11.07.2015 Views

Twórca z pasją - EUROSTYL Nowe Spojrzenie

Twórca z pasją - EUROSTYL Nowe Spojrzenie

Twórca z pasją - EUROSTYL Nowe Spojrzenie

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Nowości do włosówKosmetyki CONCERTINO firmyDRAMERS wyróżniają nie tylkodoskonałe, trwałe właściwościstylizujące, ale też pielęgnacyjne.Kosmetyki te ułatwiają uzyskanieatrakcyjnego, efektownego uczesania,nie obciążając ani nie wysuszającwłosów. Lakier SUPER HOLD– zapewnia niezwykle mocneutrwalenie fryzury przy każdejpogodzie, bez sklejania kosmyków.Jego specjalna formuła ujarzminawet gęste i grube włosy.Dzięki jego zastosowaniu włosyzyskują jedwabisty blaski delikatną miękkość.Nową propozycją firmyVERONA LABORATORIES jest kolekcja farb do włosów REVIA.Stworzono je w oparciu o najwyższej jakości barwniki, wyróżniające sięwyjątkową trwałością oraz gwarantujące osiągnięcie atrakcyjnej, pięknejbarwy włosów. W recepturze kosmetyku zawarto kompleks substancjiaktywnych, które chronią kolor włosów oraz dbają o ich kondycję: proteinykaszmiru (zapobiegają uszkodzeniom włosa, nawilżają i regenerują), proteinypszenicy (o właściwościach odżywczych i nawilżających), silikon(odpowiedzialny za gładkość i połysk), aminokwas występujący w białkachroślinnych (gwarantujący nawilżenie włosa od wewnątrz). Dzięki takiemuskładowi, włosy po farbowaniu nie są przesuszone, lecz stają sięelastyczne, miękkie i delikatne w dotyku. Cała seria farb obejmuje 15 odcieni.Cena: 7,20 PLNSuszarka profesjonalna (model D2009)marki REMINGTON – urządzenie o mocy 2000W,posiadające funkcję jonizacji powietrza, która zapobiega elektryzowaniui plątaniu się włosów. Suszarka wyposażona jest ponadto w 3-stopniowąregulację temperatury, 2-stopniową regulację siły nawiewu oraz przełącznikzimnego powietrza do utrwalania fryzury. Do suszarki dołączony jest równieżkoncentrator powietrza do wstępnego suszenia, wąski koncentrator powietrzado suszenia i precyzyjnej stylizacji oraz zdejmowany filtr powietrza.Cena: 199 PLNREMINGTON wprowadza na polskirynek nową maszynkę do strzyżeniaz serii High Precision model HC400,w której zastosowano innowacyjnerozwiązanie tytanowe, ruchome ostrza(o 300% mocniejsze od ostrzystalowych), powleczono srebrnąpowłoką niwelującą reakcjealergiczne skóry. Urządzeniewyposażono także w ruchomąprowadnicę do nakładekgrzebieniowych, które umożliwiająustawienie pożądanej długościstrzyżenia (od 1mm do 5mm) oraz dodatkowo kilka nakładekgrzebieniowych umożliwiających strzyżenie od 6 do 12mm.Maszynka ta wyróżnia się ergonomicznym kształtemi nowoczesnym design’em.Cena: 169 PLN


W numerze:POSTACI12 Józef Czerniejewski, Natalia Gold<strong>Twórca</strong> z <strong>pasją</strong>12/200716 Greta GarboKrólowa stulecia52 Ryszard Konwerski, Polski Klub BiznesuGospodarce nie wolno przeszkadzać66 Rhonda Byrne„Sekret”KRAJ20 Hans Michael Kofoed-Hansen, Ambasador Danii w PolsceDania – niewielki, ale ważny partner24 Jak w bajce28 Danish DesignPASJE – Off-road32 Śnieżne szaleństwa34 Nowości sezonu 2007/200836 Moda na stoku


EKSKLUZYWNE MARKI38 Dynamiczny i wielozadaniowyVW Tiguan40 Potężny i luksusowyBMW X550 Drukarka jako ikona styluSamsung ElectronicsTU WARTO BYWAĆ56 Czesław Jerzy Małkowski, prezydent OlsztynaOdkryj Olszyn – nagradzana rzeczywistość,świetlana przyszłość58 Olsztyn ma oczy niebieskieSpacer po mieścieWydawnictwo AN-PRESSadres redakcjiul. Siennicka 23 lok. 404-394 Warszawatel.: 022 490 42 15fax: 022 810 22 23e-mail: eurostyl@e-eurostyl.plwww.e-eurostyl.plwww.anpress.plredaktor naczelnaAneta Polak-Myszkaa.polak-myszka@e-eurostyl.plzastępca redaktor naczelnejAnna Zawadzkaa.zawadzka@e-eurostyl.plzespół redakcyjnyKatarzyna Bajer, Przemysław Bogusz,Borys Czonkow, Lucyna Kocicka,Juliusz Krasny, Magdalena Krawczak,Katarzyna Krzymińska, Marek Kukiel,Maciej Łabudzki, Ilona Miluszewska,Robert Sławiński, Ewa ZarzyckaZDROWIE & SPA62 Hotel Ossa65 Paradontoza – problem większości ludziNAUKA68 Noblem w płotreklama i marketingEwa Firleje.firlej@e-eurostyl.pltel.: 022 490 41 72Krystyna Majcherk.majcher@e-eurostyl.pltel.: 022 490 42 12korektaMagdalena GórnickaskładApla Pressul. Konstruktorska 6, Warszawatel.: 022 668 92 91FELIETON POETYCKI70 Baśń Zimowa IV, albo śmierć myśliwegoRedakcja nie odpowiada za treśćzamieszczonych reklam. Materiałówniezamówionych nie zwracamy.Zastrzegamy sobie prawo do redagowaniai skracania nadesłanych tekstów


Postaci<strong>Twórca</strong>z <strong>pasją</strong>rozmawiała: Anna Zawadzkafoto: Maciej Łabudzki, archiwum Natalia Gold12


Józef CzerniejewskiZłotą i srebrną biżuterię Natalii Goldnoszą najpiękniejsze i najsławniejszekobiety w Polsce. Już niedługo byćmoże założą ją paryżanki. O dziś i jutrze,a także o początkach przedsięwzięciapowstałego z pasji blisko 30 lat temuopowiada Józef Czerniejewski– miłośnik piękna, złota,fotografii i internetuKończy się rok, a więc czas na podsumowania. Tylesię mówi, że gospodarka nabiera rozpędu. A jak towygląda w branży jubilerskiej? Jak Natalia Gold radziłasobie w ciągu ostatnich 12 miesięcy?Od pięciu lat odnotowuję stabilny wzrost obrotówo 10 – 20 proc. rocznie. Ale rzeczywiście ten rokna tle lat ubiegłych był wyjątkowy – ludzie mająwięcej pieniędzy i chcą je wydawać, coraz częściejrównież na biżuterię. Odzwierciedleniem dobrejpassy dla Natalii Gold były także nagrody, któreprzypadły w udziale firmie w ciągu tych ostatnichmiesięcy. Była to m.in. Wiktoria – MazowieckiZnak Jakości (w konkursie, do którego stanęłoponad tysiąc firm, otrzymaliśmy statuetkę LideraLiderów), godło Firma Przyjazna Klientowi nadawaneprzez Instytut Zarządzania, tytuł LideraPolskiego Sukcesu przyznany firmie przez PolskiKlub Biznesu za unikatowe wzornictwo jubilerskie,czy kolejny certyfikat Przedsiębiorstwo FairPlay. Po trzyetapowej weryfikacji zostaliśmy teżzakwalifikowani do Programu Gospodarczo-Konsumenckiego„Solidna Firma” pod patronatemPrzedstawicielstwa Komisji Europejskiej. Jegorozstrzygnięcie przewidziane jest już na początekprzyszłego roku. Czekam też na wyniki konkursuPolski Produkt Światowy.Wymienione przez Pana tytuły i statuetki tojednak jedynie drobna część z tych otrzymanychw całej historii firmy?Istotnie, Natalia Gold jest laureatem ponad 100prestiżowych nagród i wyróżnień w konkursachartystycznych i gospodarczych. Świadczą oneo randze firmy, jej wiarygodności, stabilnej sytuacjifinansowej, wysokim kunszcie rzemieślniczym,itp. Do udziału w rozmaitych konkursachnabieram jednak coraz większego dystansu.Przygotowanie się do nich wymaga sporych nakładówczasu i pracy. Dlatego w przyszłości będęzainteresowany walką tylko o te najbardziej prestiżowetytuły. Z niektórych konkursów, tak jakw przypadku Mazowieckiego Znaku Jakości postanowiłemsię wycofać, aby wreszcie dać szansę13


Postaciinnym. Ja zdobyłem już najwyższy tytuł – LideraLiderów za trzykrotne zdobycie Fotela Lidera.W najbliższym czasie więcej uwagi i czasu chcępoświęcić internetowej witrynie firmy. Jest onamoim „oczkiem w głowie”. Wierzę bowiem, żeinternet to przyszłość w handlu wszelkimi towarami,także tymi najbardziej luksusowymi.Strona w internecie również zdobyła już pierwszelaury. Przed rokiem została wyróżnionaw konkursie Teraz Internet w kategorii serwisbranżowy, produktowy, otrzymując główną nagrodę.Tak, i jestem z tego bardzo dumny. Tym bardziej, żesam wykonywałem zdjęcia produktów na niej zamieszczonych.Teraz bardzo intensywnie przygotowujęsię do uruchomienia sprzedaży w sieci. Zależymi także, aby witrynę poddać pod ocenę samychinternautów, a nie ekspertów. To co sądzą ci ostatnijest oczywiście ważne, ale strona ma się przecieżpodobać klientom i być dla nich użyteczna.Jest Pan otwarty na nowości, nie boi się Pantakże zmian. Jedną z nich jest nowa twarz firmy.Natalia Kukulska nie firmuje już produktów NataliiGold.Tak, to prawda. Kiedy zaczynaliśmy naszą współpracę,Natalia była młodziutką osobą, bez takichjak teraz zobowiązań zawodowych i rodzinnych.Obecnie nie może poświęcać nam tyle czasu cokiedyś. Dlatego zdecydowaliśmy się na zmianęmodelki promującej najnowsze kolekcje NataliiGold. Natalia Kukulska pozostaje jednak nadalmuzą mojej twórczości i działalności firmy, któraprzecież nosi jej imię.Obroty firmy rosną, Natalia Gold ma trzy pięknesalony firmowe i mnóstwo nagród na koncie.Pana wyroby noszą najpiękniejsze i najsławniejszekobiety. Czy osiągnął Pan już wszystko,o czym marzył?Moje marzenia spełniły się z nawiązką. Rzeczywistośćprzerosła oczekiwania. Patrząc na mojesklepy, samemu trudno mi dziś uwierzyć, żezaczynałem w komórce wielkości 3 x 1,2 m. Pracującw tym warsztacie wielkości grobowca, przygotowywałemsię do egzaminu mistrzowskiego.Tam też tworzyłem prace na mój pierwszy konkurs– ogólnopolską wystawę dzieł złotniczychw Warszawie – ARSENAŁ w 1986 r. Do złotego medaluzabrakło mi jednego punktu. To mnie jednakzdopingowało i utwierdziło w przekonaniu, że cośsobą reprezentuję. Kolejne lata – aż do dziś – tookres wytężonej pracy, jednak pracy z <strong>pasją</strong>. Bo-14


Józef Czerniejewskiwiem, aby marzenia mogły się spełnić trzeba imw tym pomagać.Obecnie zapewniam nie tylko byt sobie i swojejrodzinie. Mam też szaloną satysfakcję z tego, żedaję pracę i poczucie stabilizacji 17. osobom. Dotego moja praca jest dla mnie <strong>pasją</strong>, mam więcpoczucie spełnienia zawodowego. Nic co mam,samo do mnie nie przyszło. Choć wierzę, że rokzałożenia firmy nie był tu bez znaczenia. W 1979roku Polak został wybrany na głowę kościoła. Todobra i szczęśliwa data.Osiągnął Pan wiele, ale i umie dzielić się swoimsukcesem. Na internetowej witrynie umieściłPan swoje motto: „Miarą wielkości człowiekajest stosunek do drugiego człowieka” .Żyję zgodnie z jeszcze jedną sentencją: „Chceszmieć przyjaciół, to dawaj dwa razy tyle od siebie,a żądaj połowę mniej”. Mam wrodzoną umiejętnośćbezinteresownego dzielenia się, pomagania.Zawsze bardzo chętnie biorę udział w najróżniejszychakcjach charytatywnych. Ostatniona jedną z nich, organizowaną przez Annę Dymną,przekazałem na licytację kolię z bursztynem.Jako osoba, która odniosła finansowy sukces,czuję się zobowiązany, by dzielić się jego owocamiz potrzebującymi, ale wnikliwie analizujękażdą tego typu sytuację.Jakie ma Pan zawodowe plany na przyszłość?W jakim kierunku pójdzie dalszy rozwój firmy?Rozwijam współpracę barterową z zaprzyjaźnionymifirmami. Upatruję w tym większych zysków niżpoprzez zwiększanie liczby salonów firmowych. Tetrzy sklepy, które mam obecnie, w zupełności wystarczą,choć czasem wydaje mi się, że to o dwa zadużo. Im więcej punktów, większa sieć sklepów,tym bardziej masowa produkcja. Tymczasem mnietak naprawdę interesuje tworzenie pojedynczychegzemplarzy i krótkich serii. Równocześnie niezapominam w swojej ofercie o kliencie z mniej zasobnymportfelem. Marzy mi się jednak sprzedażautorskiej biżuterii sygnowanej moim nazwiskiem.Mam nadzieję, że doczekam czasów, gdy będzieto opłacalne. Być może spróbuję także swoich siłna innych rynkach. Prowadzę rozmowy na tematotwarcia salonu w Paryżu. Moimi wyrobami jestteż zainteresowana pewna firma ze Stanów Zjednoczonych.Amerykanie chcieli nawet kupić mojąfirmę. Tę propozycję jednak od razu odrzuciłem.Czuję się na siłach jeszcze wiele sam zdziałać.A potem przekazać znakomicie prosperującą firmęnastępnemu pokoleniu.•15


PostaciKrólowaGreta Garbo zawsze miała skłonności do melancholii.Już jako mała dziewczynka wolała być sama.Zawsze chciała być aktorką, tak to sobie zaplanowała.Marzyła o teatrze. Jako siedmiolatka co wieczórzjawiała się na dziedzińcu teatru, by podziwiaćaktorów. Oczywiście wszystko to po kryjomuprzed rodzicami.Marzenia zaczęły się spełniać niedługo potem.Alva, siostra Grety, załatwiła jej pracę w PUB-ie(najbardziej ekskluzywny w Sztokholmie sklepz kapeluszami Paula U. Bergströma). Zaraz potembył debiut fotograficzny – Greta stała sięmodelką. Pozowała w niezwykle nietwarzowychkapeluszach. Zdjęcia znalazły się w kataloguwysyłkowym PUB-u, rozsyłanym po całej Szwecjiw pięćdziesięciu tysiącach egzemplarzy. Piętna-stuleciatekst: Katarzyna Krzymińskafoto: TCMWystąpiła tylko w 27 filmach, a była zdaniem wielu największąaktorką filmową poprzedniego stulecia. Jak żadna inna potrafiłapokazać przed kamerą cały swój erotyzm, czym zafascynowałaświat. Melancholijna samotnica – tak można by powiedziećo niej w dwóch słowach. Ale też nie stroniła od związkówz najznamienitszymi mężczyznami i kobietami epoki. Ostatnie50 lat jej życia to niezapisana kartaW Hollywood była nieszczęśliwa od początku dokońca. Sukcesy, które zaczęła odnosić działałyna nią przygnębiająco. Nie mogła się odnaleźć. WKalifornii przeprowadzała się aż 11 razy. Jej prawdziwydom był zawsze w Szwecji.Już w dzieciństwie Garbo była wyjątkowo tajemnicza,nie lubiła mówić o sobie. Strzegła prywatnościswojej rodziny tak skutecznie, że za jej życia nawetzawód ojca pozostał przedmiotem dociekań. Kochałago najbardziej na świecie. On nigdy nie kpiłz jej okrągłej postury i niezdarności. Zawsze w niąwierzył. Umarł, kiedy miała 14 lat. Jej dzieciństwoskończyło się. Rodzina była zbyt biedna, by Gretamogła chodzić nadal do szkoły (tej zresztą niecierpiała). Zaczęła swoją pierwszą pracę – zostaładziewczyną od namydlania w golarni.16


Postacistoletnia Greta wyglądała jak dwudziestolatka. Jejwcześniejsze zahamowania znikały, gdy stawałaprzed obiektywem. W tym samym 1921 roku zagraław swym pierwszym filmie reklamowym „Jaksię nie ubierać” w reżyserii Ragnara Ringa. Gretabyła postacią komiczną filmu – wysoka, niezdarna,ale niezwykle przy tym fotogeniczna i pociągająca.Potem reżyser zaangażował ją do kolejnegofilmu „Nasz chleb powszedni” (1922), promującegoprodukty piekarni ze Stowarzyszenia Konsumentówze Sztokholmu. W filmie tym zagrała rolękobiety jedzącej ciastko.Aktorką znaną i podziwianą stała się pod wpływemsilnej osobowości MauritzaStillera, który jedno-cześnie ją tworzył i niszczył. W jednej chwili ganiłją za braki warsztatowe, a zaraz potem chwalił jejurodę. W 1923 roku trafiła na zdjęcia próbne dojego filmu „Saga o Göście Berlingu”. Otrzymała rolęhrabiny Elisabeth Dohny. Stiller oddał się bez resztykreowaniu jej wizerunku.Krańcowo odmienne osobowości od razu zaczęłysię przyciągać. Greta poddała się bez sprzeciwuprocesowi przeistaczania w kobietę ze snów.Dotychczasowa Gustafson stała się Garbo. Stillersprawił, że w filmie wyglądała oszałamiająco.Zaraz potem stała się piękną damą kameliowąw „Zatraconej ulicy”. Zagrała cnotliwą dziewczynęposądzaną przez szefao prostytuowanie się.Po tym obrazie było już wiadomo, że Greta będziegwiazdą światowego kina. Nikt tak jak onanie potrafił pokazać swych uczuć poprzez ledwozauważalne gesty. O wszystkim mówiło tęsknespojrzenie. Hollywoodzkie drzwi stanęły otworem.Louis Mayer, który w owym czasie kierowałwytwórnią MGM zdecydował się na nią dosłowniew dziesięć minut.Dwa pierwsze hollywoodzkie filmy - „Słowik hiszpański”i „Kusicielka”, sprawiły, że zaczęto jąuważać za niezwykle tajemniczą gwiazdę. A sprawiałato jej gra – fabuła przestawała się liczyć,grała wspaniale. W tym okresie zmienił się zupełniejej wizerunek. Stała się seksowna i wyrafinowana.Mimo wysokiego wzrostu bardzo kobieca.Na ekranie wykreowała typ kobiety wampa i w tymstanowi wzór, którego nie da się choćby dobrzenaśladować, jest nie do podrobienia.Niczego nie udającą, namiętną kobietę zagraław „Symfonii zmysłów”. Rozkochała w sobie bezpamięci swego partnera Johna Gilberta. Garbocałowała go naprawdę, sceny miłosne nie miałydubli. Tych dwoje zakochiwało się w sobie naoczach świata. Po zakończeniu zdjęć do filmuGarbo zamieszkała u Gilberta. John wielokrotnieoświadczał się (także publicznie) swojejukochanej Grecie. Raz prawdopodobnie powiedziała„tak”. Ślub miał się odbyć 8 września1926 roku. Tego dnia wczesnym rankiem Gilbertzobaczył Garbo odjeżdżającą spod domu. Naślubie oczywiście się nie pojawiła. Był to nietylko największy, ale także chyba najbardziejburzliwy związek. On impulsywny, zakochanychciał zamknąć ją w klatce, ale każda taka próbakończyła się jej ucieczką do Stillera. John upijałsię często, a pod wpływem alkoholu stawał sięagresywny, podczas którejś z kłótni wymierzyłpodobno w nią z rewolweru. Garbotakie incydenty przerażały, w końcuzdecydowała się na rozstanie.Ostatnim niemym filmem, w którymzagrała był „Pocałunek” (1929).Od teraz musiała już nie tylkograć, ale także mówić.A gdyby ten głos okazał sięniezadowalający, byłabystracona dla ekranu.A jednak. W filmie„Anna Christie”18


Greta Garbo(1930) staje w drzwiach baru. Z wyraźnym zmęczeniemosuwa się na krzesło i mówi swoje pierwszesłowa: „Daj mi whisky z piwem imbirowym,tylko nie żałuj, skarbie!”. Wszyscy oszaleli, bogłos miała krystaliczny i ostry zarazem, taki niskii kuszący. A film pobił wszelkie rekordy. W ciągupierwszego tygodnia zarobił 10 000 dolarów.W 1930 roku Garbo otrzymała dwie nominacjedo Oscara, właśnie za „Annę Christie” i „Romans”(drugi film dźwiękowy). Nagrody jednaknie otrzymała.Najbardziej chyba znanym filmem Garbo są„Ludzie w hotelu”, mimo tego, że pojawia sięw nim jedynie w dwóch długich scenach z JohnemBarrymore’em. Była jak ekskluzywne perfumy,które trzeba trzymać w zamknięciu i używaćz umiarem.Poruszała się zawsze bardzo powoli. Ruchy jej ciała,twarzy wyrażały spokój i melancholię. Kobietao doskonałych rysach twarzy i idealnej cerze. Ustamiała surowe, oczy przejrzyste, szaroniebieskiei te słynne długie rzęsy. Makijaż, to nie w jej stylu.Co najwyżej obłoczek pudru, szminka do usti kredka do brwi. Biżuteria nigdy, a fryzjer tylko naplanie. I te piękne dłonie – bardzo ekspresyjne,gdy otulała nimi twarz mężczyzny.Czy kochała Johna Gilberta, nigdy się nie dowiemy.Bardzo różnie o nim mówiła. Raz byłtylko przyjacielem, innym razem zapewniałao nieśmiertelnej miłości. Nade wszystko jednakpragnęła żyć w pojedynkę. Jak podkreślała ludzieją denerwowali, nie przepadała za życiemtowarzyskim. Ta niechęć zdominowała jej życie.Projektant, który tworzył dla niej stroje skarżyłsię, że Garbo nie ufa ludziom i narzuca im neurotycznezasady: w żadnym wypadku nie wolnowspominać wspólnych znajomych (bo to by znaczyło,że się o niej z nimi rozmawia) i nigdy niewolno jej zmuszać do umawiania się na określonydzień. Z drugiej strony, jeśli chciała się jużumówić, osoba zaproszona musiała odwoływaćwszystkie wcześniejsze plany.Temperament Garbo wykluczał zamieszkaniez kimkolwiek. Ciągła obecność kogoś męczyła ją.Z drugiej strony nie potrafiła być sama – koszmarembyło dla niej podejmowanie decyzji. Stanowczowolała, kiedy ktoś robił to za nią. Najlepiejczuła się u boku mężczyzny, który mógłby nią pokierować,dlatego tak dobrze jej było ze Stillerem.Nigdy jej się przy tym nie narzucał, dawał jej poczuciesamotności. Był zresztą homoseksualistą,Greta nie pociągała go w sensie fizycznym, łatwowięc przychodziło mu dawanie jej w tym zakresiepełnej swobody.Życie seksualne Garbo, takie niezależne rozpoczęłosię dopiero po śmierci Stillera i jej rozstaniuz Gilbertem. Pociągali ją nie tylko mężczyźni.Już podobno w okresie dojrzewania miała pierwszekontakty fizyczne z rówieśnicami. Pod konieclat dwudziestych ujawniła się, a jedną z kobietnajbardziej uwodzonych i uwodzących ją była LilyanTashman, popularna aktorka hollywoodzkadrugiego planu. Nie była pięknością – wysoka,chuda o męskich rysach twarzy – ale fascynowałaGarbo, jeśli to w ogóle możliwe... Byłainteligentna i silna, trzeba było się z nią liczyć.Ta znajomość rozluźniła się, gdy w życiu Gretypojawiła się D’Orsay, paryski symbol seksu (tako niej mówiono, choć nigdy nie była we Francji).Był to związek dość przelotny. Spotkały się kilkarazy na kolacji. Fifi nigdy nie została zaproszonaprzez Garbo do domu, ale dostała numer telefonui często dzwoniła.Znacznie poważniejszy był związek Grety z Mercedesde Acosta – to ona wprowadziła Garbow świat arystokracji i wegetarianizmu. Była kobietąwszechstronną, hiszpańską arystokratką czystejkrwi, wychowaną w Ameryce i Francji, poetkąi dramatopisarką, zaprzysięgłą lesbijką. Mercedeszakochała się w Garbo i uważała, że połączyło jeprzeznaczenie. Spędzały ze sobą dużo czasu, aletylko wtedy, gdy Garbo miała na to ochotę. Gdyzapraszała Mercedes do siebie, ta zawsze sięzjawiała zachwycona. Gdy sytuacja się odwracała,gwiazda zwykle nie przychodziła.Lista rzekomych romansów Garbo jest bardzodługa, w większości były one jednak przelotne.Na uwagę zasługuje może jeszcze Maria Dressler,aktorka, która także grała w Annie Christie.Początkiem końca kariery Graty Garbo był wybuchII wojny światowej. Jeszcze w 1939 roku aktorkazagrała w „Ninoczce”, za którą dostała czwartąi ostatnią nominację do Oscara. Nie otrzymała gojednak, ponieważ był to rok Vivien Leigh. „Przeminęłoz wiatrem” olśniło wszystkich.Wojna w Europie wymagała, by w Ameryce powstałalekka komedia. Bogini Garbo miała stać siędziewczyną z sąsiedztwa. Ostatni film „Dwulicowakobieta” to tania historyjka z nędznym budżetem.Scenariusz też był bardzo słaby, a premiera filmuodbyła się w trzy tygodnie po Pearl Harbor – to niebył na pewno czas na komedię. Recenzje były bardzoniepochlebne. Greta poczuła się upokorzona.Utraciła wiarę w siebie, jej czas dobiegł końca.Z czasem jej powrót na ekran stawał się corazmniej prawdopodobny. Okazało się, że los ma dlaniej pół wieku wolnego czasu.•19


KrajDanianiewielki,ale ważny partnerrozmawiał: Grzegorz Zielińskifoto: Maciej ŁabudzkiWywiadu udzieliłHans Michael Kofoed-Hansen,ambasador Danii w Polsce20


Daniarozmawiała: Aneta Polak-Myszkafoto: Maciej Łabudzki21


KrajGospodarka Danii jest znakomicie rozwinięta. Krajjest samowystarczalny energetycznie. WielkośćPKB jest porównywalna do tej, którą ma Szwajcaria– będąca niemalże synonimem dobrobytu.Do tego czyste środowisko i uprzejmi ludzie. CzyDania rzeczywiście jest „rajem na ziemi”?Dania to niewielki kraj i być może dlatego mogłarozwinąć się w unikalny sposób. Stworzyliśmy systemgwarantujący bezpieczeństwo zatrudnienia,a jednocześnie elastyczny i liberalny gospodarczo.Ten fenomen zwany „fexicurity” nie jest naszympomysłem, jednak bardzo go rozwinęliśmyi świetnie się u nas sprawdza.Faktycznie jesteśmy samowystarczalni energetycznie.Nie dlatego jednak, że mamy jakieś wyjątkowezasoby energetyczne. Już dawno natomiast nauczyliśmysię oszczędnego gospodarowania energią.Środowisko w Danii w istocie jest bardzo czyste,ale wynika to z naszych starań. Udało nam się zachowaćjego czystość pomimo rozwiniętego przemysłui rolnictwa, które z reguły negatywnie wpływająna ekologię. Zdaliśmy sobie jednak sprawę,że nie mamy żadnych innych zasobów naturalnychpoza ziemią i ludźmi.Na czystość środowiska naturalnego w Danii niebagatelnywpływ ma niezwykle nowoczesny sektorenergetyczny. Postawiliście na alternatywneźródła energii…W Danii produkowana jest ponad 1/3 wszystkichturbin wiatrowych. Ponad 20 proc. energii wykorzystywanejw kraju uzyskiwana jest właśniez wiatraków. Przytoczę tu jeszcze jedną statystykę– w ciągu ostatnich 25 lat udało nam się zwiększyćprodukcję przemysłową o ponad 70 proc.,jednak zużycie energii pozostało na tym samympoziomie. Udało nam się zmniejszyć wykorzystanieenergii zarówno w domach, jak i w transporcieoraz przemyśle. Stosujemy też coraz bardziejwydajne technologie jej pozyskiwania. To właśnierozwój technologiczny pozwala na zwiększanieoszczędności. Możliwy jest więc wzrost gospodarczyprzy zmniejszeniu zużycia zasobów i emisjidwutlenku węgla.Czy to prawda, że trzy procent dochodu narodowegobrutto przeznacza się na badania naukowe?Które segmenty gospodarki przyciągają największefundusze?Badania naukowe są dla nas bardzo ważne, wydajemyna nie sporo, nawet ponad 3 proc. PNB(cel UE).Największe fundusze trafiają na badania związanez medycyną, farmacją, informatyką, no i oczywiściez sektorem energetycznym i z ekologią.Badania, innowacja i edukacja to, obok dbałościo ziemię i zasoby naturalne, nasze priorytety.To co upadabnia Polskę do Dani to duży udziałrolnictwa w gospodarce. Polakom jednak wciążbardzo daleko do tego, co udało się osiągnąćw Danii – rolnictwo jest wysoko rozwinięte, nowoczesne,o wysokim stopniu mechanizacji,cechuje się intensywnością i wysoką wydajnością(trzykrotnie przewyższającą potrzeby kraju;mleko, mięso, masło i sery stanowią ważny towareksportowy). Na czym polega ten sukces?Źródłem tego sukcesu jest to, o czym przed chwiląwspomniałem: edukacja, rozwój technologicznyi badania naukowe. Już dawno przewidzieliśmy, żewysoki poziom rolnictwa nie będzie możliwy bezwyedukowania ludzi pracujących na roli. Ważnebyło też to, że sami rolnicy dostrzegli pozytywnerezultaty stosowania bardziej zaawansowanychtechnologii.Przez wiele lat miliardy koron inwestowane byływ rozwijanie i doskonalenie nowych metod produkcjii przetwarzania żywności. Dzięki temu nasze produktypozostają konkurencyjne, mimo że koszty ich wytworzeniamamy większe niż w wielu innych krajach.Droższa jest nie tylko siła robocza, ale praktyczniewszystkie elementy składowe procesu produkcyjnego.Jednak dzięki zastosowaniu odpowiednichtechnologii i metod udało się nam to zrównoważyć.Dlatego też, mimo iż przemysł rolniczy jest bardzoważny dla naszego kraju, zdecydowanie dążymy dozmniejszenia, a nawet zlikwidowania wszelkich dopłatrolniczych w Unii Europejskiej.Płody rolne to jednak nie jedyne towary eksportoweDanii. Znakomicie sprzedaję się takżeWasz design (meble i inne przedmioty wystrojuwnętrz). Jakie jeszcze hity ma na swoim koncieduński eksport?Najbardziej jesteśmy dumni z rzeczy, które sątradycyjnie duńskie, a jednocześnie nowoczesnei innowacyjne. Niewątpliwie takie właśnie jestnasze wzornictwo przemysłowe, z którego Daniajest bardzo znana. Ostatnimi laty ważnym produktemeksportowym staje się także moda. Do tegoprzemysł medyczny (zarówno produkty farmaceutyczne,jak i sprzęt medyczny), różnego rodzajuurządzenia mechaniczne, technologia związanaz ochroną środowiska i oszczędnością energii,wspomniane wcześniej turbiny wiatrowe orazsprzęt informatyczny i telekomunikacyjny.Nie należy także zapominać o sektorze usług.W końcu nasze społeczeństwa zmieniają sięz produkcyjnych w usługowe. Ważnym „towarem”eksportowym Danii są usługi transportowe. Największekonsorcjum zajmującym się transportemmorskim kontenerów – Maersk – jest właśnie firmąduńską.W Polsce funkcjonuje bardzo dużo firm duńskichlub oferujących duńskie produkty. Czy równieżpolskie produkty znajdują w Danii uznanie? Jakajest wielkość wymiany towarowej między naszymikrajami? W których segmentach rynku dostrzegaPan największe możliwości nawiązaniawspółpracy?W chwili obecnej Polska dostarcza wielu surowcówwykorzystywanych w naszym przemyśle.Macie dynamicznie rozwijający się sektor budowlanyoraz sektor zajmujący się produkcją różnegorodzaju maszyn (często produkowane we współpracyz międzynarodowymi korporacjami). To –w chwili obecnej – najmocniejszy atut Polski. Wieleduńskich firm przeniosło produkcję do Waszegokraju, przez co znaczna część wymiany handlowejto produkty, które w rzeczywistości powstały w Polsce,a które w Danii są rozprowadzane po prostujako produkty naszych firm. Ważne jest to, że sąone zaprojektowane w Danii. Dla przykładu firmaDanfoss, lider jeśli chodzi o produkcję urządzeńumożliwiających kontrolę i regulację procesów,np.: termostatów, ma w Polsce trzy fabryki, w którychzatrudnionych jest kilka tysięcy ludzi. Działatu również Velux – producent okien i materiałówbudowlanych, Rockwool – wytwarzający materiałyizolacyjne. W Polsce, pod egidą duńskich firm,wytwarzane są również produkty spożywcze, przeznaczonegłównie na rynek niemiecki.Natomiast najważniejszym towarem importowanymz Polski są maszyny i urządzenia elektryczne,drewno i in. Dania importuje również z Polski węgieldo produkcji energii elektrycznej, nie wystarczająnam bowiem same odnawialne źródła energii. Jesteśmygotowi współdziałać z Waszym przemysłemenergetycznym poprzez udostępnienie technologii,które pozwolą na udoskonalenie wydobycia i eksploatacjiwęgla, tak aby odbywały się one w sposóbjak najmniej szkodliwy dla środowiska.Jakie znaczenie dla Duńczyków ma to, że ich krajjest jedną z najstarszych monarchii europejskich,o ponad tysiącletniej tradycji, z zachowaną ciągłościądziedzicznej władzy monarszej? Czy to powóddo dumy czy raczej anachronizm, sytuacja,którą wielu chciałoby zmienić?Instytucja monarchii jest dla nas tak naturalna, żebardzo rzadko prowadzone są dyskusje na ten te-22


Daniamat. Mamy rząd i mamy króla czy królową, którzynie mają jednak żadnej władzy wykonawczej. Takiukład nam pasuje i sprawdza się już od bardzodawna. Niezwykle istotne jest to, że nasza rodzinakrólewska potrafiła zmieniać się wraz ze społeczeństwemi przystosować do obecnych czasów.Tak więc, niewątpliwie jesteśmy dumni z naszejmonarchii, tym bardziej, że na świecie nie ma ichaż tak dużo. No i zdecydowanie drożej byłoby wybieraćco kilka lat nowego prezydenta.dawno wybraliście nowy rząd i widzę w polskimspołeczeństwie wiele optymizmu i entuzjazmu. Todobrze wróży na przyszłość.Natomiast tym, co moim zdaniem należałobyzmienić, są ograniczenia, które hamują rozwójspołeczeństwa i przeszkadzają w podejmowaniuoddolnych inicjatyw. Wydaje mi się, że w Polscejest zbyt dużo skomplikowanych przepisów. Trzebapozbyć się ograniczeń w postaci rozbudowanejbiurokracji.Najważniejsze zadania misji dyplomatycznejw Polsce?Są trzy najważniejsze obszary, na których się koncentrujemy.Po pierwsze, musimy zacieśnić współpracęw ramach Unii Europejskiej, zarówno tą bilaterlaną,jak i z innymi krajami Unii Europejskiej.W końcu codziennie podejmowane są bardzoważne decyzje, które stanowią o przyszłości całejEuropy i musimy działać wspólnie dla dobra obunaszych krajów. Tym bardziej, że od lat współpracujemyze sobą w wielu dziedzinach.Po drugie, powinniśmy stale zacieśniać współpracęgospodarczą, handlową i technologiczną.Ważne jest, żeby Duńczycy mogli bez problemuCo się Panu w Polsce najbardziej podoba, a coprzeszkadza?Najbardziej uderzyło mnie to, że Polska jest takdynamiczna, a Polacy pełni energii. Ludzie bardzosię starają i są wyjątkowo pracowici – na pewnoma to źródła w historii Waszego kraju. Widzęszansę na bardzo duży rozwój, na wykorzystanieinnowacyjności, która jest mocną stroną Polaków.To ogromny potencjał, który nie może zostać zmarnowany.Macie wielkie możliwości. Możecie staćsię najprężniej rozwijającym się krajem zarównowśród średnich, jak i dużych krajów europejskich.Uważam, że jeżeli Wasz kraj będzie dobrze zarządzany,obie te możliwości są osiągalne. Niedziałaćw Polsce, a Polacy w Danii, tak abyśmymogli wykorzystywać nasze zasoby dla wspólnegodobra. Nie da się ukryć, że w Europie, w najbliższejprzyszłości wykwalifikowana siła robacza będziejednym z najcenniejszych dóbr. My już terazjej potrzebujemy, a Polacy gotowi są wyjeżdżać najakiś czas za granicę, gdzie mogą zdobyć cenneumiejętności, które po powrocie będą mogli wykorzystaćdla dobra Polski.Po trzecie, musimy się jak najlepiej poznać. PokazaćDuńczykom, czym jest Polska, czym się stajei jak wielki ma potencjał. I na odwrót – uświadomićPolakom, że choć Dania nie jest dużym krajem,może być ważnym partnerem dla Waszegokraju ze wzgledu na posiadane kompetencje,które mogą wspomóc rozwój Polski.Wspomnę jeszcze, że w 2008 roku w Poznaniuodbędzie się XIV Konferencja Stron KonwencjiKlimatycznej ONZ, zaś rok później odbędzie sięona w Kopenhadze. Musimy zacieśnić współpracęw kwestii kontroli zużycia zasobów i emisji gazówcieplarnianych. Naszym celem jest uzyskanieprzełomu w Poznaniu i podpisanie w 2009 rokuw Kopenhadze nowej wersji Protokołu z Kioto.•23


KrajJak wbajcetekst: Lucyna Kocickafoto: VisitDenmark.comDania – kraj Wikingów,klocków Lego, Małej Syrenki.Baśniowa ojczyznaHansa Christiana Andersena24


DaniaŚlady epoki Wikingów można znaleźć w całejniemal Danii. Najbardziej godne polecenia jestjednak Roskilde (ok. 60 km od Kopenhagi). Totam znajduje się muzeum ze zrekonstruowanymiłodziami Wikingów wydobytymi z dna fiordu. Mierząone 31 metrów długości i mogły pomieścićnawet 100 wojowników. Latem można obserwowaćproces budowy ich replik, a nawet sprawdzićzwrotność tych niezwykłych łodzi podczas rejsówpo pobliskim fiordzie.ten pomnik ku pamięci swego ojca Gorma i swejmatki Thyry, Harald, który zdobył Danię i Norwegięi uczynił Duńczyków chrześcijanami”.W miejscu tym powstało muzeum, uroczyście otwartew 2000 roku przez Królową Małgorzatę II,będącą w prostej linii następczynią tronu po władającymponad tysiąc lat temu Gormie Starym.Oprócz kamieni runicznych w obrębie muzeummożna zobaczyć dwa kopce grzebalne Wikingóworaz kościół, gdzie Harald złożył prochy swegodostarcza zarówno przeżyć charakterystycznychdla klasycznego chairoplane, polegających na wywracaniużołądka do góry nogami, jak i dodatkowejrozrywki, jaką jest podziwianie widoków z lotuptaka. Wieczorami karuzela ozdobiona modelamiplanet, znakami zodiaku i symbolami astronomicznymijest przepięknie oświetlona, stając sięw ten sposób również atrakcją wizualną.Najbardziej rozpoznawalnym symbolem Kopenhagijest jednak niewielka figura z brązu, będącaSpośród budowli wznoszonych przez Wikingównajbardziej imponujące są koliste warownie, którychprzykładami są zamek Trelleborg w zachodniejZelandii i Fyrkat w pobliżu Hobro w Jutlandii.Zwiedzając krainę Wikingów nie można zapomniećo Jelling na półwyspie Jutlandzkim, historycznejkolebce Danii. To tutaj pierwszy król DuńczykówGorm Stary i jego syn Harald Sinozęby wmurowalidwa kamienie runiczne. Inskrypcje wyryte na kamieniachgłoszą: „Król Harald Sinozęby postawiłojca króla Gorma. Cały kompleks został zakwalifikowanyprzez UNESCO jako Światowe DziedzictwoKultury.Atrakcje stolicyPołożone w centrum Kopenhagi Ogrody Tivoli topark rozrywki, jedna z największych atrakcji turystycznychDanii. Od kwietnia tego roku w Tivolidziała największa karuzela na świecie. Urządzeniema wysokość 80 metrów. Przejażdżka Star Flyeremwzruszającym ucieleśnieniem Andersenowskiejbaśni. Mała Syrenka siedzi na głazie wyłaniającymsię z wody, tuż przy portowym nabrzeżu.Jednak Kopenhaga to nie tylko Ogrody Tivolii Mała Syrenka. Sercem stolicy jest Strøget –główna handlowa ulica Kopenhagi, prowadzącaz Placu Ratuszowego do Kongers Nytorvz Teatrem Królewskim, wzdłuż której usytuowanesą eleganckie sklepy z luksusowymi towarami:odzieżą, biżuterią, meblami, porcelaną, itd.25


KrajWarto tu też zajrzeć do gotyckiego kościoła DuchaŚwiętego. Jest on jedną z najstarszych świątyńw mieście, obecnie pełniącą rolę galerii sztuki.Po drugiej stronie deptaka znajdziemy skleptytoniowy i jednocześnie muzeum (Tobakmuseeta)z zabawną kolekcją starych fajek, cygarnici wszelkich akcesoriów tytoniowych.Miłośnicy antyków i staroci powinni się udać naulicę Ravnsborggade do dzielnicy Nřrrebro, któraobfituje w sklepy z takimi towarami. W cieplejszychmiesiącach w każdy weekend można szukaćskarbów na pchlich targach Kopenhagi. Godnypolecenia jest zwłaszcza rynek Israels Plads oraztarg antyków na bulwarze Gammel Strand.Uroczych knajpek, barów, piwiarni i restauracjinajlepiej szukać w Nyhavn. Jest to malowniczadzielnica z XVIII-wiecznymi hanzeatyckimi kamieniczkamii przycumowanymi starymi żaglowcami,często pokazywana na pocztówkach. Z Nyhavnmożna wybrać się na wycieczkę statkiem po porciei kanałach. Odnajdziemy tutaj także kilka interesującychantykwariatów oraz salony tatuażu.W domu pod numerem 67, w przerwach międzyczęstymi wyjazdami na południe Europy, mieszkałnatomiast Jan Christian Andersen. Tu podobnonapisał swoją pierwszą baśń.Muzeum bajkopisarzaOdense, rodzinne miasto Andersena jest uroczym,idyllicznym miejscem zaskakującymatrakcjami. Warto tutaj posłuchać bezpłatnychkoncertów jazzowych odbywających się na„Rynku Warzywnym”, czy odwiedzić muzeumJana Christiana Andersena. Wzbogaciło się onoostatnio o nową kolekcję oryginalnych manuskryptów,poematów i listów bajkopisarza, niemówiąc o ogromnej ilości książek z pierwszymipublikacjami jego baśni. Te ogromne zbiory,liczące ponad 600 pozycji, zostały przekazaneprze Duńską rodzinę, która przez pokolenia zbierałapamiątki po Andersenie. Do najciekawszychobiektów należy rękopis napisanej w 1845 rokubaśni „Dzwoneczek”.Duńska RiwieraOd Kopenhagi po Helsingor ciągnie się pięknewybrzeże tzw. Duńska Riwiera. Tutaj znajduje sięrównież muzeum Sztuki Współczesnej Louisiana,dom pisarki Karen Blixen i najstarszy park rozrywkina świecie – Bakken. Wzdłuż 300 km linii brzegowejleżą perełki: miasteczka Sletten, Taarbek,Humlebek, Hornbek, Gilleleje i inne.26


DaniaŚwiat klocków LegoJednym z miejsc, które z pewnością sprawi wiele radościzarówno starszym, jak i najmłodszym turystomjest park rozrywki Legoland. Już sam dojazd tutajwprawi nas w odpowiedni nastrój – gigantyczne klockiLego,umieszczone na poboczu drogi oznajmiają,że zbliżamy się do krainy zabawy.Legoland podzielony jest na kilka tematycznychdziałów. Najstarszą stanowi Miniland – z ponad20 milionów klocków zbudowane są najbardziejcharakterystyczne budowle świata, jak np. BiałyDom czy Statua Wolności. Jest też lotnisko, na którymkołują samoloty, są kanały z pływającymi statkami.Wszystko bajecznie kolorowe i w wersji mini– można poczuć się jak Guliwer w krainie Liliputów.Mniejsze dzieci z chęcią zagłębią się w krainę Duplo.W bezpieczny sposób mogą tu korzystać zezbudowanych z klocków samolotów, mini-kolejeki innych atrakcji. Dla nieco starszych pociech przewidzianom.in. Legoredo Town, gdzie kolejka wieziepodróżnych przez krainę Indian, poszukiwaczy złotai kowbojów. Jednak największą atrakcją tej częściLegolandu jest przejażdżka indiańskim kanu. Odbywasię ona pośród niedźwiedzi, pum i innych zwierząt(oczywiście zbudowanych z LEGO), a na samymkońcu czeka niespodzianka – skok z wodospadu!Tego typu atrakcji w Legolandzie jest mnóstwo:kraina piratów, tajemniczy zamek rycerski, kolejkaX-treme Racers czy wirujące pojazdy w Lego City.Spokojniejszych doznań szukać należy w LegoImagination Zone z kinem 4D. W położonej obokkina sali Lego Mindstorms można spróbowaćswoich sił w programowaniu robotów czy wypróbowaćgry komputerowe.Słoneczna wyspaBornholm to piaszczyste plaże, klify i lasy. Słońcajest tu więcej niż gdzie indziej w Danii. Wyspajest rajem dla tych, którzy chcą spędzić wakacjena rowerze, z kijem golfowym lub na jachcie.235 kilometrów ścieżek rowerowych, czteryosiemnastodołkowe pola golfowe, każde o innymcharakterze, a dla miłośników żeglowania 19 niewielkichuroczych zatok – to właśnie Bornholm.Do tego należy dodać takie atrakcje jak MuzeumHistorii Naturalnej z ciekawymi interaktywnymiekspozycjami, park wodny Joboland, CentrumŚredniowiecza, a także wytwórnie szkła artystycznegoi wędzarnie śledzi. Warto też zajrzeć domałej wytwórni w Snogebaek i Svaneke, by spróbowaćsłynnych w całej Danii słodyczy. •27


KrajW Danii wzornictwo i sztuka użytkowa to codzienność.Duńczycy całkowicie naturalnie odnajdują się wśródprofesjonalnie zaprojektowanych sprzętów codziennegoużytku, zarówno w miejscach publicznych jak i we własnychdomach. Przez ostatnie dziesięciolecia funkcjonalnewzornictwo przemysłowe zwracające uwagęna środowisko i zużycie materiałówstało się istnym polem do popisudla duńskich projektantów28


DaniaDanishDesigntekst: Lucyna Kocicka29


KrajDuńczycy utożsamiają się z towarzyszącymi imna każdym kroku produktami rodzimego wzornictwa.Są dumni z utalentowanych projektantówpodnoszących swoimi wyrobami jakość ich życia.A wyroby te podświadomie stają się oczywistączęścią dnia codziennego Duńczyków. Wiele znich osiągnęło już status ikon nowoczesnegodesignu i są prezentowane na wystawach i w muzeachsztuki współczesnej na całym świecie. Np.w Muzeum Sztuki Współczesnej MoMA w NowymYorku produkty duńskiego designu i jednocześnieprzedmioty codziennego użytku (krzesła, aparatytelefoniczne, lampy, armatura łazienkowa, tekstylia,itd.) prezentowane są od 50 lat.O duńskim designie świat usłyszał w latach 50tychXX wieku, chociaż wiele przedmiotów zostało zaprojektowanychjuż w okresie międzywojennym.Wtedy też „Danish Modern” podbił Stany zjednoczone.Promocji duńskiego designu „pomógł”sam J.F.Kennedy fotografując się w krześle projektuHansa J. Wegner’a. Od tamtego czasu istotaduńskiego wzornictwa pozostaje ta sama: produktpowinien spełniać swoją praktyczną funkcję,a jednocześnie być ozdobą i pozostawać w harmoniiz naturą. W prostej formie, najczęściej symetrycznychliniach i trwałym materiale połączonychw estetycznie spójną całość charakteryzującą sięwysoką jakością wykonania, duńscy projektanciwyrażają swój stosunek do świata i oczekiwaniawobec niego. Myślą przewodnią procesu twórczegojest funkcjonalizm, który należy ująć w ergonomicznąformę, aby dany produkt najlepiej służyłużytkownikowi.W ciągu niespełna 60 lat od momentu, gdy nowoczesnyduński design zaistniał na światowejarenie, w Danii powstało wiele produktów, którejuż zdążyły stać się klasykami. Takimi znakamifirmowymi duńskiego designu jest z pewnościąlampa PH, której nazwa pochodzi od inicjałówprojektanta Poula Henningsena, wszechobecnaw duńskich domach oraz miejscach publicznych.Poul Henningsen stworzył 20 – 30 modeli lampy,której geniusz polega na tym, że jej światło nie raziw oczy, a jednocześnie jest na tyle silne, że możnaprzy nim czytać i pracować. 75 lat po pojawieniusię prototypu, lampy Poula Henningsena sprzedająsię jak nigdy dotąd, osiągając na aukcjach bardzowysokie ceny, od dawna bowiem są przedmiotemzainteresowania kolekcjonerów i dobrą inwestycją.Wyobrażenie o Danish Modern najpełniej kształtująprodukty Arne Jacobsena, łączące w sobie nowoczesnośćz nordyckim upodobaniem do naturalizmu.Jego słynne krzesła „Mrówka” i „Nr 7” tonic innego jak połączenie tradycji z modernizmem:nowocześnie uformowanej sklejki osadzonej nalekkiej stalowej konstrukcji. Można je znaleźć wduńskich urzędach, stołówkach i szkołach. „Nr 7”to również jeden z najczęściej podrabianych produktówdesignerskich na świecie. Upodobanie doorganicznych kształtów Jacobsen zaprezentował,projektując fotele „Łabędź”, „Jajo” czy „Kropla”,które zdobią lobby ekskluzywnych hoteli i nowoczesnewnętrza na całym świecie. Fotel „Jajo”na pierwszy rzut oka przypomina bardziej rzeźbęniż mebel. O tym, jak futurystyczne były jegodesignerskie wizje świadczy także wykorzystaniezaprojektowanych przez niego sztućców, płaskichi minimalistycznych, w filmie Stanleya Kubricka„Odyseja Kosmiczna 2001”.Przykładem doskonałego połączenia nowatorskiegodesignu i zaawansowanej technologii sąprodukty firmy jej projektantom Bang & Olufsen.W ciągu wielu lat istnienia firmy udało się połączyćpiękno, optymalną technologię audiowizualnąi wyróżniający się styl, skutecznie opierającsię przy tym krótkotrwałym trendom i modom,zachowując wyjątkową i charakterystyczną liniędesignu. Produkty B&O to niezmiennie od lat pożądanyelement wystroju zarówno nowoczesnych,jak i klasycznych wnętrz.Mówiąc o duńskim designie, nie można zapomniećo takich nazwiskach jak: Finn Juul, Borge Morgensen,Piet Hein, Verner Panton, Nanna Ditzel,Georg Jensen i in. i zaprojektowanych przez nich30


Daniameblach, sztućcach, biżuterii i wielu innych przedmiotach,które kształtują styl życia Duńczyków,a także wielu innych ludzi na całym świecie.Obecna generacja duńskich projektantów wzorujesię na swoich poprzednikach, ale zakres ich zainteresowańrozszerzył się na wszystkie obszaryprodukcji. Np. wiatraki VESTAS, pompy Grundfos,termostaty i zawory Danfoss, sprzęt medycznyNovo, obuwie ECCO, zabawki LEGO, okna VELUX,duńskie aparaty słuchowe – wszystkie te produktysą dobrze znane, a część z nich jest również produkowanaw Polsce. Dla Duńczyków funkcjonalnydesign to połączenie funkcjonalizmu, trwałościmateriału, minimalizmu formy, racjonalnych metodprodukcji, możliwie najmniejszej ilości zużytychmateriałów i energii do produkcji i jednocześnieszczególnej uwagi poświęconej potrzebomczłowieka oraz otaczającego go świata.•31


PasjeTermin białe szaleństwo z każdym rokiemmieści w sobie coraz więcej – począwszyod gorączki przedwyjazdowych zakupów,skończywszy na skokach z helikopteraz nartami. Zwykłe zjazdy przy wyciągujuż nam nie wystarczą. A i o wyglądna stoku trzeba zadbaćŚnieżneszaleństwatekst: Anna Zawadzkafoto: Völkl/SAT32


NartyBiałe szaleństwo nie zaczyna się na stoku. Jegopoczątków należy szukać już w gorączce przedwyjazdowychzakupów, kiedy to z wypiekami natwarzy przeglądamy nowości, którymi kuszą każdegosezonu producenci sprzętu narciarskiego,akcesoriów i odzieży.Ich oferta jest każdego roku coraz bogatsza.Z jednej strony wynika to z rozwoju technologii,z drugiej z tego, że zimowe sporty, takie jak narciarstwo,stały się elementem stylu życia. Tu takżerządzą więc prawa świata mody, a więc zmianykolorów, fasonów, kształtów…Rozwijana jest także technologia i poziom bezpieczeństwa.Kask stał się nieodzownym atrybutemnarciarza. Powodzeniem cieszą się także kurtkiz elektronicznym systemem Recco umożliwiającymlokalizację na wypadek zasypania przez lawinę.Wybór nart i wiązań przyprawia o zawrót głowy – niedobiera się ich już jak kiedyś pod względem wzrostui wagi. Obecna oferta pozwala dobrać sprzęt podkątem umiejętności, warunków jakie spodziewamysię zastać na stoku czy ulubionego stylu jazdy.Moda ma także wpływ na wybór stacji narciarskich.Są miejsca, w których bywanie należy dodobrego tonu. Jednak najważniejsze są upodobania.Tyrol to setki kilometrów tras na lodowcach,a Dolomity – bajkowe widoki na skalne turnie. Ci,którzy chcą się upajać uczuciem nieskrępowanejswobody i dla których najważniejsze są zjazdy wdziewiczym śniegu, powinni zwrócić uwagę narejony z przygotowanymi trasami do freeridów.Dla przykładu, luksusowa austriacka stacja Lachposiada system zdalnego inicjowania lawin, któryczyni to miejsce bezpiecznym. Zmniejsza bowiemprawdopodobieństwo niespodziewanego zejściaśnieżnej masy. Przy trasach dla freeriderów zainstalowanotu też telefony alarmowe.Wspaniałą rozrywką jest także heliskiing. To w tejchwili najbardziej zaawansowana wersja narciarstwapoza trasami. Do miejsca, z którego rozpoczniemy– często kilkugodzinny zjazd – dowozinas helikopter. Takie szaleństwa są możliwe tylkow wyznaczonych rejonach. Najwięcej punktówstartowych dla heliskiingu – ponad 40 – znajdujesię w Szwajcarii. We Francji, ze względu na przepisyo ochronie przyrody i bezpieczeństwie, helikopterywywożą narciarzy na szwajcarską lub włoskąstroną Alp lub w hiszpańskie Pireneje.•33


PasjeThe Agent firmy Tecnica– model freeride& freestyleNarty AtomicBalanze – łatwew prowadzeniu,oferują jazdębez zbędnegowysiłkuNarty Tigershark Power Switch.Jednym ruchem ręki zmienić możnaich charakterystykę – od elastycznych,łatwo skręcających z małą szybkościąi na miękkim śniegu do sztywnych,dynamicznych, idealnie trzymających skrętna dużej szybkości i na twardym, zalodzonym stokuNowościButy Lange w wersjimęskiej (World Cup)oraz damskiej(Exclusive)34Kask Ripper firmy Marker– demontowany daszeki ochrona szczęki


NartyKask i goglez linii Freedomfirmy MarkerTecnica Diablo– mocny i sztywnybut naszpikowanynowinkamitechnicznymiOryginalna kolorystykawiązań Marker – modelfreeride & freestyleDynastar ExclusiveFluid LTD - nartydla zaawansowanychnarciarekLinia Logo firmy Völkl– wygodna i estetycznatorba na buty, plecaki pokrowiec na nartysezonu 2007/2008Dynastar SpeedOmeglass – nartyo slalomowejcharakterystycedla wymagającychnarciarzy35


PasjeModaKilltecVölklDescenteVölklna stokuVölkl36VölklKilltec


Ekskluzywne markiVW TiguanJak stworzyć idealnego SUV-az dynamicznym silnikiem,komfortowym wnętrzem,doskonałymi osiągamijezdnymi? Na pewno nie szybko.Volkswagen pieczołowicieprzygotował się do premiery.Choć w tym segmencie autrobi się coraz tłoczniej, bo takawidać moda, Tiguanowi pokonaćrywali nie będzie trudnoDynamicznyi wielozadaniowy38


VW TiguanTen samochód w przeciwieństwie do swoich konkurentów lubi jazdęw terenie. Podjazd pod strome zbocze czy kilometry po wertepachto nic trudnego. A wszystko to przy wnętrzu wprost z Passata.Volkswagen proponuje trzy wersje Tiguana: Sport & Style, Trend & Funoraz Track & Field (do jazdy terenowej). Tę ostatnią wyposażonow wyższe opony na 17-calowych felgach, nielakierowane listwy boczne,a przede wszystkim przycisk off-road. Nie brakuje też rozwiązańtechnicznych na miarę terenówki – samochód sam hamuje przyzjazdach, przy podjazdach nie dopuszcza do zsuwania się samochodupo zdjęciu nogi z hamulca, dynamicznie rusza po wciśnięciu gazu.Czym jednak są nowinki techniczne, jeśli jednostki napędowe niespełniają naszych oczekiwań. I tu znów spotka nas niespodzianka.Najpierw silnik 1,4 litra. Niby nic, a jednak pod maską drzemieaż 150 kM. Niemożliwe? Sekret tkwi w podwójnym doładowaniu(turbo plus sprężarka mechaniczna) i bezpośrednim wtrysku.Szybki i dynamiczny, a przy tym niezwykle oszczędny.Jeśli diesel, to 2,0 TDI PDE – zupełnie nowy silnik, znacznie cichszyod swego poprzednika. Wreszcie mamy cichy samochód na ropę.A i pracuje znacznie łagodniej, jest doskonale kompatybilnyz 6-biegową skrzynią.Volkswagen projektując Tiguana wyraźnie skupiał się na chęciszokowania. Wszyscy ci, którzy spodziewają się kwadratowychkształtów, będą zaskoczeni okrągłościami, zupełnie nową stylizacjąwnętrza. Koniec z problemami przy parkowaniu. Dzięki funkcji ParkAssist auto samo kręci kierownicą i wpasowuje się w lukę. Naszymzadaniem jest wrzucenie biegu i wciśnięcie pedałów gazu i hamulca.Dla wszystkich tych, którym Tiguan wyda się zbyt mały, Volkswagenprzygotowuje Tuarega II. Ale na ten samochód poczekać trzebabędzie do roku 2010.•39


Ekskluzywne markiPotężny i luksusowyBMW X5 Aktywnyukład kierowniczy, wyświetlacz danych naprzedniej szybie (HUD), czterostrefowa klimatyzacja,aktywne zawieszenie i technologia FlexRay, pozwalającaprzesyłać masę danych w milisekundach.Ktoś słuchając, powiedziałby bez wahania, że toBMW serii 7. Wniosek jest więc prosty, X5 zaprojektowanodla tych, którzy kochają luksus i chcą za tenluksus zapłacić.40


BMW X5Wnętrze X5 jest bardzo przestronne (samochódmożna zamówić z trzecim dodatkowymrzędem siedzeń) i wykonane ze świetnej jakościmateriałów. Układ kierowniczy, jak zawszew BMW bardzo precyzyjnie skonstruowany i dotego mocne silniki. Jeśli o nie chodzi, to mamydo wyboru bardzo dynamiczny 3.0 o mocy235 kM (przyspieszenie 0-100 km/h w 8,3 s).Dla miłośników silników benzynowych BMWprzygotowało coś naprawdę mocnego – 4.8io mocy 355 kM. Auto przyspiesza do setkiw 6,5 s i rozwija prędkość do 240 km/h.BMW X5 nie sprawdza się w terenie. Jeśli lubimyoff-road, to powinniśmy stanowczo wybraćinny model. Auto znacznie lepiej zachowujesię bowiem na asfalcie. To samochód zaliczanydo klasy SAV (Sports Activity Vehicle), należyje traktować jako alternatywę dla serii 5 kombiz napędem 4x4. Tylko kto skusi się na kosztującąprawie tyle samo „piątkę”?•41


Ekskluzywne markiSzal męskiWittchenZłote męskie bransolety i złotespinki mankietowe marki YesPrivate Reserve to najstarszy i najbardziej ekskluzywny wariantw rodzinie Metaxa - trunek o barwie ciemnego bursztynu,charakteryzuje się dojrzałym, głębokim lecz delikatnym smakiem.Stylowa karafka odzwierciedla klasę i wiek trunkuCo na prezent?Etui na krawat czy ekskluzywnapiersiówka od WittchenaPiper HeidsieckSublime Cuveeto szampan pełenwyrafinowaniai elegancji42Najpopularniejsza szkocka single malt whisky Glenfiddich– każdy rok leżakowania w dębowych beczkachma wpływ na jej charakter, smak oraz zapach


Kurtki z kolekcjiPRÓCHNIKjesień-zima2007/08Królujący na światowych pokazach mody styl militarnybył inspiracją do powstania kurtek z najnowszejkolekcji PRÓCHNIK. Znaczącą rolę odgrywają tu teżwzory zaczerpnięte z okryć lotników.Warto podkreślić, że projekty nowych kurtekzostały stworzone specjalnie dla PRÓCHNIKAprzez Alessandro Martinetto – włoskiegokreatora mody. To w jego studiu w Mediolanie,uznanym za jedną ze światowych stolic mody,powstają projekty wielu znanych marek.Przy tworzeniu projektów równy naciskpołożono na efektowny, zgodnyz najnowszymi trendami wygląd oraz napraktykę użytkowania. Nowoczesny, modnylook tworzą dopracowane, przykuwająceuwagę detale oraz wyraziste kolory: oliwka,wojskowe brązy, czerń.Komfort użytkowania zapewniają nowoczesnerozwiązania, chroniące przed jesienno-zimowąaurą oraz elementy takie, jak liczne wygodnekieszenie. Kurtki wykonano z tkanin na baziebawełny, wzbogaconej mieszankami włókiensztucznych oraz z nylonów nowej generacji.Te nowoczesne, włoskie tkaniny chronią przed deszczemi są swoistymi windstopperami. Zastosowane w kurtkachocieplenie THERMORE skutecznie chroni przed niskimitemperaturami, a przy tym gwarantuje wyjątkową lekkość,porównywalną do naturalnego puchu.Kurtki z jesienno-zimowej kolekcji PRÓCHNIK sąpodstawowym elementem stylu casual. Idealnie komponująsię z dżinsami i swetrami, tworząc swobodny, nieformalnylook. Niektóre modele można jednak również śmiałopołączyć z garniturami – tworząc dzięki takim nieszablonowymzestawieniom swój oryginalny, niebanalny styl.www.prochnik.pl43


Ekskluzywne markiKomplet Trylovia z ofertysklepów jubilerskich YES– złoto i brylantyOryginalna,ekstrawaganckatorebka z lakierowanejskóry w klasycznymkolorze czerni topropozycja firmyWittchen na okreskarnawałuKasetka Wittchen – wygodnyi elegancki sposóbna przechowywanie biżuterii„Mała Czarna” to propozycja Sklepów JubilerskichYES na sezon jesień/zima 2007/2008. Biżuterianowoczesna, ale elegancka, stylem nawiązujedo lat 60-tych. Jej podstawą jest czerń naturalnychkamieni – onyksu i agatu, zestawionaz bielą rodowanego srebraKolekcja Smart Bootsmarki Clarkszaprojektowana zostaław subtelnym kobiecymstylu gwarantującymjednocześnie poczucieniezwykłego komfortuPiper-Heidsieckbył ulubionymszampanem MarlinMonroe, w ostatnichlatach pełni rolęoficjalnego szampanafestiwalu filmowegow CannesNie bądź Kopciuszkiem!Poczuj się wyjątkowo pięknąi elegancką kobietą– długie, złote rękawiczkiWittchen dodadzą blaskuw każdy, nawet najbardziejwyjątkowy wieczórDopełnienie stroju– para przepięknych,lakierowanych pantofelkówWittchen na obcasie44


Ekskluzywne markiZegarek męskiMicheala KorsaSignoriafirmy GucciZegarekinspirowanykolekcjątorebMichealaKorsaArmanidla kobietyArmani dla mężczyznySeria MonacoWatch Ladyfirmy TAG HeuerESPRIT z kolekcji jesień/zima 2007TAG Heuer Monco Sixty Nine46Diva – niepowtarzalnagwiazda marki Cerruti 1881


24 października, w Polskim Komitecie Olimpijskimw restauracji Moonsfera odbyłosię spotkanie świata Mody Style Fashion.Podczas imprezy zaprezentowano kolekcjetakich firm jak:Cubus, Franco Feruzzi, Nick, Vip Collection,NEW MEN, Ryłko, Olimpia, Margot, Visconi,Alpinus, Graf Longina, Ewa Bień, Arrado.Sponsorami wydarzenia był Grand Hotel Stamary,Firma Kosmetyczna Lirene, Yoko orazMary Kay, a fryzury modelek przygotowywałoStudio Fryzur Małgorzaty Grafowskiej.Nie zabrakło także znanych osobistości.Swoją obecnością pokaz zaszczycili: KarolinaMuszalak, Anna Samusionek, AndrzejSupron, Olga Bończyk, Tatiana Sosna-Sarno,Erwina Ryś-Ferenc.•47


Ekskluzywne markiWisiorek i kolczykimarki YES– srebro, markazyty,czerwona emalia„White Diamond” – podwójne DVDzawierające film dokumentalnyo Kylie Minogue oraz koncert z SydneyKlasyczna bransoletkamarki YES – żółte i białe złotoŻycie kobiety zmienia się po55 roku życia. Ich skóra takżeulega przemianie. Dla nich powstałSubstiane – odbudowujący kremprzeciwzmarszczkowyPaco Rabanne BlackXS for her to zapachtajemniczy, uwodzicielski, bardzokobiecy. Ma w sobie słodycz róży,jednak jest bardziej narkotyzujący.Od niepamiętnych czasów wierzono,że czarna róża ma on specjalną moc,zwano ją też różą bożonarodzeniowąWyjątkowy odkurzacz w kwiatowewzory – Samsung SC4147. Dla kobietposzukujących nie tylko urządzeńfunkcjonalnych, ale równieżstylowych i cieszących okoKosmetyki Bio Sanofloredla kochających naturęi wierzących w dobroczynnedziałanie roślinKosmetyki z serii Ovalift firmyFloslek – aby móc się cieszyćmłodszym i zdrowszym wyglądem48


LG Shine – Titanium Blackdla mężczyzn lubiącychmocne wrażenia. Połączenietytanowej mocy i stylowejczerni zamkniętychw futurystycznej obudowie– komfort obcowaniaz precyzją wykonania,a zarazem mocą nowychtechnologiiDwa w jednym specjalniedla fanów muzyki– Samsung F210 łączy funkcjetelefonu komórkowegoi odtwarzacza MP3Stylowy i eleganckiHTC Touch Cruise– ekran startowy dajełatwy dostęp do pocztyelektronicznej, sms-ów,kalendarza i kontaktów,a także informujeo pogodzie i prognozachdla setek miastna całym świeciePlazmowy telewizor LG HD Ready z funkcją Time Machine - dzięki wbudowanemutwardemu dyskowi, przerywając oglądanie np. meczu piłkarskiego możemy powrócićdo momentu, w którym oderwaliśmy wzrok od ekranu i odtworzyć go bez sekundowejstraty widowiska. Dodatkowo model 42PT81 został wyposażony w port USB, z możliwościąpodłączenia zewnętrznego twardego dysku lub pamięci FlashBlack XS dla twardychfacetów o miękkichsercach, żyjących z <strong>pasją</strong>,ale przyznających siędo słabości. Po kilkupierwszych, świeżychnutach zapach odkrywabardziej zmysłowąstronęSarah Chang to jednaz najbardziej olśniewającychskrzypaczek klasycznych.Posiada rzadką zdolność nadawaniaświeżości i spontaniczności nawetnajbardziej ogranym utworom.W nagraniu „Czterech pór roku”towarzyszyła jej nagradzanaGrammyAwards OrpheusChamber OrchestraWoda Kolońska Mary Kay High Intensity to ambrowy,orientalny zapach, który jest tak zniewalający, jakmężczyzna, który jej używa. Intrygujące nuty lodowegoczarnego kopru i srebrnej szałwii wzmocnione zostałyniepowtarzalnym aromatem kruszonych ziaren kawy,nutą goździka, czarnej herbaty i płatków fiołka49


Ekskluzywne markiProducenci elektroniki biurowej przekształcają urządzenia w wyrafinowanedzieła sztuki, jednocześnie wycofując się z szalonego współzawodnictwaw rozwijaniu ich funkcjonalności. Tym samym sprzęt biurowy wkroczyłna nową drogę. Drogę, która prowadzi ku erze designuDrukarkajako ikona stylu50


Nowoczesne technologieJJedną z firm, która udoskonaliła nowe produkty,skupiając się nie tyle na ich funkcjach i możliwościach,ale na pięknie, jest Samsung Electronics.W efekcie zaprezentowane zostały chyba najbardziejpłaskie na świecie sprzęty do drukowania – monochromatycznadrukarka laserowa ML-1630 (jedynie11 cm grubości) oraz – tylko nieco grubsze – urządzeniewielofunkcyjne SCX-4500. Czarne, błyszczącewykończenie tych kompaktowych drukarek przywodzina myśl takie określenia jak luksus czy styl.– Świat oszalał na punkcie designu – mówi JunWon Bae, Senior Designer w Digital Printing DivisionSamsung Electronics. A Jang Jae Lee, SeniorVice-President dodaje: – Poszukując produktu,który może zaoferować coś więcej niż funkcjonalność,klienci szukają sprzętu, który najlepiej określiich samych. Współzawodnictwo między producentamibazuje już nie tylko na funkcjonalności,ale także na wyjątkowości i unikalności.Kierując się tą ideą, projektanci nowych drukarekpostawili na ich wyrafinowany wygląd. Dziękitemu urządzenia te oferują o wiele więcej niżzwykłe drukarki, które jak wiadomo są niezbędnew biurze, ale ze względu na wygląd, postrzeganeraczej jako zło konieczne.Samsung postarał się, aby swoje nowe urządzeniawprowadzić na zupełnie nowy poziom – ponad technologicznei funkcjonalne współzawodnictwo. To jużraczej stylistyczne uzupełnienie biura czy gabinetu,połączone z potrzebą drukowania czy skanowania.Oferta drukarek ML-1630 i SCX-4500 skierowanajest do użytkowników, którzy cenią indywidualnystyl i design. Minimalistyczna forma została osiągniętadzięki redukcji, jeszcze do niedawna nadmiernierozbudowanych funkcji. W obu modelachwszystkie elementy zostały ukryte pod obudową.“Fortepianowa” czerń, błyszczące wykończeniez wysokiej jakości materiałów, stylowy niebieskiwyświetlacz LED, bezdotykowy panel zadań orazunikalne połączenie czystości linii i formy dająw efekcie doskonałą, dyskretną elegancję.Poprzez redukcję funkcji drukarki do podstawowych,Samsung osiągnął równowagę między prostą i płaskąbudową zewnętrzną, a wyszukaną technologiąwnętrza. Drukarki, przy jednoczesnym szykownym,oryginalnym stylu, oferują to, na czym wymagającymużytkownikom zależy w równym stopniu co nawyglądzie. Zarówno ML-1630, jak i SCX-4500 majądoskonałą wydajność. Poprzez redukcję niektórychniepotrzebnych przycisków funkcyjnych i zastąpienieich sensorami dotykowymi drukarki pozwalająna bardziej wygodne i efektywne korzystanie z menugłównego. Konstrukcja obudowy pozwala w łatwysposób usunąć zacięty papier, a półautomatycznakaseta ułatwi jego uzupełnienie.•51


Postaci Biznesu52


Ryszard KonwerskiCGospodarcerozmawiała: Anna Zawadzkafoto: Maciej Łabudzki, archiwum PKBnie wolnoprzeszkadzaćJakie są prognozy gospodarcze na najbliższe lata? Jak długo jeszczepotrwa koniunktura gospodarcza? Wywiad z Ryszardem Konwerskim,prezesem Polskiego Klubu BiznesuCzy polskim przedsiębiorcom wiedzie się w ostatnichlatach aż tak dobrze, jak pokazują wskaźnikimakroekonomiczne?Owszem, ale sytuacja ta nie jest związana z działaniamiprzedsiębiorców czy polityków. Wyraźniedało o sobie znać nasze członkostwo w UniiEuropejskiej. Przed Polską otworzyły się nowe,potężne europejskie rynki zbytu. Efektem jestwzrost obrotów w wymianie handlowej, co wpływana PKB. Druga sprawa, to znacznie wyższyw ostatnich dwóch latach poziom wykorzystaniafunduszy unijnych.Wcześniej przedsiębiorcy gorzej radzili sobiez procedurami?Niedawno na zaproszenie Niemieckiego Klubu Biznesubyliśmy z delegacją w Niemczech. Odbyliśmyszereg spotkań z profesorami uniwersytetówszwajcarskich i stuttgarckich, którzy zapoznali nasz procedurami związanymi z pozyskiwaniem dotacjiunijnych. Doszliśmy do wspólnego wniosku,że struktury biurokratyczne zarówno unijne, jaki polskie są bardzo skomplikowane. Dodatkowo,nasza administracja te przeszkody pomnożyła. Tobardzo utrudnia przedsiębiorcom pozyskiwanieśrodków z funduszy. Nie ulega wątpliwości, żekonieczne jest wykształcenie kadry menedżerówspecjalizujących się w projektach unijnych. Wielepolskich uczelni zarówno państwowych, jak i prywatnychstworzyło już odpowiedni kierunek studiów,niestety ich poziom póki co nie zadowala.Czyli pierwsza sprawa to edukacja specjalistów.Polski Klub Biznesu wychodzi naprzeciw tym potrzebom.Na nasze zaproszenie już na początkuroku przyjadą do Polski z serią wykładów profesorowiez Niemiec.Czy rzeczywiście wszystko zawdzięczamy członkostwuw UE?W dużej mierze. Sytuacja gospodarcza w Polscemogłaby być co prawda znacznie lepsza, gdybynie to, że zmarnowano ostatnie dwa lata. Wiedząc,że jest koniunktura, rząd Jarosława Kaczyńskiegozostawił gospodarkę samą sobie.Wszystko wskazuje na to, że nadchodzi czas, kiedynastępować będzie zwolnienie gospodarki. Niejesteśmy na to przygotowani, a wystarczyło chociażbyzlikwidować wszystkie zapory, przeszkodybiurokratyczne. Proszę zauważyć, że żaden rząd od1989 roku nie tylko tego nie zrobił, ale każdy dodawałjeszcze coś od siebie. A przy każdej zmianierządu zapewnia się nas – przedsiębiorców, że prowadzeniedziałalności będzie prostsze. Powstająkolejne pakiety – Kołodki, Hausnera, Kluski, Szejnfelda– z których nic nie wynika. I już nie liczymyna radykalne obniżenie podatku czy składek ZUS,ale uproszczenie procedur, co nie wymaga przecieżwiele pracy. Brak tu siły sprawczej i zwyczajnej chęci.A przecież Polacy to naród przedsiębiorczy, takwiele moglibyśmy osiągnąć.Szczególnie w segmencie małej i średniej przedsiębiorczości,której wciąż rzuca się kłody podnogi.Nie można tu nie wspomnieć o cudzie włoskiejgospodarki, budowanym właśnie na małej i średniejprzedsiębiorczości. Stworzono tam taki grunt,że miesięcznie powstawało średnio 400 tys. małychfirm rodzinnych, z czego aż połowa utrzymałasię na rynku. One przede wszystkim napędzająwłoską gospodarkę i napędzają wzrost PKB.W Polsce nikt niestety nie przejmuje się koniecznościąutrzymania koniunktury. Mówi się na przykład,że u nas jest wysokie bezrobocie, ale to niedo końca prawda. Bardzo wiele osób pracuje naczarno. To w dużej mierze wynika z horrendalniewysokich kosztów utrzymania pracownika – ZUS,podatek od wynagrodzenia. Obniżenie kosztówpracy nie wpłynęłoby na poziom wpływów do budżetupaństwa. Zyskalibyśmy bardzo wiele, możnaby było myśleć o zlikwidowaniu szarej strefy– oszukiwanie byłoby nieopłacalne, a ten, którypłaci uczciwie, nie musiałby się borykać z niedoborempracowników.53


Postaci BiznesuA Polacy, szczególnie pracownicy fizyczni, niemusieliby szukać pracy na przykład w WielkiejBrytanii.To następna ważna kwestia. Wśród członków naszegoklubu, znajduje się firma produkująca luksusowejachty. Swoją stocznię umiejscowiła w regionieo podwyższonym poziomie bezrobocia. Ma pakietzamówień na cztery lata i proszę sobie wyobrazić,że brakuje jej rąk do pracy. Kontrakty mogłyby byćrealizowane dwa razy szybciej. Budżet państwazyskałby ogromną pulę pieniędzy z podatku, a ludziemieliby pracę. Niestety to nie w Polsce.Kolejne rządy obiecują w czasie kampanii wyborczejmiędzy innymi obniżenie podatków. I nicz tego nie wynika.Podatek liniowy to najlepsze rozwiązanie, jakiemożna zastosować. Na całym świecie sprawdzasię, dlaczego nie u nas. Rząd Leszka Millera wprowadziłprzecież podatek liniowy 19-procentowydla firm i jakoś nic się nie stało. Budżet nic niestracił, a wpływy wzrosły aż o 30 proc. Wszyscyzaczęli płacić. I tu nie chodzi o to, czy podatekbędzie na poziomie 15 czy 12 proc., ale przedewszystkim o jego uproszczenie. Bo cóż możezmienić takie obniżanie składki ZUS na ubezpieczenierentowe, jakie wprowadziła Zyta Gilowska.To zwykła propaganda bez wpływu na obniżaniekosztów prowadzenia działalności gospodarczej.To będziemy mieli drugą Irlandię, czy jeszcze niejesteśmy na to gotowi?Wszyscy by chcieli, żeby deklaracje zawartew exposé premiera Donalda Tuska stały się rzeczywistością.Ale to tylko życzenie.Poza tym niedobra rzecz wydarzyła się w ciągudwóch ostatnich lat, o której mam wrażenie zamało się mówi. Rząd Jarosława Kaczyńskiegoskłócił społeczeństwo, sięgając do złych metodrządzenia rodem z socjalizmu. Przedsiębiorca byłprzez ten czas pokazywany jako przyczyna wszystkiegoco złe – wyzysku, afer gospodarczych, próbowanosugerować, że Polska nie rozwija się, boprzedsiębiorcy robią lewe interesy na prywatyzacjach,itd. Wytworzenie w społeczeństwie takiegoprzeświadczenia spowodowało, że teraz każdy,komu udało się osiągnąć sukces w biznesie, wstydzisię tego, co robi.Kilka lat temu z grupą przedsiębiorców polskichbyliśmy we Włoszech, by podziwiać cud włoski.Wszyscy – przedsiębiorcy, rząd, społeczeństwo– chcieli pokazywać tych ludzi, którym coś sięudało w różnych dziedzinach. W tym celu stworzyliAkademię Włoskiego Sukcesu. Każda nagroda54


sprawia, że przedsiębiorcy są dumni, to ich nobilituje,mobilizuje do działania. Podobnie jestw Stanach Zjednoczonych i wielu innych krajach.Polski Klub Biznesu, na wzór włoski, stworzył AkademięPolskiego Sukcesu. Okazało się, że w Polscetak łatwo nie jest, ale wiele udało się wypracować.Przez ostatnie dwa lata duża część naszejpracy została zaprzepaszczona. Polacy nie chcąpokazywać swoich sukcesów, stali się niechętnido współpracy. Tłumaczą, że nie chcą mieć CBAna karku. To nasza wielka porażka.Polska gospodarka wyhamowuje. Czy możnatemu zapobiec?My przedsiębiorcy głosowaliśmy na Platformę Obywatelską,bo wielu członków tej partii wie, co trzebazrobić, żeby gospodarka nie znalazła się w odwrocie.Mamy nadzieję, że już w 2008 roku znikną przeszkody,które nie sprzyjają rozwojowi przedsiębiorczości,że zmieni się atmosfera dla ludzi pracujących nawłasny rachunek i budujących dochód narodowy.Wiele może zrobić Polski Klub Biznesu.Polski Klub Biznesu wspiera nie tylko gospodarkę,ale także kulturę, naukę. Jesteśmy najstarszą tegorodzaju organizacją w Polsce – działamy od 1989roku. Nasza Akademia Polskiego Sukcesu to bardzoszeroki program społeczny. Dotychczas wręczyliśmyponad trzysta medali. Przyznajemy nagrodydla najlepszych polskich firm, nie tylko członkówPolskiego Klubu Biznesu. Wyszukujemy najwybitniejszychPolaków z różnych regionów Polski.Ponadto Polski Klub Biznesu raz do roku przyznajeOskary Polskiego Biznesu. To nagroda przyznawanapolitykom i ludziom biznesu – najznamienitszymświatowym postaciom – którzy pomagająPolsce w przemianach ustrojowych. Oskary PolskiegoBiznesu przyznawane są od 1992 roku.Otrzymali go tak wybitni ludzie jak chociażbyHans Dietrich-Genscher, James Earl Carter, JerzyGiedroyc, Javier Solana Madariaga, Ronald Regan,Michaił Gorbaczow, Margaret Thatcher, ValdasAdamkus, Pat Cox, Prezydent Lech Wałęsa czyLeszek Balcerowicz. Tegoroczna nagroda jest narazie tajemnicą – jej wręczenie nastąpi 26 stycznia2008 roku, jak zwykle na Zamku Królewskim.Oskara Polskiego Biznesu otrzymał w darze takżepapież Jan Paweł IITak, w 2000 roku poprosiliśmy Ojca Świętego oprzyjęcie naszej statuetki. Dostaliśmy odpowiedźz Watykanu, że Papież wyraził zgodę. Spotkałnas wielki zaszczyt. Podczas specjalnej audiencjiw Auli Pawła VI uczestniczyliśmy w mszy,w której Jan Paweł II łączył się duchowo z Irakiem,do którego nie mógł jechać z pielgrzymką. Po nabożeństwienasza 6-osobowa delegacja zostałazaproszona do prywatnych apartamentów na 40-minutową audiencję. Papież wypytywał nas, jakradzą sobie polscy rzemieślnicy, jakie mają trudności.Opowiadaliśmy mu o tym, jak zależy namna popularyzowaniu biznesu rodzinnego. OjciecŚwięty był tym bardzo zaciekawiony. Podkreślał,że firmy rodzinne przekazują sobie doświadczeniaz pokolenia na pokolenie i to jest najbardziejstabilna forma działalności gospodarczej. Rodzinanie może sobie pozwolić na bankructwo, nanieuczciwość. Byliśmy bardzo wzruszeni wiedząJana Pawła II na temat polskiej gospodarki.Drugim niezwykłym laureatem naszej nagrody byłredaktor Jerzy Giedroyc. To było w 1996 roku. Tymbardziej to niezwykłe, że Jerzy Giedroyc w całymswoim życiu nie przyjął żadnej nagrody. Napisaliśmydo niego, obszernie przedstawiliśmy organizacjęi nasze cele. Ku naszemu szczęściu, ten wielkiPolak przyjął Oskara Polskiego Biznesu. Z licznądelegacją wybraliśmy się do Paryża, by osobiściewręczyć statuetkę i podziękować za lata walkio wolność. Po przybyciu otrzymałem informację,że Giedroyc przyjmie tylko mnie, na 15 minut. Kiedywszedłem, pokazałem mu przez okno autokarpełen Polaków. Wszystkich zaprosił do siebie.Spędziliśmy w jego towarzystwie nie 15 minut, aletrzy godziny. Później przez lata korespondowaliśmyze sobą, otrzymałem od niego wiele cennychwskazówek dotyczących polskiej gospodarki.•55


Tu warto bywaćOdkryj Olsztynrozmawiała: Anna ZawadzkaMiasto harmonii i zrównoważonegorozwoju – tak w swoich marzeniachwidzi Olsztyn Czesław Jerzy Małkowski,jego prezydent. Na tę wizję składasię bogata infrastruktura turystyczna,przyjazny układ komunikacyjny,zmodernizowane drogi oraz inwestycjeprzynoszące znaczne wpływy do kasymiasta, a równocześnie ,nie wyrządzające szkód mieszkańcomi środowisku. Jak wiele już zostałozrobione, aby marzenia stały sięrzeczywistością?56Przez Olsztyn przepływają trzy rzeki. W jegogranicach administracyjnych leży 11 jezior.Olsztyńskie lasy zajmują ponad 20 proc. powierzchnimiasta. Do tego piękne, historycznestare miasto. Turystyczne atuty Olsztyna sąbezsporne. Czy jednak infrastruktura i promocjasą w tym zakresie wystarczające?Olsztyn jest wyjątkowym miastem, które dysponujeniepowtarzalnymi warunkami naturalnymi.Mieszkańcy i nasi goście mogą wypoczywaćnad urokliwymi jeziorami, aktywnie uprawiaćsport czy zanurzyć się w bogatej historii. Korzystaniez możliwości, jakie oferuje miasto,wymaga oczywiście odpowiedniej infrastruktury.Od kilku lat systematycznie pracujemy nadtworzeniem optymalnego układu komunikacyjnegow mieście, ale także współpracujemy zsąsiadującymi gminami nad modernizacją drógdojazdowych. To niezwykle pracochłonne działania,wymagające konsekwencji i dużych pieniędzy.Sięgamy oczywiście po pieniądze z UniiEuropejskiej, ale sporo środków przeznaczamyz naszego budżetu. Wciąż uzupełniamy nasząofertę kulturalną. Inspirujemy przedsiębiorcówdo budowy hoteli i pensjonatów. Stwarzamymożliwości inwestorom, przygotowując kompletneoferty, uzupełniane systemem ulg podatkowych.Promocja miasta to wielokierunkowedziałania, które realizujemy poprzez współpracęz organizacjami turystycznymi, uczestniczącw targach turystycznych i dla inwestorów.Olsztyn co roku gości branżę turystyczną naMistrzostwach Polski w Regatach. Uczestnicychętnie ścigają się po naszych wodach, poznającprzy okazji atuty Grodu nad Łyną. Unikatowąpropozycją dla gości odwiedzającychmiasto jest Olsztyńskie Lato Artystyczne.Nasze działania są nagradzane na międzynarodowychtargach. Jesteśmy zdobywcami godłaTeraz Polska, które świadczy o najwyższej klasie.Nie ustajemy jednak w działaniach. Wyróżnieniazobowiązują.


OlsztynNa jakich inwestorów czeka Olsztyn i co ma imdo zaoferowania?Stwarzamy różne możliwości. Jednak warunkiemjest działalność, która nie będzieszkodzić naszym mieszkańcom i środowisku.Warmia to przyjazny, ale wymagającyregion. Do zaoferowania mamy dobrzeprzygotowane tereny inwestycyjne, pakietulg podatkowych i wykwalifikowanych pracowników.Jesteśmy w trakcie tworzenia OlsztyńskiegoParku Technologicznego, któryrealizujemy przy udziale finansowym EuropejskiegoFunduszu Społecznego. Najlepsząwizytówką dla przyszłych inwestorówsą z pewnością firmy, które z powodzeniemprowadzą działalność w naszym mieście– na przykład Michelin. Nie bez znaczeniaProgram rewitalizacji powstał już w 2005 roku.Jego celem jest poprawa standardów życia mieszkańców.Co już zostało zrobione, a jakie zadaniaczekają wciąż na realizację? Najbardziej widocznymproblemem jest chyba niewydolny układkomunikacyjny. Olsztyn nie posiada obwodnicy,toteż cały ruch tranzytowy kierowany jest przezśródmieście...Warto tu wspomnieć o kilku bardzo ważnychinwestycjach drogowych. Po pierwsze i najważniejsze– obwodnica. Finalizujemy przyjęcieostatecznego przebiegu tej nowej arterii. Trwająprace nad częścią administracyjną przedsięwzięcia,jednocześnie prowadzimy konsultacjespołeczne. Chcemy, by ideę obwodnicy i jejprzebieg akceptowali nie tylko nasi mieszkańcy,ale także mieszkańcy w sąsiednich gminach.Wkrótce przystąpimy do budowy nowejdrogi, która pozwoli odciążyć śródmieście istworzy alternatywne rozwiązania komunikacyjne.Jesteśmy w trakcie przebudowy systemusygnalizacji świetlnej, która pozwoli w nowoczesnysposób sterować ruchem w Olsztynie.Właśnie zakończyliśmy pierwszy etap, przednami kolejne dwa – docelowo system obejmie33 skrzyżowania. W tym roku zakończyliśmytakże bardzo ważną inwestycje – modernizacjęoświetlenia w mieście. Te działania przyniosłynam główną nagrodę w konkursie NajlepiejOświetlona Gmina 2007.bezrobocia Olsztyn nie ma kompleksów. Poziom5 proc. jest optymalny nie tylko w skalikraju. Wiem, że dobrze jesteśmy reprezentowaniza granicą, ale w Olsztynie nie brakujemożliwości do realizacji marzeń i aspiracji.Współpracujemy z Uniwersytetem Warmińsko-Mazurskimi innymi uczelniami, by naszemłode kadry angażowały swoje siły w rozwójnaszego miasta.Funkcję prezydenta Olsztyna pełni Pan od2001 roku. W 2006 r. został Pan wybrany nadrugą kadencję. Co uznaje Pan za swój największysukces jako prezydenta miasta?Niewątpliwie jednym z największych sukcesówjest zdobycie i utrzymanie zaufania mieszkańcówOlsztyna. Dwukrotnie poddałem się ocenienagradzana rzeczywistość,świetlana przyszłośćjest też fakt, że prawie 70 proc. miasta mamiejscowe plany zagospodarowania przestrzennego.Mamy aktualną Strategię Miastaoraz Program Rewitalizacji.Z badań przeprowadzonych na zlecenie urzędumiasta wynika, że blisko 40 proc. mieszkańcówOlsztyna chce opuścić miasto i przenieśćsię gdzie indziej. Jako powód zwyklepodawane są czynniki związane z aktywnościązawodową. Czy nie da się stworzyć – tym młodymw większości ludziom – warunków, którenakłoniłyby ich do pozostania i dawały perspektywędobrej pracy i zarobków?Olsztyn jest miastem, do którego wciążprzybywa więcej ludzi niż z niego wyjeżdża.Wyjazdy do pracy za granicą są obecnie naturalnątendencją. Nasi młodzi mieszkańcy towykształceni, ambitni ludzie, którzy stawiająprzed sobą wysokie wymagania. W krajachUnii Europejskiej jest tak samo wielu olsztyniaków,jak warszawiaków, wrocławian, poznaniakówczy krakowiaków. Pod względemi jestem wdzięczny olsztynianom, że powierzylimi zarządzanie rozwojem miasta. Olsztyn odniósłwiele sukcesów w Polsce i Europie, ale tozasługa przede wszystkim wielokierunkowejwspółpracy.Jaki Olsztyn widzi Pan w swoich marzeniach?Co najbardziej jest potrzebne do realizacji tejwizji?Miasto harmonii i zrównoważonego rozwoju.Miasto, w którym można wypoczywać i pracować.Przyjazne swoim mieszkańcom i turystom.Co jest potrzebne? Wizja, zaangażowanie, praca,pieniądze, pozytywne emocje… Olsztyńscyartyści z zespołu Czerwony Tulipan śpiewają„…Olsztyn kocham, moją małą Amerykę…”i to jest chyba najlepsza pointa.•57


Tu warto bywaćOlsztynma oczyniebieskietekst: Juliusz Krasny58


OlsztynŹrenicami Olsztyna są jego jeziora i rzeki umożliwiające plażowanie i aktywny wypoczynek.Atrakcję bez względu na pogodę i porę roku stanowi Las Miejski. No i oczywiście zabytki z okresugotyku ceglanego. Olsztyn to miasto nowoczesne, choć z wyraźnie widoczną 650-letnią historiąW cieniu zabytkówW Olsztynie nie brakuje budowli tak charakterystycznychdla gotyku ceglanego, mieszczańskich, secesyjnychi klasycystycznych kamieniczek z przełomu wiekówXIX i XX, neogotyckich kościołów. Nad wszystkimgóruje natomiast zbudowany w latach 1912 – 1915Nowy Ratusz – monumentalna, neobarokowa budowlabędąca siedzibą władz miejskich Olsztyna.Na Starym Mieście trzeba koniecznie zobaczyć ZamekKapituły Warmińskiej, jeden z czterech ocalałych naWarmii zamków gotyckich. Obecnie jest on siedzibąMuzeum Warmii i Mazur. Jeden z najcenniejszychjego zabytków to tablica astronomiczna sporządzonawłasnoręcznie przez Mikołaja Kopernika. W 1517 r.umożliwiła ona wielkiemu astronomowi wyznaczenierównonocy. Jest to jedyny pozostały po Koperniku autentycznyprzyrząd.Zajrzeć też musimy do Bazyliki katedralnej św.Jakuba. To gotycka, potężna świątynia kryjąca w swoimwnętrzu wiele cennych zabytków sztuki sakralnej,m.in. tryptyk Ukrzyżowanie, pochodzący z rozebranegow 1803 r. kościoła Św. Krzyża (XVI wiek), a takżeobraz Matki Boskiej Różańcowej (XVIII wiek). Uwagęzwracają też dwa świeczniki z XVI wieku – w tym jedenniezwykle oryginalny – z rogami i głową jelenia.Jeszcze rzut oka na Kaplicę Jerozolimską, pozostałośćpo istniejącym tu niegdyś szpitalu św. Jerzego– przytułku dla trędowatych. Obok kaplicy znajdujesię żelazny krzyż, na którego postumencie widniejedata 1868 i napis w języku polskim: „Od powietrza,ognia, głodu i wojny zachowaj nas Panie”. Jest to nietylko wymowna pamiątka epidemii cholery, ale teżświadectwo polskości Olsztyna w XIX stuleciu, w czasachwzmożonej germanizacji warmińskiego ludu.Docieramy w końcu do Wysokiej Bramy, czterokondygnacyjnejbudowli z dwuspadowym dachem. Tojedyna ocalała brama miejska z trzech niegdyś istniejących.Została zbudowana w XIV wieku. Zachowałasię ona tylko dzięki temu, że na przestrzeni dziejówmieściły się w niej rozmaite instytucje. W 1788 r.przeznaczono ją na zbrojownię szwadronu dragonów.W XIX wieku pełniła funkcję więzienia. Dziś jejbryła jest jednym z najbardziej charakterystycznychelementów Olsztyna.Z Olsztynem związane jest nazwisko jednego z najwybitniejszycharchitektów XX wieku, teoretyka konstruktywizmui modernizmu – Ericha Mendelsohna. Do dziśzachowały się w Olsztynie dwa budynki związanez postacią wielkiego architekta, który projektowałbudowle m.in. w Berlinie, Poczdamie, Leningradziei Waszyngtonie. Jedną z pamiątek jest dom na roguulic Staromiejskiej i św. Barbary, w którym w roku1887 urodził się przyszły twórca poczdamskiej WieżyEinsteina. Drugą – zaprojektowana przez Mendelsohnakaplica cmentarna, przy dawnym cmentarzużydowskim. Projekt pochodzi z czasów studenckich,dlatego w niczym nie przypomina późniejszych dziełarchitektonicznych tego twórcy.Wśród jezior i lasówW granicach administracyjnych Olsztyna znajduje sięaż 11 jezior. Co roku przyciągają one turystów spragnionychwypoczynku nad wodą. Najlepiej nadaje siędo tego jezioro Ukiel, największe z olsztyńskich jezior,59


Tu warto bywaćzwane także Jeziorem Krzywym. Ten liczący 412 hapowierzchni akwen ma blisko 2,5 km linii brzegowejz licznymi zatokami, półwyspami tworzącymi niezwyklemalowniczy i piękny krajobraz. Oprócz plażowaniai kąpieli na strzeżonym bezpłatnym kąpielisku z dużympomostem i zjeżdżalnią, skorzystać można równieżz boisk do siatkówki plażowej czy wypożyczalniżaglówek, kajaków, łódek i rowerów wodnych. Jeziorojest także rajem dla wędkarzy – można tu złowićszczupaka, leszcza, węgorza czy sieję.Drugie co do wielkości – Jezioro Kortowskie jestszczególnie popularne wśród studentów. Leży, bowiemw samym sercu miasteczka akademickiego należącegodo Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego.Równie wyjątkowe jest Jezioro Długie. Brak tu coprawda plaż i kąpielisk, okolice akwenu oferują natomiastwspaniałe warunki do uprawiania wędkarstwaoraz do długich spacerów i wycieczek rowerowychścieżkami wytyczonymi wokół jeziora. Dla tych, którzynie chcą okrążać całego akwenu, zbudowano w jegoprzewężeniu drewniany mostek łączący oba brzegi iskracający wycieczkę.Oprócz jezior dużą atrakcją turystyczną jest przepływającaprzez miasto rzeka. W ostatnich latach corazpopularniejszy wśród turystów staje się kajakowyspływ Łyną przez Olsztyn. Jego trasa rozpoczynasię w samym sercu miasta, w pobliżu niewielkiegowodospadu stanowiącego niegdyś spiętrzeniewody przy dawnym młynie kapituły warmińskiej.Stąd kajakiem można dopłynąć do rozlewiska przy60


Olsztynelektrowni wodnej. Po drodze zachwycą nas widoki– trudno wprost uwierzyć, że w dużym wojewódzkimmieście do dziś zachowały się dzikie krajobrazyi nieskażona przyroda.Cechą charakterystyczną Olsztyna są także rozległekompleksy leśne wdzierające się w granice miasta.Zieleń miejska urządzona jest w postaci licznychparków (m.in. Park Kusocińskiego, Park Zamkowy).Dodatkowo w granicach miasta znajdują się dwarezerwaty przyrody: Mszar (o powierzchni 4 ha)i Redykajny (o powierzchni 10 ha). Ponad połowaolsztyńskich lasów to unikalny w skali Europyzwarty kompleks Lasu Miejskiego o powierzchni1000 ha, będący miejscem rekreacyjno-wypoczynkowymi turystyczno-krajoznawczym. W trakciespaceru czy joggingu, jazdy na rowerze czy szusowaniana ośnieżonych duktach, mamy okazjęzobaczyć urocze zakątki, atrakcyjne o każdej porzeroku. Olsztyński las chętnie chwali się swoim naturalnymbogactwem. Wśród sosen, które zajmująponad 80 proc. jego powierzchni, często zobaczyćmożna okazy mające ponad 140 lat. Nierzadko natrasach wędrówek można spotkać dziki, sarny, lisy,wiewiórki, a także bobry.Gwiazdy i planetyPo trudach dnia warto oddać się kontemplacji rozgwieżdżonegonieba. Gdzież lepiej będzie to uczynićjak w Olsztynie – mieście, w którym mieszkałi pracował Mikołaj Kopernik. Nic więc dziwnego, żewłaśnie tu w 1973 r. w 500. rocznicę urodzin wielkiegoastronoma zostało otwarte Planetarium. Posiadaono sferyczną kopułę, na której prezentowane jest„sztuczne niebo” i występujące na nim zjawiska.W niedalekiej odległości od Planetarium znajduje siętakże Obserwatorium Astronomiczne, umiejscowionew dawnej wieży ciśnień. Przy bezchmurnym niebieodbywają się tu pokazy gwiazd i planet z użyciemnowoczesnych teleskopów.Kiedykolwiek zatem zamarzycie o odpoczynkunad brzegami jezior, w cieniu gotyckiego zamkui w otoczeniu zieleni, pomyślcie o Olsztynie – mieściez historią, czystymi jeziorami, wspaniałą kuchnią,z ciekawą ofertą kulturalną, wygodnymi hotelami. Zobaczycie,że duch Mikołaja Kopernika unosi się nadmiastem przez cały rok.•61


kami i sadami. Budynek hotelu nawiązuje charakteremarchitektury do miejscowych tradycji.Hotel OSSA dysponuje 161 pokojami, w tym10 apartamentami.Jest przystosowany do świadczenia usług dlaosób niepełnosprawnych.Centrum konferencyjne to 15 klimatyzowanychsal, w pełni wyposażonych w nowoczesny sprzętHotel oddalony jest zaledwie 60 km od centrumWarszawy, 60 km od Łodzi, 7 km od trasy Warszawa-Katowice.Wykorzystując bogate walory środowiska,oraz naturalną urodę miejsca, usytuowaliśmynasz Hotel wśród pachnących żywicą lasów. To13 hektarów pięknego mazowieckiego krajobrazuze wspaniałymi lasami, stawami, kolorowymi łątechnicznyi audiowizualny oraz sala kongresowana 1600 osób.Hotel OSSA świadczy szeroki wachlarz usług gastronomicznych.Do Państwa dyspozycji oddajemy;ü Centrum wodne obejmujące basen, brodzik dladzieci, zjeżdżalnię wodną, jacuzzi;ü Centrum termalne obejmujące saunę suchą, parową,na podczerwień, łaźnię rzymską;ü Siłownię;ü Solarium;ü Korty do squasha, do tenisa, boisko do siatkówkii koszykówki;ü Kręgielnię dwutorową i bilard;ü Staw rekreacyjny o powierzchni 0,6 ha62


z piaszczystą plażą, z możliwością kąpieli i pływaniałódką;ü Salon fryzjerski;ü 16 gabinetów odnowy biologicznej Wellness& SpaW Ossie zaplanowaliśmy bogate zaplecze rekreacyjne.Liczymy, że przyciągnie to do nas gościz dziećmi na rodzinne pobyty letnie, świątecznei weekendowe, a także wiele osób, które na codzień intensywnie pracują w wielkich miastachi w dni wolne chciałyby zapewnić sobie i rodzinomdobrze przygotowany aktywny odpoczynekw komfortowych warunkach. W hotelu będzie pracowałspecjalny zespół, którego zadaniem będzieopieka nad naszymi małymi gośćmi, zapewnienieim zabawy i bardzo różnorodnych zajęć sportowych.Przygotowaliśmy m.in. centrum SPA z szesnastomagabinetami kosmetycznymi oferującyminajnowsze technologie kosmetyczne, centrumwodno – termalne z zespołem saun i basenów.Oprócz tego proponujemy salę do squasha, siłownię,korty tenisowe, bowling, wycieczki rowerowe,jazdę konną, przejażdżki bryczkami. Tradycyjniebardzo dbamy też o wrażenia kulinarne naszychgości. W hotelu będzie działać niemal przez całądobę karczma mazowiecka z daniami regionalnymioraz elegancka restauracja Kryształowa oferującaróżnorodne europejskie menu. Z tego wszystkiegomożna skorzystać, zbaczając o zaledwie7 km od drogi ekspresowej Warszawa-Katowice.Zapraszamy do naszego hotelu od początku stycznia.Hotel OSSA**** CONGRESS & SPA w miejscowości OSSA, gmina Biała Rawska.Adres hotelu: Ossa 1, 96 – 200 Rawa MazowieckaRezerwacja/kontakt: B.P. TRIP o/Warszawa ul. Wiślana 8, 00-317 Warszawatel. +48 (22) 826 30 82, fax +48 (22) 827 09 75, e-mail: rezerwacje@hotelossa.pl, www.trip.pl63


Klinika stomatologicznaImplantologia kosmetycznaNowoczesna protetyka pełnoceramicznana bazie implantówOrtodoncja - aparaty stałe, kosmetyczneLeczenie dzieci małych i trudnychLeczenie osób niepełnosprawnychEndodoncja w mikroskopiePełna diagnostyka radiologiczna- pantanogram- przekroje poprzeczne- RTG cyfrowyDyżury w sobotyi niedzielew godz. 9 - 14,ul. Bracka 1864Klinika Stomatologiczna Union DENTALWarszawa, ul. Bracka 18, tel.: (022) 826 03 32, (022) 828 54 45Warszawa, ul. Fabryczna 16/22 (od Górnośląskiej), tel.: (022) 622 46 09, (022) 622 55 36www.union-dental.com.pl, e-mail: info@union-dental.com.pl


Tekst: dr Gabriela Borysewicz,Katedra Stomatologii Zachowawczej i PeriodontologiiPomorska Akademia MedycznaParodontoza– problemwiększości ludziParodontoza jest chorobą bardzo często występującą w naszymspołeczeństwie. Badania WHO przeprowadzone w Polsce w 1995 r.w grupie osób w wieku 35-44 lata wykazały, że problem tendotyczy około 90 proc. ludzi dorosłych. Parodontoza ma najczęściejcharakter zapalny i może obejmować jedynie dziąsła lub w staniebardziej zaawansowanym wszystkie tkanki przyzębiaZe względu na ciągłą tendencję do powstawania płytki nazębnejkonieczne jest mechaniczne jej usuwanie podczas szczotkowania zębówi czyszczenia powierzchni międzyzębowych za pomocą nici dentystycznych,wykałaczek czy szczoteczek.Stosowanie środków chemicznych wspomagających utrzymanie higienyprzez dłuższy czas jest potrzebne np. przy bardzo nasilonej próchnicyzębów. W tym celu wykorzystywana jest chlorheksydyna w postacipłukanek, żeli, irygacji, tabletki do ssania lub jako dodatek do past dozębów. Drobnoustroje chorobotwórcze wykazują szczególną wrażliwośćna ten związek już w niskich stężeniach.Pasty do zębów mogą zawierać również inne składniki wspomagająceproces leczenia przyzębia, takie jak związki fluoru zapobiegającepróchnicy zębów i zmniejszające ich nadwrażliwość, wyciągi ziołoweoraz inne substancje o działaniu przeciwzapalnym. Spośród nich naszczególną uwagę zasługuje mleczan glinu. Już w bardzo niskim stężeniudziała ściągająco na śluzówkę jamy ustnej oraz wzmacnia ją. Dziękitemu chroni ją przed podrażnieniami chemicznymi i mechanicznymioraz zapobiega zakażeniom bakteryjnym. Działanie to powoduje równieżpoprawę jego szczelności nabłonka, co przyczynia się do zmniejszeniakrwawień dziąseł i przyspiesza ich gojenie. Resztki zalegającej ślinyzawierają stężony śluz, który jest ścinany przez mleczan glinu, co ułatwiajego wypłukanie. Wydzielana świeża ślina ma już znacznie mniejszą gęstośći lepiej oczyszcza jamę ustną. Mleczan glinu działa również lekkoznieczulająco na podrażnione i zapalnie zmienione dziąsła.•65


PostaciRhonda Byrne i jej„Sekret”Rhonda Byrne była kiedyś nieszczęśliwą i wyczerpanąpracą kobietą. Jej sytuacja była podobna do tej,w której codziennie znajdują się setki milionów ludzina Ziemi – czuła, że wokół niej zawalił się cały świat.Postanowiła jednak zmienić swoje życie i odkryćsekret szczęścia. Zaczęła poszukiwaniaTTropiła sekret w minionych wiekach. Była zaskoczonaodkrywając, że znało go wielu sławnychludzi. Platon, Szekspir, Newton, WiktorHugo, Beethoven, Lincoln, Edison, Einstein totylko niektórzy z nich. Rhonda Byrne cofnęłasię w swoich badaniach aż do starożytności.Stwierdziła, że sekret znany był już tysiącelat temu egipskim kapłanom. Potem zaczęłaszukać żyjących współcześnie ludzi, którzypoznali tajemnicę sekretu. Odkrywała ich jednegopo drugim. W końcu postanowiła ujawnićsekret całemu światu. Zebrała ekipę filmowąi namówiła do występu przed kamerą wieluludzi, którzy poznali sekret szczęścia, miłościi bogactwa. Na podstawie tych wyznań RhondaByrne napisała książkę, w której zawarte sąwszystkie wskazówki potrzebne do poznaniawielkiego sekretu.Fragmenty wielkiego sekretu przewijały się naprzestrzeni dziejów w tradycjach ustnych, w literaturze,w religiach i systemach filozoficznych.66


Rhonda ByrnePo raz pierwszy wszystkie jego elementy zostałyzebrane w jednej książce. Można dowiedziećsię z niej, jak wykorzystywać sekret w każdymaspekcie życia. Nieważne, czy chodzi o pieniądze,zdrowie, związki uczuciowe, szczęście, czykontakt ze światem. Zdaniem Rhondy Byrnemożna poznać ukrytą siłę i korzystając z niejwypełnić radością każdy dzień życia.Jedną z tajemnic sekretu opisanego przezRhondę Byrne jest niesamowita moc, którąposiada w sobie każdy człowiek. Moc ta wpływana „prawo przyciągania”, które sprawia, żeprzyciągamy do swojego życia i otoczenia, to,na czym skupiamy swoje myśli i emocje. Każdamyśl odpowiednio połączona z uczuciamidziała jak magnes na całe nasze otoczenie.Potwierdzenie tego znajdujemy w wielu starożytnychtekstach, włączając w to samą Biblię.Zdaniem Rhondy Byrne „prawo przyciągania”działa na każdego. Nie ważne czy ktoś jestdobry, czy zły. Jeśli wyskoczysz z lecącego samolotubez spadochronu, niechybnie zderzyszsię z ziemią. Z „prawem przyciągania” jest taksamo. Jeśli myślisz i czujesz dobre rzeczy, toje do siebie przyciągasz. Jeśli skupiasz swojemyśli i odczucia na sprawach negatywnych, tozapraszasz do siebie wszystko, co najgorsze.Na temat mocy pozytywnego myślenia mogąsporo powiedzieć ci, którzy znają się na afirmacji.Afirmacja to technika autosugestii. Ważnew niej jest, aby nie mówić o rzeczach, które dopieromają nastąpić. Stosuje się tu pewien „zabieg”z czasem. Mówiąc o czymś, co chciałobysię mieć, trzeba to robić tak, jakby już się stało.Czyli np. nie „będę bogata”, tylko „jestem bogata”.Sformułowane w ten sposób zdanie powtarzasię na tyle często, aby trwale zapisałosię w naszej świadomości i podświadomości.„Tak naprawdę, wielu ludzi potrafi działanieprawa przyciągania dostrzec w swoim życiu,bez odwoływania się do zewnętrznych autorytetów”– mówi Rhonda Byrne. „Ile razy myślałaśo kimś i ten ktoś w tym momencie dzwoniłdo Ciebie? Albo kiedy kupiłaś nowy samochód,to czy przypadkiem nagle nie zauważyłaś, ilesamochodów tej marki jeździ wokół ciebie?”W wywiadzie udzielonym miesięcznikowi „People”,Rhonda Byrne twierdzi, że jej metodysprawdzają się w każdej sytuacji. „Zdrowie,sposób, w jaki traktuje cię szef, twoja sytuacjafinansowa: możesz zmienić wszystko.Sekret jest niezawodny”. Z pewnością możnapowiedzieć, że ta zasada sprawdziła się w jejprzypadku. Od czasu odkrycia sekretu jeździluksusową limuzyną. Pieniądze zdobywa beznajmniejszego trudu. „To duża zmiana w porównaniuz dawnymi czasami. Pracowałamo najbardziej nieprawdopodobnychporach, żeby zarobić jakieśpieniądze. Miałam kłopotyw związkach – opowiada Byrne.– Teraz codziennie jestem podekscytowana,pełna niekłamanejradości. Poznając sekret,dowiesz się, jak mieć wszystko,czego pragniesz i być, kim pragniesz.Dowiesz się, kim naprawdęjesteś. Poznasz prawdziwąwielkość, jaka czeka Cię w życiu”– twierdzi Rhonda.„Sekret” trafiał na listę bestselleróww każdym kraju, w którym gowydawano. Zachwycali się nimludzie w USA, Kanadzie, WielkiejBrytanii, Australii, Holandii, Hiszpanii,Niemczech, Turcji, i RPA.„Sekret” jest obecnie na drugimmiejscu listy najlepiej sprzedającychsię książek na świecie.Od ukazania się książki w listopadzie2006 roku sprzedanoponad 9 milionów kopii. Obecnie„Sekret” jest przetłumaczony na 20 języków, alejuż na 2008 rok zapowiedzianych jest kolejnych16 przekładów. Rhonda Byrne praktycznie z dniana dzień stała się sławną postacią.„Sekret” odnosi na całym świecie niezwykłesukcesy. Teraz otrzymują go do ręki równieżpolscy czytelnicy. W ciągu pierwszych trzechtygodni sprzedało się 20 tys. egzemplażyksiążki. Może już niedługo przekonamy się, czyPolacy zapoznali się z odkrytą przez RhondęByrne receptą na szczęście. No i czy wykorzystali„Sekret” w swoim życiu.•67


NaukaNoblemwpłotTeksti foto:Maciej KocujNagrody Nobla to najważniejszena świecie wyróżnienia. Przyznawane sąprzez wysoko cenione instytucje:Szwedzką Królewską Akademię Nauk,Królewski Karoliński InstytutMedyczno-Chirurgiczny czy AkademięSzwedzką. O tym, kto zostanie nagrodzony,decydują znani z rzetelności skandynawscy profesorowie.Wszystkie ich decyzje są z pewnością przemyślane,a dokonania naukowe kandydatów można oceniaćz perspektywy kilku lub nawet kilkunastu lat. Czy jest naświecie coś, co może budzić większe zaufanie i autorytet?Tu przecież nie może być miejsca na pomyłki. A jednak...CCzy ktoś słyszał, żeby naukowcy krytykowaligłośno decyzje Komitetu Noblowskiego? Raczejnie. Ale przecież nie gryzie się ręki, która możecię wpisać na stałe do historii ludzkości. Jak jestwięc naprawdę z tymi „noblami”?Cofnijmy się o kilkadziesiąt lat. Jest rok 1923.Wszyscy naukowcy na świecie z AlbertemEinsteinem na czele są przekonani, że nasz68


wszechświat jest wieczny i nieruchomy. Składasię z miliardów gwiazd rozmieszczonych równomierniew Drodze Mlecznej. W takim właśniemomencie Edwin Hubble odkrył, że wszechświattworzą olbrzymie skupiska setek miliardówgwiazd, zwanych obecnie galaktykami. Odkrył,że takich galaktyk są miliardy i oddzielone sąone od siebie ogromnymi obszarami pustki.Kilka lat później Edwin Hubble obliczył, żegalaktyki oddalają się od siebie. Dzięki temuodpowiedział na fundamentalne pytanie: „Jakpowstał wszechświat?”. Skoro galaktyki oddalająsię od siebie we wszystkich kierunkach, toznaczy, że kiedyś były skupione w jednym miejscu.Wszechświat powstał więc w Wielkim Wybuchu.Czy za odkrycie tajemnicy, jak wyglądałpoczątek wszystkiego, nie należała się NagrodaNobla? Zdaniem Szwedzkiej Królewskiej AkademiiNauk – nie. Dzięki odkryciom Hubble’aobliczono wiek i wielkość wszechświata, w którymżyjemy. Dla szwedzkich profesorów była tonajwyraźniej mało istotna ciekawostka.Edwin Hubble nie doczekał się Nagrody Nobla,mimo że cieszył się dobrym zdrowiem przezwiele lat po dokonaniu swoich epokowych odkryć.Warto w tym miejscu nadmienić, że jestpewien istotny warunek, który trzeba spełnić,żeby otrzymać najważniejsze na świecie wyróżnienienaukowe. Trzeba żyć odpowiednio długo,bo „noble” nie są przyznawane pośmiertnie.No chyba, że ktoś jest Szwedem, nazywa sięKarlfeldt i jest członkiem komitetu przyznającegoNagrody Nobla. Jemu akurat przyznanonagrodę już po śmierci.Jak pokazała historia, Hubble musiałby pożyćdwadzieścia lat dłużej, żeby doczekać pierwszejNagrody Nobla przyznanej za badania związanez gwiazdami i galaktykami. Miało to miejscew roku 1974. Komitet Noblowski postanowił docenićodkrycie nowego typu gwiazdy – pulsara.Jocelyn Bell badała gwiazdy, wysyłające sygnałyradiowe przy pomocy ogromnego radioteleskopuzbudowanego przez Antony’ego Hewisha.Jedna z obserwowanych przez Jocelyngwiazd emitowała niezwykle regularne i częsteimpulsy. Można było nawet pomyśleć, że tosygnał od innej cywilizacji kosmicznej. Był tojednak tylko pierwszy zaobserwowany pulsar.Pulsar, to gwiazda, która po spaleniu całegopaliwa jądrowego skurczyła się do rozmiarówkilku kilometrów i obraca się wokół siebiez ogromną prędkością, wysyłając w kosmoswiązki promieniowania niczym ogromna latarniamorska. Szwedzka Królewska AkademiaNauk postanowiła docenić to skromne odkryciei przyznała Nagrodę Nobla... Antony’emuHewishowi. Nazwiska biednej Jocelyn Bellpróżno szukać nawet w dwudziestotomowejencyklopedii.Bardzo interesująco wyglądało też przyznanieNagrody Nobla za odkrycie kosmicznego promieniowaniatła. W latach sześćdziesiątychdwudziestego wieku dwaj amerykańscy fizycy,Bob Dicke i James Peebles z Uniwersytetu Princeton,postanowili zbadać hipotezę George’aGamowa mówiącą, że po wielkim wybuchu caływszechświat był wypełniony gorącym promieniowaniem.Naukowcy obliczyli, że takie promieniowaniepowinno być ciągle widoczne, boświatło z najodleglejszych rejonów kosmosu docierado nas z opóźnieniem wielu miliardów lat.Przypuszczali, że ze względu na dużą odległość,promieniowanie Gamowa ma postać słabegoszumu mikrofalowego docierającego do Ziemize wszystkich stron.W tym samym czasie Arno Penzias i Robert Wilsonbudowali dla firmy telefonicznej Bell antenędo łączności satelitarnej. Mieli problem, bo ciągleodbierali jakiś cichy szum, który nie pochodziłz żadnego określonego kierunku. Za wszelkącenę starali się go pozbyć. Podejrzewali nawet,że źródłem szumu mogą być ptasie odchody naantenie. Podobno sami je zeskrobywali, liczącna wyeliminowanie niewygodnej usterki. Owymniesfornym szumem było oczywiście mikrofalowepromieniowanie tła, za odkrycie któregoniewątpliwie należały się laury.Nagrodę Nobla dostali w 1978 roku Arno Penziasi Robert Wilson. Badania Dicke’a i Peeblesa,jak również hipoteza Gamowa, nie zostałynagrodzone. Najwyraźniej Komitet Noblowskidocenił walkę Penziasa i Wilsona z ptasimi odchodami.Szwedzka Królewska Akademia Nauk potrafiłateż zaskakiwać na inne sposoby. Nagradzającnajwiększych geniuszy XX wieku, robiła to czasembardzo specyficznie. Każdy uczeń szkołyśredniej wie, kim był Albert Einstein. Wie też,że jego największym osiągnięciem była ogólnateoria względności poprzedzona sformułowaniemszczególnej teorii względności. To dziękitym teoriom wiemy, czym jest czas i przestrzeń,a także mogliśmy posiąść energię atomową.Komitet Noblowski przyznał Einsteinowi NagrodęNobla z fizyki w 1921 roku, ale wcale nie zajego najbardziej przełomowe prace, które wtedybyły znane już od kilku lat. Uhonorowano goza odkrycie praw rządzących efektem fotoelektrycznym.Bez wątpienia badania emisji cząstekz powierzchni metali oświetlanych wiązką światłabyły ważne i doprowadziły do odkrycia fotonów,ale to jednak nie to samo, co najważniejszateoria w historii nauki...Jeszcze dziwniej potraktowano Ernesta Rutherforda,którego prace naukowe odegrały fundamentalnąrolę w rozwoju fizyki XX wieku. Międzyinnymi odkrył on jądro atomu i przewidział istnienieneutronów. Podobno Rutherford bardzosię zdziwił, gdy w 1908 roku otrzymał NagrodęNobla w dziedzinie... chemii.•69


Felieton poetyckiPieter Bruegel d. Ä., Myśliwi na śnieguŻródło: Wikimedia CommonsBaśń Zimowa IV, albo śmierć myśliwegoSypie śnieg jak w dzień rodzeniaJezusa Chrystusa.Szkliste niebo ponad głową,szron na drzewach usiadł.W polach pustych hordy wilkówTańczą we mgle szarej.Hej tam! - ktoś zakrzyknie - Nabij!I w las coraz dalej.A tam w borze jest mrok straszny,ołowiany, niemy.Coś szeleści, znów maligna.Mózg żrą strachu hieny.Żółte ślepia zewsząd łypią,Krew gęstnieje, marznie.Jakże tutaj zostać na noc.W tym piekielnym stadle.Ano przyjdzie zostać, umrzeć.I nikt się nie dowie.Gdzie zszarpane ciało legło,Spytasz, wilk ci powie.Powie bestia, ale przedtemStrzał rozerwie ciszę.I już tylko mrok zimowy.Do snu zakołysze.Michał Szewczyk70

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!