nieprawdopodobnej, ale to pokazuje<br />

też siłę, jaka drzemie w duecie. Ona<br />

– „szalona gospodarka”, on – talent<br />

inżynierski.<br />

Rzecz jednak nie we wzorze, nigdy<br />

też nikomu niczego nie zazdroszczę.<br />

Ja się ścigam z konkurencją, to jest<br />

coś, co mnie napędza.<br />

PRACA I ZAANGAŻOWANIE<br />

TO PODSTAWA SUKCESU, ALE<br />

PODKREŚLA PAN TEŻ ROLĘ<br />

SZCZĘŚCIA W BIZNESIE. DO CZEGO<br />

JEST ONO POTRZEBNE?<br />

Szczęście to coś, czego nie da się<br />

zaprogramować. To, że „Newsweek”<br />

mnie pokazał, że Aral czy Europoles<br />

wybrały moją firmę zamiast bardziej<br />

znaczących konkurentów. Czy<br />

wreszcie to, że udało mi się ściągnąć<br />

do Polski dzieci. Szczęście warto<br />

podeprzeć budowaniem dobrych<br />

relacji. Tam, gdzie w grę wchodzą<br />

miękkie, psychiczne, socjologiczne<br />

elementy, tam potrzebne jest<br />

szczęście. Ja je chyba mam.<br />

Kojarzy pan nieruchomość u zbiegu<br />

Półwiejskiej i Krysiewicza? Nad tą<br />

działką wisi jakieś fatum, ostatnio<br />

pojawił się tam czwarty już inwestor.<br />

Też byłem współwłaścicielem tej<br />

działki, zainspirowany inicjatywą<br />

banku BPH, który pożyczył mi<br />

3,5 mln zł. Poprzednim właścicielem<br />

był natomiast kościół ewangelickohabsburski.<br />

O jednym nie wiedziałem.<br />

W kościele protestanckim ksiądz jest<br />

tylko od słowa bożego, a za nim stoi<br />

kancelaria prawna, zarząd, no, pełna<br />

komercja. Razem z moim niemieckim<br />

partnerem mieliśmy wyłożyć po<br />

3,5 mln zł. Podpisaliśmy umowę, ja<br />

przelałem pieniądze, a partner – nie.<br />

Parafia zaczęła naciskać,<br />

a wspólnik, za którego poręczyłem,<br />

okazał się niewiarygodny. To był<br />

trudny czas na rynku bankowym,<br />

komornicy tylko czekali na zajęcia, ja<br />

nie miałem akurat wolnych środków.<br />

Poręczenie, które podpisałem, było<br />

na moje nazwisko. Co się okazało?<br />

W tamtym okresie nie miałem<br />

jeszcze ustanowionej rozdzielności<br />

majątkowej z żoną, więc... poręczenie<br />

okazało się nieważne. To jest to<br />

szczęście, dzięki któremu wyszliśmy<br />

z tej inwestycji bez szwanku.<br />

SZCZĘŚCIE WARTO PODEPRZEĆ<br />

BUDOWANIEM DOBRYCH RELACJI. TAM,<br />

GDZIE W GRĘ WCHODZĄ MIĘKKIE,<br />

PSYCHICZNE, SOCJOLOGICZNE<br />

ELEMENTY, TAM POTRZEBNE JEST<br />

SZCZĘŚCIE. JA JE MAM.<br />

MIAŁ PAN MOMENTY, KIEDY FIRMA<br />

BYŁA NA ZAKRĘCIE?<br />

Dwa razy się tak zdarzyło.<br />

CO W TAKICH SYTUACJACH JEST<br />

CZYNNIKIEM DECYDUJĄCYM<br />

O WYJŚCIU Z OPRESJI?<br />

Upór, nigdy się nie poddaję. Każda<br />

przegrana niesie ze sobą nowe<br />

pomysły, i to niemal natychmiast.<br />

Stres trwa 5 minut, najwyżej godzinę,<br />

potem myślę, jak się odegrać.<br />

Tych porażek trochę było. W Parku<br />

Technologicznym, także na Sołaczu,<br />

w Baranowie czy na innych<br />

nieudanych inwestycjach. Ale nigdy<br />

nie zatrzymały mojego parcia do<br />

przodu. Córka Dagmara ma to po<br />

mnie, o Michale wypowiem się później, bo to dopiero<br />

pierwszy rok, w którym on samodzielnie podejmuje<br />

decyzje, jak na razie trafne.<br />

A JAKIE BYŁO NAJBARDZIEJ SPEKTAKULARNE<br />

POTKNIĘCIE?<br />

W okresie transformacji ustrojowej Piotr Bykowski,<br />

u boku którego uczyłem się kapitalizmu, kupił udziały<br />

w zakładach gipsowych Dolina Nidy. Prowadził rozmowy<br />

biznesowe z Knaufem, zabrał mnie samolotem do<br />

Niemiec. Podczas drugiej wizyty Knauf zaproponował mi<br />

wyłączne przedstawicielstwo na Polskę. Mimo że kilka<br />

lat wcześniej byłem w Kanadzie i widziałem, że wszystko<br />

opiera się tam na suchej zabudowie, nie skorzystałem<br />

z tej wiedzy i uznałem, że w Polsce się to nie przyjmie.<br />

Okropnie zmarnowałem tę szansę. To jest dopiero sztuka<br />

– nie marnować biznesowych szans. Przynajmniej tych<br />

kluczowych... <br />

GŁOS BIZNESU <strong>Nr</strong> 3 2011


18 ORGANIZACJE BIZNESOWE<br />

DEBATA<br />

Prawo pracy. Zmieniać, ale jak?<br />

Wśród wielu aktów<br />

prawnych, które<br />

regulują nasze „życie<br />

i twórczość”, kodeks<br />

pracy jest kluczowy.<br />

Dotyczy bowiem<br />

praktycznie każdego<br />

dorosłego, aktywnego<br />

człowieka: zarówno<br />

tego, który pracę<br />

daje, jak i tego, który<br />

ją świadczy.<br />

Praca jest motorem,<br />

a niekiedy także sensem<br />

naszego życia, nasza<br />

praca – jak również<br />

jej jakość – w dość<br />

bezpośredni sposób wpływają na los<br />

tych, którzy (już lub jeszcze) pracować<br />

nie mogą, ale także na jakość państwa,<br />

w którym żyjemy. To banały, ale warte<br />

przypomnienia.<br />

r e k l a m a<br />

Prawo pracy to jedna z najdynamiczniej<br />

zmieniających się dziedzin prawa<br />

– podkreślają to (i... krytykują) uczestnicy<br />

naszej debaty przedsiębiorców.<br />

Poprosiliśmy ich o wypowiedź na<br />

ten właśnie temat z nadzieją, że ich<br />

przemyślenia staną się ważnym głosem<br />

w szerszej, ogólnopolskiej dyskusji nad<br />

zmianami w kodeksie pracy. Stabilny<br />

i rozsądny kodeks pracy, zabezpieczający<br />

interesy zarówno pracodawców, jak<br />

i pracobiorców, to gwarancja rozwoju<br />

gospodarki, to możliwość skupienia się<br />

na tym, co w biznesie najistotniejsze,<br />

czyli na generowaniu zysku. Dziękujemy<br />

przedsiębiorcom, którzy zgodzili się wziąć<br />

udział w naszej debacie, a wszystkich<br />

Czytelników zapraszamy do lektury! <br />

POZNAŃ, UL. DREWLAŃSKA 10/69<br />

Naszym podopiecznym zapewniamy profesjonalną opiekę pielęgniarską i medyczną<br />

oraz różne formy terapii zajęciowej w przygotowanej do tego celu sali terapeutycznej.<br />

W programie:<br />

• warsztaty manualne i sekcje zainteresowań: warsztaty rękodzieła artystycznego, warsztaty<br />

malarskie, sekcja piosenki, muzyki, tańca, teatru i recytacji,<br />

• terapia ruchem, której celem jest usprawnianie naszych podopiecznych<br />

poprzez gimnastykę rehabilitacyjną, spacery, wycieczki,<br />

• muzykoterapia: muzyka na żywo, koncerty, wieczorki taneczne,<br />

• działalność dydaktyczna: prelekcje, prezentacje i wykłady z medycyny,<br />

dietetyki, historii, sztuki oraz na tematy zgłoszone przez pensjonariuszy,<br />

• zajęcia kulturalno-relaksacyjne: spotkania z ciekawymi ludźmi, spacery<br />

z przewodnikiem, imprezy okolicznościowe, wycieczki, wyjścia do kina,<br />

teatru, muzeum i na wystawy.<br />

Pensjonat prowadzić będzie Menager w zakresie Zarządzania w Opiece<br />

Zdrowotnej pod protektoratem Krzysztofa Ciesielskiego, lekarza chorób<br />

wewnętrznych, specjalisty w zakresie anestezjologii i intensywnej terapii<br />

z 40-letnią praktyką medyczną.<br />

Ponadto opiekę nad pensjonariuszami sprawują: psycholog, terapeuta zajęciowy<br />

wraz z zespołem, lekarz chorób wewnętrznych-konsultant, psychiatra-konsultant,<br />

pielęgniarka oraz wolontariusze z różnych dziedzin.<br />

PENSJONAT DZIENNY ŻURAWINIEC JEST OTWARTY OD PONIEDZIAŁKU DO PIĄTKU W GODZ. 7.00-17.00<br />

KONTAKT 502 579 094<br />

www.pensjonatdzienny.pl, email kontakt@pensjonatdzienny.pl


KRZYSZTOF KŁOSOWICZ<br />

Prezes Zarządu<br />

Topmet Light s.j.<br />

ORGANIZACJE BIZNESOWE 19<br />

DEBATA<br />

PRZEDSTAWICIEL<br />

Mówi się czasem,<br />

że dla kogoś,<br />

kto prowadzi<br />

działalność<br />

gospodarczą, jest<br />

tylko jedna rzecz gorsza od zmiany<br />

obowiązujących przepisów – jest to<br />

zmiana na przepisy gorsze. Człowiek<br />

adaptuje się do warunków, w których<br />

musi funkcjonować. Sytuacja zmiany<br />

jest często (w polskich realiach)<br />

sytuacją zagrożenia i niepewności.<br />

A kodeks pracy to jeden z najczęściej<br />

zmieniających się aktów prawnych<br />

w naszym kraju. Mimo najlepszych<br />

chęci trudno doszukać się w tym<br />

zjawisku pozytywów. Nasze prawo<br />

pracy przypomina wielki kocioł z zupą,<br />

w którym są wciąż te same składniki.<br />

Z tym, że raz miesza się je wszystkie<br />

w lewą stronę, a potem w prawą...<br />

Wzajemne zobowiązania<br />

pracodawcy i pracownika<br />

regulowane są nie tylko przepisami<br />

kodeksu pracy, ale również innymi<br />

dokumentami, w tym wewnętrznymi<br />

regulaminami zakładu pracy.<br />

Regulamin taki sankcjonuje<br />

pewną kulturę firmy i panujące<br />

w niej zwyczaje. Jest wynikiem<br />

kompromisów wypracowanych<br />

przez lata i dokumentem bardzo<br />

poważanym w firmie. Bywa, że<br />

nowelizowane przepisy kodeksu<br />

pracy stają w sprzeczności<br />

z wewnątrzfirmowym regulaminem,<br />

co powoduje kłopotliwy – zwłaszcza<br />

dla pracodawcy – obowiązek<br />

działania wbrew wspólnie ustalonym<br />

zasadom.<br />

Za przykład niech posłużą takie<br />

kwestie, jak urlop na żądanie, który<br />

dopiero niedawno pojawił się<br />

w kodeksie pracy, albo świadectwo<br />

pracy, które do niedawna wystawiane<br />

było po ustaniu każdego stosunku<br />

pracy. Obecnie bez szczegółowej<br />

znajomości przepisów nie wiadomo,<br />

kiedy powinno się je wystawić. To są<br />

sytuacje, które spędzają sen<br />

z oczu działom personalnym<br />

i służbom prawnym każdego<br />

przedsiębiorstwa. Podczas licznych<br />

dyskusji z innymi pracodawcami,<br />

trudno jest nam dojść do<br />

porozumienia, czy dany przepis<br />

jest już nieaktualny, czy być może<br />

jest to najnowsza zmiana, albo<br />

pojawiająca się dopiero propozycja<br />

wprowadzenia zmiany. To<br />

niekorzystna sytuacja, która utrudnia<br />

prowadzenie właściwej działalności.<br />

Śmiem twierdzić, że kodeks<br />

pracy napisany jasno i czytelnie dla<br />

wszystkich, a przy tym w należyty<br />

sposób chroniący interesy zarówno<br />

pracodawców, jak i pracobiorców,<br />

miałby jedną trzecią obecnej<br />

objętości. Życzyłbym sobie, aby<br />

Potrzeba<br />

dialogu<br />

Kodeks pracy napisany jasno i przejrzyście, a przy<br />

tym w należyty sposób chroniący interesy zarówno<br />

pracodawców, jak i pracobiorców, mógłby liczyć<br />

zaledwie jedną trzecią jego obecnej objętości.<br />

kodeks pracy był zbiorem najbardziej<br />

strategicznych punktów dotyczących<br />

prawa pracy, ale by dawał<br />

jednocześnie pewną elastyczność,<br />

pozwalał znaleźć rozwiązanie<br />

satysfakcjonujące wszystkich. Gdyby<br />

tak się stało, wpłynęłoby to na<br />

korzyść pracowników, byłoby im<br />

łatwiej poznać kodeks pracy,<br />

a wiedza o wielu zapisach prawnych<br />

przechodziłaby z pokolenia na<br />

pokolenie.<br />

Jednym z największych absurdów,<br />

na który skarżą się sami pracownicy,<br />

są przepisy dotyczące zaległych<br />

urlopów z poprzedniego roku. Za<br />

niewykorzystanie przez pracownika<br />

urlopu w wyznaczonym terminie<br />

pracodawcy grozi grzywna. Co<br />

jednak zrobić w sytuacji, w której<br />

sam pracownik nie chce tego<br />

zaległego urlopu wykorzystać?<br />

Pracownik, którego na wyjazd<br />

nie stać, bo właśnie remontuje<br />

mieszkanie, chciałby otrzymać<br />

ekwiwalent pieniężny za urlop,<br />

bo pozwoliłoby mu to dokończyć<br />

remont. Nie może jednak, bo<br />

pracodawca bierze na siebie ryzyko,<br />

że Państwowa Inspekcja Pracy ukarze<br />

go grzywną.<br />

Z punktu widzenia właściciela przedsiębiorstwa<br />

prowadzenie firmy obliguje do osiągania<br />

maksymalnego zysku. Taka jest misja<br />

przedsiębiorcy, tego wymaga konkurencja.<br />

W wielu przypadkach osiąga się to poprzez<br />

wdrażanie nowych technologii, realizowanie<br />

nowatorskich przedsięwzięć czy koncepcji.<br />

W firmie takiej jak moja (Topmet Light zatrudnia<br />

30 osób) są odpowiednie służby, które mają za<br />

zadanie monitorowanie zmian<br />

w prawie pracy. Jednak w mniejszych<br />

przedsiębiorstwach, zatrudniających mniej niż<br />

10 osób, śledzenie zmieniającego się prawa może<br />

dezorganizować pracę, a przecież kodeks pracy<br />

nie jest jedynym aktem prawnym, który reguluje<br />

działalność gospodarczą.<br />

Nieczytelne i nieintuicyjne prawo pracy<br />

to problem, z którym trzeba walczyć. Zły<br />

kodeks pracy jest barierą ograniczającą rozwój<br />

przedsiębiorczości. Porównuję czasem okres,<br />

w którym zakładałem własną firmę, z sytuacją,<br />

która jest obecnie. Samo założenie działalności<br />

gospodarczej jest obecnie banalnie proste,<br />

można to zrobić właściwie w jednym okienku w<br />

ciągu godziny. To się sprawdza, dopóki mówimy<br />

o samozatrudnieniu, o jednoosobowych firmach.<br />

Kłopoty zaczynają się w momencie zatrudnienia<br />

pierwszego pracownika. Procedury związane<br />

z jego ubezpieczeniem, z pozyskaniem różnego<br />

rodzaju certyfikatów, badań, zaświadczeń itp. są<br />

dwa, trzy razy bardziej skomplikowane, niż miało<br />

to miejsce kilkanaście lat temu. Prowadzi to do<br />

sytuacji, że skomplikowane procedury w kodeksie<br />

pracy nakłaniają młode firmy, by zamiast przyjmować<br />

pracownika, zatrudniały osoby już prowadzące<br />

własną, jednoosobową działalność gospodarczą.<br />

W sztuczny sposób zwiększa się liczba nowo<br />

powstających firm, ale niebawem kodeks pracy nie<br />

będzie miał kogo dotyczyć – większość pracobiorców<br />

będzie de facto na samozatrudnieniu,<br />

a tylko wielkie korporacje będzie stać na tradycyjne<br />

zatrudnianie pracowników. <br />

<strong>Nr</strong> 3 2011 GŁOS BIZNESU


20 ORGANIZACJE BIZNESOWE<br />

DEBATA<br />

ANDRZEJ GŁOWACKI<br />

Prezes Zarządu DGA SA<br />

PRZEDSTAWICIEL<br />

21<br />

lat funkcjonowania<br />

w gospodarce<br />

wolnorynkowej to<br />

wystarczający czas, aby<br />

spojrzeć na zachodzące<br />

zjawiska. Kreatywność, przedsiębiorczość i<br />

odwaga biznesowa Polaków na początku lat 90.<br />

była imponująca. 1,5 mln firm utworzonych<br />

w okresie euforii wolnością gospodarczą tworzyło<br />

zręby nowej Polski, jednocześnie zdobywało<br />

pierwsze doświadczenia. Półki świeciły pustkami,<br />

Równość stron<br />

na nowym rynku<br />

pracy<br />

łatwo było sprzedawać produkty i usługi,<br />

powstawały pierwsze duże prywatne hurtownie,<br />

sklepy. Rosło zatrudnienie, w szczególności<br />

w małych i średnich firmach. Nie zawsze<br />

sformalizowane, często z licznymi nadgodzinami,<br />

w oparciu o „dżentelmeńskie” umowy pomiędzy<br />

właścicielem a pracownikami. Inaczej było<br />

w dużych, „starych” firmach, które weszły w<br />

nową erę z potężnymi działami kadr, które dbały<br />

o przestrzeganie prawnych wymogów związanych<br />

z umowami o pracę.<br />

Z czasem podnosił się poziom wiedzy zarówno<br />

przedsiębiorców, jak i pracowników. Obie<br />

strony starały się „zoptymalizować” przepisy we<br />

własnym interesie. Niestety, zaczęły pojawiać się<br />

kryzysy, spadki produkcji, zwolnienia – pierwsze<br />

cienie wolności gospodarczej.<br />

Kilka tąpnięć polskiej gospodarki, które były<br />

najczęściej następstwem zjawisk światowych,<br />

skutkowało stopniową zmianą jej struktury.<br />

Dostrzegliśmy zanikanie niektórych dziedzin<br />

i bardzo szybki wzrost innych, np. usług<br />

telekomunikacyjnych, rozwiązań internetowych,<br />

czy też tworzenia się sieci handlowych. Dzisiaj<br />

funkcjonujemy na bardzo konkurencyjnym rynku,<br />

który wymaga elastycznych strategii, płynności<br />

zasobów i nacisku na „core business”. Czyli<br />

w efekcie zlecanie na zewnątrz (outsourcing)<br />

wszelkiej pomocniczej działalności oraz liczba<br />

pracowników dostosowana do<br />

potrzeb, które w znaczącej mierze<br />

wyznacza rynek.<br />

Problemem w Polsce są obecnie<br />

konserwatywne zapisy prawa pracy,<br />

niska efektywność urzędów pracy<br />

oraz brak wsparcia dla pracodawców<br />

tworzących miejsca pracy. Denerwują<br />

bardzo długie okresy zasiłkowe<br />

płatne przez przedsiębiorców,<br />

długie okresy wypowiedzeń i jeszcze<br />

Pracodawca nie może być<br />

odpowiedzialny „za wszystko”,<br />

podczas gdy praktycznie jedynym<br />

obowiązkiem pracownika jest...<br />

przyjście do pracy.<br />

wypłaty odpraw. A rynek... jest<br />

bezlitosny, wymaga ciągłych zmian,<br />

nowych kompetencji i koncepcji<br />

biznesu dostosowanej do otoczenia.<br />

Pracodawca nie może być<br />

odpowiedzialny „za wszystko”,<br />

czyli wypłatę wynagrodzeń<br />

i chorobowego, najczęściej sześciu<br />

pensji przy zwalnianiu, szkolenia<br />

pracowników, pozyskanie zleceń,<br />

ich terminowe i jakościowe<br />

wykonanie, zapewnienie spływu<br />

należności itd. A pracownik...<br />

przychodzi do pracy. Mam<br />

świadomość, że przejaskrawiam<br />

rzeczywisty obraz, jednakże w wielu<br />

firmach mamy do czynienia z takimi<br />

zjawiskami. Ich efektem jest często<br />

znacząca redukcja zatrudnienia,<br />

współpraca z agencjami pracy<br />

tymczasowej i niechęć właściciela<br />

do nowych idei.<br />

Wyzwaniem dla polskiej<br />

gospodarki jest poprawa<br />

innowacyjności firm. Realizacja tego<br />

celu wymaga wielu działań, m.in.<br />

współpracy biznesu z nauką<br />

i samorządem, ale także istotnych<br />

zmian na rynku pracy.<br />

W szczególności w grupie małych<br />

i średnich przedsiębiorstw, które<br />

są najbardziej podatne na wpływy<br />

koniunktury i skutki „sztywności”<br />

rynku pracy.<br />

Idealnym rozwiązaniem dla MSP<br />

byłoby: 1) obniżenie finansowych<br />

skutków absencji chorobowej (maks.<br />

do 14 dni), 2) zmniejszenie kosztów<br />

zwolnienia pracowników (rezygnacja<br />

z odpraw), 3) umożliwienie<br />

zawierania umów z pracownikami<br />

udającymi się na urlop macierzyński<br />

w aspekcie terminu powrotu do<br />

pracy itd. Postulatów jest na pewno<br />

więcej – wszystkie ukierunkowane<br />

na uelastycznienie więzi pracownik<br />

– pracodawca. Nowe rozwiązania<br />

w tych relacjach przeniosą się na<br />

pewno na służby rynku pracy (urzędy<br />

pracy), od których wymagana będzie<br />

większa aktywność i umiejętność<br />

pozyskania pracy dla osób okresowo<br />

pozostających bez zajęcia. I te<br />

działania winny dotyczyć różnych<br />

form powiązań pracownik<br />

– pracodawca (czas określony, praca<br />

tymczasowa, umowa zlecenie itd.).<br />

Uzasadnionym jest rozważenie<br />

powierzenia niektórych zadań<br />

podmiotom wyłonionym w drodze<br />

konkursów. Takowe modele<br />

funkcjonują już na świecie i warto te<br />

wzorce przenieść na polski rynek.<br />

W szczególności gdy wynagrodzenie<br />

tych firm jest powiązane z efektem,<br />

czyli liczbą pozyskanych ofert<br />

pracy oraz trwałością powiązania<br />

pracownika z nowym pracodawcą.<br />

Trzeci aspekt to wsparcie dla<br />

pracodawców, w szczególności na<br />

obszarach, gdzie poziom bezrobocia<br />

jest relatywnie wysoki. Celowe<br />

jest wówczas podzielenie ryzyka<br />

pomiędzy państwo a firmę<br />

i finansowanie nowych miejsc pracy.<br />

Szokuje nas tempo zmian<br />

w otoczeniu. Mówi się o nowej<br />

jakości Firma 2.0, czyli o nowej<br />

formule prowadzenia biznesu.<br />

W świecie nowych technologii<br />

komunikacyjnych, tworzenie się<br />

społeczności internetowych<br />

i globalizacji produkcji relacje na<br />

rynku pracy ulegają bardzo głębokim<br />

zmianom. I ten fakt winien jak<br />

najszybciej znaleźć odzwierciedlenie<br />

w przepisach prawa. <br />

GŁOS BIZNESU <strong>Nr</strong> 3 2011


MAKSYMILIAN BUKOWIAN<br />

Prezes Zarządu Makropol sp. z o.o.<br />

ORGANIZACJE BIZNESOWE 21<br />

DEBATA<br />

PRZEDSTAWICIEL<br />

Makropol<br />

Sp. z o.o., jako<br />

firma zorientowana<br />

na usługi na<br />

rzecz biznesu<br />

na obszarze całej Polski, jest<br />

wielkopolskim przedsiębiorstwem<br />

rodzinnym przywiązującym dużą wagę<br />

do legalizmu, jakości i przestrzegania<br />

procedur. Wprowadzając do naszej<br />

firmy już w 1999 roku procedury<br />

zarządzania jakością ISO 9001,<br />

potwierdziliśmy naszą pozycję<br />

lidera w swojej branży. Wykonując<br />

różnorodne zlecenia naszych partnerów,<br />

posługujemy się powszechnie<br />

obowiązującymi przepisami, spośród<br />

których ważną rolę odgrywa Kodeks<br />

pracy. Niestety, jego zapisy trudno<br />

uznać za przemyślany system przepisów<br />

gwarantujących pewność świadczeń<br />

i lojalność pracowników.<br />

Od 21 marca tego roku zmienia się<br />

treść ustawy Kodeks pracy. Aktualna<br />

zmiana dotyczy odstąpienia od<br />

wymogów wysyłania pracownika na<br />

wstępne badania lekarskie w przypadku,<br />

gdy w ciągu 30 dni od rozwiązania<br />

poprzedniej umowy pracodawca<br />

podpisuje z nim nową umowę<br />

o pracę oraz odstąpienia od wydawania<br />

świadectwa pracy za każdym razem, gdy<br />

pracodawca podpisuje z pracownikiem<br />

nową umowę terminową. Od początku<br />

roku 2000 Kodeks Pracy zmieniał się<br />

już 57 razy. Tylko w roku 2009 było to<br />

osiem zmian, w kolejnym – sześć,<br />

a w 2011 już trzy. Średnie tempo to<br />

ponad pięć zmian zapisów kodeksowych<br />

rocznie. Jak w gąszczu tych przepisów,<br />

nieustannych zmian ustawowych<br />

wymagań przedsiębiorca ma zachować<br />

ciągłe przestrzeganie ich postanowień?<br />

Szczególnie, że ustanowione<br />

w sposób nieprzemyślany postanowienia<br />

są wkrótce anulowane. Państwowa<br />

Inspekcja Pracy domaga się kolejnych<br />

szczególnych uprawnień, argumentując<br />

swoje wnioski nieprzestrzeganiem<br />

prawa pracy przez pracodawców.<br />

Z koleji w Raporcie Ministerstwa<br />

Gospodarki „Przedsiębiorczość w<br />

Polsce” z lipca 2010 roku podaje się, że<br />

tylko 20 proc. przedsiębiorców ocenia<br />

prawo pracy pozytywnie. Reszta uznaje<br />

je za istotną barierę rozwoju.<br />

Kodeks pracy w Polsce wprowadzony<br />

ustawą z 26 czerwca 1974 roku<br />

jest żywą spuścizną po okresie<br />

„gierkowskiego” rozmachu, w którym<br />

partia komunistyczna – PZPR<br />

– powierzyła klasie robotniczej dzieło<br />

budowy pomyślności całego narodu.<br />

Dzisiejsza gospodarka rynkowa kieruje<br />

się innymi wymaganiami i warunkami,<br />

niż socjalistyczna gospodarka<br />

planowa. Współczesne turbulencje<br />

związane z ryzykiem działalności<br />

pozycji rynkowej przedsiębiorcy. Dlatego też<br />

tworzenie zapisów Kodeksu pracy pod dyktando<br />

wielkoprzemysłowej reprezentacji zawodowej<br />

pracowników sektora państwowego nie znajduje<br />

zrozumienia w tej części gospodarki, która tworzy<br />

ponad 70 proc. PKB, tj. wśród małych i średnich<br />

przedsiębiorców. Odczytują oni stan przepisów<br />

pracy jako stan przeregulowania. Oczekiwanie od<br />

przedsiębiorstw społecznej odpowiedzialności<br />

rozumianej jako system świadczeń socjalnych<br />

Kodeksowa<br />

przedsiębiorczość<br />

branżowa<br />

Chybione państwowe regulacje nie tylko<br />

pogłębiają chaos rynku pracy, podtrzymując<br />

stan niepewności. Wywołują również<br />

wrażenie konfliktu między celami<br />

gospodarczymi a społecznymi.<br />

gospodarczej w sposób oczywisty<br />

przenoszone są z przedsiębiorstw<br />

na rynek pracy. W jaki sposób<br />

przedsiębiorca może gwarantować<br />

trzy- lub sześciomiesięczne świadczenia<br />

pracownikom, skoro sam nie wie,<br />

czy będzie działał za tydzień lub<br />

miesiąc? Problemem nie są więc<br />

kodeksowe zapisy gwarancji socjalnych<br />

oderwanych od stanu gospodarki<br />

i możliwości przedsiębiorstw.<br />

Warunkiem wspólnej pomyślności<br />

pracowników i pracodawców jest<br />

zapewnienie zrównoważonego rozwoju<br />

przedsiębiorstw. Polski biznes<br />

w podstawowej swojej części nie jest<br />

budowany wielkim kapitałem. Prawie<br />

96 proc. polskich przedsiębiorców<br />

to firmy mikro zatrudniające od zera<br />

do dziewięciu osób. W tych firmach<br />

szef jest najczęściej właścicielem.<br />

Jego związki z pracownikami mają<br />

charakter osobisty, tworzony przez<br />

relacje środowiskowe, gdzie opinia<br />

jest ważnym elementem budowania<br />

i obowiązków zwiększających koszty działalności<br />

stanowi bowiem ograniczenie ich konkurencyjności<br />

i zdolności do elastycznego reagowania na potrzeby<br />

światowej gospodarki. Jeśli chodzi o państwowe<br />

giganty – spółki węglowe, energetyczne, kombinaty<br />

miedziowe, gdzie pracownicy zarabiają po 2-3<br />

średnie krajowe, strajk o kolejne 300 zł podwyżki<br />

jest wyrazem wykorzystywania siły oddziaływania<br />

politycznego pracowników do umocnienia swojej<br />

pozycji w państwowym przedsiębiorstwie i uzyskania<br />

kolejnych korzyści. To, że korzyści te opłacane są<br />

potem przez pracowników i przedsiębiorców innych<br />

branż – np. emerytury górnicze lub gwarancje<br />

płacowe w energetyce – nie znajduje solidarnego<br />

zrozumienia branż państwowych. Taka branżowa<br />

przedsiębiorczość nie znajduje zaś poparcia wśród<br />

pracowników oraz mikro i małych przedsiębiorców,<br />

bowiem wielu z nich nie osiąga takich dochodów.<br />

Rzemieślnicy, pracownicy handlu i usług, drobni<br />

wytwórcy rolni i wielu innych oscylują z dochodami<br />

na poziomie od minimalnej do średniej krajowej<br />

pensji miesięcznie. Dla nich utrzymanie działalności<br />

przedsiębiorstw, w których pracują, jest warunkiem<br />

przetrwania nie tylko miejsc pracy, ile przede<br />

wszystkim ich samych. <br />

<strong>Nr</strong> 3 2011 GŁOS BIZNESU


22 ROZMOWY GŁOSU<br />

Umiejętności<br />

nie do przecenienia<br />

Autoprezentacja to jedno z najważniejszych zagadnień<br />

we współczesnym biznesie, to klucz do udanych interesów.<br />

O tym, jak kontrolować swoje ciało i swój przekaz w sytuacjach<br />

publicznych, opowiada doświadczony konferansjer i trener<br />

SŁAWOMIR WEIHS.<br />

ROZMAWIAŁA | Katarzyna Kowalska<br />

SŁAWOMIR<br />

WEIHS<br />

– ekspert<br />

w zakresie<br />

komunikacji<br />

interpersonalnej,<br />

artysta estradowy,<br />

konferansjer.<br />

Współtworzy<br />

GB Events<br />

Sp. z o.o.<br />

JAK ZROBIĆ DOBRE<br />

„PIERWSZE WRAŻENIE”?<br />

SŁAWOMIR WEIHS:<br />

To przede wszystkim<br />

odpowiednia sylwetka,<br />

właściwa poza. Zawsze polecam<br />

aktywne korzystanie z kręgosłupa.<br />

Najlepszy garnitur, najpiękniejsza<br />

sukienka nie zadziałają, jeżeli sylwetka<br />

nie będzie elegancka, ale oczywiście...<br />

nieusztywniona. Pierwsze wrażenie<br />

to umiejętność odpowiedniego<br />

zaprezentowania się przed drugą<br />

osobą. Jeżeli je zepsujemy, czasem<br />

nigdy nie uda się go zmienić!<br />

DLACZEGO ŚWIADOMA<br />

AUTOPREZENTACJA JEST DZIŚ TAK<br />

WAŻNA?<br />

Ponieważ dzisiejsze funkcjonowanie<br />

na rynku pracy, funkcjonowanie<br />

w biznesie itp. w zasadzie jest<br />

związane ze sprzedażą samego siebie.<br />

W myśl zasady: od tego, czy cię<br />

dobrze ocenię – będzie zależała nasza<br />

późniejsza współpraca.<br />

– dlaczego. Podstawa szkolenia<br />

z mojego punktu widzenia to<br />

atrakcyjny przekaz.<br />

DO KOGO KIERUJESZ PROWADZONE<br />

ZAJĘCIA?<br />

Głównie do właścicieli firm, prezesów,<br />

kadry zarządzającej.<br />

A JAK TO WYGLĄDA?<br />

Prowadzone przeze mnie szkolenie<br />

jest zawsze bardzo praktyczne. Ja<br />

większość sytuacji, o których mówię,<br />

sam odgrywam. Następnie prezentują<br />

się kursanci w kilkuosobowych,<br />

rywalizujących ze sobą grupach. Co<br />

istotne – już od pierwszej prezentacji<br />

uczymy się oceny swoich i cudzych<br />

błędów. Często słyszę, że takich zajęć<br />

jeszcze ktoś nigdy nie miał. To jest<br />

dla mnie bardzo miłe.<br />

PROWADZISZ ZAJĘCIA GRUPOWE<br />

I INDYWIDUALNE, PRAWDA?<br />

Tak, indywidualnie pracuje się<br />

z właścicielem czy prezesem, na ogół<br />

z liderami. Te osoby nie powinny<br />

funkcjonować w świadomości<br />

podwładnych jako te, które wiedzą czy<br />

potrafią mniej. W ich szkoleniu przede<br />

wszystkim ważny jest efekt końcowy.<br />

Swoje funkcje powinni pełnić, mając<br />

już kompletną przekazaną przeze<br />

mnie wiedzę. Z kolei dla pracowników<br />

niższych szczebli – pracujących często<br />

na równorzędnych stanowiskach,<br />

gdy ich relacje są inne, szkolenia są<br />

raczej grupowe. Łatwiej o wzajemną<br />

interakcję. Efekty można wdrażać<br />

sukcesywnie.<br />

CZY OSOBY, KTÓRE SZKOLISZ, MAJĄ<br />

CZASEM JAKIEŚ SPECJALNE PROŚBY?<br />

A SKĄD TWOJE ZAINTERESOWANIE<br />

TĄ DZIEDZINĄ?<br />

Parę ładnych lat byłem<br />

konferansjerem. To, czym zajmuję się<br />

dziś, to swoista kontynuacja. Zaczęło<br />

się od tego, ze zwrócono się do<br />

mnie z propozycją, aby przygotować<br />

pracowników i szefów pewnej firmy<br />

do występu w trakcie prezentacji<br />

nowego produktu. Wszystko to<br />

przed sześciuset osobami, w oprawie<br />

światła i dźwięku – takie małe<br />

show. I tak się zaczęło. Spotykam<br />

się z ludźmi, uczę ich świadomości<br />

własnej osoby w kontaktach z innymi.<br />

Pomagam czuć się komfortowo<br />

w różnych warunkach i sytuacjach,<br />

głównie biznesowych. Tłumaczę,<br />

co wolno, czego nie i – co ważne<br />

GŁOS BIZNESU <strong>Nr</strong> 3 2011


ROZMOWY GŁOSU 23<br />

Zdarza się, czasami – co może<br />

wydawać się śmieszne – doradzam,<br />

jak karać czy nagradzać. Jakim głosem<br />

operować. Krzyczę i objaśniam, że to<br />

złe.<br />

CZYLI SAVOIR VIVRE JEST RÓWNIEŻ<br />

CZĘŚCIĄ TYCH SZKOLEŃ.<br />

Oczywiście. To, jak będziemy<br />

odbierani, to nie tylko postawa,<br />

kontrola stresu, poprawne<br />

wysławianie się, ale również wygląd<br />

i tzw. dobre maniery. Właściwe<br />

przywitanie, podanie ręki, umiejętność<br />

zajęcia miejsca przy stoliku, kolejność<br />

wchodzenia do restauracji to<br />

w dzisiejszym świecie – pełnym lunchów<br />

i spotkań biznesowych – umiejętności<br />

nie do przecenienia. Żaden nasz gest nie<br />

powinien być przypadkowy.<br />

A CO PORADZIŁBYŚ OSOBOM<br />

Z DOSKONAŁYMI MANIERAMI, ALE<br />

NIEPANUJĄCYMI NAD TREMĄ?<br />

Przede wszystkim nie mogą pozwolić<br />

sobie na brak skupienia tuż przed<br />

wyjściem do audytorium. Trzeba się<br />

pozbierać, w skupieniu wyciszyć<br />

na moment i pomyśleć, co chcemy<br />

przekazać. I nie wolno myśleć: „na<br />

pewno mi się nie uda”. Dobrze<br />

znać, co nas paraliżuje i czego nie<br />

rozumiemy, aby nie wysyłać tysięcy<br />

pytań do swojego umysłu. Główną<br />

bowiem przyczyną tremy jest brak<br />

wiedzy...<br />

ZATEM JAK DOBRZE WYPAŚĆ NP. NA<br />

SCENIE?<br />

Zacznijmy od tego, że trzeba<br />

na nią wejść i zatrzymać się w<br />

miejscu, które jest właściwe. Dobry<br />

DZISIEJSZE FUNKCJONOWANIE NA<br />

RYNKU PRACY, FUNKCJONOWANIE<br />

W BIZNESIE ITP. W ZASADZIE JEST<br />

ZWIĄZANE ZE SPRZEDAŻĄ SAMEGO<br />

SIEBIE.<br />

początek pomaga. Jeżeli w pierwszej scenie przegrasz,<br />

przejęzyczysz się czy coś w tym stylu – nie odrobisz<br />

tego do końca występu. Należy poznać mowę swego<br />

ciała i rozsądnie jej używać. Ćwiczymy to na zajęciach na<br />

prezentacjach i slajdach. Oglądam próbne wystąpienia.<br />

Następnie to ja pokazuję to wszystko, co zostało<br />

wykonane i jak to wyglądało. A potem „czyścimy”,<br />

eliminujemy zbędne ruchy, dodajemy znaczące gesty.<br />

Trzeba to ćwiczyć, czasem nawet i 20 razy.<br />

CZY LUDZIOM PRZYCHODZI TO ŁATWO?<br />

O, nie. Okazuje się bowiem nagle, że to, co robiłem tyle<br />

lat, robiłem źle. I co teraz? Nie jest też możliwe, aby<br />

w ciągu 6-8 godzin udało się człowieka „zresetować”,<br />

włożyć mu nową dyskietkę z właściwym programem.<br />

Nie jesteśmy maszynami. To proces, który musi<br />

dojrzewać. Trzeba dać człowiekowi czas, żeby zaczął się<br />

nad tym zastanawiać, myśleć i nad sobą pracować. Złych<br />

nawyków nie da się usuwać natychmiast, ja pokazuję jak<br />

to powinno wyglądać. To jest tak, jakby ktoś dał nam<br />

możliwość spojrzenia na siebie w lustrze w sposób,<br />

w który na siebie nigdy nie patrzyliśmy.<br />

CZY KAŻDEGO MOŻNA NAUCZYĆ DOBREJ<br />

AUTOPREZENTACJI?<br />

Cóż, jak w każdym aspekcie życia, są osoby<br />

z większymi i mniejszymi predyspozycjami. Niektórzy<br />

mają dobry głos, dobrą dykcję,<br />

trzeba im jedynie pomóc<br />

w sterowaniu emocjami.<br />

Pamiętajmy, że nie wolno pozbyć<br />

się emocji na scenie. Jak ktoś nie<br />

ma emocji, to na nią nie powinien<br />

wchodzić. Nie ma nic gorszego, niż<br />

robić coś bez poczucia dynamiki<br />

i życiowej energii. Są też osoby,<br />

które, mimo że zajmują stanowiska<br />

obligujące do wzorowego przekazu<br />

różnorakich treści, robią to<br />

bardzo niedobrze. Jako przykład<br />

natychmiast przychodzi mi na myśl<br />

pewien dyrektor regionalny. Miał<br />

bardzo wielką wiedzę, ale mówił<br />

o wiele za szybko. Powiedziałem<br />

mu: zawsze spokojnie policz w<br />

myślach: raz, dwa, trzy. To da twojej<br />

wypowiedzi odpowiednie tempo.<br />

I zadziałało. Wiem, że nie mogę<br />

przekazać wiadomości w sposób<br />

zły, deprymujący. To może przynieść<br />

efekt wsteczny. Jednocześnie<br />

bardzo lubię to, iż nigdy to końca<br />

nie wiem, kogo spotkam na swoich<br />

zajęciach. <br />

<strong>Nr</strong> 3 2011 GŁOS BIZNESU


26<br />

porady<br />

prawne<br />

felieton<br />

mec. JERZY KROTOSKI<br />

Ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji daje<br />

przedsiębiorcy wiele instrumentów prawnych służących obronie<br />

jego dóbr. Uprawnienia te przysługują z mocy prawa i bez<br />

potrzeby jakichkolwiek postępowań rejestracyjnych.<br />

Kradzież<br />

nazwy<br />

przedsiębiorstwa<br />

Przedsiębiorcy często<br />

decydują się na<br />

prowadzenie działalności<br />

gospodarczej pod firmą,<br />

która pozbawiona jest<br />

nazwy fantazyjnej, a składającej się<br />

przede wszystkim z ich imienia<br />

i nazwiska (np. „A. Nowak – Jubiler”).<br />

Pozwala to na budowanie renomy<br />

i rozpoznawalności firmy wśród<br />

klienteli, która identyfikuje oznaczenie<br />

przedsiębiorstwa z konkretną osobą.<br />

Firma z czasem zyskuje renomę<br />

i klientów, którzy ze względu na jakość<br />

usług oraz towarów chcą korzystać<br />

właśnie ze wspomnianego „A. Nowak –<br />

Jubiler”, a nie innego sklepu. Wartość<br />

i siła firmy znacznie wzrasta, co<br />

dostrzega konkurencja, która podejmuje<br />

często działania mające na celu<br />

wzbogacenie się na podstawie renomy<br />

„A. Nowak – Jubiler”. Nie trudno zatem<br />

wyobrazić sobie, że w tym samym<br />

mieście powstaje w niedługim czasie<br />

firma „Andrzej Nowak – Wyroby<br />

Jubilerskie”, a klienci nie rozróżniają<br />

obu firm, co spędza sen z powiek<br />

właścicielowi przedsiębiorstwa, który<br />

tyle czasu poświęcił na zdobycie<br />

renomy. Przedsiębiorca nie jest jednak<br />

bezbronny w obliczu nieuczciwości<br />

konkurencji.<br />

Pierwszym nasuwającym się<br />

rozwiązaniem jest rejestracja znaku<br />

towarowego w Urzędzie Patentowym.<br />

Postępowanie rejestracyjne jest jednak<br />

długotrwałe i kosztowne,<br />

a najczęściej wymaga także zlecenia<br />

sprawy rzecznikowi patentowemu<br />

z uwagi na skomplikowanie sprawy.<br />

Należy jednak także zauważyć, iż<br />

takiego rodzaju postępowanie wcale<br />

nie musi zakończyć się sukcesem,<br />

czyli udzieleniem prawa ochronnego<br />

na znak towarowy, ponieważ Urząd<br />

Patentowy bada, czy znak towarowy<br />

spełnia wymogi określone w ustawie,<br />

np. posiadanie zdolności odróżniającej.<br />

Nie jest rzadkością odmowa przez<br />

Urząd Patentowy przyznania prawa<br />

ochronnego na znak towarowy.<br />

Z uwagi na wyżej wspomniane<br />

możliwe komplikacje w uzyskaniu<br />

prawa ochronnego na znak towarowy,<br />

korzystniejsze dla przedsiębiorcy<br />

wydaje się skorzystanie z instrumentów<br />

prawnych dostępnych mu na podstawie<br />

ustawy o zwalczaniu nieuczciwej<br />

konkurencji. Należy podkreślić,<br />

iż uprawnienia te przysługują<br />

przedsiębiorcy z mocy prawa bez<br />

potrzeby jakichkolwiek postępowań<br />

rejestracyjnych.<br />

W sporze rozpoznawanym przez Sąd Okręgowy,<br />

właściwy ze względu na miejsce popełnienia czynu<br />

nieuczciwej konkurencji lub siedzibę pozwanego,<br />

przedsiębiorca musi wykazać, że swojej nazwy<br />

używał przed konkurentem, a oznaczenie to<br />

może wprowadzić w błąd co do tożsamości z jego<br />

przedsiębiorstwem. Sąd w przypadku uwzględnienia<br />

powództwa w zależności od roszczenia w nim<br />

sformułowanego zobowiąże pozwanego do zmiany<br />

nazwy, ograniczy zakres terytorialny jej używania lub<br />

nawet zakaże korzystania z niej.<br />

Ponadto Sąd może zastosować także jeszcze bardziej<br />

surowe sankcje wobec przedsiębiorcy w postaci<br />

zobowiązania go do złożenia stosownego oświadczenia<br />

w prasie (najczęściej przeprosin za naruszenie firmy)<br />

lub zobowiązania<br />

pozwanego do<br />

PIERWSZYM NASUWAJĄCYM<br />

SIĘ ROZWIĄZANIEM JEST<br />

REJESTRACJA ZNAKU<br />

TOWAROWEGO W<br />

URZĘDZIE PATENTOWYM.<br />

POSTĘPOWANIE<br />

REJESTRACYJNE JEST<br />

DŁUGOTRWAŁE<br />

I KOSZTOWNE.<br />

Na podstawie ustawy o zwalczaniu<br />

nieuczciwej konkurencji zagrożony<br />

przedsiębiorca może wystąpić do<br />

„Andrzej Nowak – Wyroby Jubilerskie”<br />

z żądaniem zaprzestania naruszeń jego<br />

firmy. Konkurent najczęściej bronić się<br />

będzie tym, iż nikt nie może zabronić<br />

mu posługiwania się jego własnym<br />

imieniem i nazwiskiem. Jeśli sporu<br />

nie uda się rozwiązać polubownie,<br />

pozostaje jedynie skierowanie sprawy<br />

na drogę postępowania sądowego.<br />

wydania powodowi<br />

bezpodstawnie<br />

uzyskanych korzyści<br />

w wyniku korzystania<br />

z renomy nazwy<br />

powoda. Szczególnie<br />

represyjne może<br />

okazać<br />

się to drugie<br />

roszczenie<br />

w przypadku,<br />

gdy działalność<br />

gospodarcza<br />

pozwanego była<br />

prowadzona<br />

w dłuższym czasie<br />

i na szeroką skalę.<br />

Należy także<br />

podkreślić,<br />

iż naruszający prawo do nazwy innego przedsiębiorcy nie<br />

może skutecznie powoływać się na to, że korzysta<br />

z własnego imienia i nazwiska. Istotne dla rozstrzygnięcia<br />

sporu jest jedynie to, czy takie oznaczenie może<br />

wprowadzić w błąd potencjalnych klientów.<br />

W przypadku odpowiedzi twierdzącej pozwany<br />

przegra spór.<br />

Przedsiębiorca nie jest zatem bezbronny wobec<br />

nieuczciwości konkurencji, ponieważ przysługuje mu<br />

pełen wachlarz roszczeń, na podstawie których może on<br />

skutecznie dochodzić swoich praw. <br />

GŁOS BIZNESU <strong>Nr</strong> 3 2011


Byłoby znacznie lepiej dla nas, Polaków, gdybyśmy nastawiali się<br />

na to, co dobre i pozytywne. Wtedy będziemy mieli siłę do pracy,<br />

do działania, do aktywnego życia.<br />

OKIEM<br />

z Brukseli<br />

felieton<br />

dr FILIP KACZMAREK<br />

europoseł<br />

27<br />

O wyższości<br />

działania<br />

i optymizmu<br />

Spotkałem się niedawno<br />

z premierem Malty<br />

Lawrencem Gonzim.<br />

Polityk w emocjonalny<br />

sposób mówił<br />

o niedawnych wydarzeniach w Afryce<br />

Północnej. Powiedział też coś bardzo<br />

uniwersalnego. Stwierdził mianowicie,<br />

że słyszy się ostatnio mnóstwo słów<br />

o Bliskim Wschodzie, o Libii,<br />

o Tunezji, o Egipcie, o migracji,<br />

o demokracji. Rzecz w tym, że<br />

w przypadku Afryki Północnej<br />

słowa nie wystarczą. Trzeba coś<br />

zrobić. Przypominam tę rozmowę,<br />

bo w Polsce jest podobnie. O wielu<br />

problemach – na przykład na rynku<br />

pracy – mówi się bardzo dużo.<br />

Jednak na rynku pracy nie zmieni się<br />

zbyt wiele, dopóki nie podejmie się<br />

działania. Same słowa nie wystarczą.<br />

Idea, która przyświeca Unii<br />

Europejskiej w kwestiach pracy,<br />

jest bardzo trudna do realizowania.<br />

Zakłada bowiem harmonijne<br />

połączenie dwóch dość odległych<br />

od siebie oczekiwań – elastyczności<br />

z perspektywy pracodawcy i poczucia<br />

bezpieczeństwa pracobiorcy.<br />

Uważam, że żadne przepisy nie są<br />

w stanie zapewnić takiej idealnej<br />

harmonii. Do jej wprowadzenia<br />

potrzebny jest pewien czynnik<br />

dodatkowy, którego nie da się ubrać<br />

w zapisy prawa. Tym czynnikiem jest<br />

dobra wola.<br />

A dobra wola to towar w Polsce<br />

zdecydowanie deficytowy. Mam<br />

wrażenie, że nasi rodacy często<br />

zachowują się wręcz odwrotnie.<br />

Zła wola, agresja i nienawiść – to<br />

napędza bardzo wielu polskich<br />

polityków. W rezultacie mamy debaty<br />

o obłoku helu, lokalizacjach pomnika<br />

(lub pomników), sposobie gaszenia<br />

zniczy itd. Demagogia, opluwanie<br />

przeciwników, sianie nienawiści,<br />

fałszywe oskarżenia, odmawianie<br />

patriotyzmu przeciwnikom<br />

politycznym, cyniczne budowanie<br />

strategii politycznej na ofiarach,<br />

bezpodstawne zarzuty zdrady – tak<br />

wygląda polska debata. Ta swoista<br />

„magma” wypełnia przestrzeń<br />

publiczną. Zatapia wszystko, co<br />

napotka na swojej drodze – w tym<br />

kwestię rynku pracy.<br />

Uczestniczyłem w beatyfikacji Jana<br />

Pawła II. Było to wydarzenie radosne<br />

i optymistyczne. Uprzytomniło mi to,<br />

jak często Polacy koncentrują się na<br />

tragediach, katastrofach, upadkach,<br />

na cierpieniu i klęskach. To niedobra<br />

tradycja. Właśnie dlatego obchody<br />

rocznicy zwycięskiego Powstania<br />

Wielkopolskiego w Warszawie nikogo<br />

tam nie interesują. Piewcy porażki<br />

i miłośnicy umartwiania całą swą<br />

życiową energię przeznaczają<br />

na wspominanie Powstania<br />

Warszawskiego. W duszy<br />

prawdziwych narodowych<br />

pesymistów nie ma miejsca na radość.<br />

Znacznie lepiej byłoby dla nas<br />

samych, gdybyśmy się nastawiali<br />

bardziej na to, co dobre i pozytywne.<br />

Wtedy będziemy mieli siłę do pracy,<br />

do działania, do aktywnego życia.<br />

Nasz pesymizm i czarnowidztwo<br />

były widoczne nawet w opisywaniu<br />

beatyfikacji. Znani publicyści pisali,<br />

że niewielu Polaków wybierało się do<br />

Rzymu. Tymczasem każdy, kto był<br />

w Rzymie, widział, że Polacy<br />

dominowali ilościowo nad wszystkimi<br />

innymi nacjami. Ta szklanka była do<br />

połowy pełna, a nie do połowy pusta.<br />

Zamiast narzekać, powinniśmy<br />

się cieszyć. Tak jak Włosi, którzy już<br />

czekają na kanonizację Jana Pawła II<br />

i kolejną falę gości z Polski i świata.<br />

Dla wielu Rzymian takie wydarzenia<br />

mają znaczenie nie tylko religijne,<br />

ale również gospodarcze. Nie ulega<br />

ZNACZNIE LEPIEJ<br />

BYŁOBY DLA NAS<br />

SAMYCH, GDYBYŚMY<br />

SIĘ NASTAWIALI<br />

BARDZIEJ NA TO,<br />

CO DOBRE<br />

I POZYTYWNE.<br />

WTEDY BĘDZIEMY<br />

MIELI SIŁĘ DO PRACY,<br />

DO DZIAŁANIA, DO<br />

AKTYWNEGO ŻYCIA.<br />

wątpliwości, że wpływają one na obroty, miejsca pracy<br />

w kilku sektorach związanych z szeroko rozumianą<br />

obsługą pielgrzymów i turystów. Lepiej łączyć przyjemne<br />

z pożytecznym niż smutne z destrukcyjnym. Moim<br />

zdaniem Włosi mają rację. Dlatego władze samorządowe<br />

Rzymu zrobiły dobrze, inwestując wiele milionów euro<br />

w przygotowania do beatyfikacji.<br />

Smutne jest to, że nawet tak niezwykle optymistyczne<br />

wydarzenie jak beatyfikacja wielkiego rodaka nie było<br />

w stanie zmienić postawy niektórych polityków.<br />

PiS zbojkotował wspólny wyjazd parlamentarzystów do<br />

Rzymu. Zbojkotował też uroczysty obiad wydany<br />

w Watykanie przez prezydenta Bronisława<br />

Komorowskiego i kardynała Stanisława Dziwisza.<br />

Politycy PiS kolejny raz nie potrafili wyzwolić się ze<br />

swych antypatriotycznych i populistycznych nawyków.<br />

Nie cieszę się z tego, ale los ukarał ich. Pociąg, którym<br />

wracali z Rzymu do Polski zepsuł się i spóźnił się<br />

o 10 godzin. „Szklanka” negatywnej demonstracji<br />

okazała się pusta. <br />

<strong>Nr</strong> 3 2011 GŁOS BIZNESU


28 GOSPODARKA<br />

Kto w Poznaniu<br />

może spać spokojnie?<br />

Poznań stanowi największe skupisko miejsc<br />

noclegowych dla turystów i przyjezdnych<br />

w Wielkopolsce. Jak kształtowała się baza<br />

hotelowa miasta i jak wygląda obecnie?<br />

A przede wszystkim – czy spełnia oczekiwania<br />

masowych imprez, które się tutaj<br />

odbywają, takich jak organizowane<br />

corocznie Międzynarodowe Targi<br />

Poznańskie czy zbliżające się Mistrzostwa<br />

Europy w piłce nożnej? To pytania, na<br />

które warto znać odpowiedź.<br />

TEKST | Anna Solak<br />

Według analiz<br />

rocznych<br />

Głównego Urzędu<br />

Statystycznego<br />

w 2009 roku na<br />

445 hoteli w Polsce 47 znajdowało<br />

się w Poznaniu. Jeśli chodzi<br />

o standard, tylko jeden z nich był<br />

hotelem pięciogwiazdkowym, sześć<br />

z nich – czterogwiazdkowymi istniały<br />

także 23 obiekty trzygwiazdkowe,<br />

13 dwugwiazdkowych, dwa obiekty<br />

zdobyły jedną gwiazdkę, natomiast<br />

dwa pozostałe były nadal<br />

w trakcie kategoryzacji. Niestety,<br />

w podobnych zestawieniach<br />

GUS z lat wcześniejszych nie<br />

występują dane dotyczące<br />

turystycznych obiektów zbiorowego<br />

zakwaterowania, takich jak na<br />

przykład hotele w poszczególnych<br />

miastach wojewódzkich, pod kątem<br />

ilościowym, stąd też brak takich<br />

wyników dla Poznania. Zestawienie<br />

GŁOS BIZNESU <strong>Nr</strong> 3 2011


GOSPODARKA 29<br />

sprzed dwóch lat możemy jednak<br />

porównać ze stanem na dziś, który<br />

zmienił się zdecydowanie na lepsze<br />

i pozwala liczyć na to, że do<br />

20<strong>12</strong> roku ta tendencja wzrostowa<br />

utrzyma się, przygotowując Poznań<br />

na organizację kolejnych zbiorowych<br />

wydarzeń z zakresu sportu, biznesu,<br />

nauki czy kultury.<br />

Ilu gości Poznań jest<br />

w stanie przenocować?<br />

Obecnie na bazę hotelową<br />

miasta składa się sześć hoteli<br />

pięciogwiazdkowych (1165 pokojów,<br />

1036 miejsc), 17 hoteli<br />

czterogwiazdkowych (1502 pokoje,<br />

1948 miejsc ), 36 hoteli<br />

trzygwiazdkowych (2334 pokojów,<br />

4155 miejsc ), 85 hoteli<br />

dwugwiazdkowych (2382 pokoje,<br />

4744 miejsca) oraz 31 hoteli<br />

jednogwiazdkowych (w tym<br />

677 pokojów i 1420 miejsc). Wszystkie<br />

175 funkcjonujących w Poznaniu<br />

hoteli łącznie gwarantuje gościom<br />

8060 pokojów, w tym aż 13303<br />

miejsca. Najwięcej pojedynczych<br />

miejsc mają do zaoferowania Polonez<br />

Hotel Orbis (6<strong>12</strong> miejsc), Hotel Anders<br />

(500 miejsc) oraz Hotel Mercure<br />

(481 miejsc). Najmniej: Hotel<br />

Meridian (15 miejsc), Hotel<br />

Podzamcze (13 miejsc) oraz<br />

Hotel Glamour (10 miejsc). Za<br />

przyznawanie kategorii obiektom<br />

indywidualnego zakwaterowania<br />

w Poznaniu odpowiedzialny jest<br />

Urząd Marszałkowski Województwa<br />

Wielkopolskiego. Prócz wymienionych<br />

miejsc już sklasyfikowanych,<br />

w statystykach figurują także hotele<br />

i pensjonaty nieskategoryzowane.<br />

Tego typu miejsca dają Poznaniowi<br />

dodatkowe 717 pokojów oraz 1502<br />

miejsca noclegowe.<br />

Gdzie jeszcze można się<br />

zatrzymać<br />

Inicjatywa utworzenia<br />

wystarczającej liczby miejsc<br />

noclegowych spełniających<br />

zapotrzebowanie podczas masowych<br />

imprez odbywających się w stolicy<br />

Wielkopolski, takich jak targi,<br />

Konferencja Klimatyczna czy<br />

docelowo Mistrzostwa Europy<br />

w piłce nożnej, należy do prywatnych<br />

przedsiębiorców. Są nimi na przykład<br />

właściciele hoteli czy gospodarstw<br />

agroturystycznych, a nawet<br />

poznańskie uczelnie, które według<br />

własnego uznania mogą udzielać<br />

przyjezdnym noclegu<br />

w swoich akademikach.<br />

W prowadzeniu obliczeń możliwości<br />

noclegowych Poznania na przyjęcie<br />

gości z okazji EURO 20<strong>12</strong> miasto<br />

oprócz hoteli uwzględnia także<br />

inne sposoby zakwaterowania, takie<br />

jak campingi, hostele czy motele.<br />

W związku z tym, że nie wszyscy<br />

goście nocować będą w samym<br />

Poznaniu (i to zarówno z powodów<br />

logistycznych, jak i ekonomicznych),<br />

w statystykach figurują także<br />

obiekty znajdujące się w okolicy<br />

miasta. Tu jednak warunkiem jest<br />

optymalna odległość od centrum,<br />

przyjęta jako dystans możliwy do<br />

pokonania podczas maksymalnie<br />

dwugodzinnej jazdy samochodem.<br />

Przelicznikiem mogą być zarówno<br />

pokoje, jak i jednostkowe miejsca,<br />

przy czym z punktu widzenia<br />

samych kibiców to właśnie te<br />

drugie odgrywają decydującą rolę.<br />

Według tych kryteriów obecnie już<br />

zagwarantowane jest 3541 pokojów<br />

INICJATYWA UTWORZENIA<br />

WYSTARCZAJĄCEJ LICZBY MIEJSC<br />

NOCLEGOWYCH SPEŁNIAJĄCYCH<br />

ZAPOTRZEBOWANIE PODCZAS<br />

MASOWYCH IMPREZ ODBYWAJĄCYCH<br />

SIĘ W STOLICY WIELKOPOLSKI, TAKICH<br />

JAK TARGI, KONFERENCJA KLIMATYCZNA<br />

CZY DOCELOWO MISTRZOSTWA<br />

EUROPY W PIŁCE NOŻNEJ, NALEŻY DO<br />

PRYWATNYCH PRZEDSIĘBIORCÓW.<br />

<strong>Nr</strong> 3 2011 GŁOS BIZNESU


30 GOSPODARKA<br />

(i tyle samo miejsc) w pensjonatach,<br />

260 pokoi w hostelach (co daje<br />

łącznie 805 miejsc noclegowych) oraz<br />

231 pokojów w motelach (czyli<br />

485 osobnych łóżek). W tym<br />

zestawieniu znalazła miejsce<br />

także agroturystyka z wynikiem<br />

<strong>12</strong>20 pokojów i aż 4<strong>12</strong>1 miejsc<br />

pojedynczych. Jeśli doliczyć także<br />

apartamenty, które zapewniają<br />

1979 pokojów (w tym 3720 miejsc),<br />

oraz akademiki z wynikiem<br />

36436 miejsc, całość pojedynczych<br />

miejsc dostępnych w ramach bazy<br />

noclegowej Poznania i okolic to liczba<br />

ta wynosi 64744, a zatem blisko<br />

65 tys. miejsc. Co ciekawe, akademiki<br />

długo wahały się, czy udostępniać<br />

pokoje kibicom. Władze większości<br />

uczelni w miastach-gospodarzach<br />

EURO 20<strong>12</strong> obawiały się<br />

ewentualnych zniszczeń i związanych<br />

z tym dodatkowych kosztów.<br />

W Gdańsku pojawił się nawet<br />

pomysł, by akademiki wynająć<br />

jedynie... policji, która będzie<br />

ochraniać wydarzenie. Ponadto<br />

udostępnienie miejsc w domach<br />

studenckich automatycznie oznaczało<br />

obowiązkowe zmiany w organizacji<br />

roku akademickiego, a mianowicie<br />

przyspieszenie sesji egzaminacyjnej,<br />

która zazwyczaj rozpoczyna się<br />

w połowie czerwca. Minister<br />

nauki, prof. Barbara Kudrycka, już<br />

jesienią zeszłego roku apelowała:<br />

– Umożliwiłoby to zaangażowanie<br />

studentów w organizację mistrzostw<br />

oraz komercyjne wykorzystanie<br />

domów studenckich jako miejsc<br />

zakwaterowania dla kibiców –<br />

tłumaczyła. Poskutkowało. Decyzja<br />

uczelni poznańskich z pewnością<br />

przyniesie obustronne korzyści.<br />

Pokoje, które dotąd kosztowały<br />

średnio 400 zł za miesiąc<br />

wynajmowania, podczas mistrzostw<br />

mogą osiągać ceny nawet 40-50 euro<br />

za dobę. Ponadto już od połowy<br />

maja wiadomo, że Wydział Nauk<br />

Politycznych i Dziennikarstwa – jako<br />

jedyny w Poznaniu – został oficjalnym<br />

partnerem UEFA na EURO 20<strong>12</strong><br />

w ramach ,,HB Talent Programme”.<br />

Oznacza to, że studenci tego<br />

wydziału jako jedyni mają szansę<br />

wziąć udział w płatnej współpracy<br />

z UEFA, jako opiekunowie, kierowcy<br />

czy asystenci kadr i zapleczy<br />

piłkarskich.<br />

Czy to wystarczy ?<br />

Zważywszy na to, że według<br />

prognoz Szkoły Głównej Handlowej<br />

w czerwcu 20<strong>12</strong> roku miasto<br />

odwiedzić ma 132 tys. kibiców<br />

(z czego 71 tys. spędzi<br />

w Wielkopolsce przynajmniej<br />

jedną noc) nie jest to jeszcze ilość<br />

wystarczająca. – To oczywiście<br />

będzie zależało m.in. od tego, jakie<br />

reprezentacje będą rozgrywały mecze<br />

w Poznaniu, dlatego przyjęliśmy<br />

liczbę najbardziej prawdopodobną – wyjaśnia Adam<br />

Czerniak z SGH, w wypowiedzi dla portalu<br />

MMPoznan.pl. Jednakże należy pamiętać i o tym, że<br />

w statystykach Urzędu Marszałkowskiego nie figurują<br />

miejsca, jakie poznaniacy zdecydują się udostępnić<br />

gościom we własnym zakresie, na przykład wynajmując<br />

pojedyncze pokoje we własnych mieszkaniach.<br />

– W praktyce poznańskiej istnieją na przykład tak zwane<br />

„kwatery krótkiego najmu” – mówi Bartosz Kubiak,<br />

kierownik zespołu do spraw zakwaterowania na EURO<br />

20<strong>12</strong> przy UM w Poznaniu. – Pomysł zrodził się przy<br />

okazji Międzynarodowych Targów Poznańskich, a polega<br />

na tym, że poszczególne firmy zajmują się zarządzaniem<br />

kilkunastoma mieszkaniami, czerpiąc zyski z ich<br />

wynajmu podczas wydarzeń i imprez przyciągających<br />

do miasta licznych gości – wyjaśnia. – Baza hostelowa<br />

także rozwija się w Poznaniu dość prężnie, a jest to<br />

rozwiązanie o tyle dobre, że niewielkim kosztem szybko<br />

przynosi korzyści obu stronom – dodaje. Dodatkowo,<br />

jeśli do 20<strong>12</strong> roku zakończyłaby się budowa autostrady<br />

do Berlina, część kibiców mogłaby nocować właśnie<br />

tam. Jest to jednak rozwiązanie uciążliwe z powodu<br />

dłuższego czasu dojazdu, dlatego miasto liczy na ośrodki<br />

noclegowe w promieniu ok. 100 km od Poznania.<br />

Zresztą, jeżeli kibice zatrzymaliby się w Berlinie, miasto<br />

straciłoby część dochodów, na jakie liczy w związku<br />

z organizacją EURO, a mianowicie kwoty zostawione<br />

w hotelach, restauracjach czy taksówkach. Dodatkowo<br />

wytyczne UEFA zakładające wspomniane już miejsca<br />

noclegowe w odległości dwóch godzin jazdy do miastagospodarza<br />

oznaczają, że kibice chcący obejrzeć mecz<br />

na poznańskim stadionie mogą na niego dojechać,<br />

np. nocując w Bydgoszczy. Dwaj partnerzy, właściciele<br />

portali internetowych Hotele.pl oraz OdkryjPolske.pl,<br />

będą podpisywać z hotelami umowy, planowane jest<br />

także wypuszczenie na rynek produktu turystycznego<br />

o nazwie Polish Pass – wszystko po to, aby ułatwić<br />

turystom (zwłaszcza z zagranicy) pobyt w obcym<br />

mieście.<br />

Polish Pass – co to takiego?<br />

Polish Pass ma być dokumentem skupiającym w sobie<br />

wszystkie niezbędne osobie odwiedzającej Poznań<br />

GŁOS BIZNESU <strong>Nr</strong> 3 2011


GOSPODARKA 31<br />

funkcje. Będzie przydatny zarówno podczas EURO<br />

20<strong>12</strong>, jak i przy innych okazjach, będących impulsem<br />

do przyjazdu dla turystów. W jednym dokumencie<br />

zawarta będzie bowiem rezerwacja miejsca w hotelu,<br />

ubezpieczenie zdrowotne oraz bilet komunikacyjny<br />

(ważny zarówno podczas poruszania się po mieście<br />

docelowym, jak i w podróżach międzymiastowych,<br />

a nawet międzykrajowych, w tym w przypadku lotów,<br />

np. gdy kibic chciałby uczestniczyć zarówno w meczu<br />

w Poznaniu, jak i na Ukrainie). Mieszanie tych<br />

zastosowań ma być dowolne, a cała procedura<br />

komponowania części składowych naszego własnego<br />

Polish Pass odbywać się będzie na specjalnym portalu<br />

internetowym i ma zająć nie więcej niż kilkanaście minut.<br />

Projekt jest pomysłem spółki PL.20<strong>12</strong> i jej partnerów. Ma<br />

być dostępny od grudnia 2011 roku.<br />

Co jeszcze Poznań zaoferuje swoim odwiedzającym?<br />

Większość poznańskich hoteli – by umilić przyjezdnym<br />

pobyt – planuje uatrakcyjnić swoją ofertę, uzupełniając<br />

ją o dodatkowe udogodnienia i atrakcje, takie jak sale<br />

ze sprzętem sportowo-rekreacyjnym czy specjalne<br />

całodobowe Business Center z dostępem do Internetu.<br />

Dla przykładu IBB Andersia Hotel (otwarty w 2007 roku)<br />

w ofercie ma 171 pokojów i apartamentów,<br />

z których wszystkie będą udostępnione gościom na<br />

EURO 20<strong>12</strong>. – Na tę imprezę przygotowujemy też<br />

dodatkowo wygodne, wyposażone w nowoczesne<br />

komputery oraz w Internet przewodowy<br />

i bezprzewodowy. Business Center będzie dostępne<br />

bezpłatnie dla gości przez całą dobę. Zaoferujemy też<br />

ponad 100 nowych kanałów telewizyjnych, dostępnych<br />

we wszystkich pokojach hotelowych – mówi Marta<br />

Skrobańska, manager marketingu w Andersii.<br />

Hotel na każdą kieszeń ?<br />

Podczas październikowych Targów Regionów<br />

i Produktów Turystycznych „Tour Salon”, które odbyły się<br />

w Poznaniu w ubiegłym roku, miała miejsce konferencja<br />

zatytułowana „Przygotowania do UEFA EURO 20<strong>12</strong> ze<br />

szczególnym uwzględnieniem branży hotelarskiej”.<br />

Podczas prezentacji oszacowano, że koszt doby w<br />

hotelu o standardzie trzy- lub czterogwiazdkowym<br />

wyniesie od 150 do 180 euro.<br />

Ponadto autorzy wystąpienia, spółka<br />

PL.20<strong>12</strong>, zakładają, że w dniu meczu<br />

frekwencja w hotelach wyniesie<br />

nawet 100 proc., a w pozostałe dni<br />

spadnie do 70 proc. możliwości<br />

danego obiektu. Miesięcznik<br />

„Hotelarstwo”, piórem swojego<br />

redaktora naczelnego Andrzeja<br />

Szafrańskiego (wieloletniego analityka<br />

branży hotelarskiej), bardziej<br />

sceptycznie podchodzi do podanych<br />

statystyk. Według niego podana cena<br />

szacunkowa oznaczałaby wzrost<br />

o 100 proc. w odniesieniu do cen<br />

obecnych, co jest niedopuszczalne<br />

i z pewnością nie zapewni<br />

Poznaniowi dobrej opinii turystów.<br />

Doświadczenia innych masowych<br />

imprez sportowych, na przykład Euro<br />

2004 w Portugalii, pokazują, że na<br />

skutek zawyżania cen przez hotelarzy,<br />

goście byli skłonni przenosić się do<br />

innych, optymalnie wycenionych<br />

miejsc zakwaterowania w innych<br />

miastach. Ponadto miesięcznik<br />

podaje wynik własnych analiz, jakoby<br />

100-procentowe wykorzystanie<br />

zasobów hoteli gwarantowało jedynie<br />

podniesienie cen maksymalnie o 50<br />

proc. i ani złotówki więcej, od stanu<br />

realnego. W opinii miesięcznika:<br />

„Musimy pamiętać, że Polska jest<br />

postrzegana jako kraj tani, a dużo<br />

większa niż w innych krajach<br />

pozahotelowa baza noclegowa (też<br />

często o dobrym standardzie) nawet<br />

przy 100-procentowym wzroście cen<br />

będzie w stanie zaoferować noclegi<br />

za kwotę oscylującą wokół 50 euro.<br />

Poznań i inne miasta-<br />

-gospodarze<br />

Z szacowanej milionowej<br />

frekwencji turystów podczas trzech<br />

czerwcowych tygodni EURO 20<strong>12</strong><br />

w Polsce nie wszyscy wejdą na<br />

stadiony. Część osób odwiedzi<br />

Poznań oraz miasta pozostałych<br />

organizatorów, aby przeżywać<br />

wyjątkową atmosferę piłkarskich<br />

mistrzostw w pobliżu stref<br />

kulminacyjnych rozgrywek. Poznań<br />

utworzy dla nich tzw. strefę kibica,<br />

W GDAŃSKU POJAWIŁ SIĘ<br />

NAWET POMYSŁ, BY<br />

AKADEMIKI WYNAJĄĆ<br />

JEDYNIE... POLICJI, KTÓRA<br />

BĘDZIE OCHRANIAĆ<br />

WYDARZENIE.<br />

<strong>Nr</strong> 3 2011 GŁOS BIZNESU


32 GOSPODARKA<br />

zlokalizowaną na Placu Wolności. Planowo będzie ona<br />

mogła pomieścić ok. 30 tys. widzów, oglądających<br />

razem mecze i korzystających z przewidywanych atrakcji<br />

sportowych i rozrywkowych, takich jak np. zawody czy<br />

koncerty. Nie wszyscy będą też nocować<br />

w miastach-gospodarzach mistrzostw. Z badań<br />

ekspertów dotyczących wykorzystania miejsc<br />

noclegowych podczas minionych turniejów UEFA EURO<br />

wynika, że zaledwie połowa kibiców decyduje się na<br />

nocleg w hotelach. Pozostali skorzystają z obiektów<br />

innego typu, takich jak wspomniane pensjonaty,<br />

kwatery prywatne, a nawet pola kempingowe. Spółka<br />

PL.20<strong>12</strong>, która odpowiada za zagwarantowanie kibicom<br />

miejsc noclegowych, zapewnia, że łóżek wystarczy<br />

dla wszystkich. Z jej komunikatu wynika, że „baza<br />

noclegowa dla polskich miast-gospodarzy Euro 20<strong>12</strong><br />

liczy łącznie 424 tys. miejsc noclegowych, wobec 285<br />

tys. miejsc, które są potrzebne do<br />

przenocowania gości turnieju”. Jako<br />

że według szacunków Warszawa<br />

powinna być gotowa na przyjęcie<br />

100 tys., a Wrocław i Gdańsk<br />

odpowiednio 50 i 85 tys.<br />

przyjezdnych – rachunek jest prosty.<br />

Poznaniowi pozostaje przyjęcie 50<br />

tys. gości. Wydaje się zatem, że<br />

miasto podoła temu zadaniu, skoro<br />

docelowo noclegi przekroczą liczbę<br />

60 tys. pojedynczych miejsc. Na<br />

stronie portalu e-hotelarstwo.com<br />

czytamy następującą wypowiedź<br />

Rafała Rosiejaka, Koordynatora<br />

Krajowego ds. Zakwaterowania<br />

dla Kibiców ze spółki PL.20<strong>12</strong>:<br />

WIĘKSZOŚĆ POZNAŃSKICH HOTELI<br />

– BY UMILIĆ PRZYJEZDNYM POBYT<br />

– PLANUJE UATRAKCYJNIĆ SWOJĄ<br />

OFERTĘ, UZUPEŁNIAJĄC JĄ<br />

O DODATKOWE UDOGODNIENIA<br />

I ATRAKCJE, TAKIE JAK SALE ZE<br />

SPRZĘTEM SPORTOWO-REKREACYJNYM<br />

CZY SPECJALNE CAŁODOBOWE<br />

BUSINESS CENTER Z DOSTĘPEM<br />

DO INTERNETU.<br />

„Gospodarze, wraz<br />

z uwzględnieniem miejsc<br />

noclegowych oddalonych od nich<br />

o dwie godziny jazdy samochodem,<br />

już dziś nie tylko są w stanie przyjąć<br />

taką liczbę kibiców, ale w przypadku<br />

niektórych miast zaplecze bazy<br />

noclegowej jest znacznie większe<br />

od zapotrzebowania na Euro<br />

20<strong>12</strong>”. Trzeba jednakże pamiętać,<br />

że wystarczająca ich liczba nie<br />

gwarantuje jeszcze sukcesu i to<br />

zarówno w przypadku mistrzostw, jak<br />

i innych masowych imprez. Wspierać<br />

ją muszą dodatkowe działania, takie<br />

jak przystępne i adekwatne<br />

do standardów ceny, sprawny<br />

system informacji o dostępnych<br />

noclegach, aktualizowany na<br />

bieżąco i skorelowany z mapami<br />

dojazdu do określonych obszarów<br />

zakwaterowania. Ostatni czynnik<br />

może okazać się trudny do<br />

zrealizowania, jeśli wziąć pod<br />

uwagę fakt, że prawdopodobnie nie<br />

wszystkie z budowanych na EURO<br />

20<strong>12</strong> dróg zostaną ukończone<br />

w terminie. To, jak Poznań poradzi<br />

sobie z zadaniem organizacji<br />

wydarzenia na tak wielką skalę, może<br />

stać się dla miasta zarówno wzorem<br />

działania na przyszłość, jak i surową<br />

lekcją do odrobienia przy kolejnej<br />

okazji. Tak naprawdę tego, jak cały<br />

mechanizm przygotowań do EURO<br />

zadziała w praktyce, dowiemy się<br />

dopiero za rok. <br />

GŁOS BIZNESU <strong>Nr</strong> 3 2011


produkcja filmowa i telewizyjna / fotografia profesjonalna<br />

filmy korporacyjne i targowe<br />

filmy i zdjęcia produktowe<br />

reportaże, teledyski<br />

profesjonalne sesje zdjęciowe<br />

animacje komputerowe / prezentacje<br />

reklamy, authoring DVD, montaż<br />

SOLLUS Consulting & Media<br />

ul. Głogowska 16, 60-734 Poznań<br />

telefon 0048 61 660 45 54, 0048 502 28 91 91<br />

video@sollus.pl, foto@sollus.pl<br />

www.sollus.pl


34 GOSPODARKA<br />

Jak uprościć<br />

procedury<br />

celne<br />

TEKST | Beata Borowicz, Dariusz Leśniewski,<br />

Wydział Postępowania Audytowego Izby Celnej w Poznaniu<br />

Za posiadaniem procedury uproszczonej<br />

przemawiają silne i niepodważalne<br />

argumenty, dlatego od lat cieszy się<br />

ona dużym zainteresowaniem<br />

przedsiębiorców nie tylko w Polsce,<br />

ale i na terenie Wspólnoty Europejskiej.<br />

Przez dziesięciolecia<br />

rola administracji<br />

celnych poszczególnych<br />

państw była określana<br />

zazwyczaj jako ochrona<br />

rynku wewnętrznego bądź ochrona<br />

interesów finansowych państwa.<br />

Umiejscowienie organów celnych<br />

w strukturach organizacji państwowych<br />

uległo jednak zmianie po nasileniu<br />

zagrożenia terroryzmem w wyniku<br />

ataków z 11 września 2001 roku. Po<br />

tej dacie najpierw Stany Zjednoczone,<br />

a potem także inne państwa przyjęły<br />

i wdrożyły nowe mechanizmy mające<br />

na celu zminimalizowanie ryzyka<br />

naruszenia bezpieczeństwa przepływu<br />

towarów i ochrony życia i zdrowia<br />

ludzi. Rozwiązania te wskazywały na<br />

zwiększoną rolę służb celnych<br />

w aspekcie bezpieczeństwa i ochrony<br />

międzynarodowego handlu.<br />

Te okoliczności, a także<br />

konieczność dostosowania<br />

prawodawstwa do zmieniających się<br />

realiów gospodarki oraz potrzeba<br />

uwzględnienia nowych technologii<br />

wykorzystywanych w obrocie<br />

gospodarczym stały się przyczyną<br />

wprowadzenia przez Unię Europejską<br />

nowych aktów prawnych. Są to<br />

przede wszystkim rozporządzenie<br />

Parlamentu Europejskiego i Rady (WE)<br />

nr 648/2005 1) oraz rozporządzenie<br />

Komisji (WE) nr 1875/2006 2) . Pojawiło<br />

się tam m.in. pojęcie AEO 3) , zmieniono<br />

proces wydawania pozwoleń na<br />

stosowanie procedur uproszczonych,<br />

duży nacisk położono na badanie<br />

przez służby celne roli przedsiębiorcy<br />

w międzynarodowym łańcuchu dostaw.<br />

Pojęcie „międzynarodowy<br />

(bezpieczny) łańcuch dostaw” może<br />

być różnie definiowane. Warto mieć<br />

świadomość, że z punktu widzenia<br />

organów celnych powiązania te<br />

„od początku do końca” stanowią<br />

proces od produkcji towarów<br />

przeznaczonych na wywóz po<br />

dostawę towarów do strony, do której<br />

te towary są faktycznie wysyłane<br />

z innego obszaru celnego (będącego<br />

obszarem celnym WE lub innym<br />

obszarem celnym).<br />

W opinii społecznej funkcjonuje<br />

powszechne przekonanie, że<br />

formalności celne i podatkowe<br />

są niezwykle zawiłe. Ponadto<br />

ogrom przepisów prawa celnego<br />

utrudnia prowadzenie działalności<br />

gospodarczej. Dlatego też dla<br />

przedsiębiorców uczestniczących<br />

w bezpiecznym łańcuchu dostaw<br />

organy celne oferują wiele rozwiązań<br />

ułatwiających prowadzenie<br />

działalaności gospodarczej<br />

i uproszczających formalności z tym<br />

związane.<br />

GŁOS BIZNESU <strong>Nr</strong> 3 2011


GOSPODARKA 35<br />

MANUFACTURER EXPORTER FORWARDER<br />

WAREHOUSE<br />

KEEPER<br />

CUSTOMS<br />

AGENT<br />

CARRIER<br />

IMPORTER<br />

Wśród nich jest przede wszystkim<br />

status AEO, uznawany w całej Unii<br />

Europejskiej i honorowany także poza<br />

jej granicami. Status ten przyznawany<br />

jest tym z przedsiebiorców, którzy<br />

spełnią określone warunki, badane<br />

w trakcie postępowania audytowego.<br />

Owymi kryteriami są: przestrzeganie<br />

wymogów celnych, właściwe<br />

prowadzenie ksiąg (rachunkowych,<br />

logistycznych, magazynowych<br />

i innych), wypłacalność<br />

finansowa, spełnianie standardów<br />

bezpieczeństwa i ochrony.<br />

Innym z rozwiązań proponowanych<br />

przez organy celne są procedury<br />

uproszczone. Ich zadaniem jest<br />

usprawnienie obrotu towarowego<br />

z zagranicą. Można się zastanawiać,<br />

czy w czasach, gdy należności celne<br />

stanowią niewielki odsetek uiszczanych<br />

opłat, udogodnienia w postaci<br />

procedur uproszczonych niosą ze sobą<br />

wymierne korzyści. W praktyce wiele<br />

argumentów przemawia za tym, że tak.<br />

Korzystanie z procedur uproszczonych<br />

może być bardzo opłacalne i to<br />

nie tylko w kontekście korzyści<br />

finansowych.<br />

Warto przy tym podkreślić, że<br />

z procedury uproszczonej może<br />

skorzystać każdy przedsiębiorca, pod<br />

warunkiem, że spełnia przesłanki,<br />

o których mowa powyżej,<br />

weryfikowane podczas postępowania<br />

audytowego. Ponadto o atrakcyjności<br />

uproszczeń świadczy to, że instytucja<br />

ta skierowana jest zarówno do małych,<br />

jak i dużych firm. Skala dokonywanych<br />

zgłoszeń celnych jest bowiem bez<br />

znaczenia.<br />

W zależności od potrzeb<br />

gospodarczych przedsiębiorcy mają<br />

możliwość skorzystania z trzech form<br />

uproszczeń 4) :<br />

ZGŁOSZENIE NIEKOMPLETNE<br />

ZGŁOSZENIE UPROSZCZONE<br />

PROCEDURA W MIEJSCU<br />

Ze względu na szeroki wachlarz<br />

udogodnień i duży zakres swobody<br />

w zakresie dokonywanych zgłoszeń<br />

celnych, aby dokonywać uproszczonego<br />

zgłoszenia celnego lub korzystać<br />

z procedury w miejscu, wymagane<br />

jest legitymowanie się stosownym<br />

pozwoleniem. Uzyskuje się je<br />

bezterminowo, a organem właściwym do<br />

jego wydania jest dyrektor izby celnej.<br />

Największe korzyści wynikające<br />

ze stosowania uproszczeń wiążą<br />

się z procedurą w miejscu. Dużym<br />

odstępstwem od zasad obowiązujących<br />

w procedurze standardowej jest to, że<br />

w tym przypadku towar dostarczany<br />

jest bezpośrednio do firmy. Posiadacz<br />

pozwolenia nie ma bowiem obowiązku<br />

przedstawienia towaru w oddziale<br />

celnym, a wszelkie czynności wykonuje<br />

w jego imieniu upoważniony pracownik.<br />

Dodatkowo organ celny może wyrazić<br />

zgodę na obejmowanie towarów<br />

procedurą także poza godzinami<br />

funkcjonowania oddziału celnego.<br />

Możliwość obejmowania towaru<br />

procedurą w wybranych godzinach jest<br />

dużym udogodnieniem zwłaszcza<br />

w firmach, w których istnieje zmianowy<br />

system pracy. Procedura uproszczona<br />

daje także możność szybszego<br />

zwolnienia środka transportu, a tym<br />

samym oszczędności związane z jego<br />

krótszym postojem<br />

i oczekiwaniem na formalności celne.<br />

Nie bez znaczenia jest również to,<br />

że dzięki procedurze uproszczonej<br />

ewentualne należności celne, powstałe<br />

w związku ze zgłoszeniem towaru do<br />

procedury, mogą być regulowane<br />

w terminie późniejszym.<br />

W procedurze standardowej towar<br />

jest zwolniony do procedury dopiero,<br />

gdy należności, które na nim ciążą,<br />

zostaną uiszczone lub zabezpieczone.<br />

Natomiast w uproszczeniach towar jest<br />

zwolniony niemal od razu w momencie<br />

jego przybycia do firmy, a o terminie<br />

zapłaty decyduje sam zgłaszający. Dzięki<br />

odroczeniu terminu płatności zapłata cła<br />

może nastąpić nawet po okresie półtora<br />

miesiąca od czasu dokonania zgłoszenia.<br />

W zakresie podatku od towarów i usług<br />

z tytułu importu towarów beneficjent<br />

pozwolenia może skorzystać z jego<br />

rozliczenia poprzez deklarację podatkową<br />

VAT-7 lub VAT-7k (na podstawie art. 33a<br />

ustawy o podatku od towarów<br />

i usług 5) ). W praktyce w zgłoszeniu celnym<br />

przedsiębiorca wykazuje jedynie kwotę<br />

należności celno-podatkowych, jednakże<br />

zapłata dotyczy wyłącznie należności<br />

celnych. Rozważając korzyści płynące<br />

z tego udogodnienia, warto przyjrzeć<br />

się proporcjom, które występują przy<br />

płatnościach związanych z obrotem<br />

towarowym z zagranicą. Zważywszy na<br />

fakt, że większość należności stanowią<br />

zobowiązania podatkowe, można<br />

śmiało stwierdzić, że choćby tylko w tym<br />

aspekcie procedura uproszczona znacznie<br />

ułatwienia obrót gospodarczy. Posiadanie<br />

bowiem wolnych środków, którymi można<br />

swobodnie dysponować, to duży atut dla<br />

każdej firmy.<br />

Podsumowując, trzeba obiektywnie<br />

stwierdzić, że za posiadaniem procedury<br />

uproszczonej przemawiają silne<br />

i niepodważalne argumenty. Szybkość<br />

dokonywanych zgłoszeń celnych<br />

poprzez systemy elektroniczne rzutuje<br />

na możliwość wcześniejszego podjęcia<br />

towaru. Swobodne dysponowanie<br />

towarem, zwłaszcza po godzinach<br />

pracy oddziału celnego, powoduje<br />

usprawnienie organizacji pracy w<br />

firmie oraz niemalże natychmiastowe<br />

zwolnienie środka transportu. Wydłużone<br />

terminy płatności należności celnych oraz<br />

możliwość rozliczania podatku poprzez<br />

deklarację podatkową pozwalają uwolnić<br />

„zamrożone” środki pieniężne. Trudno<br />

o lepszą reklamę. Te argumenty mówią<br />

same za siebie. Nie można zatem się<br />

dziwić, że procedura uproszczona od<br />

lat cieszy się dużym zainteresowaniem<br />

przedsiębiorców nie tylko w Polsce, ale<br />

i na terenie Wspólnoty Europejskiej. <br />

Rys. 1. Międzynarodowy<br />

łańcuch dostaw. Źródło:<br />

TAXUD/2006/1450<br />

Publikacja: Dz. U. L 117 z 4.5.2005r.; wszelkie formularze, akty prawne dot. postępowania audytowego, AEO i uproszczeń dostępne są pod adresem:<br />

www.poznan.ic.gov.pl/postepowanie_audytowe.html<br />

Publikacja: Dz. U. L 360/64 z 19.<strong>12</strong>.2006 roku<br />

Authorised Economic Operators; upoważniony przedsiębiorca/podmiot gospodarczy<br />

Rozporządzenie Komisji (EWG) <strong>Nr</strong> 2454/93 z 2 lipca 1993 roku ustanawiające przepisy w celu wykonania rozporządzenia Rady (EWG) <strong>Nr</strong> 2913/92 ustanawiającego Wspólnotowy<br />

Kodeks Celny (Dz. Urz. WE L 253 z 11.10.1993 roku, str. 1, z późn. zm.; Dz. Urz. UE Polskie wydanie specjalne, rozdz. 2, t. 6, str. 3 z późn. zm.)<br />

Ustawa z 11 marca 2004 roku o podatku od towarów i usług – Dz. U. <strong>Nr</strong> 54, poz. 535, z późn. zm.<br />

<strong>Nr</strong> 3 2011 GŁOS BIZNESU


36 FIRMA<br />

Motywacja<br />

menedżerów<br />

DOROTA<br />

KRAKOWIAK<br />

jest menedżerem<br />

i trenerem<br />

z wieloletnim<br />

doświadczeniem<br />

w obszarze HR,<br />

organizacji<br />

i zarządzania,<br />

właścicielem firmy<br />

konsultingowej<br />

KRAKOWIAK<br />

I WSPÓLNICY.<br />

Trzy pojęcia, które ostatnio wydają mi się<br />

w zarządzaniu wyjątkowo popularne, to<br />

strategia, efekt, innowacyjność.<br />

TEKST | Dorota Krakowiak<br />

Jako osoba profesjonalnie<br />

zajmująca się dziedziną<br />

zarządzania zasobami<br />

ludzkimi staram się myśleć<br />

o pracowniku, jego celach<br />

zawodowych i życiowych oraz jego<br />

motywacji do pracy. Wydaje się, że<br />

temat motywowania menedżerów<br />

w obliczu trendów, o których<br />

mowa powyżej, jest z jednej strony<br />

interesujący, a z drugiej – złożony<br />

i skomplikowany. Dlaczego akurat<br />

motywacja kadry kierowniczej ma tak<br />

duże znaczenie? Otóż, w mojej opinii,<br />

nie ma nic bardziej demotywującego<br />

dla pracowników jak zdemotywowany<br />

przełożony.<br />

Coraz częściej pracownika ocenia<br />

się poprzez wynik, jaki dzięki jego<br />

działaniom osiągnęła organizacja. I nie<br />

byłoby w tym nic dziwnego, gdybyśmy<br />

mieli pewność, iż cel jest SMART, czyli<br />

przede wszystkim realny i osiągalny.<br />

Myślę, że wszystkie osoby zajmujące<br />

się określaniem celów czy zadań dla<br />

innych powinny z wielką starannością<br />

do tego zadania się przygotować.<br />

Większość z nas pracuje dla<br />

pieniędzy, ale – jak się okazuje – to<br />

nie wysokość wynagrodzenia jest<br />

najważniejszym motywatorem do<br />

osiągania celów organizacji. Podwyżka<br />

zmienia postawę, jak pokazują<br />

badania, średnio na trzy miesiące.<br />

W momencie, w którym zarabiamy już<br />

tyle, że jesteśmy w stanie zaspokoić<br />

swoje materialne potrzeby i zapewnić<br />

byt swoim bliskim na zadowalającym<br />

poziomie, zaczynają pojawiać się inne<br />

potrzeby związane z pracą. Niemal<br />

każdy z nas ma potrzebę poczucia, że<br />

jego praca jest zauważona i doceniona.<br />

I niemal każdy z nas ma potrzebę<br />

sukcesu, który miałby szansę osiągnąć,<br />

chociaż raz na jakiś czas.<br />

Zdarza się niestety, przy źle<br />

zdefiniowanych celach operacyjnych,<br />

że stają się one demotywatorem, bo<br />

albo są nieosiągalne (i wtedy szkoda<br />

energii na coś, co i tak nie daje nam<br />

chociaż cienia szansy na sukces), albo<br />

są zbyt mało ambitne i ich osiągnięcie,<br />

w subiektywnym odczuciu, poczucia<br />

sukcesu nie daje.<br />

Jak się ma do tego innowacyjność?<br />

Spotkałam się wiele razy w wielu<br />

organizacjach z tym, a i osobiście mam<br />

takie doświadczenia, że kreatywne<br />

podsuwanie nowych pomysłów<br />

zarządowi nie zawsze kończy się<br />

fanfarami, a co gorsza – kończy się<br />

przysłowiową karą za nadgorliwość.<br />

W jaki sposób? Otóż kreatywny<br />

pracownik zgłasza innowacyjne<br />

rozwiązanie, dostaje zgodę na jego<br />

wdrożenie, ale jeśli okaże się, że<br />

pomysł nie jest trafiony, ponosi on<br />

konsekwencje niezrealizowania<br />

zadania. I zamiast wzmacniać<br />

w pracowniku kreatywność, budujemy<br />

przeświadczenie, że lepiej się<br />

z nowymi rozwiązaniami nie zgłaszać.<br />

W swojej pracy zawodowej, podczas<br />

rozmów kwalifikacyjnych, setki razy<br />

zadałam pytanie – dlaczego pan/<br />

pani chce zmienić pracę? Powodem<br />

nie była, w większości przypadków,<br />

wysokość wynagrodzenia. Powodem<br />

był przełożony, który nie motywował<br />

do pracy, a wręcz w tej pracy<br />

przeszkadzał. Należy więc pamiętać, że<br />

motywacja specjalistów zależy w dużej<br />

mierze od sposobu ich motywowania<br />

i od tego, czy ich przełożony tę<br />

motywację do pracy posiada. Systemy<br />

wynagrodzeń, systemy motywacyjne,<br />

dobrze zdefiniowane cele to połowa<br />

sukcesu, druga połowa to przywódca,<br />

który potrafi tak motywować<br />

pracowników, że pójdą oni za nim,<br />

a nie będzie ich trzeba pchać przed<br />

sobą. <br />

GŁOS BIZNESU <strong>Nr</strong> 3 2011


Termin „klient<br />

wewnętrzny” stał się<br />

ostatnio bardzo nośny<br />

wśród wszystkich<br />

zainteresowanych<br />

nowościami ze sfery<br />

technik zarządzania.<br />

Dobra obsługa klientów<br />

zewnętrznych zależy od<br />

doskonałej obsługi klientów<br />

wewnętrznych. Ale co<br />

to oznacza? Zacznijmy<br />

od definicji.<br />

Czy klient<br />

FIRMA 37<br />

wewnętrzny<br />

jest ważny?<br />

TEKST | Marcin Bąkowski, manager i doradca biznesowy, specjalizujący się w zarządzaniu strategicznym,<br />

Prezes Zarządu Sinersio Polska Sp. z o.o.<br />

Klient zewnętrzny<br />

to ktoś, kto płaci<br />

nam lub naszemu<br />

pracodawcy. Ma<br />

wolny wybór,<br />

oferowane przez nas produkty i usługi<br />

może nabyć również u kogoś innego.<br />

Klientem wewnętrznym może być<br />

każdy z naszych współpracowników/<br />

departamentów, których praca zależy<br />

od tego, co robimy. Efekty pracy<br />

klientów wewnętrznych oferowane<br />

są klientom zewnętrznym. Klient<br />

wewnętrzny na ogół nie ma wyboru.<br />

Dla przykładu, gdy departament<br />

sprzedaży nie akceptuje polityki<br />

udzielania kredytu kupieckiego,<br />

ustalonej przez departament<br />

księgowości, to nie może<br />

zrezygnować z jego usług i kupić ich<br />

na zewnątrz.<br />

Obsługa klientów wewnętrznych<br />

może rozwijać się tylko w warunkach<br />

środowiska o bardzo wysokiej<br />

komunikacji które charakteryzują trzy<br />

cechy:<br />

Pozostaje forum wymiany informacji<br />

Im więcej pracownicy wiedzą<br />

na temat celów przedsiębiorstwa<br />

jako całości, i im więcej wiedzą<br />

o tym w jaki sposób przyczyniają się<br />

do realizacji tych celów, tym mniej<br />

prawdopodobne jest, że odczuwają<br />

potrzebę ochrony siebie i swojego<br />

stanowiska pracy poprzez budowę<br />

„murów”. Należy uświadamiać, że<br />

wszyscy dla wszystkich są klientami<br />

wewnętrznymi. Nawet tak bardzo<br />

odległe od siebie działy jak marketing<br />

i księgowość nie działają w oderwaniu<br />

od siebie. Księgowość jest klientem<br />

wewnętrznym usługi kreacji rynku,<br />

a marketing z kolei jest klientem<br />

zarządzania należnościami, z których<br />

tworzy się jego budżet.<br />

Działa proaktywnie<br />

Polityka obsługi klientów<br />

wewnętrznych skłania do myślenia<br />

„Co mogę im zaoferować, zanim inni<br />

mnie zapytają? Wiem, gdzie<br />

i jak mogę im pomóc. Zrobię to tak,<br />

jakbym oferował swe usługi komuś na<br />

zewnątrz”.<br />

Potrafi przeciwdziałać „sabotażowi<br />

wewnętrznemu”<br />

Nie dla wszystkich idea tak<br />

otwartego środowiska może<br />

wydawać się atrakcyjna. Niektórzy<br />

budują mury wokół siebie, aby<br />

ochronić wyjątkowe według nich<br />

informacje lub umiejętności lub żeby<br />

bronić swojego bytu w organizacji.<br />

Dobrze skonstruowane środowisko<br />

promuje zachowania mające na<br />

celu współpracę, a przeciwdziała<br />

tworzeniom silosów informacyjnych<br />

i kompetencyjnych.<br />

Przedsiębiorstwa cieszące się doskonałą reputacją<br />

w sferze obsługi klienta nie osiągają tego bez<br />

uświadomienia wszystkim pracownikom, że są częścią<br />

tej obsługi. Można powiedzieć, że jeżeli nie pracujesz<br />

bezpośrednio z klientami zewnętrznymi, to z pewnością<br />

pracujesz z kimś, kto to robi. Wszyscy pracujący<br />

w organizacji mają wpływ na klientów zewnętrznych<br />

i dlatego każdy musi traktować każdego jako swojego<br />

klienta. Klienta wewnętrznego oczywiście.<br />

Przedsiębiorstwa, które to sobie uświadomiły, łatwiej<br />

przyciągają i utrzymują klientów zewnętrznych, łatwiej<br />

przyciągają i utrzymują dobrych pracowników. Pracownicy<br />

z kolei postrzegają te firmy jako miejsca, gdzie łatwiej<br />

i efektywniej można zaplanować i rozwijać swoją karierę.<br />

Poza tymi, oczywistymi, korzyściami zachodzą<br />

i inne: zmniejszenie kosztów, zwiększenie<br />

produktywności, poprawa komunikacji, harmonizacja<br />

procedur i procesów, likwidacja konkurencji między<br />

departamentami na rzecz współpracy pomiędzy nimi.<br />

Doskonała obsługa klientów wewnętrznych prowadzi<br />

do satysfakcji klientów zewnętrznych oraz buduje ich<br />

lojalność. To po prostu bardzo dobry interes. Ale jak<br />

każdy dobry interes, tak i ten jest niełatwy. <br />

<strong>Nr</strong> 3 2011 GŁOS BIZNESU


38 FIRMA<br />

Praktycznie<br />

same korzyści<br />

O korzyściach płynących ze sponsorowania<br />

Pracowniczego Programu Emerytalnego<br />

opowiada Waldemar Sikora, Dyrektor<br />

Finansowy Hochland Polska Sp. z o.o.<br />

ROZMAWIAŁ | Jerzy Tomczak, Członek Loży Wielkopolskiej BCC<br />

CO SKŁONIŁO PAŃSTWA<br />

FIRMĘ DO ZAWARCIA<br />

UBEZPIECZENIA<br />

SPONSOROWANEGO<br />

W FORMIE<br />

PRACOWNICZEGO PROGRAMU<br />

EMERYTALNEGO (PPE) Z AVIVA<br />

TOWARZYSTWO UBEZPIECZEŃ NA<br />

ŻYCIE SA?<br />

WALDEMAR SIKORA: W wielu<br />

branżach – zwłaszcza tam, gdzie<br />

potrzebni są wykwalifikowani<br />

pracownicy – warto postawić na<br />

stabilizację zatrudnienia. Koszty<br />

dużej fluktuacji pracowników<br />

(w tym szkoleń), a zwłaszcza<br />

straty, jakie może spowodować<br />

niedoświadczony pracownik, mogą<br />

znacznie przewyższać koszty<br />

sponsorowania programu PPE. Dzięki<br />

stabilizacji zatrudnienia zyskujemy<br />

pracowników doświadczonych,<br />

którzy wiedzą, jak zachować się<br />

w krytycznych sytuacjach,<br />

i chętnych do współdziałania<br />

w realizacji celów firmy. Odczuwalny<br />

jest (i będzie) brak wysoko<br />

wykwalifikowanych pracowników.<br />

W tej grupie praktycznie nie ma<br />

bezrobocia, dlatego aby pozyskać<br />

lub zatrzymać fachowca, trzeba<br />

mu przedstawić konkurencyjne<br />

warunki. Oczywiście, można to<br />

zrobić przez proste zaoferowanie<br />

wyższego wynagrodzenia, ale<br />

wszystko wskazuje na to, że będzie<br />

rosła rola pozapłacowych systemów<br />

motywowania oraz zachęt dla<br />

pracowników. Pracodawców, którzy<br />

sobie tego nie uświadamiają, może<br />

któregoś dnia spotkać przykra<br />

niespodzianka w postaci braku<br />

wykwalifikowanych kadr.<br />

JAKIE NAJWAŻNIEJSZE KORZYŚCI<br />

NIOSĄ ZA SOBĄ PROGRAMY<br />

SPONSOROWANE, W TYM PPE?<br />

Sponsorowanie Pracowniczego<br />

Programu Emerytalnego jest tańsze<br />

dla pracodawcy niż podwyżka<br />

wynagrodzeń, bo wpłaty na PPE nie<br />

podlegają składkom na ZUS.<br />

W ten sposób możemy zaoferować<br />

pracownikowi dodatkowe<br />

świadczenia, ponosząc niższe koszty<br />

niż przy podwyżce płac, lub możemy<br />

dać więcej, ponosząc takie same<br />

koszty jak w przypadku podwyżki.<br />

W przypadku wyboru PPE w formie<br />

ubezpieczenia grupowego pracownik<br />

zyskuje dodatkowo ochronę<br />

ubezpieczeniową na wypadek śmierci<br />

lub niezdolności do pracy, natomiast<br />

pracodawcę stawia to w dobrym<br />

świetle w przypadku rozmów<br />

z organizacjami pracowniczymi. Nie<br />

bez znaczenia dla pracodawcy jest też<br />

świadomość dobrego wydatkowania<br />

CO WARTO WIEDZIEĆ O PRACOWNICZYM PROGRAMIE EMERYTALNYM<br />

• PPE to jedna z form gromadzenia kapitału na dodatkową emeryturę,<br />

• Program jest rejestrowany i nadzorowany przez Komisję Nadzoru Finansowego,<br />

• wpłaty na PPE, finansowane przez pracodawcę, są zwolnione ze składek na ZUS<br />

do wysokości 7 proc. wynagrodzenia pracownika,<br />

• zysków z inwestycji nie obciąża tzw. podatek Belki,<br />

• PPE może mieć formę grupowego ubezpieczenia na życie z funduszem kapitałowym.<br />

GŁOS BIZNESU <strong>Nr</strong> 3 2011


FIRMA 39<br />

pieniędzy. Zamiast wrzucać środki<br />

w ZUS-owski worek bez dna, możemy<br />

mieć przeświadczenie, że kapitał ten<br />

został dobrze zainwestowany.<br />

rynkowej. Różne formy planów<br />

emerytalnych są tam normą, a to<br />

oznacza, że normą będą<br />

w przyszłości także u nas.<br />

Hochland Polska, w tym prowadzony we<br />

wszystkich zakładach Pracowniczy Program<br />

Emerytalny. Badanie prowadzone przez<br />

Great Place to Work ® Institute Polska jest<br />

DLACZEGO PANA ZDANIEM WARTO<br />

SPONSOROWAĆ SKŁADKĘ?<br />

Czasem pada pytanie, dlaczego<br />

zdecydowaliśmy się na wprowadzenie<br />

PPE, zamiast dać pracownikom<br />

zwykłą podwyżkę? Odpowiadam,<br />

że to było naszym obowiązkiem.<br />

Niestety, znaczna część pracowników<br />

nie ma świadomości problemów,<br />

z jakimi mogą się kiedyś zetknąć<br />

po przejściu na emeryturę. Nie<br />

zdają sobie sprawy, że ZUS-owska<br />

emerytura zaspokoi co najwyżej<br />

podstawowe potrzeby. Pracownicy ci<br />

nigdy nie zainwestowaliby z własnych<br />

środków w swoją starość. Uważam,<br />

że obowiązkiem świadomego<br />

pracodawcy jest zrobienie tego<br />

w imieniu swoich pracowników.<br />

Nawet jeżeli krótkoterminowo nie<br />

widzimy z tego tytułu istotnych<br />

korzyści, to długofalowo to się<br />

opłaca. Najlepszym dowodem są<br />

doświadczenia firm zachodnich, które<br />

od wielu lat działają w gospodarce<br />

KOSZTY DUŻEJ FLUKTUACJI PRACOWNIKÓW,<br />

A ZWŁASZCZA STRATY, JAKIE MOŻE<br />

SPOWODOWAĆ NIEDOŚWIADCZONY<br />

PRACOWNIK, MOGĄ ZNACZNIE<br />

PRZEWYŻSZAĆ KOSZTY SPONSOROWANIA<br />

PROGRAMU PPE. DZIĘKI STABILIZACJI<br />

ZATRUDNIENIA ZYSKUJEMY PRACOWNIKÓW<br />

DOŚWIADCZONYCH, KTÓRZY WIEDZĄ,<br />

JAK ZACHOWAĆ SIĘ W KRYTYCZNYCH<br />

SYTUACJACH.<br />

W badaniu przeprowadzonym w 2011<br />

roku przez Great Place to Work® Institute<br />

Polska firma Hochland Polska zajęła trzecie<br />

miejsce wśród firm zatrudniających ponad<br />

500 osób. Jednym z elementów sukcesu jest<br />

wyjątkowy pakiet socjalny dla pracowników<br />

w pełni obiektywnym badaniem ankietowym<br />

prowadzonym w jednolity sposób na<br />

całym świecie wśród pracowników firm.<br />

Macierzysta firma Hochland w Niemczech<br />

znalazła się w wśród 100 najlepszych<br />

pracodawców w Europie. <br />

<strong>Nr</strong> 3 2011 GŁOS BIZNESU


40 TECHNOLOGIE<br />

Social Media<br />

Marketing w natarciu<br />

E-USŁUGI W RAMACH PROJEKTU PROWADZONEGO<br />

PRZEZ HANDLOSTACJA.PL<br />

(DOTACJA Z UNII W RAMACH PO IG 8.1)<br />

• monitoring ofert konkurencyjnych<br />

– celem jest automatyczne monitorowanie cen oferowanych<br />

przez konkurencję na te same towary występujące w naszym<br />

sklepie,<br />

• monitoring publikacji – celem jest dostarczenie informacji<br />

o naszej działalności dostępnych na stronach trzecich<br />

(przede wszystkim opinii). Istotnym elementem e-usługi<br />

jest także agregowanie i monitorowanie zmian w czasie,<br />

• monitoring pozycji – pozwala na monitorowanie pozycji podanych<br />

słów kluczowych w wyszukiwarkach,<br />

• monitoring działania aplikacji – celem jest monitorowanie<br />

działań poszczególnych procesów aplikacji własnej<br />

lub trzeciej (np. złożenie zamówienia, logowanie, rejestracja<br />

itp.),<br />

• prognozowanie sprzedaży – celem jest automatyczne określenie<br />

szacunkowej sprzedaży w przyszłości na podstawie<br />

danych przeszłych (miesięcznych, sezonowych, rocznych).<br />

Zainteresowanie portalami społecznościowymi<br />

rośnie lawinowo. Obok kont prywatnych,<br />

pojawiają się fan page’e korporacyjne<br />

oraz zakładane przez średnie i małe firmy.<br />

Świat handlu<br />

i marketingu pokochał<br />

„społecznościówki”,<br />

gdyż dzięki nim<br />

może „spotykać się”<br />

z klientami w mniej formalnej<br />

atmosferze. Wielu przedsiębiorców<br />

decyduje się na samodzielne<br />

prowadzenie fan page’a. Jednak<br />

często zapominają oni, że bez<br />

odpowiedniego planu, wiedzy<br />

i narzędzi nie są w stanie<br />

profesjonalnie prowadzić strony,<br />

a w rezultacie kampania nie<br />

GŁOS BIZNESU <strong>Nr</strong> 3 2011


TECHNOLOGIE 41<br />

O HANDLOSTACJA.PL<br />

Handlostacja.pl to dynamicznie rozwijająca<br />

się firma działająca na rynku e-commerce.<br />

Świadczymy szeroki wachlarz usług z<br />

zakresu administracji i promocji sklepów<br />

internetowych, jak również dysponujemy<br />

rozwiązaniami technologicznymi,<br />

wspomagającymi rozwój funkcjonalności<br />

platform sprzedażowych.<br />

Naszą ofertę kierujemy do firm, które dopiero<br />

zamierzają rozpocząć swoją przygodę<br />

z e-handlem, a także do tych, które<br />

z powodzeniem działają już na rynku<br />

sprzedaży internetowej, a chcą we<br />

współpracy z nami powiększyć swoje zyski.<br />

Handlostacja.pl to przede wszystkim ludzie<br />

z doświadczeniem w branży e-commerce<br />

oraz dziedzinach dopełniających – marketingu<br />

i PR. Wiedza połączona z pasją pozwala<br />

nam na kreowanie skutecznych kampanii<br />

przyniesie oczekiwanych efektów<br />

oraz nie przełoży się na większe<br />

zyski czy poprawę wizerunku.<br />

Coraz częściej przedsiębiorcy<br />

korzystają więc z usług<br />

profesjonalnych firm marketingowych,<br />

które opracowują strategię<br />

komunikacyjną na linii: marka – klient,<br />

przygotowują odpowiednie materiały<br />

graficzne i tekstowe, skutecznie<br />

angażują fanów. Specjaliści od Social<br />

Media Marketingu pilnują także<br />

regularnego zamieszczania postów<br />

na tablicy oraz odpowiednio szybko<br />

reagują na pozostawione przez fanów<br />

promocyjnych i ciągłe udoskonalanie<br />

funkcjonalności prowadzonych przez nas<br />

sklepów. Jesteśmy komunikatywni i otwarci<br />

na potrzeby Klientów, a tym samym potrafimy<br />

zaoferować rozwiązania, jakich naprawdę<br />

potrzebują.<br />

Graficy i programiści stanowią ważny filar<br />

naszej działalności. Doskonała znajomość<br />

najnowszych technologii oraz wyczucie<br />

estetyki sprawia, że oferowany przez nas<br />

produkt jest zawsze najwyższej jakości.<br />

Pracujemy na ogólnodostępnym<br />

oprogramowaniu, jak i na dedykowanym<br />

Extreme Commerce, które szczególnie<br />

polecamy naszym Klientom. Rekomendowana<br />

komentarze. Ponadto, z pomocą<br />

odpowiednich narzędzi, weryfikują<br />

skuteczność prowadzonych przez<br />

siebie działań marketingowych<br />

i optymalizują je tak, by wydobyć<br />

z nich możliwie najwięcej.<br />

Firma Handlostacja.pl również<br />

nie pozostała obojętna na<br />

wymagania rynku i dostrzega<br />

potencjał płynący z marketingu<br />

społecznościowego. W swoim<br />

portfolio zawarła także usługi<br />

związane z uruchomieniem<br />

i prowadzeniem fan page’a,<br />

kierując swoją ofertę w dużej<br />

przez nas technologia przeznaczona jest dla<br />

firm, które oczekują kompatybilności systemu<br />

z innymi oraz kompleksowego wsparcia<br />

w prowadzeniu e-biznesu. Extreme<br />

Commerce dostosujemy do indywidualnych<br />

wymagań Klientów zarówno pod względem<br />

interface'u, jak i funkcjonalności.<br />

Aby pomóc zmaksymalizować zyski,<br />

doradzimy w zakresie użyteczności sklepu. Co<br />

więcej, jeśli zdecydujesz się na outsourcing,<br />

poprowadzimy Twój sklep, dzięki czemu<br />

nie będziesz musiał zatrudniać sztabu<br />

dodatkowych ludzi do jego administracji.<br />

Doświadczenie w branży e-commerce<br />

pozwala nam na przekonanie, że skuteczne<br />

kampanie promocyjne są kluczem do<br />

zaistnienia w Internecie. W związku z tym<br />

proponujemy całą gamę sprawdzonych<br />

pomysłów e-marketingowych.<br />

mierze do branży e-commerce.<br />

Za pośrednictwem mediów<br />

społecznościowych wspomaga<br />

swoich Partnerów w interakcji<br />

z klientami, przywiązuje fanów do<br />

marki, dywersyfikuje źródła wejść<br />

i zwiększa konwersję w sklepach<br />

internetowych. <br />

Więcej na: www.handlostacja.pl<br />

Dotacje na innowacje<br />

– Inwestujemy w Waszą przyszłość<br />

Projekt współfinansowany przez<br />

Unię Europejską z Europejskiego<br />

Funduszu Rozwoju Regionalnego<br />

ILE CZASU<br />

SPĘDZAMY NA<br />

„SPOŁECZNO-<br />

ŚCIÓWKACH”?<br />

Jak wynika<br />

z niedawnego<br />

raportu<br />

opracowanego<br />

przez Instytut<br />

Badawczy ARC<br />

Rynek i Opinia,<br />

co trzeci polski<br />

internauta (30 proc.<br />

ankietowanych)<br />

poświęca portalom<br />

społecznościowym<br />

godzinę, co piąty<br />

(20 proc.) dwie<br />

godziny, a co<br />

czwarty (24 proc.)<br />

– nawet pięć godzin<br />

tygodniowo.<br />

W dużej mierze ma<br />

to związek z wiekiem<br />

– młodsi internauci<br />

dłużej korzystają<br />

z takich serwisów.<br />

16 proc. polskich<br />

internautów<br />

prowadzi własny<br />

blog. Większą<br />

popularnością<br />

cieszą się one<br />

wśród mężczyzn,<br />

a najwięcej blogów<br />

jest autorstwa osób,<br />

które nie skończyły<br />

jeszcze 24 lat.<br />

Dotacje na innowacje<br />

<strong>Nr</strong> 3 2011 GŁOS BIZNESU


42 WIELKOPOLSKIE GMINY<br />

Gaz w Kostrzynie,<br />

Kostrzyn<br />

w gazie<br />

Ogromne złoża gazu<br />

zalegające pod<br />

ziemią na terenie<br />

gminy Kostrzyn<br />

Wielkopolski, to<br />

wielka szansa na<br />

rozwój tej części<br />

powiatu poznańskiego.<br />

TEKST | Krzysztof Piech<br />

Budowa obwodnicy<br />

Kostrzyna to z kolei<br />

projekt<br />

współfinansowany<br />

ze środków UE<br />

w ramach działania<br />

2.2 WRPO 2007-2013.<br />

Obwodnica łącząca<br />

drogę powiatową<br />

2409P z drogą krajową<br />

nr 92 ma długość ok.<br />

1700 m i będzie drogą<br />

dwujezdniową<br />

o szerokości 7 m.<br />

Wzdłuż całej<br />

obwodnicy zostanie<br />

wykonana ścieżka<br />

rowerowa wraz<br />

z chodnikiem.<br />

W celu zapewnienia<br />

pieszym swobodnego<br />

i bezpiecznego<br />

przejścia zostaną<br />

wprowadzone<br />

elementy uspokojenia<br />

ruchu – azyle oraz<br />

wysepki rozdzielające.<br />

Cała obwodnica<br />

będzie posiadała<br />

niezależne oświetlenie<br />

drogowe.<br />

Gmina Kostrzyn<br />

położona jest<br />

w środkowowschodniej<br />

części<br />

województwa<br />

wielkopolskiego, na wschód od<br />

Poznania. Ogólna powierzchnia<br />

gminy wynosi 154,2 km kw., w tym<br />

powierzchnia miasta obejmuje<br />

8 km kw. Pod względem powierzchni<br />

gmina zajmuje 64. miejsce<br />

w województwie wielkopolskim,<br />

natomiast pod względem wielkości<br />

zaludnienia – 43. miejsce.<br />

Kostrzyn to gmina o rolniczym<br />

charakterze, grunty uprawne<br />

stanowią blisko 80 proc. jej<br />

obszaru. Warunki do produkcji<br />

rolnej są zresztą świetne – tereny<br />

są w przeważającej części płaskie,<br />

natomiast tylko północno-wschodnia<br />

część (około 20 proc. ogólnej<br />

powierzchni) to teren pagórkowaty,<br />

głównie zalesiony.<br />

Miasto Kostrzyn może poszczycić<br />

się długą historią. Powstało<br />

w średniowieczu, a nazwa wywodzi<br />

się od rycerza Kostro, który posiadał<br />

w okolicy włości i uzyskał prawo do<br />

założenia osady pod nazwą Kostrzyn.<br />

Założenie wolnego miasta<br />

i zaprowadzenie w nim<br />

samorządności sięga roku <strong>12</strong>51,<br />

kiedy to książę Przemysł I nadał<br />

Kostrzynowi prawa miejskie. Ciekawą<br />

pamiątką po tych dawnych czasach<br />

jest zachowany średniowieczny<br />

układ urbanistyczny starego miasta,<br />

z kamienicami z XVIII wieku<br />

i z przełomu XIX i XX wieku.<br />

Obecnie w skład gminy – oprócz<br />

miasta Kostrzyn – wchodzi<br />

20 sołectw: Brzeźno, Czerlejno,<br />

Czerlejnko, Drzązgowo, Glinka,<br />

Gułtowy, Gwiazdowo, Iwno, Jagodno,<br />

Skałowo, Siedlec, Siedleczek,<br />

Siekierki, Sokolniki, Strumiany,<br />

Tarnowo, Trzek, Wiktorowo,<br />

Węgierskie i Wróblewo, a zamieszkuje<br />

ją blisko 17 tys. osób. Liczba<br />

mieszkańców od lat systematycznie<br />

rośnie. Jeszcze w 2000 roku mieszkało<br />

tam 15 proc. mniej osób, a znaczny<br />

wzrost liczby ludności nastąpił<br />

zwłaszcza w latach 2003-2004<br />

oraz 2006-2007. Było to wynikiem<br />

oddawania do użytku nowych domów<br />

jednorodzinnych na obrzeżach miasta.<br />

Ze względu na dużą liczbę działek<br />

budowlanych, na których trwają<br />

prace budowlane, w najbliższych<br />

latach założyć można dalszy wzrost<br />

liczby ludności, szczególnie w samym<br />

Kostrzynie.<br />

Tendencja ta ma z pewnością<br />

związek z bardzo korzystnym<br />

położeniem miasta i gminy. Kostrzyn<br />

położony jest bowiem przy drodze<br />

krajowej 92, tzw. „starej dwójce”,<br />

w odległości 20 km od Poznania<br />

i 27 km od Wrześni, jak również przy<br />

międzynarodowej linii kolejowej E20,<br />

która jest częścią II Paneuropejskiego<br />

Korytarza Transportowego Zachód –<br />

Wschód łączącego Berlin z Moskwą.<br />

To lokalizacja korzystna zarówno<br />

z mieszkaniowych, jak i biznesowych<br />

względów, na terenie gminy.<br />

Kostrzyn i jego okolice nie mogą<br />

pochwalić się spektakularnymi<br />

osiągnięciami gospodarczymi,<br />

ale wkrótce ta sytuacja może się<br />

radykalnie zmienić. Wszystko<br />

za sprawą bogatych złóż gazu,<br />

jakie znajdują się pod ziemiami<br />

wchodzącymi w skład gmin Kostrzyn,<br />

Swarzędz i – częściowo – miasta<br />

Poznania. Wiadomo było o nich<br />

od dawna, ale dopiero w ostatnich<br />

tygodniach opublikowano wyniki<br />

badań, przeprowadzonych przez<br />

brytyjską firmę Aurelian Oil & Gas<br />

(kontrolowaną przez Jana Kulczyka).<br />

Wynika z nich, że złoża kryją<br />

ogromne ilości gazu, nawet 30 mld<br />

m sześc. Jest wielce prawdopodobne,<br />

że już w przyszłym roku gaz z tego<br />

złoża popłynie w sieci należącej do<br />

Wielkopolskiej Spółki Gazownictwa. <br />

GŁOS BIZNESU <strong>Nr</strong> 3 2011


44 LIFESTYLE<br />

Oaza<br />

dla miłośników cygar<br />

Palenie cygar to rytuał, któremu sprzyjać muszą pewne okoliczności.<br />

Oczywiście są one uwarunkowane indywidualnymi preferencjami,<br />

ale zwykle są to wytworny alkohol, wykwintne potrawy, eleganckie wnętrza<br />

czy też odpowiednie towarzystwo. Co jednak, gdyby wszystkie te czynniki<br />

można zaaranżować w jednym miejscu, łącząc je dodatkowo<br />

z malowniczym krajobrazem? Dzięki statkowi Davidoff teraz jest to możliwe.<br />

JAKOŚĆ ROBI SWOJE<br />

Doskonałe jedzenie, wytworne alkohole oraz cygara<br />

nie przypadkowo podczas rejsu statkiem Davidoff<br />

tworzą harmonijną całość. To właśnie wino zainspirowało<br />

Zino Davidoffa, który w 1946 roku wpadł na genialny<br />

pomysł marketingowy. Studiując kartę win w swojej<br />

ulubionej restauracji, dostrzegł niezwykle fascynujące<br />

nazwy. Dlaczego więc nowym cygarom nie nadać tych<br />

samych nazw, które noszą wina? W ten sposób powstaje<br />

słynna seria „G.C.” (Grand Cru) pakowana w drewniane<br />

skrzyneczki z markami: Chateau Haut Brion, Chateau<br />

Latour, Chateau Margaux i Chateao Yquern. Bez żadnej<br />

licencji kreuje pięć marek cygar. Renomowani producenci<br />

win nie protestują. Wysoka jakość cygar robi swoje.<br />

Przekonuje ich idea powstania serii: wino i cygaro to dwa<br />

ukojenia dla duszy. Ponadto w 1977 roku powstaje,<br />

wykorzystując nazwę słynnego szampana, seria cygar<br />

Dom Pérignon. I znów nikt nie protestuje.<br />

The Davidoff Ship, który<br />

pływa po wodach<br />

Jeziora Zuryskiego<br />

od 2007 roku, oferuje<br />

swoim pasażerom<br />

doskonałe jedzenie, wyśmienite wina<br />

i koniaki oraz stylowe, urządzone<br />

w stylu lounge wnętrze. Wszystko to<br />

sprawia, że jest to oaza przyjemności<br />

i relaksu dla miłośników cygar,<br />

którzy mogą się nimi delektować<br />

w atmosferze filozofii marki Davidoff,<br />

„The Good Life”.<br />

Przyjemność palenia na<br />

pokładzie MS Davidoff<br />

Davidoff zaprasza do udziału<br />

w wyjątkowych wycieczkach, którym<br />

z pewnością towarzyszyć będą<br />

przyjemne doznania, niezależnie<br />

od tego czy będzie to odbywająca się<br />

w pierwszy czwartek każdego miesiąca<br />

impreza „Smoke on the Water”, czy też<br />

jeden z wielu eventów dedykowanych<br />

prawdziwym smakoszom.<br />

Pierwsza z opcji, „Smoke on the<br />

Water”, to kilkugodzinna wycieczka<br />

po Jeziorze Zuryskim odbywająca się<br />

zawsze w godzinach wieczornych,<br />

podczas której uczestnicy mogą<br />

rozkoszować się smakiem doskonałych<br />

cygar Davidoff oraz znakomitych dań<br />

i napoi.<br />

Bardziej wymagające osoby mogą<br />

natomiast skorzystać z możliwości<br />

wzięcia udziału w jednej z wielu<br />

GŁOS BIZNESU <strong>Nr</strong> 3 2011


LIFESTYLE 45<br />

organizowanych na statku imprez,<br />

których motywem przewodnim są<br />

zwykle kulinaria i alkohole w połączeniu<br />

z eleganckimi cygarami (aktualną listę<br />

imprez można znaleźć na stronie<br />

www.davidoffshiff.ch).<br />

Statek Davidoff wyłącznie<br />

dla Ciebie<br />

Od kwietnia do grudnia można<br />

również wynająć łódź na własne<br />

potrzeby. To doskonałe miejsce,<br />

by zorganizować swoim klientom,<br />

partnerom, pracownikom, a nawet<br />

przyjaciołom i rodzinie niezapomniany<br />

wieczór na wodach Jeziora Zuryskiego.<br />

Na pokładzie łodzi można zaaranżować<br />

zarówno biznesowy lunch, ekskluzywną<br />

biznesowa imprezę, jak i rocznicę<br />

czy wesele.<br />

Organizowane imprezy charakteryzują<br />

się profesjonalną obsługą, i wysoką<br />

jakością produktów, w połączeniu<br />

z szeroką gamą cygar, których można<br />

spróbować w eleganckim i przytulnym<br />

wnętrzu, w którym w razie potrzeby<br />

można zorganizować również degustację<br />

ekskluzywnych cygar serii Davidoff<br />

i Zino. Wszystko to gwarantuje nam, że<br />

zaproszeni przez nas goście przeżyją<br />

niezwykle przyjemny i niezapomniany<br />

wieczór. <br />

CYGARA DAVIDOFF<br />

to cygara, w których połączone<br />

zostały tradycja, kunszt i najwyższa<br />

jakość. Marka Davidoff jest dzisiaj<br />

symbolem luksusu. Od samego<br />

początku tworzenie wyszukanych<br />

kompozycji najlepszych tytoni<br />

z całego świata i oferowanie ich<br />

konsumentowi w pojedynczym<br />

cygarze stanowi priorytet firmy<br />

założonej przez Zino Davidoffa.<br />

Palenie cygar może być fantastycznym<br />

doznaniem. Potrafi przywołać<br />

wspomnienia i dostarczyć ogromnej<br />

przyjemności.<br />

Dlatego właśnie filozofia marki<br />

Davidoff – The Good Life – to sztuka<br />

życia, oparta na filozofii przyjemności,<br />

którą można ująć w słynnym<br />

już motto:<br />

„Jedz mniej ale tylko najlepsze;<br />

Pij mniej ale tylko najlepsze;<br />

Pal mniej ale tylko DAVIDOFF.”<br />

<br />

Zino Davidoff<br />

Więcej na temat cygar na www.davidoff.com<br />

<strong>Nr</strong> 3 2011 GŁOS BIZNESU


46<br />

Stany<br />

wrzenia<br />

LUKE SULEJEWSKI<br />

amerykański przedsiębiorca<br />

publicysta niezależny<br />

felieton<br />

Co ma piernik do wiatraka?<br />

Okazuje się, że ma i to<br />

dużo, mianowicie po<br />

– jak to ładnie podawały<br />

media amerykańskie –<br />

zakończeniu życia Osamy na ulicach<br />

amerykańskich miast zapanowała<br />

euforia, a akcje na giełdzie w Nowym<br />

Jorku poszły w górę.<br />

New York Stock Exchange (NYSE)<br />

odgrywa ważną rolę nie tylko w skali<br />

makroekonomicznej, ale także<br />

i mikroekonomicznej, gdyż przeciętny<br />

Smith – w przeciwieństwie do polskiego<br />

Kowalskiego – nie wierzy, iż kiedyś<br />

otrzyma od państwa emeryturę<br />

i inwestuje w giełdę, do której mimo<br />

ryzyka, ma większe zaufanie niż do<br />

systemu emerytalnego. Giełda może być<br />

sposobem na tzw. pogodną jesień,<br />

a w razie jakiś niespodziewanych<br />

wydatków, sprzedaż akcji staje się<br />

alternatywą dla branej na szybko<br />

i z musu pożyczki bankowej.<br />

Giełda to także sposób na życie.<br />

Liczne grono Amerykanów utrzymuje się<br />

tylko z inwestowania na giełdzie.<br />

New York Stock<br />

Exchange,<br />

czyli Polsce<br />

potrzebny<br />

jest terrorysta?<br />

„The New York Timesa” na stronie<br />

B10 (indeksy giełdowe) i „znika”<br />

z rzeczywistości na kilka, czasami<br />

kilkanaście godzin, by pojawić się<br />

wieczorem przy grillu i obwieścić:<br />

„dzisiaj zarobiłem dziesięć tysięcy<br />

dolarów”. Czasami nic nie obwieszcza<br />

i wszyscy wiedzą, że tego dnia akurat<br />

stracił. Ale zdarza się to niezwykle<br />

rzadko.<br />

Przełamałem skrupuły, gdyż nie<br />

jestem ciekawski, i zapytałem Johna,<br />

w co inwestuje? Nie był skory do<br />

wyjawiania swych sekretów. Jednakże<br />

uchylił rąbka tajemnicy i powiedział,<br />

że najwięcej pieniędzy zarobił, gdy<br />

kupił akcje Apple, które jakiś czas<br />

potem wydało na świat iPhone’a.<br />

John inwestował też w sektorze<br />

biotechnologicznym i stawiał na firmy,<br />

które były akurat w „dołku”. Dobrze<br />

zarobił, kupując akcję BP po pamiętnej<br />

katastrofie ekologicznej…<br />

Wstrząs, dramat czy nawet<br />

likwidacja groźnego terrorysty – oprócz<br />

oczywistych reperkusji społecznych – to<br />

zjawiska dla giełdy często ożywcze.<br />

LICZNE GRONO AMERYKANÓW UTRZYMUJE<br />

SIĘ TYLKO Z INWESTOWANIA NA GIEŁDZIE.<br />

I nie są to ludzie, którzy zainwestowali<br />

miliony dolarów, mam na myśli raczej<br />

przedstawicieli klasy średniej (czytaj:<br />

domek z ogródkiem, dwa samochody<br />

i pies).<br />

Swego czasu byłem z wizytą<br />

u człowieka, który utrzymuje siebie<br />

i swoją rodzinę tylko i wyłącznie z grania<br />

na giełdzie. Z pochodzenia jest Hindusem<br />

i ma tak strasznie trudne do wymówienia<br />

nazwisko, że dla uproszczenia nazwijmy<br />

go po prostu John.<br />

John wstaje rano, zabiera z trawnika<br />

gazetę, po czym gna do swoich trzech<br />

laptopów. Wypija kawę, otwiera<br />

A na koniec kilka ciekawostek:<br />

• Pierwszą notowaną na parkiecie<br />

spółką był Bank of New York<br />

(w roku 1792).<br />

• Najdłużej istniejąca spółka na giełdzie<br />

to Consolidated Edison Company of<br />

New York Inc., notowana po<br />

raz pierwszy w roku 1824.<br />

• Najstarszą firmą notowaną na<br />

giełdzie jest, powstała w 1744 roku,<br />

Sotheby’s, która zadebiutowała<br />

na parkiecie w Nowym Jorku<br />

w 1990 roku.<br />

A w Polsce? W Polsce kapitalizm ma<br />

zaledwie dwadzieścia dwa lata... <br />

KALENDARIUM<br />

CO, GDZIE I KIEDY?<br />

czerwiec<br />

16.06<br />

Konferencja dotycząca kredytu technologicznego,<br />

zorganizowana przez Bank Gospodarstwa Krajowego<br />

pod patronatem Wielkopolskiego Związku Pracodawców.<br />

Miejsce: Międzynarodowe Targi Poznańskie.<br />

17.06<br />

Uroczysty bankiet z okazji XVIII Rocznicy<br />

Wielkopolskiego Klubu Kapitału.<br />

Miejsce: Hotel-Restauracja Meridian w Poznaniu<br />

(godz. 19.30).<br />

17-19.06<br />

Międzynarodowe zawody w skokach przez przeszkody<br />

CSI** – II Memoriał Macieja Frankiewicza.<br />

Miejsce: Hipodrom Wola w Poznaniu, ul. Lutycka.<br />

18.06<br />

EVER Cup 2011 – Turniej Tenisowy pod patronatem<br />

Wielkopolskiego Związku Pracodawców.<br />

Miejsce: ośrodek Kortowo w Luboniu.<br />

19.06<br />

„Gala w siodle” – impreza organizowana przez<br />

dr. Mariana Nickel, prezesa Grupy Nickel i Kanclerza<br />

Loży Wielkopolskiej BCC.<br />

Miejsce: Hipodrom Wola.<br />

27-28.06<br />

„Transakcje w obrocie krajowym i zagranicznym”<br />

– bezpłatne szkolenie organizowane przez Polską Izbę<br />

Gospodarczą Importerów, Eksporterów i Kooperacji.<br />

Miejsce: siedziba PIGIEiK przy ul. Św. Marcin 80/82<br />

w Poznaniu.<br />

lipiec<br />

07.07<br />

Spotkanie Członków Wielkopolskiego Klubu Kapitału<br />

na zaproszenie Członka Klubu – Prezesa Automobilklubu<br />

Wielkopolski Roberta Werle.<br />

Miejsce: Tor Poznań w Przeźmierowie (godz. 17).<br />

19.07<br />

Spotkanie Forum Kobiet Wielkopolskiego Związku<br />

Pracodawców.<br />

Miejsce: biuro WZP, ul. Wieruszowska 16<br />

(w godz. 17-19).<br />

sierpień<br />

25.08<br />

Tradycyjne spotkanie Członków Wielkopolskiego<br />

Klubu Kapitału.<br />

Miejsce: strzelnica – Zajazd „Lizawka” w Antoninku<br />

k. Poznania (o godz. 17).<br />

wrzesień<br />

5-7.09<br />

„Dostępne źródła finansowania działalności<br />

gospodarczej” – bezpłatne szkolenie organizowane<br />

przez Polską Izbę Gospodarczą Importerów,<br />

Eksporterów i Kooperacji.<br />

Miejsce: Wielkopolska Izba Przemysłowo-Handlowa<br />

przy ul. Głogowskiej 26 w Poznaniu.<br />

13.09<br />

Spotkanie Członków DWK.<br />

Miejsce: siedziba firmy Horstmann Budowa Urządzeń<br />

i Technika Ekologiczna Sp. z o.o. w Wągrowcu.<br />

GŁOS BIZNESU <strong>Nr</strong> 3 2011


Classic


Legenda<br />

w sercu Miasta<br />

Zostań sponsorem<br />

Warty Poznań<br />

Katarzyna Rzepecka<br />

Dyrektor ds. Marketingu<br />

tel. +48 5<strong>12</strong> 038 567<br />

kasia.rzepecka@wartapoznansa.pl<br />

w w w . k s w a r t a . p l

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!