12.07.2015 Views

Tatuaz 13 - the little HR Giger Page

Tatuaz 13 - the little HR Giger Page

Tatuaz 13 - the little HR Giger Page

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

- Tak, mam specjalny kącik gdzie tatuuję, innygdzie maluję, a jeszcze inny do rzeźbienia i specjalnykomputer do grafik video. Robię dużo grafikkomputerowych i efektów video. Mam więcwarunki, aby realizować swoje pasje. Lubię wciągu dnia przez kilka godzin tatuować, potemmalować, albo zacząć od malowania, potem zrobićjakiś tatuaż, by powrócić do zaczętego obrazu.Lubię przerwać malowanie na kilka godzin, todaje mi dystans, pozwala zmienić perspektywę.- Właśnie, słyszeliśmy, że nie masz cierpliwoścido ludzi?- Daję sobie radę z klientami, bo jestem tatuatorem,natomiast większe grupy mnie przerażają, nie lubięclubbingu, nie chodzę do barów, przebywamw zatłoczonych pomieszczeniach tylko wtedy,gdy naprawdę muszę, wole własne środowisko, wotoczeniu przyjaciół. W momencie, gdy drzwi sięzamykają, LAST RITES staje się swego rodzajuwielkim apartamentem, mamy tam nawet kino,więc mogę z kumplami pooglądać filmy, jakie tylkochcę. Tak naprawdę wolę małe grupy, na konwencjachstaram się uśmiechać i nie pokazywaćpo sobie, że mam akurat zły moment. Natomiastw domu jestem dosyć twardy dla moich pracowników,bo jestem perfekcjonistą i tego samegowymagam od moich tatuatorów. Nie cierpię brakuzaangażowania, ja daję z siebie 100% i tego samegowymagam od innych. Bywam niecierpliwy,bywam zagniewany, może nie rzucam krzesłami,jak twierdzą ludzie, ani nikogo nie biję, ale potrafięzdrowo nakrzyczeć. Wiem, że powinienembyć bardziej cierpliwy, ale moja cierpliwość kończysię na sztuce. Kiedy mój administrator zrobicoś głupiego to potrafię krzyknąć: - Co z tobą!?Wiesz, jak każdy inny szef. Szczerze powiedziawszyto nie lubię tego, wolałbym, żeby kto innywszystkim zarządzał. Wolałbym zająć się wyłącznietatuowaniem i malarstwem, ale nie mogę znaleźćżadnego administratora, który rozumiałbymoje idee i pracował wystarczająco długo, żeby towszystko ogarnąć.- Co myślisz na temat wywiadu, którego twoja mama udzieliładla naszego magazynu?- Nie mogłem go przeczytać, bo nie rozumiem ani słowa po polsku.Jestem pewien, że było zabawnie. Moja mama lubi mnie zawstydzać,więc pewnie opowiadała jaki byłem w dzieciństwie.- Pamiętam, że poprosiłeś dziewczynę z TF, żeby ci to przetłumaczyła...- Tak, ale to było na konwencji i nie zrozumiałem za wiele, ale jestempewien, że było OK. Zrozumiałem na tyle, żeby przestać sięmartwić. Jakbym się tym martwił, to pewnie krzyknąłbym: - Odczepsię od mojej matki! Nie mogłem tego uniknąć, a mama teżmusi mieć trochę radości.- Co sądzisz o tattoo magazynach w USA i w Europie? Widziszjakąś różnicę? Udzielasz w końcu tak wielu wywiadów?- Tak, ale nigdy nie przysyłają mi kopii, he he...- My zawsze przesyłamy egzemplarz. W takim razie, co sądziszo naszej gazecie?- Tak, od was dostaję, niestety nie mogę sobie poczytać, ale fotkisą świetne.- Od jakiegoś czasu mamy cykl artykułów o Barany ArtistsGroup, który jest po polsku i angielsku.- Les: powinniście także tłumaczyć wywiady z anglojęzycznymiartystami, jak ten z Paulem.- Teraz to już chyba musimy...- Parę lat wcześniej bardziej interesowałem się polityką, jeździłemwięcej po świecie, udzielałem się na scenie tatuażu, ale poczułem siętym wszystkim zmęczony i postanowiłem skupić się na pracy i swoimstudiu. Uwielbiam tatuaż, ale cała ta otoczka i przemysł mniemęczy. Mniej się udzielam na zewnątrz, bo scena i przemysł wywierałyna mnie zbyt dużo presji, wszyscy chcieli czegoś ode mnie, jachciałem ich uszczęśliwić i w końcu sam poczułem się zestresowany.Skupiłem się więc na swojej sztuce. Jeżdżę na konwencje, kiedy naprawdęmuszę, albo chcę spotkać przyjaciół. Trzymam się z dalekaod układów. Przemysł tatuatorski mocno się zmienił, przynajmniejw Ameryce, nie wiem jak jest w Europie, bo nie podróżuję już takdużo i nie śledzę europejskiej sceny. Patrzę na scenę tatuażu i widzęcoraz więcej konkurencji, mniej przyjaźni, mniej etyki. Wiem, że toco mówię nie jest politycznie poprawne, ale tak czuję. Oczywiścienie wszędzie, ciągle są dobrzy artyści i przyjaciele, ale ja skupiłemsię na tatuowaniu i swoich sprawach.- Myślę, że pieniądze grają tu wielką rolę.- Tak właśnie jest, np. w programach reality TV o tatuażu, które zatruwająumysły ludzi, którzy nie wiedzą niczego na temat tatuażu.Nie jestem wielbicielem TV, nie mam telewizora od ponad dwudziestulat. Programy reality TV robią więcej złego niż dobrego. Byćmoże w Europie nie jest to problemem i ludzie są bardziej otwarci,myślący, ale w USA jest to problem. Myślę, że mamy lepsze możliwościpokazania tatuażu niż programy TV, z których producencizrobili coś w rodzaju żartu. Społeczeństwo powinno być edukowanew sposób bardziej odpowiedzialny i profesjonalny. Wszystko, coludzie wiedzą o tatuażu pochodzi z telewizji, ludzie są jak owce wstadzie, dlatego skupiłem się na tatuowaniu. Robię to w sposób, wjaki lubię to robić. Nie możesz wytatuować całych pleców w 25 minut,jak to pokazują w TV. Magazyny nadal pokazują moje prace,ale już nie tak często jak kiedyś. Jest wielu nowych artystów, widziałemsporo świetnych prac, ale obawiam się, że część z nich nie14 15

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!