23.12.2012 Views

„pi£sudskiego” poprzez konstytucję „kwaœnieswkiego” do konstytucji

„pi£sudskiego” poprzez konstytucję „kwaœnieswkiego” do konstytucji

„pi£sudskiego” poprzez konstytucję „kwaœnieswkiego” do konstytucji

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

DZIEDZICTWO TESTAMENTOWE JANA PAW£A II<br />

i to w takich odmianach bêdzie w przysz³oœci odnawia³ œwiat w Chrystusie. Majestat tego<br />

cierpienia zacz¹³ siê ju¿ z chwil¹ pojawienia siê wielkiej tragedii narodu.<br />

Drugiego listopada 1939 Karol napisa³ list <strong>do</strong> przyjaciela, re¿ysera Mieczys³awa Kotlarczyka,<br />

by podzieliæ jego ból (areszt <strong>do</strong>mowy w Wa<strong>do</strong>wicach) i ukazaæ mu ca³e swe cierpienie<br />

z powodu mêczeñstwa Ojczyzny. Zadawa³ wówczas sobie pytanie, jak <strong>do</strong> tej tragedii naro<strong>do</strong>wej<br />

<strong>do</strong>sz³o? Czy naród, który odzyska³ wolnoœæ i suwerennoœæ, upad³ tylko z powodu polityki<br />

parcia faszystowskich Niemiec na Wschód, czy z winy samych Polaków? „Idea Polski ¿y³a<br />

w nas, tak jak w pokoleniu romantyków. Ale naprawdê ta Polska nie istnia³a, poniewa¿ ch³opi<br />

byli bici i wiêzieni, gdy upominali siê o swoje niezaprzeczalne prawa polityczne, poniewa¿<br />

czuli nadejœcie godziny przeznaczenia, poniewa¿ mieli racjê. Ale naród zosta³ zdradzony i oszukany...<br />

S¹ to s³owa oskar¿enia w goryczy, ale pod koniec listu pojawia siê jednak s³owo nadziei.<br />

Myœlê, ¿e naszym wyzwoleniem musz¹ byæ drzwi Chrystusa. Do tych s³ów proroczych<br />

Karola z Wa<strong>do</strong>wic nawi¹¿e póŸniej jako Jan Pawe³ II, gdy na rozpoczêcie swego pontyfikatu<br />

powie <strong>do</strong> ludów i narodów ca³ego œwiata o wyzwoleniu z globalistycznych nurtów zniewolenia<br />

ludzkoœci: Nie lêkajcie siê! Otwórzcie, otwórzcie na oœcie¿ drzwi Chrystusowi!.<br />

Idea wyzwolenia narodu przez „drzwi Chrystusa” by³a gwiazd¹ przewodni¹ Karola od<br />

m³o<strong>do</strong>œci <strong>do</strong>jrza³ej po wiek sêdziwy Jana Paw³a II.. Poprowadzi³a ta wizja na drogê powo³ania<br />

kap³añskiego przez kamienio³omy, zagra¿aj¹ce ¿yciu i teatralne spotkania rówieœnicze, niechêtne<br />

temu wezwaniu. Pielêgnacja tego powo³ania nie by³a spraw¹ ³atw¹ w czasie, gdy mor<strong>do</strong>wano<br />

Polaków i ¯ydów, bêd¹c samemu œmiertelnie potr¹conym przez samochód, (d³uga<br />

rekonwalescencja) w poczuciu niepewnoœci losu wojny. Wywózka ¯ydów z getta warszawskiego,<br />

upadek powstania w getcie i zrównanie z ziemi¹ dzielnicy ¿y<strong>do</strong>wskiej. Za kilka tygodni<br />

zlikwi<strong>do</strong>wano getto w Krakowie, a nastêpnie w Wa<strong>do</strong>wicach (i tak po kolei w innych miastach).By³<br />

to straszny cios dla Karola. Kielich goryczy siê <strong>do</strong>pe³ni³, gdy alumna – kolegê z ¿ywego<br />

ró¿añca aresztowano za pomoc ¯y<strong>do</strong>m. Nowa Europa rz¹dzona przez rasê germañsk¹<br />

mia³a byæ bez ¯ydów i S³owian. Terror narasta³. Niemcy <strong>do</strong>k³adnie przeszukiwali Kraków, aresztuj¹c<br />

ka¿dego z podejrzanych. Doszli <strong>do</strong> dzielnicy Dêbniki. Na ul. Tynieckiej zatrzymali siê<br />

przy numerze 10. Karol zacz¹³ siê modliæ, le¿¹c krzy¿em na pod³odze. Wielki ha³as w budynku,<br />

sprowadzali kogoœ z górnego piêtra. Na dzieñ 6 sierpnia 1944 roku Frank zgromadzi³<br />

w Krakowie wszystkie si³y - ¿o³nierzy, SS i Gestapo. Zarz¹dzi³ powszechn¹ ob³awê.<br />

Obawia³ siê wybuchu powstania na wzór warszawskiego z 1-go sierpnia 1944 roku. Rz¹d<br />

Polski w Londynie i <strong>do</strong>wództwo AK, podziemne wojsko, zaatakowali Niemców powstaniem. Armia<br />

Radziecka zajê³a pozycjê z drugiej strony Wis³y. Nie odda³a ani jednego strza³u i nie udzieli³a<br />

zgody na l¹<strong>do</strong>wanie w swoich bazach samolotom angielskim z zaopatrzeniem powstañczym.<br />

I tylko pomyœleæ, ¿e 30 tysiêcy ¿o³nierzy AK w stolicy i obok Armia Czerwona, przecie¿ mo¿na<br />

by³o uwolniæ Warszawê bez zniszczeñ i uratowaæ 200 tysiêcy mieszkañców stolicy. „Powstanie<br />

Warszawskie – powiedzia³ nasz Papie¿ – by³o jakby aktem kulminacyjnym tej piêcioletniej walki.<br />

Powstanie wprawdzie upad³o, ale przyczyni³o siê <strong>do</strong> os³abienia wojennej si³y Niemiec<br />

i wzmocnienia ducha narodu na drodze ku niepodleg³oœci. Druga wojna œwiatowa zaczê³a<br />

osi¹gaæ punkt krytyczny. Pod koniec wiosny desant si³ amerykañskich w Ancjum i z<strong>do</strong>bycie<br />

Monte Cassino przez II Korpus Wojska Polskiego o godz. 9.50, 18 maja. W czerwcu tysi¹c<br />

okrêtów przyby³o <strong>do</strong> wybrze¿y Normandii. Na Wschodzie Armia Czerwona wkroczy³a <strong>do</strong> Finlandii,<br />

Bu³garii i <strong>do</strong>sz³a <strong>do</strong> Wis³y. Ta sytuacja strategicznie usprawiedliwi³a Powstanie Warszawskie.<br />

Wbrew logice wojny Stalin przetrzyma³ sw¹ Armiê nad Wis³¹, a Amerykanie, z<strong>do</strong>bywców<br />

Monte Cassino, wys³ali na wypoczynek, by samemu triumfalnie wejœæ <strong>do</strong> Rzymu.<br />

Po latach, historii stanie siê za<strong>do</strong>œæ i ca³y II Korpus Wojska Polskiego, zabierze w swoim<br />

sercu <strong>do</strong> Rzymu Karol z Wa<strong>do</strong>wic, jako Jan Pawe³ II i w tym Wiecznym Mieœcie powie:<br />

„¯o³nierze zaanga¿owani w tej walce byli przekonani, ¿e uczestnicz¹c w rozwi¹zywaniu problemów<br />

<strong>do</strong>tycz¹cych ca³ej Europy, pokonuj¹ drogê, która ich prowadzi <strong>do</strong> Polski niepodleg³ej...”<br />

(Orêdzie..., 18 maja 1994).<br />

8 Nowy Przegl¹d Wszechpolski<br />

Numer 5-6, 2008

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!