02.02.2013 Views

Pryzmat • nr 256, lato 2012

Pryzmat • nr 256, lato 2012

Pryzmat • nr 256, lato 2012

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Tylko prawda jest ciekawa…<br />

Słowa Józefa Mackiewicza, zawarte<br />

w tytule, najlepiej oddają<br />

sens spotkania, jakie zorganizowano<br />

19 kwietnia br. w Klubie Seniora<br />

PWr. Prelegentami było dwoje<br />

świadków podziemnej działalności<br />

w czasie II wojny światowej. Emerytowana<br />

pracowniczka Wydziału Chemicznego<br />

PWr mgr Cecylia Biegańska<br />

i jej brat Michał Michalczyk opowiedzieli<br />

o „Pracy wywiadu AK w okręgu<br />

radomsko-kieleckim”. Wiedzą o tym<br />

wiele z własnego doświadczenia, gdyż<br />

spędzali wojnę w Daleszycach, na rodzinnej<br />

Kielecczyźnie. Powszechne<br />

na tamtych ziemiach zaangażowanie<br />

społeczeństwa w walkę z okupantami<br />

sprawiło, że i oni – mimo bardzo<br />

młodego wieku – zostali wciągnięci<br />

w podziemną działalność.<br />

Stało się tak nie tylko dzięki obywatelskiej<br />

postawie rodziny. Kluczową<br />

rolę odegrała ich znacznie starsza<br />

siostra – Maria Michalczyk, która<br />

w 1939 r. ukończyła studia matematyczne<br />

na Uniwersytecie Warszawskim.<br />

Wychowankowie przedwojennych<br />

szkół i uczelni czuli się odpowiedzialni<br />

za los kraju. Tak też postąpiła<br />

Maria, która od listopada 1939 r. organizowała<br />

dla Związku Walki Zbrojnej,<br />

a następnie dla Armii Krajowej wywiad<br />

na terenie swojej gminy, prowadziła<br />

nasłuch radiowy, nadzorowała za pośrednictwem<br />

współpracowników pocztę<br />

(np. podsłuch niemieckich rozmów,<br />

wyszukiwanie donosów) i inne lokalne<br />

instytucje, koordynowała odbiór<br />

zrzutów i współpracowała z lokalną<br />

partyzantką, która stale potrzebowała<br />

wsparcia medycznego, zaopatrzenia<br />

itd. Ponadto prowadziła tajne nauczanie<br />

na poziomie szkoły średniej.<br />

Młoda kobieta miała też obowiązki<br />

wobec rodziny: rodziców, zwłaszcza<br />

ciężko chorego ojca, i siedmiorga<br />

rodzeństwa. Najmłodsze z nich miało<br />

w chwili wybuchu wojny cztery lata.<br />

Niemcy nie czuli się pewnie na tych<br />

terenach, które nazywali ziemią niczyją<br />

(Niemansland). W przeciwieństwie<br />

jednak do Republiki Pińczowskiej [obszaru<br />

przejściowo wyzwolonego spod<br />

okupacji (24 lipca–12 sierpnia 1944 r.)<br />

za sprawą działań partyzantki AK,<br />

BCh i AL], która cieszyła się względną<br />

wolnością, nie było tu spokojnie.<br />

„Niemansland” to ciągły zamęt na terenach<br />

objętych tym mianem, to ciągłe<br />

ataki nieprzyjaciela i ciągłe odpieranie<br />

go; to zamieszanie w planach okupanta,<br />

to wreszcie dwumiesięczne opóźnienie<br />

przegrupowania wojsk niemieckich i lokalizacji<br />

ich stanowisk bojowych na północno-zachodnim<br />

krańcu przyczółka<br />

baranowskiego; to ułatwienie wojskom<br />

I Frontu Ukraińskiego umocnienia swoich<br />

pozycji na tym przyczółku – napisa-<br />

<strong>lato</strong> <strong>2012</strong><br />

Cecylia Biegańska<br />

ła w swoich wspomnieniach Gdy każdy<br />

dzień był walką Maria Michalczyk.<br />

Jej wojenna opowieść zawiera szereg<br />

znaczących dla Kielecczyzny nazwisk<br />

Tekst i zdjęcia:<br />

Maria Kisza Książki Marii Michalczyk<br />

seniorzy pwr<br />

dowódców AK, oddziałów partyzanckich,<br />

szefów wywiadu, łączników, dostawców<br />

żywności i zwykłych, szarych<br />

ludzi, którzy nie poddali się naciskowi<br />

represji.<br />

Cała rodzina Marii Michalczyk<br />

wspierała ją w działalności konspiracyjnej.<br />

Tkano płótno na bandaże,<br />

paczkowano i sterylizowano opatrunki,<br />

przenoszono wiadomości, chroniono<br />

cenne radio. Michał Michalczyk<br />

(ps. Miś) był najmłodszym pracownikiem<br />

wywiadu AK w gminie Daleszyce.<br />

Pełnił zadania łącznika, współpracował<br />

przy nasłuchu radiowym i był<br />

członkiem Wojskowej Służby Ochrony<br />

Powstania.<br />

Gdy zbliżał się front, w sierpniu<br />

1944 r. Niemcy spalili Daleszyce, co<br />

utrudniło jeszcze sytuację rodziny.<br />

W następnych latach rodzeństwo Marii<br />

mimo wszystkich przeszkód kształciło<br />

się, zdobywało zawody i wciąż<br />

troszczyło się o los kraju. Cecylia Biegańska<br />

zaznaczyła się w życiu społecznym<br />

PWr jako współorganizatorka<br />

Solidarności i współtwórczyni<br />

Domu Seniora (Fundacja „Pro Homine”),<br />

a dziś dodatkowo jest żywo zaangażowana<br />

w kontakty z młodzieżą<br />

szkolną, dla której organizuje lekcje<br />

żywej historii. Cieszy się z zainteresowania<br />

uczniów sprawami kraju, gdyż<br />

widzi w tym gwarancję rozwoju patriotycznych<br />

postaw.<br />

To szczęśliwy los, że mamy w swoim<br />

środowisku świadka tak długo spychanej<br />

w zapomnienie historii. Chciałoby<br />

się strawestować poetę: śpieszmy<br />

się słuchać ludzi!<br />

111

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!