Tylko Toruń nr 242
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
•<br />
TYLKOTORUN.PL<br />
MIASTO<br />
7<br />
Szafki zamiast tornistrów<br />
W Szkole Podstawowej <strong>nr</strong> 4 brakuje 225 szafek dla uczniów. Są one bardzo przydatne<br />
Arkadiusz Włodarski | fot. pixabay<br />
Półki oraz szafki w szkołach<br />
są bardzo pomocne. Pozwalają<br />
uczniom odciążyć kręgosłupy<br />
i zostawić rzeczy, których nie<br />
muszą mieć w danym momencie<br />
w swoich plecakach. Wciąż jednak<br />
są placówki, gdzie nie każdy może<br />
skorzystać z takiej możliwości.<br />
Niedobór szafek widać choćby<br />
w Szkole Podstawowej <strong>nr</strong> 4 przy<br />
ul. Żwirki i Wigury. Sprawą zainteresował<br />
się przewodniczący Rady<br />
Miasta Marcin Czyżniewski. Zwrócił<br />
się on z wnioskiem do prezydenta<br />
Torunia.<br />
- W szkole, w której uczy się 856<br />
uczniów, brakuje łącznie 225 skrytek,<br />
w tym 104 dla uczniów klas 1-3<br />
oraz 121 dla uczniów klas 4-8 – wyjaśnia<br />
przewodniczący. - Stanowi to<br />
istotny problem dla tych uczniów,<br />
którzy nie mogą zostawić rzeczy<br />
we własnej szafce. Rada Rodziców<br />
i dyrekcja szkoły próbują rozwiązywać<br />
problem, m.in. poprzez zakupy<br />
finansowane wprost przez rodziców,<br />
nie może to jednak stanowić<br />
docelowego rozwiązania.<br />
Wniosek czeka na odpowiedź<br />
prezydenta. Zapytaliśmy o sprawę<br />
w Wydziale Edukacji Urzędu<br />
Miasta, jednak nie uzyskaliśmy<br />
odpowiedzi. A jak sytuacja z szafkami<br />
wygląda w innych toruńskich<br />
szkołach? Okazuje się, że nie jest to<br />
Szafki pozwalają odciążyć tornistry uczniów.<br />
już widok kojarzony tylko z zagranicznymi<br />
filmami o nastolatkach.<br />
W wielu toruńskich placówkach<br />
uczniowie mają gdzie zostawić<br />
przybory i podręczniki. W niektórych<br />
przypadkach konieczna była<br />
zbiórka na wyposażenie. Tak było<br />
choćby w 2021 r. w V Liceum Ogólnokształcącym.<br />
Są szkoły, które wraz z udogodnieniami<br />
w postaci szafek ustalają<br />
także regulaminy ich korzystania.<br />
Czterostronicowy kodeks posiada<br />
Szkoła Podstawowa <strong>nr</strong> 32 im. Armii<br />
Krajowej. Oprócz zwyczajowych<br />
w takich przypadkach punktów<br />
o tym, iż to uczeń odpowiada<br />
za wygląd i stan przydzielonej szafki,<br />
dlatego powinien o nią dbać, są<br />
także przepisy dotyczące bezpieczeństwa.<br />
- Szkoła zastrzega sobie prawo<br />
do otwierania szafek bez informowania<br />
ucznia w przypadku przechowywania<br />
w szafce przedmiotów<br />
niezgodnych z przeznaczeniem lub<br />
uchodzących<br />
za niebezpieczne – głosi jeden<br />
z punktów.<br />
Oznacza to, że uczniowie nie<br />
powinni korzystać z szafek do<br />
chowania tam wszystkiego co popadnie,<br />
gdyż może to być skonfiskowane.<br />
Co ciekawe, regulamin<br />
mówi o przydziale skrytek tylko dla<br />
uczniów klas od czwartej do ósmej.<br />
W przepisach z innych szkół, do<br />
których dotarliśmy, nie było takiego<br />
zapisu, za to mowa była np.<br />
o okresowych kontrolach zawartości.<br />
To przewiduje dyrekcja SP <strong>nr</strong> 7.<br />
Natomiast w „osiemnastce” szafki<br />
na przybory są w klasach, a nie na<br />
korytarzach.<br />
Szafki niosą ze sobą wiele zalet.<br />
Mogą służyć do zostawiania podręczników,<br />
książek, zeszytów, przyborów<br />
szkolnych, a także wielu innych<br />
rzeczy - stroju na lekcje WF-u,<br />
drugiego śniadania i prywatnych<br />
rzeczy. Oprócz plusów związanych<br />
ze zdrowiem i brakiem obciążenia<br />
kręgosłupa, minimalizuje się także<br />
problem zapominania rzeczy<br />
z domu, tak dobrze znany choćby<br />
pokoleniom, które musiały obywać<br />
się bez skrytek.<br />
Według badań prawie 80 proc.<br />
ośmiolatków nosi zbyt ciężki tornister,<br />
którego waga, wraz z zawartością,<br />
przekracza normę 10 proc.<br />
masy ciała. Ma to negatywne skutki,<br />
jak np. zaburzenia w obrębie<br />
kończyn dolnych czy osi barków,<br />
osłabienie mięśni czy skoliozy.<br />
Szafki pomagają z tym walczyć.<br />
Lewobrzeże do konsultacji<br />
W tym roku to lewobrzeżna część Torunia będzie<br />
tematem konsultacji o transporcie publicznym<br />
Arkadiusz Włodarski | fot. Łukasz Piecyk<br />
Początek roku to tradycyjnie czas,<br />
w którym radni decydują o planie<br />
konsultacji społecznych. Tradycyjnie<br />
już pojawiają się w nim<br />
kwestie komunikacyjne. Tym razem<br />
jednak zdecydowano o nieco<br />
innym podejściu.<br />
Przez wiele lat organizowano<br />
konsultacje dotyczące działania<br />
komunikacji publicznej w całym<br />
mieście. W tym roku natomiast<br />
postanowiono, aby skupić się na<br />
lewobrzeżu. To właśnie tej części<br />
Torunia będą poświęcone konsultacje.<br />
Jak czytamy w uzasadnieniu<br />
do proponowanej listy tematów,<br />
powodem jest rozwój zabudowy<br />
w tej części. Jak na razie nie wiemy<br />
jeszcze, jakie dokładnie wątki będą<br />
podjęte w ramach tych rozmów.<br />
- Myślę, że być może jest to<br />
dobre podejście, ponieważ dzięki<br />
ogólnemu podejściu możemy<br />
potraktować temat kompleksowo<br />
i zebrać wszystkie problemy, które<br />
dotyczą komunikacji miejskiej na<br />
lewobrzeżu, a są istotne dla mieszkańców<br />
– uważa Piotr Lenkiewicz,<br />
radny Platformy Obywatelskiej.<br />
- Liczę na to, że Wydział Komunikacji<br />
i Informacji Społecznej zaproponuje<br />
szerokie podejście również<br />
w odniesieniu do czasu trwania<br />
samych konsultacji, aby zebrać jak<br />
najbardziej szeroki wachlarz odpowiedzi<br />
i pomysłów na usprawnienie<br />
komunikacji.<br />
A tematów jest sporo. Często<br />
mieszkańcy wskazują na to, iż jest<br />
za mało kursów podczas porannych<br />
i popołudniowych godzin szczytu.<br />
Również godziny odjazdów nie odpowiadają<br />
części pasażerów.<br />
- To idzie w tym kierunku, że<br />
transport na prawobrzeżu będzie<br />
w pełni rozwinięty, natomiast z lewobrzeża<br />
będzie można dojechać<br />
co najwyżej do centrum i tam<br />
czekać 20 minut na swój kolejny<br />
środek transportu – uważa jeden<br />
z internautów komentujący sytuację.<br />
– Już teraz dojechanie w niektóre<br />
miejsca wymaga dwóch przesiadek<br />
i zajmuje dobrą godzinę.<br />
Zdaniem radnego Lenkiewicza<br />
należy podjąć także rozmowy na<br />
temat jakości zbierania i agregacji<br />
danych, na podstawie których<br />
Wydział Gospodarki Komunalnej<br />
podejmuje decyzje o korektach<br />
w rozkładach jazdy czy nowych<br />
połączeniach lub redukcji istniejących.<br />
Jak stwierdza, często są one<br />
trafne, jednak nie zawsze wiadomo,<br />
jak one są zdobywane.<br />
- Coraz więcej użytkowników<br />
posiada bilety elektroniczne w aplikacjach<br />
mobilnych - podkreśla radny.<br />
- Do dziś nie wiem, jak wygląda<br />
przekazywanie danych o zarejestrowanych<br />
przejazdach i wyborach danych<br />
linii.<br />
Problemem jest także jakość<br />
i utrzymanie przystanków. Brakuje<br />
wiat oraz pojemników na śmieci.<br />
Ważna jest również kwestia skomunikowania<br />
linii w ramach podróży<br />
przesiadkowych. Lenkiewicz uważa,<br />
że konsultacje poświęcone tylko<br />
lewobrzeżnej części Torunia przyniosą<br />
lepszy efekt niż prowadzone<br />
wcześniej rozmowy o transporcie<br />
<strong>Tylko</strong> <strong>Toruń</strong> . 19 stycznia 2024<br />
Tematów do dyskusji jest sporo, od stanu przystanków po siatkę<br />
połączeń.<br />
publicznym w całym mieście.<br />
- Do dziś otrzymuję głosy, że<br />
gros mieszkańców w ogóle nie wiedziało<br />
o tym, że się odbyły, inni ze<br />
świecą szukali raportu z ich przeprowadzenia<br />
– podkreśla radny. -<br />
Lewobrzeże jest tą częścią miasta,<br />
która ma obecnie największy potencjał<br />
rozwojowy i ta sytuacja będzie<br />
tylko postępować: coraz więcej<br />
przedsiębiorstw, rozwój sektora<br />
usług i zwiększenie liczby mieszkańców.<br />
To wszystko sprawia, że<br />
należy mocno postawić na rozwój<br />
komunikacji w poszanowaniu głosu<br />
mieszkańców.<br />
W planie konsultacji wpisano<br />
ten temat jako ogólnomiejski, jednak<br />
radny ma nadzieję, że spotkania<br />
będą odbywać się właśnie na<br />
lewobrzeżu. Jak na razie jednak nie<br />
wiadomo, kiedy one ruszą. Można<br />
jednak spodziewać się sporego<br />
zainteresowania mieszkańców.<br />
W końcu to oni, jako pasażerowie<br />
MZK, wiedzą, co powinno się<br />
zmienić.