10.07.2015 Views

Nr 2.pdf - Gmina Michałowice

Nr 2.pdf - Gmina Michałowice

Nr 2.pdf - Gmina Michałowice

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

kwiecień • maj • czerwiecSzkoły Ludowej - byli to; p. Władysław Nogieć, p. Franciszek Kopeć,oraz p.p. Andrzej i Waleria Sochowie. Niestety, nie zawsze zbiory biblioteczneudawało się w porę ukryć przed likwidującymi je Niemcami.Niebawem więc, placówka przestała istnieć, by odrodzić się na nowo powojnie, wiosną 1948 roku za sprawą p. Józefy Sosnkowskiej -nauczycielki z Michałowickiej szkoły podstawowej. Początki były bardzoskromne - jedna szafa w pokoju nauczycielskim, mieszcząca 250tomów. Jednak ogromne zaangażowanie mieszkańców w odtwarzaniuksięgozbioru spowodowało, że niebawem zaczęły powstawać kolejnepunkty biblioteczne, zapewniając wszystkim dogodny dostęp do książek.Prowadzili je społecznie; w Woli Zachariaszowskiej - p. Józef Kuś,w Woli Więcławskiej -p. Bronisław Grochowski, w Zagórzycach Dworskich- p. Kaczka, w Więcławicach Starych - p. Irena Kuhnert, orazw Księżniczkach — kierowniczka tamtejszej szkoły.W roku 1951, biblioteka kierowana przez p. Wandę Batko, przenosisię do budynku Gminnej Rady Narodowej w Michałowicach, by odroku 1955 przez kolejnych 45 lat pozostać pod troskliwą opieką p. MariiKrawczyk. Od tej pory zasobność księgozbioru stale wzrasta. Rośnie teżliczba czytelników. Pojawiają się pierwsze osiągnięcia: „proporzecprzechodni dla biblioteki przodującej w upowszechnianiu czytelnictwana terenie powiatu miechowskiego", oraz dyplom dla bibliotekarki zazorganizowanie wystawki pt. „Przez czytanie literatury rolniczej dopodniesienia kultury rolnej"W 1959 roku, pod patronatem kierowniczki biblioteki, zawiązuje sięKoło Przyjaciół Biblioteki, w ramach, którego prężną działalność rozwijająaktywiści z miejscowego Koła Związku Młodzieży Wiejskiej, stawiającza cel główny swoich wysiłków upowszechnianie czytelnictwa.Odbywają się spotkania z pisarzami i dyskusje literackie, stanowiącestałą pozycję w kalendarzu zajęć bibliotecznych. Propagując noweformy popularyzacji książki, KPB wystawia sztukę teatralną pt. „Zemstacygana" ( 1959 r.). Regularnie mają miejsce wieczorki głośnegoczytania, oraz zbiórki pieniężne na rzecz budowy bibliotek.W roku 1964 amatorski teatrzyk przekształca się w młodzieżowyzespół regionalny „Pawie Pióra", kierowany przez p. Marię Krawczyk -główną inspiratorkę wszelkich akcji kulturalnych w Michałowicach,których długą listę trudno byłoby pomieścić w tym niewielkim artykule.Nie można nie wspomnieć o olbrzymim kapitale szacunku i zaufania,jaki zaskarbiła sobie p. Maria w środowisku, na rzecz któregowspólnie z młodzieżą, z wielkim zapałem i poświęceniem przez wielelat pracowała społecznie. Dzięki Jej staraniom w roku 1965 „PawiePióra" zarejestrowano w Wojewódzkim Związku Teatrów Amatorskichw Krakowie. Dziesiątki występów w imprezach lokalnych, powiatowych,wojewódzkich i ogólnopolskich, udział w konkursach, festiwalachi obchodach rocznicowych, coroczne reprezentowanie regionukrakowskiego na dożynkach centralnych - po raz pierwszy w Warszawie- 1967 r., później w Opolu, Bydgoszczy, Białymstoku, Poznaniu,Płocku i innych miastach wojewódzkich - to trwałe osiągnięcia kulturalnezespołu, przez cały czas społecznie kierowanego przez swą protektorkę.Zmieniały się czasy i „zespołowe pokolenia". Jedni odchodzili, inniwstępowali w szeregi „Pawich Piór', a lista ich nazwisk wydłużała sięcoraz bardziej.W niejednym domu treść tego artykułu przywoła zapewne wspomnieniaz tamtych lat. Może nawet znajdą się zdjęcia, na których -w stroju krakowskim - rozpoznamy kogoś bliskiego...Niestety w latach 80-tych zespół przestał istnieć. Nie powiodły siępróby jego reaktywowania. Pani Maria Krawczyk, całe swoje zaangażowanieskierowała więc ku pracy w rozwijającej się bibliotece, popularyzującczytelnictwo wśród wdąż wzrastającej rzeszy odbiorców.Biblioteka z budynku Urzędu Gminy „powędrowała" na pewienczas do prywatnego mieszkania p. Jerzego Bubki, by następnie osiąśćw remizie OSP w Michałowicach. Od 2003 roku zajmuje lokal w świeżoodrestaurowanym budynku michałowickiego Gimnazjum.Nie istnieje już Zespól „Pawie Pióra", a p. Maria Krawczyk nie witanas w progu biblioteki. Lecz Jej dzieło i osoba pozostały w naszej pamięcina zawsze.Chcielibyśmy na łamach naszego czasopisma zamieścić dla Państwatekst rozmowy z p. Marią. Obiecała nam to niebawem.Uzbrojeni w cierpliwość, przygotujmy się więc na tę chwilę wspomnieńo czasach i ludziach często bliskich i najbliższych, którzy dla nasi wśród nas, z potrzeby serca tworzyli kulturę, promując naszą Michałowicką Ziemię na terenie całego kraju i pobudzając pokolenia młodzieżydo uczestniczenia w owych artystycznych zmaganiach.Anna BoczkowskaOCALIĆ OD ZAPOMNIENIAPewnego zimowego wieczoru, ogarnięty nostalgią przemijającegoczasu, natrafiłem w albumie na pożółkłą fotografięsprzed półwiecza. Na odwrocie, nieco już wyblakła notatka -Kapela Ludowa „Znicz" z Masłomiącej.Przywołując pamięćo tamtych dawnych, takszybko minionych czasachmyślę, że przecież wszystkoto działo się jakbyprzed chwilą.Druga połowa lat pięćdziesiątych.W Polsce, poprzełomowym październikowymPlenum Partii,na skutek mających dokonywaćsię przemian politycznych,w ludziach budzi się nadzieja na lepsze jutro, aogólny entuzjazm wyzwala chęć do działania, także wśródmasłomiąckiej młodzieży.Wróciłem wówczas z wojska. Mając sporo czasu postanowiłemspożytkować go dla dobra najbliższej społeczności.Z Jankiem Boczkowskim spotykaliśmy się w sklepie mojegoojca - Józefa. Wieczorem przychodzili tam także przedstawicielepokolenia międzywojennego. Starsi opowiadali o dawnychczasach - młodzi słuchali. Uradzili wreszcie, że najwyższyjuż czas na reaktywowanie przedwojennej kapeliludowej. Kiedyś grali w niej mój ojciec - JózefKomenda, Stefan Banach i Roman Rosół. Terazbrakowało obsady do trzech instrumentów, co niebyłoby problemem, gdyby do zespołu zechcieliprzystąpić grający w więcławickiej orkiestrze parafialnejmoi bracia - Czesław i Jan oraz Jan Bednarczyk.Tak też się stało. Zespół rozpoczął próby.Obu z Jankiem Boczkowskim korciło nas terazaby stworzyć jeszcze sekcję teatralną i taneczną,bowiem chętnych nie brakowało.Niebawem dokonujemy rejestracji naszych sekcjiw Wojewódzkim Związku Chórów i Teatrów Ludowych,w Krakowie, pl. Szczepański 8.Do zespołu muzycznego i tanecznego zaczyna przyjeżdżaćinstruktor. Teatrem zajmujemy się obaj z Janem Boczkowskim.7

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!