30.01.2013 Views

pobierz pdf - Prestiz Magazyn koszaliński

pobierz pdf - Prestiz Magazyn koszaliński

pobierz pdf - Prestiz Magazyn koszaliński

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

czyły się na chęciach. Myślę sobie,<br />

że to całkiem dobry sposób<br />

na życie, żeby nie tracić energii<br />

na dowalanie komuś, kto i tak za<br />

chwilę przestaje mieć nad nami<br />

realną władzę, i skupić się na rzeczach<br />

naprawdę ważnych.<br />

Szkolne przeżycia<br />

w serialu<br />

Z opisanych dotąd zdarzeń<br />

można by wysnuć wniosek, że<br />

tworzone przez Kędzierskiego<br />

kreskówki to wyraz odreagowania<br />

dramatów dzieciństwa.<br />

– To na pewno nie jest sublimacja<br />

(przeniesienie niezrealizowanych<br />

potrzeb na inny, zastępczy<br />

obiekt lub czynność – dop.<br />

autora) – przekonuje Bartek. –<br />

To co robię w filmach to raczej<br />

fajne wspominanie wszystkiego,<br />

z czym zetknąłem się w szkole<br />

i na podwórku. Nawet niektóre<br />

zachowania Pani Frał pokazuję<br />

z sympatią. Tak mi się przynajmniej<br />

wydaje. Ja to nazywam<br />

sentymentalną podróżą w przeszłość<br />

– śmieje się reżyser.<br />

Na pytanie, co ma<br />

wspólnego film<br />

o ośmiolatkach<br />

z więźniami,<br />

usłyszeli: „bo tu<br />

każda cela ma<br />

swojego Czesia”.<br />

Chociaż po chwili przypomina<br />

sobie, że raz się zemścił na<br />

znajomym z przeszłości – w jednym<br />

z odcinków serialu pojawił<br />

się niejaki Fluder, koleś z domu<br />

dziecka, dość paskudna kreatura.<br />

Taki właśnie osobnik mocno<br />

zatruwał podwórkowe życie małemu<br />

Bartkowi.<br />

Wróćmy jeszcze do szkolnych<br />

lat naszego bohatera. Okazuje<br />

się, że tak naprawdę był on<br />

grzecznym chłopcem głównie<br />

w okresie nauczania początkowego.<br />

Im był starszy, tym stawał<br />

się większym łobuzem. Doszło<br />

nawet do tego, że na koniec podstawówki<br />

groził mu stopień nieodpowiedni<br />

z zachowania.<br />

– Uratowała mnie wtedy moja<br />

mama – mówi Kędzierski. –<br />

Walczyła tak dzielnie, że skończyłem<br />

szkołę z czerwonym paskiem<br />

na świadectwie. Poszła do<br />

szkoły i powiedziała, że nie może<br />

być tak, że uczestnik olimpiad<br />

i członek samorządu szkolnego<br />

(byłem nim, bo wraz z kolegą organizowaliśmy<br />

szkolne imprezy<br />

i byliśmy DJ-ami) miałby mieć<br />

taką ocenę. I rada pedagogiczna<br />

musiała się ponownie zebrać –<br />

śmieje się Bartek. – Pamiętam,<br />

jak na korytarzu spotkałem wtedy<br />

nauczycielkę, która mnie nie<br />

uczyła i na mój widok fuknęła:<br />

„przez ciebie będę musiała spędzić<br />

popołudnie w szkole”.<br />

Jak sam siebie wspomina<br />

Bartek Kędzierski, na pierwszy<br />

rzut oka robił dobre wrażenie,<br />

bo był raczej pojętnym chłopakiem,<br />

ale z czasem okazywało<br />

się, że jest trochę nieznośny. Bo<br />

był przemądrzały, zadawał dużo<br />

niewygodnych pytań i podważał<br />

autorytet nauczycieli.<br />

Koszalińskie lata<br />

Do momentu wyboru szkoły<br />

średniej Bartek z rodziną mieszkał<br />

w Białogardzie. Kiedy nadszedł<br />

czas decydowania o dalszej<br />

edukacji, pierwotnie myślał<br />

o technikum elektronicznym,<br />

ponieważ interesował się komputerami.<br />

Ale kiedy zorientował<br />

się, że w środku komputera<br />

jest zupełnie co innego niż na<br />

ekranie, zrezygnował i wybrał<br />

ogólniak. Ponieważ nie chciał<br />

podążać śladami Aleksandra<br />

Kwaśniewskiego (który jest absolwentem<br />

liceum w Białogardzie),<br />

zdecydował się na liceum<br />

im. Dubois w Koszalinie, bo było<br />

najbliżej i miało wysoki poziom.<br />

Kędzierski bardzo miło wspomina<br />

licealne lata. Uważa, że to<br />

był dla niego dobry czas. Podkreśla,<br />

że do matury nie miał kontaktu<br />

z żadnymi używkami, choć<br />

nie wyjaśnia, czy to w związku<br />

z tym, czym zajmuje się jego<br />

ojciec. Na pewno dlatego, że<br />

poszukiwał innych dróg w życiu<br />

i przez jakiś czas był związany ze<br />

Stowarzyszeniem Dobrych Templariuszy.<br />

Inicjacja alkoholowa Bartka<br />

nastąpiła już po maturze. Skutkiem<br />

tejże inicjacji była niezwykle<br />

rzadka wirusowa choroba<br />

bornholmska, która między innymi<br />

objawiała się potwornym<br />

Temat z okładki<br />

MARZEC 2010 / PRESTIŻ / 13

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!