23.12.2012 Views

„pi£sudskiego” poprzez konstytucję „kwaœnieswkiego” do konstytucji

„pi£sudskiego” poprzez konstytucję „kwaœnieswkiego” do konstytucji

„pi£sudskiego” poprzez konstytucję „kwaœnieswkiego” do konstytucji

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

DZIEDZICTWO TESTAMENTOWE JANA PAW£A II<br />

Z równym zaanga¿owaniem walczyli polscy ¿o³nierze w Armii im. T. Koœciuszki przy Armii<br />

Radzieckiej. Sto osiemdziesi¹t dywizji rozpoczê³o wielk¹ ofensywê w dwunastym dniu stycznia.<br />

¯uków z<strong>do</strong>by³ Warszawê 17 stycznia, a Koniew szed³ na Œl¹sk przez Kraków. Po pó³nocy<br />

18 stycznia rozleg³o siê g³oœne stukanie <strong>do</strong> bramy Pa³acu Arcybiskupa. To Sowieci w poszukiwaniu<br />

nazistów. Karol zna³ rosyjski i zaczê³a siê rozmowa. M³ody ¿o³nierz wyzna³: „U nas<br />

powtarzaj¹ nam nieustannie, ¿e Bóg nie istnieje. Ale ja zawsze wiedzia³em, ¿e istnieje, i teraz<br />

chcia³bym <strong>do</strong>wiedzieæ siê o Nim wiêcej...”. Epizod ten Arcybiskup Karol Wojty³a przytoczy³<br />

w swoich rekolekcjach, g³oszonych wobec Paw³a VI i Kurii Rzymskiej, mówi¹c jak Bóg toruje<br />

sobie drogê w myœli osób, które ¿yj¹ w warunkach systematycznej negacji Jego istnienia.<br />

W owym czasie, jeszcze bardzo ¿ywo rozwa¿a³ Kardyna³ z Krakowa sw¹ wojenn¹ przesz³oœæ.<br />

Zreszt¹ ¿y³ ni¹ <strong>do</strong> koñca swych dni. Jak bowiem mo¿na odejœæ od dziejów w³asnych i swego<br />

narodu - drogi walki i obszary zdrady narodu przez si³y sprzymierzonych. Wszystkie bowiem<br />

ich negocjacje i ustalenia odbi³y siê tragicznym echem dla Polski.. Raz jeszcze Ojczyzna<br />

nasza zosta³a œmiertelnie zdradzona. Po ciê¿kiej walce u boku si³ alianckich, po wielkiej daninie<br />

krwi si³ bojowych i ludnoœci cywilnej oraz po intelektualnym wk³adzie sztuki wojennej,<br />

Polska znalaz³a siê na liœcie pokonanych. Konflikt wojenny jeszcze siê nie skoñczy³, a ju¿<br />

4 lutego 1945 r. otwarto konferencjê w Ja³cie, na Krymie. W nastêpstwie tego spotkania Europa<br />

Œrodkowowschodnia (Ba³kany, regiony naddunajskie, Polska, pañstwa ba³tyckie, po³owa<br />

Niemiec) przypad³a Zwi¹zkowi Radzieckiemu. W Poczdamie uk³ad ten zosta³ potwierdzony.<br />

Polska tym samym zosta³a wci¹gniêta w orbitê imperium komunistycznego. Sta³o siê to na<br />

drodze powo³ania Rz¹du Tymczasowego, z Boles³awem Bierutem na czele i z vice premierem<br />

Miko³ajczykiem, reprezentuj¹cym Polskê na uchodŸstwie. Podzia³u <strong>do</strong>konano za zgod¹ Wielkiej<br />

Brytanii i Stanów Zjednoczonych. Losy Polski potoczy³y siê ju¿ nowym torem, jak¿e tragicznym<br />

dla naszego Narodu. Czas zaœ Karola bieg³ zgo³a w innym wymiarze – szczêœliwym<br />

dla Niego i b³ogos³awionym dla naszej Ojczyzny, jak wyka¿e historia.<br />

By³ dzieñ 1 listopada 1946 roku – czas œwiêceñ kap³añskich Karola. Dzieñ ten wpisa³ siê<br />

w ca³e Jego ¿ycie. Maj¹cy otrzymaæ œwiêcenia – napisze Jan Pawe³ II – pada na twarz, ca³ym<br />

cia³em, czo³em <strong>do</strong>tyka posadzki œwi¹tyni, a w tej postawie zawiera siê wyznanie jakiejœ ca³kowitej<br />

gotowoœci <strong>do</strong> podjêcia s³u¿by, jaka zostaje mu powierzona. [...] W tej postawie [...] wyra-<br />

¿a siê najg³êbszy sens duchowoœci kap³añskiej: tak jak Piotr, przyj¹æ we w³asnym ¿yciu krzy¿<br />

Chrystusa i uczyniæ siê „posadzk¹” dla braci (Biografia, p. 76. Od wczesnego dzieciñstwa,<br />

przez m³odzieñcze wzrastanie na drogach powo³ania i w latach twórczego <strong>do</strong>jrzewania w mêstwie<br />

i w odpowiedzialnoœci <strong>do</strong> wielkich zadañ ¿yciowych przyjmowa³ krzy¿ Chrystusa za<br />

Ojczyznê, wspó³ziomków i innye narody oraz stawa³ siê „posadzk¹” dla braci, by zostaæ „Ska³¹<br />

Piotrow¹” dla ca³ej ludzkoœci.<br />

Wyzwanie to rozpocz¹³ ks. Karol Msz¹ œw. na Wawelu, w katedrze, gdzie czas spisa³<br />

dzieje Polski, jej wiary, jej kultury, jej wieloletnich walk naro<strong>do</strong>wych i jej dróg <strong>do</strong> wolnoœci.<br />

Tutaj bowiem królowie przyjmowali korony i mieli swe groby. S¹ tu groby królowych i wielkich<br />

przewodników duchowych, i wielkich poetów i wielkich wodzów.<br />

Ks. Prymicjant, przez to wznios³e miejsce i œwiête wydarzenia u progu ¿ycia kap³añskiego<br />

chcia³ wyraziæ swoj¹ duchow¹ wiêŸ z wszystkimi tymi twórcami dziejów polskich, którzy formowali<br />

chrzeœcijañsk¹ i patriotyczn¹ postawê Jego ¿ycia. Ks. Karol, t¹ Msz¹ œw., rozpocz¹³<br />

nowe ¿ycie w wawelskiej krypcie œw. Leonarda – wœród najwiêkszych pami¹tek historycznych.<br />

We Mszy œw. uczestniczy³a chrzestna – siostra matki Maria Wiadrowska oraz Kotlarczykowie,<br />

Kydryñscy, „Babcia Szkocka”, Halina i Tadeusz Kwiatkowscy i in. W grupie tej nie by³o<br />

katechety Jana Tyranowskiego – ciê¿ko zachorowa³. Obok Prymicjanta sta³ ks. Fuglewicz –<br />

spowiednik, kierownik duchowy i na zakoñczenie powiedzia³. Teraz idŸ sam!.<br />

W po³owie listopada ks. Karol opuszcza³ Polskê.<br />

Numer 5-6, 2008<br />

Nowy Przegl¹d Wszechpolski 9

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!