02.02.2013 Views

Pryzmat • nr 256, lato 2012

Pryzmat • nr 256, lato 2012

Pryzmat • nr 256, lato 2012

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

wizja<br />

*<br />

Gdyby podczas jakiejś studenckiej imprezy doszło<br />

do katastrofy budowlanej i komuś coś się stało,<br />

za wszystko odpowiadałby rektor PWr, a nie Jacht<br />

Klub.<br />

za wszystko niebagatelną kwotę 10,5<br />

mln złotych. Władze Politechniki liczą,<br />

że drugie tyle przyjdzie wyłożyć<br />

na remont i zagospodarowanie terenu,<br />

gdy już prace będą mogły ruszyć.<br />

Na razie nie dzieje się tam prawie nic.<br />

I do czasu zakończenia wytoczonego<br />

Jacht Klubowi procesu o eksmisję<br />

dziać się wiele nie będzie.<br />

Tak naprawdę uczelnia zapłaciła za<br />

budynek, który historycznie należał do<br />

niej. Gdy go straciła, przez lata działały<br />

tam różne podmioty, między innymi<br />

klub Tawerna, klub fitness i Jacht<br />

Klub AZS.<br />

Gdy PWr stała się znowu pełnoprawnym<br />

właścicielem budynku, wypowiedziała<br />

umowy wszystkim najemcom.<br />

Jedynie przedstawiciele Jacht Klubu<br />

AZS nie opuścili zajmowanych pomieszczeń.<br />

Stwierdzili, że skoro działają<br />

na tym terenie od kilkudziesięciu lat,<br />

to się im on należy przez zasiedzenie.<br />

Oprócz tego, że Jacht Klub zajmował<br />

pomieszczenia w H-14, na przyległym<br />

<strong>lato</strong> <strong>2012</strong><br />

terenie postawił kilka pojedynczych<br />

bud, na które nie miał pozwolenia,<br />

i wiatę, na którą pozwolenie już miał.<br />

Kanclerz Janiszewski: – Uczelnia<br />

wykonała wobec Jacht Klubu wiele gestów<br />

dobrej woli. Pozwalaliśmy przechowywać<br />

sprzęt żeglarski pod wiatą,<br />

za darmo udostępniliśmy magazyny<br />

na Kowalach, wskazywaliśmy inne lokalizacje<br />

na siedzibę Jacht Klubu. Była<br />

to, między innymi, Wyspa Szczytnicka.<br />

Do przeniesienia się Jacht Klubu<br />

na Wyspę Szczytnicką ostatecznie nie<br />

doszło. Okazało się, że brzeg jest zbyt<br />

wysoki, a przejście przez śluzę niebezpieczne.<br />

Przede wszystkim jednak zagrażałoby<br />

to badaniom prowadzonym<br />

w sąsiednim laboratorium, na które<br />

uczelnia miała już podpisane umowy<br />

z przemysłem. Rozwiązaniem byłoby<br />

ogrodzenie terenu, ale Jacht Klub<br />

oczekiwał, że sfinansuje je Politechnika.<br />

Dlaczego uczelnia miałaby to robić<br />

za własne pieniądze?<br />

Bo tak i już<br />

Politechnika nie mogła zaproponować<br />

Jacht Klubowi kolejnej lokalizacji nad<br />

Odrą, bo jej nie ma. Sami zainteresowani<br />

na własną rękę też jej nie szukali.<br />

W Urzędzie Miasta, u wiceprezydenta<br />

Wojciecha Adamskiego ani<br />

w podlegającym mu Departamencie<br />

Nieruchomości, ani w Wydziale Nieruchomości<br />

Komunalnych nie ma śladu<br />

zabiegów Jacht Klubu AZS o wskazanie<br />

nowej siedziby.<br />

– Dlaczego?<br />

– Jacht Klub wywodzi się z Politechniki<br />

– mówi Mariusz Czarnecki, wicekomandor<br />

Jacht Klubu odpowiedzialny<br />

za kontakty z mediami – a rektor<br />

obiecał nam pomoc.<br />

– Dlaczego pomóc ma właśnie rektor<br />

Politechniki? – dociekamy.<br />

– Bo w Jacht Klubie są jego studenci<br />

– odpowiada Mariusz Czarnecki.<br />

– Czy nie ma w Jacht Klubie AZS<br />

studentów innych uczelni?<br />

– Są.<br />

Taki krajobraz zastała Politechnika po przejęciu terenu przy budynku H-14<br />

(kwiecień 2011 r.)<br />

gorący temat<br />

– Czy do innych rektorów też wystąpiliście<br />

z prośbą o pomoc?<br />

– Nie.<br />

– Dlaczego?<br />

– Bo Jacht Klub wywodzi się z Politechniki.<br />

Jacht Klub AZS nie jest organizacją<br />

studencką Politechniki Wrocławskiej.<br />

Uczelnia ma swoje sekcje związane ze<br />

sportami wodnymi i ich rozwojowi,<br />

między innymi, ma służyć przejęcie<br />

tego terenu.<br />

Łódka jak rower miejski<br />

– Sam pamiętam czasy, gdy Wydział<br />

Architektury mieścił się jeszcze<br />

w gmachu głównym, a każdą wolną<br />

chwilę, każdą przerwę w zajęciach<br />

jako student spędzałem nad wodą,<br />

szczególnie wiosną – wspomina prodziekan<br />

Wydziału Architektury dr inż.<br />

arch. Andrzej Poniewierka. – Moim<br />

marzeniem jest, aby powstała tam<br />

przystań z małymi łódkami o napędzie<br />

elektrycznym. To pokazywałoby<br />

nowe podejście do spacerów wodnych<br />

wokół Politechniki Wrocławskiej<br />

– marzy.<br />

To pod jego okiem powstawały studenckie<br />

projekty „Odrzańskiego Bulwaru<br />

Politechniki”. W kilkudniowych<br />

warsztatach wzięło udział 30 studentów<br />

z Polski, Niemiec i Holandii.<br />

Profesor Dziuban: – Warsztaty są<br />

elementem przedsięwzięcia zakrojonego<br />

na olbrzymią skalę – ekomariny.<br />

Proszę sobie wyobrazić flotyllę<br />

małych, ładnych, elektrycznych łódek<br />

pływających po Odrze. Bezpiecznych,<br />

niewywrotnych i dostępnych dla<br />

wszystkich. Te łódki byłyby pływającą<br />

reklamą myśli badawczej Politechniki.<br />

Dowodem na to, że rzeczy powstające<br />

w naszych laboratoriach są przydatne<br />

na co dzień, bliskie ludziom. Łódki solarne<br />

będą w pełni zinformatyzowane.<br />

Stosujemy najnowsze systemy inteligentne<br />

na światowym poziomie, sterowane<br />

joystickiem, by wypożyczyć<br />

ją mógł każdy, nawet ten, co z żeglar-<br />

51

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!