ZDROWIEROZMOWY MAGAZYNU BIZNES WIELKOPOLSKANie taki rak strasznyRozmowa z prof. UM dr. hab. Julianem Malickim, dyrektorem Wielkopolskiego Centrum Onkologiiim. Marii Skłodowskiej-Curie w PoznaniuCzy raka można wyleczyć?∙ Przy obecnym stanie medycyny wieluchorych na choroby nowotworowe generalniemożna wyleczyć. Chcę to wyraźniepodkreślić. Rak to groźna choroba społeczna,na którą zapada w Polsce około 150 tys.osób rocznie. Świadczy to o skali problemu.Jest to zarazem choroba wieku późnego.Im bardziej więc – dzięki osiągnięciommedycyny i oświaty zdrowotnej – wydłużasię życie ludzkie, tym więcej osób w starszymwieku ma „szanse” zachorowaniana różne odmiany raka. Na uleczalnośćtej choroby – to bardzo ważne! – zasadniczywpływ ma jej wczesna wykrywalność.Stąd tak wielkie znaczenie oświaty onkologicznej,działań prewencyjnych, a takżezdrowego stylu życia, niedopuszczającychdo powstania lub rozwoju choroby.Jaką opieką objęci są ci, którzy chorująna raka?∙ W Polsce mamy wiele szpitali zajmującychsię leczeniem chorób nowotworowych.Pełne leczenie skojarzone obejmująceoperacje chirurgiczne, radioterapięi chemioterapię prowadzone jest w około20 szpitalach w kraju. My znajdujemysię na jednym z pierwszych miejsc w kraju.Wielkopolskie Centrum Onkologii powstałow 1953 roku, należy więc do najstarszychi największych zarazem, zatrudniając850 osób. Jesteśmy rozpoznawalniw Europie. Jako jedyny ośrodek w Wielkopolsceprowadzimy pełne leczenie skojarzonenowotworów, na które składa sięchirurgia onkologiczna, radioterapia i chemioterapia.Rocznie w Centrum hospitalizowanychjest 12000 chorych, wykonywanych5400 operacji oraz 4000 zabiegówambulatoryjnych. Radioterapii poddawanychjest 5500 chorych, a 1300 brachyterapii.Muszę jednak dodać z pełną pokorą,że w naszym kraju udaje się wyleczyć około30 procent chorych, podczas gdy w USAi w Europie Zachodniej ponad 50 procent.Radioterapia ma zastosowanie u ponad połowychorych na nowotwory. Oznacza to,że w Wielkopolsce rocznie radioterapii wymagaok. 8000 osób. Potrzeba do tego 12aparatów megawoltowych (akceleratorówi bomb kobaltowych). Obecnie na tereniewojewództwa jest pięć takich urządzeń.Podobną sytuację mamy w całym kraju.8Radioterapia onkologiczna jest jedną z podstawowychi szeroko stosowanych metodleczenia skojarzonego nowotworów (w powiązaniuz chirurgią i chemioterapią). W całymkraju jest około 80 aparatów megawoltowychdo radioterapii, a więc co najmniejo połowę za mało. Wszędzie na świecieonkologia wspierana jest przez państwo,niezależnie od systemu finansowania opiekizdrowotnej. W Polsce nakłady na onkologięsą jednak niewystarczające i zmniejszająsię co roku. Wielkopolskie CentrumOnkologii, pomimo trudnej sytuacji rynkowej,nie poddaje się i jako cel przyjmuje poprawęjakości udzielanych świadczeń medycznych.Jakość gwarantuje nam bowiemnie tylko większe zaufanie pacjentów doleczenia w naszej placówce, ale równieżpoprawia bezpieczeństwo realizowania terapiioraz nasze warunki pracy.Można powiedzieć, że od paru latWielkopolskie Centrum Onkologii tojeden wielki plac budowy?∙ Modernizacja i rozbudowa Centrumbyły niezbędne. Wymagało tego dobronaszych pacjentów i jakość świadczonychusług. Centrum wykorzystuje między innymiśrodki finansowe dostępne w ramachfunduszy strukturalnych Unii Europejskiej.Od 2004 roku realizowany jest projekt unijny,którego celem jest poprawa standardówi dostępności specjalistycznego leczenia.Rozpoczęliśmy od generalnego remontupięciopiętrowego budynku klinicznego,w którym znajdowały się oddziały łóżkowe.Gruntowna modernizacja całego budynkuwiązała się z koniecznością podniesieniajakości leczenia chorych na poziomiezachodnioeuropejskim. Przez cały okresmodernizacji oddziały szpitalne normalniefunkcjonowały. W zmodernizowanym budynkuumieszczono Oddziały RadioterapiiOnkologicznej, Chirurgii Onkologicznej,Anestezjologii i Intensywnej Terapii orazChemioterapii. W marcu 2006 roku oddanodo użytku nowy sześciopiętrowy budynekdiagnostyczno-zabiegowy o łącznejFot. via WCO
powierzchni 7 tys. metrów kwadratowych.W nowym budynku utworzono pracownięrezonansu magnetycznego – stanowiącączęść Zakładu Radiologii, ZakładBrachyterapii, Centralny Blok Operacyjnyz sześcioma salami operacyjnymi, ZakładPatologii Nowotworów, aptekę szpitalnąoraz Dział Szkoleń, Współpracy Naukoweji Zapewnienia Jakości.Szczególnie długie tradycje maw Centrum brachyterapia nowotworów?∙ To prawda. Brachyterapia jest sposobemleczenia nowotworów zyskującymcoraz większe zainteresowanie.Możliwość stosowania szerokiego zakresudawek i energii oraz precyzyjnej lokalizacjiźródeł promieniotwórczych wewnątrzguza to wyjątkowe cechy tej metody.Wykorzystywanie brachyterapii wymagaod lekarza i od personelu pomocniczegodużej wiedzy w zakresie fizyki, matematyki,biologii molekularnej oraz, oczywiście,medycyny. Początkowo, od lat 50. XX wiekuleczono chorych głównie radem. W tymokresie dominowało leczenie nowotworóww ginekologii. Rozwój techniki, postępnauk podstawowych i klinicznych doprowadziłdo rozwoju nowych metod brachyterapii.Wprowadzono leczenie za pomocąterapii pulsacyjnej, leczenie za pomocąhipertermii oraz możliwe stało się planowanieleczenia bezpośrednio przed aplikacjąizotopów i bieżące monitorowaniepołożenia źródeł w napromienianym obszarze.Pozwoliło to na poprawę wynikówleczenia i zmniejszenie objawów ubocznych.W roku 2007 w Centrum leczonoza pomocą brachyterapii 1300 pacjentów,co stawia ośrodek na pierwszym miejscuw Polsce i jednym z czołowych w Europiepod względem liczby chorych leczonych tąmetodą. Ostatnio jako pierwszy ośrodekw Polsce wprowadziliśmy brachyterapięraka prostaty za pomocą implantów stałych.Czy możemy powrócić na „plac budowy”Centrum?∙ Proszę bardzo. W latach 2005–2007przebudowano dziedziniec wewnątrzszpitalny.Dziedziniec zadaszono przeszklonymdachem. Wewnątrz dziedzińca znalazłymiejsce całoroczny ogród z egzotycznymiroślinami, oczko wodne z mostkiemi ławki. Ogród zimowy służy teraz cały rokchorym, którzy spędzają nieraz w Centrumwiele tygodni. Również chorzy przyjeżdżającydo Centrum po porady ambulatoryjnechętnie korzystają z tego miejsca odpoczynku.W roku 2008 utworzono 12-łóżkowyoddział dzienny chemioterapii. Oddziałten odpowiada najnowszym trendom światowymw zakresie leczenia systemowego.Chorzy otrzymują leki w warunkach szpitalnychi mogą spędzić na oddziale kilkanastępnych godzin w okresie bezpośredniopo podaniu leku, w którym ze względuna objawy uboczne mogą wymagać opiekiszpitalnej. A następnie jeszcze w tym samymdniu mogą bezpiecznie opuścić szpital.Przed dwoma laty utworzyliśmy ZakładMedycyny Nuklearnej. Sukcesem zakończyłysię starania władz samorządowychwojewódzkich, poparte przez parlamentarzystówwielkopolskich o pozyskanie środkówz Narodowego Programu ZwalczaniaChorób Nowotworowych, na uruchomieniepozytonowej tomografii emisyjnej. Ten najnowszyaparat umożliwi rozwój wczesnejdiagnostyki nowotworów oraz znajdzie zastosowaniew planowaniu radioterapii nowotworów.W tym samym mniej więcejokresie rozpoczęła działalność PracowniaPsychologii Klinicznej, która oprócz psychologówzatrudnia pracowników socjalnych.Zadaniem psychologów jest towarzyszeniepacjentom na różnych etapachchoroby. Na pomoc psychologiczną w zakresiewsparcia mogą liczyć także rodzinypacjentów. Chcę na koniec podkreślić, żeprowadzimy w Centrum zaawansowanebadania naukowe głównie we współpracyz Uniwersytetem Medycznym, ale i z UniwersytetemAdama Mickiewicza, a takżez kilkoma ośrodkami zagranicznymi.Dużą wagę przykładamy także do działańdydaktycznych, podnoszenia kwalifikacjipersonelu, a także działań prewencyjnychi oświaty onkologicznej. Dynamicznie rozwijasię działalność wydawnicza w dziedzinieonkologii. Na terenie WielkopolskiegoCentrum Onkologii mają siedzibę redakcjekilku czasopism naukowych oraz KurierOnkologii, dwumiesięcznik wydawanyprzez Centrum, w którym umieszczane sąbieżące informacje z życia szpitala, doniesienianaukowe, sprawozdania z konferencji,festynów promujących zdrowie, szkoleńi audytów. Kurier Onkologii dostępnyjest również dla pacjentów w poradniachi poczekalniach Centrum.Dziękuję za rozmowę.RozmawiałEdward ModelewskiFot. via WCOJulian Malicki – wykształcenie wyższe w zakresie dwóch kierunków: fizyki(1985) i prawa (1994). W latach 1985–1990 pracował w Zakładzie Fizyki MedycznejCentrum Onkologii – Instytucie w Gliwicach. W 1990 roku został kierownikiemZakładu Fizyki Medycznej w Wielkopolskim Centrum Onkologii i przeniósł się doPoznania. Od 1995 roku jest dyrektorem Wielkopolskiego Centrum Onkologii, a od2005 profesorem Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu.W 1992 rozprawa doktorska pt.: „Model rozkładów dawek elektromagnetycznegopromieniowania jonizującego w obiekcie biologicznym” opracowana przy współpracyz Katedrą Biofizyki Uniwersytetu Medycznego. W latach 1992–2001 prowadziłbadania związane z wprowadzeniem do praktyki klinicznej procedury frakcjonowanegonapromieniania całego ciała przed przeszczepieniem szpiku kostnego u dzieci.Współpracował w tym zakresie z Kliniką Onkologii i Hematologii Dziecięcej UM.Opracował oryginalną metodę frakcjonowanego napromieniania całego ciała, którejefektem była – oprócz wdrożenia metody do praktyki klinicznej – rozprawa habilitacyjnapt.: „Rozkłady dawek i ich frakcjonowanie w metodzie napromieniania całegociała przed transplantacją szpiku kostnego” obroniona na Wydziale Lekarskim IIAkademii Medycznej w Poznaniu (1999).Kolejnym tematem badawczym (od roku 2003) było opracowanie zasad audytówklinicznych w radioterapii w celu podniesienia jakości radioterapii. Przez całyokres pracy zawodowej zajmował się również dydaktyką, głównie na UniwersytecieMedycznym w Poznaniu, gdzie od roku 2004 roku jest kierownikiem ZakładuElektroradiologii, a od 2005 profesorem nadzwyczajnym na Wydziale Nauk o Zdrowiu.Jest wiceprezesem Polskiego Towarzystwa Radioterapii Onkologicznej (2004–2008), w latach 2003–2005 był członkiem zarząduESTRO – European Society of Radiation Oncology, w latach 2004–2007 członkiem Rady Naukowej Instytutu ProblemówJądrowych w Świerku k. Otwocka.9