21.07.2013 Views

Untitled

Untitled

Untitled

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

szenie rycerstwa było tak groźne i wielkie, iż je tylko doraźna straszliwa<br />

sprawiedliwość uśmierzyć mogła.<br />

Książę Witold podjechał sam z przyboczną strażą ku pędzonym<br />

i przestraszonym już wrzawą, jaką ich witała, łupieżcom. W mgnieniu<br />

oka ściągnięto ich z koni. Tłum rycerstwa otaczał hołotę drżącą; nie<br />

było rozpraw długich, bo Witold czuł, że na nim ciąży wina tych zbytków.<br />

Dwom noj w mniejszym wystąpić kazał. Całe wojsko patrzało. Ściąć<br />

nie było ich komu, powiesić najnędzniejszy ciura nie miał ochoty, aby<br />

rąk nie pokalać.<br />

Ogromna gałąź dębu, zwisła nieco, stała nad ich głowami. Witold<br />

kazał im rzucić sznury.<br />

- Na gałąź zbójcy! - Zawołał.<br />

Z pośpiechem niezmiernym dwaj Tatarowie z ziemi podnieśli sznury<br />

i wiązali już pętle.<br />

Witold stał.<br />

- Prędzej! - krzyknął, podnosząc rękę.<br />

- Prędzej! słyszysz - powtórzył jeden z winowajców do drugiego -<br />

prędzej! Widzisz jak kniaź gniewny. Anu, prędzej...<br />

To mówiąc pierwszy Z nich pętlę założył na szyję siadłszy na gałęzi,<br />

skoczył w dół i zawisł. W tejże chwili, drugi nie dając się wyprzedzić,<br />

sznur ściągnął, rzucił się - wisiał. Reszta leżąc na ziemi błagała o życie.<br />

Przytoczone wydarzenie znajduje faktyczne źródło u ks. Jana Długosza,<br />

tyle że miało mieć miejsce już na terytorium krzyżackim koło<br />

Lidzbarka Welskiego. Faktycznie chodziło o rabunek świątyń i znieważenie<br />

hostii, ale o tragikomiczności całego incydentu mowy w źródle<br />

nie było95. Można zapytać: dlaczego pisarz przesunął wydarzenie<br />

z krzyżackiej ziemi michałowskiej96 na polskie Mazowsze? Specjalnego<br />

uzasadnienia narracyjnego nie było. Może chciał odpowiedzialność<br />

za zniszczenie pogranicza zastawionego Państwu Zakonnemu<br />

Zawkrza oraz ziemi płockiej przenieść w pełni na księcia Witolda?<br />

W tekście Długoszowym postawa króla względem Mazowsza i jego<br />

mieszkańców nie jest jednoznaczna. Ewidentnie kronikarz coś ukrywał.<br />

Nocne grabieże i łuny z 4/5 łipca97 oraz krwawe incydenty koło<br />

Bądzynia z 7 i 8 bądź nawet 9 lipca98 król potraktował wręcz pobłażliwie,<br />

dopiero naruszenie sfery sacrum wywołało u zabobonnego władcy<br />

gniewną reakcję, w dodatku nie swoimi rękami ale Witoldowymi.<br />

Powrócę jednak teraz do samego utworu Józefa Ignacego Kraszewskiego.<br />

Powyżej zaprezentowałem jego partię dotyczącą przemarszu<br />

wojsk przez Mazowsze i zestawiłem z przekazami źródłowymi. O czym<br />

95

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!