10.07.2015 Views

THE MASSACRE AT KONIUCHY - Glaukopis

THE MASSACRE AT KONIUCHY - Glaukopis

THE MASSACRE AT KONIUCHY - Glaukopis

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

zobaczyli go, jak schował się pod drzewo. Jego wieś nazywała się Mikontary. Mówili, żeon wyciągnął paszport, ręce podniósł do góry, mówił po rusku, że jest partnoj, to znaczy,że jest krawcem z drugiej wsi. A mówią mu: "h... z tobą" i w łeb jemu strzelili, zabili go.Wojtkiewicza żona była w ciąży i chłopak był, nie miał nawet dwa latka. Zabili ją, achłopak został żywy. Przynieśli słomę, na nią rzucili, zapalili. Temu chłopaczkowi nogipoopalało, paluszki jemu odpadły. Przeżył pod tą matką. Jak zapalili, to tylko nogi mu sięspaliły.Było strasznie, było strasznie, nie przepuścili nikomu.Jak pomyślę, to ja to wszystko dzisiaj widzę. Tę całą wieś, wiem, gdzie jaki dom stał, jakdziś, jak na swoje własne oczy.(...) Przeżyliśmy dużo. Z tym pożarem, a potem, jak przyszli Ruskie. W skórę nam wszystkimdali, żeby pozbyć się gospodarki i zapisać do kołchozu.Przez kilka lat wszystko poginęło; konie pozdychały, uprząż, Wszystko poniszczyli, poleponiszczyli; jak orałeś koniem swoim, to człowiek pomału sobie zrobił, przyszły traktory,puścili na pół metra pługi, wydostali na wierzch żółtą ziemię, a czarną zasypali. Wszystkopoginęło i nic nie rosło.Strasznie to było przeżyć. Sam musiałem chodzić na pole, żeby gdzieś ukraść siano,słomy, żeby krowę wykarmić, samemu przeżyć. Pędziłem samogon przez tyle lat nahandel. Dostałem pieniądze, kupiłem mąkę. I to było wszystko w strachu. Gdzie człowieksię nie ruszył, bał się, że zaraz przyjdą kontrolować. Podatkami nacisną. To tym, totamtym.Tak pili krew, przez cienką słomkę.Moja siostra – ona już nie żyje – to ona tak nie lubiła tych Ruskich, że nie masz pojęcia!Co myśmy przeżyli! I nie my jedni. Wszystkie wsie dookoła. Wileńszczyzna i Białoruś,Lida, Grodno.A.K.: Bardzo dziękuję za rozmowę.(15) ARTICLE FROM <strong>THE</strong> WARSAW DAILY GAZETA WYBORCZA – MAY 7, 2001Gazeta Wyborcza7 maja 2001Co się zdarzyło w 1944 r. w Puszczy RudnickiejKrzyż w KoniuchachDrewnainy krzyż upamiętni ofiary masakry około 50 mieszkańców wsi Koniuchyna Litwie – poinformował sekretarz generalny Rady Ochrony Pamięci Walk iMęczeństwa Andrzej Przewoźnik. 57 lat temu wieś została doszczętnie zniszczonaprzez oddział partyzantki sowieckiej.Śledztwo w sprawie tego, co wydarzyło się w styczniu 1944 roku w Koniuchach w rejoniesołecznickim, prowadzi od marca Instytut Pamięci Narodowej.Na razie informacje o tym, co się tam wydarzyło, są niejasne. [?] Ich podstawą sąpowojenne wspomnienia Chaima Lazara – partyzanta tzw. Litewskiej BrygadyPartyzantki Sowieckiej wydane w USA. Lazar wspomina w niej o ataku na „ufortyfikowaną,faszystowską” wieś Koniuchy, która odmówiła dostarczania sowieckim partyzantomżywności. Według Lazara w „akcji bojowej” wzięło udział 120 partyzantów, w tym50-osobowy oddział partyzantki żydowskiej, którzy zabili 300 mieszkańców Koniuch. Faktataku na wieś potwierdzają również wspomnienia drugiego partyzanta Israela Weissa iautor opracowania o udziale Żydów w partyzantce sowieckiej w lasach rudnickich RickCohen.Według Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, która w końcu kwietnia przeprowadziławizję lokalną na miejscu zdarzenia, w trakcie ataku zginęło około 50 osób. Z 85 budynków34

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!