. 198• Henryk LulaMisa VI, 1964glina, szkliwo barwne fakturowewys. 20 cm, szer. 35 cmwł. Muzeum Narodowe w <strong>Gdańsku</strong>W 1952 roku utworzono przy PWSSP gospodarstwa pomocnicze– Zakłady Artystyczno-Naukowe architektury, ceramiki i tkaniny.Dzięki tej formie rzemiosło artystyczne mogło podjąć współpracęz zakładami przemysłowymi, a także projektować i wykonywaćunikatowe wzory przeznaczone dla indywidualnych odbiorców.W latach 1956 –1957 w ramach działalności Zakładów Artystyczno-NaukowychPWSSP podjęła współpracę z ElbląskimiZakładami Przemysłu Terenowego. Zadaniem ceramików miało byćzaprojektowanie dwustu wzorów i wykonanie modeli oraz przygotowaniemateriału na wystawę w Warszawie – tak aby wzory temożna było sprzedać. Żuławska powołała zespół ceramików, głównieabsolwentów gdańskiej PWSSP, który rozpoczął prace w dawnejcegielni w Kadynach, obok bogatych złóż gliny. Do grupy tejnależeli między innymi Maria Alkiewicz, Janina Karczewska, StanisławKonieczny, Henryk Lula, Edward Roguszczak, Ryszard Surajewskii Andrzej Trzaska. W kadyńskim warsztacie można było przeprowadzaćwiele eksperymentów technologicznych. Żuławska wrazz zespołem realizowała wcześniej rzeźbiarskie elementy ceramicznei mozaiki związane z architekturą, dlatego w pracach kadyńskichzachowały się jeszcze echa wykonywanych rekonstrukcji. Modeleprzyjmowały formę kameralnych rzeźb, nie pełniły żadnej funkcjiużytkowej. W procesie tworzenia odrzucono formowanie na kole,prace wykonywano z wolnej ręki. Ten sposób tworzenia nadałceramice kadyńskiej pierwotny charakter, inspirowany formamiRyszard Surajewski •Żabi król, 1964glina, szkliwo barwne, wys. 53 cmwł. Muzeum Narodowe w <strong>Gdańsku</strong>
C e r a m i k aze świata roślinnego i zwierzęcego, a także wzorami fantazyjnymi,pochodzącymi z mitologii średniowiecznych bestiariuszy. Częstowplatano elementy wiklinowe. Prace kadyńskie wyróżniał równieżswoisty sposób zdobienia czerepów – było to „malowanie” gęstym,kolorowym szkliwem, które w procesie wypalania stapiało sięz naczyniem. Grube warstwy szkliw spływały w nieregularnychnaciekach, a materia ceramiczna przyjmowała wygląd wielowarstwowejpolewy. Zabiegi te stworzyły podatny grunt do zgłębianiastruktury materii ceramicznej. W procesie wieloetapowych próbartyści kreowali nowe spojrzenie na ceramiczne tworzywo,stworzyli nowy rodzaj ceramiki unikatowej. Tak napisano w jednymz katalogów do wystawy ceramiki kadyńskiej: „...Każda z form nawystawie jest unikatowa, wyrzeźbiona, każdy talerz malowanyz takim samym ładunkiem emocji co płótno. Techniką specjalnątej ceramiki jest malowanie szkliwami (nie farbami naszkliwnymi),co daje większe scalenie formy z barwną nawierzchnią naczynia”10 . Odważne zastosowanie kolorowych szkliw było rodzajemzdobienia materią malarską, mogło być związane z tendencjamitaszystowskimi w malarstwie, a szczególnie z koloryzmem, któryna Wybrzeżu królował niepodzielnie.Ryszard Surajewski •Żubry, 1971glina, szkliwo barwne fakturowe, wys. 73 cmwł. Muzeum Narodowe w <strong>Gdańsku</strong>• Hanna ŻuławskaPtak, 1970glina, szkliwo barwne fakturowe, wys. 27 cmwł. Muzeum Narodowe w <strong>Gdańsku</strong>Prace w Kadynach prowadzono pół roku, po czym w 1957 rokukolekcję dwustu eksponatów pod tytułem „Ceramika kadyńska”pokazano w warszawskiej Kordegardzie. Wystawa ta spotkała sięz ogromnym zainteresowaniem, „kadyny” jako rodzaj ceramikiartystycznej były w tym czasie poszukiwane. Część prac sprzedanobezpośrednio na wystawie. Zauroczeni nowatorską sopockąpropozycją kupujący przychodzili na wystawę po kilka razy,nabywając kolejne eksponaty. Część wzorów zamówiła Cepelia,były także duże zamówienia z Niemiec. Nigdy ich jednak nie zrealizowanoze względu na brak porozumienia pomiędzy elbląskimizakładami a PWSSP co do dalszej współpracy. Uczelnia widziała jąjako możliwość korzystania z zaplecza technicznego: każdy autorprowadziłby prace badawcze, tworząc unikaty. Jednak dyrekcjazakładu nie zaakceptowała pracy indywidualnej, nadzór artystycznychciano powierzyć jednej osobie. Spotkało się to z protestemartystów, co w konsekwencji doprowadziło do rozpadu zespołu.Kadyny przejęła Cepelia. Ceramikę kadyńską prezentowano jeszczew 1959 roku w Biurze Wystaw Artystycznych w Sopocie z okazji XIIFestiwalu <strong>Sztuk</strong> Plastycznych.Tak sopocką ceramikę charakteryzował Andrzej Osęka 11 w artykulezamieszczonym w „Przeglądzie Kulturalnym”: „Sopocka ceramika– to właśnie kolorowa rzeźba małych form, rzeźba, która przedstawiadzbany, garnki. Nowatorstwo polega tu przede wszystkimna odstępstwach od utylitarności (...) i na inwencji w wynajdywaniu199 .