„pi£sudskiego” poprzez konstytucję „kwaœnieswkiego” do konstytucji
„pi£sudskiego” poprzez konstytucję „kwaœnieswkiego” do konstytucji
„pi£sudskiego” poprzez konstytucję „kwaœnieswkiego” do konstytucji
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
HISTORIA I WSPÓ£CZESNOŒÆ<br />
rzyæ takie okolicznoœci, po<strong>do</strong>bnie jak przy pierwszym<br />
rozbiorze, które by na Rosji to przyzwolenie<br />
wymusi³y. Takie okolicznoœci przygotowaæ<br />
by³o pierwszym zadaniem dworu berliñskiego,<br />
a jako wstêp <strong>do</strong> nich – Polskê z Rosj¹ poró¿niæ.<br />
I to w³aœnie odbywa³o siê w Warszawie w pocz¹tkach<br />
tego sejmu”.<br />
I jak¿e znamienny kolejny cytat z tego dzie³a:<br />
„Celem (polityki pruskiej) by³o wywo³aæ zerwanie<br />
miedzy Polsk¹ a Rosj¹, wywo³aæ zaœ dlatego,<br />
¿e na ¿aden trwa³y wp³yw w Polsce liczyæ<br />
nie mo¿e, ¿e król pruski potrafi go zburzyæ, kiedy<br />
zechce, ¿e Rosja nie ma ¿adnego interesu<br />
oszczêdzaæ tak lekkomyœlnego i zmiennego narodu,<br />
a tym samym zas³aniaæ Polski od nowego<br />
rozbioru; jednym s³owem, celem by³o pozyskaæ<br />
przyjaŸñ Polaków, aby ich póŸniej sprzedaæ<br />
Moskwie za kawa³ek ziemi polskiej”.<br />
Tak te¿, w kierunku <strong>do</strong>k³adnie zaplanowanym<br />
przez Prusy dalsze wypadki siê potoczy³y. Nag³a<br />
zmiana orientacji geopolitycznej i przerzucenie siê<br />
Polski na stronê Prus wywo³a³y, ³atw¹ przecie¿ <strong>do</strong><br />
przewidzenia, gniewn¹ reakcjê Rosji. Uchwalenie<br />
zaœ w systemie polityki propruskiej, a wiêc z naruszeniem<br />
rosyjskiej „gwarancji” <strong>do</strong>tychczasowych stosunków<br />
ustrojowych w Polsce, Konstytucji 3 Maja<br />
pos³u¿y³o rosyjskim ko³om rz¹dz¹cym za bardzo<br />
<strong>do</strong>godny pretekst <strong>do</strong> zbrojnej interwencji. Rezultatem<br />
tego by³a wojna polsko-rosyjska 1792 r., w której<br />
Polska sta³a z góry na straconej pozycji, poniewa¿,<br />
pomimo szumnych deklaracji Sejmu Wielkiego<br />
o wystawieniu stutysiêcznej armii, by³a w stanie<br />
wystawiæ nie wiêcej jak trzydzieœci tysiêcy pe³nowartoœciowych<br />
¿o³nierzy przeciwko stutysiêcznej armii<br />
rosyjskiej. Co jednak najistotniejsze, rzekomy sojusznik,<br />
czyli Prusy, nie tylko nie wype³ni³ swych traktatowych<br />
zobowi¹zañ i nie przyszed³ Polsce z wojskow¹<br />
pomoc¹, ale wbi³ jej nó¿ w plecy, rozpoczynaj¹c,<br />
wkrótce po rosyjskim najeŸdzie, rozmowy rozbiorowe<br />
z Rosj¹, czego efektem by³ II rozbiór Polski<br />
w 1793 r. a za kolejne dwa lata ostateczne jej wymazanie<br />
z mapy politycznej Europy. Rosyjski najazd<br />
na Polskê, zosta³ co prawda sprokurowany bezpoœrednio<br />
przez otwarcie zdradzieck¹ Konfederacjê<br />
Targowick¹, która zwróci³a siê <strong>do</strong> Rosji z formaln¹<br />
proœb¹ o udzielenie jej zbrojnej pomocy w obaleniu<br />
Konstytucji 3 Maja i przywróceniu poprzedniego<br />
ustroju. Powszechna polska opinia to w³aœnie na<br />
Targowicê zrzuca niemal wy³¹czna winê za <strong>do</strong>prowadzenie<br />
Polski <strong>do</strong> zguby. Nie usprawiedliwiaj¹c<br />
jednak w niczym „Targowiczan”, trzeba zdaæ sobie<br />
sprawê z tego, ¿e gdyby nawet ich nie by³o, to Rosja<br />
na d³u¿sz¹ metê tak czy owak nie pogodzi³aby<br />
siê ze zwi¹zkiem polsko-pruskim, a tym samym<br />
z utrat¹ <strong>do</strong>tychczasowych swoich wp³ywów w Polsce<br />
i ³atwo znalaz³aby wczeœniej czy póŸniej jakiœ<br />
inny pretekst czy sposób, by siê z Polsk¹ rozprawiæ.<br />
By³oby to bardzo ³atwe <strong>do</strong> przeprowadzenia w³aœnie<br />
z tego podstawowego powodu, ¿e Prusy ani przez<br />
moment nie zamierza³y Polski broniæ, ale zamierza-<br />
³y post¹piæ wprost przeciwnie. Wniosek z tego mo¿e<br />
byæ tylko taki, ¿e Konstytucja 3 Maja, przy ca³ej jej<br />
<strong>do</strong>nios³oœci i wewnêtrznej wartoœci, nie mog³a utrzymaæ<br />
siê d³u¿ej w³aœnie z powodu ca³kowicie b³êdnej<br />
polityki zagranicznej Sejmu Czteroletniego i nie by-<br />
³aby siê najpraw<strong>do</strong>po<strong>do</strong>bniej ostatecznie utrwali³a<br />
nawet w przypadku nie <strong>do</strong>jœcia <strong>do</strong> skutku Targowicy.<br />
Jedyn¹, i to raczej ograniczon¹, szans¹ jej utrzymania<br />
siê a zarazem uchronienia Polski przed zag³ad¹,<br />
by³o opamiêtanie siê „patriotów” i porzucenie<br />
natychmiast po uchwaleniu Konstytucji, orientacji<br />
propruskiej oraz podj¹æ starania dyplomatyczne<br />
o uznanie Konstytucji, byæ mo¿e z pewnymi zmianami,<br />
przez Rosjê. Ponadto trzeba zwróciæ uwagê<br />
na to, ¿e te dwa z pozoru tak ca³kiem przeciwstawne<br />
sobie akty polityczne: przymierze polsko-pruskie<br />
i Konfederacja Targowicka mia³y w rzeczywistoœci<br />
pewne punkty styczne, przynajmniej w wymiarze personalnym.<br />
Obydwa firmowali bowiem Potoccy.<br />
I tak g³ównym architektem pierwszego z nich a tak-<br />
¿e i samej Konstytucji 3 Maja by³ Ignacy Potocki,<br />
natomiast g³ównym przywódc¹ Targowiczan by³ jego<br />
kuzyn Szczêsny Potocki. Tych dwóch ludzi ³¹czy³y<br />
zreszt¹ nie tylko wiêzy rodzinne. Jak pisze Jêdrzej<br />
Giertych, pe³nili oni kolejno, jeden po drugim, Urz¹d<br />
Wielkiego Mistrza Wielkiego Wschodu Polski.<br />
Wnioski pozostawiam ju¿ czytelnikom. To jeszcze<br />
<strong>do</strong>datkowo obci¹¿a przywódców Stronnictwa<br />
„Patriotycznego”, ¿e gdy wspomniana wojna polskorosyjska<br />
sta³a siê ju¿ nieodwracalnym faktem, gdy<br />
nie by³o ju¿ innego wyjœcia, jak tylko walczyæ <strong>do</strong> upad³ego,<br />
zamiast to uczyniæ, sk³onili króla, by równie¿<br />
w koñcu przyst¹pi³ <strong>do</strong> Targowicy, co tylko od strony<br />
formalno-prawnej znakomicie u³atwi³o Rosji i Prusom<br />
przeprowadzenie rozbioru. Czyli wprowadzili oni<br />
Polskê w przys³owiow¹ œlep¹ uliczkê, a potem nie<br />
potrafili nawet walczyæ z honorem <strong>do</strong> koñca. Oraz,<br />
przez przyst¹pienie <strong>do</strong> Targowicy, w³aœciwie sami<br />
przyznali, ze ich propruska polityka by³a b³êdna.<br />
Mimo to, praktycznie wszystkie powszechnie<br />
<strong>do</strong>stêpne prace historyczne, w³¹cznie z podrêcznikami<br />
szkolnym nie szczêdz¹ im pochwa³. Z pewnoœci¹<br />
wiêc i na podane wy¿ej argumenty druga strona<br />
znajdzie ca³e stosy starannie <strong>do</strong>branych kontrargumentów.<br />
Jedn¹ z takich ogólnie przyjêtych i powszechnie<br />
obowi¹zuj¹cych formu³, jest np. ta, mówi¹ca,<br />
¿e Konstytucja 3 Maja nie mog³a co prawda<br />
uratowaæ Polski, ale pozwoli³a naro<strong>do</strong>wi przynajmniej<br />
36 Nowy Przegl¹d Wszechpolski<br />
Numer 5-6, 2008