29.08.2015 Views

KURIERSTRAŻACKI

AUTOSTRADA 2013 - Komenda Wojewódzka Państwowej Straży ...

AUTOSTRADA 2013 - Komenda Wojewódzka Państwowej Straży ...

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Czasopismo strażaków województwa łódzkiego MAJ-CZERWIEC 2013<br />

<strong>KURIERSTRAŻACKI</strong><br />

NR 155-156<br />

ISSN 1644 - 4086<br />

AUTOSTRADA 2013<br />

ĆWICZENIA W OPARCIU<br />

O TRENAŻER W „CHMURZE”<br />

WYWIAD<br />

ze st. bryg. w st. spocz.<br />

prof. dr hab. inż.<br />

Zoją Bednarek 12<br />

PROJEKTY<br />

inteligentne ubrania<br />

specjalne<br />

SPORT<br />

najszybszy strażak<br />

w kraju<br />

29<br />

30<br />

WIRTUALIZACJA<br />

MIEJSCA ĆWICZEŃ<br />

-PRZYSZŁOŚĆ<br />

W PAŃSTWOWEJ<br />

STRAŻY POŻARNEJ?<br />

STR. 16: dobieszków 93 STR. 22: STRAŻ POŻARNA W Poddębicach


<strong>KURIERSTRAŻACKI</strong><br />

REDAKCJA<br />

ul. Wólczańska 111/113, 90-521 Łódź<br />

tel. 42 63 15 167<br />

kurier@straz.lodz.pl<br />

www.straz.lodz.pl<br />

facebook.com/kurierstrażacki<br />

w twojej jednostce<br />

w sieci<br />

na facebooku<br />

REDAKTOR NACZELNY<br />

Anna Cydzik-Mularczyk<br />

a.cydzik@straz.lodz.pl<br />

RADA REDAKCYJNA<br />

kpt. Adam Antczak<br />

str. Iwona Cłapa<br />

asp. Dominik Głowacki<br />

st. kpt. Dariusz Hałat<br />

kpt. Michał Kłosiński<br />

bryg. Mariusz Konieczny<br />

kpt. Arkadiusz Makowski<br />

ogn. Witold Nowak<br />

mł. kpt. Jacek Rus<br />

bryg. Jacek Szeligowski<br />

st. kpt. Jarosław Wasylik<br />

bryg. Paweł Woźniak<br />

WSPÓŁPRACOWNICY<br />

Przemysław Osiński<br />

SKŁAD<br />

Anna Cydzik-Mularczyk<br />

kpt. Michał Kłosiński<br />

WYDAWCA<br />

Komenda Wojewódzka PSP w Łodzi<br />

ul. Wólczańska 111/113, 90-521 Łódź<br />

Rada redakcyjna zastrzega sobie prawo<br />

do stosowania zmian i skrótów<br />

Nakład 800 egz.<br />

Drodzy Strażacy!<br />

Dziękując za codzienny trud i poświęcenie<br />

w odpowiedzialnej służbie na rzecz bezpieczeństwa<br />

województwa łódzkiego, składam z okazji Dnia Strażaka<br />

serdeczne życzenia wszelkiej pomyślności w życiu<br />

zawodowym i osobistym. Życzę także aby wysiłek, jaki<br />

podejmujecie i zaangażowanie były dla Was źródłem<br />

osobistej satysfakcji oraz dalszego społecznego uznania.<br />

Wyrazy szacunku kieruję również do naszych seniorów,<br />

którzy tworzyli współczesne oblicze straży pożarnej.<br />

nadbryg. Andrzej Witkowski<br />

Łódzki Komendant Wojewódzki<br />

PSP w Łodzi<br />

2 Kurier Strażacki MARZEC-KWIECIEŃ/155-156 www.straz.lodz.pl<br />

www.straz.lodz.pl Kurier Strażacki MARZEC-KWIECIEŃ/155-156 3


5 w skrócie<br />

6 wirtualna platforma –<br />

praktyczne kompetencje<br />

9 wirtualizacja miejsca<br />

ćwiczeń - pszyszłość w PSP<br />

12 wywiad ze st. bryg. w st. spocz.<br />

prof. dr hab. inż. Zoją Bednarek<br />

16 Dobieszków 93’<br />

W SKRÓCIE<br />

Kolejne pół miliona dla ośrodka szkolenia<br />

17 kwietnia 2013 r. w KP PSP w Sieradzu miało miejsce podpisanie<br />

umowy pomiędzy Zarządem Województwa Łódzkiego a Komendą<br />

Wojewódzką PSP w Łodzi, na mocy której zostanie przekazana<br />

dotacja w wysokości pół miliona złotych z przeznaczeniem na zakup<br />

specjalistycznego sprzętu ratowniczego i dalszą rozbudowę poligonu<br />

pożarniczego ośrodka szkolenia.<br />

Dominacja potwierdzona!<br />

Reprezentacja strażaków PSP województwa łódzkiego w halowej<br />

piłce nożnej potwierdziła swoją dominację w kraju, zwyciężając<br />

w XIV Mistrzostwach Polski Służb Mundurowych w Futsalu,<br />

rozegranych w dniach 28 lutego-3 marca 2013 r. w Zawoi.<br />

Złoci siatkarze<br />

województwo<br />

łódzkie<br />

STATYSTYKA<br />

28.02.2013 -30.04.2013<br />

1505<br />

pożarów<br />

poszkodowanych – 54 osoby<br />

śmiertelnych – 10 osób<br />

autostrada 2013 18<br />

ratownictwo specjalistyczne 20<br />

straż pożarna w Poddębicach 22<br />

wspomnienie 0<br />

śp. st. bryg. w st. spocz. 0<br />

Andrzeja Brandta 26<br />

wykrywacz na czterech łapach 28<br />

inteligentne ubrania specjalne 29<br />

najszybszy strażak w kraju 30<br />

oko w oko z bestią 32<br />

12 kwietnia 2013 r. okazało się, że poza najlepszymi piłkarzami w kraju<br />

mamy także najlepszych siatkarzy, co reprezentacja naszego regionu<br />

udowodniła podczas XXX Mistrzostw Polski Strażaków Państwowej<br />

Straży Pożarnej w Piłce Siatkowej.<br />

Rozbita awionetka<br />

Do zdarzenia doszło 13 kwietnia 2013 r. w okolicach miejscowości<br />

Wola Będkowska (w powiecie sieradzkim). Awionetka, którą wykonywano<br />

pierwszy przelot, uderzyła w ziemię. Pilot próbował wyskoczyć<br />

ze spadochronem, jednakże zrobił to zbyt późno. Jego ciało znaleziono<br />

ok. 400 metrów od miejsca upadku maszyny.<br />

Wypadek drogowy w Buczku<br />

16 kwietnia 2013 r. na drodze krajowej numer 14 w miejscowości<br />

Buczek (w powiecie sieradzkim). Według wstępnych ustaleń, kierujący<br />

samochodem ciężarowym nie zachował należytej odległości od jadącego<br />

przed nim oplem agila i uderzył w jego tył. W skutek silnego uderzenia,<br />

samochód osobowy wbił się pod naczepę stojącej przed nim ciężarówki.<br />

Kierująca oplem 41-letnia kobieta z poważnymi obrażeniami ciała<br />

została przewieziona do sieradzkiego szpitala.<br />

1831<br />

miejscowych zagrożeń<br />

poszkodowanych – 538 osób<br />

śmiertelnych – 64 osoby<br />

78<br />

zdarzeń zw. z CO<br />

poszkodowanych: 8 osób<br />

śmiertelnych: 2 osoby<br />

323<br />

alarmy fałszywe<br />

4 Kurier Strażacki MARZEC-KWIECIEŃ/155-156 www.straz.lodz.pl<br />

www.straz.lodz.pl Kurier Strażacki MARZEC-KWIECIEŃ/155-156 5


HI-TECH<br />

RescueSim w akcji<br />

System treningu realizowany<br />

przez kilka podmiotów<br />

ratowniczych w tym NHS - służba<br />

zdrowia w UK. Test współdziałania<br />

oraz wykorzystania procedur<br />

w celu osiągnięcia założonych<br />

priorytetów.<br />

mł. kpt. Jacek Rus<br />

Warto wiedzieć<br />

st. spec. w Wydziale<br />

Operacyjnym KW PSP w Łodzi<br />

email: j.rus@straz.lodz.pl<br />

WIRTUALNA PLATFORMA –<br />

PRAKTYCZNE KOMPETENCJE<br />

Realizacja ćwiczeń praktycznych przed<br />

ekranem monitora w zasięgu ręki.<br />

Czy to możliwe?<br />

Ratownictwo „WODNE”<br />

System daje szeroki zakres tworzenia scenariuszy,<br />

włączając w to zdarzenia na wodzie,<br />

jak i w budynkach wysokościowych.<br />

Współpraca<br />

Współdziałanie jest kluczem do sukcesu.<br />

System pozwala integrować wiele służb,<br />

które mogą jednocześnie realizwać zadania.<br />

Złożoność zdarzeń<br />

System daje wiele możliwości tworzenia<br />

złożoności scenariuszy, umożliwiając duży<br />

wybór decyzji do podjęcia.<br />

źródło: rescuesim.com<br />

RescueSim to oprogramowanie treningowe<br />

stworzone z myślą o szkoleniu kadry pionu<br />

bezpieczeństwa publicznego. Platforma umożliwia<br />

służbom ratowniczym kreowanie dowolnych<br />

zdarzeń: miejscowych zagrożeń i pożarów<br />

a następnie ocenę sytuacji, określenie właściwego<br />

zamiaru taktycznego, wprowadzenie tego zamiaru<br />

i obserwacja konsekwencji, jakie ta strategia<br />

działania ze sobą niesie. Korzyści wirtualnej<br />

platformy RescueSim to:<br />

• szkolenie w dogodnych dla uczestników ter-<br />

• niskie koszty szkolenia,<br />

• możliwość szkolenia jedno - i wielopłaszczyznowego,<br />

• nabywanie nowych umiejętności w warunkach<br />

bezpiecznych,<br />

• realizacja zadań szkoleniowych w środowisku<br />

3D odpowiednim dla każdej służby ratowniczej,<br />

• możliwość zapisu realizacji zadania na szkoleniu<br />

w celu późniejszego omówienia<br />

i ewaluacji,<br />

nak w dużej mierze są to przedsięwzięcia<br />

czasochłonne i kosztowne.<br />

Oprogramowanie RescueSim pozwala<br />

trenować jego użytkownikom w warunkach<br />

bezpiecznych bez ponoszenia dodatkowych<br />

kosztów i czasu związanego z przygotowaniem<br />

tradycyjnych ćwiczeń praktycznych.<br />

Uczestnik szkolenia wirtualnego ma możliwość<br />

zestawienia ze sobą różnych strategii<br />

podczas usuwania zagrożenia w obrębie<br />

tego samego zdarzenia, co w rezultacie po-<br />

ją proste w obsłudze narzędzie, za pomocą<br />

którego mają możliwość projektowania<br />

różnorodnych sytuacji pożarowych czy zdarzeń<br />

w transporcie kołowym lub lotniczym.<br />

Co istotne, instruktor nadzorujący przebieg<br />

szkolenia uczestników posiada możliwość<br />

modyfikowania scenariusza podczas pracy<br />

uczestników szkolenia co sprawia, że zdarzenie<br />

jest jeszcze bardziej realistyczne,<br />

a uczestnik uczy się przewidywać rozwój sytuacji.<br />

RescueSim jako rozwiązanie<br />

kompletne<br />

Platforma oferuje trzy warianty szkolenia:<br />

One on One training<br />

Szkolenie podczas którego uczestnik przy<br />

bezpośrednim nadzorze instruktora realizuje<br />

samodzielnie rozbudowane zadanie.<br />

To szkolenie określane jest jako szkolenie<br />

szczegółowe, którego nie da się zrealizować<br />

podczas „dużych” scenariuszy organizowa-<br />

minach bez konieczności czasochłonnego<br />

• aktualizacje scenariuszy klika razy w roku<br />

zwala mu samodzielnie wyciągać wnioski<br />

Szkolenie na platformie RescueSim może<br />

nych na potrzeby szkoleń i ćwiczeń prak-<br />

planowania i przygotowania ćwiczeń prak-<br />

przez producenta oprogramowania.<br />

z przeprowadzonych działań i podejmowa-<br />

stanowic również świetne podłoże do póź-<br />

tycznych realizowanych często w oparciu<br />

tycznych,<br />

• wzrost kompetencji oraz przygotowania ope-<br />

Szkolenie poprzez symulację<br />

nych decyzji.<br />

Instruktorzy przygotowujący scenariusz<br />

niejszej realizacji szkoleń praktycznych, bardzo<br />

często nieodzownych w procesie szko-<br />

o kilka służb ratowniczych. Instruktor ma<br />

możliwość sprawdzania wykonywania zada-<br />

racyjnego i merytorycznego służb ratowni-<br />

Szkolenia praktyczne służb ratowniczych to<br />

na potrzeby konkretnych ćwiczeń otrzymu-<br />

lenia adeptów pożarnictwa.<br />

nia przez uczestnika szkolenia w czasie<br />

czych,<br />

świetny sposób podnoszenia kompetencji, jed-<br />

6 Kurier Strażacki MARZEC-KWIECIEŃ/155-156 www.straz.lodz.pl www.straz.lodz.pl Kurier Strażacki MARZEC-KWIECIEŃ/155-156 7


HI-TECH<br />

rzeczywistym. Podczas ćwiczenia praktycznego,<br />

złożonego, rozjemcy nie są w stanie określić indywidualnej<br />

pracy ratowników, a są zmuszeni<br />

skoncentrować się na właściwej ocenie zadania<br />

pod względem taktycznym i końcowym efekcie<br />

wykonania założenia.<br />

HI-TECH<br />

Szkolenie w sali zajęć<br />

To szkolenie, w którym uczestniczy większa liczba<br />

ćwiczących. Instruktor pełni rolę animatora<br />

i nadzorcy. Część ćwiczących realizuje wirtu-<br />

Trenażer<br />

- urządzenie, które w warunkach sztucznych umożliwia trening<br />

jakiejś sprawności. Używane do szkolenia indywidualnego lub<br />

zespołowego. Trenażer zwykle symuluje pewne cechy jakiegoś<br />

urządzenia lub warunków zewnętrznych. Jeśli jakość symulacji jest<br />

wystarczająco dokładna to trenażer jest także symulatorem.<br />

alne zadania, a pozostała część obserwuje i bierze<br />

udział w dyskusji. W ten sposób osoby szkolone<br />

mają możliwość wypracowania optymalnych<br />

rozwiązań i podejmowania najlepszej decyzji<br />

poprzez analizowanie przebiegu sytuacji.<br />

Szkolenie wieloosobowe<br />

Ten wariant szkolenia umożliwia podział jego<br />

uczestników na role w zaprojektowanym przez instruktora<br />

założeniu. Każdy z uczestników ma za zadanie<br />

zrealizować swoją część założenia we współpracy<br />

z pozostałymi uczestnikami. W tym wariancie<br />

mamy możliwość realizacji zadania na wszystkich<br />

poziomach dowodzenia począwszy od interwencyjnego<br />

przez taktyczne do strategicznego.<br />

RescueSim to cztery w pełni edytowalne moduły:<br />

• ratownictwo w transporcie i obszarach zurbanizowanych,<br />

• ratownictwo w obiektach przemysłowych,<br />

• ratownictwo w transporcie lotniczym,<br />

• ratownictwo wodne.<br />

RescueSim to holenderska platforma stworzona<br />

przez firmę VStep. W chwili obecnej platforma jest<br />

używana przez służby ratownicze na północy Wielkiej<br />

Brytanii w West Sussex Fire & Rescue Service<br />

w miejscowości Chichester oraz służby ratownicze<br />

w Holandii. Pod koniec kwietnia 2013 r. wirtualna<br />

platforma treningowa będzie prezentowana po raz<br />

pierwszy również na rynku niemieckim przy okazji<br />

kongresu poświęconego pożarom wirtualnym (Virtual<br />

Fires Kongress w Sankt Georgen, Niemcy).<br />

Być może w najbliższej przyszłości prezentowane<br />

rozwiązanie zawita również na nasze podwórko.<br />

Trenażery używane są w każdej dziedzinie działalności człowieka,<br />

zastępując drogi sprzęt i obniżając znacznie koszt szkolenia.<br />

Niektóre pozwalają na szkolenie w warunkach zbliżonych do<br />

realnych, także ekstremalnych, umożliwiając bezpieczne uczenie się<br />

na własnych błędach. Np. pilot trenując lądowanie w symulatorze<br />

samolotu może wielokrotnie „rozbić się”, dopóki nie opanuje<br />

poprawnego lądowania do perfekcji.<br />

Wirtualizacja<br />

miejsca ćwiczeń<br />

- przyszłość<br />

w Państwowej<br />

Straży Pożarnej?<br />

AUTOR: kpt. Michał Kłosiński<br />

Jak szkolić efektywnie ratowników<br />

przy wykorzystaniu nowoczesnych<br />

narzędzi teleinformatycznych?<br />

Jest to bardzo trudne pytanie, ponieważ na<br />

polskim rynku brak kompleksowych rozwiązań<br />

w tym zakresie. Systemy, które są dostępne<br />

na polskim rynku nie spełniają warunków dot.<br />

odwzorowania realiów funkcjonowania systemu<br />

ratowniczego Państwowej Straży Pożarnej,<br />

Państwowego Ratownictwa Medycznego czy<br />

Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Taki stan<br />

rzeczy znacznie utrudnia wykorzystanie w sposób<br />

efektywny systemu wirtualizacji środowiska<br />

podczas realizacji doskonalenia zawodowego<br />

z przeznaczeniem dla Jednostek Ratowniczo-<br />

Gaśniczych jak i Ochotniczych Straży Pożarnych.<br />

Drugim istotnym problemem jest brak polskiej<br />

wersji językowej takiego oprogramowania oraz<br />

wysoka cena, która dyskwalifikuje komendy<br />

powiatowe/miejske PSP do zakupu.<br />

Polski rynek dopiero raczkuje w rozwiązaniach<br />

tego typu. Brak rodzimych producentów<br />

dedykowanego oprogramowania otwiera drogę<br />

firmom zza oceanu. Jednym z najciekawszych<br />

rozwiązań tego typu jest aplikacja firmy CODE3D.<br />

Jest to darmowa aplikacja zbudowana przez<br />

fascynatów wykorzystania<br />

EMAIL: m.klosinski@straz.lodz.pl<br />

Wizualizacja miejsca<br />

zdarzenia przy wykorzystaniu<br />

aplikacji firmy<br />

CODE3D. System w spósb<br />

bardzo realistyczny<br />

odwzorowuje sytuacje<br />

mogące mieć miejsce<br />

podczas realnych zdarzeń<br />

kryzysowych, z którymi<br />

mogą mają kontakt ratownicy.<br />

01 Pożar<br />

02 Ratownictwo Chem-Eko<br />

01<br />

02<br />

Zobrazowanie sytuacji pożarowej po wypadku<br />

cysterny z łatwopalną cieczą. Wyciek substancji<br />

niebezpiecznej.<br />

Sytuacja, w której następuje wywrócenie się<br />

ciągnika wiozącego substancję toksyczną.<br />

Po wypadku następuje wyciek tejże substancji.<br />

8 Kurier Strażacki MARZEC-KWIECIEŃ/155-156 www.straz.lodz.pl www.straz.lodz.pl Kurier Strażacki MARZEC-KWIECIEŃ/155-156 9


HI-TECH<br />

HI-TECH<br />

możliwości, jakie daje nam komputer w celu<br />

realizowania jak najbardziej efektywnego<br />

procesu nauczania. Grupa CODE3D stawia na<br />

realne zobrazowanie zagrożeń, które mogą mieć<br />

miejsce podczas prowadzenia działań ratowniczogaśniczych.<br />

System daje szereg możliwości przedstawienia<br />

w sposób realistyczny założeń do ćwiczeń,<br />

pokazania obszarów, które są zagrożone np.<br />

poprzez wyciek substancji niebezpiecznej, gazu,<br />

rozwoju pożaru. Budowanie scenariuszy dla<br />

realizacji szkoleń podzielone jest na dwie części<br />

tj. – projektowanie oraz szkolenie. W etapie<br />

projektowania budujemy nasze środowisko<br />

testowe, wykorzystując bogatą bibliotekę<br />

obiektów (domy, drogi, drzewa, ludzie, pojazdy<br />

ratownicze). Sam proces projektowania<br />

przebiega bardzo prosto wystarczy dany obiekt<br />

wybrać i przesunąć na „plansze” nadać mu<br />

odpowiednie parametry tj. obiekt zniszczony,<br />

palący się itp. Animowanie obiektów odbywa<br />

się automatycznie. My wskazujemy, kiedy i co<br />

ma się wydarzyć, np. o godz. 10.31 ma nastąpić<br />

wyciek substancji niebezpiecznej z cysterny,<br />

a o 10.39 jej wybuch. Do takiego scenariusza<br />

możemy dodać pytania do ćwiczących<br />

i oczekiwać od nich odpowiedzi.<br />

Wykorzystanie ww. systemu może poprzedzać<br />

Szkolenie<br />

= doświadczenie<br />

„System daje szereg możliwości przedstawienia w sposób realistyczny<br />

założeń do ćwiczeń, pokazania obszarów, które są<br />

zagrożone.”<br />

Wypadek<br />

drogowy<br />

Bardzo wiarygodne<br />

zobrazowanie zdarzenia<br />

służącego do opracowania<br />

dokumentacji na potrzeby<br />

ćwiczeń, w których udział<br />

mogą wziąć jednostki<br />

krajowego systemu<br />

ratowniczo-gaśniczego,<br />

w tym specjalistyczne<br />

grupy ratownicze.<br />

Wizualizacja problemów<br />

oraz szczegółowe<br />

omówienie założeń do<br />

ćwiczeń spowoduje,<br />

że łatwiej będzie sobie<br />

wyobrazić sytuację<br />

kryzysową, podczas<br />

której należy wybrać<br />

odpowiednie priorytety<br />

oraz sposoby, techniki<br />

prowadzenia działań<br />

ratowniczych.<br />

realizację ćwiczeń praktycznych, na których pozyskana<br />

wiedza może zostać zweryfikowana. Narzędzie ma<br />

nieograniczone możliwości i co najważniejsze jest ZA<br />

DARMO! Aby móc skorzystać z powyższej aplikacji<br />

należy zalogować się na stronie producentów tj.<br />

www.code3d.com. Założenie konta nie niesie ze<br />

sobą konsekwencji przesyłania niechcianego spamu,<br />

a umożliwia pobranie aplikacji oraz opracowanych<br />

Środowisko CODE3D jest<br />

w pełni funkcjonalną<br />

aplikacją z której można<br />

korzystać za DARMO<br />

scenariuszy zdarzeń. Przy wykorzystaniu tego<br />

systemu zostały opracowane materiały do<br />

przeprowadzenia ćwiczeń sztabowych, które miały<br />

miejsce 23 kwietnia br. we Włocławku.<br />

Więcej informacji dotyczącej tego produktu oraz<br />

najczęściej zadawane pytania znajdziesz na stronie<br />

http://www.code3d.com/FAQ. Jedyną barierą może<br />

być brak znajomości języka angielskiego.<br />

10 Kurier Strażacki MARZEC-KWIECIEŃ/155-156 www.straz.lodz.pl www.straz.lodz.pl Kurier Strażacki MARZEC-KWIECIEŃ/155-156 11


WYWIAD<br />

WYWIAD<br />

st. bryg. w st. spocz. prof. dr hab. inż. Zoja BEDNAREK<br />

w latach 2005 - 2009 Rektor- Komendant Szkoły<br />

Głównej Służby Pożarniczej<br />

Pierwsza Kobieta Rektor - Komendant Szkoły<br />

Głównej Służby Pożarniczej<br />

użytkowych sprzętu ratowniczego<br />

Autorka ponad 80 artykułów naukowych<br />

Główna twórczyni 12 patentów i wzorów<br />

Członkini Rad Naukowych: SGSP, Instytutu<br />

Trzykrotna laureatka tytułu „najsympatyczniejszy<br />

wykładowca SGSP”<br />

Technologii Bezpieczeństwa "Moratex", czasopisma<br />

"Eksploatacja i Niezawodność", Rady Naukowo -<br />

Technicznej przy Komendancie Głównym PSP<br />

Członkini Polskiego Związku Inżynierów i<br />

Techników Budownictwa<br />

Przyjęta w poczet członków zwyczajnych Akademii<br />

Inżynierskiej w Polsce<br />

Hobby: malarstwo, architektura, sztuka użytkowa,<br />

literatura faktu, dzienniki, wspomnienia,<br />

szczególnie z okresu międzywojennego<br />

Pokochałam<br />

pożarnictwo<br />

i ono<br />

wyznaczyło mi<br />

ścieżkę kariery<br />

zawodowej,<br />

która dla mnie<br />

okazała się<br />

wyjątkowa...<br />

st. bryg. w st. spocz. prof. dr hab. inż. Zoja BEDNAREK<br />

ROZMAWIA<br />

str. IWONA CŁAPA<br />

Męska część pożarniczej<br />

braci jako początek swojej<br />

strażackiej kariery wskazuje<br />

książkę “Jak Wojtek został<br />

strażakiem”, a ja chciałabym zapytać<br />

jak Zoja została strażakiem? Jak<br />

narodziła się ta pasja?<br />

Ukończyłam studia doktoranckie na<br />

Politechnice Warszawskiej i mimo, że kusiła mnie<br />

kariera naukowa, to sytuacja finansowa rodziny<br />

skłoniła mnie do wyboru bardziej opłacalnego<br />

zajęcia. Rozpoczęłam pracę w biurze projektów<br />

przemysłu hutniczego „Bibrohut”. W niedługim<br />

czasie awansowałam, zrobiłam uprawnienia<br />

budowlane, no i już po kilku latach byłam<br />

głównym projektantem kilku hut.<br />

ZDJĘCIE: JERZY LINDER/PRZEGLĄD POŻARNICZY<br />

Po obronie pracy doktorskiej, ówczesny<br />

komendant Krzysztof Smolarkiewicz, pełniący<br />

jednocześnie funkcję konsultanta do spraw ppoż<br />

w „Bibrohut”, zaproponował mi pracę naukowodydaktyczną<br />

w Szkole Głównej Służby Pożarniczej.<br />

Mimo, że w biurze projektów bardzo dobrze<br />

zarabiałam, to pracując czasami od 6 rano nawet<br />

do 12 w nocy oraz w soboty i niedziele, brakowało<br />

mi czasu dla najbliższych. Więc, gdy mój mąż<br />

i dzieci dowiedzieli się o propozycji, zaczęli mnie<br />

do tego gorąco namawiać. Na początku miał być<br />

to krótki okres, jakiś rok, może nawet i krócej, ale<br />

okazało się, że nowe miejsce daje mi możliwość<br />

zajęcia się tematami naukowymi, którymi nigdy<br />

wcześnie nikt się nie zainteresował. Bardzo<br />

dobrze odnalazłam się też na nowym stanowisku:<br />

wykładałam mechanikę i wytrzymałość<br />

materiałów. Już jako studentka właśnie o takim<br />

zajęciu marzyłam. Uwielbiałam te przedmioty.<br />

Ogromną przyjemnością był dla mnie kontakt ze<br />

studentami, kocham młodzież i rozumiem ją.<br />

Zaczynała Pani jako adiunkt. Co<br />

było dalej?<br />

W Szkole Głównej Służby Pożarniczej<br />

przeszłam wszystkie poziomy odpowiedzialności,<br />

zaczynając od adiunkta, poprzez kierownika<br />

zakładu mechaniki stosowanej, a po obronie<br />

pracy habilitacyjnej związanej z badaniami<br />

nad wpływem temperatur na wytrzymałość<br />

materiałów zostałam szefem katedry. Gdy<br />

dziekana prof. M. Dąbrowskiego dotknęła<br />

choroba, przejęłam jego obowiązki i pozostałam<br />

już na tym stanowisku. W pewnym momencie<br />

byłam w szkole jedynym mundurowym doktorem<br />

habilitowanym i związku z tym, gdy odchodził<br />

prorektor E. W. Roguski, wyznaczono mnie na<br />

jego miejsce. Prorektorem byłam przez rok.<br />

Faktem jest, że w tamtym czasie, mój awans na<br />

stanowisko rektora wywołał zdumienie – nigdy<br />

wcześniej kobieta nie była rektorem Szkoły<br />

Głównej Służby Pożarniczej.<br />

Absolwenci wspominają Panią<br />

szczególnie ciepło. Poświęciła im Pani<br />

mnóstwo czasu i energii. Skąd czerpała<br />

Pani takie pokłady cierpliwości?<br />

Trzeba po prostu lubić swoją pracę. Ja swoją<br />

uwielbiałam, uważam, że miałam szczęśliwy<br />

przebieg kariery zawodowej, korzystny i dający<br />

ogromną satysfakcję. Prowadziłam ćwiczenia<br />

i wykłady, przez 8 lat byłam opiekunem kompanii,<br />

tak więc cały czas miałam do czynienia<br />

z młodzieżą. Muszę w tym miejscu pochwalić się<br />

moim dorobkiem dydaktycznym. Jeżeli chodzi<br />

o kierowanie pracami inżynierskimi<br />

i magisterskimi, spod mojej opieki wyszło<br />

180 dyplomantów magistrów i inżynierów oraz<br />

4 doktorów.<br />

Zawsze starałam się pomagać studentom,<br />

poświęcałam im tyle czasu indywidualnie, ile<br />

potrzebne było, by przyswoić trudną dla nich<br />

wiedzę. Nieskończoną ilość razy przyjmowałam ich<br />

na egzaminy. Mimo iż mój przedmiot uważałam za<br />

niezwykle przydatny dla studentów mundurowych,<br />

to wychodziłam również z założenia, że nie jest on<br />

czymś priorytetowym w wykształceniu strażaków.<br />

Efekty wiedzy w zakresie wytrzymałości<br />

materiałów przyswojonej przez studentów<br />

podziwiałam wielokrotnie i zawsze czułam się<br />

z nich dumna. Przekonałam się o tym między<br />

innymi analizując, jako członek państwowej<br />

12 Kurier Strażacki MARZEC-KWIECIEŃ/155-156 www.straz.lodz.pl www.straz.lodz.pl Kurier Strażacki MARZEC-KWIECIEŃ/155-156 13


WYWIAD<br />

WYWIAD<br />

Efekty wiedzy<br />

w zakresie<br />

wytrzymałości,<br />

przyswojonej<br />

przez studentów,<br />

podziwiałam<br />

wielokrotnie i<br />

zawsze czułam się<br />

dumna ze swoich<br />

podopiecznych.<br />

komisji, katastrofę hali w Katowicach. Działania<br />

ratownicze na miejscu tej tragedii prowadził mój<br />

były student, Janusz Skulich, obecny Zastępca<br />

Komendanta Głównego PSP. Zawsze miał talent<br />

do przedmiotów technicznych i oparte na wiedzy<br />

wyczucie, jakie działania ratownicze należy<br />

podjąć, by zachować bezpieczeństwo ratowanych<br />

i ratowników.<br />

Byłam wymagającym wykładowcą, ale<br />

i życzliwym. Z przykrością stawiałam oceny<br />

niedostateczne. Latem, gdy nie było zajęć,<br />

tęskniłam i z niecierpliwością czekałam<br />

na rozpoczęcie roku akademickiego. Trzy<br />

razy dostałam wyróżnienie od studentów<br />

„Najsympatyczniejszy wykładowca”, a to dla mnie<br />

największa nagroda. Gdy nadchodzą święta,<br />

byli studenci dzwonią ze wszystkich<br />

stron Polski. Cieszę się, gdy spotykam<br />

absolwentów, ciekawi mnie jak sobie<br />

w życiu radzą i jak ułożyła się ich ścieżka<br />

zawodowa.<br />

Jest Pani twórczynią 17<br />

patentów, z którego jest Pani<br />

najbardziej zadowolona?<br />

Najbardziej dumna jestem z hełmu<br />

PH5, byłam jego głównym twórcą. Został<br />

wyprodukowany w Polsce i przez lata służył<br />

polskim strażakom. Przez niemal 20 lat Polska<br />

nie kupowała hełmów zagranicznych, bo różnica<br />

finansowa była bardzo duża: nasz kosztował<br />

300 zł, a zagraniczny ok. 2000 zł. Hełm ten<br />

dostał również kilka nagród, teraz już nie jest<br />

produkowany, ale za to nadal funkcjonują pasy<br />

bojowe, których również jestem głównym twórcą.<br />

Zawód strażaka jest zdominowany<br />

przez mężczyzn. Jak kobiecie pracuje się<br />

w tym środowisku?<br />

Odkąd pamiętam, uczyłam się i pracowałam<br />

w środowiskach, gdzie przeważali mężczyźni,<br />

zaczynając od studiów na inżynierii lądowej,<br />

poprzez pracę w biurze projektów, po środowisko<br />

strażaków. Dużo lepiej współpracowało mi się<br />

z mężczyznami. Mimo to, gdy zaczęłam pełnić<br />

funkcję rektora, na swojego pomocnika, kanclerza,<br />

wybrałam kobietę. Wiedziałam bowiem, że jest<br />

to osoba sumienna, odpowiedzialna, nie żałująca<br />

czasu i wysiłku. Nie skarżę się na współpracę,<br />

aczkolwiek prawdą jest, że kobieta ten szklany<br />

sufit nad sobą jednak ma. Cztery lata byłam na<br />

generalskim stanowisku, i nie dostałam stopnia.<br />

Myślę, że mężczyzna w analogicznej sytuacji by je<br />

otrzymał.<br />

Czy przejście na emeryturę traktuje<br />

Pani jako zasłużony, wyczekiwany<br />

odpoczynek? Emerytura zwykle<br />

burzy porządek do którego człowiek<br />

przyzwyczaja się przez długie lata?<br />

Bardzo „zamieszała” w Pani życiu?<br />

Czy może Pani powiedzieć, że teraz<br />

ma wreszcie więcej czasu wolnego dla<br />

siebie, czy też obowiązków zawodowych<br />

niespecjalnie ubyło? Wiem skądinąd, że<br />

aktywnie działa Pani w Szkole Głównej<br />

Służby Pożarniczej i nie tylko.<br />

Mam piątkę wnuków, przy czym dwóch<br />

studentów, pozostałe w wieku 15 i 16 lat, no<br />

i wnuczkę w szkole podstawowej. Niewątpliwie<br />

bardzo interesuję się ich losem i poświęcam im<br />

swój wolny czas. Mam też nadal kontakt ze szkołą.<br />

Współpracuję ze swoimi kochanymi doktorami,<br />

przeprowadzając różnego rodzaju badania.<br />

Na ich podstawie powstało już kilka publikacji.<br />

Recenzuję pracę profesorskie i habilitacyjne,<br />

jestem przewodniczącą uczelnianego związku<br />

Solidarność, pracuję w komisji socjalnej i kilku<br />

komitetach naukowych. Często bywam także na<br />

konferencjach naukowych w kraju i za granicą.<br />

Cały czas współpracuję z Instytutem Technologii<br />

Bezpieczeństwa „Moratex”. Pozostaję również<br />

w bardzo przyjaznych relacjach z Politechniką<br />

Łódzką, z którą wspólnie realizuję projekt<br />

europejski. Choć jestem w stanie spoczynku, mam<br />

sporo osiągnięć praktycznych. Uważam, że taka<br />

proporcja pomiędzy aktywnością a odpoczynkiem<br />

jest idealna. Mogę zadbać o swoje zdrowie<br />

i jednocześnie jeszcze trochę popracować.<br />

Gdyby można było cofnąć czas<br />

zmieniłaby Pani tamtą decyzję<br />

i wybrała inny zawód?<br />

Nie, na pewno nie. Pokochałam pożarnictwo<br />

i ono wyznaczyło mi ścieżkę kariery zawodowej,<br />

która dla mnie okazała się wyjątkowa.<br />

14 Kurier Strażacki MARZEC-KWIECIEŃ/155-156 www.straz.lodz.pl www.straz.lodz.pl Kurier Strażacki MARZEC-KWIECIEŃ/155-156 15


Trochę historii...<br />

Z okazji jubileuszu 20-lecia Kuriera Strażackiego<br />

będziemy przypominać najciekawsze artykuły<br />

zamieszczone w pierwszych numerach<br />

czasopisma. Na początek ćwiczenia<br />

w Dobieszkowie w 1993 roku. Relacja<br />

zamieszczona została w drugim numerze KS<br />

wydanym w maju 1993 roku.<br />

CHICAGO czyli<br />

„DOBIESZKÓW 93”<br />

AUTOR: ANDRZEJ JANICZEK<br />

Na próżno szukać w najnowszym atlasie samochodowym<br />

Polski miejscowości Dobieszków koło Imielinka<br />

Starego, przy trasie wylotowej z Łodzi do Warszawy.<br />

W tej niewielkiej ładnie położonej mieścinie,<br />

w dniu 14 maja 1993 roku, od godziny 10.00 działy się<br />

rzeczy na miarę Chicago z lat Al Capone. Terroryś ci,<br />

wybuchy, strzały, pożary, skoki, nieustanne wycie syren<br />

- czyli ćwiczenia służby zdrowia MSW, Państwowej<br />

Straży Pożarnej, Policji, publicznej służby zdro wia,<br />

Wydziału Inżynierii Miejskiej UMŁ oraz Wojewódzkiego<br />

Inspektoratu Ochro ny Środowiska.<br />

No cóż, panowie terroryści,<br />

będziemy ząbki rwać!?<br />

FOT. : RYSZARD SĄSIADEK<br />

Przygotowania do ćwiczeń rozpoczęły się przed<br />

paroma tygodniami - wybrano miejsce, obiekt,<br />

napisano scenariusz wydarzeń. Ponieważ już wtedy<br />

wie dziano, że ćwiczenia są „zagrożone” przyjazdem<br />

prezydenta RP, wszyscy biorący udział wkładali w ich<br />

przygotowanie „wszystko co mieli do włożenia”.<br />

Początek był taki - szybka jazda nowych, pięknych<br />

samochodów policji, włączone sygnały, rozłożony<br />

na jezdni „jeż policyjny”, odbezpieczona broń automatyczna<br />

- napięcie, oczekiwanie ... Wreszcie są, jadą,<br />

to oni - terroryści, z fasonem omijają „jeża” i wjeżdżają<br />

na teren ośrodka w Dobieszkowie.<br />

Ale się chłopcy przeliczyli, ze strażackiego<br />

helikoptera pilnie obserwuje ich grupa antyterrorystyczna,<br />

a na lądzie złych terrorystów<br />

go nią co sił w nogach dobrzy z brygady<br />

anty… Dobrzy, źli i policja dają nam wszystkim<br />

oszałamiający pokaz użycia broni palnej<br />

i gdyby nie kulo odporne kamizelki<br />

i „ślepe naboje”, trup słałby się gęsto i równo.<br />

Ciężkie chwile przeżywają dwaj strażacy<br />

„pracujący za pozorantów – bandytów”,<br />

uwięzieni w samochodzie marki Syrena 105.<br />

Wcześniej, kilkakrot nie brali udział<br />

w próbach ze strzelającymi, ale zawsze działo<br />

się to w znacznej odległości. Dzień ćwiczeń<br />

zaskoczył ich rzeczywistością widzianą<br />

z bliska. Nie dość, że było dobrze widać,<br />

to diabelnie dobrze było słychać. W takiej<br />

sytuacji myśleli tylko o jednym, zamknąć<br />

oczy, uruchomić „syrenkę” i jak najszybciej<br />

odjechać.<br />

Wróćmy jednak do scenariusza.<br />

Akcja przeniosła się do budynku, gdzie<br />

za uciekającym terrorystą wpadli pozoranci<br />

przeznaczeni do zrzutu z dachu,<br />

a za nimi z bronią automatyczną<br />

faceci z brygady anty ... Jak tym trzecim<br />

udało się odróżnić tego pierwszego,<br />

od tych drugich, to już tylko ich<br />

słod ka tajemnica. Osaczony i ostrzeliwany<br />

terrorysta zdetonował ładunek<br />

wybu chowy, czym spowodował pożar<br />

i częściowe zawalenie się budynku.<br />

W tym właśnie momencie do<br />

akcji wkraczają z wesoło brzmiącymi<br />

sygnałami, czerwone, wiekowe<br />

samochody straży pożarnej. Szybko<br />

przeprowadzone rozpoznanie<br />

i wydanie rozkazów podwładnym<br />

nie dało już im żadnej szansy na<br />

właściwe podłączenie odcinka z wodą<br />

do podnośnika. Kierowca samochodu<br />

gaśniczego miał pecha i stał po tej<br />

stronie własnego pojazdu,<br />

z której widział jedynie tyle, że na prądownicy w koszu<br />

podnośnika nie ma wody. Dokładał więc obrotów autopompie,<br />

nie wiedząc, że jego kolega z końcówką węża<br />

pod ciśnieniem odbywa taniec z „wężem wodnym”.<br />

Wreszcie ku własnej, nieopisanej radości połączył to, co<br />

było dawno do połączenia.<br />

Zdetonowany ładunek wybuchowy uszkodził<br />

schody, więc aby z dachu wrócić do poziomu „0” trzeba<br />

było skorzystać ze strażackiej drabiny lub wykonać<br />

skok na rozkładaną przez jakiś czas „dmuchaną<br />

pierzynę ra tunkową”.<br />

Była to chwila, w której uwagę obserwatora<br />

należało powtórnie skierować na syrenę 105,<br />

nadjeżdżały bowiem jednostki ratownictwa drogowego,<br />

których zadaniem było uwolnić<br />

z rozbitego po kraksie samochodu nieszczęsnych „pozorantów<br />

– terrorystów”.<br />

Z przybyłych samochodów wysypały się „rozrywacze”,<br />

„szczypawy” i inne machiny do psucia pojazdów.<br />

W jednej chwili drzwi „syreny” odpadły z zawia sami,<br />

a gdy zostały same koła, do akcji przystąpiły służby<br />

medyczne.<br />

Jak się okazało, po przeczytaniu identyfikatorów<br />

przypiętych do ubrań, były to przypadki szczególne:<br />

jeden nieprzytomny, trudno oddychający, a drugi „tomny”,<br />

ale trzaśnięty w miednicę. Wypadki potoczyły się<br />

bardzo szybko — po lewanie ran wodą, założenie masek<br />

tlenowych, opatrunków i kroplówka. Trzeba przyznać,<br />

że służby medyczne działały bardzo szybko i sprawnie.<br />

Jednego z pa sażerów po prostu wyszarpnięto z samochodu,<br />

zanim strażacy skończyli robotę z kolumną<br />

ĆWICZENIA<br />

kierownicy. Przenieśli go na specjalnych noszach, aby<br />

coś mu jeszcze nie pękło i miał przyjemność jechać<br />

nowym „reno” furgon.<br />

Ktoś mógł pomyśleć, że to już koniec ćwiczeń, absolutnie<br />

– w łódzkiej straży pożarnej mamy nowo-czesny,<br />

rzadko spotykany w innych województwach, sprzęt ratownictwa<br />

chemicznego. Mamy więc awarię chemiczną.<br />

Na teren ćwiczeń wjeżdżają najefektowniejsze samochody<br />

straży pożarnej ratownictwa chemicznego.<br />

Okazało się bowiem, że wypadku drogowym brała<br />

udział cysterna z trującym związkiem chemicznym.<br />

Kierowca cysterny uległ poparzeniu i zatruciu, podobnie<br />

jak czterech przypadkowych ludzi, którzy podtruci,<br />

„snęli” obok cysterny.<br />

Po odwiezieniu do szpitala ofiar awarii chemicznej,<br />

strażacy zaczęli działać przy cysternie, która miała<br />

dziurkę. Wzięli specjalny pistolet, plas ter gumy, arkusz<br />

blachy z instrukcją ppoż. i zaczęli strzelać do cysterny,<br />

aż dziurka została załatana. Strażacy chemicy przeszli<br />

więc do higieny osobistej i w specjalnych brodzikach<br />

zafundowali sobie natrysk z wody.<br />

Elementem kończącym przebieg ćwiczeń były<br />

działania ludzi z WIOŚ, którzy po działaniach prowadzonych<br />

przy cysternie, pobrali próbkę dobieszkowskiej<br />

ziemi do laboratoryjnych badań. Część dynamiczna<br />

ćwiczeń przeszła w statyczną. Jeszcze kilka<br />

wystąpień dla mass – mediów i impreza zmierzała<br />

nieuchronnie ku końcowi.<br />

16 Kurier Strażacki MARZEC-KWIECIEŃ/155-156 www.straz.lodz.pl<br />

www.straz.lodz.pl Kurier Strażacki MARZEC-KWIECIEŃ/155-156 17


ćwiczenia<br />

trening<br />

współpracy<br />

Ćwiczenia na styku trzech<br />

województw: łódzkiego, mazowieckiego<br />

i kujawsko -<br />

pomorskiego<br />

aplikacyjne<br />

AUTOSTRADA 2013<br />

Pierwsze w Polsce ćwiczenia na poziomie międzywojewódzkim przy wykorzystaniu<br />

trenażera informatycznego służacego do zobrazowania i dokumentacji<br />

sytuacji na miejscu zdarzenia.<br />

Ćwiczenia aplikacyjne<br />

„AUTOSTRADA 2013”<br />

AUTOR: kpt. Michał Kłosiński EMAIL: m.klosinski@straz.lodz.pl<br />

23 kwietnia 2013 r. w Komendzie Miejskiej<br />

PSP we Włocławku zostały przeprowadzone<br />

ćwiczenia, w których udział<br />

wzięli przedstawiciele trzech województw:<br />

łódzkiego, mazowieckiego i kujawsko<br />

- pomorskiego. Głównym celem<br />

ćwiczeń było kształtowanie umieję-<br />

tności współdziałania dyżurnych stanowisk<br />

kierowania PSP z Państwowym Ratownictwem<br />

Medycznym, Policją, służbą<br />

utrzymania i obsługi autostrady A-1<br />

oraz powiatowymi i gminnymi zespołami<br />

zarządzania kryzysowego podczas zdarzeń<br />

masowych. W tym celu wykorzystano<br />

po raz pierwszy w Polsce trenażer,<br />

stworzony w oparciu o wiedzę i doświadczenie<br />

wydziałów operacyjnych komend<br />

PSP w Łodzi, Włocławku i Kutnie. W projekt<br />

zaangażowani byli: kpt. Michał Kłosiński,<br />

bryg. Janusz Piechociński, kpt. Dariusz<br />

Lusa.<br />

Ćwiczenia realizowane były na bazie<br />

specjalnie do tego celu przygotowanej<br />

platformie „Trenażer 2013”, gdzie zdarzenie<br />

zostało w sposób atrakcyjny sfabularyzowane<br />

(CODE3D) dając użytkownikowi<br />

możliwość wyobrażenia sytuacji<br />

na miejscu zdarzenia. Trenażer umożliwia<br />

archiwizowanie każdej minuty ćwiczeń,<br />

dając wgląd do podjętych decyzji<br />

przez wszystkich ćwiczących w każdej minucie<br />

jego trwania. System skierowany<br />

jest do kadry dowódczej oraz stanowisk<br />

kierowania.<br />

Jego największym atutem jest praca<br />

w „chmurze” (co oznacza, że wszystkie<br />

dane do obsługi trenażera znajdują<br />

się w jednym miejscu, dostępnym dla<br />

wszystkich potencjalnych użytkowników),<br />

co obniża koszty funkcjonowania oraz instalacji<br />

takiego systemu. Drugą bardzo<br />

istotną rzeczą jest fakt, że w system można<br />

wejść z każdego urządzenia mającego<br />

dostęp do Internetu. Zasada działania<br />

jest podobna do systemu wymiany informacji<br />

WIKI.straż.<br />

Wzorcem do realizacji ww. ćwiczeń<br />

było prawdziwe zdarzenie, które miało<br />

miejsce koło Włocławka w Mikanowie<br />

19 marca bieżącego roku, w którym<br />

śmierć poniosło dwóch kibiców.<br />

Po zakończonych ćwiczeniach zostało<br />

podpisane porozumienie pomiędzy Komendantem<br />

Miejskim PSP we Włocławku<br />

a Komendantem Powiatowym PSP<br />

w Kutnie, dotyczące obszarów chronionych<br />

na styku województwa łódzkiego<br />

z kujawsko – pomorskim. Porozumienie<br />

to usystematyzuje oraz skróci czas potrzebny<br />

do podjęcia skutecznych działań<br />

ratowniczo-gaśniczych.<br />

Obserwatorami ćwiczeń byli: Kujawsko<br />

– Pomorski Komendant Wojewódzki<br />

PSP st. bryg. Tomasz Leszczyński,<br />

Komendant Miejski PSP we Włocławku<br />

st. bryg. Robert Majewski, Zastępca<br />

Komendanta Miejskiego PSP we Włocławku<br />

kpt. Sławomir Gotowicz, Komendant<br />

Powiatowy PSP w Kutnie mł. bryg.<br />

Marek Myszkowski, Z-ca Komendanta<br />

Powiatowego PSP w Gostyninie st. kpt.<br />

Mariusz Ostrowski, Naczelnik Wydziału<br />

Operacyjnego KW PSP w Łodzi bryg. Zbigniew<br />

Łyszkowicz.<br />

1<br />

2<br />

3<br />

4<br />

TeamViewer<br />

Aplikacja wykorzystana<br />

w celu bieżącego<br />

monitoringu ćwiczących<br />

oraz do przesyłania w czasie<br />

rzeczywistym obrazu z kamer.<br />

Google Docs<br />

Wykorzystano możliwości<br />

systemu Google pracy w<br />

chmurze w celu stworzenia<br />

apliacji www.trenazer.<br />

strazpozarna.com.pl<br />

Code3D<br />

Wizualizacja terenu działań<br />

ratowniczych. Zobrazowano<br />

wypadek jak i sytaucację,<br />

która miała miejsce<br />

w wirtualnym świecie.<br />

Google Earth<br />

Narzędzie wykorzystane<br />

w celu zobrazowania miejsca<br />

zdarzenia. Oznakowania<br />

będących w dyspozycji<br />

zasobów ratowniczych.<br />

18 Kurier Strażacki MARZEC-KWIECIEŃ/155-156 www.straz.lodz.pl www.straz.lodz.pl Kurier Strażacki MARZEC-KWIECIEŃ/155-156 19


`<br />

WIEDZA<br />

HI-TECH<br />

Podstawowe definicje:<br />

SGR<br />

obszar chroniony<br />

zdefiniowana strefa, niezależna od<br />

podziału administracyjnego, w której ta<br />

jednostka lub grupa podejmuje działania<br />

ratownicze w możliwie najkrótszym czasie<br />

w straży pożarnej<br />

ratownictwo<br />

specjalistyczne<br />

wysokiej jakości sprzęt,<br />

specjalistyczna wiedza, szkolenia<br />

- to podstawy profesjonalnej<br />

formacji ratowniczej<br />

AUTOR: kpt. Michał Kłosiński<br />

Rok 2012 był czasem przełomowym w zakresie<br />

tworzenia nowych zasad oraz procedur określających<br />

efektywną pracę Państwowej Straży Pożarnej<br />

w sytuacjach kryzysowych, wymagających<br />

użycia ponadprzeciętnych sił, w tym grup specjalistycznych.<br />

Na podstawie znowelizowanego rozporządzenia<br />

o Krajowym Systemie Ratowniczo -Gaśniczym<br />

z dnia 18 lutego 2011 r. w sprawie szczegółowych<br />

zasad organizacji KSRG, Komendant Główny PSP<br />

został zobligowany do usystematyzowania zasad<br />

określających nie tylko funkcjonowanie ratownictwa<br />

w zakresie likwidacji skutków powstałych<br />

zdarzeń, w tym małych<br />

pożarów/miejscowych<br />

zagrożeń,<br />

ale również<br />

zinwentaryzowania<br />

zasobów ludzkich<br />

i sprzętowych oraz opracowania nowych zasad<br />

funkcjonowania specjalistycznych grup ratowniczych.<br />

Rzeczone rozporządzenie wprowadza dwa<br />

główne pojęcia zadań realizowanych przez Państwową<br />

Straż Pożarną tj. zadania podstawowe<br />

oraz specjalistyczne.<br />

EMAIL: m.klosinski@straz.lodz.pl<br />

Zakres podstawowy obejmuje czynności ratownicze<br />

wykonywane przez wszystkie jednostki<br />

ratowniczo-gaśnicze PSP, a także przez jednostki<br />

ochrony przeciwpożarowej lub inne podmioty<br />

ratownicze deklarujące w gotowości operacyjnej<br />

zdolność do realizacji zadań według posiadanych<br />

możliwości organizacyjno – sprzętowych<br />

i wyszkolenia w systemie całodobowym i całorocznym.<br />

Zakres specjalistyczny wykonują specjalistyczne<br />

grupy ratownicze PSP i inne podmioty KSRG,<br />

których wyposażenie i wyszkolenie pozwala realizować<br />

w systemie całodobowym i całorocznym<br />

podstawowe i specjalistyczne czynności ratownicze.<br />

maksymalne czasy podjęcia<br />

działań ratowniczych: 15, 20, 25 minut<br />

fikowanie założeń poprzez realne zdarzenia. Najw<br />

zależności od poziomu zagrożenia<br />

Pisząc o ratownictwie specjalistycznym w zakresie<br />

podstawowym<br />

oraz specjalistycznym<br />

należy<br />

zapoznać<br />

się<br />

z podstawowymi<br />

definicjami takimi jak obszar chroniony,<br />

czas alarmowania, czas dojazdu do miejsca<br />

zdarzenia, niezwłoczny czas alarmowania, czas<br />

podjęcia działań ratowniczych, czy czas gotowości<br />

operacyjnej. Te definicje w jasny sposób określą<br />

zasady funkcjonowania ratownictwa specjalistycznego.<br />

Priorytetem budowania skutecznego systemu<br />

ratowniczego jest planowanie, a następnie wery-<br />

Priorytetem<br />

budowania<br />

skutecznego systemu<br />

ratowniczego jest<br />

planowanie a następnie<br />

weryfikowanie założeń<br />

poprzez realne<br />

zdarzenia<br />

ważniejszym parametrem jest ustalenie<br />

danych wejściowych, na bazie<br />

których odbywa się planowanie.<br />

W naszym przypadku takie dane<br />

podstawowe określiła Komenda<br />

Główna PSP poprzez określenie liczby<br />

i rozmieszczenia jednostek zdolnych<br />

do podjęcia specjalistycznych<br />

działań ratowniczych w zakresie<br />

podstawowym, uwzględniając populację,<br />

powierzchnię zurbanizowaną,<br />

powierzchnię całkowitą, rozmie-<br />

szczenie zakładów dużego ryzyka<br />

i zakładów zwiększonego ryzyka.<br />

Dodatkowo ustalono maksymalne<br />

czasy podjęcia działań ratowniczych<br />

(15, 20, 25 minut w zależności<br />

od poziomu zagrożenia wg analiz<br />

zagrożeń). Na podstawie okre-<br />

ślonych kryteriów komendanci powiatowi/miejscy PSP w oparciu o system Google<br />

Earth oraz przekazane warstwy mapowe wytypowali jednostki KSRG oraz wyznaczyli<br />

dla nich obszary działań. Dzięki temu w łatwy sposób został zobrazowany teren<br />

dotarcia specjalisty cznych<br />

jednostek KSRG w wyżej<br />

wymienionych czasach.<br />

Najważniejszym jest, aby<br />

nie mylić poszczególnych<br />

zakresów ratownictwa<br />

i nie utożsamiać ratownictwa<br />

specjalistycznego<br />

w zakresie podstawowym<br />

do zadań nałożonych na<br />

grupy specjalistyczne,<br />

które realizują zadania<br />

w zakresie tylko i wyłączenie<br />

specjalistycznym. Często ta<br />

pomyłka powoduje mylną interpretację rzeczonych zasad<br />

i w konsekwencji podejmowanie złych decyzji dot. zakupów<br />

przez zarządzających jednostkami OSP włączonymi do KSRG,<br />

lub odstraszaniem jednostek OSP aspirujących do włączenia<br />

do KSRG.<br />

W przypadku grup specjalistycznych filozofia systemu jest<br />

inna, bowiem deklarują one tak zwane “gotowości operacyjne”.<br />

Deklaracje realizowane są na podstawie aktualnego<br />

wyposażenia grupy w sprzęt i ludzi oraz ewentualnych<br />

możliwości rozwoju w przyszłości. Deklaracja określa stan<br />

faktyczny grupy, co do podjęcia działań ratowniczych<br />

w z góry określonych czasach na terenie wyznaczonych<br />

obszarów chronionych. Każda z grup ma do wyboru średnio<br />

trzy rodzaje gotowości operacyjnej: A, B, C. Każda z tych liter<br />

określa specyfikę, co do czasu alarmowania, liczby funkcjonariuszy<br />

mogących uczestniczyć w działaniu ratowniczym<br />

oraz kwalifikacji i kompetencji poszczególnych członków<br />

grupy (opisy szczegółowe wszystkich grup można znaleźć<br />

w WIKI.straz).<br />

czas alarmowania<br />

czas, który upłynął od momentu zaalarmowania<br />

do momentu osiągnięcia<br />

gotowości do wyjazdu zaalarmowanych<br />

zastępów. Do celów planistycznych przyjmuje<br />

się czas alarmowania dla PSP–3 min,<br />

OSP–10 min<br />

niezwłoczny czas<br />

alarmowania<br />

w przypadku jednostki PSP – czas niezbędny<br />

wyłącznie na przygotowanie sprzętu<br />

i załogi dyżurującej w jednostce do wyjazdu.<br />

W przypadku innej jednostki (w tym<br />

OSP) – czas niezbędny na przybycie strażaków<br />

lub ratowników do jednostki oraz przygotowanie<br />

sprzętu i załogi do wyjazdu<br />

gotowość operacyjna<br />

zdolność do podjęcia działań polegających<br />

na realizacji zadań przez co najmniej<br />

6 strażaków lub ratowników o odpowiednich<br />

kwalifikacjach oraz wyposażonych<br />

w sprzęt o standardzie określonym w zasadach<br />

organizacji ratownictwa właściwego<br />

dla danej specjalizacji, przy zachowaniu<br />

niezwłocznego czasu alarmowania<br />

20 Kurier Strażacki MARZEC-KWIECIEŃ/155-156 www.straz.lodz.pl www.straz.lodz.pl Kurier Strażacki MARZEC-KWIECIEŃ/155-156 21


HISTORIA<br />

STRAŻ<br />

Pierwszy rząd od lewej: mł. asp. Michał Duniak, st. sekc. Jarosław Pawlak, st. sekc. Paweł Kaszuba, st. kpt. Wiesław<br />

Grzybowski (Dowódca JRG), Aneta Krysiak, st. kpt. Wiesław Wydrzyński (Zastępca Komendanta Powiatowego<br />

PSP), bryg. Jacek Grzelakowski (Komendant Powiatowy PSP), kpt. Andrzej Tomczyk, asp. sztab. Tomasz Weber, mł.<br />

kpt. Radosław Cieślikowski, mł. asp. Przemysław Burski, kpt. Radosław Ogrodowczyk, sekc. Radosław Dudczak,<br />

st. sekc. Tomasz Burski, st. ogn. Jacek Kacperek. Drugi rząd od lewej: st. str. Dariusz Piaseczny, st. sekc. Tomasz<br />

Chmielecki, kpt. Marcin Skonieczka, asp. Mirosław Kaźmierczak, asp. sztab. Tomasz<br />

POŻARNA<br />

Tomaszewski, ogn. Krzysztof Dobrowolski, st. sekc. Marcin Tarnowski, sekc. Sylwester<br />

Pietrzak, sekc. Marek Nastarowicz, mł. kpt. Błażej Berliński, sekc. Paweł Kolasa, st. ogn.<br />

Andrzej Sikała, asp. Łukasz Twardowski, sekc. Robert Kubiak, st. sekc. Jacek Śmigielski.<br />

Trzeci rząd od lewej: str. Robert Janaszkiewicz, sekc. Maciej Tylki, kpt. Tomasz Woźniak<br />

(Zastępca Dowódcy JRG), kpt. Lidia Czekaj, asp. sztab. Tomasz Kochan, st. ogn. Ireneusz<br />

Napieraj, ogn. Jarosław Kwiatkowski, st. str. Jakub Begiert, st. str. Sławomir Pisera, sekc.<br />

W PODDĘBICACH<br />

Marcin Zgoda, sekc. Krzysztof<br />

Pawlak, st. ogn. Rafał Rosik,<br />

sekc. Krzysztof Aleksandrzak,<br />

sekc. Łukasz Krystek, mł.asp.<br />

Damian Stefański.<br />

INICJATYWĘ ZAŁOŻENIA STRAŻY<br />

OGNIOWEJ MIESZKAŃCY PODDĘBIC<br />

ZACZĘLI PODEJMOWAĆ<br />

W II POŁOWIE XIX WIEKU.<br />

DZIAŁANIA TE SZCZEGÓLNIE<br />

NASILIŁY SIĘ PO DUŻYM POŻARZE<br />

W 1879 R. ÓWCZESNE WŁADZE<br />

CARSKIE NIE PRZEWIDYWAŁY<br />

JEDNAK MOŻLIWOŚCI UTWORZENIA<br />

INSTYTUCJI POWOŁANEJ DO<br />

GASZENIA POŻARÓW. KOLEJNA<br />

PRÓBA, KTÓRA ZAKOŃCZYŁA SIĘ<br />

SUKCESEM, ZOSTAŁA PODJĘTA<br />

W 1899 R.<br />

Formalne zawiązanie straży<br />

nastąpiło na zebraniu ogólnym<br />

5 listopada 1900 r. Jednostka liczyła<br />

70 strażaków. Miasto przekazało<br />

pierwszy sprzęt ratunkowy.<br />

Budowano też remizę, która została<br />

uroczyście otwarta 31 stycznia 1901r.<br />

Pierwszy samochód poddębicka<br />

straż pozyskała w 1938 r. Niezwykle<br />

istotne zmiany w poddębickim<br />

pożarnictwie rozpoczęły się w<br />

1956 r., kiedy to z dniem 1 stycznia<br />

Poddębice uzyskały statut miasta<br />

powiatowego. Zmienił się wówczas<br />

podział administracyjny kraju -<br />

rozporządzeniem Rady Ministrów<br />

z dnia 12 listopada 1955 roku<br />

powołano do życia powiat poddębicki<br />

oraz województwo łódzkie. Powołano<br />

również powiatową komendę straży<br />

pożarnych, której siedzibą został<br />

budynek ochotniczej straży pożarnej.<br />

To właśnie w tym okresie<br />

miała miejsce jedna z najbardziej<br />

dramatycznych akcji w historii<br />

poddębickiej straży pożarnej, która<br />

rozegrała się w Spycimierzu<br />

24 kwietnia 1971 r.<br />

SPYCIMERZ W OGNIU<br />

Gdy w komendzie powiatowej straży<br />

pożarnych w Poddębicach ogłoszono<br />

alarm, wyruszający do działań<br />

strażacy, znając niezwykle zwartą<br />

zabudowę tej zabytkowej wsi byli pełni<br />

obaw o rozwój wypadków. Jednak<br />

nawet oni nie przypuszczali<br />

z jak ogromnym żywiołem będą musieli<br />

się zmierzyć. Niezwykle porywisty<br />

wiatr i bliskie rozmieszczenie<br />

budynków spowodowały błyskawiczne<br />

AUTOR: st. kpt. Wiesław Grzybowski, Łukasz Kołata<br />

rozprzestrzenienie się pożaru.<br />

W ciągu około 30 minut objął ponad<br />

pięćdziesiąt budynków. Dowodzący<br />

akcją szybko zadysponowali kolejne<br />

zastępy SP i OSP do działań<br />

w najbardziej newralgicznych<br />

miejscach.<br />

Po trwającej wiele godzin akcji udało<br />

się powstrzymać rozszalały żywioł.<br />

W działaniach gaśniczych brało udział<br />

40 jednostek zawodowej<br />

i ochotniczej straży pożarnej oraz<br />

2 jednostki straży wojskowej. Pożar<br />

strawił 63 budynki, maszyny rolnicze,<br />

wiele rodzin straciło dorobek całego<br />

życia, kilkanaście osób odniosło<br />

obrażenia.<br />

LATA WYZWAŃ 1975-92<br />

W wyniku nowego podziału<br />

administracyjnego kraju z dniem<br />

1 czerwca 1975 roku następuje<br />

likwidacja powiatów, w tym<br />

powiatu poddębickiego. Jego obszar<br />

wszedł w skład nowo powstałego<br />

województwa sieradzkiego.<br />

W Poddębicach pozostała siedziba<br />

władz miasta i gminy.<br />

W latach 1975 – 1986 terenem<br />

działania Komendy Rejonowej<br />

Straży Pożarnych w Poddębicach<br />

były gminy: Poddębice, Wartkowice,<br />

Pęczniew, Zadzim, Dalików<br />

i Goszczanów.<br />

W 1987 r. gmina Goszczanów<br />

została przyłączona do rejonu<br />

działania KRSP w Sieradzu. W tym<br />

czasie Komenda Rejonowa Straży<br />

Pożarnych w Poddębicach miała<br />

swoją siedzibę w budynku OSP.<br />

Lata 1985 – 1988 to czas budowy<br />

nowej strażnicy dla Zawodowej<br />

Straży Pożarnej. 1 kwietnia 1985 r.<br />

wmurowano kamień węgielny,<br />

a już 23 maja wspólnie z władzami<br />

wojewódzkimi z Sieradza budowę<br />

wizytował Prezes Zarządu Głównego<br />

ZOSP dh Anatol Adamski.<br />

Zarządzeniem nr 17 z dnia<br />

10 czerwca z dniem 1 lipca 1988 r.<br />

wojewoda sieradzki powołał<br />

Zawodową Straż Pożarną<br />

w Poddębicach. Uroczyste<br />

przekazanie budynku<br />

w użytkowanie nastąpiło w dniu<br />

28 sierpnia 1988 r.<br />

Zawodowa Straż Pożarna<br />

zatrudniała wówczas w systemie<br />

zmianowym 27 funkcjonariuszy,<br />

a na jej wyposażeniu znajdowały się<br />

następujące samochody: jelcz GCBA<br />

6/32, star 244 GBA 2,5/16, żuk GLBA<br />

04/2 i star 200 SH – 18, samochód<br />

operacyjny fiat 125 p oraz samochody<br />

gospodarcze żuk i star.<br />

W komendzie natomiast<br />

zatrudnionych było<br />

5 funkcjonariuszy w systemie<br />

codziennym oraz 3 dyspozytorów<br />

rejonowego stanowiska kierowania<br />

w systemie zmianowym. W jej<br />

rejonie działało 78 jednostek OSP,<br />

które posiadały na wyposażeniu<br />

31 samochodów i 140 motopomp.<br />

POD SZTANDAREM PSP<br />

Rok 1992 to czas kolejnych zmian<br />

w strukturach zawodowego<br />

pożarnictwa. W dniu 1 lipca<br />

tego roku Komendant Główny<br />

Państwowej Straży Pożarnej powołał<br />

jednostkę ratowniczo – gaśniczą<br />

PSP, będącą w strukturach Komendy<br />

Rejonowej PSP w Zduńskiej Woli.<br />

Kolejnym bardzo pracowitym<br />

okresem dla poddębickich strażaków<br />

był rok 1998. Zbliżała się 10. rocznica<br />

powołania Zawodowej Straży<br />

Pożarnej. Strażacy własnymi siłami<br />

remontowali budynek, aby godnie<br />

uczcić zbliżający się jubileusz.<br />

Uroczystość odbyła się<br />

1 października. Strażacy otrzymali<br />

nowy samochód pożarniczy renault,<br />

natomiast społeczeństwo ziemi<br />

poddębickiej ufundowało sztandar.<br />

WYKORZYSTANE ZDJĘCIA POCHODZĄ Z ARCHIWUM PODDĘBICKIEGO TOWARZYSTWA REGIONALNEGO ORAZ KP PSP W PODDĘBICACH<br />

HISTORIA<br />

Kierownictwo<br />

Komendanci Powiatowi Straży<br />

Pożarnych<br />

1956-1957 st. ogn. poż. Jan Fafiński<br />

1957- asp. poż. Leszek Kościelski<br />

1957-1965 kpt. poż. Adam Perczyński<br />

1965-1966 por. poż. Stefan Sażalski<br />

1966-1975 mjr poż. Tadeusz<br />

Januszkiewicz<br />

Komendanci Rejonowi Straży<br />

Pożarnych<br />

1975-1977 mjr poż. Tadeusz<br />

Januszkiewicz<br />

1977-1980 mjr poż. Stefan Sażalski<br />

1980-1992 mjr poż. Jerzy Zakrzewski<br />

Komendanci Powiatowi Państwowej<br />

Straży Pożarnej<br />

1999-2006 st. bryg. Jerzy Zakrzewski<br />

2006-2009 bryg. Stanisław Stępiński<br />

2009 bryg. Jacek Grzelakowski (obecnie)<br />

Dowódcy JRG PSP w Poddębicach<br />

1992-1998 mł. bryg. Jerzy Zakrzewski<br />

1999-2010 mł. kpt. Andrzej Przespolewski<br />

2010 st. kpt. Wiesław Grzybowski<br />

(obecnie)<br />

22 Kurier Strażacki MARZEC-KWIECIEŃ/155-156 www.straz.lodz.pl www.straz.lodz.pl Kurier Strażacki MARZEC-KWIECIEŃ/155-156 23


HISTORIA<br />

HISTORIA<br />

Jednostka ratowniczo-gaśnicza<br />

PRZERWANA NIĆ<br />

i opanowaniu przybyłych ratowników<br />

Volvo, GCBA na podwoziu Mercedes Atego, SLRr Kia Sorento,<br />

zatrudniała wówczas 33 strażaków.<br />

5 maja 2001 r. operator koparki<br />

oraz sprawności dowodzących akcją<br />

GLBARt na podwoziu Iveco Daily, GBA na podwoziu Mercedes<br />

Z dniem 1 stycznia 1999 r.<br />

ponownie doszło do zmian<br />

administracyjnych w kraju –<br />

powstał powiat poddębicki. W tym<br />

dniu rozpoczęła swoją działalność<br />

Komenda Powiatowa Państwowej<br />

Straży Pożarnej w Poddębicach.<br />

Rozpoczął się okres reorganizacji,<br />

tworzenia struktur komendy od<br />

wykonującej prace melioracyjne<br />

we wsi Człopy uszkodził gazociąg<br />

łączący Łódź i Poznań. Niezwykle<br />

wysokie ciśnienie wydobywającego się<br />

gazu niemalże uniosło kilkutonową<br />

maszynę jednocześnie ją przewracając.<br />

Szczęśliwy zbieg okoliczności sprawił,<br />

iż nie doszło do eksplozji mogącej<br />

spowodować niewyobrażalne wręcz<br />

udało się zapewnić bezpieczeństwo<br />

okolicznym mieszkańcom i ocalić ich<br />

mienie od zniszczenia. O rozmiarach<br />

zagrożenia może świadczyć fakt, iż po<br />

zakończeniu całej akcji pracownicy<br />

PGNiG S.A. stwierdzili wyciek ponad<br />

250 milionów litrów gazu o wartości<br />

znacznie przekraczającej 500 tys. zł.<br />

Atego.<br />

W komendzie obecnie zatrudnionych jest 45 strażaków oraz 2<br />

pracowników cywilnych.<br />

W skład powiatu wchodzi 6 gmin: Poddębice, Uniejów,<br />

Zadzim, Pęczniew, Wartkowice i Dalików. Sieć ochrony<br />

przeciwpożarowej stanowi 81 jednostek OSP, w tym 14<br />

funkcjonujących w ramach struktur KSRG.<br />

Komenda Powiatowa PSP<br />

w Poddębicach zawsze dużą wagę<br />

przywiązywała do szeroko pojętej<br />

działalności sportowej.<br />

Dzięki wysiłkom wielu strażaków<br />

udzielających się jako trenerzy<br />

i zawodnicy możliwe było osiągniecie<br />

wielu sukcesów sportowych jak chociażby:<br />

podstaw.<br />

Nowe obowiązki nałożone<br />

na strażaków wymusiły na<br />

ówczesnym kierownictwie komendy<br />

prowadzenie nowych szkoleń dla<br />

strażaków oraz zakupy nowego,<br />

specjalistycznego sprzętu. Podjęta<br />

została decyzja o rozbudowie<br />

komendy o część warsztatowomagazynową.<br />

Przygotowania<br />

rozpoczęto w roku 2000, natomiast<br />

budowa przebiegała w latach 2001 –<br />

2002. W roku 2003 dokonano również<br />

termomodernizacji budynku oraz<br />

modernizacji garażu.<br />

Na ten okres funkcjonowania<br />

KP PSP w Poddębicach przypadła<br />

jedna z trudniejszych operacji<br />

ratowniczych w historii naszego<br />

powiatu.<br />

zniszczenia. Przybyłym na miejsce<br />

kilkanaście minut później strażakom<br />

ukazał się przerażający widok.<br />

Ogromny słup gazu wznosił się na<br />

kilkanaście metrów nad ziemię powoli<br />

zaścielając śmiercionośnym całunem<br />

okoliczne miejscowości. Przybyli na<br />

miejsce strażacy z KP PSP w Turku<br />

i Poddębicach natychmiast przystąpili<br />

do zabezpieczania terenu i ewakuacji<br />

zagrożonych mieszkańców.<br />

W działaniach ratowniczych wzięło<br />

udział 11 zastępów PSP, 7 zastępów<br />

OSP, 16 radiowozów policji, 2 karetki<br />

pogotowia, przedstawiciele pogotowia<br />

energetycznego i gazowego, władz<br />

samorządowych oraz prokuratury.<br />

Dzięki profesjonalizmowi<br />

Obecnie JRG w Poddębicach<br />

dysponuje sprzętem spełniającym<br />

wymagania współczesnych<br />

działań ratowniczych. Dzięki<br />

staraniom komendantów i władz<br />

samorządowych poddębicka<br />

komenda na przestrzeni ostatnich<br />

10 lat została wyposażona<br />

w nowoczesne pojazdy, które<br />

sukcesywnie zastępowały stare<br />

wysłużone samochody.<br />

Od 2002 pozyskano: podnośnik<br />

hydrauliczny SCH 30 na podwoziu<br />

Doskonałe wyszkolenie poddębickich<br />

strażaków, wprowadzanie nowoczesnych<br />

technologii i sprzętu nie byłyby<br />

możliwe bez przychylności miejscowych<br />

władz, niezwykłej operatywności komendantów<br />

i dowódców kierujących<br />

jednostką na przestrzeni wielu lat ale<br />

przede wszystkim jest to zasługa wielu<br />

pokoleń funkcjonariuszy i pracowników<br />

pożarnictwa na co dzień poświęcających<br />

się pracy na rzecz bezpieczeństwa<br />

mieszkańców naszego powiatu.<br />

• zajecie 1 miejsca w V Mistrzostwach Województwa<br />

Łódzkiego Strażaków PSP<br />

w Lekkoatletyce w 2003 r.,<br />

• zajęcie 2 miejsca w VI Mistrzostwach<br />

Województwa Łódzkiego Strażaków PSP<br />

w sporcie pożarniczym w 2004 r.,<br />

• zajęcie 1 miejsca w VII Mistrzostwach Województwa<br />

Łódzkiego Strażaków PSP<br />

w sporcie pożarniczym w 2005 r.<br />

w konkurencji – ćwiczenie bojowe,<br />

• zajęcie 2 miejsca w XIV Mistrzostwach Województwa<br />

Łódzkiego Strażaków PSP<br />

w piłce halowej w 2012 r.<br />

Wielu strażaków naszej komendy było<br />

wyróżnianych w zawodach indywidualnych<br />

a także powoływanych do kadry województwa<br />

i kraju na zawody o randze ogólnopolskiej.<br />

Należy jednak pamiętać, iż za każdym<br />

z tych sukcesów stoi człowiek- strażak, który<br />

oprócz codziennej służby poświęca wiele<br />

godzin na ciężkie i żmudne treningi.<br />

24 Kurier Strażacki MARZEC-KWIECIEŃ/155-156 www.straz.lodz.pl www.straz.lodz.pl Kurier Strażacki MARZEC-KWIECIEŃ/155-156 25


FEATURELAYOUT3<br />

CZEŚĆ JEGO<br />

PAMIĘCI<br />

CZEŚĆ JEGO<br />

PAMIĘCI<br />

NIE UMIERA TEN<br />

KTO TRWA W PAMIĘCI ŻYWYCH<br />

Dziękujemy za zaangażowanie<br />

Pana Komendanta w sprawy bliskie<br />

strażakom, dziękujemy za pasję,<br />

wyobraźnię i nowatorski sposób<br />

myślenia, dzięki którym możemy<br />

podziwiać efekty zrealizowanych<br />

przez Pana działań. Z nich czerpać<br />

będą kolejne pokolenia.<br />

Redakcja „Kuriera Strażackiego”<br />

Z<br />

przykrością przyjęliśmy wiadomość o odejściu<br />

20 kwietnia 2013 roku st. bryg. w st. spocz. Andrzeja<br />

Brandta byłego komendanta wojewódzkiego PSP<br />

w Łodzi. Przegrał z ciężką chorobą po trudnych<br />

latach walki. Pogrzeb odbył się 26 kwietnia br.<br />

w Kościele pw. Św. Bartłomieja Apostoła w Sępólnie<br />

Krajeńskim.<br />

Komendant Brandt wspominany był jako człowiek<br />

o wyjątkowo spokojnym usposobieniu, którego siła ducha<br />

umacniała i dodawała otuchy wszystkim wokół.<br />

Całe swoje życie zawodowe związał z pożarnictwem, które<br />

było jego pasją. W latach młodzieńczych był działaczem<br />

społecznym związku Ochotniczych Straży Pożarnych. W roku<br />

1975 podjął naukę w Wyższej Oficerskiej Szkole Pożarniczej<br />

w Warszawie. W 1979 roku, po ukończeniu szkoły podjął<br />

służbę w Komendzie Rejonowej Straży Pożarnych w Wągrowcu,<br />

którą kierował przez wiele lat. W latach 1989 – 1992 w<br />

ramach działalności społecznej w związkach zawodowych<br />

współorganizował prace w zakresie reformy służby pożarniczej<br />

w celu powołania Państwowej Straży Pożarnej i Krajowego<br />

Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. W latach 1992 – 1997<br />

współuczestniczył w organizowaniu struktur Państwowej Straży<br />

Pożarnej i Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego na<br />

terenie rejonu wągrowieckiego.<br />

Jego osobowość, predyspozycje dowódcze, zdolność<br />

umiejętnego kierowania zespołami ludzkimi, a przede wszystkim<br />

profesjonalizm zdecydowały o jego powołaniu w roku 1998<br />

na stanowisko Komendanta Wojewódzkiego PSP w Łodzi.<br />

W okresie transformacji administracyjnej kraju, mającej miejsce<br />

w roku 1999, włożył wiele wysiłku w działania związane<br />

z likwidacją starych struktur i powstaniem nowych komend<br />

powiatowych i miejskich PSP woj. łódzkiego.<br />

Wniósł wiele dla rozwoju infrastruktury, wyposażenia jednostek<br />

oraz podniesienia poziomu szkolenia. Dzięki osobistemu<br />

zaangażowaniu st. bryg. Andrzeja Brandta podjęto budowę<br />

nowych strażnic oraz modernizację dotychczasowych obiektów<br />

jednostek organizacyjnych straży pożarnych<br />

w woj. łódzkim. Do spektakularnych osiągnięć należy udział<br />

w realizacji zadań inwestycyjnych kompleksów strażnic,<br />

w tym komend powiatowych PSP w Łęczycy w 2000 r.<br />

i Rawie Mazowieckiej w 2001 r., a przede wszystkim Komendy<br />

Miejskiej PSP w Łodzi w 2001 r. W roku 2002 zakończono<br />

rozbudowę i przekazano do użytku nowocześnie wyposażony<br />

obiekt Komendy Wojewódzkiej PSP w Łodzi. W swojej karierze<br />

zawodowej kierował wieloma dużymi akcjami ratowniczogaśniczymi,<br />

przeciwdziałając zagrożeniom dla życia ludzkiego,<br />

mienia i środowiska. Odszedł na emeryturę w 2003 roku.<br />

Dla Kuriera Strażackiego odegrał niezmiernie ważną<br />

rolę. Jako Komendant Wojewódzki PSP w Łodzi był inicjatorem<br />

wskrzeszenia miesięcznika w czerwcu<br />

2000 roku.<br />

IDEĘ WZNOWIENIA CZASOPISMA STRAŻAKÓW WOJ. ŁÓDZKIEGO<br />

ST. BRYG. W ST. SPOCZ. ANDRZEJ BRANDT PRZYBLIŻYŁ CZYTELNIKOM<br />

W WYWIADZIE ZAMIESZCZONYM W 100. NUMERZE KS W 2008 ROKU<br />

DOSTĘPNYM NA STRONIE INTERNETOWEJ POD ADRESEM<br />

http://www.straz.lodz.pl/doc/kurier/kurier%20100.pdf<br />

ŚP. ST. BRYG. W ST. SPOCZ. ANDRZEJ BRANDT<br />

26 Kurier Strażacki MARZEC-KWIECIEŃ/155-156 www.straz.lodz.pl www.straz.lodz.pl Kurier Strażacki MARZEC-KWIECIEŃ/155-156 27


PROJEKTY<br />

“Ellie ma siedem lat<br />

i jako żywy<br />

wykrywacz<br />

przyspieszaczy<br />

jest w 97 procentach<br />

dokładna”<br />

Wykrywacz<br />

na czterech<br />

łapach<br />

źródło: http://www.fire.nsw.gov.au<br />

Australijscy strażacy<br />

mają w swoich<br />

szeregach Ellie<br />

- sympatyczną<br />

labradorkę, która<br />

wykazuje wyjątkowe<br />

zdolności wykrywania palnych cieczy<br />

za pomocą niezwykle wyczulonego<br />

węchu. Lokalizację przyczyny pożaru<br />

nie utrudniają jej nawet specyficzne<br />

warunki na pogorzelisku i dominujący<br />

zapach spalenizny. Elli szybko zawęża<br />

obszar poszukiwań źródła ognia,<br />

dzięki czemu policja, straż pożarna<br />

i biuro koronera mogą sprawnie<br />

dokonać analizy przyczyn pożaru.<br />

Labradorka wyczuwa przyspieszacz<br />

w mniejszych stężeniach niż<br />

przenośny sprzęt badawczy<br />

i bez trudu przychodzi jej praca<br />

w pomieszczeniach zamkniętych.<br />

Skraca czas spędzany przez śledczych<br />

i załogi straży w niebezpiecznej<br />

atmosferze lub miejscach, np. w sytuacjach,<br />

gdy budynek zagrożony jest<br />

zawaleniem.<br />

Ellie jest w stanie szybko i dokładnie<br />

ustalić czy została użyta ciecz<br />

łatwopalna. Umiejętności czworonoga<br />

zostały ocenione i potwierdzone<br />

projektem badawczym oraz pracą<br />

doktorską i dyplomową<br />

z wyróżnieniem prowadzoną przez<br />

studentów nauk kryminalistycznych<br />

z Politechniki w Sydney.<br />

Anna Cydzik-Mularczyk<br />

Inteligentne<br />

ubrania specjalne<br />

W katedrze Materiałoznawstwa Towaroznawstwa i Metrologii<br />

Włókienniczej Politechniki Łódzkiej realizowany jest projekt<br />

pn. „Nowoczesne ochrony osobiste służb ratowniczych KSRG<br />

w oparciu o potrzeby użytkowników”.<br />

ramach projektu planowane jest opracowanie<br />

W koncepcji dwóch typów ubrań strażackich:<br />

• ubrania specjalnego nowej generacji (o maksymalnie<br />

ograniczonej masie - „ubrania do działań ratowniczo-<br />

-gaśniczych na przestrzeniach otwartych” - tzw. ubranie<br />

specjalne lekkie) oraz<br />

• system ubrania ćwiczebnego z systemem<br />

monitorowania pracy ratownika przy pomocy<br />

wmontowanych inteligentnych czujników mierzących<br />

temperaturę zewnętrzną, pododzieżową, saturację<br />

krwi, tętno, wilgotność zewnętrzną i pododzieżową.<br />

Odzież ma chronić a czujniki w niej umieszczone będą<br />

przekazywały sygnał bezpośrednio do centrali, która<br />

zajmie się monitorowaniem stanu zdrowia strażaka<br />

znajdującego się w akcji. Wiedza ta umożliwi ocenę<br />

stanu strażaka i ewentualne wycofanie go z działań.<br />

Odzież może mieć także wmontowane czujniki typu<br />

akcelerometr, aby można było łatwo zlokalizować<br />

strażaka w miejscu, gdzie np. zemdlał. Wcześniej były<br />

już realizowane podobne projekty. Ten różni się od<br />

poprzednich tym, że odzież ma być dużo lżejsza niż<br />

dotychczas i wszystkie czujniki będą bezprzewodowe. Prace<br />

nad projektem rozpoczęto w grudniu 2011 roku, mają one<br />

potrwać do 2015 roku.<br />

W ramach projektu zostaną zastosowane najnowsze<br />

osiągnięcia technologii tekstylnych umożliwiające spełnienie<br />

rosnących wymagań stawianych ochronom osobistym oraz<br />

wymagań związanych z komfortem użytkowania, estetyką<br />

i funkcjami telemetrycznymi.<br />

Projekt będzie realizowany przez konsorcjum projektowe<br />

w składzie:Szkoła Głowna Służby Pożarniczej, Instytut<br />

Technologii Bezpieczeństwa „MORATEX”, Politechnika<br />

Łódzka, Centralny Instytut Ochrony Pracy - Państwowy<br />

PROJEKTY<br />

Instytut Badawczy, Centrum Naukowo-Badawcze Ochrony<br />

Przeciwpożarowej, Uniwersytet Medyczny w Łodzi, TEXA,<br />

Arlen SA, Wytwórnia Umundurowania Strażackiego, Kaliskie<br />

Zakłady Przemysłu Terenowego.<br />

Tekst powstał w oparciu o materiał audio, zrealizowany i udostępniony przez Grzegorza Mnicha<br />

dziennikarza Radia Eska.<br />

Anna Cydzik-Mularczyk<br />

28 Kurier Strażacki MARZEC-KWIECIEŃ/155-156 www.straz.lodz.pl<br />

www.straz.lodz.pl Kurier Strażacki MARZEC-KWIECIEŃ/155-156 29


SPORT<br />

Grzegorz Sobiński<br />

– starszy strażak<br />

z JRG Komendy<br />

Powiatowej PSP<br />

w Łęczycy, członek<br />

polskiej reprezentacji<br />

w Halowych<br />

Mistrzostwach Świata<br />

w Lekkoatletyce, halowy<br />

mistrz kraju w sprincie<br />

na 400 metrów.<br />

ZDJĘCIE: ARCH. PZLA<br />

AUTOR: Anna Cydzik-Mularczyk<br />

Najszybszy<br />

STRAŻAK<br />

w kraju<br />

Od hobby po sport wyczynowy<br />

Sukcesów na koncie 26-latka jest sporo, bo<br />

bakcyla do biegania połknął już jako chłopiec w<br />

szkole podstawowej. W liceum na jednej z lekcji<br />

wychowania fizycznego jego zdolności zauważył<br />

nauczyciel. Pokierował go do Młodzieżowego<br />

Klubu Lekkoatletycznego w Łęczycy. Okazało<br />

się, że osiągał lepsze wyniki od kolegów, którzy<br />

trenowali już od dawna. Na Ogólnopolskiej<br />

Olimpiadzie Młodzieży w Zielonej Górze, został<br />

finalistą mistrzostw Polski. Tym samym rozpoczęła<br />

się jego przygoda z kadrą polską. Pasja dała mu siły<br />

do częstych treningów, a dzięki zaangażowaniu<br />

i ambicji uzyskiwał coraz lepsze wyniki<br />

startowe. Wkrótce jego hobby stało się ciężką<br />

pracą w kierunku czegoś więcej. Wystartował<br />

na Mistrzostwach Świata Juniorów w Pekinie.<br />

Zajął wtedy 7 miejsce. To osiągnięcie rozbudziło<br />

jeszcze bardziej jego apetyt i wolę rywalizacji.<br />

Nie przestawał trenować. Myśląc o przyszłości<br />

zawodowej postanowił połączyć przyjemne z<br />

pożytecznym i rozpoczął naukę na Akademii<br />

Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku, gdzie<br />

zdobył licencjat. Tytuł magistra pedagogiki zdobył<br />

na Uniwersytecie Łódzkim.<br />

Praca mu służy<br />

Służbę w straży rozpoczął w 2009 roku. Wtedy też,<br />

stąpając mocno po ziemi, zdawał sobie sprawę z<br />

tego, że podjęcie pracy zawodowej może podciąć<br />

mu sportowe skrzydła, które ledwie zdążył<br />

rozwinąć. Rzeczywistość rozminęła się jednak z<br />

przeczuciami. Okazało się bowiem, że zarówno<br />

przełożeni, jak i koledzy ze zmiany stoją za nim<br />

murem, a system pracy umożliwia realizowanie<br />

sportowych planów. Praca w straży przynosi mu<br />

ogromną satysfakcję. Nie wyobraża sobie innego<br />

zajęcia. Na służbie zawsze jestem w ruchu, nie<br />

umiem długo usiedzieć w jednym miejscu, realizuję<br />

się w jednostce – mówi.<br />

SPORT<br />

Na służbie<br />

zawsze jestem<br />

w ruchu, nie<br />

umiem długo<br />

usiedzieć<br />

w jednym<br />

miejscu<br />

“<br />

To dopiero początek sukcesów<br />

Grzegorz wybiegał wiele medali i już nie raz stanął<br />

na podium. Jednym z ostatnich sukcesów, które<br />

osiągnął był wynik 47.14 sekund na 400 metrach<br />

w 57. Halowych Mistrzostwach Polski w Lekkiej<br />

Atletyce rozgrywanych w Spale. Jest to najlepszy<br />

w tym roku wynik w Polsce, który był dla niego<br />

przepustką do udział w Halowych Mistrzostwach<br />

Europy rozegranych w Goeteborgu. Mimo,<br />

niesłusznej jego zdaniem, dyskwalifikacji polskiej<br />

sztafety, uważa te zawody za udane pod względem<br />

uzyskanych czasów. Huśtawka nastrojów przy<br />

zmieniającej się pozycji polskiego zespołu na<br />

podium i zamieszanie wywołane serią protestów<br />

podczas tych mistrzostw, pozostawiły spory<br />

niedosyt. W najbliższym czasie wybiera się na<br />

zgrupowanie polskiej kadry do Hiszpanii. To będą<br />

przygotowania do Pucharu Europy w Londynie i<br />

Mistrzostw Świata w Moskwie na przełomie lipca<br />

i sierpnia 2013 r.<br />

Dwie pasje<br />

Hiszpania to kolejny zakątek świata, który<br />

zobaczy, uczestnicząc w zgrupowaniu. Zwiedził<br />

już Pekin, Walencję i Stambuł. Wyczynowe<br />

bieganie i związane z nim podróże to dwa wielkie<br />

zamiłowania Grzegorza, które idą w parze ku<br />

uciesze samego sprintera. Poza nimi, z racji<br />

wykształcenia i chęci przekazywania wiedzy<br />

bierze udział w projekcie unijnym na łęczyckim<br />

orliku. Jako animator sportowy poświęca czas<br />

młodzieży. Stara się zaszczepiać w nich, to co<br />

głęboko zakorzenione jest w nim samym – miłość<br />

do sportu.<br />

O swoim sukcesie mówi, że to jest wyłącznie<br />

zasługa systematycznej pracy nad formą fizyczną.<br />

Podkreśla również wsparcie ze strony Komendanta<br />

Powiatowego PSP w Łęczycy i wyrozumiałych<br />

kolegów z pracy.<br />

Anna Cydzik-Mularczyk<br />

“<br />

30 Kurier Strażacki MARZEC-KWIECIEŃ/155-156 www.straz.lodz.pl www.straz.lodz.pl Kurier Strażacki MARZEC-KWIECIEŃ/155-156 31


PÓŁ ŻARTEM<br />

PÓŁ SERIO<br />

Oko w oko z bestią<br />

AUTOR: st. kpt. Wiesław Grzybowski, Łukasz Kołata<br />

Rozsierdzony<br />

bawół przypuścił<br />

morderczą szarżę<br />

na naszego<br />

strażaka, ten<br />

niczym hiszpański<br />

matador zręcznie<br />

unikał raz po raz<br />

ponawianych<br />

ataków<br />

Zdarzają się akcje, które z pozoru zapowiadają się zwyczajnie,<br />

standardowo. Bywa jednak, że sytuacja na miejscu zdarzenia potoczy się<br />

według niezakładanego wcześniej scenariusza i rutynowe działania zaczynają<br />

przypominać sceny z horroru. Przekonali się o tym strażacy z Poddębic<br />

podczas jednej z operacji przeciwpowodziowych.<br />

Wysoki stan wody w rzece Ner zaczął zagrażać wielu obiektom<br />

położonym w jej pobliżu. 2 zastępy z JRG KP PSP w Poddębicach zostały<br />

zadysponowane do ewakuacji zagrożonego inwentarza zoo safari<br />

w Borysewie. Poskromienie zebr, wielbłądów czy kangurów nie stanowiło<br />

wyzwania dla dzielnych strażaków. Nawet groźnie spoglądający kazuar<br />

nie protestował, zachowując się potulnie jak baranek. W końcowej fazie tej<br />

niezwykle skomplikowanej operacji sekc. Łukasz Krystek wraz<br />

z pracownikami zoo przystąpił do ewakuacji zagrożonego przez szybko<br />

wzbierającą wodę bawoła przywiązanego do drewnianego ogrodzenia<br />

stalowym łańcuchem. Widząc ratowników potężne zwierzę poczuło się<br />

zagrożone i podjęło próbę wyswobodzenia się z okowów.<br />

Po kilku próbach ogniwa łańcucha ustąpiły pod naporem stalowych<br />

mięśni grubych niczym okrętowe liny. Wściekły byk zrzucił z siebie pętające<br />

go jarzmo i powiódł wzrokiem po zbliżających się ratownikach. Dalej<br />

wydarzenia potoczyły się błyskawicznie. Rozsierdzony bawół przypuścił<br />

morderczą szarżę na naszego strażaka, ten niczym hiszpański matador<br />

zręcznie unikał raz po raz ponawianych ataków, jednocześnie prowokując<br />

rogatego napastnika do przejścia na wyżej położony teren. Tylko dzięki<br />

sprawności i opanowaniu strażaków możliwe było okiełznanie dzikiej bestii.<br />

Cała akcja zakończyła się pełnym sukcesem a pamięć o niej jest wiecznie żywa<br />

w sercach poddębickich strażaków a szczególnie sekc. Łukasza Krystka.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!