KATALOG dla kierowców #327 01/2020
Wywiad: Cobra z Polski - Cobra Kirkham Historia: AC Cobra (znana też jako Shelby Cobra) Felieton: Podsumowanie roku 2019, czyli motoryzacja dobra na wszystko, szczególnie jeżeli potrzeba „chłopca do bicia” Test: Ford Fiesta ST 1.0 EcoBoost 140 KM - Brick Top Test: Seat Leon Cupra ST 2.0 TSI 300 KM DSG 4Drive - Szukanie kwadratowego koła Test: Peugeot 508 SW BlueHDi 180 KM EAT8 GT Line - Sięgając gwiazd, stojąc jednak na palcach Test: Skoda Kodiaq vRS - v(ielce) R(ozczarowujący) S(amochód) Prawo: Jak zwrócić lub wymienić prezent Historia: Toyota MR2 I - „Mister Two” z Kraju Wschodzącego Słońca Technika: VDO i Continental, czyli modelowy przykład fuzji przynoszącej obopólne korzyści Poradnik: Gdzie wymieniać opony [czas wolny] Jessica Barry - Bezwład
Wywiad: Cobra z Polski - Cobra Kirkham
Historia: AC Cobra (znana też jako Shelby Cobra)
Felieton: Podsumowanie roku 2019, czyli motoryzacja dobra na wszystko, szczególnie jeżeli potrzeba „chłopca do bicia”
Test: Ford Fiesta ST 1.0 EcoBoost 140 KM - Brick Top
Test: Seat Leon Cupra ST 2.0 TSI 300 KM DSG 4Drive - Szukanie kwadratowego koła
Test: Peugeot 508 SW BlueHDi 180 KM EAT8 GT Line - Sięgając gwiazd, stojąc jednak na palcach
Test: Skoda Kodiaq vRS - v(ielce) R(ozczarowujący) S(amochód)
Prawo: Jak zwrócić lub wymienić prezent
Historia: Toyota MR2 I - „Mister Two” z Kraju Wschodzącego Słońca
Technika: VDO i Continental, czyli modelowy przykład fuzji przynoszącej obopólne korzyści
Poradnik: Gdzie wymieniać opony
[czas wolny]
Jessica Barry - Bezwład
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
TEST I Ford Fiesta ST 1.0 EcoBoost 140 KM
Brick Top
Kilka lat temu miałem okazję pojeździć Fiestą z silnikiem 1.0 EcoBoost o mocy 140 KM. Silnik
wielokrotnie nagradzany, auto o atrakcyjnym wyglądzie… z zewnątrz, jednak w środku wyglądało
już trochę słabiej. Najgorsze wrażenie robiła konsola centralna, która prezentowała się jak radio
Panasonix kupione na jarmarku Europa, czyli na Stadionie X lecia.
Damian Śmigielski
Kiedy dowiedziałem się, że będę miał okazję po raz
kolejny zasiąść za kierownicą Fiesty bardzo się ucieszyłem.
Zwłaszcza, że miała to być Fiesta ST. Auto odbierałem po
ciemku, więc nie za bardzo miałem okazję mu się przyjrzeć,
ale po zajęciu miejsca za kierownicą… poczułem się
doskonale. Samo wsiadanie może nie jest najłatwiejsze i
jeśli lekcje wychowania fizycznego nie należały nigdy do
twoich ulubionych, to Fiesta może nie przypaść ci do gustu.
Ekwilibrystyka wymagana jest również ze względu na
jest dobrze wkomponowany w kokpit i nie ma się co
czepiać. Przypominam, że do niedawna w Fordzie nie
było tak różowo i nowa koncepcja jest dużo lepsza od
poprzedniej. Lekko może razić „kwadratowa” grafika
systemu infotainment.
Moja Fiesta była wyposażona w dobrej klasy
system nagłośnienia, ale… okazał się kompletnie
bezużyteczny.
Uruchomienie silnika wyzwala uśmiech na
KATALOG
BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY
dla kierowców
18
wystające elementy oparcia i siedziska. Jeśli nie
chcesz mieć zeszmaconych foteli, trzeba wyginać
śmiało ciało.
Wnętrze jest zaprojektowane i wykonane na
bardzo wysokim poziomie i szczerze mówiąc nie
jestem w stanie przyczepić się do czegokolwiek.
Serio. Jest przejrzyście i wygodnie. Wszystko jest pod
ręką. Wiem, że wielu osobom nie podoba się ekran po
środku kokpitu. Moim zdaniem tak jak w nowej Corolli,
twarzy. Fiesta jest uczciwa i wszystkie dźwięki
generuje w sposób tradycyjny, czyli przez silnik i
układ wydechowy. Nie ma tu żadnych rezonatorów,
wibratorów, głośników i oszustw. Basowy pomruk
jest boski. I w ogóle nie przeszkadza fakt, że silnik
ma tylko trzy cylindry. Moim zdaniem ten silnik jest
genialny. Półtora litra i 200 KM, do tego 290 Nm robi
wrażenie. 6,5 sekundy do setki też. Trzycylindrowe
silniki EcoBoost to mistrzostwo świata.